ďťż

DOM TOLI

DOM TOLI





coffee82 - 29-01-2008 09:33
Podglądam i podczytuję Twój wątek Tolu już kilka miesięcy i doszłam do wniosku że czas się przywitać :) Zachwycona jestem twoim domem, plażą w łaznience, no a ogród rzucił mnie poprostu na kolana. Zainspirowana twym dziełem (a że sama nie odróżniam dębu od bzu) postanowiłam poprosić o pomoc ogrodnika. Mam nadzieję ze też cos ładnego z tego wydzie. Serdecznie pozdrawiam.





tola - 31-01-2008 18:18
coffee82, dzięki, ruszaj wiosną, świat się wzbogaci o jeszcze jedno ładne miejsce na ziemi.
Ja już się nie mogę doczekać tego ciepłego powiewu powietrza,
zwiastującego rozpoczęcie sezonu ogrodniczego.
Jeszcze trochę.



wasiek - 31-01-2008 18:25
Tolu, Ty lepiej pokaż nam co nowego przez ten czas działo się u Ciebie.... :D :D :D a wiosna tez niebawem przyjdzie....i tylko ja nie będę mogła zająć się ogródkiem bo..... :( :( :( :( jeszcze go nie ma....nadal jest rozkopana glina :evil: :evil: :evil:



tola - 31-01-2008 18:46
Wasiek, pokazywać nie ma czego, stolarz przygotowuje schody, w połowie lutego lakierowanie parkietu.
W przyszłym tygodniu będą już meble łazienkowe w tej łazience przy sypialni.
W okleinie bambusowej, już widziałam, bardzo mi się podobają.
Czekam na projekt zabudowy w garderobach. Zgłosiłam swoje uwagi, czego w nich potrzebuję.
Potem projekt przedstawię do wyceny w kilku firmach, zobaczymy ile mi zaśpiewają.
I czekam na wizualizację projektu kuchni.





Sonika - 31-01-2008 19:41
Dobry wieczór :D ,
to ja bardzo czekam na nowe fotki Toluś.

Moje hortensje zaczynają mieć pączki i martwię się o nie, bo jak przyjdzie mróz to chyba na dobre im to nie wyjdzie :roll: .
Powinnam je okryć, czy teraz nie ma sensu?

Aaaa i mam bardzo zieloną trawkę w ogródku :D . Zupełnie jak w Anglii :wink: .



Sonika - 31-01-2008 19:44

Oo, Sonika, to tata tez sportowiec? A w jakiej dziedzienie? Nie, nie Wasiek, mój Tata był lekarzem kadry, a jak znajdę coś o czym myślę :wink:, to wkleję zdjęcie.



wasiek - 31-01-2008 19:56
No Sonika, to ja czekam na zdjecie.....a jakiej kadry? to znaczy jakiej dyscypliny?



tola - 01-02-2008 00:26
Soniko, jeśli do tej pory silnych mrozów nie było, a przyjdą, to zawsze lepiej okryć.
Mój synek skacze wzwyż, do złotego medalu zabrakło mu 8 centymetrów.
Ale i tak jestem dumna, bo trenuje od niedawna, to były jego pierwsze zawody ogólnopolskie, przygoda dopiero się zaczyna, następne w maju.



Sonika - 04-02-2008 21:11
Wiecie co - znalazłam, tylko proszę się ze mnie nie śmiać, bo wstyd za piątkę :lol: .
Z pamiętnika pensjonarki :oops: :oops: :oops: :

http://images26.fotosik.pl/153/9da255ad54ebafadmed.jpg

P. S. co tam mrozy i hortensje :wink: Toluś , jak mnie na wspomnienia zebrało :wink:.
Chyba się starzeję :lol: .



Sonika - 04-02-2008 21:17

No Sonika, to ja czekam na zdjecie.....a jakiej kadry? to znaczy jakiej dyscypliny? Lekkoatletów i dziesięcioboistów.



wasiek - 04-02-2008 22:04
hej, hej to niestety nie znam...my( ja i mąż a potem jedno z dzieci ) to zimowa dyscyplina sportu....zresztą Elbląg zawsze słynny był - bo samych mistrzów wychował..... :) nieskromnie powiem :oops: ze mojego męża tez.... :)



tola - 04-02-2008 22:23
Sonika, to są najcenniejsze skarby świata...wspomnienia zapisane na kartach pamiętnika,
zasuszone kwiaty, jaka siła w nich, tyle lat i wciąż są.
Ta róża wręcz w nienagannym stanie :o
Mój pierwszy chłopak, też trenował lekkoatletykę,
zasuszonych kwiatów nie mam, ale listy, karteczki w pudełku na dnie szuflady leżą :wink:



tola - 04-02-2008 22:26
Wasiek, opowiedz coś jeszcze, może być bardzo nieskromnie :wink:



wasiek - 04-02-2008 22:32
Tola, ok, nieskromnie to .....mój mąż był wieloletnim mistrzem Polski w jeździe szybkiej na lodzie a i na arenie międzynarodowej tez sie pokazywał. Ja tez trenowałam i na lodzie tez się poznalismy.....i tak już od 26 lat razem "ślizgamy" się przez zycie..... :D :D :D a teraz razem spełniamy marzenie zycia mojego męża.... :D :D :D czyli budujemy dom....ot i tyle....ale wspomnienia tez pozostaną na zawsze. Tak jak u Soniki w pamietniku tak u nas w albumach fotograficznych....



tola - 04-02-2008 23:00
Wasiek, piękna historia :D
życzę Wam, byście się co najmniej drugie tyle razem ślizgali i zrealizowali wszystkie Wasze marzenia.



Sloneczko - 04-02-2008 23:42

Wiecie co - znalazłam, tylko proszę się ze mnie nie śmiać, bo wstyd za piątkę :lol: .
Z pamiętnika pensjonarki :oops: :oops: :oops: :
I Ty piszesz, że się wstydzisz TAKIEGO wpisu w pamiętniku? :o http://img526.imageshack.us/img526/6691/przytulxw2.gif

Zobaczcie: http://www.google.pl/search?hl=pl&q=...ski&lr=lang_pl http://www.wino.org.pl/forum/images/smilies/brawo.gif



Sonika - 05-02-2008 06:36
Wasiek, to całkiem możliwe, że ja Was z okna podglądałam, bo mieszkałam kiedyś na Stegnach i tor miałam tuż, tuż :D .

Toluś - właśnie przebijam się przez paczki, których zawartości przez lata nie oglądałam.
Ech, tylko łza się w oku kręci, a i uśmiać się można z tych różności :D .

Słoneczko - trochę jednak wstyd, że pamiętniki trzymam przez tyle lat, ale co tam :wink: .
Swoją drogą to jestem ciekawa czy dzisiejsze nastolatki też suszą kwiatki i zapisują swoje złote myśli :wink: :roll: ?



jea - 05-02-2008 08:59
Cześć dziewczyny :D
Takie wspomnienia, to rzecz piękna...ehh



kasiamarcin - 05-02-2008 11:23
Tolu,

Czy dopuszczasz możliwość czerpania inspiracji z wyglądu Twej łazienki? :)



Maja W. - 05-02-2008 13:03
Tolu...szczęka opada z zachwytu i zazdrości :lol:
Łazienka po prostu oszałamiająca, po protu piękna - nadaje się do katalogu. Taka nietuzinkowa, a ta podświetlana fala...achhhh

Oczywiście salon też już zachwyca :o



Anisia3 - 05-02-2008 21:45
Tolu nie pamiętam, czy juz cię o to nie pytałam, czy nie. Ale to bardzo możliwe, bo ja stara sklerotyczka jestem. Jaką masz szybę w akwarium? 8) plaży, plaży oczywiście :D
Jestem na etapie prawie zamawiania i myślę, że bezpieczna z folią powinna wystarczyć, ale chcę się upewnić. No i jak ona jest umocowana?



tola - 06-02-2008 22:02

Cześć dziewczyny :D cześć Jea :D

Kasiamarcin, ścigać za naruszenie praw autorskich nie będę,
ale jeśli inspiracje zaczerpniesz i coś stworzysz,
to wklej potem zdjęcie, żebyśmy pochwalić mogli.
Bo my pochwał nie szczędzimy :wink:

Maja W., dziękuję,
jesteś żywym przykładem tego, co wyżej, w ostatnim zdaniu napisałam.
Pozdrawiam serdecznie :D

Anisia3, "plaża" :wink: jest z hartowanego szkła i ono jest w dwóch częściach,
które w rogu wnęki zachodzą na siebie tak, że tworzą całość.
Na styku, obie części mają ścianki w środku niższe i po zasypaniu piaskiem nie widać podziału.
Są wstawione do wnęki, niczym nie mocowane na stałe.
Jak się znudzą, powędrują na strych.



Anisia3 - 06-02-2008 22:49
Wróciłam do zdjęć plaży. Moja skleroza jest bardziej zatrważająca niż myślalam. Tam przecież widać, że nie mocowane do ściany.



tola - 06-02-2008 22:52
:lol:



joola - 08-02-2008 00:46
Cześć Tola, przyszłam się przywitać i popodglądać troszkę 8) Łupek wyszedł suuuper!



Nefer - 08-02-2008 01:41
Część Laski :) Co słychać ?
Widzę, że nieźle. U mnie też niekulawo, tylko nie ma czasu spać :)
Buziaczki :)

P.S. Tolu - CRV-ka pomyka aż miło :)



joola - 08-02-2008 01:43
Neferko a kto ma czas? 8) :wink:



marjucha - 08-02-2008 07:49

Neferko a kto ma czas? 8) :wink: Ja. A dlaczego pytasz? :wink:
Mam akurat godzinkę luzu 8)
Tolu, ja wiem że się powtarzam, ale cudnie to wszystko u Ciebie wygląda :D



kasiakp - 08-02-2008 11:02

Tolu, moja żona zobaczyła to zdjęcie i oniemiała.
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/sciana.jpg
Chyba jest od niego uzależniona, bo ogląda je codziennie.
No cóż, muszę przyznać, że ja też jestem pod urokiem Twoich aranżacji.
Przyjemnie patrzeć jak realizujesz swoje pomysły.
Wszystko jest super, nie tylko łupek,ale też podłoga, kominek, okna!
Czy mogłabyś zdradzić jaki kamień jest na kominku i czy na podłodze wokół kominka to ten sam kamień czy płytki?

witam strasznie mi sie podoba Twoj salon
mozesz mi odpowiedziec na pytanie - bardzo prosze - ile od podlogi zaczynaja sie Twoje okna -super to wyglada
z gory dziekuje



tola - 08-02-2008 13:45

Cześć Tola, przyszłam się przywitać i popodglądać troszkę 8) Łupek wyszedł suuuper! Joola, ale masz odjazdowy awatarek :lol:
łupek się trzyma i na razie pająków nie widać.

Nefer, jak już przestanę ładować wszystkie zaskórniaki w dom,
to też zaszaleję z nową hondką...muszę, inaczej się uduszę :wink:
chociaż moja staruszka jeszcze nieźle daje radę i pewnie będę żałować sprzedając.
Ja już taka "przejmująca" jestem :roll: :wink:



tola - 08-02-2008 13:49

Neferko a kto ma czas? 8) :wink: Ja. A dlaczego pytasz? :wink:
Mam akurat godzinkę luzu 8)
Tolu, ja wiem że się powtarzam, ale cudnie to wszystko u Ciebie wygląda :D Marjucha, godzinka luzu i wizyta tutaj?...ależ mi miło :D



tola - 08-02-2008 13:59

witam strasznie mi sie podoba Twoj salon
mozesz mi odpowiedziec na pytanie - bardzo prosze - ile od podlogi zaczynaja sie Twoje okna -super to wyglada
z gory dziekuje
kasiakp, parapet jest na wysokości 50cm, ma 3 cm grubości, więc okno jest na wysokości 53 cm. Pozdrawiam.

Mam już bambusowe meble w łazience
jutro montaż blatu i umywalki i cieszy mnie to :D



krzysztof54 - 08-02-2008 15:19
Witaj Tolu, cieszymy się wszyscy z postępów u Ciebie i oczywiście czekamy na zdjęcia :) .
Pozdrawiam,
Krzysztof



TomKa - 08-02-2008 15:38
Przyszłam się przywitać, żeby nie było, że już tu nie zaglądam. Nadal oglądam te piękności i nie mogę się nadziwić pomysłowości. U Ciebie, Tolu wszystko jest tak pięknie zaprojektowane, pomyślane w szczegółach... Wciąż podziwiam...



marjucha - 08-02-2008 18:25

Neferko a kto ma czas? 8) :wink: Ja. A dlaczego pytasz? :wink:
Mam akurat godzinkę luzu 8)
Tolu, ja wiem że się powtarzam, ale cudnie to wszystko u Ciebie wygląda :D Marjucha, godzinka luzu i wizyta tutaj?...ależ mi miło :D Lubię pić kawę w fajnych miejscach 8)
Wtedy lepiej smakuje :wink:



joola - 08-02-2008 18:37
Tola, to czekamy na zdjęcia! :D
Marjucha, moje pytanie było retoryczne 8) ale, kto wie, kto wie 8) :wink: Ucałuj swojego piesia w nosek -od cioci joli :D kocham takie wielorasowce, sama mam taką znajdę i nie zamieniłabym jej na żadnego rasowego :wink:



marjucha - 08-02-2008 18:53

Tola, to czekamy na zdjęcia! :D
Marjucha, moje pytanie było retoryczne 8) ale, kto wie, kto wie 8) :wink: Ucałuj swojego piesia w nosek -od cioci joli :D kocham takie wielorasowce, sama mam taką znajdę i nie zamieniłabym jej na żadnego rasowego :wink:
Już ucałowałem ciociu 8)
A mnie się podoba Twój avatar :wink:



joola - 08-02-2008 19:00
Hmmm, mi też :wink: i tak się zastanawiam zmieniać na pingwina czy nie zmieniać :roll:



marjucha - 08-02-2008 19:06

Hmmm, mi też :wink: i tak się zastanawiam zmieniać na pingwina czy nie zmieniać :roll: Zostaw :wink:



joola - 08-02-2008 19:14
No dobra na razie 1:0 dla "polskiej hydrauliczki" :wink:



Żelka - 08-02-2008 19:52
joola, to Ty z tylu tyz taka zgrabna jestes!? 8) Szczesciara! :D
Czesc Tolu! A czy ogrodek juz sie budzi do zycia? :P



joola - 08-02-2008 20:24
Zeljka, to nie ja :lol:
Właśnie apropo ogródka, zauważyłam kilka dni temu, że mój bez ma pączki :o



wasiek - 08-02-2008 21:03
Ach, zazdroszcze Wam.... :( macie ogródki a ja mam.......błoto,błoto.... :cry: :cry: :cry: i .........domek, który w końcu sie ociepla..... :D :D :D
Pozdrawiam wszystkich i Tolu ....czekam ze wszystkimi na zdjęcia..... :lol: :lol:



tola - 08-02-2008 21:31
Krzysztofie, TomKa, dzięki, że zaglądacie :D
Pozdrawiam serdecznie.

Marjucha, ponoć całkiem niezłą kawę parzę,
nabrałam doświadczenia w KK :wink:

Joola, i pingwin i hydrauliczka, wszystko pikne.

Zeljka, na naszym biegunie zimna ogród budzi się do życia najpóźniej.
Na razie oczko wodne z grubą warstwą lodu, słońca nie ma, wiosną jeszcze nie pachnie.

Wasiek, jak jest dom, to i ogród będzie i to jest piękne :D



tola - 08-02-2008 21:51

....czekam ze wszystkimi na zdjęcia..... :lol: :lol: ...będą :D ...może nawet takie z piwem na schodach łazienki :wink:



mpb1971 - 09-02-2008 10:16
i ja, i ja też czekam :wink: na zdjęcia

Tolu tak bardzo tęsknię za wiosną, że obejżałam wczoraj wszystkie zdjęcia Twojego ogrodu. I znów zastanawiam się, czy u mnie będzie tak ładnie :-?

pozdrawiam z ciepłym wiosennym wietrzykiem :P



mpb1971 - 13-02-2008 20:01
Tolu, co słychać, gdzie obiecane zdjęcia? Czyżby piwa nie dowieźli? :wink:
A może szusujesz gdzieś po zaśnieżonych trasach? :D



tola - 13-02-2008 21:53
Gohna, u mnie nie ma tak prosto.
Słupek wstawiony, blat przykręcony, ale umywalka nie zamontowana.
Okazało się, że wężyki od kupionej baterii nie pasują do jakiś tam rurek :roll: .
Muszę odszukać fakturę i zamienić baterie na taką samą, ale model z innymi końcówkami wężyków.
Ciekawe, czy mają taką od ręki, czy trzeba będzie zamawiać.
Dziś stolarz pomontował opaski wokół drzwi, od razu lepiej to wygląda.
Przy okazji rozwalił palec i dzwonił, bym jechała z plastrem go ratować :wink:
Mój "Kryształowy" coś nie dzwoni w sprawie montażu szklanych drzwi do kabiny prysznicowej.
Chyba ja zadzwonię i się przypomnę. Tak więc piwo nie wypite i zdjęć nie ma.
Kolejna lekcja cierpliwości.
Ale wierzby w ogrodzie całe w kotkach, czyżby wiosna blisko? :wink: :D



aga1401 - 13-02-2008 23:00
Tolus wklej jakies fotki.ja tu w tym dziwnym kraju to mam tylko jednego kotka,ale tez sliczny.
pozdrawiam



tola - 13-02-2008 23:24
Aga, ten Twój Kotek nie tylko śliczny, ale przytulaszczy i całuśny :D
a zdjęć będzie dużo jak już przyroda ubierze się w kolory, wtedy poszaleję z aparatem.



aga1401 - 13-02-2008 23:25
Ach nie moge sie doczekac.fajnie :lol:



mpb1971 - 14-02-2008 11:14
Toluś, cierpliwość jest cechą bogów... :wink: Trzymam kciuki, żeby bateria z dobrymi wężykami była od ręki :lol:
a kotki na wierzbach u mnie też się rowzwinęły...



wasiek - 20-02-2008 19:27
Tolu, wyciagam wątek na światło dzienne i niesmiało........ o zdjęcia się........zapytam.... :) :) :) :)



tola - 20-02-2008 21:23
Wasiek, mąż ma wolną sobotę, pojedziemy więc montować.
Nie wiem tylko czy się uda, bo jest problem z tą baterią i będziemy kombinować.
Trzymaj kciuki i życz szczęścia :wink:



wasiek - 20-02-2008 21:34
Trzymam mocno kciuki i żyyyyyyczę duuuużo szczęścia...... :D :D :D



tola - 20-02-2008 21:44
dziękuję, zrewanżuję się zdjęciami :D
już nawet waniliowe świece kupiłam, by na ten bambusowy blat postawić,
pięknie pachną...



bodzio_g - 20-02-2008 21:54

Gohna, u mnie nie ma tak prosto.
Słupek wstawiony, blat przykręcony, ale umywalka nie zamontowana.
Okazało się, że wężyki od kupionej baterii nie pasują do jakiś tam rurek :roll: .
można zmienić zaworki na dopływie na właściwe, lub dokręcić redukcję do zaworów



wasiek - 26-02-2008 21:07
wyciagam stronke, bo za daleko spadła..... :D :D :D



Ew-ka - 27-02-2008 00:32

dziękuję, zrewanżuję się zdjęciami :D
już nawet waniliowe świece kupiłam, by na ten bambusowy blat postawić,
pięknie pachną...
świece sie wypaliły ...a zdjęć jak nie było -tak ni ma :-?



tola - 28-02-2008 10:53
...już wklejam, z nowym kompletem świec :wink:

Meble są w okleinie bambusowej i w rzeczywistości są jaśniejsze niż na zdjęciach.
Gniazdko elektryczne na razie w dwóch kolorach, będzie chyba białe, jak umywalka.

Drzwi mają opaski i wyglądają wreszcie "porządnie":

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/maja1.jpg

blat z umywalką jak fotomodelka, obfotografowany z wszystkich stron:

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/maja2.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/majka1.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/majka2.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/maja4.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/maja5.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/majka3.jpg

i kamienie z pozdrowieniami dla Selimma 8)

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/majka4.jpg



- 28-02-2008 10:55
cuuuudna :D



mayland - 28-02-2008 12:25
Szafeczki śliczne! :lol: Że o kamieniach nie wspomnę 8)



Zakrzewianka - 28-02-2008 12:32
Cudnie :o :o :o :o :o

a można prosić jeszcze zdjęcie z ujęciem sufitu?

pozdrawiam serdecznie



tola - 28-02-2008 18:21
Verunia, Mayland, Zakrzewianko , dziękuję :D

zdjęcie z fragmentem sufitu trochę ciemne

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/mjaaa.jpg



Amtla - 28-02-2008 18:23
Tolu,
Ślicznie to wszystko zaplanowałaś i zrealizowałaś :D :D :D

Teraz to już tylko zamieszkać? :roll:



tola - 28-02-2008 18:39
Amtla, dziękuję :D
do zamieszkania jeszcze wciąż kawał drogi do pokonania,
ale każda zrobiona nawet drobna rzecz, to o kilometr bliżej.
Do końca tygodnia powinny być zrobione meble do wiatrołapu.
Ale zanim je wstawię, musi być zrobione malowanie końcowe,
a malarz wejdzie na pomalowanie całego dołu po cyklinowaniu i lakierowaniu parkietu w salonie.
Mieli to zrobić w połowie lutego, jak zwykle termin przesunięty.
Obecny wyznaczony, to wtorek, zobaczymy :roll:



wasiek - 28-02-2008 18:50
Tolu,....łał.......warto było czekać...... :D :D :D i o nowych świecach nie zapomniałas..... :D :D :wink: :wink:



tola - 28-02-2008 20:05
Wasiek, żebym ja o wszystkim pamiętała tak, jak o świecach :wink:



jamles - 28-02-2008 21:00
na sznurek podobno zapisy już som :-?
EXTRA



tola - 28-02-2008 21:12
Jamles, Bracie Piwny, zapisy to tylko w zeszyciku, Ty wiesz w jakim :wink:



Ew-ka - 28-02-2008 22:03
o żesz k..a :o jamles -dawaj ten zeszyt z zapisami :-?

bez tych świec ta łazienka byłaby ...taka sobie :wink:



braza - 28-02-2008 22:16
Zatkało mnie .... jak zwykle, zresztą.

Jamles, dawaj zeszty, tez się zapisuję!!!!



Żelka - 28-02-2008 22:16
Lazienka cudo. Wlasciwie to salon lazienkowy. :wink:
Ja myslalam, ze w lazience czlowiek sie myje, kapie i inne drobiazgi robi.., :lol: ale to!!! Ja bym stamtad nie wychodzila. :oops:
Tolu Ty mnie lepiej tam nie wpuszczaj! :wink:



Zakrzewianka - 29-02-2008 08:53
Tolu super wyszło!

Teraz widać, że ten sufit jest kontynuacją, a nie oddzielnym bytem. bardzo byłam ciekawa, jak wyjdzie to połączenie - jest super!

Dziękuję bardzo za zdjęcie

pozdrawiam serdecznie



jamles - 29-02-2008 09:08
http://upload.wikimedia.org/wikipedi..._P3_11-83.jpeg

tu już zeszyt nie wystarcza :-?
sznurek zamiennie jest za cokolwiek :wink:



magi - 29-02-2008 09:19
Tola chciałabym mieć chociaż 1/125845255 Twoich pomysłów :lol:
Nie powiem nic nowego ... ślicznie wygląda łazienka :D



Ew-ka - 29-02-2008 09:24

http://upload.wikimedia.org/wikipedi..._P3_11-83.jpeg

sznurek zamiennie jest za cokolwiek :wink:
http://www.lenora.com.pl/tasmy_specj...urek_filtr.jpg

to ja poprosze .... kartki na cukierki 8)



Anoleiz - 29-02-2008 09:28
to ja jeśli można poproszę o p. zbożowe w zamian za to...

http://www.gomer.pl/oferta_na_cd/fot...nur_pakowy.JPG



jamles - 29-02-2008 09:29
te cukierki to ostatnie życzenie :roll:



Anoleiz - 29-02-2008 09:29
a łazienka... no cóż...
czego można było się spodziewać
RE WE LA CJA

po prostu i nic dodać więcej nie można... ech...



tola - 29-02-2008 13:24
Dzięki wszystkim, że tu do mnie zaglądacie :D

Przeziębienie po umyciu okien zwala mnie z nóg,
chciałam, to się dorobiłam...i po co mi to było?
Piszczcie...jak się podleczę to przyjdę, poczytam i skomentuję :wink:

...grzańca jak łyknę, to i za Wasze zdrowie,
a teraz pod kocyk kosteczki rozgrzewać... :D



selimm - 29-02-2008 14:49


i kamienie z pozdrowieniami dla Selimma 8)
To -te z GS-Białystok ?
:lol:



tola - 29-02-2008 19:45


i kamienie z pozdrowieniami dla Selimma 8)
To -te z GS-Białystok ?
:lol: "tych" już nie ma, wszystkie wyzbierałeś :-? :wink:



mpb1971 - 29-02-2008 20:08

o żesz k..a :o jamles -dawaj ten zeszyt z zapisami :-?

bez tych świec ta łazienka byłaby ...taka sobie :wink:
nic dodac nic ująć... idę po gruby sznur :wink: :wink:

http://emotka.net/emots/h/szubienica.gif



tola - 29-02-2008 20:54
Po żuberka lepiej byście poszli, polać nie ma komu :roll: :wink:



giness - 29-02-2008 23:33
Tolu ja tu czasem po cichutku zaglądałam :D ale dzisiaj już nie mogę po cichutku - normalnie łazieneczka ło jesssu :o ja bym chciała w niej zamieszkać!!!!! Aż nie wiem co pisać -CUDNIASTE CUDO!!!!!!!!!!!



aga1401 - 01-03-2008 01:14
o jasny gwint...................ale cudnie pieknie i milo.
najfajniejsza ech najpiekniejsza lazienka na forum :D



Nefer - 01-03-2008 01:16
Dla mnie - absolutny czad.
Pięknie, szkoda gadać :):)



tosinek - 01-03-2008 09:57
Tolu bardzo Cię proszę o .................... zdjęcie twojego brodzika jak jest zlicowany z glazurą. Bo nie dość dokładnie widać a jest bardzo interesujący w tej cudnej łazience



selimm - 01-03-2008 11:58


i kamienie z pozdrowieniami dla Selimma 8)
To -te z GS-Białystok ?
:lol: "tych" już nie ma, wszystkie wyzbierałeś :-? :wink: oddałem je ...nie pasowały do mojej hacjendy



justyna27 - 01-03-2008 12:03
Tola PIĘKNIE!!! ja to bym mogła sypiac w takiej łazience :wink: a jak ogród? budzi się do zycia?



Aszka - 01-03-2008 16:39
eeee! tylko spać?! ja bym mogła "w tych pięknych okolicznosciach..." nawet konsumpcje uprawiać!!! :wink: :D



tola - 01-03-2008 17:52
Giness, Aga1401, Nefer , mimo że jestem zasmarkana i zakaszlana okrutnie, to się uśmiecham :D , dzięki dziewczyny.

Selimm, w sumie dobrze, że oddałeś, bo to znaczy, że komuś się przydały.
A takie geesowskie to najcudniejsze są 8)

Tosinek , jak już te wirusy zwalczę, to pojadę na budowę i zrobię zdjęcie o które prosisz.
Choć przyznam, że ten brodzik to najsłabszy punkt tej łazienki.
Chciałam tam kamienie, pamiętasz może,
ale zrezygnowałam z powodu widma tych pełzających mikrostworów rozwijających się w szczelinach między kamieniami, fuj.
Mogłam całkiem bez brodzika, ale kojarzy mi się to z domami wakacyjnymi do wynajęcia i też nie poszło.
Tak więc jest brodzik, ale płaski i w połączeniu z płytką glazury, bo nie znalazłam brodzika o wymiarach 120x100.

Justyna27, ogród do życia budzi się powoli, bo mieszkam w najzimniejszym regionie Polski.
Ale tulipany, żonkile i hiacynty już powychodziły z ziemi i czekają na słońce, a tego to u nas jak na lekarstwo.
Ale już marzec, więc do ogrodowego szaleństwa coraz bliżej :D

Aszka...konsumpcje uprawiać...powiadasz :lol:
trudno Ci racji nie przyznać :wink: :D

Szkoda że zdjęcia to tylko takie fragmenty całości.
Dopiero to wszystko razem po wejściu do tego pomieszczenia ma wygląd
i widać wtedy, że wszystko co tam jest, jest "po coś"...z czegoś wynika.
Ale trudno, zdjęcia, to zdjęcia, nic tu nie wymyślę.
Mam jeszcze jedno, to z pionem dużego lustra, w którym odbija się fragment umywalki

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/zwierko.jpg

....zaczyna wiać coraz silniej, huragan ma przyjść z całą mocą po 22.00...mam nadzieję, że altanka nie pofrunie z ogrodu w siną dal...tfu, tfu :roll:



tosinek - 01-03-2008 23:44
To ja cierpliwie poczekam



Zygul - 01-03-2008 23:55
Witam, przepraszam, że tak późno i bez zapowiedzi do Domu Toli wpadam, ale to prawie przez przypadek...
wszystko już zostało powiedziane, więc ja sobie pomilczę w kąciku zanim szczęki nie pozbieram... czuję się jak dyletant i amator... jedyne co mogę z siebie wydusić to: Gratulacje Tola, za upór, cierpliwość i pomysł!
... i zbieram dalej... ;)



Sonika - 02-03-2008 06:31
Toluś - PRZEPIęKNIE :D .
Wiedziałam, wiedziałam - po prostu u Ciebie nie mogło być inaczej :D .
Jak w bajce i ta gra świateł.... :) .

A mogę poprosić o zdjęcia w świetle dziennym?

Jak po wichurze, wszystko stoi? U nas wiało, że strach :( .
I zdrowiej jak najszybciej :D .
Buziaki



madzialenka - 02-03-2008 20:36
Dosc ukrywania sie. Tolu piekna lazienka.



reniaS - 03-03-2008 15:46
Witaj Tolu
Czytam Twój dziennik już od dłuższego czasu i czuję się jakbym Cię znała.
No bo znam Twój cudny ogród i jeszcze piękniejszy domek. Znam (ze zdjęć) Twoich znajomych z forum i też się tym wszystkim u Ciebie zachwycają.
Zachwytów tyle co z siebie wydalam przy oglądaniu Twych zdjęć to chyba nikt nie wydał.
A ja jestem dopiero na początku drogi. Mam fundamenty i dużą działkę (30 ar) - czytaj łąkę. I też marzy mi się zrobienie z niej takiego cuda jak Ty.
Chodź w części.
Szukam przewodnika - od czego zacząć tej wiosny aby za czas jakiś (hmmmm)
zaczęło toto przypominać ogród. Co tej wiosny można zrobić i co najważniejsze- jak ?????
Marzy mi się taka ładna trawka i przy ogrodzeniu takie cudne drzewka, krzewy itp. Od czego zacząć Tolu ?
Jestem totalnym laikiem w temacie - ogród. Ale mam duzo chęci i (chyba) sił.

Pozdrawiam licząc na odpowiedź
:lol: Renata



bodzio_g - 03-03-2008 23:52
byliśmy tu ...naoglądaliśmy sie i ... postanowiłem raz na zawsze z tym skończyć ...



aga1401 - 03-03-2008 23:59
renia ja tez zagladam do toli bo mam takze ponad 30 arow dookola domku i na razie laka.juz powoli wiosna bede sadzic niektore iglaki i drzewa owocowe.podgladam forum i czas zaczac dzialac.
a Tola ma naprawde slicznie wszystko zrobione :D



zphugawron@wp.pl - 04-03-2008 00:03
łazienka prześliczna (bardzo w moim guście)
Gratuluje tak pięknie wykończonego domku :wink:
Oby mi się udało wykończyć swój tak jak marze... :roll:
Pozdrawiam



ocia79 - 04-03-2008 07:50
Tolu ja tez wychodze z ukrycia - PIEKNIE !!!!!!!!



tola - 05-03-2008 00:05
Byłam dziś w Warszawie, pooglądałam cuda cudeńka w Almi Dekor,
oj mogłabym tam poszaleć mając za co :roll:
Dzwoniłam do mistrza od parkietu, termin lakierowania przełożony na czwartek...nie jestem ani zdziwiona, ani zła, już się chyba uodporniłam, albo nie wiem co.

Tosinek, jutro pojadę na budowę, zrobię obiecane zdjęcie brodzika.

Zygul, wpadaj jak najczęściej, tu bywa wesoło.
Dziękuję za uznanie :D

Sonika, u nas nie wiało aż tak strasznie, Emma nas ominęła, zresztą nie była zaproszona :wink:
Altanka stoi, jedynie puszka z petami parkieciarzy stojąca na tarasie, bo tam palili zmieniła miejsce pobytu,
wylądowała pod płotem, a pety do zbierania na trawniku.

Madzialenka, Ocia79, Zphugawron, dzięki dziewczyny za odwiedziny, zapraszam do pisaniny (ale rymy) :lol:

Bodziu, gdzie Twój Fred z awatara?

Aga1401, zobaczysz ile frajdy (oprócz pracy i przelanego potu) sprawia zakładanie, czy wręcz urządzanie ogrodu. To uzależnia :D

ReniaS, witaj moja imienniczko :D
Jutro napiszę Ci na priw wszystko to, o co pytasz. Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie dobre słowa :D



joola - 05-03-2008 14:47
TOLA ! Ślicznie Ci wyszła ta łazienka!
Ew-ka masz rację, bez tych świczek byłaby taka se :wink: :lol:
ps. Toluś wiesz, że my tak z zazdrości gadamy :wink: Cmok :D



mpb1971 - 05-03-2008 19:18

Byłam dziś w Warszawie, pooglądałam cuda cudeńka w Almi Dekor,
oj mogłabym tam poszaleć mając za co :roll:

Toluś, dlaczego nie wpadłaś na kawę? :cry: :cry:



mpb1971 - 05-03-2008 19:21

TOLA ! Ślicznie Ci wyszła ta łazienka!
Ew-ka masz rację, bez tych świczek byłaby taka se :wink: :lol:
ps. Toluś wiesz, że my tak z zazdrości gadamy :wink: Cmok :D

pewnie, że z zazdrości... :oops:
Tola a kiedy można wpaść się wykąpać? Obiecuję, że z "gołymi" rękami nie wpadnę :wink: :lol:

http://zdjecia.gawronnek.pl/whisky06.jpg



tola - 06-03-2008 12:51

TOLA ! Ślicznie Ci wyszła ta łazienka!
Ew-ka masz rację, bez tych świczek byłaby taka se :wink: :lol:
ps. Toluś wiesz, że my tak z zazdrości gadamy :wink: Cmok :D
przecież Wy dobrze wiecie, że ja wiem :lol:



tola - 06-03-2008 13:21
Gohna, wiesz jak to jest, człowiek wpada do tej stolicy, chciałby tyle miejsc odwiedzić,
coś pysznego wypić w herbaciarni na Starówce,
pospacerować po parku w Łazienkach,
po Ikei się poszwendać i po innych takich miejscach, a czasu jak na lekarstwo.
Ale dzięki za zaproszenie, będę o nim pamiętać :D
No i oczywiście czekam z grubaśnym ręcznikiem i szklankami na Ciebie i Ballantinesa w swojej łazience, M. już ślinkę łyka :wink:

Zakupy w stolicy nie wielkie, ale takiej doniczce oprzeć się nie mogłam,
wygląda jakby miała 200 lat...wreszcie coś starszego ode mnie 8)

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/donica.jpg

i jak już na wiosenny spacer w Łazienkach zeszło, to przypomnienie tego z poprzedniego roku, jak ja tęsknię za takim widokiem

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/wiosna2.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/wiosna1.jpg

kaczka śpiąca w słońcu i stokrotkach, takiej to dobrze

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/wiosna3.jpg



Zygul - 06-03-2008 16:04

wiesz jak to jest, człowiek wpada do tej stolicy, chciałby tyle miejsc odwiedzić,
coś pysznego wypić w herbaciarni na Starówce,
pospacerować po parku w Łazienkach,
Tola - szacun! Dawno nie słyszałem, żeby ktoś Warszawę (moje miasto) lubił tak po prostu ;)
Pozdrawiam - Zygul



tola - 06-03-2008 23:20
Zygul,
przez całe swoje dzieciństwo, tydzień w czasie każdych wakacji spędzałam z Rodzicami w Warszawie.
Byli nauczycielami, mieli zniżki na pobyt w Hotelu Nauczycielskim, w którym mieszkaliśmy.
Tuż za rogiem Teatr Ateneum, dla mnie wtedy to wielki świat i wielka scena.
Długie opowieści mego Taty o niezwykłych ludziach, w czasie wielogodzinnych spacerów po Powązkach.
Sernik na ciepło, w kawiarence na Starówce, którego smak i zapach pamiętam do dziś.
Naleśniki z czekoladą w barze mlecznym na ul. Dobrej :lol:
Wiele dobrych wspomnień, więc jak nie lubić Warszawy...
Pozdrawiam :D



Sloneczko - 06-03-2008 23:35
Tola, mam to samo!

W czasie studiów, co jakiś czas wsiadałam w pociąg (pracując już jako nauczyciel) i jechałam na weekend do Warszawy. Również nocowałam w hotelu nauczycielskim, bodajże na Powiślu i pamiętam że mieli tam wspaniały bar mleczny i przytulną restaurację.

Tego klimatu spacerów po Warszawie nie zapomnę nigdy. To uczucie jest nie do opisania, bo po powrocie do domu, zawsze tak strasznie za Warszawą tęskniłam... :`)



tola - 06-03-2008 23:46
Tak, na Powiślu, wieczorem obowiązkowy długi spacer do pomnika Syrenki bulwarami nad Wisłą.
Pamiętam też, że poszłam do fryzjera, i tak mi gość uciachał grzywkę, że rozpaczałam całą noc :lol:



Nefer - 06-03-2008 23:48

Tak, na Powiślu, wieczorem obowiązkowy długi spacer do pomnika Syrenki bulwarami nad Wisłą.
Pamiętam też, że poszłam do fryzjera, i tak mi gość uciachał grzywkę, że rozpaczałam całą noc :lol:
Tola, jak jeszcze raz przyjedziesz do W-wy i mnie o tym nie poinformujesz to się kwurzę na poważnie.



tola - 07-03-2008 00:01

Tola, jak jeszcze raz przyjedziesz do W-wy i mnie o tym nie poinformujesz to się kwurzę na poważnie. ja już pewnie w życiu w Warszawie nie będę... :roll: :wink: :lol:

pora kwitnienia rododendronów w Łazienkach, jesteśmy umówione?



Nefer - 07-03-2008 00:15

Tola, jak jeszcze raz przyjedziesz do W-wy i mnie o tym nie poinformujesz to się kwurzę na poważnie. ja już pewnie w życiu w Warszawie nie będę... :roll: :wink: :lol:

pora kwitnienia rododendronów w Łazienkach, jesteśmy umówione? Mówisz i masz - daj mi tylko znać kiedy to cholerstwo kwitnie :)



tola - 07-03-2008 00:24


Mówisz i masz - daj mi tylko znać kiedy to cholerstwo kwitnie :)
:lol: :lol: :lol:



jamles - 07-03-2008 21:19

Tola, jak jeszcze raz przyjedziesz do W-wy i mnie o tym nie poinformujesz to się kwurzę na poważnie. ja już pewnie w życiu w Warszawie nie będę... :roll: :wink: :lol:

pora kwitnienia rododendronów w Łazienkach, jesteśmy umówione? Mówisz i masz - daj mi tylko znać kiedy to cholerstwo kwitnie :) jeszcze w tym ....półroczu 8)



tola - 07-03-2008 22:32
Chciałabym być zła, wściekła nawet, pewnie wtedy byłoby mi lżej,
a ja jestem smutna, a to dużo gorsze uczucie niż złość :(
Zajechaliśmy dziś na budowę, a tam w jednym z pokoi puściło coś w zaworach pod kaloryferem i woda zalała parkiet...
podłogę podniosło do góry, niektóre klepki wręcz rozerwało, rozwarstwiło.
Podłogę przyjdzie zrywać, czyli zabawę zaczynamy od początku.
Kończymy dół, zaczynamy remontować górę...nie mam już sił :cry:



Żelka - 07-03-2008 22:39
Oj, Tolu przykro mi strasznie.



giness - 07-03-2008 22:42
O ludzie Toluś, co Ty piszesz??? :cry: Współczuję szczerze. Trzymaj się ciepło.



braza - 07-03-2008 22:56
O w mordę jeża :( Trzymaj się Tolcia!!



mikopiko - 07-03-2008 23:04
:o Może da się to jakoś uratować :roll:



jamles - 07-03-2008 23:05
:o :(

szłoby się pochlastać :-? :evil: :(

nie wiem co powiedzieć, same piii, piii ......piiii



tola - 07-03-2008 23:19
ja już nie wiem, czy my się kiedykolwiek tam przeprowadzimy,
ile lat można budować?
Przez 3 lata nic w domu nie pękało.
Kiedy ulicę wyłożyli polbrukiem, na innych węższych uliczkach postawili znaki zakazujące wjazdu samochodom ciężarowym.
Nasza jest szeroka, więc wszystkie ciężarówki jadące na budowy osiedla zachrzaniają naszą ulicą bez opamiętania.
Ulica nowo zrobiona, grunt jeszcze nie osiadł, raz, że już kostka się pozapadała, krawężniki poobijane, wszędzie plamy czarnego oleju,
to zaczęły pękać tynki w domu.
Gdyby to budynek osiadał samoistnie, to byłyby te pęknięcia już wcześniej.
A to pęka od lata, od czasu tych ciężarówek, drgania duże i dzień dobry.
Łazienka dzieci popękana bardzo, trzeba remontować.
W garderobach też dużo pęknięć, na klatce schodowej.
Do tej pory jakoś spokojnie to znosiłam, nawet to, że żadna z ekip nie szanuje moich drzwi wewnętrznych,
za które płaciłam ciężkie pieniądze, a które są poobijane w wielu miejscach.
I to, że w wykuszu na parapetach odklejając żółtą taśmę zdjęli mi ją razem z warstwą lakieru...
ale po dzisiejszym dniu mam już naprawdę dość...

i chyba tola straciła cierpliwość...a to już jest koniec świata

:roll: :cry:



tola - 07-03-2008 23:30
Dziękuję, że mnie pocieszacie, to naprawdę pomaga.
Jutro rano ma być fachowiec od podłóg.
Zobaczymy, co na to powie. Nie wiem, czy ktoś zechce się tym zrywaniem bawić.
To nie jest fajna robota. Nie wiem, co będzie :roll:



Sloneczko - 08-03-2008 00:32
Toluś, nie ma tego złego... Teraz trza patrzeć w którym miejscu na dobre wyjdzie http://img526.imageshack.us/img526/6691/przytulxw2.gif



Ew-ka - 08-03-2008 06:59
jak spałas ? pewnie kiepsko :( .....nie martw sie dacie radę .....a swoją drogą -za długo zwlekacie z przeprowadzka ,jak juz zamieszkaie to te pęknięcia na ścianie nie bedą Ci tak przeszkadzać .....u mnie też są i .....psinco mnie to interesuje - dom to nie muzeum narodowe :lol:
a teraz ... głowa do góry -przyjdzie fachowiec -naprawi szkody -a Ty wnukom bedziesz miała przynajmniej co opowiadać :wink:



Żelka - 08-03-2008 09:22
Tola, nie wiem co napisac. Trzymaj sie kobieto.
p.s. Czy nie da sie gdzies listy pisac w zwiazku z ruchem tym ciezarowek? Jak co, to my wszyscy napiszemy. :roll:
Moze chociaz da sie ograniczyc predkosc, postawic garby... Starszne...



giness - 08-03-2008 10:50
Toluś, Ty się najnormalniej w świecie przeprowadzaj. Jak Ty możesz być tak daleko od takiej pięknej łazieneczki :lol:
Trzymaj się - dasz radę!!!



jea - 08-03-2008 15:05
Tolu, spójrz na to z innej strony...pewnych rzeczy w życiu nie da się naprawić :roll:

Cześć dziewczyny :D

Wszystkiego dobrego

http://piekneroze.pl/65854



rogbog - 08-03-2008 20:46

Chciałabym być zła, wściekła nawet, pewnie wtedy byłoby mi lżej,
a ja jestem smutna, a to dużo gorsze uczucie niż złość :(
Zajechaliśmy dziś na budowę, a tam w jednym z pokoi puściło coś w zaworach pod kaloryferem i woda zalała parkiet...
podłogę podniosło do góry, niektóre klepki wręcz rozerwało, rozwarstwiło.
Podłogę przyjdzie zrywać, czyli zabawę zaczynamy od początku.
Kończymy dół, zaczynamy remontować górę...nie mam już sił :cry:
Nie płakusiaj Tolu :cry: :oops:
Pomyśl sobie-to tylko rzecz materialna, w życiu można stracic dużo cenniejsze rzeczy :roll: :-? ....
Ja tak sobie zawsze tłumaczę,jak mnie coś"materialnego" spotka i to pomaga.
Najpierw mnie szlag trafia :evil: ale później mówię sobie-tylko spokój,tylko spokój :wink: .
Piękny ten Twój domek i ogród :P i zamieszkaj w nim jak najszybciej.
Pozdrawiam Bogusia :P



Amtla - 08-03-2008 21:23
Oj, Tolu,

w końcu i ja przeczytałam co się dzieje w Twoim domku :cry:

Przykro, smutno, żal - tyle pracy, tyle serca, przemyśleń i pracy....
Niestety, na niektóre rzeczy nie mamy wpływu. Walczmy więc z tymi sprawami, ktore można przeforsować. Może ograniczenie prędkości, może zakaz wjazdu z tonażem? Załóżmy jakiś komitet wspomagający :wink:

Tolu, - rurki, uszczelki zawsze pękały od kiedy pamiętam i zawsze w najmniej odpowiednich momentach. Ale pomyśl, co by było gdyby zamókł jeszcze śliczny dywan, meble itd. itd.

Starałam się pocieszyć, ale strata jest stratą i trzeba się już tylko pogodzić i naprawić zniszczenia.

Ja też dołączam do grupy, życzącej rychłej przeprowadzki....

Samochody ciężarowe są okropne :evil: :evil: :evil:



tola - 08-03-2008 23:49
Dziękuję Wam wszystkim za słowa pocieszenia.

One są ważne w chwilach zwątpienia, bo pomimo tego, że się to wszystko wie....
to jakoś tak inaczej, gdy się przeczyta, usłyszy od kogoś życzliwego.
Dziękuję raz jeszcze.
Macie rację, że mogło być dużo gorzej. Gdybyśmy tak ze dwa dni nie zajrzeli, poszłoby na hol i inne pokoje.
No i szczęśliwy zbieg okoliczności, że w tym dniu ekipa zwiozła sprzęt do cyklinowania parkietu w salonie.
Już zerwali nam ten zalany parkiet, suszyliśmy dziś dmuchawą posadzkę, jutro też to zrobimy, a w poniedziałek zbadają nam wilgotność podłogi.
Jeśli będzie sucho, to ułożą nowy parkiet, pocyklinują wszystko, polakierują i będzie po sprawie.
Gdyby musieli przyjechać specjalnie do tych poprawek, byłoby ciężko ich na to namówić.
Ulżyło mi, już dziś patrzę optymistycznie.
A z ciężarówkami trzeba będzie coś robić, bo nie jest wesoło.
Amtla, Komitet Wspomagający niezbędnie potrzebny, zostajesz przewodniczącą :D

Jea w imieniu wszystkich dziewcząt tu zaglądających dziękuję za życzenia :D



Nefer - 08-03-2008 23:52
Toluś. To jakiś dizaster :( Ale za to będzie jeszcze piękniej.
Wszystko w życiu ma swój cel. Ja się trochępodłamałam po skasowaniu samochodu przez mojego męża. A dzieki temu zaczęliśmy budowę :):) Może teraz podłoga będzie piękniejsza ? Na pewno :)



tola - 08-03-2008 23:53

Nie płakusiaj Tolu :cry: :oops:
Pozdrawiam Bogusia :P
...już więcej nie będę, obiecuję :D



tola - 08-03-2008 23:56
Nefer, wszystko jest po coś, pewnie to też po coś było.
Sąsiad twierdzi, że to wszystko dlatego, że nie mieszkamy.
Jak się dom wybudowało, to mieszkać w nim trzeba....mieszkać...wołał zza płotu :wink: ...może ma rację :roll: :D



Nefer - 08-03-2008 23:59

Nefer, wszystko jest po coś, pewnie to też po coś było.
Sąsiad twierdzi, że to wszystko dlatego, że nie mieszkamy.
Jak się dom wybudowało, to mieszkać w nim trzeba....mieszkać...wołał zza płotu :wink: ...może ma rację :roll: :D
A może za dużo wypił na Dzień Kobiet ?
Daj spokój gusłom :):) Nabierz powietrza w płuca i do boju !!!!
Wybudowałaś dom . To jest coś. Trochę wody Cię nie pokona KOBIETO !



tola - 09-03-2008 00:14
Tak jest, Szefowo :D



Nefer - 09-03-2008 00:16

Tak jest, Szefowo :D :):):):)



magda72 - 09-03-2008 01:09
Toluś uszy do góry
mój stryj, kiedy dziecko chrzcił, na cały głos je pocieszał: nie płakuchnaj głupi, to tylko włeda :) Dobry chłop z niego był.
Niedługo minie pięć lat jak jesteś na forum. Przypomnij sobie ile się przez ten czas wydarzyło i dobrego i złego. Podłogę położysz, wycyklinujesz, a za chwilę to będzie już tylko wspomnienie.



Sonika - 09-03-2008 07:16
Toluś, jak zaczęłam czytać co się wydarzyło to byłam przerażona, ale szczęście w nieszczęściu, że przyjechaliście na czas i że ograniczyło się to tylko do jednego pokoju.

Sama widzisz :) .

I dobrze, że jak miało się stać to teraz, a nie po wstawieniu mebli.

Trzymaj się Dzielna Inwestorko :) !



Amtla - 09-03-2008 09:14


Amtla, Komitet Wspomagający niezbędnie potrzebny, zostajesz przewodniczącą :D
Oooo, matko! Przewodniczącą? :oops: Jeszcze nigdy tak wysoko nie byłam :wink:

A u Toli, cztery jedynki sobie nabiłam :o



wasiek - 09-03-2008 09:25
Tolu, dopiero wróciłam z delegacji i do kompa od razu .....a tu takie wieści złe.... :o :o :o
Może faktycznie domek Was woła do siebie......zamieszkajcie juz , to każdą usterkę bedziecie mieli pod kontrolą. Z drugiej strony popatrz, ze jednak dobrze się złozyło bo i Panowie od podłóg się znaleźli i jutro powiedzą, że posadzka ma odpowiednia wilgotność i można kłaść nowy parkiet.....
Trzymam kciuki, żeby takich i innych usterek było jak najmniej...... :) :) :)



mpb1971 - 09-03-2008 10:54
Toluś, wszystkie słowa pocieszenia już padły, odkrywcza nie będę... Jak mawiał Kubuś Fatalista: "wszystko jest zapisane w Wielkiej Księdze".
Widocznie tak miało być, a jak ktoś napisał: będziesz miała co wnukom opowiadać (choć do tego jeszcze daleko, ale już możesz ćwiczyć :wink: )

Ciężarówki - zlikwidować, do domu szię wprowadzić i na pęknięcia w tynkach nie zważać. Będzie dobrze, a kiedy zakwitnie, obudzi się Twój ogród - nie wierzę w żadną chwilę zwątpienia. Oby do wiosny :lol: :lol:



Aga J.G - 09-03-2008 22:14
Toluś bedzie dobrze bo inaczej być nie może :)



tola - 09-03-2008 23:25
Magda72, właśnie, 5 lat na forum, czas najwyższy na przeprowadzkę, prawdaż?

Soniko, mieliśmy jechać na narty na kilka dni, a wtedy nikt by do domu nie zaglądał.
Aż strach pomyśleć co zastalibyśmy po powrocie.

Amtla, gratulki takiej ładnej liczby postów, jedynka to wyjątkowa cyfra w dacie urodzin mego syna, występuje 5 razy.

Wasiek, dzięki za trzymanie :D

Gohna, Aga, dziś już tak pachniało wiosną, to pierwszy taki piękny, ciepły dzień w naszym regionie i widziałam lecący klucz dzikich gęsi...gęgały aż miło.
Jutro test wilgotności podłogi...może będzie dobrze?



tola - 09-03-2008 23:38

Tolu bardzo Cię proszę o .................... zdjęcie twojego brodzika jak jest zlicowany z glazurą. Bo nie dość dokładnie widać a jest bardzo interesujący w tej cudnej łazience Tosinek, pamiętałam i zrobiłam to zdjęcie i wklejam :wink:

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/tosin2.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/tosin1.jpg



tosinek - 09-03-2008 23:49
Toluś, dzięki za zdjęcia i relacja mojego mężą: Pięknie ale co tam jest pod spodem????? Więc jeśli wiesz, czego i ile to proszę o zeznanie. A po za tym, jak mawia znajomy pastor, po to coś się dzieje źle, żeby zrobić to jeszcze lepiej, to a propos klepki



tola - 09-03-2008 23:52


A mogę poprosić o zdjęcia w świetle dziennym?
Sonika, zdjęcia robione w dzień nie wiele się różnią, bo światła przy zachodnim oknie połaciowym jest dużo.
Tak to wygląda:

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/tosia1.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/dzie.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/dzie4.jpg



tola - 10-03-2008 00:11

Toluś, dzięki za zdjęcia i relacja mojego mężą: Pięknie ale co tam jest pod spodem????? Więc jeśli wiesz, czego i ile to proszę o zeznanie. A po za tym, jak mawia znajomy pastor, po to coś się dzieje źle, żeby zrobić to jeszcze lepiej, to a propos klepki Tosinku, znalazłam takie zdjęcie, na którym widać niebieskie rurki od wody, które przenoszone były z lewej ściany na prawą pod brodzikiem, co widać.
Widać też rurę odpływową i fragment brodzika.
Ale czym to zostało wypełnione przed położeniem płytki i zamknięciem tego, to nie wiem.
Ciekawe, czy fachowiec dał tam coś wygłuszającego odgłos spadającej wody?
Po pierwszej kąpieli będzie wiadomo, czy da się wytrzymać bez zatykania uszu i czy nic nie będzie przeciekać :roll:

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/inst-1.jpg



arcobaleno - 10-03-2008 11:17
Tola - oj przykra sprawa z tą podłoga, ale nie ma co sie oglądac za siebie...
Ja tu zaglądam do Ciebie z nadzieją na wiosenne inspiracje :D Jak tam ogórd się budzi? :D
Pozdrawiam serdecznie i bardzo słonecznie !! :D :D :D



Aga J.G - 10-03-2008 11:29
Tolcia bedzie dobrze i może to rzeczywiście znak że trzeba tam już zamieszkać 8) Ja to bym w tej łazience mieszkała ... już dawno :wink: :)



tosinek - 10-03-2008 20:07
Dziękuję Tolu za zdjęcia, lecę pokazać Małżowi



mayland - 10-03-2008 20:56
Dopiero dzisiaj przecyztałam o parkiecie i obitych drzwiach :( Przykro mi Toluś. Jesli Cię to choć troche pocieszy to u mnie jest podobnie. Jedni robią a drudzy psują. Ościeznicę sama uszkodziłam wnosząć katowniki i jak dom duży i ma 0 drzwi to jak myślisz, gdzie jest to uszkodzenie? Oczywiście na samym wejsciu do domu, tam gdzie widac najlepiej :lol: Ale trudno, nie ma sie co przejmować rzeczami które mozna naprawić. Tak samo bedzie u Ciebie. Szkoda pieniażków już wydanych ale może nie bedzie tak źle.
Czy macie blizej określony termin przeprowadzki? Wyznaczenie takie daty czasem mobilizuje :wink:



Aga J.G - 10-03-2008 21:23
Powiem Wam na pocieszenie że jak się mieksza to też się ciagle cos obdziera, niszczy itp. ale dom to nei muzeum trzeba się cieszyć i zyć :)



mayland - 10-03-2008 21:27
Acha przypomniało mi się :lol: U mnie pękł nypel w kotłowni. Lało się całą noc i pól dnia. gdyby nie kratka ściekowa w kotłowni szkody byłyby większe. Namiekła szafka z umywalką i jedna ościeznica ale nieznacznie. Skrzydła drzwi i tak mam przyznane do wymiany (reklamowałam z innego powodu) więc tego mi nie szkoda :roll: Ale kurcze nie przewidzi sie tego i nie uniknie :roll: Od tamtej awarii każdej nocy ktoreś z nas śpi w domu. Dzisiaj ja trzymam wartę :lol:



Mufka - 10-03-2008 22:28
Dopiero co zajrzałam do "jednego z moich ulubionych domów", na szczęście dobre dusze już Cię (mam nadzieje skutecznie i długotrwale) pocieszyły. Sama wiesz, że budowa i "wykończanie" domu to test na wytrzymałość nerwową :wink: , trzeba sie zaprawiać :wink: a jak już sie wprowadzisz nic, ale to nic już Cię nigdy nie złamie :wink: :wink: .



Renka Grabow - 11-03-2008 00:38
Zajrzałam na chwilę i nie mogłam się oderwać od oglądania tak pięknego domu oraz ogrodu, a raczej ogrodów :D :D :D
Pozdrawiam czarodziejkę domowo-ogrodową - bo normalnym ludziom rośliny tak nie rosną i wnętrza też nieczęsto tak piękne :D :D :D



Ew-ka - 11-03-2008 10:25

normalnym ludziom rośliny tak nie rosną i wnętrza też nieczęsto tak piękne :D :D :D dobre dobre :lol: siostra -zawsze czułam ,żeś coś nie tego :lol:



tola - 11-03-2008 19:09

normalnym ludziom rośliny tak nie rosną i wnętrza też nieczęsto tak piękne :D :D :D dobre dobre :lol: siostra -zawsze czułam ,żeś coś nie tego :lol: no tak, prawda wcześniej, czy później i tak wyjdzie na jaw :wink:



tola - 11-03-2008 19:44
Arcobaleno, ogród to sam nie wie, czy się budzić, czy nie.
Za to ja wiem, co przesadzę, co dosadzę, już lista roślin do kupienia gotowa.
Wczoraj dosadziłam świerki i brzozy za ogrodzeniem.
Mam wzdłuż płotu od strony północnej pas ziemi między ogrodzeniem a chodnikiem.
Ja świerki brzozy i sosny kocham najbardziej, gdybym tak miała leśną działkę, zachowałabym jej naturalny charakter.
A na swojej muszę coś modzić, takie jej położenie.
Tulipany, żonkile, hiacynty i szafirki już wychodzą z ziemi, więc wiosna blisko :D

Mayland, święte słowa, że wyznaczenie terminu mobilizuje.
I my go wyznaczyliśmy na przełom czerwca i lipca.
Tylko pytanie, czy nam się to uda????

Mufka, mam nadzieję, że jak już zamieszkam, to się upewnię, że to jest to miejsce, w którym powinnam być,
przestanę tęsknić za obecnym mieszkaniem, pozbędę się rozterek
i wezmę nareszcie głęboki oddech....mówiąc: tak, jesteśmy u siebie i jesteśmy szczęśliwi.
Albo tak będzie mi brakowało zamieszania związanego z budową, że zacznę budować drugi dom i wtedy już blisko lasu i sosen :wink:

Renka Grabow ja też pozdrawiam Cię serdecznie i dzięki za wirtualne odwiedziny.
W realu też zapraszam :D

No i ważna wiadomość, parkiet w zalanym pokoju ułożony na nowo.
Lepiej byłoby odczekać z cyklinowaniem i lakierowaniem choć dwa tygodnie,
ale nie ma szans, ekipa ma inne zlecenia, będą kończyć w tym tygodniu.
Trzeba mieć nadzieję, że nic się z nim już nie stanie.
Deski jesionowe w salonie też już raz polakierowane, będą zdjęcia :D

Dziękuję raz jeszcze, że mnie odwiedzacie, duża buźka...CMMMMMMMMMMMOK :D



tosinek - 11-03-2008 21:13
Tolu, cdn pytań brodzikowych:
a na czym on stoi? na styropianie, czy na betonie?????



Aga J.G - 12-03-2008 12:02
Najważniejsze że parkiet jest już nowy i decyzja jest czyli teraz to już z górki :)



Lidka i Janusz - 12-03-2008 19:59
Jeżeli podoga jest, to kiedy przeprowadzka? Zgadzam się z Twoim sąsiadem, w domu trzeba mieszkać.Masz przepiękne wnętrza, nie mówiąc o ogrodzie, i co z tego jak to stoi puste. Tak naprawdę cieszy to tylko oczy wszystkich forumowiczów. Życzę szybkiego zamieszkania- wtdey to ma sens i jest frajda. :D



agiis - 13-03-2008 09:10
pięknie Tola, nic nowego nie napiszę, słowa zachwytu u Ciebie na wątku to powszechność, no ale inaczej NAPRAWDE nie można 8) :lol: ja sie zachwycam też tym pieknym beniaminkiem w łazience, mój salonowy padł :( zgubił wszystkie liście, myslałam, że odżyje, niestety... chyba przeciąg mu zaszkodził :( dbasz jakoś szczególnie o swojego? to twój wyhodowany od małego czy zakupiony juz w dorodnej postaci?



krzysztof54 - 13-03-2008 11:26
Tolu, dawno mnie tu nie było. Sporo się wydarzyło przez ten czas. Mam nadzieję, że już wszystko jest w porządku i cieszę się, że masz wielu przyjaciół, którzy byli z Tobą w trudnych chwilach. Życzę, aby wszystko szło zgodnie z planami. Trzymam za to kciuki .

Pozdrawiam,
Krzysztof :P



tola - 13-03-2008 12:09
Tosinku, dziś po południu będzie na budowie glazurnik od brodzika, wypytam go o wszystko i napiszę.

Lidka i Janusz, mam nadzieję, że w czerwcu będzie w tym wątku wielka parapetówa.
Taka prawdziwa, bo może nie być mebli w jadalni i kanapy w salonie...będziemy siedzieć na parapetach, ale już w domu.
Pozdrawiam serdecznie :D

Krzysztofie54, już się zastanawiałam, dlaczego tak dawno Cię nie było.
Parkiet w salonie się lakieruje, wkleję obiecane zdjęcia łączenia parkietu z gresem przy kominku.
Dziękuję za trzymanie kciuków, będą potrzebne, pozdrawiam ciepło z deszczowego Podlasia :D

Agiis, rzeczywiście beniaminy bardzo nie lubią przeciągów, zmiany miejsca.
Ten w łazience przechorowuje przenosiny z bloku, liście opadają, trochę boję się o niego.
Swoje fikusy hoduję od wielu lat. Te największe okazy, które mam w domu sięgają prawie do sufitu.
Mam jeden ciemnozielony i jeden jasnozielony z białymi obwódkami.
Jeśli po przeprowadzce mi zmarnieją, będę niepocieszona.
Są u mnie od prawie 10 lat. Zimą co roku opada część liści, dokucza im suche powietrze
i brak światła we wschodnich pomieszczeniach, ale dają radę.

Wczoraj pojechałam po kwiaty na urodziny mojej Mamy i zakochałam się bez pamięci.
Jedno spojrzenie na drzewko i wiedziałam że jest moje, że bez niego nie wyjdę.
Po wejściu do naszego domu od razu w holu widać to wielkie panoramiczne okno w salonie.
I niski długaśny parapet.
To drzewko będzie stało na środku...i tylko ono, jedno, jedyne.
Nic więcej nie trzeba.
Jest duże, ma 85 cm wysokości...czyż nie jest piękne? :D :D :D

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/bonsai.jpg



mayland - 13-03-2008 12:50
O rany :o Moja droga, ale zaszalałaś :o :o Śliczne!!! Miejsca dla niego nie mogłaś wymyśleć lepszego :lol:

Kupowałam znajomej takie malutkie więc wiem ile kosztują duze. Ceny równie mocno mi zawróciły w głowie jak urok samych drzewek :lol:



tola - 13-03-2008 13:07
Mayland, widziałam takie mniejsze drzewka w centrum ogrodniczym i cena mnie też powalała.
A wczoraj koleżanka powiedziała, że odkryła w małej miejscowości hurtownię kwiatów doniczkowych.
Pojechałyśmy tam i rzeczywiście ceny niezwykle przystępne.
Za ten piękny, duży szklany kielich, w którym jest pięć hiacyntów, mech, kamyki zapłaciłam 19 zł.
Przepiękne storczyki po 25 zł.
To moje drzewko przyjechało godzinę wcześniej i było tylko jedno.
Jak nic było mi przeznaczone :P

to moja wiosna od wczoraj w domu

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/hiacynt.jpg



mayland - 13-03-2008 13:13
Bardzo lubię ten duszący zapach hiacyntów :lol: Miałam jednego w pokoju i pachniało że aż w nosie kręciło :lol:
Faktycznie ceny bardzo przystępne. Coś mi sie zdaje, że bedizesz tam często zaglądać :wink:



jamles - 13-03-2008 13:20

mam nadzieję, że w czerwcu będzie w tym wątku wielka parapetówa.
Taka prawdziwa, bo może nie być mebli w jadalni i kanapy w salonie...będziemy siedzieć na parapetach, ale już w domu.
postanowione :roll:



giness - 13-03-2008 13:33
SUPER Tolu, że zdecydowaliście o terminie przeprowadzki :D

Pomyśl, że już niebawem nie będziesz musiała mówić, że jedziesz na budowę - powiesz po prostu, że jedziesz do DOMU :lol: :lol: :lol:

Kwiatki masz przecudne tfu tfu (żeby nie zapeszyć) :D



tola - 13-03-2008 13:58

Coś mi sie zdaje, że bedizesz tam często zaglądać :wink: Mąż jest innego zdania :wink:
ledwie wniósł moje bonsai na 4 piętro, jest w kamiennej donicy, piekielnie ciężkie.
I tylko ja uważam, że kosztowało przyzwoicie 8)



tola - 13-03-2008 14:04
Jamles, może być w realu :D

Giness, ciekawe ile czasu mi zajmie przyzwyczajenie się do tego, że to nie wczasy, tylko mieszkanie we własnym domu.
Mąż już pierwszą noc ma za sobą, po wstawieniu okien nocował tam i pilnował, ale nic mu się nie śniło.
Ciekawe co ja wyśnię 8)



KamilaWr - 13-03-2008 14:05
tola bardzo ładny domek :D



tola - 13-03-2008 14:06
Kamila, dziękuję i zapraszam na czerwcową parapetówę :D



giness - 13-03-2008 14:11

Giness, ciekawe ile czasu mi zajmie przyzwyczajenie się do tego, że to nie wczasy, tylko mieszkanie we własnym domu.
Mąż już pierwszą noc ma za sobą, po wstawieniu okien nocował tam i pilnował, ale nic mu się nie śniło.
Ciekawe co ja wyśnię 8)
Zdziwisz jak szybko się przyzwyczaisz i nawet nie będziesz chciała jechać na wczasy :lol:

No właśnie - jak się obudzisz po pierwszej nocy to nie patrz w okno :D :D :D, bo zapomnisz co Ci się śniło. A sen będzie pewnie kolorowy



- 13-03-2008 14:53
Dopiero teraz przeczytałam o tej podłodze :( Takie rzeczy moga naprawde wytrącic z rownowagi.
Drzewko piekne, zawsze mi się takie popodobały :D



Aga J.G - 13-03-2008 16:17
Już się cieszę na ten czerwiec :)



tola - 13-03-2008 20:46
Giness, zapamiętam i opowiem :wink:

Verunia, podłoga naprawiona, pocyklinowana i już po pierwszej warstwie lakieru....uff

Aga, rozumiem, że przyjeżdżasz :D

Tosinek, glazurnik powiedział, że pod brodzikiem i płytką wszystko jest wypełnione bloczkami, nie styropianem.
Dzięki temu jest stabilnie. A akrylowy brodzik nie musi być niczym wygłuszany.



wasiek - 13-03-2008 22:41
Tola, drzewko piękne i.... musisz bardzo uważać na nie.... :) mój zięć kupił bonzaika jeszcze wiekszego i gestszego od Twojego ale.....po kilku miesiącach zrobiło sie całkiem łyse.....i teraz ma kłopot....szukał jakiegoś ogrodnika, który znałby się na bonzaikach ale u nas nie znalazł nikogo...Teraz drzewko wypuszcza młode ale tak na dziko, oni obrywaja przy korzeniach młode pedy a reszte zostawiają, zobaczymy co z tego drzewka jeszcze wyjdzie....
AAAA gratuluje ustalenia terminu przeprowadzki.....chyba nie wytrzymałabym tak długo jak Ty.....jeszcze mając tak piekna łazienkę i cała reszte.....
Przeprowadzaj sie jak najszybciej.....to najlepsze co może być...a i jeszcze twój przepiękny ogród.....marzenie.....ach, wzdycham z zachwytu.......



Zakrzewianka - 14-03-2008 13:28
Tolu, cieszę się, że już po podłogowych kłopotach...
Jeszcze raz obejrzalam Twój przepiękny ogród, a potem rzut oka na nasz... I jak zwykle załamka... :(

Pozdrawiam serdecznie



Aga J.G - 14-03-2008 14:06
Tolusia wiesz że bardzo bym chciała, ale ..... nic nie mogę obiecać :-?



braza - 14-03-2008 21:07
Witaj Toluniu!!!! Gratuluję podjętej w końcu decyzji o konrektnym terminie wprowadzenia się do domu - najwyższy czas :D

Piekny ten bonsai - odpluwam trzy razy ... tfu...tfu...tfu ... :D :D



nitubaga - 15-03-2008 14:26
Witam,

to może i ja się ujawnię

oczywiście nie będę oryginalna, ale wpadłam w stan ogromnego zachwytu patrząc na Twe osiągnięcia w domu i ogrodzie. Nawet pokazałam kilka fotek memu mężusiowi i powiedziałam - "u nas też tak będzie!!!" A co najwyżej zapłacę karę za naruszenie praw do........

Gratuluję też szybkiej reperacji parkietu i ślicznego drzewka.

Jak już i ja będę na etapie ogrodu i łazienek - chciałabym móc zadać kilka pytań !

co doświadczenie to doświadczenie :D

póki co życze wszystkiego dobrego i oby do wiosny !!!



JANK - 15-03-2008 21:55
Tolu dwa lata temu napisałem:


Sonika tak pogoniłam swego glazurnika, że aż do Niemiec uciekł :roll:
i to nie na krócej niż 3 miesiące. Pozostaje czekać i stać na drodze :wink:
Ale kamyczki mi zostawił i 20 kg piasku :D
Taki ładny domek musi tak długo czekać na glazurnika ? Tola wiosna idzie powinnaś jak najszybciej zamieszkać w nowym domku !!!!

Bardzo współczuję niepotrzebnych nerwów i dobrej decyzji o wprowadzeniu się :wink:



tosinek - 16-03-2008 11:05
Tolu dziękuję za informacje brodzikowe!!! A z tym zamieszkaniem to fakt, powinnaś,czekam na kuchnię



tola - 17-03-2008 12:33
Wasiek, trochę mnie zmartwiłaś tym opadaniem liści w bonsai.
Będę o niego dbać, jak o dziecko, może mi się uda, zobaczymy.

Zakrzewianka, mój ogród też był załamką, powoli zaczął się zmieniać.
Tak więc powinnaś mieć dużo optymizmu, że można, że się uda, że będzie pięknie.
I to naprawdę nie jest nic trudnego, dużo dobrych chęci, czasu i będą efekty.
Pozdrawiam i czekam na mocne postanowienie zmiany ugoru w piękny ogród...umowa? :wink:

Aga, najważniejsze chcieć, reszta to tylko sprawy techniczne :wink:

Brazunia, termin wyznaczony, ale kasa cienka :(
może robię błąd nie sprzedając mieszkania,
ech, bądź tu mądry człowieku :roll:

Nitubaga, i tak trzymaj, najważniejsze wierzyć, że będzie pięknie.
To daje siłę i moc do działania, a to się musi przełożyć na efekty.
Oczywiście pytaj o wszystko co chcesz, mam nadzieję, że będę mogła pomóc.
Pozdrawiam :D

JANK, trzymaj kciuki, dobra energia bardzo potrzebna :D

Tosinek, z kuchnią walczę, z samą sobą też.
Mam pytanie do osób, które użytkują szafki kuchenne otwierane do góry.
Czy to jest wygodne, kiedy po otworzeniu ta część sterczy do góry? nie obijacie czoła?



Aga J.G - 17-03-2008 12:35
To ja chyba z tą techniką mam problem 8)



tola - 17-03-2008 12:40
Chyba muszę do Ciebie zadzwonić i poinstruować :wink:
wkleję zdjęcia polakierowanej podłogi, czekaj chwilkę...



joola - 17-03-2008 12:43
Toluś, ja mam szafki otwierane do góry i całe czoło :wink: szafka w której ukryta jest mikorfala też jest otwierana do góry tyle, że na specjalnym mechanizmie (nie wiem jak to sie nazywa)-drzwiczki nie odstają tylko płasko przylegaja do tych wyżej (namieszałam ale chyba wiesz o co chodzi) 8) :wink:
ps. przykro mi z powodu parkietu :cry: ale to chyba znak żebyście jak najszybciej zamieszkali.



tola - 17-03-2008 12:53
Joola, tę szafkę z mechanizmem do chowania mikrofali to ściągnę od Ciebie.
Lubisz te szafki otwierane do góry? nie zamieniłabyś na tradycyjne?



tola - 17-03-2008 13:01
Tak jak pisałam parkiet w sypialni na górze naprawiony, miałam wiele szczęścia,
że to się stało wtedy, gdy parkieciarze byli u mnie ze sprzętem.
Bo gdybym miała ich ściągnąć do pracy tylko na ten zalany fragment to miałabym ogromny problem.
A tak udało się to szybko zrobić na nowo.
Zdjęcia parkietu w pokoju kominkowym, parkiet polakierowany.
Robione w pochmurny dzień, więc takie smutne trochę.

http://i17.photobucket.com/albums/b8...2/parkiet1.jpg

i zdjęcie z bliska łączenia parkietu z gresem przy kominku, obiecane Krzysztofowi.
Na mój gust, trochę za gruby ten korek, mógłby być o 3 milimetry cieńszy, ale jest jak jest.
Muszę taki polubić :wink:

http://i17.photobucket.com/albums/b8...2/parkiet3.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b8...2/parkiet2.jpg



joola - 17-03-2008 13:04
Szafki są ok, jakoś nie widzę różnicy w użytkowaniu, mi bardziej chodziło o wygląd samych szafek czyli żeby drzwiczki były poziomo a nie pionowo a jakoś nie wyobrażam sobie otwierania ich w tradycyjny sposób :roll: :wink:



Strona 15 z 54 • Znaleziono 11130 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54
Copyright (c) 2009 http://kleo | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.