ďťż

DOM TOLI

DOM TOLI





mayland - 08-01-2010 20:53
jamles daj Toli kości wygrzać i wytrzeźwieć po tym utrzymywaniu temperatury przetrwania w puszczy. Przecież pisała, że mało nie zamarzła :o Z tydzień bedzie się wygrzewać jak nic. Mam nadzieję, ze do kaloryfera sie tylko nie przykuła kajdankami. Choć kto wie..... moze niektórym domownikom to by się akurat spodobało 8) :lol:

Jakby co to ja mogę "koniaczku" podesłać, tego co to księdzu po kolędzie polałam i mało oczy mu z orbit nie wyszły :wink: :lol:
Tolu sznaucerka widze na fotkach? Prawie taki jak mój :lol:





BetaGreta - 08-01-2010 22:03
Witam się po raz pierwszy w tym roku.
Mam chwilkę to się przywitam :D
Oczywiście życzę samych radosnych dni w tym roku.



AMFI - 08-01-2010 23:15
ja tez pierwszy raz w tym roku, nowym, lepszym 2010 roku :-)
wszystkieigo co najlepsze, śniegu zimą, słońca latem i duuuuuużo szczęścia, zdrowia i 1000 nowych pomysłów i marzen :)



marjucha - 09-01-2010 07:22
Dobra, też coś napiszę, bo się milczek robię :oops:
Wszystkiego najlepszego w nowym roku :D .
Się wysiliłem :oops:





tola - 09-01-2010 11:27
Marjucha, ja już odkopywałam Twoje komenty żeby sprawdzić co na froncie :roll:
ale jeśli to przez awatarowe śliczności tak nas zaniedbujesz to nie mam wyjścia, wybaczyć muszę...ale żeby mi to było przedostatni raz :wink: pozdrowienia Rodzince
:D

AMFI, BetaGreta, Aka z Ina, dziękuję i wzajemnie, niech ten 2010 będzie wyjątkowo dobry dla nas wszystkich.
Niech czas zwolni we wszystkich radosnych, szczęśliwych momentach, niech nie szczędzi uśmiechu i radości.

Jamles, powiadasz że odśnieżone...hm :roll:
może wczoraj było, dziś pada, wieje, miecie, zasypuje, zakopuje, śniegu już po parapety, co będzie do wieczora? Córka trzema pociągami wraca dziś z Zakopanego, mam nadzieję, że torów nie zasypie.

Mayland, jak Ty mnie dobrze znasz :lol:
kajdanki wezmę pod rozwagę :wink: a "koniaczku" się domagam, podeślij!
bo u nas kolęda dopiero 16.01., a moja naleweczka za słaba, by księdza zaskoczyć :wink:
Na zdjęciu obok sznaucerki znajomych widać zadek dużego Airona...wielkie toto a serce ma dobre i łagodne aż trudno uwierzyć. Na sylwestra miedzy tańczącymi obok tych dwóch plątała się jeszcze ratlerka, w której na zabój zakochał się ten wielgachny Airon i przypominający haskiego kundelek Spiner. Szybko się wszystkie ze sobą zaprzyjaźniły. Oszczędziliśmy im stresu, żadnych petard nie było.

Braza, zimowe cudowne nastroje dobrze jak dziś oglądane jedynie przez okno. Zasypało ziarno w karmniku dla ptaków, biedulki gdzieś się pochowały, nie widać ich. Ale jak tu latać w taką zamieć.
Ja też latać dziś nie zamierzam. Gotuję pomidorową, piekę polędwiczki w porach i pieczarkach, będę się objadać.

Jutro jak co roku jest niedziela, kiedy gra WOŚP. Zawsze w taką grającą niedzielę mój syn dmucha świeczki na torcie urodzinowym.
Bo choć urodziny ma kilka dni wcześniej lub później ( 11.01.), to już tak się od lat utarło, że uroczystość jest zawsze w niedzielę i to grającą.
Rozczulało mnie niezmiernie, kiedy szliśmy wieczorem na "Światełko do nieba", a on niezdarnie, malutką dłonią uwięzioną w rękawiczce z jednym palcem wrzucał do skarbonki część swoich pieniążków podarowanych mu wcześniej na urodziny.
Minka taka skupiona na wykonywanej czynności, a kiedy już banknocik szczęśliwie znikał w czeluściach puszki uśmiech od ucha do ucha :D
A potem z troską co chwila przygładzał ręką przyklejone czerwone serduszko, by się broń Boże nie odkleiło z kurtki i czapki :D
Jest starszy od WOŚP o rok. Jutro 19 świeczek zdmuchnie. Nie wiem kiedy to zleciało... :roll:



marjucha - 09-01-2010 11:33
Tola, specjalnie dla Ciebie dzisiaj uzupełnię dziennik :wink: :lol: :lol:
No ale to wieczorem, bo teraz Pawełka zabawiam, bo mama mu na studia uciekła :x :lol: :lol:



mayland - 09-01-2010 11:34
Dużo szczęścia w życiu dla syna Tolu! :lol:

U mnie tez ptaki jedzenia szukały od rana. Z gołym tyłkiem jeszcze, ale poszłam im w koszulinie nasypać do tacek suchego chleba :oops: :lol:
U nas pada drobniutki gradzik z niba. Śniegu nasypało dużo w nocy a teraz to wszystko jest skute warstwą lodu. Nawet odśnieżyć nie bardzo się daje.

Mój Kokuś w sylwestra przesiedział u męża na rękach. Bał sie okropnie. Nawet od sąsiada pies do nas przybiegł bo sie bal sam na podwórku.



tola - 09-01-2010 11:35
I to mi się podoba Marjucha, wieczorem zajrzę i poczytam.
A teraz proszę pogilgotać Pawełka w "śmieszne żeberko" od cioci toli

:D



tola - 09-01-2010 11:46
Mayland, moja bratowa wiesz co robi na kilka godzin przed północą w sylwestra?
Bierze połówkę relanium, oblepia czekoladą i wsuwa do pyska swemu psu tak, by nie wypluł. I jest spokojny, a u nich na osiedlu niebo pęka od petard i bał się okrutnie.
Życzenia synkowi przekażę jak wróci. Wczoraj pojechał na całonocną imprezę urodzinową koleżanki z klubu sportowego, dziś prosto stamtąd do szkoły na próbę poloneza studniówkowego.
Chata była wolna... :wink:



mayland - 09-01-2010 11:55
No tak, córka zakopana, syn z domu wydalony a myszy.....harcują :lol: :lol:

Wiesz co, martwie się o moje rośliny o róże i różaneczniki glównie. Całe śniegiem zawalone a nie zdążyłam im ubranek poszykować na zimę bo mnie snieg zaskoczył. :roll: Trudno, jak zmarzną to będe sobie w brodę pluła bo to moja wina. mam jednak nadzieje, ze pod tym śniegiem jest im cieplej niż miałyby być stać gołe na mrozie. Wiosną będe liczyć straty i dosadzac nowe coś czuję :lol:



tola - 09-01-2010 12:16
Ja to nie wiem, czy mi się wypada przyznać do moich ogrodowych grzechów :roll:
Dobra, jadę....rododendrony nie okryte, hortensje nie okryte, róże pnące i wszystkie inne tylko okopcowane przy ziemi, ale niczym nie przykryte...jak mogłam, no jak mogłam...pól roku w lochach za takie zaniedbania :-?



mayland - 09-01-2010 12:36
Myślę, że nie możemy sie tak katować 8)
Pomyśl, eskimosi tez pod śniegiem zyją i nawet dzieci na golasa sobie biegają w ich iglo. Więc może te nasze roślinki pod tą skorupą śniegową też mają jak w iglo? Chyba tej wersji się będę trzymać do wiosny :lol: Nadzieja umiera ostatnia :lol:



aga1401 - 09-01-2010 12:37
tolus dziekuje za zyczenia.skladam Tobie i calej Twojej Rodzince zyczenia wszytskiego najlepszego w tym Nowym Roku.
bylam przez urlop odcieta od internetu.
widze ze wyjazd udany, swieta rowniez.zima dopisuje.coz aby do wiosny.
duzo zdrowka dla synka.ja jestem z 14 stycznia a moj syncio z 23.imieninki tez mamy w okolicach urodzin wiec jest wesolo.i swieta i sylwester.nic tylko picie i objadanie.
u tu w Irlandii zima stulecia.snieg jak nigdy lezy ponad tydzien.i zimno jest ojjj bardzo.
pozdrawiam



braza - 09-01-2010 15:19
Wszystkiego wspaniałego dla Syna!!!!

P.S. W tych lochach posiedzimy razem, nic nie zrobione :-?



jamles - 09-01-2010 16:21

Ja to nie wiem, czy mi się wypada przyznać do moich ogrodowych grzechów :roll:
Dobra, jadę....rododendrony nie okryte, hortensje nie okryte, róże pnące i wszystkie inne tylko okopcowane przy ziemi, ale niczym nie przykryte...jak mogłam, no jak mogłam...pól roku w lochach za takie zaniedbania :-?
tam lochy, gorzej jak flora dogada się z fauną i krety na trawnik najadą 8) :oops: :wink:
na przyszły weekend to tam u Was na górze ma być podobno -25 :o
może jeszcze teraz przykryć :roll:



jamles - 09-01-2010 17:02

... dziś pada, wieje, miecie, zasypuje, zakopuje, śniegu już po parapety, co będzie do wieczora? Córka trzema pociągami wraca dziś z Zakopanego, mam nadzieję, że torów nie zasypie. jakieś pociągi na trasie Kraków- Wa-wa zasypane :-?



Ew-ka - 09-01-2010 17:13
Tolusia -u mnie od rana pada marznący deszcz ... jest masakrycznie ślisko ,na ulicy szklanka a szyby ? zobacz sama http://img706.imageshack.us/img706/2075/aaa3w.jpg

to krople deszczu zamarznięte na szybie ...widok piękny ale jak sie siedzi w domu ...a moje dzieci tez dzisiaj w drodze -Dawid ze Stasiem i Madzią juz szczesliwie dojechali do Krakowa ,ale Kasia wraca z Warszawy do Krakowa pociągiem i stoi gdzies w Polsce juz 2 godz :(
A Kornelcia juz w domu ? mam nadzieje ,że tak .....a dla
Huberta wszystkie najpiekniejsze życzenia urodzinowe http://img502.imageshack.us/img502/4674/buziaki.gif



jamles - 09-01-2010 18:16

...widok piękny ale jak sie siedzi w domu ... ja jeszcze muszę z roboty wrócić :-?
jadąc do drogi były mokre, ale byłmały plusik, ale teraz dalej siąpi deszcz :-?



tola - 09-01-2010 18:42
Aga1401, to ja już składam Tobie i synkowi najserdeczniejsze życzenia urodzinowe. Zdrowia, szczęścia, uśmiechu i powodzenia.

Ew-ka, taki marznący deszcz to przekleństwo i dla kierowców i pieszych. Gipsownie będą niewydolne :roll:

Jamles, jutro idę okrywać to co jeszcze nie utonęło pod zaspami, chodź dobrze pisze Mayland, że śnieg chroni rośliny przed wielkim mrozem.

Nelka wsiadła do pociągu w Krakowie, ale chwilę później zapowiedź, że ten pociąg nie odjedzie, trzeba się przesiąść do innego. Więc ludzie szturmem ruszyli na inny peron, a ludzi mnóstwo, bo poprzedni pociąg relacji Kraków Warszawa był całkowicie odwołany.
Pociąg to jedzie, to się zatrzymuje i stoi, ogrzewanie w jednym wagonie nie do zniesienia, w innym całkiem zimno, światło to jest, to go nie ma i zapadają egipskie ciemności, atrakcje, nie ma co.
Jeszcze nie dojechali do Warszawy, tam mają godzinę do odjazdu pociągu do Białegostoku. Mam nadzieję, że opóźnienie nie przeszkodzi w przesiadce :roll:

Synek dziękuje wszystkim za życzenia :D



jamles - 09-01-2010 18:59

......Jamles, jutro idę okrywać to co jeszcze nie utonęło pod zaspami, chodź dobrze pisze Mayland, że śnieg chroni rośliny przed wielkim mrozem. zgadza się,
ja mam okryte gałęziami sosnowymi a na nich kupa śniegu do wczoraj,
w nocy i do teraz pada deszcz, ze śniegu zrobił się lodobeton i całe do południa
zrzucałem to dziadostwo z rh, tuji, jałowców, pierisów i innych
jednego nie zrobiłem przed zimą ..... nie związałem juk, dzisiaj wylądały juz fatalnie, takie ..... rozlazłe



braza - 10-01-2010 13:37
Ja się zdaję na łut szczęścia, alebo przeżyją albo ... będę sobie w brodę pluła.

Ew-cia, ale piękne zdjęcie!!!!



Żelka - 10-01-2010 14:30
Tolus wszystkiego dobrego dla Synka!
Ewka okno bajka, ale faktycznie, tylko jak sie w domu siedzi to sie moze podobac. :roll:



Magi77 - 11-01-2010 10:01
Witaj Toluś :D
ale mamy piękną zimę :lol:



TomKa - 11-01-2010 10:11
Tola, żyjesz? U nas masakra, ale jeszcze dajemy radę. Ty bardziej na wschód, to pewnie jescze więcej tego białego puchu? A poza tym pieknie jest! Szkoda tylko, że do pracy trzeba chodzić ...
Pozdrawiam :D



jamles - 11-01-2010 11:10
dzisiaj znowu idę trochę odkopać krzaczory, naleciało ze 20cm mokrego, ciężkiego śniegu :-?



Ew-ka - 11-01-2010 11:20

dzisiaj znowu idę trochę odkopać krzaczory, naleciało ze 20cm mokrego, ciężkiego śniegu :-? a Ty im ała nie zrobisz ? zlodowaciałe gałązki łatwo połamać :roll:



mayland - 11-01-2010 11:23
Ja nic nie odkopuje i nie odśnieżam. Niech sobie siedzą pod tym śniegiem. Pnące pewnei polecą bo nie maja tej śnieżnej pokrywy ale moze od dołu odbiją wiosną.
COraz większe mam przekonanie do ogrodu trawiastego :lol:



jamles - 11-01-2010 11:52

dzisiaj znowu idę trochę odkopać krzaczory, naleciało ze 20cm mokrego, ciężkiego śniegu :-? a Ty im ała nie zrobisz ? zlodowaciałe gałązki łatwo połamać :roll: u mnie to wyglądało mniej drastycznie niż na Twoich fotkach
u mnie było dużo śniegu a na nim zrobiła się szklanka i dało się trochę ściągnąć coby im ulżyć
oczywiście do żywego nie otrzepałem, musiałbym z opalarką po ogrodzie biegać :lol:



tola - 11-01-2010 12:29
O mamuniu, sypie i sypie od wczoraj prawie nieprzerwanie, brama się zbiesiła i nie chce ruszyć, chyba siłownik za słaby na takie warunki :roll:
Śniegu mnóstwo, pod śniegiem gruba warstwa lodu, miasto pokorkowane normalnie klęska.
Muszę dziś z sosen śnieg pozrzucać, bardzo je wygina, a sosna krucha jest i nietrudno ją połamać.
Na oknach połaciowych śniegu tyle, że ciemno jak nocą.
Dobre to, że nie wieje. Od jutra znowu coraz tęższe mrozy, a ponoć jakieś ocieplenie klimatu, czy coś :roll:



TomKa - 11-01-2010 12:43
Toluś u nas identycznie. Warstwa śniegu, na tym lodowa skorupa - efekt wczorajszego deszczu i znów, dosyć gruba warstwa puchu. Miasto zakorkowane. Ludzie z przyległych wiosek do pracy nie dojechali. I ciągle pada, i pada ...



braza - 11-01-2010 13:15
Jakoś się przekopałam! Z lekką zadyszką, ale mogę się przywitać :D



Alunek - 11-01-2010 16:11

O mamuniu, sypie i sypie od wczoraj prawie nieprzerwanie, brama się zbiesiła i nie chce ruszyć, chyba siłownik za słaby na takie warunki :roll:
Śniegu mnóstwo, pod śniegiem gruba warstwa lodu, miasto pokorkowane normalnie klęska.
Muszę dziś z sosen śnieg pozrzucać, bardzo je wygina, a sosna krucha jest i nietrudno ją połamać.
Na oknach połaciowych śniegu tyle, że ciemno jak nocą.
Dobre to, że nie wieje. Od jutra znowu coraz tęższe mrozy, a ponoć jakieś ocieplenie klimatu, czy coś :roll:
... u mnie też widać skutki ocieplenia klimatu :wink:



Ivonesca - 12-01-2010 12:32
ja tak jak mayland....nic nie otrzepuję...mam nadzieję że ogród przeżyje ;-)
tym bardziej że takiego zlodowacenia u nas nie ma
pozdrawiam serdecznie a dla synka spóźnione życzenia urodzinowe zostawiam :-)



DarioAS - 12-01-2010 14:05
u mnie podobna pogoda, szkoda gadać :roll:



TomKa - 12-01-2010 18:32
Melduję, że u nas przestało padać :D . Ulice stają się przejezdne, jakieś pługi zaczęły sie pojawiać, hihi tylko soli w sklepie nie było :lol:



krzysztof54 - 12-01-2010 18:48
Witam wszystkich w nowym roku i pozdrawiam. :D
Co słychać Tolu w zimnym i śnieżnym Białymstoku? Ja ostatnio śnieg z dachu zrzucałem.Od codziennego biegania z łopatą mam krzepę, że ho, ho!
Tolu mam dla Ciebie propozycję - taką na zimową nudę. Wszystko już nam pokazałaś w swoim domu oprócz oświetlenia (mam nadzieję, że masz już wszystkie żyrandole w komplecie).Weź aparat i zrób sesję pod tytułem "światło w moim domu", bardzo Cię proszę. Szukam inspiracji, w Tobie cała moja nadzieja.



tola - 12-01-2010 18:50
Ivonesca, dziękuję za życzenia synkowi.
Ja mu współczuję, wyszedł z domu kiedy ciemno było, do tej pory nie wrócił.
Lekcje, potem zastrzyk na kontuzję kolana, potem jakiś laser w ramach rehabilitacji, potem coś tam do załatwienia, potem angielski...no ile można :roll: :wink:
Ale młody jest, da radę :D

Zasypało nas dokumentnie, obejrzałam prognozę pogody, jutro w dzień ma być -14, nocą do -20. Gdybym dziś nie pracowała w ogrodzie w pocie czoła odkopując rośliny, gdyby te półmetrowe czapy śniegu na wszystkim co rośnie zmroziłby taki mróz, to ogród przyszłoby zakładać na nowo, bo to ciężar nie do wytrzymania.
Muszę jeszcze zrzucić śnieg z balkonu, bo zawiało do połowy barierki, lepiej się tego pozbyć.
Nie ma już miejsca na gromadzenie śniegu z uprzątanego chodnika wzdłuż ogrodzenia. Mam nadzieję, że przy tych silnych mrozach które nadchodzą padać już nie będzie.
Oj dzieje się dzieje tej zimy :wink:



tola - 12-01-2010 19:07
Krzysztofie, miło Cię widzieć :D
ale zmartwię Cię niestety, w kwestii oświetlenia nic się nie zmieniło.
Kabelki i dyndające żarówki nadal królują na sufitach.
Gdybym korzystała z górnego oświetlenia, pewnie już dawno sprawa byłaby załatwiona. Ale ja oświetlenia centralnego, sufitowego nigdy nie lubiłam.
W mieszkaniu blokowym też było nie używane, choć żyrandole wisiały.
W salonie pali się lampa na komodzie i podświetlenie kamiennej ściany.
W sypialni lampki nocne na stolikach, pokój gościnny- biblioteka nadal nie zrobiony. Na klatce schodowej są gipsowe proste kinkiety, więc w oczy nie razi, centralnego żyrandola nadal nie ma.
Przyznam szczerze, że męczy mnie ten temat, przeglądam różne strony z oświetleniem w necie, ale to, co zwraca moją uwagę jest piekielnie drogie, to co tańsze jakoś mnie nie zachwyca.
Poza tym oświetlenie salonu, klatki schodowej i holu trzeba jakoś umiejętnie zgrać ze sobą, bo jest widoczne wszystko razem.
Hol ma dość nowoczesne schody i barierkę, klatka schodowa z duszą, duża, wysoka, trzeba coś mocno zwisającego, chyba nowoczesnego, a salon lekko trąca klimatem kolonialnym. Sam widzisz, łatwo nie ma :roll: :wink:



mayland - 12-01-2010 19:13
Po tym co napisałaś o roślinach pod śneigiem ja nie odkopuje ich do wiosny. Wilę tego nie widzieć i nie myśleć kolejne tygodnie co tam zastanę. Trudno, teraz to i tak po fakcie. Co będzie... :roll:



tola - 12-01-2010 19:26
Mayland, tych iglaków, które są całkowicie zasypane ja też nie ruszam.
Ale czarne sosny, których gałęzie śnieg wygina w dół tak, że tylko patrzeć jak pękną...nie zostawię. To samo ze świerkami, dużymi choinami kanadyjskimi, na których gałęziach takie czapy wiszą. Zalegający śnieg łamał gałęzie mojej wierzby mandżurskiej. Jej gęsta korona tworzyła półkę na padający śnieg, straszny ciężar.
To samo z iglakami szczepionymi na pniu, gałęzie nie wytrzymują tego ciężaru.
Skyrockety też omiotłam, szkoda mi ich.



mayland - 12-01-2010 19:30
U mnie najbardziej łamie sie stara sosna za domem. ALe jej taka kosmetyka dobrze robi bo ma ze 20 lat :lol:



aka z Ina - 13-01-2010 11:02
niestety i ja te co uginały pod naporem śniegu też otrząsłam...szkoda mi było, aby sie połamały..... :-?



mayland - 13-01-2010 16:40
Przyszłam donieść, że wczoraj padła nam kolejna miotła przy bramie. Za każdym razem jak chcę wyjechać to musze sobie szynę odsniezyć. Dwie miotły już się zużyły tej zimy. :lol: A teraz mam sprzęt profesjonalny, jak mają slużby drogowe :lol: Duża plastikowa szczota na drewnianym pochyłym drążku :lol: Brakuje mi jeszcze tylko pomarańczowej kamizelki i moge iść u sąsiadów dorabiać :lol:
Okna dachowe sie rozpuściły. Za to na rynnach mam lodowe nawisy :-?



Gosia-Anbudowa - 13-01-2010 17:15
doberek :D

spam??? :roll:
noooo dobra 8) :lol:

dla DarioAS

Cytat:
Ania poswiecila temu blogowi duuuuuzo czasu, mysle, ze jest ciekawy.

http://aniads-rosegarden.blogspot.com/

Prosimy o SMSy o tresci F00041 na numer 7144 (koszt 1,22 z VAT). Regulamin tutaj: http://www.blogroku.pl/aniads-rosega...w5m6,blog.html

Dzieki wszystkim z gory.



tola - 13-01-2010 19:44
Mayland, jak się rozpędzisz z tą miotłą, to może zamiast u sąsiada, to u mnie pomachasz? :roll: :wink:
dziś nie padało i świeciło przecudne słonko, energia mnie rozsadzała, dom wysprzątany na błysk a jutro chyba rozbiorę choinkę, bo sypie się straszliwie.
Peklowałam też mięsko na sobotnio-niedzielny obiad, chcecie przepis?

Podaję: 2 kg cudnej, chudziutkiej karkówki, natrzeć wszystkim co lubicie, sól ziołowa, pieprz, papryka mielona, vegeta, zioła prowansalskie, czosnek i ja daję bardzo dużo majeranku.
Zawinąć w folię i trzymać w lodówce co najmniej dwa dni.
Po dwóch, trzech dniach włożyć mięsko do naczynia żaroodpornego, obłożyć plastrami ananasa z puszki. Polać szklanką bulionu.
Na to położyć przepłukaną wodą kapustę kiszoną i polać wszystko sokiem z ananasów.
Przykryć i piec w 180 stopniach przez dwie godziny. Pychota :D



aluba - 13-01-2010 19:59
Tolunia pozdrawiam serdecznie i szybciutko zanim mi znowu "prund" odetną.
Masz ochotę na zimową szkołę przetrwania? Zapraszam w świętokrzyskie :wink:

Bez komputera i CBeebies moje dzieci na odwyku. Może nawet zaczną ze mną rozmawiać. :D



tola - 13-01-2010 20:09
Aluba, do Ciebie to na największe ekstrema z największą przyjemnością :D



aka z Ina - 13-01-2010 21:54
aluba- :lol: :lol: :lol:



krzysztof54 - 13-01-2010 22:05
Tolu, zmartwiłaś mnie i uspokoiłaś jednocześnie, no bo jak Ty jeszcze wszystkiego nie masz, to może i ja nie powinienem się spieszyć? Wkrótce będzie u mnie malowanie, montowanie kontaktów, klamek to sobie pomyślałem, że jak już będą fachowcy, to mogliby od razu zawiesić żyrandole i kinkiety. Niestety,nic jeszcze nie wybraliśmy :( . Może faktycznie lepiej nie kupować na siłę?
Widziałem, że masz na pewno kinkiety w łazience, takie zamocowane nad lustrem. Czy one dobrze spełniają swoją rolę? Ja mam aktualnie reflektorki zamocowane na lustrze. Można je ustawiać pod różnym kątem. Fantastycznie oświetlają lustro, natomiast jeśli chodzi o ich wygląd,to są takie sobie. Teraz chciałbym kupić coś ładnego i jednocześnie praktycznego, no i nie wiem co to powinno być. Mam w ogóle same dylematy, ale to pewnie tak jak każdy. :D



TomKa - 14-01-2010 00:00
tolu, ale smaku narobiłaś :roll: !! Na myśl o takiej chudziutkiej, pieczonej karkóweczce aż ślinka cieknie ...
a u mnie aktualnie chlebek się piecze ...



DarioAS - 14-01-2010 01:02
o fiu, fiu, ale ktoś tu spamy rozsyła :o :wink: :lol: :lol:
Gosiu miło mi ogromnie :D

a Tobie Toluś dziękuję..
za ten piękny wpis i wszystko http://forumogrodnicze.info/images/smiles/kiss.gif



Magi77 - 14-01-2010 07:54
Witaj Toluś :D

Zima w tym roku nie oszczędza nikogo, a do tego mróz okrutny :roll:
Przepis na karkóweczkę godny zapamiętania i wypróbowania :P

miłego dzionka życzę :P



aka z Ina - 14-01-2010 09:49

Peklowałam też mięsko na sobotnio-niedzielny obiad, chcecie przepis?
a chcę :wink: już zgapiłam Toluś, dziękuję!!!!



Ivonesca - 14-01-2010 10:52
karkówka z ananasem i kiszoną kapustą :o
chyba trzeba będzie wypróbować :lol:
pozdrawiamy z Maciejkiem....jeszcze nie macha do cioci, ale już niedługo ;-)

http://foto0.m.onet.pl/_m/b1ca277443...fc,10,19,0.jpg



aka z Ina - 14-01-2010 11:26
Maciuś słodki i mamusia szczęśliwa! i oto chodzi :D



tola - 14-01-2010 11:58
Ivonesca...i pamiętaj szybciorem Maciejka nauczyć słowa "tola", bo ja dzwonić będę i słuchać jak Maciejek się cieszy, że ciocia dzwoni :D
Prześliczny ten mój przyszywany chrześniak, ale to po mamusi, po tatusiu i po rodzeństwie...no co się dziwić, co się dziwić :roll: :D

Magi77, a jak ze słońcem u Ciebie? co tam będę pytać, zaraz Ci przyniosę

DarioAS, ja naprawdę jestem pod wrażeniem Twojej pracowitości, talentu, wrażliwości i tego, że jak już coś robisz, to na maksa.
Maleńka, jesteś Wielka :D

Aka z Ina, Tomka, wiecie że ja w kuchni to robię tylko to, co wymaga małego nakładu pracy, ale wygląda i smakuje tak, jakbym tam cały dzień spędziła :wink:

Krzysztofie, u mnie w łazience jest kinkiet nad lustrem i powiem szczerze, że nie lubię tego światła.
Dużo korzystniej wygląda twarz oświetlona światłem bocznym i nie punktowym, ale rozproszonym. My kobiety mamy pod tym względem wymagania, chcemy wyglądać zadowalająco :wink:
Ale w naszej łazience nie było możliwości zrobienia światła bocznego w tym układzie lustra, który jest.
Zapalam więc światło górne, które jest rozproszone, źródła światła nie widać i nie wydobywa ono z twarzy tego, czego widzieć nie chcę :wink:

Teraz słów kilka o roślinach.
Ponoć zimą storczyki kwitną słabiej, bo mają mało światła. Być może tak jest, ale moje wymykają się tej opinii.
Kwitną nieprzerwanie. Szalone jakieś :roll:
biały z ogromnymi kwiatami już przekwitł, ale natychmiast wypuszcza nową gałązkę, fioletowe szaleją, a teraz rozkwitł się biało bordowy.
Na parapetach wiosna non stop :D

Za oknem mam dziś tak jak wczoraj grzejące mocno słońce,
podzielę się nim z wami

http://www.taniec.krakow.pl/grafika/wakacje_slonko.gif



braza - 14-01-2010 12:16
Przyszłam po słońce, a przy okazji śmignęłam przepis na karkówkę ... to się nazywa mieć nosa :D

Miłego dnia :D :D



Magi77 - 14-01-2010 12:18
Toluś moje storczyki też kwitną jak szalone, a te przycięte wciąż wypuszczają nowe łodyżki :roll: wkleiłam u siebie zdjęcie moich dwóch kuchennych storczyków, które kwitną nieprzerwanie od ładnych paru miesięcy :roll:



markoto - 14-01-2010 12:46
A jak podlewacie??
zalewacie i jak sie napija to odlewacie
zalewacie i zostawiacie
czy stawiacie w wodzie a potem ja wylewacie ?



aka z Ina - 14-01-2010 12:55


Aka z Ina, Tomka, wiecie że ja w kuchni to robię tylko to, co wymaga małego nakładu pracy, ale wygląda i smakuje tak, jakbym tam cały dzień spędziła :wink:

Teraz słów kilka o roślinach.
Ponoć zimą storczyki kwitną słabiej, bo mają mało światła. Być może tak jest, ale moje wymykają się tej opinii.
Kwitną nieprzerwanie. Szalone jakieś :roll:
biały z ogromnymi kwiatami już przekwitł, ale natychmiast wypuszcza nową gałązkę, fioletowe szaleją, a teraz rozkwitł się biało bordowy.
Na parapetach wiosna non stop :D

chciałabymbyć jak Nigela z programu o gotowaniu (chyba tak sie pisze :roll: )
szybko i samkowicie a wszystko wyglada jakby cały dzień o nic przy tym siedziała :D

co Ty masz za przepis na te storczyki??? :roll: moje nie zakwitły ani razu :oops:



tola - 14-01-2010 13:03
Ja swoich nie rozpieszczam, podlewam uniwersalnym nawozem do kwiatów doniczkowych dość sporadycznie.
Nie przesadzałam. Rosną w przezroczystej doniczce plastikowej, włożonej do szklanej osłonki.
Na dnie osłonki jest leśny mech. Podlewam raz na półtora tygodnia, wodę wlewam do doniczki, nie za wiele. Jeśli zobaczę, że mech jest w wodzie, to ją wylewam, mech pozostaje wilgotny.



aka z Ina - 14-01-2010 13:05
madziu, Tolu -dokładnie to samo robię!!! dodatkowo spryskuje jakas tam wodą do storczyków liscie i to wszystko! ale moje nie chca kwitnąć :(

Toluś-grubo tej kapuchy na karjkówkę??? :roll:



nastka79 - 14-01-2010 13:12

chciałabymbyć jak Nigela z programu o gotowaniu (chyba tak sie pisze :roll: )
szybko i samkowicie a wszystko wyglada jakby cały dzień o nic przy tym siedziała :D
Ale jaka paskudna ona jest - mięsa ani warzyw to nigdy nie myje. Czosnek wkłada do potraw w całości bez mycia i obierania, a wiadomo czyje ręce to dotykały (ten polski czosnek, to pewnie jakieś chińskie ręce jeszcze może z ptasią albo świńską grypą :wink: )? Tak sobie czas właśnie oszczędza. Ja tam wolę jednak trochę więcej spędzić czasu w kuchni :P



aka z Ina - 14-01-2010 13:14
eee tam ..liczy sie efekt końcowy :P :lol: :lol: :lol:



Magi77 - 14-01-2010 13:14
Ja swoje storczyki traktuje jak każde inne roślinki, to znaczy podlewam jak pamiętam, nigdy ich nie nawoziłam. Stoją w plastikowych doniczkach włożonych w zwykłe osłonki. Jak za dużo mają wody to porostu wylewam. Ale chyba mnie lubią, bo rosną jak szalone :lol:



tola - 14-01-2010 13:21
Ja bez mycia też sobie nie wyobrażam, nigdy nie zjem na bazarze nie mytej czereśni "tak na spróbowanie"...fuj :roll:

kapusty wrzucam tyle, ile mi się w żaroodpornym naczyniu zmieści.
Przyznaję, że jak robię jakieś mięsko z warzywami, to mięsa jem odrobinę, a warzyw mnóstwo. A Rodzina odwrotnie, więc nie ma bitwy z wyjątkiem takiej pieczonej kapusty, tę wszyscy lubią i z karkówki i z pieczonych żeberek.



DarioAS - 14-01-2010 13:50
jak można czosnku nie obrać.. :o

miesiąc temu też dostałam storczyka..
mojego pierwszego :D
i...
chyba się zamroził na parapeciehttp://forumogrodnicze.info/images/smiles/martelo.gif



Sloneczko - 14-01-2010 14:07
Aniu, korzystaj jeśli trzeba ;)

http://forum.muratordom.pl/usmieszki,t120813-60.htm http://www.mloda.ekrakow.pl/!ola/mlotek.gif



DarioAS - 14-01-2010 14:13
o..
dzięki, Słoneczko, Ty zawsze czuwasz http://www.mloda.ekrakow.pl/!ola/serce.gif



markoto - 14-01-2010 14:21
Ania w programach kulinarnych czesto wrzucaja z oslonkami czosnek, a poza tym wszytsko sie w wysokiej temp. smazy to wszelkie ptasie grypy sie dezynfekuja :)

Pewnie myte ma mieso i warzywa przed programem :)



nastka79 - 14-01-2010 14:31

Pewnie myte ma mieso i warzywa przed programem :) Wyciąga ze sklepowych oryginalnych opakowań :roll:



markoto - 14-01-2010 14:32
widac tam pakuja maszyny a nie chinskie lapki :)



nastka79 - 14-01-2010 14:39
No dobra, ale z drzewa ktoś i tak owoce zrywa, mięso jakiś rzeźnik dotyka. Ja uważam, że z niej fleja... :wink:



oldzia - 14-01-2010 16:59
Witaj Tola i załoga :D
przepis na karkówkę i wiecznie kwitnące storczyki zapisany :wink: :wink: :D storczyków jeszcze nie posiadam, ale za to mam piękną karkówkę, która aż się prosi, żeby wypróbować przepis Toli!!!! :lol: DZIĘKUJĘ TOLA!!!!

serdeczne pozdrowienia :D



STEFANY - 15-01-2010 13:21
witaj Tolu oraz ekipo towarzysząca :)
wpadłam z wizytą i proszę.... pyszna karkóweczka mi się trafiła w sam raz na weekend. Wypróbuję :)
W rewanżu zostawiam fajne mięsko, może trochę więcej przygotowania ale b.pyszne do obiadu jak również na imprezkę przy sałatce greckiej czy włoskiej z tortelini:
na wysmarowanej olejem blaszce do ciasta (wielkość wg uznania) układamy kolejne warstwy (nie podaję ilości bo zależą od wielkości mięsa i blachy - kupuję "na oko" znając swoją blachę):
1. rozklepane tradycyjnie schabowe kotlety przyprawione wg uznania (ja wcześniej namaczam kotlety na noc w mleku)
2. cebula pokrojona w 0,5 cm krążki - warstwa o wysokości ok 1,5 cm
3. delikatnie rozklepane piersi kurczaka potraktowane przyprawą gyros, kebab lub ew wegetą
4. pieczarki pokrojone w paski ok 0,3 cm
5. starty ser żóty posmarowany delikatnie majonezem
Wszystko wkładamy do pieca 200 st. na około 1,5 godz. Ja na ostatnie 10 min daję podgrzewanie od dołu aby się fajnie przypiekło. Ser w tak długim czasie dość mocno się spieka tworząc ciemno złotą skorupkę, jesli ktoś woli delikatniejszy proponuję go zetrzeć na jakieś 30 minut przed wyjęciem.
Smacznego i serdecznie pozdrawiam w te mrozy :wink:



tola - 15-01-2010 20:15
Oldzia, ja też pozdrawiam :D

STEFANY, dzięki, przepis zapisany, z pewnością wykorzystam.

A teraz muszę się z Wami podzielić swoją niewymowną radością.
Pamiętacie moją walkę o to, by na pięknych terenach wokół naszego osiedla nie powstało blokowisko.
Właściwie nikt z naszych znajomych, którzy znali sprawę nie wierzył w to, że uda się nam, garstce zwykłych ludzi wygrać z mocnym deweloperem i Wójtem Gminy, który popierał tę inwestycję.
Wy tu w wątku wspieraliście naszą społeczną inicjatywę i bardzo Wam za to dziękuję.
Były chwile załamań, kiedy i my widząc co się dzieje zaczynaliśmy wątpić, ale postanowiliśmy walczyć do końca.
Poświęciliśmy dużo czasu, wiele spotkań, pieniędzy na prawników i to się opłaciło :D
Kiedy Wójt mimo zapewnień w blasku fleszy reporterów lokalnych gazet, że uzna nasze Stowarzyszenie za stronę potem wydał decyzję odmowną nie chcąc się liczyć z dobrem mieszkańców...nie poddaliśmy się.
Długo by opisywać naszą walkę, najważniejsze jest to, co teraz napiszę dużymi literami

ZWYCIĘSTWO

:P :P :P

Najpierw po naszym kolejnym odwołaniu, Samorządowe Kolegium Odwoławcze
odrzuciło stanowisko Wójta i nakazało uznać nasze Stowarzyszenie za stronę.
To była znacząca wygrana.
A dziś nasze Stowarzyszenie dostało powiadomienie o
wydaniu odmownych warunków zabudowy dla dewelopera, uargumentowane tak, jak tego chcieliśmy, w szczegóły już nie będę się wdawać

:P :P :P

warto walczyć, warto nie zgadzać się z układami, warto wierzyć, że to co słuszne powinno zwyciężyć.

Mayland, jak nic muszę zaczynać rzeźbić mężowskie popiersie zgodnie z obietnicą :wink:
Gdyby nie Ślubny, nic by z tego nie wyszło, to On jest ojcem tego sukcesu.
Miro, jesteś wielki i bardzo Ci dziękuję :D

Szampan dla wszystkich :D

http://2.bp.blogspot.com/_j9kZF8PK6_...+i+szampan.jpg

http://meaningless.blox.pl/resource/szampan.jpg



sure - 15-01-2010 20:21
Co prawda nie przyczyniłam się do zwycięstwa, ale się cieszę i gratuluję! :D

Milo mieszkać w domku, ale domek wśrod blokow nie jest już tym samym...

pozdrawiam, oby więcej nie przytrafiały się takie klopoty!



tola - 15-01-2010 20:27
Dzięki Sure, wcisnąć bloki między domki jednorodzinne, wyciąć część lasu to zbrodnia na żywym organizmie.
Sarny bladym świtem podchodzące pod dom, a sznur samochodów jadących do pracy, to jednak nie to samo, prawda?



aka z Ina - 15-01-2010 20:38
pamiętam cała sprawę i kibicowałam Wam mocno dlatego i ja się bardzo cieszę :D



sure - 15-01-2010 20:38
Bezdyskusyjnie, nie wspominając o hałasie!
Koło nas kilkakrotnie widzieliśmy już sarny, a jesienią wiewiórki. Na osiedlu blokow to się nei zdarzało, choć mialam mieszkanie blisko łąki. Ale np. dziki w centrum miasta już widywałam! ;)



tola - 15-01-2010 20:48
Aka, Sure, chwytajcie za kieliszki....naprawdę polewam :D



aka z Ina - 15-01-2010 20:51
a co Ty myślisz Tolunia? co ja mam teraz przed sobą w ręce :wink: :P ?



sure - 15-01-2010 20:54
ja na razie tylko wirtualnie bo jeszcze muszę jechać... :roll:

ale dzięki, nie zmarnuje się! ;)



Ew-ka - 15-01-2010 20:57


ZWYCIĘSTWO
szkoda :-? .... a już odkładałam 5-tki na mieszkanie w tym bloku.... coby Ci z balkonu machać na dzień dobry albo na ten przykład ogryzki do ogródka wrzucać ...kiedy mnie atak zazdrości nawiedzi :wink:

ps...kiedyś coś wspominałaś o jakimś pomniku dla Mirasa :lol: tak Ci tylko przypominam jakbyś zapomniała :wink:

buziaki :D



tola - 15-01-2010 21:00

jak nic muszę zaczynać rzeźbić mężowskie popiersie zgodnie z obietnicą :wink:
Gdyby nie Ślubny, nic by z tego nie wyszło, to On jest ojcem tego sukcesu.
Ew-ka toć pamiętam, pamiętam :lol:



tola - 15-01-2010 21:03


ZWYCIĘSTWO
szkoda :-? .... a już odkładałam 5-tki na mieszkanie w tym bloku.... coby Ci z balkonu machać na dzień dobry albo na ten przykład ogryzki do ogródka wrzucać ...kiedy mnie atak zazdrości nawiedzi :wink:
nie przejmuj się tak, wynajmę Ci poddasze, wtedy z pewnością ogryzkiem nie spudłujesz :lol:

buźka :D



mayland - 15-01-2010 21:07
O rajuśku........ :lol: :lol: :lol:
Ja tu przychodze sprawdzić, czy Was od rano z tego wc nie zalało a tu i owszem, zalani z pełni szczescia!!!!!!!!!!! :lol: :lol: :lol:

Strasznie, strasznie, sztraszecznie, sztarszecznikowo się cieszę z tej odmowy!!!!!!!! :lol: :lol: :lol:

Mam nadzieję, że umiesz to obslugiwać Toluś? 8) :lol:
http://www.elektro-narzedzia.net.pl/...8-mm-y_405.jpg



tola - 15-01-2010 21:14
jeszcze nie umiem, ale...z największą przyjemnością się nauczę...w końcu w słusznej sprawie :wink:

a pan z serwisu geberita był bardzo sympatyczny, naprawił co było do naprawienia.
Co prawda z rur ciekło coś w kolorze coca-coli aż do wieczora, ale i to się wreszcie unormowało i można wziąć prysznic bez obawy zmiany koloru skóry :roll:
A z drugiej strony taka opalenizna w środku zimy to by było coś :wink:



Amtla - 15-01-2010 21:26

[
warto walczyć, warto nie zgadzać się z układami, warto wierzyć, że to co słuszne powinno zwyciężyć.
Przywróciłas mi wiarę w te słowa...

Bardzo, bardzo się cieszę, z takiego finału...GRATULUJĘ Tobie tolu i małżonkowi :D :D



tola - 15-01-2010 21:31
Amtluś, dzięki :D

przyłącz się do pijących, dziś nie możesz mi odmówić :wink:



Renatka - 15-01-2010 21:34
Serdeczne gratulacje!!!

Wytrwałość w dążeniu do słusznego celu nagrodzona :D

Cieszę się razem z Wami!!! :D :D :D



tola - 15-01-2010 21:54
Renatko :D

http://th.interia.pl/30,b6162ddb71235268/szampan.jpg



braza - 15-01-2010 22:04
http://student.agh.edu.pl/~sylwet/usmiech.gif
http://www9l.incredimail.com/scache/..._5308_prev.gif

Wasze zdrowie - Twoje, Mirasa i wszystkich zaangażowanych w walkę!!!!!



mayland - 15-01-2010 22:06

....a pan z serwisu geberita był bardzo sympatyczny, naprawił co było do naprawienia.... No ja sie nie dziwię. Przy Tobie każdy łagodnieje a cóż dopiero tacy panowie :lol:

Wypiłabym dziś tak naprawdę bąbelków. :roll: Jakieś wino musujące w zupełnosci by mi starczyło :lol: Narobiłaś mi smaka :lol:



aluba - 15-01-2010 22:07
Yes, Yes, Yes
Gratulacje Córo Ateny i Afrodyty! Cicho, wiem, że to fizjologicznie niemożliwe, ale naprawdę cieszę się bardzo. B a r d z o.
Mogłam co prawda napisać na chłodno "a nie mówiłam", ale to mam akurat zarezerwowane dla jednego faceta, który wychowuje moje dzieci :wink:
Nigdy nie wątpiłam w to, że dacie radę. Nie po człowiek robi okno na pół ściany, żeby z niego na cudze pranie patrzyć. Zwłaszcza jak ten człowiek ma urok i z pół tysiąca :D internautów po swojej stronie. Bo skąd wiemy czy to pomoc prawników czy wójtowska wizja pikiety forumowiczów przed urzędem rozsądek władzy przywróciła?

Nie wiem czy już wspominałam, że za posągiem małżonka w ogrodzie jestem a jakże, tylko dlaczego na miłość boską to ma być tylko popiersie? :oops: :lol:



Indy-k - 15-01-2010 22:07
Tolu, Tolusiu!!! :D Ależ się ciesze!!! :D :D :D
Niech Wam piękne stada sarenek już zawsze podchodzą pod domek, niech nic nigdy nie zakłóca ciszy i spokoju!!!

Brawa dla wytrwałych!!!
I szampan! :wink:

http://ewelinarotko.blox.pl/resource/szampan_22_406.jpg



tola - 15-01-2010 22:10
Mayland, masz trzy wyjścia,
albo znajdziesz coś bąbelkowego w zakamarkach barku,
albo odpalasz miotłę i lecisz do mnie,
albo dzwonisz do najbliższego nocnego i kupujesz z dostawą do domu :lol:

ja proponuję wersję środkową :D

Braza, ale wywijasz :lol: no bym Cię nie posądzała o takie zdolności 8) :wink:
dzwonię do "Tańca z gwiazdami" i zgłaszam kandydaturę, buziaki :D



Amtla - 15-01-2010 22:12
tolu,

SZAMPANA NIGDY NIE ODMAWIAM...już dawno się poczęstowałam :D Tego mi było dziś potrzeba...i dobrych woadomości ..i dobrych trunków :roll:



tola - 15-01-2010 22:22

czy to pomoc prawników czy wójtowska wizja pikiety forumowiczów przed urzędem rozsądek władzy przywróciła? było już o krok od referendum w sprawie odwołania Wójta ze stanowiska



Nie wiem czy już wspominałam, że za posągiem małżonka w ogrodzie jestem a jakże, tylko dlaczego na miłość boską to ma być tylko popiersie? :oops: :lol:[/size]
:lol: a to już kiedyś wyjaśniałam, chcę uniknąć tysiąca osób płci wiadomej wiszącej na płocie, szturmującej furtkę i drzwi wejściowe, tudzież obserwujących przez lornetkę okno naszej sypialni 8)

Indy-k, Amtla, ale numer, co?
normalnie niemożliwe stało się możliwe, dziewczyny, Wasze zdrowie :D

http://i.hoga.pl/wiedza/200912/szampan_23122009_300.jpg



aluba - 15-01-2010 22:35
No ta ja się właśnie cieszyć przestałam. Powinno mnie to zastanowić, że nieświadomie a uparcie wracam to tego akurat tematu. :roll:
Myślisz, ze to minie jak zacznę własny posąg planować?



Renatka - 15-01-2010 22:36
Łoo matko!
Tola upijesz nas, normalnie .... już mi szumi .... :lol: :wink:



mayland - 15-01-2010 22:38
Kurcze, fajnie że Wam sie udało, naprawde. Bardzo mnie to ucieszyło! Wiem, ze sie powtarzam ale nie sposób przekazać inaczej tej radosci za posrednictwem sieci :lol:



tola - 15-01-2010 22:42
Aluba, trudne pytania zadajesz 8) :lol: ...dolać?

Renatuś, byłaś, widziałaś te moje łąki, musiałam o nie walczyć jak lwica,
szumi, nie szumi, święto jest :lol:

Mayland, my wszystkie czarownice jesteśmy tak?
i czujemy to, co fruwa w eterze...namacalnie :D



mayland - 15-01-2010 22:45
Tolu ale pomysl, ilu ludzi odpuści w takiej sytuacji jak była Wasza? Nie bedzie szukało rozwiazania, nie bedzie walczyło o swoje racje, prawa, dobro. Pewnie że często z lenistwa ale też nieraz z braku wiedzy, nieznajomosci prawa a nawet z powodu braku internetu. Ten ostatni wbrew pozorom to nie tylko skarbnica wiedzy ale też wsparcie i trzymanie kciuków :wink: :lol:



tola - 15-01-2010 22:50
Wszystko dobrze, ale czas listę utworzyć.

LISTA WAKACYJNEGO OSOBISTEGO MACANIA POPIERSIA :
( termin ustalimy bliżej wakacji)

1.
2.
3.
....
101.
102.
...

szczegółowy program imprezy do ustalenia,
proszę się wpisywać ufając, że nudy nie będzie
:wink:



mayland - 15-01-2010 22:54
:lol: :lol: :lol: Odrazu chęć do życia wróciła i plany się pojawiają :lol:
Ja jak tylko zbłądzę latem tamte strony na na mur beton się odezwę :lol:



Żelka - 15-01-2010 23:00
Ja pić nie umiem, ale umiem sie cieszyć. :D Gratuluję Toluś. :D



tola - 15-01-2010 23:02
Mayland, dokładnie tak. Musi się znaleźć przede wszystkim lokomotywa, do której doczepią się wagony.
Musi być postanowienie, że wbrew "przestrogom życzliwych" nie odpuścimy nie przejmując się niepowodzeniami.
Konieczność współpracy z dobrym prawnikiem, który oprócz naszych pobożnych życzeń zna ustawy i paragrafy.
Odwaga w swoich poczynaniach.
I konsekwencja...nie ma "mam dość"...jest..."dam radę bo muszę".
I trochę przekory wobec niedowiarków mówiących bez przerwy "porywacie się z motyką na księżyc".
I tak jak piszesz kciuki i wsparcie osób życzliwych.

Jeszcze raz bardzo dziękuję wszystkim, którzy kibicowali tej sprawie.
Wierzę, że cieszycie się razem ze mną :D



tola - 15-01-2010 23:05
Żelka, dzięki :D buziaki :D



rogbog - 15-01-2010 23:37
Ależ się cieszę Tolu :lol: :lol: :lol: :lol: Hurrrrrraaaaaaa!!!! :D

Kiedy pisałaś o wszystkim, to tak sobie myślałam-jak ja bym się czuła gdyby pod moimi oknami powstało blokowisko..I wiedziałam...depresja murowana, wściekłość..
Ale Wam się udało-szacuneczekhttp://fc01.deviantart.com/fs21/f/20...en_Autumns.gifhttp://fc01.deviantart.com/fs21/f/20...en_Autumns.gifhttp://fc01.deviantart.com/fs21/f/20...en_Autumns.gifhttp://3.static.mojageneracja.pl/img...ns/oklasky.gifhttp://3.static.mojageneracja.pl/img...ns/oklasky.gifhttp://3.static.mojageneracja.pl/img...ns/oklasky.gif

http://kwiaty.interia.pl/img/pic/2/5...165641_961.jpg



jamles - 15-01-2010 23:37
na babelki się pewnie spóźniłem .............. jak zwykle :oops:
ale gratuluję zwycięstwa :D
a popiersie będzie tylko Rycerza czy może Damy Jego Serca też będzie :roll: 8) :oops: :wink:



zuzka_2000 - 15-01-2010 23:40
Witaj Tola!!
Myślę że to dobry moment aby się ujawnić i przywitać, gdyż od dłuższego czasu zaglądam do Twojej galerii.
Śledziłam od początku Twoją walkę i wiedziałam że Ci się uda i udało się GRATULUJĘ!!!! :D
Dziennik przeczytałam (z zapartym tchem) od pierwszej do ostatniej strony 2x, a teraz kopiuję wszystkie Twoje mądre rady odnośnie domu i ogrodu do jednego pliku żeby nie szukać jak będę chciała ich użyć (mam nadzieję że nie masz nic przeciwko).
Po przeczytaniu nie wiem czy bardziej zafascynowana jestem domem, ogrodem czy Tobą, jesteś niesamowita i jedyna w swoim rodzaju, jesteś po prostu idealna. Dom urządzony z gustem, smakiem i wszystko do siebie wspaniale pasuje. Ogród brak mi słów, jest po prostu rewelacyjny i chciałabym choć namiastkę przenieść do swojego. Ty Tolu natomiast jesteś czarodziejką, która to wszystko stworzyła, a do tego okazałaś się piękną i zadbaną młodą kobietą. No i ta Twoja łatwość pisania cudowna, czytam Twoje posty jak najlepszą książkę, która mnie wciągnęła. Zdjęcia też przekopiowałam sobie do jednego katalogu aby łatwiej móc je przeglądać (robię to bardzo często) a oprócz tego pokazuję wszystkim znajomym, którzy nas odwiedzają, wszystkim bardzo się podobają (mam nadzieję że też nie masz nic przeciwko).
Ja z mężem zaczęłam budowę domu w zeszłym roku i na razie mam stan surowy otwarty więc do wykorzystania Twoich porad jeszcze daleko.
Pozdrawiam Ciebie Tolu i wszystkich, którzy tu zaglądają i są zafascynowani tak jak ja
Jeszcze raz gratuluję wygranej!!! :P



braza - 15-01-2010 23:42

Braza, ale wywijasz :lol: no bym Cię nie posądzała o takie zdolności 8) :wink:
dzwonię do "Tańca z gwiazdami" i zgłaszam kandydaturę, buziaki :D
Kochana, ja mam więcej ukrytych talentów, jeno okazje za rzadko się zdarzają do ich ujawnienia :D Jak choćby taka właśnie!!! Nawet ja tych bąbelków łyknęłam ... zaraz zacznę głupoty gadać ... :wink:

To ja na tę listę macania się wpisuję, tylko jeszcze nie wiem, kiedy !



Sloneczko - 16-01-2010 01:19
TOLA!!

Pamiętasz jak podziwiałam na zdjęciu Twoją ścieżkę do lasu? Jak Ci jej zazdrościłam? I cóż... pozostaje mi dalej zazdrościć :D :D

Dołączam się do gratulacji, mając nadzieję że decyzja jest ostateczna i że wójta prześwietlą ;)



oldzia - 16-01-2010 09:29
Ja również GRATULUJE wygranej sprawy!!!!! - było o co walczyć!!!! :D :D :D

Tola pokazałaś nam wszystkim, że jednak warto walczyć o słuszne sprawy....... i się nie poddawać!!! :P :D

pozdrawiam[/b]



Amtla - 16-01-2010 11:16


LISTA WAKACYJNEGO OSOBISTEGO MACANIA POPIERSIA :
( termin ustalimy bliżej wakacji)

1. braza
2. Amtla
3.
....
101.
102.
...
Czy się kolejność zgadza ? :roll:



aluba - 16-01-2010 11:34
Mogę być trzecia na liście.
Musze sobie zaklepać, bo jak listę ułożycie według stażu na forum to zanim do mnie dojdzie kaloryfer na brzuchu juz będzie całkiem starty.

Co do moich planów własnego posągu, rezygnuję. Wczoraj mi twój szampan Tola zaszumiał w głowie. Dziś w dziennym świetle patrze na to realnie. I widzę, że w moim przypadku ryzyko byłoby ograniczone do paru desperatek z teleskopami. :D



aka z Ina - 16-01-2010 15:05
aluba- :lol: :lol: :lol:

ja za to mogę, tak skromnie być 4 ,ok? :P



tola - 16-01-2010 16:56
Na chwilkę tylko wpadam, bo dziś Ksiądz po kolędzie chodzi, a ja w stroju sportowym jeszcze, trzeba się ogarnąć :wink:
Wieczorem wrzucę kilka zdjęć z dzisiejszego spaceru, zima rozpieszcza widokami, warto to docenić.

Bogusiu, dzięki, Twego szampana wypijemy dziś wieczorem, wpadaj :D

Jamles, może na dzisiejsze bąbelki zdążysz?
Popiersie będzie tylko jedno, dama jest od tego by o nie dbać :wink:

Zuzka_2000, nie wiem jak dziękować za tyle ciepłych słów.
Pozdrawiam Cię serdecznie, Twoją Rodzinę i wszystkich znajomych, których zamęczasz oglądaniem moich zdjęć :wink: :D
W awatarku śliczne dziecię, chyba córeczka, tak? ucałuj ją ode mnie.
Zaglądaj częściej i pisz o postępach na budowie. Tu w tym wątku pisze wiele osób, które już zakończyły swoje budowy.
Będziemy Cię wspierać i służyć pomocą jeśli będziesz potrzebowała.

Sloneczko, po prawej stronie tej drogi jesienią powstały dwa nowe domy.
Ale po lewej nadal łąki, las. I mam nadzieję, że już tak zostanie. A jeśli powstaną i tu domy jednorodzinne, niech powstaną. Byle nie bloki :wink:
Spaceruję tą drogą kilka razy w tygodniu, od wczoraj... spacer śpiewający :wink:

Oldzia, dziękuję i zapraszam na wieczornego szampana :D

Aluba...ajlawju :lol:

No i lista zaczęła się zapełniać, co me serce raduje niezmiernie.
Termin spotkania ustalimy gdzieś w maju- czerwcu. Zarezerwujemy jakiś weekend.
Oczywiście nocleg zapewniony, ale czy będziecie spać, tego obiecać nie mogę :wink: Przecież tyle do opowiadania będzie :lol: :D



tola - 16-01-2010 16:59
LISTA WAKACYJNEGO OSOBISTEGO MACANIA POPIERSIA :
( termin ustalimy bliżej wakacji)

1. Braza
2. Amtla
3. Aluba
4. Aka z Ina
5.
6.
7.
...
101.
102.
...



mikopiko - 16-01-2010 17:07
Super , że się Wam udało :D ...
w pobliżu nas też domy stoją obok bloków ...ale oni wiedzieli, że wcześniej czy później to nastąpi bo było to opisane w planie :roll: ..nic przyjemnego :-? nie da się wyjść w spokoju do ogrodu :-?



tola - 16-01-2010 17:23
Mikopiko, my mamy w pobliżu takie osiedle, całe w budownictwie jednorodzinnym, w środku tego osiedla deweloper kupił kilka działek i wybudował wielgachny blok. Większa część balkonów jest od strony trzech posesji z pięknymi zadbanymi ogrodami. Ilekroć tamtędy przejeżdżam i widzę tę betonową ścianę z balkonami przy tych domach, to aż serce boli. Przed wybudowaniem tego bloku był tam stary sad. Ot życie :roll:
Dlatego my byliśmy tak zdeterminowani w tej walce o przyjazny klimat do życia.



Ivonesca - 16-01-2010 18:08
jakie dobre wieści ! SUPER !
pozdrawiamy z Maciejkiem
i uczymy się już słowa to-la ;-)



Inka 14 - 16-01-2010 18:30
Wielkie GRATULACJE!!!
Zbrodnia. Ilekroć czytam takie historie, to dziękuje Bogu, że u nas z każdej strony działki już zagospodarowane na domki jednorodzinne, a od zachodniej strony malutki lasek który należy do nas (sarenek tam raczej nie ma ale wiewiórki i wszelkiego rodzaju ćwierkające ptactwo występuje). Cieszę się bardzo z Waszego zwycięstwa i podziwiam zapał i wytrwałość :D .



Iwuś - 16-01-2010 18:48
Tolu!!! Nawet nie wyobrażasz sobie jak się cieszę. :D :D :D Nasi znajomi także założyli Stowarzyszenie by móc skutecznie walczyć z parkiem wiatrowym, który miał powstać 500 m od ich domu :o Teraz posiłkują się przykładem "naszych" wiatraków. Uzyskaliśmy od gminy do wglądu dokumentację dot. naszego parku wiatrowego i okazuje się, że wszystkie badania i symulacje komputerowe :o :o o szkodliwości ich działania to jedna wielka ściema!!!! Ktoś nie wysilał się za bardzo by wcisnąć te wiatraki do naszych ogrodów :evil: , wystarczyło, że w gminie siedzi wójt, któremu się opłacało i banda tępych urzędasów :evil: Dość psucia humoru. :roll: Zapewniam Cię Tolu... dziś napiję się wieczorem dobrego winka za Wasze zwycięstwo! Naprawdę szczerze mnie to podniosło na duchu! Wspaniale! Brawo! Szacuneczek dla męża, przebyliście naprawdę ciężką drogę.
Serdecznie pozdrawiam. :D



TomKa - 16-01-2010 19:09
Toluś i ja od początku kibicowałam, i kciuki trzymałam, i wierzyłam, że się uda. Dlatego niezmiernie się cieszę, że udało się. Gratuluję!!!!!!



rogbog - 16-01-2010 20:20
LISTA WAKACYJNEGO OSOBISTEGO MACANIA POPIERSIA :
( termin ustalimy bliżej wakacji)

1. Braza
2. Amtla
3. Aluba
4. Aka z Ina
5.Bogusia znaczy się rogbog :wink:
6.
7.
...
101.
102.
... :wink:

się dopisałam :lol: taka okazja..że hoho :D



jamles - 16-01-2010 22:54


Jamles, może na dzisiejsze bąbelki zdążysz?
Popiersie będzie tylko jedno, dama jest od tego by o nie dbać :wink:
chyba znowu za późno :-?
a z popiersiem to dyskryminacja jakaś :wink:



wasiek - 17-01-2010 10:03
Tolu, nie odzywam sie często z ciagle tych samych powodów - brak internetu w domku a właściwie pojawiajacego sie od czasu do czasu... :(
ale podczytuję dosyc często...w pracy... :)
No i teraz z wielka radoscią napiszę.....
MOJE GRATULACJE... :D :D :D
- za wytrwałość,
- za zdrowe podejście do życia
- za osobowość.... :D :D :D,
- za wspaniałego partnera zyciowego, który zawsze stoi obok Ciebie....i razem dążycie do celu...... :D
pokłony......wygrać z takim przeciwnikiem........ :D :D :D



nitubaga - 17-01-2010 11:32
Cze Tola :)

Ale dawno mnie tu nie było... aż wstyd. I dziś tak sobie rano pomyślałam, że nie wiwm gdzie są powiadomienia... i zaczęłam szukać.... i co ?

i trafiłam znakomicie... BARDZO się cieszę z wygranej. Nie łatwo zatrzymac takie inwestycje, a czytam że Wam się udało :) super :)

Teraz ide szukać dziennika :)

Widziałam fotki sprzed kilku-nastu stron.... Alpy bossssskie.... aż szkoda patrzeć, bo sie człekowi tęsknica włącza... :(

Ale co tam... powoli... powoli :)

Buziaki zostawiam :P



zuzka_2000 - 17-01-2010 14:18
Dzięki za odpowiedź i pozdrowienia, które będę sukcesywnie przekazywać. :D
Moją córeczkę Anię ucałowałam, natomiast zdjęcie jest już trochę nieaktualne (muszę zmienić) jest już dużo większa.
Na pewno będę tu często zaglądać.
Dziękuję również za deklarację pomocy, jeśli będę potrzebowała na pewno skorzystam, może i ja będę mogła komuś pomóc i ktoś skorzysta z moich pomysłów. :D



tola - 17-01-2010 16:56

a z popiersiem to dyskryminacja jakaś :wink: Jamles, jeśli wpiszesz się na listę, to całkowicie zmieni postać rzeczy :wink:

Ivonesca, jak Maciejek zacznie mówić "tola" to dzwoń, muszę to usłyszeć :D

Inka14, TomKa, , dzięki :D

Iwuś, jest dokładnie tak jak piszesz, Wójt któremu się opłaca i banda tępych urzędasów=katastrofa. My wygraliśmy też dzięki temu, że szybko dowiedzieliśmy się o planowanej inwestycji. Gdyby Pani, która graniczy z jednej strony z nami, a z drugiej strony z działką na której miało powstać blokowisko nie przyszła do nas i nie pokazała zawiadomienia, które dostała, byłoby po ptakach.
Bo protest w momencie kiedy wjeżdżają buldożery i koparki nie ma już najmniejszych szans powodzenia. Mieliśmy więc dużo szczęścia, którego nie zaprzepaściliśmy.
Pozdrawiam Iwuś.

Wasiek, ostatnio myślałam o Tobie. Niech ten Twój net działa sprawniej, bo brakuje Cię na forum.
Dziękuję za wszystko co napisałaś i rumienię się strasznie :oops:
Ucałuj swoich najmniejszych członków rodziny, wycmokaj ode mnie.

Nitubaga, wygląda na to, że my to takie waleczne baby jesteśmy, co? :wink: I obie nie lubimy deweloperów 8) Duża buźka :D

Zuzka_2000, może założysz swój dziennik budowy, myślałaś o tym?

Rogbog, Bogusiu, bardzo dobra decyzja, żeby Ciebie nie było na liście, to byłby jakiś skandal normalnie:wink:

Dziś już słońca nie było, mróz nie odpuszcza, a wiatr potęguje uczucie zimna brrrrr



mayland - 17-01-2010 16:59
Musicie szybko rozkupić pod domki tę działkę na której miał stanąć blok. :lol: Wtedy będzie bezpiecznie na lata :lol:



aga1401 - 17-01-2010 19:18
Tolus gratulacje.ciesze jak nie wiem co.fajnie ze nie bedzie blokowisk :)
pozdrawiam cieplo :lol:



rogbog - 17-01-2010 20:26
Toluś, ale mnię dowartościowałaś hihi,aż się zarumieniłam :oops: :oops:

Popieram mayland- musicie wykupić te działeczki i żadnych obcych nie wpuścić :wink:

Buziole zostawiamhttp://fun4all.friko.pl/gg/milosc2/x_usta_x.gifhttp://fun4all.friko.pl/gg/milosc/00000t011.gif



wasiek - 17-01-2010 21:08
Tolu, dziekuję maluchy ucałowane.... :D :D :D
Co do netu, to nie ma szybkich widoków..... :( :( :(
Acha, Mayland ma swietny pomysł.....popieram...



Sonika - 17-01-2010 21:39
Tolu bardzo, bardzo się cieszę razem z Tobą, że tak się ta sprawa zakończyła :D .
Czyli zawsze jest warto powalczyć.
Fajnie :D .



tola - 17-01-2010 23:31
Mayland pomysł ma świetny, tylko podpowiedzcie jeszcze skąd na to kasę? :roll:
A poza tym twórczyni pomysłu na popiersie nie ma na liście, co to jest? :o ...foch... :wink:

Sonika, :D

Wasiek, to chociaż będąc w pracy skrobnij coś czasem, nie bądź taka :wink: :D

Rogbog i musisz w kapeluszu przyjechać, bo już się przyzwyczaiłam :wink:



jamles - 18-01-2010 07:36

Mayland pomysł ma świetny, tylko podpowiedzcie jeszcze skąd na to kasę? :roll: macanie popiersia za drobną opłatą :roll: 8)



rogbog - 18-01-2010 08:02


Rogbog i musisz w kapeluszu przyjechać, bo już się przyzwyczaiłam :wink:
Innej opcji nie ma :lol:

Mam ich kilka
http://img121.imageshack.us/img121/8351/21789157.jpg
http://bi.gazeta.pl/im/6/6175/z6175456M.jpg
http://kapelusze.mes.biz.pl/foto/sinamay%20(6).JPG

a...co się będę szczypać...wyjmę wszystko z szafy :lol:
http://kapelusze.mes.biz.pl/foto/dam...0formowane.JPG



mayland - 18-01-2010 08:06
Oj Toluś, ja nie lubie obietnic bez pokrycia składać :oops: Bardoz bym chciała odwiedzic Twoje strony. I byc moze tak właśnie się stanie ale nie mogę juz teraz obiecać :oops: Mąż pewnei bedize na ryby gdzieś tam nad jeziora ciągnął więc do Was to juz rzut beretem tylko będzie :wink: :lol: Moze uda sie tak dopasować terminy, zeby było to w terminie macania popiersia :wink: ale to w ostatniej chwili dam znać :lol: :roll:



Magi77 - 18-01-2010 09:37
I ja się witam i zostawiam Gratulacje :D :D :D :D



Grazia-Ol - 18-01-2010 09:44
Popieram mayland- musicie wykupić te działeczki i żadnych obcych nie wpuścić :wink:

:wink: A najlepiej bloki tam wybudujcie :wink: :D

Tolu gratuluję determinacji w działaniu.

Załączam noworoczne pozdrowienia Grazia :D



Gala61 - 18-01-2010 11:30
Witaj Tolu! od dawna jestem cichą wielbicielką Twojego domu i ogrodu. Nie będę oryginalna w tym, co napiszę. Masz dziewczyno smak i gust zarówno w urządzaniu domu, jak i ogrodu. Dajesz ludziom wiele inspiracji. Bardzo podoba mi się Twoja kuchnia. Czy mogłabyś dać namiary na tego stolarza, który Ci ją robił. napisz jeszcze proszę, jaki masz blat. Ja też mieszkam na Podlasiu i do Białegostoku mam 50 km. Pozdrawiam Gala. :D



kordzina - 18-01-2010 11:45
Tolu nie jestem cichą wielbicielką.... :wink:
nie było mnie ...bo..no bo takie jest to zycie zakręcone........
pozdrawiam Cię sniegowo mocno....
i wszystkich, którzy tu zaglądają...i pytają.....i się zachwycają.......i nadziwić się nie mogą że u Toli tak pięknie.....
na szczęście jest śnieg i nie widać Toli ogrodu..bo jest mało ciekawy...co tam skarpa, oczko, trawy z roku poprzedniego.... :wink: :wink: :wink: jesteście ciekawi..trzeba do wiosny poczekać.....
buźka wielka..... :lol:



nitubaga - 18-01-2010 13:09


Nitubaga, wygląda na to, że my to takie waleczne baby jesteśmy, co? :wink: I obie nie lubimy deweloperów 8) Duża buźka :D
a juści nie lubimy :P najważniejsze, że Ty swoich pogonilaś... a ja moich skutecznie zawlokłam do sądu :P

... czyli nie jest źle.... i oby tak było nadal :)



zuzka_2000 - 18-01-2010 13:42
Tak Tolu, myślałam o założeniu dziennika ale zawsze znajdę jakąś wymówkę, a to brak czasu, a to małe dziecko, a to ...
Może spróbuję założyć przynajmniej galerię, muszę się tylko dokładnie wczytać jak to się robi.
Pozdrawiam



tabaluga1 - 18-01-2010 14:09
Toluś
Wpadłam na chwilę i tym bardziej cieszę się z takich wieści. Ogromne gratulacje. Od początku Wam kibicowałam i wiedziałam, że to się tak skończy. Najważniejsza jest wiara w to, co się robi, determinacja i zaangażowanie- a tego nigdy Ci nie brakowało. Baaardzo się cieszę, że wygrała sprawiedliwość i jedyne słuszne rozwiązanie. :P :P :P



UlaB - 19-01-2010 13:05

ZWYCIĘSTWO Tola, GRATULACJE ogromne!!!! Bardzo sie ciesze, bardzo. Trzymalam za Was kciuki. I powiem Ci, ze znajomi w Waszej okolicy tez tocza bój z gminą (chodzi o kosciół - pewnie słyszalas).
pozdrawiam :)



DarioAS - 19-01-2010 13:11
Toluś brawo :D

Tobie się musiało udać http://www.cosgan.de/images/midi/liebe/a010.gif

gratuluję :D
http://3.bp.blogspot.com/_hzW5esbjtj...5478587519.jpg

troszkę wiosny zostawiam... :wink:



jamles - 19-01-2010 13:15

Toluś brawo :D

Tobie się musiało udać http://www.cosgan.de/images/midi/liebe/a010.gif

gratuluję :D
http://3.bp.blogspot.com/_hzW5esbjtj...5478587519.jpg

troszkę wiosny zostawiam... :wink:
a czemu nie ma linka :roll:

http://forum.muratordom.pl/rozany-bl...as,t178040.htm
szefowa się nie pogniewa 8)



tola - 19-01-2010 17:05
Jamles, szefowa się nie pogniewa, bo wspiera sms-ami blog Ani.
Z komórek dzieci też wysyłałam. DarioAS, teraz ja trzymam za Twoją wygraną :D

UlaB, dziękuję za wsparcie, za zainteresowanie, za chęć pomocy i privy :D

Tabaluga1, dzięki :D , buziaki "Ekipie Sprzątającej" :D

Zuzka_2000, pierwszych czytelników swego dziennika już masz :D

Nitubaga, mam nadzieję że wywalczysz wszystko, co jest do wywalczenia i utrzesz nosa partaczom, którzy byli dotąd przekonani, że wszystko im wolno.

Kordzina :D :lol: :D
nie znikaj na tak długo z forum, życie zakręcone, Ty zakręcona, ale brakuje Twoich wpisów...pisz, opowiadaj co słychać w tym Twoim zakręconym życiu.
jak z pracą...coś się ruszyło w temacie?

Grazia-Ol, dzięki, ja też życzę Ci wszystkiego co najlepsze w nowym roku, a zdrowia przede wszystkim.

Magi77 :D

Mayland, przekonałaś, będę czekać na wiadomości :D

Bogusiu weź ze sobą wszystkie kapelutki, będziemy przymierzać :wink:

Gala61, witam Cię serdecznie :D , odpowiedzi na pytania wysyłam na priw.

Dziś mróz zelżał, skorzystałam z tego i umyłam wreszcie swoją Hondkę nie martwiąc się, że klamki zamarzną.
Ileż ona miała soli drogowej na sobie, aż żal :roll:
Trzaskające mrozy mają powrócić, zamiecie i zawieje śnieżne. Ładne rachunki za gaz przyjdzie zapłacić. I nie wiem gdzie odgarniać śnieg z chodników.
Tak się zastanawiam jak taką pokrywę śnieżną wytrzyma mój trawnik.
Przecież to angielska mieszanka traw, a tam takich zim nie ma.
Pewnie uduszony jest na amen i nie wiadomo, czy wiosenna reanimacja go wskrzesi.

Dziś o 18.20 początek Mistrzostw Europy w piłce ręcznej, mecz Polska-Niemcy.
Będziecie oglądać? ja tak :) wiadro niezdrowych chipsów już przygotowane :wink:



jamles - 20-01-2010 06:44

Jamles, szefowa się nie pogniewa, bo wspiera sms-ami blog Ani.
Z komórek dzieci też wysyłałam. DarioAS, teraz ja trzymam za Twoją wygraną :D

Dziś o 18.20 początek Mistrzostw Europy w piłce ręcznej, mecz Polska-Niemcy.
Będziecie oglądać? ja tak :) wiadro niezdrowych chipsów już przygotowane :wink:
od końca .... meczu nie widziałem :( ...... najpierw młodego na trening trzeba było dostarczyć,
a później stoczyłem na podjeździe zwycięską walkę z białym g..... :wink:

a na blog Kasiorka też sms-y poszły :roll:



Magi77 - 20-01-2010 08:12
Dzień dobry :D
Śnieżek znowu sypie i zasypie ten brud nareszcie :)
Tylko czemu ja ciągle marznę :roll:



BetaGreta - 20-01-2010 11:26
I moje gratulacje zwycięstwa w tak ważnej sprawie.
Mogę sobie tylko wyobrazić jak się cieszycie.



Alunek - 20-01-2010 22:38
Tolu - przede wszystkim gratuluję zwycięstwa !!!

Po drugie ... można jeszcze dopisać sie do macania ...?



braza - 21-01-2010 10:52
Przyszłam życzyć miłego dnia :D



jamles - 22-01-2010 08:55

Przyszłam życzyć miłego dnia :D ja dzisiaj ciepłego dnia życzę :D
ale u szefowej piździ :o na zewnątrz oczywiście



artmag - 22-01-2010 13:36
Tolu, bardzo sie cieszę Waszym zwycięstwem. Gratuluje odwagi, uporu i wytrwałości.
Pozdrawiam zimowo :D



Strona 45 z 54 • Znaleziono 15760 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54
Copyright (c) 2009 http://kleo | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.