ďťż

DOM TOLI

DOM TOLI





oliwka2007 - 04-02-2010 21:34
Tolu, róże pięknie się zasuszyły. Widziałam kiedyś u Ciebie zasuszone kwiaty storczyków... teraz też tak robię. Wystarczyło włożyc je do prostego szklanego wazonu i dekoracja stołu gotowa :) Pozdrawiam





Magi77 - 05-02-2010 08:04
Toluś - Czarodziejko :) :) :)

To ja czekam z utęsknieniem kiedy Cię Ania na ramę weźmie i do mnie przywiezie :D



duduś - 05-02-2010 21:54
TOLU CZARODZIEJKO - napisz proszę czy w Twoim ogrodzie "panuje "gleba 1 klasy? ( jeżeli nie- to czy w jakiś sposób ją użyżniasz żeby rośliny tak pięknie rosły ? CUUUUUUUUUUUDO NATUTY TWÓJ OGRÓD!!!!!!!!!!!!



aluba - 05-02-2010 22:24
Obchód robię wieczorny to zajrzałam ciepłem pochuchać.
U nas już tylko -3. Idzie lepsze.





Amtla - 05-02-2010 22:36
A u nas w południe ulicami - tymi głownymi- woda płyęła :o

Ale u mnie śnieżek dalej leży...i problem żeby wyjechać pozostał :roll:



aluba - 05-02-2010 22:41
Nam w południe z dachu śnieg zamiast w rynnę prosto na ścianę spływa. Dom nie ocieplony to zaraz i wewnątrz będzie wilgoć - odpukać.



jamles - 05-02-2010 23:31

Obchód robię wieczorny to zajrzałam ciepłem pochuchać.
U nas już tylko -3. Idzie lepsze.
u mnie +2 8)

u Toli gleba klasy SUPER +++ inaczej wszystko byłoby tak marne jak moje :wink:



AniaHania - 06-02-2010 19:55
Witajcie,
Od jakiegoś czasu przeglądam forum muratora i nie mogłam przejść obojętnie obok ogrodu Toli. Jestem nim oczarowana. Szczerze mówiąc do tej pory myślałam, że taki ogród można stworzyć tylko przy pomocy specjalnych firm ogrodniczych - a tu niespodzianka, Tola stworzyła go samodzielnie. Serdecznie gratuluję. :-)
Tolu mamy bardzo podobną działkę, na której właśnie budujemy dom. Zmotywowana przez Twoje zdjęcia chciałabym stworzyć równie udany ogród (mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko temu :-)).
Moja wiedza o roślinach jest dosyć przeciętna i trudno mi jest na podstawie Twoich zdjęć określić dokładnie jakie po kolei drzewa, krzewy, byliny sadziłaś w swoim ogrodzie, że stworzyły tak niezwykłą kompozycję. I stąd moja gorąca prośba, czy mogłabyś w miarę możliwości opisać zamieszczone przez Ciebie zdjęcia z uwzględnieniem gatunków roślin?
Pozdrawiam bardzo serdecznie
AniaHania



lidiasiem - 06-02-2010 23:57
Przy ostatnich odwilżach tak myślałam sobie o Twoich roślinkach Tolu, czy zsuwający się śnieg z dachu nie niszczy ich?? chodzi mi oczywiście o te rosnące wokół domu



jamles - 07-02-2010 08:09

....... moja gorąca prośba, czy mogłabyś w miarę możliwości opisać zamieszczone przez Ciebie zdjęcia z uwzględnieniem gatunków roślin?

AniaHania
Szefowa chyba nigdy nie odmawia :roll: 8) :wink: ...... da radę, tylko podeślij jakiś zapasik Żuberka :lol:
bo opisać ze trzy i pół tysiąca roślinek to palce mogą Toli zaschnąć :wink:



kordzina - 07-02-2010 08:51
Toluś hej :oops:
chcę byc przez cały czas na stronie 122 twojej galerii, nie będę nawet marudzić ze mi gorąco i duszno ...usiądę w altance, posłucham szumu dzikości za płotem, i szumu wody z drugiej strony..dostanę coś pysznego do picia i bedę siedzieć i oddychac...bo....
BNO MAM DOŚĆ ZIMY... :lol:
Tola mi się ciepło zrobiło na widok tych fotek...bo to ze ogród masz piękny to nie będę pisałą bo mi się nie podoba :wink: wogóle i wcale i wcale takiego nie chcę...
więc wpraszam sie na wstrząśnięte nie mieszane letnią porą...ha ha... :wink:



AniaHania - 07-02-2010 16:36
Hmm, jeśli żuberek pomoże to już szykuję przesyłkę :-)
A swoją drogą, do tej pory pamiętam fajny zapach trawy z Białowieży (czyli turówki wonnej), którą dodaje się do żubrówki.



tola - 07-02-2010 18:14
AniuHaniu, Żubrówką nie pogardzi ani Jamles, ani ja, Żuberkiem też nie :lol:
Pracę domową zadałaś mi nie mając litości :roll: :lol:
Ale mając dość zimy propozycja wklejania zdjęć i opisywania roślin jest nawet kusząca.
Jak tylko znajdę więcej czasu, spróbuję opisać swój ogród.
Aniu, przed przystąpieniem do wykonania projektu ogrodu musisz sobie zadać bardzo ważne pytanie. Na czym Ci w ogrodzie najbardziej zależy.
Czy chcesz mieć ogród taki, jak zwykle proponują fachowcy, projektanci, czyli nie przesadzić z mnogością gatunków, nie sadzić wielu pojedynczych egzemplarzy, tylko sadzić grupami, po kilka sztuk, tworząc barwne plamy, dobierać gatunki do warunków glebowych.
Czy iść pod prąd (tak jak ja).
Ja nie sadzę roślin grupami, po kilka sztuk, bo w tak małym ogrodzie, miałabym tych gatunków nie wiele. A mnie sprawia przyjemność posiadanie roślin, które mnie zachwycają, którymi się cieszę, na które codziennie patrzę, dotykam.
Z racji tego, że mieszkam w regionie bardzo trudnym dla roślin, muszę rezygnować ze wszystkich, które przemarzają. Jeśli mam dodatkowo rezygnować z tych, dla których zabraknie miejsca...bo trzeba grupami...to ja tak nie chcę.

I proszę mnie NIE naśladować...bo moje podejście do sprawy przeczy podstawowym regułom zakładania pięknego ogrodu :roll: :wink:

Ja w swoim ogrodzie ustaliłam swoje własne zasady, tych się trzymam, ale do naśladowania nie namawiam. No chyba, że ktoś się uprze i chce mieć ogród, którego żaden przyzwoity fachowiec ogrodniczy nie pochwali, wtedy proszę bardzo.
Ale żeby nie było, że nie ostrzegałam! :wink:
C.D. nastąpi :D



tola - 07-02-2010 18:28
Kordzina, na to czekałam, zaraz dopiszę Cię do wakacyjnej listy :D

Lidiasiem, obserwuję śnieg na dachu i na razie nie panikuję.
To jest strona południowa, śnieg mimo mrozu powoli się topi, bo słońce coraz silniej świeci i tego śniegu po tej stronie jest coraz mniej. Mam nadzieję, że nie zjedzie lawiną i nie uszkodzi iglaków. Tym bardziej, że one są
zasypane leżącym śniegiem dość wysoko i tylko czapki im wystają :wink:

Aluba, coś musisz z tym zrobić. By muru zbyt mocno nie zawilgocić. Bo wiesz, potem grzyb i inne cholery.

Amtla, u nas trochę z dachu kapie jak słońce świeci, ale nic nie płynie. W nocy znów mamy prawie -20, a w dzień ma być po -12, nawet -14, to o czym tu mówić:roll:

Magi77, jeśli Ania choć trochę zwolni i uda mi się na tę ramę wskoczyć, to przypedałujemy obie :lol:

Oliwka2007, Braza, Sure, Alunek, zaglądajcie, zaglądajcie, żeby mi smutno nie było.



coolibeer - 07-02-2010 18:31
Cześć Tola

Kocham zimę kocham ;)

Pozdrawiam



monah - 07-02-2010 18:33

Toluś hej
chcę byc przez cały czas na stronie 122 twojej galerii, ...usiądę w altance, posłucham szumu dzikości za płotem, i szumu wody z drugiej strony..dostanę coś pysznego do picia i bedę siedzieć i oddychac...
mam dokładnie takie samo odczucie - proszę o jakiś teleporter, ja chcę się znaleźć w tej altance ;)

Tola... cudowne zdjęcia cudownego ogrodu. szczerze podziwiam!



tola - 07-02-2010 18:43

TOLU CZARODZIEJKO - napisz proszę czy w Twoim ogrodzie "panuje "gleba 1 klasy? ( jeżeli nie- to czy w jakiś sposób ją użyżniasz żeby rośliny tak pięknie rosły ? CUUUUUUUUUUUDO NATUTY TWÓJ OGRÓD!!!!!!!!!!!! Duduś, słonko moje, u mnie gleba jest żadnej klasy, normalnie bezklasowa jest.
Tej ziemi nigdy nikt nie uprawiał, nie użyźniał, sama zbita glina leżąca odłogiem.
Kiedy zaczęłam myśleć o nasadzeniach, okazało się, że wbić łopaty nie sposób. Jak skała. Dobrze, że mimo rozpoczętej budowy nie było jeszcze ogrodzenia.
Zamówiliśmy koparę, która wykopała nam rów od strony ulicy i sąsiada ( szerokość dwóch metrów, na metr głęboki) i wywiozła nam glinę z działki. Wypadałoby uzupełnić to żyzną ziemią, ale to kosztowałoby majątek.
Przyjmowaliśmy więc byle jaką ziemię z wykopów, często martwicę wydobywaną z większych głębokości. Była daleka od ideału, ale nie była twardą gliną i była tania.
Pięciocentymetrowa warstwa czarnoziemu poszła pod trawnik, reszta do dołków pod sadzone drzewa i krzewy. Do iglaków i wszystkich kwasolubnych kupowałam zakwaszoną ziemię w workach. Czyli kupiona roślina, kupiony worek ziemi.
Tam gdzie nie mam kory, wiosną dawałam po szpadlu końskiego obornika.
Cała reszta zostaje zasilona raz w roku, wiosną, nawozem długodziałającym Osmocote.
No i kocham te swoje badyle, często im o tym przypominam. I chyba kocham z wzajemnością:wink:



tola - 07-02-2010 18:50
Coolibeer, a ja zimę zdradzę dla wiosny.
Asio, zima...zmykaj do Coolibeera, sio, sio...poszła 8)

Monah, jeszcze trochę cierpliwości, jak zima pójdzie precz, i wszystko się zazieleni, teleportacja nie będzie potrzebna, wystarczy, auto, pociąg, helikopter, co tam lubisz najbardziej...i przyjeżdżasz.
A wtedy zabałaganimy w tej altance, oj zabałaganimy :lol:



monah - 07-02-2010 18:56

Monah, jeszcze trochę cierpliwości, jak zima pójdzie precz, i wszystko się zazieleni, teleportacja nie będzie potrzebna, wystarczy, auto, pociąg, helikopter, co tam lubisz najbardziej...i przyjeżdżasz. najbardziej lubię moją prywatną Cessnę, ale mi zamarzła ostatnio w hangarze :D
za zaproszenie dziekuję ;) do pobałaganienia zawszem chętna ;)



tola - 07-02-2010 19:03

do pobałaganienia zawszem chętna ;) i to chciałam usłyszeć...ech młodość :D
buziaczki tej najmłodszej ze zdjęcia, śliczności :D
Moja Cessna choć nie młoda, na razie bardzo grzeczna, odpaliła nawet po nocy -34.
I jak tu oddać w obce ręce? :roll: :wink:



monah - 07-02-2010 19:30

buziaczki tej najmłodszej ze zdjęcia, śliczności :D dziękuję! jak zlapię to przekażę... ale to moja druga prywatna Cessna, jak wpadnie w trajektorię to trudno złapać ;) :) ;)



tola - 07-02-2010 19:32
I to jest esencja życia :D
Wnuki zmarnuję jak nic. Rozkocham, zakocham i zjem :lol:



monah - 07-02-2010 19:37

I to jest esencja życia :D ano tak, bezapelacyjnie...

wnuki własne na 100% popsujesz. każda babcia tak ma. moja psuje na całego ;) a ja tylko wzdycham i wiem, że Babcia jest niereformowalna i razem z Dziadkiem psuli, psują i psuć będą ;)



tola - 07-02-2010 20:08
I za to trzeba ich kochać... i wybaczać jednocześnie :wink:



braza - 07-02-2010 21:16
To ja wyrodek jakiś jestem ... ani mnie dziadkowie nie psuli, ani mojej córci teraz nie psują ... ja się tak nie bawię :-?



aluba - 07-02-2010 21:43
Tolu dostałaś ode mnie priva?
Bo ja tam napisałam, że jak nie chcesz mi zdradzić takiej jednej tajemnicy, to żebyś po prostu napisała, że nie dostałaś :D
A potem mi się komp zawiesił :evil:
Więc jak jednak nie dostałaś, to chyba mam problem. :lol:



AniaHania - 07-02-2010 21:51
Ależ gapa ze mnie, chodziło o piwo Żubr, a nie o Żubrówkę :-). Gdyby to była nalewka, albo likier to od razu bym wiedziała. Tolu, z góry bardzo dziękuję za opisanie Twojego ogrodu. Nie wiem jakie są normy projektowania ogrodów, ale Twój tak mi się podoba, że wystarczy mi za wszystkie normy razem wzięte. A najważniejsze - to wszystko w nim tak pięknie rośnie...

Gleba na naszej działce jest piaszczysta, więc w przeciwieństwie do Twojej bardzo łatwo przepuszcza wodę. Na pewno ogród będzie potrzebował kilkucentymetrowej warstwy czarnoziemu i nawozów do wzmocnienia. Temperatura w naszym regionie (małopolskie) jest trochę wyższa od tej na Podlasiu, więc może nawet uda się z gatunkami mniej odpornymi na mróz. Marzą mi się ładnie przycięte iglaki, kilka szczepionych drzewek owocowych, a między nimi kwiaty np. hortensje, irysy, dzwonki, mieczyki, powoje, oraz drzewa i krzewy z listkami w kolorze czerwonym zwłaszcza jesienią np. aronią itp.

Bardzo fajną masz taką krętą ścieżkę wzdłuż ściany domu z roślinami pomiędzy nią a domem, kończącą się tuż koło tarasu. Mam nadzieję, że przy odrobinie Twojej pomocy uda mi się stworzyć piękną kompozycję :-)



tola - 07-02-2010 22:24
Brazuś, jeśli chcesz, to ja Cię jeszcze trochę zmarnować mogę...chcesz? :wink: 8) :D

Aluba, nie mam priva od Ciebie, pisz jeszcze raz.

AniaHania, tak myślę teraz o Twoim ogrodzie. Wiesz jaką masz glebę, wiesz mniej więcej jakie rośliny chcesz posadzić, może jakoś inaczej podejść do tematu.
Nie patrzeć na moje nasadzenia, ale wypisać Twoje "zachciejstwa" i próbować je ładnie skomponować?



oldzia - 08-02-2010 09:15
oooo wiosna chyba tuż, tuż........ bynajmniej wątek ogrodowy wraca :D :D :D Toluś nie ukrywam, że ja również czekam na opis Twoich zdjęć.... :roll: :D :wink: tych cudownych roślinek otaczających Twój dom.
Jeśli Ty mówisz, że Twój ogród jest łamaniem norm - to chętnie też je złamie pod każdym względem - żeby mieć choć w części tak pięknie, jak u Ciebie!!! :wink: :D
pozdrawiam gorąco!!![/b]



tola - 08-02-2010 12:03
Dziewczyny, znalazłam stronkę pięknych i bardzo dobrze opisanych kompozycji.
Adres tej stronki wkleiła Elfir w dziale o ogrodach.
Same spójrzcie, jak przejrzyście opisane zdjęcia

http://www.baltezers.lv/rus/gallery....ges&type=darzs



Alunek - 08-02-2010 12:34
Świetna stronka Tolu. Już dodałam do moich ulubionych :D

Jaka pogoda u ciebie? Zima troszeczkę odpuścia ?



aka z Ina - 08-02-2010 12:44
super stronka.....zapisałam sobie ją :D Dzięki Toluś!



jamles - 08-02-2010 13:11

Same spójrzcie, jak przejrzyście opisane zdjęcia

http://www.baltezers.lv/rus/gallery....ges&type=darzs
pewnie o czymś takim myślała nie tylko AniaHania 8)
Szefowa ........ do dzieła :wink:



AniaHania - 08-02-2010 13:26
Tola, masz rację, spróbuję sama ułożyć kompozycję do mojego ogrodu. Od czasu do czasu podpytam jednak Ciebie o Twoje roślinki, które bardzo mi się spodobały :-). Jeśli mogę to poniżej znajduje się mój pierwszy zestaw pytań :-)

1.
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/si.jpg
- jak się nazywają te drzewka na wysepce wyłożonej kamieniami?

2.
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/bo8.jpg
- jak się nazywa pierwszy z lewej strony krzew - taki rozłożysty?

3.
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/u4.jpg
- co to za roślina z pomarańczowym kwiatem i co to za drzewko iglaste w tle (rozumiem, że obcinałaś w nim wszystkie dolne gałązki?)

4.
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/jes10.jpg
- co to za iglak oraz taka roślina w jego tle z długimi listkami?

5.
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/rabata.jpg
- jak się nazywają te kuliste drzewka oraz krzew - kula (czy one takie rosną, czy trzeba je przycinać na dole?

6.
http://i17.photobucket.com/albums/b8.../hortensja.jpg
- czy te liście koło hortensji to konwalia?

7.
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/dom1.jpg
- jak się nazywa to drzewko w tle z bordowymi listkami?

8.
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/zloto1.jpg
- jak się nazywa to drzewko, czerwony krzew i kuliste iglaki?

9.
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/jes7.jpg
- bardzo proszę o nazwę tych spiczastych iglaków i krzewinek pomiędzy nimi w kolorze zielono-czerwonym

10.
http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/jes6.jpg
- czy to żurawina?

Z góry dziękuję za wskazówki :-)



AniaHania - 08-02-2010 13:28
O właśnie zauważyłam linka do strony baltezers. Na pewno się przyda. Bardzo dziękuję



oldzia - 08-02-2010 14:51
super stronka - DZIĘKUJĘ - już dodałam do ulubionych :D



Ania i Heniu - 08-02-2010 16:14
Obiad dla męża nie ugotowanay ( a za chwilę wraca z pracy) , dzieci choc małe musiały znaleźc sobie zajęcie , ale co tam.........kiedyś musiałam przysiąśc i przeczytac te 124 strony dziennika Toli :wink: :wink: :wink:
Warto było, oj warto :P :P :P
Dom P I Ę K N Y ,ogród cudowny a wspomnienia z wakacji zapewne niezapomniane :lol:
Zastanawiam się czy nie zmienic planów na urlop.
Od dziś zaczynam marzyc o spędzeniu tam urlopu, a wszystkie marzenia są do spełnienia :lol: :lol: :lol:



tola - 08-02-2010 17:52
Tej stronce muszę się jeszcze z uwagą przyjrzeć.
Dla wielu początkujących z pewnością będzie bardzo pomocna.

Aniu i Heniu, planuj wakacje, spełniaj marzenia i zaglądaj tu do nas.
To wątek ludzi pozytywnie zakręconych :wink:

Aniu, odpowiadam na Twoje pytania.

1. na tej kamienistej wyspie na pierwszym planie, tak jak na zdjęciu nr. 3 jest świerk srebrzysty, odmiany karłowej, czyli wolno rosnącej. Jest szczepiony na pniu, czyli korona rośnie na podkładce z innego drzewa. Nie obcinałam mu gałęzi z dołu, kupiłam juz w takiej formie jak widać.
On nie będzie rósł w górę, tylko tworzył koronę talerzową.
Za świerkiem po prawej stronie, to, co kwitnie na pomarańczowo na zdjęciu nr.3 to Trytoma groniasta, zwana popularnie Płonącą pochodnią.
Jest to roślina wieloletnia, najlepiej rośnie w klimacie śródziemnomorskim, ale u nas też daje radę.
Jednak po takiej zimie jak w tym roku obawiam się że zginie.
Po lewej stronie ten żółty, jajowaty iglak to Thuja orientalis "Aurea Nana".
Za nim, na zdjęciu prawie nie widać, posadzony symetrycznie do świerka srebrzystego również szczepiony na pniu jałowiec płożący Juniperus communis "Repanda".

2. ta rozłożysta po lewej stronie to kosodrzewina.
3. już wiadomo

4. iglak na pierwszym planie to Picea mariana "Nana". Karłowa wolno rosnąca odmiana świerka czarnego. Za nim, te długie wąskie liście to juka ogrodowa. Wypuszcza wysokie kwiatostany w postaci kremowych dzwonków.

5. Kule na pniu, kupione od razu w postaci takiej jak widać, czyli szczepione na pniu. Nie trzeba formować, z sezonu na sezon kule są coraz większe, zachowując kształt. To Thuja occidentalis "Danica".
Ta gęsta kula rosnąca nisko na rabacie, to Thuja "Teddy". Bardzo ją lubię, bo jest taka miękka, delikatna.

6. Koło hortensji rośnie hosta, inaczej funkia.
7. Drzewo o pięknie wybarwionych bordowych liściach to klon bordowy Acer platanoides "Royal Red".

8. Wysokie drzewo to wiśnia ozdobna Prunus cerasus "Umbraculifera". Ma drobne zielone liście pięknie przebarwiające się jesienią. Kwitnie na biało. Sama utrzymuje kulistą koronę.
Bordowy krzew to berberys"Red Pillar"
Zielone kule to Thuja "Danica". Najwolniej rosnąca odmiana thuj kulistych.

9. Stożkowate iglaki to świerk biały Picea glauca "Conica".
Między tymi iglakami rosną karłowe odmiany tawuły japońskiej Spiraea japonica "Goldmound" o intensywnie cytrynowożółtych liściach, przebarwiających się jesienią na pomarańczowo-czerwono.

10. To nie żurawina, to jedna z licznych odmian irgi.



tola - 08-02-2010 18:04


Jaka pogoda u ciebie? Zima troszeczkę odpuścia ?
Alunek, u nas nadal bardzo mroźno, w dzień -9, nocą ma być -14.
Dziś było pochmurno i nic nie kapało, nie topiło się. Od czwartku opady śniegu, zawieje, zamiecie. A nas już z drogi prawie nie widać. W niektórych miejscach hałdy śniegu wyższe od ogrodzenia. Najwięcej przy odśnieżanym wjazdem na posesję. To strona północna, kiedy tu się stopią te "Alpy śniegowe" to ja nie wiem :roll:



braza - 08-02-2010 22:24

Brazuś, jeśli chcesz, to ja Cię jeszcze trochę zmarnować mogę...chcesz? :wink: 8) :D Marnuj Tolunia i wcale nie trochę :wink:



rogbog - 08-02-2010 22:34
O nie, ja się tak nie bawię :evil: .
U Toli piękna lekcja- PIĘKNY OGRÓD!!a ja nie dostaję powiadomień.. :(

Ja jeszcze ciągle przed tworzeniem ogrodu :( , więc jak się Tola nie obrazi :roll: to pewnie też coś podpatrzę, "odgapię" :roll: :wink:

Bo mnie póki co, narazie wszystkie te piękne rośliny w nazwie się mylą :oops:

Pozdrawiam :P



kordzina - 09-02-2010 10:10
Toluś....coś przegapiałam... :o czy ja się powinnam zapisać na jakiś pobyt w altance o czym nie wiem?????
jak się trzeba zapisać to już się zapisałam jak tylko mi praca i mąż pozwoli.. :oops:
ogród...będzie szczerze...dopasujcie ogórd do swojego domu i swojego otoczenia i co najważniejsze i co Elfir często powtarza dopasujcie ogród do możliwości czasowych i finansowych. czasem to boli ale ogród kosztuje dużo lub trochę mniej...i pracujemy albo nie...
przepiękny ogród Toli..u mnie by po prostu nie pasował, z wielu względów...więc starajmy robić go pod siebie bo każde naśladownictwo kończy się porażką prędzej czy później...



AniaHania - 09-02-2010 12:08
Tolu, dziękuję za opis zdjęć :-)

Kordzina - w pewnym stopniu zgadzam się z Tobą, że nie zawsze naśladownictwo jest dobre. Tylko, że wcześniej nie miałam żadnego pomysłu na ogród, a zdjęcia Toli bardzo mnie zainspirowały. Zresztą ogród Toli pasuje do wielu działek i domów. Może gdybym była właścicielką pałacyku, domu o nowoczesnej bryle lub chaty w wiejskim stylu - szukałabym innych rozwiązań... :-)



tola - 09-02-2010 12:42
No właśnie, właśnie. Ogród, który tworzy się w jakimś konkretnym stylu wymaga wiedzy, dyscypliny i wyrzeczeń wielu gatunków roślin, które nie będą pasowały do danego stylu. Z domem zresztą tak samo.
Ja nie jestem zdyscyplinowana i pewnym chciejstwom ulegam bardzo łatwo.
Dlatego dom mam do mieszkania, a nie do tego, by był przykładem jakiegoś stylu.
Ogród mam pełen roślin, które lubię, wśród których odpoczywam i jest mi radośnie i śpiewająco :wink:
Choć nie ukrywam, że lubię oglądać ogrody uporządkowane, przypisane jakiemuś stylowi.
Podobają mi się ogrody pałacowe, z kwietnymi dywanami, strzyżonymi bukszpanami, żwirowymi ścieżkami, z pięknym detalem architektonicznym.
Lubię popatrzeć na ogród minimalistyczny, geometryczny.
Dobrze bym się czuła w ogrodzie angielskim z mnóstwem kwitnących bylin i pięknie przystrzyżonym trawnikiem.
A w moim własnym cieszy mnie "moja radosna twórczość", która pozwala mi na bezkarne działania :wink:
Choć nie ukrywam, że popełniam błędy i w licznych kompozycjach nie raz zaczyna mnie coś drażnić, nie pasować, wtedy zmieniam, przesadzam, próbuję inaczej.
I ogród wciąż się zmienia.
I zawsze podkreślam, że nie jestem fachowcem w tej branży, ja jestem po prostu miłośniczką tego, co zielonym do góry :wink:



tola - 09-02-2010 12:50
LISTA WAKACYJNEGO OSOBISTEGO MACANIA POPIERSIA :
( termin ustalimy bliżej wakacji)

1. Braza
2. Amtla
3. Aluba
4. Aka z Ina
5. Bogusia
6. Alunek
7. Kordzina
8.
...
...
101.
102. Jea


chętni proszeni o dopisywanie się do listy



Agacka - 09-02-2010 14:33
Przepraszam najwyraźniej przegapiłam wątek czy mogę podpytać - czyje popiersie będzie tak łapczywie macane? :lol: :roll: Bo nie wiem czy się dopisywać czy wręcz przeciwnie......



Ania i Heniu - 09-02-2010 16:27
Tola dziękuję za podesłane linki ( teraz muszę przekonac męża :wink: )
A to dla Ciebie :P :P :P
http://img189.imageshack.us/img189/6642/kat4026081.jpg



rogbog - 09-02-2010 18:50
O , to, to :lol: .
Ja tam chyba jestem zdyscyplinowana :wink: , ale bardziej podobają mi się właśnie
takie "niezdyscyplinowane" :D ogrody, jak ogród Toli 8) .
Na działce miałam namiastkę ogrodu i też ciągle coś przesadzałam,dosadzałam..byle było zielono i kolorowo :lol:
I jak tak sobie ,w chwili wytchnienia :wink: ,siadałam przy kawce, to patrzyłam,patrzyłam,...na te moje roślinki. I to był balsam na moją duszę :oops: ,.....(ale se powiedziałam :oops: .)

Moja znajoma,która już ma ogród powiedziała mi kiedyś-proszę tylko nie obsadzać całego ogrodu tylko tujkami :roll: Są piękne, ale w nadmiarze wyglądają tak-sorki za zdanie,ale cytuję-...cmentarnie :-?
Dlatego w swoim ogrodzie chciałabym mieć trochę szmaragdów :wink: -są chyba najpiękniejsze, ale też innych iglaczków,dużo kwiatów 8) i wiele innych.

Dlatego mnogość roślin w ogrodzie Toli mi się bardzo podoba, i chyba coś podpatrzę :)



mysza223 - 09-02-2010 21:20
Ogród marzenie - prześliczny :D



braza - 10-02-2010 11:39
Termosik przyniosłam ... jak już nas odmrożą za te 300 lat, żeby gardło przepłukać
http://www.carppassion.eu/grafika/pr...tum/termos.jpg



Rynka - 10-02-2010 12:22
Tolu gdzieś na początku Twojego wątku... ale się zrymowało :lol: ......ktoś wspomniał o tym, że wygrałaś z ZE bitwę o słupy energetyczne. Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam, ale jesli tak to napisz mi kochana jak się do tego zabrać i czy taki zwykły, szary człowieczek jak ja, ma szansę coś wywalczyć z takim molochem??? Chodzi mi o to, że na swojej działce mam dwa słupy, dosłownie jeden od drugiego oddalony o 2-3 metry. Moim zdaniem jeden jest na pewno zbędny i chciałabym pozbyć się tego "cudeńka".......ale czy jest jakaś szansa?
A oto i moje cuda dwa :wink:

http://img37.imageshack.us/img37/3214/003fbx.jpg



jamles - 10-02-2010 13:19
ciekawe kto wymyślił ten podwójny z prawej :roll: no chyba, że był pierwszy postawiony



Sloneczko - 10-02-2010 14:15
http://forum.muratordom.pl/slupy-ene...lce,t78229.htm

http://forum.muratordom.pl/energetyk...ce,t171207.htm

http://www.rp.pl/artykul/118027.html

http://www.portal.prawnikow.pl/index...ziace-poradnik

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Jak-...e-1409580.html



Rynka - 10-02-2010 15:12
jamles żeby było śmieszniej, to ten po lewej też jest podwójny :evil: a który był pierwszy to nie wiem....tak dla ciekawości popytam sąsiadów, może wiedzą. Poprzednim właścicielom naszej ruinki te słupy jakoś nie przeszkadzały :lol:

Sloneczko jesteś nieoceniona!!!! Wielkie dzięki.....zaraz biorę się za lekturę :D



betib - 11-02-2010 07:56
smacznego

http://img188.imageshack.us/img188/7136/paczki.jpg



tola - 11-02-2010 11:21
Dziewczyny, Betib dziś najwyraźniej rozgrzesza nas ze wszystkich kalorii.
No więc SMACZNEGO :D

Rynka, u mnie było tak. Jeden słup to nieczynna stacja trafo. Napisaliśmy podanie, Gmina wyraziła zgodę i słup zabrała.
Druga sprawa, podobna do Twojej. Mieliśmy taki podwójny słup akurat w miejscu przyszłej bramy wjazdowej. Napisaliśmy do Zakładu Energetycznego. Odpisali, że słup musi zostać, ale mogą mu te nogi złączyć. Złączyli, skasowali od nas 2000 zł.
Po roku wymienili wszystkie słupy na naszej ulicy na nowe :roll:

Braza, nie będę czekać z tym termosem 300 lat, wyczuwam tam coś mocno energetycznego :wink:

Mysza223, dzięki :D

Ania i Heniu, dziękuję za ten piękny bukiet :D

Agacka, dopisywać, dopisywać, to męskie popiersie będziemy macać :wink:



rogbog - 11-02-2010 19:10
Smacznego :lol:
http://bi.gazeta.pl/im/9/3175/z3175709X.jpg



Elfir - 11-02-2010 19:45

1. na tej kamienistej wyspie na pierwszym planie, tak jak na zdjęciu nr. 3 jest świerk srebrzysty, odmiany karłowej, czyli wolno rosnącej. A dokładnie to Picea pungens "Glauca Globosa" szczepiona na pniu
:)



tola - 11-02-2010 20:21
Elfir, jakże się cieszę, że zajrzałaś do mojego ogrodniczego bajzlu :D
Zaglądaj tu częściej proszę i jeśli (co nie daj Boże) dopatrzysz się jakiś karygodnych błędów w moich opisach to prostuj.
Ja się bardzo chętnie poduczę, tego nigdy za wiele.
A teraz proszę się częstować, pączki od Betib jeszcze są i faworki od Bogusi, herbatkę gorącą zaparzę :wink:



Mohag - 11-02-2010 20:27
Gdzie czlek nie wlezie tam same pyszne ciezko tuczace przysmaki :roll: mniam :lol:

tola, to ja poprosze mietowke ....



tola - 11-02-2010 20:35
Mohag, bardzo dobry wybór, ja sobie też miętówkę, więc już nas dwie :D
szczerze mówiąc wcale dziś nie przesadziłam, zjadłam tylko jednego pączka, biednie jakoś :roll: :wink:



Mohag - 11-02-2010 20:41
Tez zjadlam jednego :oops: bardziej z "tradycji" podtrzymania, niz z checi ... ale cos mnie migrena dopadla i nie za dobrze mi przy takich hockach-klockach na zoladku :roll: nic to, mietowka jest dobra na wiele rzeczy 8) :lol:



tola - 11-02-2010 21:02
Jakbyś się urodziła w innej epoce, to z migreną leżałabyś teraz na szezlongu w zaciemnionym buduarze, a pokojówka przynosiłaby miętówkę pytając z troską jak łaskawa pani się czuje :wink:
Epoka nie ta, ale pokojówką mogę zostać, miętówkę podam i o zdrowie zapytam :D



rogbog - 11-02-2010 22:05
To Toluniu kochana zajrzyj też do mnie :roll: Też mnię jakiś ból łepetyny dopadł :( ,na chłopa "wrzeszcze" że w domu zimno...(24 C :wink: ) i w ogóle do kitu :x
Chyba mi te słodkości zaszkodziły :)
Eeeee, chyba pojdę z kurami spać :roll:



Mohag - 12-02-2010 08:20

Jakbyś się urodziła w innej epoce, to z migreną leżałabyś teraz na szezlongu w zaciemnionym buduarze, a pokojówka przynosiłaby miętówkę pytając z troską jak łaskawa pani się czuje :wink:
Epoka nie ta, ale pokojówką mogę zostać, miętówkę podam i o zdrowie zapytam :D
Mietowka chyba pomogla 8) szezlaga nie mam niestety ale zakopalam sie w lozku i troche mi przeszlo. Nie lubie takich dni :roll: jak czleka glowa boli, to machnie sobie dwie piguly i jest git ... ale jak migrenowo napiernicza, to juz nic nie pomaga :evil:



wiolasz - 12-02-2010 08:45

Jakbyś się urodziła w innej epoce, to z migreną leżałabyś teraz na szezlongu w zaciemnionym buduarze, a pokojówka przynosiłaby miętówkę pytając z troską jak łaskawa pani się czuje :wink:
Epoka nie ta, ale pokojówką mogę zostać, miętówkę podam i o zdrowie zapytam :D

ooo to jeszcze trzeba było mieć wtedy szczęście zeby urodzić się Panią a nie pokojówką :wink:

Dzień dobry
Współczuję bóli głowy, bardzo



bogga - 12-02-2010 09:06
Witam wszystkich :) jestem nowa :) proszę o podpowiedź - gdzie znajdę zdjęcia wnętrza domu Toli, znalazłam zdjęcia ogrodu i dech mi w piersi zaparło - jest piękny (zresztą to chyba nie tylko moja opinia :) Pozdrawiam serdecznie



marjucha - 12-02-2010 09:23

Witam wszystkich :) jestem nowa :) proszę o podpowiedź - gdzie znajdę zdjęcia wnętrza domu Toli, znalazłam zdjęcia ogrodu i dech mi w piersi zaparło - jest piękny (zresztą to chyba nie tylko moja opinia :) Pozdrawiam serdecznie Mi się nie podoba :oops:
Za dużo śniegu :wink:
Na wiosnę to co innego :lol: :lol: :lol:
No dobra, żartowałem, zimą też jest piękny :D



Elfir - 12-02-2010 11:30
Tola, ja zagłądam co jakiś czas, tylko po kryjomu :D



jamles - 12-02-2010 11:32

Tola, ja zagłądam co jakiś czas, tylko po kryjomu :D zza jakiego krzaczka :roll: :lol:



jamles - 12-02-2010 11:34

Witam wszystkich :) jestem nowa :) proszę o podpowiedź - gdzie znajdę zdjęcia wnętrza domu Toli, znalazłam zdjęcia ogrodu i dech mi w piersi zaparło - jest piękny (zresztą to chyba nie tylko moja opinia :) Pozdrawiam serdecznie na poprzednich 124 stronach :lol:
miłej lektury i nie zapomnij melisy zaparzyć :wink:



Ania i Heniu - 12-02-2010 11:43

Witam wszystkich :) jestem nowa :) proszę o podpowiedź - gdzie znajdę zdjęcia wnętrza domu Toli, znalazłam zdjęcia ogrodu i dech mi w piersi zaparło - jest piękny (zresztą to chyba nie tylko moja opinia :) Pozdrawiam serdecznie boggaJa przeglądałam ostatnio wszystkie strony. Gdzieś w połowie ( ok. 50-str.) znajdziesz już dom urządzony.
Ale warto przeglądnąc wszystkie :wink: :wink: :wink:
U Toli jest pięknie :lol:



Żelka - 13-02-2010 13:42
Toluś tylko przechodze w poszukiwaniu cudnych zdjec. Roze pieknie wysuszylas, ale nic dziwnego. :wink
Kiedy zaczynasz w ogrodzie dubać? :D :wink:



Arctica - 13-02-2010 22:30

Tola, ja zagłądam co jakiś czas, tylko po kryjomu :D ja też :oops: :roll:



Agnieszek - 13-02-2010 22:44

http://i66.photobucket.com/albums/h278/Tolusia/dom2.jpg
Tolu Kochana, mnie nurtuje takie jedno pytanko: czy to drzewko nie walnie w podbitkę, jak urośnie? To jakaś glediczja czy cuś? Karagana? Ale karaganę to kojarzę tylko "płaczącą". No więc: co to? Jak to to rośnie? I dlaczego wygląda jakby było 20 cm od ściany? Przycinasz to jakoś wiosną, żeby się nie rozszalało?



rogbog - 13-02-2010 23:31
http://www.rotfl.com.pl/data/media/1...ccw1p727dj.gif



coolibeer - 14-02-2010 12:08
http://www.e-price.pl/allegro/roza/walentynki.gif



Skajler - 14-02-2010 12:51
hi hi w dniu 14 lutego zakończyłam czytanie całego wątku o domu Toli :P Jestem z siebie dumna ;) mam baaardzo wiele pytań jeszcze do Ciebie Tolu ale to będe je zadawać po troszku żebyś się nie wystraszyła :P no więc na dziś 2 z nich :P jaką szerokość i długość ma cały Twój dom :) a drugie to już zadawałam kiedyś, ale zaginęło wśród postów :P masz może gdzieś jeszcze wymiary szafek które masz w kuchni?



superiwona - 15-02-2010 10:28
Witam właścicielkę i szerokie grono forumowiczów.
Mam pytanie- jak szeroka jest rabata przy domu- od ściany domu do ścieżki z kostki?I sama ścieżka?
Pozdawiam



tola - 15-02-2010 10:45
Dzień dobry, wylazłam na chwilę z zaspy, napiszę kilka słów i pewnie mnie znów zasypie :wink:
Ponoć od przybytku głowa nie boli....jednak od jakiegoś czasu śmiem wątpić w sens tego powiedzenia :roll: :wink:

Agnieszek, to drzewo pod okapem to karagana.
Do tej pory go nie przycinałam, ale jest to nieuniknione i wiosną ciąć będę.
Ono nie ma tu komfortowych warunków, bo korona od strony domu będzie dość mizerna z powodu braku miejsca. Nie chciałam jej ciąć, bo podoba mi się taka nieregularna, zwichrowana, cięcie spowoduje to, że zacznie się robić bardziej kulista.
Ale nie ma wyjścia.

Coolibeer, dziękuję :D :D :D

Skajler, odbierz priw.

Superiwona, przy domu jest opaska z kamyków drenażowych, około 40cm.
Rabata ma szerokość około metra. Jest tam system podlewania kropelkowego, by woda kapała i nawadniała jedynie posadzone rośliny, a nie szkodziła fundamentom domu.

Jak minęła ostatnia sobota karnawału, szalałyście gdzieś dziewczyny? :wink:



Magi77 - 15-02-2010 11:38
Doberek Toluś :)

U mnie sobota jak każda inna :roll:
mam nadzieję, że Ty za to poszalałaś :lol:



tola - 15-02-2010 11:48
Magi77, wiesz Ty możesz szaleć, lub nie, młodość może wybierać.
A ja to już po prostu... muszę :wink: :lol:



Alunek - 15-02-2010 12:03
No niestety Tolu zero szaleństw - przeziębiebie mnie dopadło i nadal prześladuje :evil: Nie przeszkodziło to jednak w spędzeniu soboty w miłym towarzystwie :D



Magi77 - 15-02-2010 12:19

Magi77, wiesz Ty możesz szaleć, lub nie, młodość może wybierać.
A ja to już po prostu... muszę :wink: :lol:
Oj przestań przestań :lol:
Ja z natury nie szaleję, więc dla mnie to dzień jak każdy inny :roll:



Rynka - 15-02-2010 13:03
Tolu dziękuję za odpowiedź...trochę sobie jeszcze poczytałam i wnioskuję, że szanse na skuteczne i "bezkosztowe" usunięcie tego słupa są znikome :cry: Chociaż za Chiny Ludowe nie mogę zrozumieć jaką funkcję ma on spełniać :o ja tam jestem laik, ale wydaje mi się, że ten kawałek liny to można przewiesić na drugi.....ale dość o tym, złożę podanie i zobaczę co zaproponują :wink: :wink:
A co do sobotnich szaleństw, to mężuś zafundował mi "walenie tynków" w naszej ruince :D
Jak tam pogoda na Podlasiu, wczoraj jak dzwoniłam do Mamy to na Augustowszczyźnie znowu padało.....koszmar!!!
Pozdrawiam serdecznie



superiwona - 16-02-2010 09:32
Serdecznie dziękuje.
Mam nadzieje,że was sie zasypało :)



aka z Ina - 18-02-2010 12:06

Rabata ma szerokość około metra. Jest tam system podlewania kropelkowego, by woda kapała i nawadniała jedynie posadzone rośliny, a nie szkodziła fundamentom domu.
Tolus a coś więcej :roll:

ja mam rabatę sięgajaca samego domu...bedzie szkodzic???



braza - 18-02-2010 23:11
Zaglądam http://www.solaris-rozwojosobisty.pl...d%20klucza.jpg :wink:



marjucha - 19-02-2010 07:43

Zaglądam http://www.solaris-rozwojosobisty.pl...d%20klucza.jpg :wink: A masz
http://eko.one.pl/files/img_usb/usb_palec1.jpg

:lol: :lol: :lol:



jamles - 19-02-2010 15:55
niepokojąco długa nieobecność :-?



mayland - 19-02-2010 17:34
Masz rację.
Jak znam Tolę to pewnie z suszarką do włosów biega po ogrodzie i śnieg rozpuszcza na szybkiego :wink: :lol:



Ew-ka - 19-02-2010 18:23
Toli potrzebne są takie widoki :lol:

http://www.ekartki.pl/cards_files/15/15266_wakacje.jpg



Mohag - 19-02-2010 19:31
:lol: :lol: :lol:

http://www.turtle-tours.com/images/west_end.jpg



mayland - 19-02-2010 19:33
To ja dla odmiany.....aktywnie 8)
http://www.globtroter.pl/globbaza/photo/BRA_14757.jpg



tola - 19-02-2010 23:15
O to, to, ten z prawej w niebieskiej czapeczce to jak nic mój Szanowny :D
Odpiszę wszystkim jutro, dziś tylko na chwilkę zaglądam, by powiedzieć że wyłażę już z tego doła,
do którego wpadłam, nie bardzo wiem po co :roll:
Tzn. nie bardzo wiem po co wpadłam, a nie, że nie wiem po co wyłażę. To tak dla jasności :wink:
Lubię Was obłędnie Niemożliwce jedne :lol: buziaki

Marjucha, chciałeś pogłaskać Brazuni rzęsy, jak rozumiem, tak? 8)



aga1401 - 19-02-2010 23:18
tola idzie wiosna.bedzie dobrze :D
wiosna wiosna, wiosna ach to ty :lol:



tola - 19-02-2010 23:25
Aga, jak tak mówisz, to ja Ci wierzę :D
od jutra nie słucham prognoz, bo one mego doła powiększają.
A ja dołów z natury nie lubię i Wy to wiecie :wink:



rogbog - 20-02-2010 08:45
Tolaaa...od doła są inne, nie Ty :evil: .
Kto nas będzie wspierał radami,pocieszajkami? NO!!!

Jakbym miała taki cudny ogród jak Twój,żaden dół nie byłby mi straszny :P

Buziole :D



mayland - 20-02-2010 08:59
W takim dole to mozna sadzawke na wiosne zrobić. Puścić zlote rybki a latem....podziwiać :wink:



Rynka - 20-02-2010 13:17
Toluś podaj łapkę to zaraz Cię wyciągniemy z tego doła, nawet gdyby to miał być Wielki Kanion :lol:
A poza tym pomyśl ,że już niedługo będziesz miała takie widoki w pobliskim lasku......

http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img021...bb098542b2.jpg

......a potem, to już tylko patrzeć jak Ci wszystko kwitnie 8)



Nelli Sza - 20-02-2010 13:27
I ja przyszłam pociągnąć za drugą łapkę, i już o dole zapominamy :D
Toluś trzymaj się, jeszcze trochę i ta zima będzie tylko wspomnieniem :D
pozdrawiam



sure - 20-02-2010 21:08
Ojej, ta zima rzeczywiście za długo trwa. Gdzie zajrzę, same doły... :roll:

U mnie już wiosenne roztopy, czyli ten brzydszy kawalek wiosny, tym bardziej, że moim "ogródku" jeszcze nie ma co spod śniegu wychynąć (niedawno odkopałam taczki, co przynajmniej okazalo się dośc użyteczne) ;)

Słonka Ci życzę, coby humor się poprawił! :D



tola - 20-02-2010 23:14
Dzięki dziewczyny, Wasze łapki i srebro Adama wyciągnęły mnie na powierzchnię :D
A dół...to wiadomo, zima wredna, nadal śniegu tyle, że chałupa zakopana,
śnieg z lodem zsuwający się ze wszystkich stron dachu przetrzebił roślinność w ogrodzie, serce boli patrzeć.
Wiele iglaków, zwłaszcza te stożkowate świerki Conica zrudziały od mrozu, a teraz jedne połamane od spadających lawin,
inne nawet nie wiem, bo zawalone tak, że ich nie widać.
Przeżyją to? :roll:
Rynna wypadła z kosza i lało się zamiast do rynny, to po rynnie i w fundamenty.
Słońca brak już tak długo, więc nastrój wiadomo jaki.
I do tego Miras wyjechał, a ja nie cierpię sama zasypiać :(
Ech :roll:

Rynka, dzięki za tę wiosnę, ona w końcu przyjdzie, a wraz z jej przyjściem będziemy szacować straty w ogrodzie.
Aż strach myśleć.
W lutym już zawsze kwitła leszczyna, w kwietniu olcha, w maju brzoza.
Dla mnie to alergeny. Jeśli w tym roku zakwitnie wszystko na raz w maju, to z domu nie wyjdę, chyba że w masce p/gazowej :wink:

Aka z Ina, należałoby jednak zrobić taką opaskę drenażową wokół domu, by zminimalizować zawilgocenie fundamentów.
Jeśli nie masz tam automatycznego nawodnienia, to jak podlewasz tę rabatę? ze szlaucha? i nie cieknie po domu?

Alunek, jak przeziębienie, pokonane?

Zrobiłam wczoraj zdjęcia naszej zakopanej w śniegu chałupki.
Jutro wkleję, niech tu zostaną na pamiątkę tego snowmagedonu :wink:
Następna sroga zima dopiero za 30 lat...tak się umawiamy? :wink:



jamles - 20-02-2010 23:18

Aga, jak tak mówisz, to ja Ci wierzę :D
od jutra nie słucham prognoz, bo one mego doła powiększają.
A ja dołów z natury nie lubię i Wy to wiecie :wink:
nie daleko mnie budują podobno największego w RP oszołoma i mają w trzy i trocha ziemi do zasypywania dołów 8)



tola - 20-02-2010 23:27
dobrze, że mi śniegu nie proponujesz 8)



mayland - 20-02-2010 23:38
U mnie to samo, pod śniegiem wszystko czarne. Ale nie martw sie, od korzenia odbije :wink: :lol:
Rynny ok ale mąż połamał płytkę na schodach wejsciowych do domu i zrobił dziurę obok drzwi wejsciowych do domu w tynku :o Nie winikam jak to zrobił :o Trza będzie łatać :roll:
Damy radę mimo wszystko Toluś :lol:



jamles - 20-02-2010 23:40

dobrze, że mi śniegu nie proponujesz 8) poszedł na allegro, chyba Braza kupiła, bo się chwali, że ma dużo :lol:



tola - 20-02-2010 23:41
Braza ma dużo powiadasz, hm, jutro swój pokażę, zobaczymy czy nie zmieni zdania :wink:



jamles - 20-02-2010 23:44


Następna sroga zima dopiero za 30 lat...tak się umawiamy? :wink:
to mi się podoba 8)
zamiast śniegu to mogę Harnasia podesłać :wink:



jamles - 20-02-2010 23:45

Braza ma dużo powiadasz, hm, jutro swój pokażę, zobaczymy czy nie zmieni zdania :wink: ja tam nie wiem, Ona tak twierdzi, ale porównuje to pewnie do Kołobrzegu :lol:



tola - 20-02-2010 23:46


Następna sroga zima dopiero za 30 lat...tak się umawiamy? :wink:
to mi się podoba 8)
zamiast śniegu to mogę Harnasia podesłać :wink: bardzo proszę :D



jamles - 20-02-2010 23:51

mogę Harnasia podesłać :wink: bardzo proszę :D http://bp3.blogger.com/_QOy7gXT8wuY/...400/harnas.jpg



tola - 20-02-2010 23:55
O, dziękuję Ci bardzo.
Biorę Harnasia w objęcia i zmykam do sypialni :wink:



superiwona - 21-02-2010 09:38
Zaglądam często, a teraz zaczynam troszke pisać u ciebie.Więc objetnica spełniona.
To z 82 strony- 20 marca 2009(albo blisko tej daty) wyszłaś z dołka wtedy to i teraz zimowa deprecha pójdzie sobie precz z pierwszymi promykami przedwiośnia :D
pozdo



Jacqueline - 21-02-2010 10:08
Tolu dla Ciecie w to niedzielne przedpołudnie :)

WIOSNA, WIOSNA, WIOSNA ..........


http://images49.fotosik.pl/263/15fe7a411ec54367med.jpg



rogbog - 21-02-2010 12:59
http://www.blog4u.pl/images/emotki/5.gifhttp://www.blog4u.pl/images/emotki/5.gifhttp://www.blog4u.pl/images/emotki/5.gifhttp://www.blog4u.pl/images/emotki/5.gif
http://www.max.radom.pl/bajka/images/sloneczko.jpg

Z pozdrówkami i słoneczkiem przybiegłam :lol: Prosto z mojej działeczki :D



braza - 21-02-2010 14:44
Wy tu sobie jaj ze mnie nie róbcie, śniegu u mnie dostatek i nie przyjmuję więcej. Poza tym Marjucha po rzęskach mnie tak głaskał, że mało mi oka nie wydłubał :-?

Cześć! Tola, wymam nadzieję, że już niepotrzebna, ale na wsi słuczaj przytargałam - zawszeć to łatwiej wyłazić z dołów przy jej pomocy...
http://www.bscpl.vbiz.pl/Image/Kopia%20Drabina.jpg



Ania i Heniu - 21-02-2010 14:45
To i ja przynoszę zapach wiosny....
http://img689.imageshack.us/img689/2...omu3191636.jpg



jamles - 21-02-2010 15:54

To z 82 strony- 20 marca 2009(albo blisko tej daty) wyszłaś z dołka wtedy to i teraz zimowa deprecha pójdzie sobie precz z pierwszymi promykami przedwiośnia :D
pozdo ten dołek jakiś cykliczny jest :roll: :-?



sure - 21-02-2010 16:34
Tolu, piszesz, ze śnieg spadający z dachu przetrzebił Twoje roślinki. U mnie tez jest pełno zmrożonych brył śniegowo - lodowych dookoła. Napisz, czy miałaś jakies ograniczniki na dachu, które mają na celu zatrzymywac ten śnieg? Ja tego nie montowałam, bo wydawało mi się niepotrzebne, ale może są one w stanie zapobiec takim sytuacjom? :roll:



tola - 21-02-2010 16:45
cykliczny dołek :lol: ...dobrze, że tylko raz w roku, to da się przeżyć :lol:

Braza, ta drabina to jak schody do nieba, pięknisty ten błękit, skorzystałam i wylazłam :D

Ania i Heniu, dziękuję Ci dobra kobieto, wszystko co na tym zdjęciu przyjmę z przyjemnością :D

Rogbog, przesyłka ze słonkiem dotarła i opowiem co z nią zrobiłam :wink:

Jacqueline, aż zapachniało wiosną, tulipany już wstawione do wazonu, dziękuję :D
I to nic, że to takie wirtualne, przy odrobinie wyobraźni, można to sobie zwizualizować i cieszyć jak prawdziwymi :D

Superiwona, przyjmujemy, że dzisiejsze słońce to już przedwiośnie, które zasypuje dół, następny dopiero za rok :wink:
a dzisiaj...

21 DZIEŃ LUTEGO,
pierwsza w tym roku kawa na tarasie wypita, porcja cieplutkiej szarlotki zjedzona,
buziak wystawiony do słonka bogatszy o kilka piegów, czyli prawie WIOSNA
:D

Sure, nie mam drabinek p/śniegowych, nie wiem, czy przy tak dużej ilości ciężkiego śniegu, dałyby radę go zatrzymać i spowolnić jego zsuwanie.
Nie wiem :roll:



tola - 21-02-2010 17:20
A teraz tak odbiegając od tematu naszej polskiej zimy.
Obejrzałam dziś kolejny odcinek serii BBC w Jedynce.
I jak zwykle jestem pod wrażeniem nie tylko tego, co tworzy matka natura, ale też absolutnie fascynującym zdjęciom, zbliżeniom, ujęciom pokazującym w zwolnionym tempie zachowania ptaków, zwierząt.
Zdjęcia w tym serialu to absolutne mistrzostwo świata.
Ostatnio były odcinki o Parku Yellowstone, oglądałam i szczęka opadała z wrażenia.

Dziś były wodospady Wiktorii na rzece Zambezi, niesamowite.
Przepiękne ujęcia kanionu z góry, no i te ujęcia z bliska, w zwolnionym tempie, jak zimorodek pikuje pionowo w dół, wpływa pod wodę by złowić rybę i wynurza się na powierzchnię...te miliardy kropel wody spadające ze skrzydeł z tęczą rozszczepionego światła...albo orzeł bielik, który poluje na ryby nie dotykając skrzydłami wody, bo zgarnia je spod powierzchni szponami.
Albo księżycowa tęcza nad kanionem, pierwszy raz w życiu to widziałam, jest jeszcze piękniejsza od słonecznej.
Warto te filmy oglądać jeśli jest się ciekawym świata i wrażliwym na artystyczny przekaz.
Zawsze, kiedy kończy się odcinek czuję ogromny niedosyt, zawsze za mało.

Tęcza słoneczna nad wodospadami Wiktorii:

http://przewodnikturysty.hostzi.com/...toriaFalls.jpg



AMFI - 21-02-2010 17:25

21 DZIEŃ LUTEGO,
pierwsza w tym roku kawa na tarasie wypita, porcja cieplutkiej szarlotki zjedzona,
buziak wystawiony do słonka bogatszy o kilka piegów, czyli prawie WIOSNA
:D
Toluś, u nas też dziś takie cudowne przedsmaki przedwiośnia :) i pierwsze piwko z sokiem wypite na tarasie (nawet taras wymopowałam na te okazję!)

aby tych pieg nam przybyło, słonka nie zabrakło i dobry humor nas nie opuszczał :D



tola - 21-02-2010 17:28
AMFI, przybij piątkę :D
i niech się spełni wszystko, co napisałaś



braza - 21-02-2010 18:39
Już Jamlesowi mówiłąm - Wy chyba w tropikach mieszkacie! Na tarasie to ja mam tak ze 40 cm zmarzniętego śniegu, na stole będzie ze 20cm i ... przymrozek :-?

Cudowna ta tęcza!!

P.S. Drabina już niejedną "zapadniętą" duszę uratowała :wink:



sure - 21-02-2010 19:29
To mój taras - no, niby 3 deski już widać! http://img685.imageshack.us/img685/4085/p2210207.jpg

Wszędzie lód, a próby rozłupania piasku, zeby ścieżkę posypać skończyły się niepowodzeniem... :-?
A mówią, że morze łagodzi klimat... :roll:



Alunek - 21-02-2010 22:42
Witaj Tolu!

Przeziębienie przeszło do historii, a energia mnie rozpiera i graty przestawiam w domu :D Bo skoro w jeszcze nie mogę grzebać w ogrodzie, to chociaż cosik zmienię w czterech kątach :D :wink: W moim mniemaniu może oznaczać to tylko i wyłącznie zbliżające się ocieplenie :wink: OBY JAK NAJSZYBSZE !!!



aka z Ina - 22-02-2010 19:02

Aka z Ina, należałoby jednak zrobić taką opaskę drenażową wokół domu, by zminimalizować zawilgocenie fundamentów.
Jeśli nie masz tam automatycznego nawodnienia, to jak podlewasz tę rabatę? ze szlaucha? i nie cieknie po domu?
a nie cieknie :wink: mąż dostał prikaz ,aby wszystko szczelnie podłaczyć :D
jednak pomysle o tej opasce :D



BetaGreta - 23-02-2010 10:39
Kawki na tarasie pozazdrościć.
Ja już bardzo tęsknię za swoją działką, za zapachem ogniska czy potrawami z grilla i konsumpcją na świeżym powietrzu.
Jeszcze troszkę ...



tola - 23-02-2010 11:12
BetaGreta, właśnie, jeszcze troszkę.
Ja czekam na przejezdność drogi na działkę rekreacyjną.
Nie byłam tam przez całą zimę, nie wiem co tam się dzieje.
Na razie nie ma jak dojechać.

Aka, fundamenty będą wdzięczne za tę opaskę :wink:

Alunek, dobrze, że ze zdrowiem ok.
Wystarczyły dwa dni słoneczne i energia mnie też rozpiera. Wreszcie chce się chcieć :wink:

Sure, mój taras już odtajał, ale pijąc pierwszą kawę nogi w skybutach dreptały po śniegu, ogród ciągle z pokrywą śnieżną sięgającą pół metra.
Ale ławka sucha, słońce mocno grzało i to wystarczyło.
Dziś słońce za chmurkami, ale jest, nocna ujemna temperatura się dźwiga, mam nadzieję że choć trochę popłynie w ciągu dnia.
Już tak by się chciało nałożyć pantofle i schować kozaki na najwyższą półkę garderoby.



braza - 23-02-2010 18:05
Biel za oknem jest piękna, to fakt, ale zaczynam tęsknić za szarą brzydotą, wiecie...

Witanko.



rogbog - 23-02-2010 18:09
Tolu, mam nadzieję ze słoneczko trochę pomogło? :)

A ja mam pytanko dot. nawadniania ogrodu? Czy u Ciebie jest taki system(wydaję mi się,że jest ale ...w moim wieku z pamięcią...lecytyny potrzeba :oops: :lol: ).
Kiedy taki system zakładać?-jeszcze nie wiem dokładnie jak ma wyglądać mój ogród-jakie i gdzie mają być roślinki,a to pewnie jest ważne w rozmieszczeniu zraszaczy.

Pozdrawiam :D



sure - 23-02-2010 18:10
Ja jeszcze nie tęsknię za szarym. Tym bardziej, ze spod topniejącej powłoki bieli zaczynają powoli wyłaniać się niespodzianki zostawione przez psa. Przy tych mrozach moja psina staruszka zazwyczaj za bramę nie wychodziła. I czy ja teraz mam toto usunąć precz, czy wystarczy przekopać i trawnik założyć?? :o

(sorki za brzydkie pytanie, ale klopot się sam pojawił)



tola - 23-02-2010 19:58
Sure, nie wiem, bo ja nie mam psa, ale chyba można przekopać, bo czemu nie?
Jeśli przekopuje się kurzy, koński, bydlęcy, to i psi można :wink:

Braza, ja też tęsknię za szarym, bo z szarego do zielonego bliżej niż z białego :lol:

Rogbog, według mnie plan ogrodu najpierw, potem nawodnienie.
Żeby się nie okazało, że zraszacz który miał podlewać trawnik, leje na sosnę, którą dosadziłaś przed nim, bo tak Ci teraz przyszło do głowy.
Albo zraszacz który miał podlewać trawnik, leje bez pamięci na wrzosowisko, juki, kosodrzewiny, trawy, które zrobiłaś wydzierając kawał wcześniej założonego trawnika.
U moich znajomych, zakładano w ubiegłym roku nawodnienie ogrodu istniejącego 8 lat. Właściwie żadnych zniszczeń nie zrobiono. Panowie kopali rowki pod rury starannie wycinając darń, układając ją na folii.
Na folię też wysypywano kopaną ziemię. Po rozprowadzeniu rur zasypano wszystko ziemią, ułożono darń, ugnieciono, podlano, po tygodniu nie było żadnego śladu.
Zraszacze podlewają trawnik, linie kroplujące nawadniają rabaty. Jest porządek.
Wniosek: można zrobić to w każdym roku po założeniu ogrodu, albo przed założeniem, ale mając dokładny projekt całości.



Żelka - 23-02-2010 21:14
Toluś wiem, ze u Ciebie moge, wiec wklejam aby zachecac do pomagania blizniemu. :wink:
http://forum.muratordom.pl/licytacja...kiego,f164.htm



Agacka - 24-02-2010 21:05
Wiosna, wiosna mówię Wam....Tola szykuj łopatkę i sio do zieleniaka oj będzie się działo! Koniec zimowej nostalgii.....ogłaszam wiosnę!



rogbog - 25-02-2010 07:55

Rogbog, według mnie plan ogrodu najpierw, potem nawodnienie.
Żeby się nie okazało, że zraszacz który miał podlewać trawnik, leje na sosnę, którą dosadziłaś przed nim, bo tak Ci teraz przyszło do głowy.
Albo zraszacz który miał podlewać trawnik, leje bez pamięci na wrzosowisko, juki, kosodrzewiny, trawy, które zrobiłaś wydzierając kawał wcześniej założonego trawnika.
U moich znajomych, zakładano w ubiegłym roku nawodnienie ogrodu istniejącego 8 lat. Właściwie żadnych zniszczeń nie zrobiono. Panowie kopali rowki pod rury starannie wycinając darń, układając ją na folii.
Na folię też wysypywano kopaną ziemię. Po rozprowadzeniu rur zasypano wszystko ziemią, ułożono darń, ugnieciono, podlano, po tygodniu nie było żadnego śladu.
Zraszacze podlewają trawnik, linie kroplujące nawadniają rabaty. Jest porządek.
Wniosek: można zrobić to w każdym roku po założeniu ogrodu, albo przed założeniem, ale mając dokładny projekt całości.
Dziękuje Tolu za opinię :lol: Oglądając różne zdjęcia zakładania nawodnienia widziałam właśnie zakładanie przed tworzeniem ogrodu ale tez te gdzie już było sporo roślin.
A jak już napisałaś o swoich znajomych to aż się uradowałam :D ,bo jest to jednak spory wydatek ,nie brany wcześniej pod uwagę.
Tak więc odkładam temat na później... :P

Pozdrawiam :lol:



Alunek - 25-02-2010 12:02

Rogbog, według mnie plan ogrodu najpierw, potem nawodnienie.
Żeby się nie okazało, że zraszacz który miał podlewać trawnik, leje na sosnę, którą dosadziłaś przed nim, bo tak Ci teraz przyszło do głowy.
Albo zraszacz który miał podlewać trawnik, leje bez pamięci na wrzosowisko, juki, kosodrzewiny, trawy, które zrobiłaś wydzierając kawał wcześniej założonego trawnika.
U moich znajomych, zakładano w ubiegłym roku nawodnienie ogrodu istniejącego 8 lat. Właściwie żadnych zniszczeń nie zrobiono. Panowie kopali rowki pod rury starannie wycinając darń, układając ją na folii.
Na folię też wysypywano kopaną ziemię. Po rozprowadzeniu rur zasypano wszystko ziemią, ułożono darń, ugnieciono, podlano, po tygodniu nie było żadnego śladu.
Zraszacze podlewają trawnik, linie kroplujące nawadniają rabaty. Jest porządek.
Wniosek: można zrobić to w każdym roku po założeniu ogrodu, albo przed założeniem, ale mając dokładny projekt całości.
Dziękuje Tolu za opinię :lol: Oglądając różne zdjęcia zakładania nawodnienia widziałam właśnie zakładanie przed tworzeniem ogrodu ale tez te gdzie już było sporo roślin.
A jak już napisałaś o swoich znajomych to aż się uradowałam :D ,bo jest to jednak spory wydatek ,nie brany wcześniej pod uwagę.
Tak więc odkładam temat na później... :P

Pozdrawiam :lol: Tolu - a kto tobie/znajomym robił projekt instalacji nawadniającej? Możesz polecić ?



WIOLEŃKA - 25-02-2010 13:36
:D Witaj Tolunia. Straszne mrozy ustąpiły i już myślami jestem w ogródku. Ciągle podglądam fotki Twojego cudnego zielonego raju i zastanawiam się w jaki sposób powstrzymujesz narastanie trawy na rabatki. Chodzi mi o tą rynienkę - dołek między trawnikiem a rabatkami. Czy raz na jakiś czas pryskasz to opryskiem i jest zawsze ładnie? Ciągle "przebiegasz" z motyczką i szpadelkiem?

Właśnie zastanawiam się jak nad tym zapanować bo moje plastikowe brzegi były ładne przez 2 lata a teraz powysadzało je do góry. Jazda kosiarką stała się bardzo trudna.

Proszę o radę. Pozdrawiam :wink:



Agacka - 25-02-2010 16:29
Wioleńka nie wiem czy mogę się tu odezwać, ale Tolusia jest najpracowitszą mróweńką jaką znam a jej ogródek to dzieło sztuki, rowki zaś to jej doskonały patent, ale wymaga niestety dużo pracy w pocie czoła.....sama widziałam.

Rowek wycina się łopatą i dodatkowo wyrywa wszystko co rośnie po stronie rabatki, potem mocno przygniata .Pięknie to wygląda i to najtańszy sposób jaki znam oddzielenia trawnika od rabatek!

Już się zamykam i mnie nie ma....ale to wszystko przez tą wiosnę....roznosi mnie :P



tola - 25-02-2010 17:20
Agacka, widziałam Twoje wielgachne prawie gotowe do kwitnienia krokusy :roll:
Siedzisz i chuchasz na te rabaty, czy jak? U mnie jeszcze trawnika spod śniegu nie widać, ale wczoraj głowę wychyliła solarka i świeciła z godzinę. To już duży postęp, śniegu ubywa, lalala :D

WIOLEŃKA, Agacka prawdę mówi, ja to jeszcze uściślę.
Kiedy brzeg trawnika jest już zaznaczony, należy go przygnieść ziemią, by powstał skos w kierunku rabaty. Po co drugim koszeniu trawnika, zwykłym sekatorem, lub małymi nożycami na baterie (Bosch ma dobre) trzeba cały brzeg przyciąć.
Jest z tym sporo zabawy, ale efekt satysfakcjonujący.

Alunek Ja zrobiłam projekt ogrodu, na jego podstawie projekt nawodnienia wykonał fachowiec, namiary na priw.

Bogusiu, przyjedziesz macać popiersie, będzie okazja przyjrzenia się różnym tematom :wink:

Żelko, myślę co by tu na aukcję Tomkową wrzucić, coś wykombinuję, czasu jest sporo.

Dziś wielgachny kawał lodu zjechał z dachu i rozprysł się na podjeździe tuż przed maską mojej hondki.
Tak się przestraszyłam, że aż serce mi podjechało do gardła.
Zagoniłam swoich panów do roboty, oczyścili dach z zalegających resztek, jest bezpiecznie.

A do wazonu wstawiłam białe tulipany, ślicznie, wiosennie tak :D
Czekam na słońce, na ten cudowny zapach wiosennej odwilży, a tu zapowiadają mrozy i opady śniegu...wierzyć?



Jacqueline - 25-02-2010 19:00
Tolu możesz podać model tych nożyc Boscha do cięcia brzegów trawnika? Muszę takie sobie kupić.



Ew-ka - 25-02-2010 20:53

A do wazonu wstawiłam białe tulipany, ślicznie, wiosennie tak :D
Czekam na słońce, na ten cudowny zapach wiosennej odwilży, a tu zapowiadają mrozy i opady śniegu...wierzyć?
żółte ...Tolu ...żółte tulipany są zwiastunem wiosny a nie białe (biała jest zima dlatego idzie znowu do Ciebie ) :wink:



rogbog - 25-02-2010 21:00
:D :D :D Już nie mogę się doczekać :P ...macania :lol: nie mówiąc już o buszowaniu po Twoim ogrodzie :D
Ale ja będę buszować grzecznie,strat nie narobię tylko mnóstwo fotografii,notatek... :P



tola - 25-02-2010 22:46
Bogusiu, a ja myślałam, że Ty przyjedziesz wypoczywać :wink: :lol:

Ew-ka, ale ja bardzo lubię białe tulipany, no dobra, następnym razem kupię żółte :wink:

Jacqueline, podaję Ci link z Allegro, te są sprawdzone.
Są też tańsze innych firm, ale nic o nich nie wiem

http://allegro.pl/item936425947_akum...sio_bosch.html



rogbog - 26-02-2010 08:03

Bogusiu, a ja myślałam, że Ty przyjedziesz wypoczywać :wink: :lol:

http://allegro.pl/item936425947_akum...sio_bosch.html

Na leżaczku na Twoim tarasie też chętnie poleżę :lol:

A u mnie co prawda trawy jeszcze niet na działce :roll: ,ale nożyce pewnie też zakupię-skoro sprawdzone,to z lenistwa nie będę szukać innych :lol:
Sie przydadzą...kiedyś :lol:
Siewniczek-gardeny do trawy już zakupiony :P

Poranną kawkę przyniosłam :)
http://www.rossi.pl/thumbnails_400/th_400_1187.jpg



arlenka - 26-02-2010 10:26
Cześć Tolu,

W początkach wątku pisałaś coś o małym domku dla córeczki. Robiłaś go sama czy kupiłaś cos gotowego? Napisz coś więcej proszę.
Ja mam teraz taką małą trzylatkę dla której chciałaby zorganizować jakiś kącik zabaw na działeczce.

Może masz jakieś zdjęcia?



coffee82 - 26-02-2010 11:34
Tola obiło mi się o uszy że jakiegoś doła zimowego miałaś. Nic się nie martw, wiosna już do nas idzie. A jako dowód zieleninkę i ptaszka Ci zostawiam :P

http://lh6.ggpht.com/_XawdS2UxV-E/S4...2/100_0403.JPG



aka z Ina - 26-02-2010 12:34
Toluś- te nożyce są dobre do obrzeży trawnika, czy jeszcze gdzieś ich używasz?



Strona 47 z 54 • Znaleziono 16043 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54
Copyright (c) 2009 http://kleo | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.