ďťż

DOM TOLI

DOM TOLI





Ew-ka - 30-10-2008 23:23

no kochana, Francja elegancja, tak jak mówiłam,
kogoś mi przypominasz na tym zdjęciu :roll:
Tu masz zblizenie
http://images33.fotosik.pl/396/055f32e2da1a0f29.jpg





jea - 30-10-2008 23:24

jea ...do furty nie dotarłam :wink: a podobnono...na Jasej byłaś :roll: a nie pomyliłeś z Łysą? 8) :-? :wink: raczej nie... 8)



tola - 30-10-2008 23:28

jea ...do furty nie dotarłam :wink: a podobnono...na Jasej byłaś :roll: a nie pomyliłeś z Łysą? 8) :-? :wink: na Łysej to jutro ....Tola przewodniczy :lol: może być, zawsze to wyróżnienie :lol:
tak wieje, że odlecę bez trudu, nawet bez paliwa 8)



tola - 30-10-2008 23:29


Tu masz zblizenie

piękni byliście, piękni jesteście :D





edyta kozłowska - 31-10-2008 09:02
Tolu, a ja nic nie widziałam, juz spałam 8)
przesyłaj edkoz@wp.pl



nitubaga - 31-10-2008 09:04
Dzien dobry...

no tak, wczoraj padłam i zdjęcia mnie ominęły :x eeeeeee tam....nie bawię się tak...

no trudno....

Tola - musze na kwile siem wcionć i zapytać czy już opatulać rododendrony? :roll:



Ivonesca - 31-10-2008 11:32

no kochana, Francja elegancja, tak jak mówiłam,
kogoś mi przypominasz na tym zdjęciu :roll:
Tu masz zblizenie
http://images33.fotosik.pl/396/055f32e2da1a0f29.jpg i mnie też nie było i nie widziałam :cry:
poprosze na mejlika - a ja swoje w poniedziałek spróbuję zeskanować 8)



rogbog - 31-10-2008 12:46
Ja też zdjęcia nie widziałam :cry:
Ale takiego numeru jak u nas to pewnie nie miałyście :lol:
Ślub braliśmy 20 października (to już 24 lata temu :o ).Zdjęcia robione min. u fotografa-kolorowe,pozowane :lol: :lol: :lol:
Miały być gotowe za miesiąc.Nie moglismy sie doczekać.No bo ja taka "piękna "w białej sukni, jeszcze szczuplutka :P
I.....po miesiącu mąz przychodzi od fotografa, przynosi jakies tam inne zdjęcia.Ja na to-a gdzie te najwazniejsze?A on- nie ma.Ja-jak to nie ma?!!! :o
On-klisza PĘKŁA :o :o !!!Ja- no przeciez taka czarownica nie jestem, żeby klisza pękła :lol: Myślałam,że żarty sobie stroi :x Ale niestety :cry: :cry: to nie były żarty.Z kilku ślubów nie było zdjęć, bo faktycznie klisza w aparacie pękła.Taki "fachowiec",że dopiero po miesiącu się zorientował :evil:
I wiecie co zrobiliśmy? Powtórzylismy zdjęcia slubne :lol: , ale dopiero w lutym następnego roku :P Cyrki na kółkach :lol: Na szczęscie znajoma fryzjerka powtorzyła dokładnie fryzurę.Ale było jedno ale...Ja właśnie zaciążyłam :lol: dopiero co i :P :P i przy mojej wówczas filigranowej figurce sukienka była bardziej dopasowana :lol:
Mam moja jeszcze o tym nie wiedziała i dopiero po zdjęciu oznajmiliśmy wszem i wobec,że zdjęcie mamy we trójkę :lol: :lol:
I takie mamy oto wspomnienia zdjęciowe :D

Pozdr



lilajar - 31-10-2008 14:19
No to zesz musialam tak wczesnie pojsc spac :evil: :evil: :evil:



DarioAS - 31-10-2008 17:34

dziewczyny, jesteście niemożliwe
zrobiłam aparatem, słabe jest, wklejam tylko na chwilę

troszkę za krótka ta chwila była :cry: :cry: :cry:

Wszystkiego najlepszego Tulusiu, żeby zawsze było pięknie...
http://republika.pl/blog_lg_3449540/...zamojapoez.jpg



BetaGreta - 31-10-2008 22:33
Też nie widziałam :cry:
I jak dzisiaj znowu będziecie coś wklejać to zaś nie zobaczę bo idę już spać.



jamles - 31-10-2008 23:39

Dzien dobry...

no tak, wczoraj padłam i zdjęcia mnie ominęły :x eeeeeee tam....nie bawię się tak...

no trudno....

Tola - musze na kwile siem wcionć i zapytać czy już opatulać rododendrony? :roll:
to też się wcinam 8)
przecież jeszcze mrozów nie ma,
ja okrywam tylko gałęziami sosnowymi, chociaż świerkowe lepsze

http://forum.muratordom.pl/rododendr...ale,t66524.htm

zdjęcia też nie widziałem :(



braza - 01-11-2008 01:23
Ja też nie widziałam zdjęcia, nie zdążyłam :cry:
Ale się pochwalę: po przysiędze w USC pod szpalerem z kordzików marynarskim przeszliśmy i to dwa razy!!! A w porcie, na naszą cześć i szczęście 16 syren okrętowych wyło ponad minutę!!!

O!!!!! :D



aga1401 - 01-11-2008 09:19
spoznione ale najszczersze zyczonka szczescia radosci i milosci.piekna rocznica.
Fajnie ze wszystkie wyniki ok.
szkoda ze nie widzialam zdjecia slubnego, ale pracowalam w innym biurze i nie mialam dostepu do neta. pewnie boska fota.
a Twoje opowiesci Tola sa swietne.masz talent do pisania.sama mam ochote sie gdzies wybrac/moze na sylwka??? ale przerazaja mnie te korki w drodze powrotnej:(
milego weeeeekendu zycze :D



onna - 01-11-2008 22:43
no nie :((((
to ja pierwsza poprosiłam o zzdjęcia, burze rozpętaląm, wszyscy widzieli tylko ja nie :(((( I już zadnego zdjęcia nie widzę. A poza tym -tyle się deklarowalo do wklejania i gdzie sa te zdjęcia?????

dobry wieczór...hmmmm



Sonika - 02-11-2008 07:15

Skrzydełek nie wypayrzyłam, ale jutro nadrobię, bo zaczynam być na haju :wink: . Po obejrzeniu na jawie i przeanalizowaniu stwierdzam, że wyglądałaś rzeczywiście bosko :D, żeby nie powiedzieć anielsko :wink: Toluś i nie mam tu na myśli skrzydeł, o nie :D .



Izulek - 03-11-2008 14:03

mhk, piękna kobietka z Ciebie,
takim zdjęciem w awatarku to jak nic Selimma tu ściągniesz :D

manieq82, ten towar :lol: na ścianach tarasu to jakaś zwykła sosnowa decha z tartaku.
A na zbliżenie to się możemy umówić 8) (pstryknę i wkleję). Pozdrówka.

asizo, ten gres kupowaliśmy w Białymstoku w sklepie "Aga" na ul. Hetmańskiej.
Oni specjalizują się w takich nietypowych płytkach z Hiszpanii i Włoch.
Moja płytka jest ładna, ale nie położyłabym jej drugi raz. Ma satynową powierzchnię i jest ona trudna w utrzymaniu czystości. Każdą plamkę wody widać po wyschnięciu. Wszystko się do niej mocno przykleja, trzeba szorować, mop nie zawsze daje radę. Nawet po umyciu mopem parowym powierzchnia nie ma jednolitego połysku. Może jestem przewrażliwiona i się czepiam (taka jest opinia rodziny), ale mnie ta podłoga denerwuje.
Natomiast gres kupiony też w tym sklepie, położony w jednej z łazienek, to rewelacja. Uwielbiam tę płytkę

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/12.jpg

ma delikatnie ryflowaną powierzchnię, delikatny połysk i fakturę jakby tkaniny.
No ale i cena była inna niestety.
Witam, śliczny domek, gratuluję.
Bardzo podoba mi się ten gres, mogłabyś zdradzić nazwę?



tola - 03-11-2008 20:18
Dziewczyny, nie ma co tam tych skrzydeł żałować,
przyjdzie taki wieczór, wkleję jeszcze raz.

Nitubaga, o rododendronach przeczytałaś w linku, tak?
Ivonesca, skanuj i wklejaj :D
Rogbog, gdyby nie te przygody, nie byłoby o czym pisać, a tak jest o czym opowiadać, wspominać. Teraz nas już to bawi, wtedy nie było do śmiechu.
Jeśli masz zeskanowane, wklejaj, czekamy.
DarioAS, dziękuje za życzenia i biegnę pooglądać zdjęcia Twoich "Serduszek".
Braza, już chyba wspominałam kiedyś, że miałam w akademiku koleżankę, która osiadła w Kołobrzegu z racji pracy pływającego męża, oglądałam ich zdjęcia ślubne, on w mundurze, wyglądał bosssko i ta oprawa o której pisałaś, coś pięknego. Jestem matka chrzestną ich córki :D
Aga1401, co tam korki, warto wyjeżdżać, dni jakieś dłuższe wtedy, czas wolniej biegnie i później wspomnienia dni, w których coś się wydarza ciekawego.
Onna, powtórzymy tamten wieczór :D
Sonika, Ty dobra kobieta jesteś. Anielsko....mówisz? :wink:
Izulek, gres kładziony tak dawno, nazwy już nie pamiętam.
Trzeba przekopać wątek, dotrzeć do strony, na której jest relacja z tej pierwszej łazienki, myślę, że ktoś wtedy pytał i podałam nazwę.
Wiem, że to nie łatwe :roll:

Ew-ka przysłała Sms-a, że trzeba koniecznie obejrzeć film "Pamiętnik", już się zaczyna, lecę więc. Wszystkim życzę pięknego poniedziałkowego wieczoru :D



nitubaga - 03-11-2008 20:36


Nitubaga, o rododendronach przeczytałaś w linku, tak?
yyyyy właśnie wielu rzeczy się dowiedziałam, ale o tym kiedy opatulać jakoś nie... :roll: więc już?



onna - 03-11-2008 21:18

Dziewczyny, nie ma co tam tych skrzydeł żałować,
przyjdzie taki wieczór, wkleję jeszcze raz.
Ew-ka przysłała Sms-a, że trzeba koniecznie obejrzeć film "Pamiętnik", już się zaczyna, lecę więc. Wszystkim życzę pięknego poniedziałkowego wieczoru :D

trzymam za słowo, tola, ale żeby to nie było we wtorek,środę lub czwartek, bo wtedy siedze w pracy ;)
jeśłi ten film to "notebook", t o pamiętam że sie nieźle przy nim splakalam....



jamles - 03-11-2008 21:32


Nitubaga, o rododendronach przeczytałaś w linku, tak?
yyyyy właśnie wielu rzeczy się dowiedziałam, ale o tym kiedy opatulać jakoś nie... :roll: więc już? jeszcze nie ma potrzeby, a czym chcesz opatulać :roll:



Ew-ka - 03-11-2008 21:32
Tolusia -wybuźkaj Huberta imieninkowo od ciotki Ewki :lol:

hmmm....co takiemu przystojniakowi można podarować ? pewnie wszystko co niedozwolone Go pociąga :wink: ale ja mu życzę Miłości..... Szczęścia i Zdrowia :D a kiedyś ....radości olimpijskiej :D



TomKa - 03-11-2008 23:25
Zaczytałam się okrutnie, bo i zaległości miałam spore :roll:.
Efekt? Super samopoczucie i ... przypalone jabłka ... a miała jutro być szarlotka ...

Toluś przyjmij jeszcze ode mnie, spóźnione, ale szczere życzenia kolejnych 20 lat w miłości, szczęściu ...

Dziękuję za podpowiedź w sprawie podłogi w altance
Pozdrawiam



nitubaga - 04-11-2008 07:51


Nitubaga, o rododendronach przeczytałaś w linku, tak?
yyyyy właśnie wielu rzeczy się dowiedziałam, ale o tym kiedy opatulać jakoś nie... :roll: więc już? jeszcze nie ma potrzeby, a czym chcesz opatulać :roll:
kupiłam w ogrodniczym taka białą agrowłókninę do opatulania.... tylko mam jeszcze jeden kłopocik, bo myślałam z tego zrobic taka kulkę i rogi agro związać nisko przy ziemi, ale na tej agro jest pomysł, by tobić takie jakby namioty na stelażu drewnianym :roll: hm... co llepsze?



edit-blondi - 04-11-2008 09:26
doś często tu zaglądam (po cichutku :wink: ) a i tak te ślubne rewelacje mnie ominęły :cry:

Tola jakiego koloru masz roletki i firano-zasłony? Te drugie chyba białe a roletki?

Straszny mam mętlik bo przyszło mi coś w końcu pozakładać na okna i mam 100 pomysłów. Najpierw miały być rolety rzymskie, (ale chyba finansowo nie dam rady). Potem była opcja zasłony plus firany woalowe. Ale ostatnio skłaniam sie do twojej wersji czyli firano-zasłony plus roletki. No i nie wiem czy zrobić białe czy może ecru? :-? Bardziej skłaniam sie do roletek ecru i bałych firan. Czy będzie ok?
Salon i jadalnie mam w kolorach beżu i czekolady. Pomóżcie dziewczyny bo zwariuję, a malż mnie zadręcza pytaniami czy długo jeszcze wszyscy nas bedą przez okna oglądać. :(



artmag - 04-11-2008 20:36
Tolu, spóźnione, ale szczere uściski z okazji rocznicy. http://emots.yetihehe.com/1/bukiet.gif



braza - 04-11-2008 22:27
Tolunia, ja to śmiem zauważyć, że kordzików to pewnie nad głową nie mieli :oops: Bo kordziki to tylko maryniarze mają, te wojenne :D

Buziaczki przesyłam http://www.gifownik.pl/gify_02xxz/mi...erduszka/1.gif



tola - 04-11-2008 22:34
Nitubaga, z tego co wiem, rododendronom szkodzi najbardziej przedwiośnie, kiedy ziemia mocno umarznięta nie daje wody korzeniom, a słońce zaczyna silnie przygrzewać i pobudzać soki do krążenia.
I one wtedy cierpią suszę. Zaszkodzić też mogą duże opady ciężkiego, wilgotnego śniegu, które mogą rozłamać krzak.
Ja swoje owijałam agrowłókniną tuż przed pierwszymi zapowiadanymi mrozami.
I tylko te, które były posadzone w danym roku, więc dość słabo ukorzenione.
Natomiast tych kilkuletnich na działce rekreacyjnej nie okrywam wcale, ale fakt, że one tam rosną w zacisznych, osłoniętych od wiatru miejscach.
Tak więc na razie nie okrywam, zobaczę co dalej z pogodą.
Dam znać, jak wezmę się za tę robotę, przyznam bez bicia :wink:
Ten stelaż o którym piszesz to pewnie na bardzo duże okazy, które ciężko opatulić.
Onna, film wczorajszy to wyciskacz łez, wzruszająca opowieść o wielkiej miłości.
Kiedyś płakałam na E.T., kiedy Eliot opłakiwał swego stworka zamkniętego w foliowyArtmagm worku, szlochałam na całe kino, a nie wypadało, bo nie byłam już dzieckiem :roll: :wink:
A potem się okazało że niepotrzebnie, bo stworek wcale nie umarł (taki wstyd) :wink:
Jamles, kiedyś zawsze okrywałam gałązkami jedliny, aż ktoś mi powiedział że nie dość, że niszczę las łamiąc gałązki, to przynoszę do ogrodu na tych gałęziach różne choroby i szkodniki leśne.
Wymiękłam wobec takich argumentów.
Ew-ka, Hubert dziękuje za życzenia, postara się w sprawie olimpiady :wink:
a buziaki odwzajemnia :roll: 8)
TomKa, bardzo dziękuję za życzenia i powiedz Rodzince, że odpowiedzialność za brak ciasta biorę na siebie.
Mogą się tu wpisać jak do Księgi Skarg i Zażaleń, lub wpaść do nas niespodziewanie na rafaello, sernik lub babkę białostocką. Buziaki :wink:
Edit-blondi, mój woal, tak go nazwę jest w kolorze ecru i rolety też.
I teraz tak. Rolety w dzień, kiedy są lekko zasunięte wyglądają bardzo ładnie, bo w dzień okno jest jasne.
Natomiast wieczorem, nocą, kiedy zasunięte są na tle czarnego okna, wyglądają tak jakoś szarawo, jakby były nieświeże, brudnawe.
I jeśli firany byłyby śnieżnobiałe, nie wiem, czy kontrast nie byłby większy, przez co rolety wydawałyby się jeszcze bardziej brudne :roll:
Wydaje mi się, że ecru będzie lepsze.
Artmag, bardzo dziękuję i też ściskam :D

Myślałam, że nie jestem przesądna, ale dziś, jak zobaczyłam czarnego kota, który przyczaił się, by mi przebiec drogę przed autem, to trąbiłam na całe osiedle :roll:
A gość zamiatający ulicę z liści, czyli odliściacz popukał się znacząco w czoło, dziwny jakiś :wink:



tola - 04-11-2008 22:37

Tolunia, ja to śmiem zauważyć, że kordzików to pewnie nad głową nie mieli :oops: Bo kordziki to tylko maryniarze mają, te wojenne Brazuś, ale łon z tych wojennych, broniących granicy kraju od strony morza, to miał, co nie?



mayland - 05-11-2008 08:29
Mi się bardzo Pamietnik podoba. Lubię go włączyć w takich mniej radosnych momentach. Wtedy jakos tak lżej po obejrzeniu takiej historii. Fakt, wzruszyl mnie za pierwszym razem gdy go oglądałam :oops:
Mam kilka takich filmów do których lubie wracać. Ten jest jednym z nich.



mhk - 05-11-2008 08:46
Ja oczywsicei troche :roll: spozniona - ale zyczenia szczere - kolejnych tylu wspanialych lat trzymajcie sie cieplutko!!!!!!!!!


Tolu bylas juz moze u tych znajomych i widzials ta podbitke z tym oswietleniem diodowym??? Byłam i powiem tak. Nie jest to światło, które oświetla teren wokół domu, jest zbyt słabe.
Ale jeśli zależy Ci na oświetleniu dekoracyjnym, to jak najbardziej. Podbitka lekko oświetlona, fragment ściany też w taki łagodny łuk. Dobrze wygląda.
I co najważniejsze nie żal takie światło zapalić, bo zużycie prądu nie wielkie.
Znajomi zadowoleni. Dziekuje Tolu za info!!!



nitubaga - 05-11-2008 09:44

Nitubaga, z tego co wiem, rododendronom szkodzi najbardziej przedwiośnie, kiedy ziemia mocno umarznięta nie daje wody korzeniom, a słońce zaczyna silnie przygrzewać i pobudzać soki do krążenia.
I one wtedy cierpią suszę. Zaszkodzić też mogą duże opady ciężkiego, wilgotnego śniegu, które mogą rozłamać krzak.
Ja swoje owijałam agrowłókniną tuż przed pierwszymi zapowiadanymi mrozami.
I tylko te, które były posadzone w danym roku, więc dość słabo ukorzenione.
Natomiast tych kilkuletnich na działce rekreacyjnej nie okrywam wcale, ale fakt, że one tam rosną w zacisznych, osłoniętych od wiatru miejscach.
Tak więc na razie nie okrywam, zobaczę co dalej z pogodą.
Dam znać, jak wezmę się za tę robotę, przyznam bez bicia :wink:
Ten stelaż o którym piszesz to pewnie na bardzo duże okazy, które ciężko opatulić.

no skoro tak.... to już nóżkami nie przebieram tylko siedze cierpliwe i czekam na wieści kiedy opatulać.... dzięki Tolusia... :wink:



joola - 05-11-2008 09:46
Toluś dawno mnie u Ciebie nie było. :oops: Mam nadzieję, że Z Hubertem wszystko w porządku. Ale musiałaś się nadenerwować :roll: Złóż mu zaległe imieninowe życzenia od cioci joli :wink: Dla Ciebie i M. również najlepsze życzenia i dużo buziaków z okazji rocznicy. Zdjęcia nie widziałam :cry: buuuuu



jamles - 06-11-2008 10:34
ad vocem Rh 8)
ja okrywam gałęziami sosnowymi obcinanymi :o przez sąsiadów, z lasu też noszę 8) ,
z reguły z miejsc, gdzie robią wycinkę
okrywanie włókniną te jedno, dwuletnie to OK,
tylko to co ma być atrakcją ..... zimozielone sami robimy na biało :-?
a szkodniki czy choroby z lasu chyba same przylecą :roll:
w moim przypadku do lasu to jakieś 150m :lol:
i jeszcze info dla nitubagi, przed pierwszymi mrozami nie zapomnij tych Rh podlać ....... wodą oczywiście :wink:



nitubaga - 06-11-2008 14:25
czyli jednak agro... bo skoro mówicie że młode rośliny trzeba raczej chronić bo te moje maleństwa to tegoroczne som... ba nawet tego-jesienne jeśli patrzeć po dacie wsadzenia, a nie zakupu... czyli dam im w tej zimie ciepłe wdzianko i mam nadzieję, że wiosną będzie oki...



jamles - 06-11-2008 18:23

czyli jednak agro... ... no dobra opatul je na biało :lol: ale jak będzie sie mroźno robiło, korą je najpierw obsyp 8)



nitubaga - 06-11-2008 18:51

czyli jednak agro... ... no dobra opatul je na biało :lol: ale jak będzie sie mroźno robiło, korą je najpierw obsyp 8) ta jest !!!!!!!!!! :D



jamles - 06-11-2008 18:58

czyli jednak agro... ... no dobra opatul je na biało :lol: ale jak będzie sie mroźno robiło, korą je najpierw obsyp 8) ta jest !!!!!!!!!! :D Zeby żona mnie tak słuchała :-? 8) :oops: :wink:



nitubaga - 06-11-2008 18:59

czyli jednak agro... ... no dobra opatul je na biało :lol: ale jak będzie sie mroźno robiło, korą je najpierw obsyp 8) ta jest !!!!!!!!!! :D Zeby żona mnie tak słuchała :-? 8) :oops: :wink:
eeeeeee to byś za dobrze w życiu miał... :lol:



jamles - 06-11-2008 19:04

czyli jednak agro... ... no dobra opatul je na biało :lol: ale jak będzie sie mroźno robiło, korą je najpierw obsyp 8) ta jest !!!!!!!!!! :D Zeby żona mnie tak słuchała :-? 8) :oops: :wink:
eeeeeee to byś za dobrze w życiu miał... :lol: czyli trzeba było się nie żenić :roll: 8) :wink:



braza - 06-11-2008 19:56
Tola, to może ja Go znam????? Możesz na priva podesłac????? No bo skoro granicy boni to kto wie, taż ja własnom pierwsiom tyz jej broniłam ... no dobra ... pośrednio :wink:



Maluszek - 07-11-2008 08:34
wpadłam się przywitać :D

miłego dnia Wszystkim życzę :D



Góreczka - 07-11-2008 12:56
Tolu;
Od dawna Twoja strona jest moim lekarstwem na smuteczki, chandrę, ale również jest źródłem inspiracji. Wiesz… upłynęło już kilka lat, na forum pojawiło się wiele nowych osób, a Twój dom i ogród: -) nadal dla wszystkich są otwarte. Podziwiam Cię nie tylko za świetny gust i wyczucie smaku, ale również za takt, ogromne ciepło i szczerość. Wsparcie dla innych budujących, rady.. nieocenione. Jak cudownie czyta się wspomnienia z wakacji czy informacje o Twojej rodzinie ( trzymam kciuki za dorastającego Mężczyznę). Jak wszyscy mam wrażenie, że znam Cię od lat i Jesteś dla mnie Kobietą przez duże K. Wzorcową. Pozdrawiam serdecznie Góreczka i kolejny raz pędzę zwiedzać Twoje królestwo.



edit-blondi - 07-11-2008 14:57

Edit-blondi, mój woal, tak go nazwę jest w kolorze ecru i rolety też.
I teraz tak. Rolety w dzień, kiedy są lekko zasunięte wyglądają bardzo ładnie, bo w dzień okno jest jasne.
Natomiast wieczorem, nocą, kiedy zasunięte są na tle czarnego okna, wyglądają tak jakoś szarawo, jakby były nieświeże, brudnawe.
I jeśli firany byłyby śnieżnobiałe, nie wiem, czy kontrast nie byłby większy, przez co rolety wydawałyby się jeszcze bardziej brudne :roll:
Wydaje mi się, że ecru będzie lepsze.
Toluś wielie dzieki za odpowiedź. Mam do ciebie jeszcze jedna prośbe. Czy mogłabys kiedyś zrobic fotki twojego ogrodu tak krok po kroczku po koleji wkoło całego domku. Nie ukrywam, że Twój ogród jest dla mnie niedoscignionym wzorem i jesli mozna to chciałabym troszke "zgapić". :lol: Na wiosne ruszam z pracami i chciałabym mieć juz jakąś koncepcje. W zimie bedzie troszke więcej czasu ta takie przemyslenia :wink:



tola - 07-11-2008 19:19

czyli trzeba było się nie żenić :roll: 8) :wink: no też pomysł :roll:
a kto by Cię do roboty ganiał, kto prowokował prace w ogrodzie, dzięki którym posesji zazdrości cała parafia?
komu byś kawę do łóżka przynosił i był cały happy z tego powodu?
kto by Ci szóste z rzędu wypite piwo wypominał,
a dzięki temu wypominaniu mięsień piwny w normie i wstydzić się nie musisz?
oj Jamles, masz szczęście, żeś się ożenił :wink:



tola - 07-11-2008 19:41

Mam kilka takich filmów do których lubie wracać. Ja też mam ich wiele. Niektóre mogę oglądać kilkanaście razy i nie ma to znaczenia.
Jednym z nich jest np. "Co się wydarzyło w Madison County" z moją ukochaną Meryl Streep.
Wczoraj z przyjemnością obejrzałam jeszcze raz "Lepiej późno niż później", zachwycająca Diane Keaton.
Film "Sam", w którym niezwykłą kreację stworzył Sean Penn.
Można długo wymieniać.

Braza, piszę na priw.
Joola, Maluszku, Mhk, Nitubaga, pozdrawiam z mroźnego Podlasia, dziś było skrobanie szyb rano :roll:
Edit-blondi, jesli to dla Ciebie potrzebne, to spróbuję taką objazdówkę po ogrodzie zrobić z tych zdjęć, które mam.
Obiecałam to kiedyś na spotkaniu forumowym Cleo.
Cleo, pozdrawiam najserdeczniej.



tola - 07-11-2008 19:52

Tolu;
Od dawna Twoja strona jest moim lekarstwem na smuteczki, chandrę, ale również jest źródłem inspiracji. Wiesz… upłynęło już kilka lat, na forum pojawiło się wiele nowych osób, a Twój dom i ogród: -) nadal dla wszystkich są otwarte. Podziwiam Cię nie tylko za świetny gust i wyczucie smaku, ale również za takt, ogromne ciepło i szczerość. Wsparcie dla innych budujących, rady.. nieocenione. Jak cudownie czyta się wspomnienia z wakacji czy informacje o Twojej rodzinie ( trzymam kciuki za dorastającego Mężczyznę). Jak wszyscy mam wrażenie, że znam Cię od lat i Jesteś dla mnie Kobietą przez duże K. Wzorcową. Pozdrawiam serdecznie Góreczka i kolejny raz pędzę zwiedzać Twoje królestwo.
Góreczka, bardzo dziękuję Ci za ten wpis.
Dziś miałam ciężki dzień, do tego od dwóch dni jakaś grypa żołądkowa. Mam taki jadłowstręt, że niczego nie mogę przełknąć, samopoczucie takie, że lepiej nie mówić. Usiadłam taka biedna na chwilę do komputera i przeczytałam Twój wpis.
Dziękuję, życie mi wróciło...i uśmiech :D
I może nawet zjem kanapkę, którą mi Miro zrobił :wink:
Odzywaj się częściej, jestem teraz Twoją dłużniczką, pozdrawiam najserdeczniej :D



Nelli Sza - 07-11-2008 20:12
Tolu, ja też :cry: :cry: :cry:
Boli i boli, ale dziś podobnie jak u Ciebie, czuję się lepiej :wink:
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę powrotu do pełnego zdrówka.



tola - 07-11-2008 20:23
Nelli Sza, to ja też za Ciebie trzymam. Wracaj szybciutko do zdrowia.
Strasznie paskudnie człowiek się czuje. Brrr.

Dziś w białostockiej kolekturze na osiedlu, gdzie mieszkałam 17 lat padła jedna z głównych wygranych w Toto-Lotku.
Synek też w niej wypełnił kupon, ale to nie jego kupon był wygrany.
Może któryś z moich znajomych dziś się głowi na co wyda tyle pieniędzy?
W końcu znam tu bardzo wielu ludzi.
I wszystkim im życzę tej wygranej i mądrego sposobu na wykorzystanie tych pieniędzy.



jamles - 07-11-2008 23:49

czyli trzeba było się nie żenić :roll: 8) :wink: no też pomysł :roll:
a kto by Cię do roboty ganiał, kto prowokował prace w ogrodzie, dzięki którym posesji zazdrości cała parafia?
komu byś kawę do łóżka przynosił i był cały happy z tego powodu?
kto by Ci szóste z rzędu wypite piwo wypominał
,
a dzięki temu wypominaniu mięsień piwny w normie i wstydzić się nie musisz?
oj Jamles, masz szczęście, żeś się ożenił :wink: tego w kontrakcie nie było :evil: :wink:



braza - 08-11-2008 12:39
Buziaki na dobry dzień zostawiam http://www.gifownik.pl/gify_02xxz/mi...erduszka/1.gif



oliwka2007 - 08-11-2008 17:32
Oliwka2007, Niezapominajka567, zdjęcia ściany będą, obiecuję.

czekamy i czekamy............ :cry:



DarioAS - 08-11-2008 22:24
jak zdrówko??



TomKa - 09-11-2008 21:36
:D :D Toluś, dziękuję za zaproszenie w imieniu chłopaków :wink: . Na rafaello, to i ja chętnie wpadnę :wink: :D.
Jak się dzisiaj czujesz?

Pozdrawiam i życzę zdrówka



tola - 12-11-2008 12:03
witajcie :D
zdrówko całkiem niezłe, jak już mam ochotę na bigos, to znaczy, że będę żyć :wink:

Braza, buziaki doleciały, do Ciebie też partię wysłałam :D

...no i obiecane zdjęcia ściany, w pośpiechu robione, więc nie są to finezyjne ujęcia, wybaczcie :oops:
ściany są w rzeczywistości w kolorze lekkiej wanilii, nie w takiej żółci, nie wiem dlaczego takie przekłamanie.

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/sciana3.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/sciana2.jpg

z bliska

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/ciana1.jpg

to robione wieczorem już kiedyś wklejałam

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/kam.jpg

i stolik kawowy, z którego jestem bardzo zadowolona,
jest duży 105x105, wszystko się na nim zmieści, co jest wielką wygodą przy podejmowaniu gości kawą, ciastem i naleweczką :wink:

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/stolik.jpg

wystrój ekologiczny, jak to u mnie, serwetka lniana, wiecznie pognieciona, taki urok lnu,
polarek na siedzisku kanapy, bo tak o wiele przytulniej, nie wierzę w opowieści o ciepłych skórach.
A w tle zalana południowym słońcem jadalnia.
W poprzednim wcieleniu z pewnością byłam kotem przesiadującym na ciepłym parapecie, do teraz coś mi z tego zostało :wink:

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/sal4.jpg

pamiętam, że obiecałam więcej zdjęć kuchni, postaram się jutro wkleić.

pięknej środy życzę, niech Wam się dziś wszystko uda, a powodów do uśmiechu będzie całe mnóstwo :D



mayland - 12-11-2008 12:09
Dobre okreslenie "opowieści o ciepłych skórach"!!! Ciepłe sa tylko te włochate :wink: :lol: Fajne polarki dobrałaś. Nie zwróciłabym na nie uwagi gdybyś nie napisała o nich :wink:
Bonsai pasuje do tego kamienia idealnie! Jak pokrzywiony naturalnie krzak w górach skalistych wyglada :lol:



tola - 12-11-2008 12:23
Mayland, tak próbowałam te polarki dobrać, żeby nie "biły" po oczach :wink:
a mój bonsai o imieniu Albercik to ma delikatnie mówiąc przechlapane.
Tak go prosiłam, by dzielnie zniósł przeprowadzkę, a on zaprotestował i zgubił 70% liści. Jestem obrażona...bardzo :roll: 8)



mayland - 12-11-2008 12:26
Tolu na jakiej bazie jest zrobiony? To Beniaminek czy coś z gruboszowatych?



tola - 12-11-2008 12:32
coś z gruboszowatych, bo pani sprzedająca uczuliła, by go nie przelewać i choć ma bardzo mało ziemi w tej kamiennej donicy, by nie przesadzać.
Zastanawia mnie tylko to, dlaczego te gałązki, z których liście opadły, są całkiem uschnięte. Może powodem opadnięcia liści nie było przelanie, a przesuszenie? :roll: Starałam się to kontrolować, sama nie wiem, w czym tkwi błąd.
Najpierw stał na parapecie dużego okna, ale tam są kaloryfery, kiedy zaczął te liście zrzucać, pomyślałam, że mu to szkodzi i przeniosłam pod kamienną ścianę.
Teraz nie zrzuca, ale mało co zostało :roll:



mayland - 12-11-2008 12:35
Kurcze fikusy mają to do siebie , że gubią czasem liscie ale potem im odrastają. Z gruboszami nie mam doswiadczenia zadnego :( Załóż może osobny wątek na ogrodach i zapytaj co może byc przyczyną. :roll:



edyta kozłowska - 12-11-2008 12:37
Pięknie Tolu, ale bym się "walnęła" na tych twoich kanapkach i se ucięła drzemkę :lol:



tola - 12-11-2008 12:41
drzemka najlepiej wychodzi na tym fotelu z zagłówkiem, tam jest funkcja "relax"...po rozłożeniu totalne lenistwo,
najpierw książka, potem drzemka :wink:
Kanapy wygodne, miękkie, szukałam takich, w które można się zapaść, a nie siedzieć jak na drewnianej ławce.
Dlatego przed kupnem musiałam na nich usiąść. W ciemno bym nie kupiła.



Grazia-Ol - 12-11-2008 13:21
:D Zaglądnęłam tutaj :D

Ech, domowe klimaty. Prawdziwe. Najlepsze do wypoczynku.

Z ciekawości zapytam o odległość kanap, stolika kawowego, dywanu od szyby kominka. Nie nagrzewają się?
Wydaje się, że mamy takie same wkłady. Jak palimy w swoim często stopą w skarpecie czuję b. ciepłą podłogę w znacznej odległości od szyby :o
Klera odsunęlam dalej.



Ew-ka - 12-11-2008 13:40

coś z gruboszowatych, bo pani sprzedająca uczuliła, by go nie przelewać i choć ma bardzo mało ziemi w tej kamiennej donicy, by nie przesadzać.
Zastanawia mnie tylko to, dlaczego te gałązki, z których liście opadły, są całkiem uschnięte. Może powodem opadnięcia liści nie było przelanie, a przesuszenie? :roll: Starałam się to kontrolować, sama nie wiem, w czym tkwi błąd.
Najpierw stał na parapecie dużego okna, ale tam są kaloryfery, kiedy zaczął te liście zrzucać, pomyślałam, że mu to szkodzi i przeniosłam pod kamienną ścianę.
Teraz nie zrzuca, ale mało co zostało :roll:
zauwazyłam na moim beniaminie ,że on odchoruje zawsze przestawienie w inne miejsce 8) mysle ,że Twoj jak sie zaprzyjaźni z nowym miejscem to bedzie ok :D



Ew-ka - 12-11-2008 13:45
....wypoczenek jak sama nazwa wskazuje jest WYPOCZYNKOWY :lol:
ładny ten kpl.......pokaz ten relax :lol:



tosinek - 12-11-2008 14:08
Tolu ja poproszę o przepis na.................. trawnik, Wumil się domaga. Problem jest taki, nie chcemy kostki tylko tzw parking ekologiczny, taka zielona kratka. Do tej pory wysprzątaliśmy teren pod nią, ubiliśmy grunt - ale była zabawa :) i trzeba położyć ową kratkę na ziemię pod trawnik, zależy nam, żeby utwrdzić przed deszczem. Pytanie brzmi jaka ma być ziemia: z wywrotki - panowie twierdzą, że jest pomieszana z gliną czy, też kupić ogrodniczą??? i co dalej, posiać ziarenka - pytanie jakie????? po ten fragment działki jest od północnej strony; czy, też z sianiem czekać do wiosny?? Trawa zależy nam, aby była odpowrna na zadeptywanie i jazdę po niej.
Tolka ratuj

a wiesz że mój modrzew ma się co raz lepiej, dzisiaj zonowu się do niego przytuliłam i wiem, że jest mu co raz lepiej



DarioAS - 12-11-2008 14:18
moje bonsai padło...
miałam takie samo, no i chyba usło :roll: :cry: :cry: :cry: :cry:
a chciałam nie przelać.... :-?

Piękny ten stolik kawowy, miodzio 8)
a tam pod nim to dywan jest??
Bardzo ładny, właśnie tak zerkam teraz po podłogach bo szukam czegoś do siebie :wink:



krzysztof54 - 12-11-2008 15:31
Witam serdecznie :wink:
Przychodzę tutaj, żeby nacieszyć swoje oczy i jak dotąd nigdy się nie zawiodłem.
Tolu, powinnaś wydać katalog pod tytułem "Dom i ogród Toli", który byłby inspiracją dla wielu.
Jest pięknie u Ciebie! Wszystko takie przemyślane i harmonijne. Patrząc na te zdjęcia uśmiecham się.
Czy ja już Ci to mówiłem? - jesteś prawdziwą czarodziejką! Twój dom ma duszę.
Życzę Wam samych wspaniałych chwil w Waszym przytulnym, eleganckim domu.



bemark - 12-11-2008 17:18
witam
piekny domek Tolu!

wspaniale nacieszyc oko jego widokiem
wszytko dopracowane widac ze robione z miloscia

pozdrawiam



AMFI - 12-11-2008 20:13
kamienna ściana podświetlona wieczorkiem jest zachwycająca Tolu! :D



Ew-ka - 12-11-2008 22:44
http://orthoticcontessa.com/wp-conte...7/02/roses.gif

na imieninki Siostra :D niech Cię zawsze otacza MIŁOŚC :D



braza - 13-11-2008 00:21
Stolik jest po prostu super!!!!!! Uwielbiam takie!!!! Czy to model jakiejś firmy, czy robiony na zamówienie????
W ciepłą skórę tez nie wierzę,ten polarek bardzo więc do mnie przemawia, tym bardziej, że ja pewnie też byłam takim kotem na parapecie :D
Zaczyna mnie korcić to Podlasie... :wink: :D

Toluniu, imieninowe serdeczności :D

http://img70.imageshack.us/img70/2568/x39jv4.gif



jea - 13-11-2008 00:27
Siostra,...to się trzymaj 8) :wink:

http://republika.pl/kwiatki/images/roze_z_gipsowka.jpg



edyta kozłowska - 13-11-2008 08:56
Tolu, wczoraj zaglądałam do Ciebie, ale nie spojrzałam na kalendarz, faktycznie wczoraj było Twoje swięto. Trudno :-? Spóźnione, ale szczere życzenia miłości, radości, uśmiechów i optymizmu.... a ......i do tego duuuużo zdrowia!
http://republika.pl/blog_jg_3057351/...ak_gif_moj.gif



ikson - 13-11-2008 09:57
Więc i ja postanowiłam się ukazać :wink: w sumię zawsze jak jestem w pracy zaczynam dzień od oglądniecia twojej strony :oops: - bardzo lubię twoje pomieszczenia, czuć w nich ciepło ogniska domowego, ciągle jestem pod wrażniem twojej łazienki dla was i pokoiku kawowego ( z tą scianą pół okrągłą).
Toluś ( jak mogę tak mówić :oops: ) gratuluję dobrego smaku i tego że tak wiele forumowiczu może uczestniczyć w twoich zmaganiach domowych :)



joola - 13-11-2008 13:44
I ja wczoraj zaglądałam i jakoś... :oops: :oops: :oops:

Wszystkiego naj, naj, naj Toluś! Słońca, uśmiechu i duuuuużo zdrówka!
http://www.serenity.pl/ekartki/wyspy/czekoladki.jpg



oxa - 13-11-2008 14:44
Już kiedyś się odważyłam zachwycić :D

I znów nie wytrzymałam prze-pięk- nie :roll:

I przyznaj się skąd wytrzasnęłaś ten idealny stolik?

Bosssssssssssko, o ogródku nie wspominam, bo słów brak :D



Żelka - 13-11-2008 14:46
Tolcia ja to juz wczoraj napisalam, nie wiem dlaczego dopiero dzis sie ukazalo... 8) :lol: :lol:
Wszystkiego najlepszego imieninowego!!!! :D

Tolcia jak pieknie u Ciebie!!! Wszystko az promieniuje!!! Skubana Ty jedna!!! :D

p.s. poradz cos na moje paprotki w domku. Ja tak lubie paprocie ale jakos mi nie idzie, co prawda tzrymaja sie juz od lata, ale ostatnio troche marnieja... w ogole cos kwiaty mi w domku gorzej rosna niz w mieszkaniu... juz dwa wywalilam. :-?



tola - 13-11-2008 16:46

Z ciekawości zapytam o odległość kanap, stolika kawowego, dywanu od szyby kominka. Nie nagrzewają się? Grazia-Ol, dywan leży 30 cm od gresu położonego przy kominku.
stolik 130 cm i po obu jego stronach fotel i dwójka. W kominku palimy codziennie.
Przed nagrzewaniem podłogi może chroni ta "niemodna" półokrągła półka wokół wkładu kominkowego.
Ona przejmuje ciepło. Bardzo lubię na niej przysiąść po rozpaleniu. Ciepło w pupę i plecy :wink:
Ale już tak po dwóch godzinach palenia granit jest zbyt ciepły, by móc usiąść.
A podłoga, stolik i kanapy zachowują swoją normalną temperaturę.



tola - 13-11-2008 17:31
Ew-ka, co tam będę relaxy pokazywać. Przyjedziesz, sprawdzisz organoleptycznie :wink:

DarioAS, może Twoje bonsai zacznie wypuszczać nowe listki. Nie spisuj go na straty, podlewaj i obserwuj.
Pytasz o dywan. Cokolwiek miękkiego na podłodze musi być, by w tych sporych przestrzeniach zminimalizować wyczuwalne echo.
Ten dywan nie jest docelowy, zabrałam go z mieszkania.
Producentem jest nasza białostocka Agnella, która specjalizuje się w wełnianych dywanach.
Potwierdzam jakość, zadowoli najbardziej wymagających.
Kolory ziemi, wzór, to dwa liście ( z rysunkiem takich liściowych żyłek) położone w przeciwnych kierunkach.
W założeniu ma trafić do pokoju nad garażem, na razie "wyniesiony na salony" :wink:
Wejdź na stronę Agnelli, mają przepiękne wzornictwo i klasyczne i nowoczesne.

Krzysztof54, dziękuję za wszystkie ciepłe słowa, grzeją serce w te chłodne listopadowe dni :D
Pozdrawiam jak zwykle, bardzo serdecznie i zapraszam na gorącą czekoladę :wink:

Bemark, dziękuję, jeszcze wiele będzie się tu zmieniać.
Jest dużo do zrobienia, może to i dobrze, bo ciągle jeszcze uważam siebie za kobietę budującą, a nie "wybudowaną" :wink: ,
co oznacza, że to jeszcze nie emerytura na forum budowlanym
:wink:

AMFI, zdjęcie nie oddaje uroku tej oświetlonej ściany, bo jest takie płaskie. Nie pokazuje głębi kamienia, jego cieni, załamań światła.
Na zdjęciu na pierwszy plan wysuwają się łuki świetlne nad kamieniem i to wygląda źle.
W rzeczywistości podświetlony kamień gra pierwsze skrzypce i tak powinno być.

Ew-ka, Jea, Edytko, Braza, Joola, dziękuję za imieninowe życzenia, mam wrażenie, że ostatnio ciągle świętuję :wink:

Braza, Oxa, stolik kupiony w Jankach k/W-wy, w sklepie livingroom, czekałam 7 tygodni, ale warto było.
Na zdjęciu nie widać, ma piękne usłojenie, jest niejednolity w kolorze, tylko taki "podpalany" :wink:

Ikson, oczywiście, że możesz tak się do mnie zwracać, to dla mnie przyjemność. Dom miał być w założeniu taki bez zbędnego zadęcia, ale przyjazny ludziom i środowisku :wink:
Jeśli się udało, a taką mam nadzieję, to znaczy, że zadanie wykonane.
Biedronki już się wprowadziły, chodzą po ścianach, szklanki po gościach nie wysychają, sikorki prawie oswojone buszują w ogrodzie....jest dobrze.

Zeljka, Ty jak coś napiszesz, to wiesz :lol: , buziaki wszystkim :D
w paprotkach to nie wiem, czy pomogę, bo doświadczenia mam niedobre.
Jak przelałam, to zgniły, jak nie dolałam, to uschły i się obsypały.
I teraz paproci nie mam. Za to moja mama ma całą kolekcję różnych różnistych.
Twierdzi, że podlewa umiarkowanie i po prostu pięknie rosną :roll:
Może to i proste, mnie nie wyszło.
Po przeprowadzce uschła mi duża Kordylina, beniamin w łazience i marnie wygląda jedna dziewięcioletnia dracena.
Reszta daje radę.



tola - 13-11-2008 17:39
Tosinek, z trawą czekałabym do wiosny. To zdecydowanie za późno na wysiew.
Jeśli ziemia z wywrotki nie jest martwicza, czyli z głębokiego wykopu, to może być pod trawę taką sianą w kratkach.
Jeśli zmieszaną z gliną, to bardzo dobrze, będzie trzymała wilgoć, do tego północna strona, więc nie będziesz podlewać.
Mieszanka traw powinna być taka do intensywnego użytkowania.
Możesz kupić z serii "Trawy z Iławy". To polskie mieszanki, przystosowane do naszych warunków klimatycznych.
Natomiast na trawnik ozdobny, polecam trawy rekreacyjne.
Są odporne na deptanie, ładnie się rozrastają, nie zbijają w kępy.
A z modrzewiem to wiedziałam, że trzeba go domiłościować :wink:



Żelka - 13-11-2008 17:41
tolcia a jak mama podlewa te paprocie.., do doniczki w ziemie czy pod doniczke w "to cos'' :lol: aha, podstawke... :lol: ...,chyba.... :lol:



tola - 13-11-2008 17:54
...i jeszcze kilka zdjęć, pomęczę Was tymi nudnymi beżami :wink:

łaskawość promieni słonecznych

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/jad1.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/ku7.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/jada.jpg

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/jada1.jpg

wzór krzeseł w jadalni pewnie oklepany na forum, ale w naszym domu są po raz pierwszy, więc je traktuję jak nowość :wink:
no...kolor pasował do kanap i wygody im odmówić nie sposób, więc takie być miały i już.

schody wciąż bez barierki, więc ukryte "za winklem" :wink:

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/jad2.jpg

a tu zdjęcie robione dziś, już nie zachód słońca w tym dużym oknie, ale snujące się nad łąkami listopadowe mgły

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/mga.jpg

a wczoraj jeszcze złota polska jesień

http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/ku8.jpg



mikopiko - 13-11-2008 17:59
Tola a te nudne beże to co to za farba ? I jaki numer? No chciałabym się ponudzić z nimi :wink: tymi beżami oczywiście :D



tola - 13-11-2008 18:10
Mikopiko, poddasze jest w odcieniach beżu z palety Tikkuryli.
Cały dół w jednym odcieniu, głęboki mat Dulux 40YY83129.
I tu z całą odpowiedzialnością powiem, że często tu krytykowany Dulux niczym nie ustępuje Tikkuryli.
Malarze nie narzekali w czasie pracy na jakąkolwiek trudność. Ja jestem zadowolona z efektu.
Może satyna jest trudna, wydobywa najmniejsze nierówności. Mat jest w porządku.



mikopiko - 13-11-2008 18:30
Dzięki :D bardzo ładny ten kolor :D



tola - 13-11-2008 18:40

tolcia a jak mama podlewa te paprocie.., do doniczki w ziemie czy pod doniczke w "to cos'' :lol: aha, podstawke... :lol: ...,chyba.... :lol: Zeljko, zadzwoniłam przed chwilą do mamy i powiedziała, że paprocie przy przesadzaniu, dobrze jest posadzić w ziemi specjalnej do paproci, która łatwiej utrzymuje prawidłową wilgotność.
Tak jak pisałam, podlewać umiarkowanie, nie przesuszać, nie przelewać.
Mama podlewa bezpośrednio do doniczki.
Od wiosny do jesieni raz na trzy tygodnie delikatnie zasila płynnym nawozem do paproci. I rosną. I to jeszcze jak :)



vanka99 - 13-11-2008 18:43
Tola ja się chetnie ponudze z Waszymi pięknymi beżami i męcz nas dalej fotkami :wink:

Pozdrawiam



ullerowa - 13-11-2008 18:43
Ciut spóznione ale szczere zyczenia imieninowe :lol:

http://www.gim4tychy.republika.pl/zy...ta/bukiet.jpeg



mayland - 13-11-2008 18:48
tolu zgodze się z tymi dywanami. Salon bez dywanu to nie jest TO :roll:



oliwka2007 - 13-11-2008 19:44

Tola ja się chetnie ponudze z Waszymi pięknymi beżami i męcz nas dalej fotkami :wink:

Pozdrawiam
WŁAŚNIE TO SAMO MIAŁAM NAPISAĆ :-)
męcz nas DO BÓLU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!



Amtla - 13-11-2008 21:02
Ach, Tola :D :D

do tych nudnych beży, to ja się mogę już teraz wprowadzić :wink:

Z tym bukietem imieninowym, to pewnie mnie przyjmiesz?

NAJLEPSZEGO...

http://www.pocztakwiatowa.pl/img/pic...955579_371.jpg



TomKa - 13-11-2008 21:17

....
Producentem jest nasza białostocka Agnella, która specjalizuje się w wełnianych dywanach.
Potwierdzam jakość, zadowoli najbardziej wymagających.
Kolory ziemi, wzór, to dwa liście ( z rysunkiem takich liściowych żyłek) położone w przeciwnych kierunkach.
W założeniu ma trafić do pokoju nad garażem, na razie "wyniesiony na salony" :wink:
Wejdź na stronę Agnelli, mają przepiękne wzornictwo i klasyczne i nowoczesne.
Podpisuję się pod tym dwiema łapkami. Super są ich dywany. Piękne i solidne.
Tola, ależ u Ciebie wszystko jest przemyślane, zgrane kolorystycznie. Bardzo ładnie!!



rogbog - 13-11-2008 22:34
Przejrzałam stronę z dywanami Agnella-zawrót głowy :wink:
Są śliczne.
Tolu, jaki masz swój dywan -z wełny czy syntetyczny?
I z jakiej serii?
I jeszcze jedno pytanie- czy zdjęcia-kolory na stronie internetowej oddają właściwy wygląd dywanów, tak ze można spokojnie je zakupić przez internet.
Z mojej wsi :P trochę daleko do Białegostoku :D
Pozdr Bogusia



ikson - 13-11-2008 22:51
no to została jeszcze sypialnia , korytarz górny, garaż :wink: i co tam jeszcze ech... zapędziłam się :lol:



krzysztof54 - 13-11-2008 23:06
http://img222.imageshack.us/img222/9061/imgphpna1.jpghttp://img222.imageshack.us/images/thpix.gif

Spóźnione, ale szczere imieninowe serdeczności.



DarioAS - 13-11-2008 23:38
i ja też się dołączę 8)
http://img116.imageshack.us/img116/1...edwabne4tz.jpg

wszystkiego naj, naj :P

a moje bonsai to juz umarło rok temu prawie...
spisałam je na straty niestety :wink:



braza - 14-11-2008 09:30
Faktycznie, nudne te beże, jak je tak oglądam przez kilkanaście minut na wdechu do nawet zaczynają byc niebezpiecznie :wink: :D'

Eeeehhh Tolcia, fajnie u Ciebie jest :)

P.S. Dzięki za namiar na stolik, szkoda tylko, że do Janek mam taki kawał drogi... :D



Elcia1 - 14-11-2008 16:08
Witam Tolu

Z sentymentem oglądam Twój domek i ogródek. Widzę, że warto dać upust wyobraźni, stworzyłaś niebanalne wnętrza. Gratuluję.
Kiedy ja wyjrzę przez własne okno? Obecnie wsypuję ziemię do fundamentów (westchnięcie).

Pozdrawiam



Strumyczek - 14-11-2008 22:18
Tolu,

Po raz kolejny podziwiałam właśnie TWOJE wspaniałe dzieło, TWÓJ zakątek!! choć ja bym to pałacykiem nazwała!!!!!!!!!!!!!!!!!

Masz wspaniały gust, wszystko dobrane tak precyzyjnie, że można by pomyśleć, że jesteś architektem wnętrz!! Na pewno jesteś inspiracją dla innych, budujących, wykończających swoje domki. Bo nasze to są malutkie w porównaniu z TWOIM!!!!!!!!!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol:

Pozdrawiam bardzo gorąco i miłego weekendu życzę!!!



marjucha - 15-11-2008 07:08
Długo mnie nie było, ale wpadłem na chwilę, popatrzyłem na zdjęcia i odpocząłem.
Pięknie się Wam mieszka.
Ciepło pozdrawiam :D



Mróweczka74 - 16-11-2008 12:18
Tolu, pięknie urządziłaś swoje gdniazdko, cała aranżacja wnętrza jest dokładnie przemyślana, wszytko do siebie pasuje. Ty chyba jesteś z zawodu architektem wnętrz! :wink: A jeśli nie to stwierdzam, że to Twoje drugie powołanie.
Od dłuższego czasu śledziłam Twoją budową, praktycznie od samego początku najpierw jako obserwator, później już jako użytkownik tego forum.

Pozdrawiam serdecznie
Mróweczka



Iwona & Paweł - 16-11-2008 15:58
Ja także sobie podpatruję od jakiegoś czasu...i nie będę się powtarzać po innych :lol:
Powiem jedno: jak ogarnia mnie "zniechęcica" zaglądam do Toli i biorę się za swój bałagan ten w mieszkanku na razie

Ciepłe pozdrowienia



artmag - 16-11-2008 19:47
Witam w ten mglisty wieczór :D
Tak pięknie u Ciebie, że chętnie bym się pozanudzała ogniem płonącym na kominku :wink:
Pozdrawiam cieplutko i czekam na kolejne zdjęcia.



kakusek - 16-11-2008 21:00
Cudnie.Sama nie wiem czy wolalabym wypoczywac u Ciebie w ogrodzie czy w tych przytulnych wnetrzach :wink:
Masz "troche" tych stronek :D Zdolalam odszukac wymiary witryny w salonie jednak nie znalazlam jakiej jest ona wysokosci-mozesz podac?Poprosze tez od razu wymiary okien w wykuszu :oops:
Musze przyznac ze kiedys bardziej podobaly mi sie ciemne podlogi w salonie a po obejrzeniu Twojego (chyba jesion?) zaczynam zmieniac zdanie :D
Pozdrawiam i zycze samych szczesliwych chwil w nowym domku.



tosinek - 16-11-2008 23:40
Tolu dzięki za rady trawnikowe. Czy to prawda, że nie wszystkie rośliny lubią być obsypane korą na zimę?



tola - 17-11-2008 11:31
Ullerowa, Amtla, Krzysztofie, DarioAS, bardzo dziękuję za kwiaty i życzenia :D

Vanka99, Oliwka2007, z tym męczeniem nudnymi beżami jak w piosence z Kabaretu Starszych Panów:
...męcz mnie! dręcz mnie, ręcznie!
Smagaj, poniewieraj, steraj, truj!...
:wink:
nie będę taka okrutna 8)

TomKa, ze zgraniem kolorystycznym, to rzeczywiście starałam się być konsekwentna i nie odchodzić od założeń.
Założenia były takie: dużo światła, przestrzeń, kolory ziemi, nawiązanie do tego co za oknem.
Dużo naturalnych materiałów, drewno, kamień.
Ściany i podłogi jasne, okna, drzwi, parapety, meble, półki w kolorze koniaku.
Kolor krzeseł w jadalni i kompletu wypoczynkowego jednakowy.
Wypoczynek stoi na środku salonu, tak więc kolor chciałam ujednolicić ze ścianami, by nie dominował we wnętrzu, nie skupiał na sobie całej uwagi, nie przyćmił ściany kominkowej.
Do tego zieleń roślin we wnętrzu, zieleń za oknem "wchodząca" do środka przez duże przeszklenia.
Nie brakuje mi koloru, nie czuję monotonii. Wystarczy serweta w kolorze na stole, kolorowe poduszki na kanapie, lub kwitnący cyklamen na parapecie i wystarczy.
Kiedy baza jest stonowana, a dodatki kolorowe, można przestrzeń zmieniać zależnie od nastroju, szybko i bez remontu.

W poprzednim mieszkaniu miałam duży pokój w bieli, kuchnię i przedpokój w bielach i szarościach, takie też gresy.
Dobrze się w tych szarościach czułam i lubię je nadal.
Bardzo mi się podobają szarości złamane oliwką, ale tylko w połączeniu z białą stolarką drzwiową i okienną.
Przy ciemnych brązach działają na mnie przygnębiająco.

Rogbog, mój dywan jest wełniany, kupiony wiele lat temu.
W wyniku użytkowania runo, w którym kiedyś stopy się zapadały jest teraz bardziej ubite.
Poza tym wygląda wciąż dobrze. Uważam że warto poczekać, odłożyć pieniądze i kupić dywan dobrej jakości.
Agnella organizuje czasem dwudniowe wyprzedaże, jest to okazja do kupienia dobrego dywanu po okazyjnej cenie.
Kolory zdjęć na stronie internetowej są dość wierne.

Braza, do Janek masz daleko, ale Livingroom ma swoje sklepy w Szczecinie, Gdańsku, Toruniu, to już zdecydowanie bliżej :wink:

Elcia1, jeśli fundamenty już są, to wiosną wyjrzysz już przez własne okno. Zima będzie łagodna, tak zakładam, więc przerw w budowie nie będzie, stan surowy i dach to dwa miesiące, okna wstawisz w maju i spełnią się marzenia.
Bardzo proszę o pierwszą fotkę, Ty w swoim oknie...tu w tym wątku :D pozdrawiam.

Strumyczek, Mróweczka74, witam Was serdecznie i pozdrawiam,
piszcie częściej, bym wiedziała skąd się wzięła liczba tych 600000 wyświetleń, czyli odwiedzin w wątku:wink:

wkleję tę część i będę pisać dalej. Wczoraj nie skopiowałam przed wysłaniem, wylogowało mnie i całe pisanie diabli wzięli :roll:



tola - 17-11-2008 12:11

Długo mnie nie było, ale wpadłem na chwilę, popatrzyłem na zdjęcia i odpocząłem.
Pięknie się Wam mieszka.
Ciepło pozdrawiam :D
Marjucha, no właśnie, czy Ty przypadkiem nie wpadłeś do Białegostoku zrobić zakupy w Galerii Białej?
Jeśli to nie byłeś Ty, to masz albo brata bliźniaka (bez skojarzeń :wink: ), albo sobowtóra.
Jakieś dwa tygodnie temu, zdębiałam, kiedy zobaczyłam jak spacerujesz po sklepie :roll:
Przyznaj się, byłeś? czy mam u siebie drugiego Marjuchę :wink:
ciekawe czy tu zajrzysz i przeczytasz pytanie

Iwona & Paweł, dobrze, że masz jakiś sposób na "zniechęcicę" :lol:
ja najczęściej poddaję się.
Dobrze, że napady nie są zbyt częste, inaczej rodzina by się mnie zrzekła :wink:
Pozdrawiam cieplutko mimo chłodu za oknem.

Armag, może kominek w salonie to kotłownia, czy jak to tam przeciwnicy nazywają.
Ale my w swoim palimy codziennie wieczorem i jak przy nim smakuje gorąca herbata z cynamonem, kardamonem i takimi tam...bosssko.
pozdrawiam i obiecuję zdjęcie tego, o czym pisałam :wink:

Kakusek, jak się jest weteranem na forum to i stronek trochę jest :wink:
Na podłodze i schodach mam deski jesionowe.
Bardzo mi się podobają ciemne podłogi w tych ciepłych kolorach merbau, ciemne stopnie schodów z jasnymi podstopnicami i pewnie zawsze będą mi się podobały, bo piękna odmówić im nie sposób.
U mnie o wyborze w dużej mierze zdecydowały względy praktyczne.
Mam bardzo dużo bezpośredniego światła wpadającego do domu, okna nisko osadzone i duże.
Widzę co się dzieje na tych ciemnych półkach w salonie, nawet po przetarciu w kilkanaście minut jest widoczny kurz, słońce niemiłosiernie to podkreśla.
Podłoga jest zalana słońcem i wiem, jak bardzo by mi przeszkadzał ten kurz na wielkiej odkrytej ciemnej podłodze, gdybym go stale widziała.
A jasne drewniane podłogi też mają swój urok, więc wyboru nie żałuję.

Wysokość witryny w jadalni to 200cm.
Wysokość okien w wykuszu 180cm. Szerokość tych mniejszych 90cm, środkowego 180cm. Pozdrawiam

Tosinek, tak sobie myślę, że biorąc sprawę tak od strony logicznej, to roślinami, które mogą nie lubić kory zimą będą te, którym szkodzi duża ilość wilgoci, którą kora zimą utrzymuje.
Mogą to być rośliny wrzosowate, juki ogrodowe.
Ale bardziej kombinuję w temacie, niż wiem na pewno.
Może lepiej spytać naszego mistrza Mirka Lewandowskiego on ma wiedzę nieporównywalną do mojej. Pozdrówka serdeczne.



foksi - 17-11-2008 12:13
Kochana Tolu (jesli mogę tak napisać :oops: )
Muszę się przyznać, że mam spory udział w tych setkach tysięcy odwiedzin u Ciebie. Jestem wręcz uzalezniona od tego "podglądania" Twojego domu. Buszuję po forum od lat ale nigdy nie pisałam...
Gdyby nie Twoja cudowna galeria dawno bym już się zniechęciła moją trwajacą trzeci rok budową. A tak - dzieki Twojej ciepłej stałej gościnności i tym urokliwym wnętrzom - mam jeszcze iskierkę nadziei, że może już niedługo
będę u siebie miała choć okruszek takiego piękna.
Bardzo, bardzo Ci dziekuje! :D



tola - 17-11-2008 12:45
Foksi, nawet jeśli czasem ogarnia zniechęcenie, trudności piętrzą się i końca tych zmagań nie widać, nie można się poddawać.
Na swojej pierwszej stronie pisałam, że minął rok od wbicia pierwszej łopaty, a tyle już zrobione, wkleiłam ubraną przed świętami choinkę w mieszkaniu blokowym i z nadzieją pisałam, że może za kolejny rok będzie już w nowym domu.
Życie pokazało, że to nie będzie pstryk i przeprowadzka.
Minęło 5 lat. W tej chwili nie jest ważne, ile to trwało, ważne że jesteśmy u siebie.
Warto było przejść przez to wszystko. Nawet sytuacje mocno nerwowe dziś wspomina się z pewnym sentymentem.
I wydaje mi się, że potrzebna jest odrobina dystansu do tego, o czym piszemy, czytamy tu na forum.
By nie zapętlić się w jakiś niemożnościach, nie zagubić się w kołowrocie mód, trendów, lęku przed kiczem, obawie przed śmiesznością, krytyką, czy dążeniu do jakiejś nie do końca pojętej doskonałości.
Bo to wszystko nie jest najważniejsze.
Ważne by kochać to, co się samemu stworzyło, by kochać to, co nie przyszło tak łatwo. By mieć ten "swój kawałek podłogi". I czy on będzie po 60zł za m2, czy po 260...ważne że swój, a najważniejsze, kto po tej podłodze będzie chodził.
Domu z "duszą, klimatem" nie czynią antyki, bibeloty, obrazy mistrzów, czy meble desygnowane nazwiskiem słynnego projektanta, choć być może mogą w tym pomóc. Nie wiem, bo takowych nie posiadam.
Ale wiem, że "klimat i duszę" domu tworzą ludzie, gospodarze domu.
Mam szczęście bywać w takich domach i Bogu za to dziękuję.

Foksi, głowa do góry, trzymam mocno za to, by przeprowadzka była nagrodą za wszystkie trudy i mocno wierzę w taki dzień, w którym napiszesz tu, że mieszkacie w swoim domu i jesteście prawdziwie szczęśliwi.
Tak będzie, pozdrawiam najserdeczniej
:D



Ew-ka - 17-11-2008 21:26

Ten dywan nie jest docelowy, zabrałam go z mieszkania.
Producentem jest nasza białostocka Agnella, która specjalizuje się w wełnianych dywanach.
Potwierdzam jakość, zadowoli najbardziej wymagających.
Kolory ziemi, wzór, to dwa liście ( z rysunkiem takich liściowych żyłek) położone w przeciwnych kierunkach.
W założeniu ma trafić do pokoju nad garażem, na razie "wyniesiony na salony" :wink:
Wejdź na stronę Agnelli, mają przepiękne wzornictwo i klasyczne i nowoczesne.
.
znalazłam chyba taki dywan na outlet- Kler ...wyprzedażowy sklep Klera

http://www.outletmeblowy.pl/page,pro...wan_Dilge.html

może sobie ktoś zafunduje taki sam dywan jak ma Tola :lol:
dywan a'la Tola ...fajnie :wink:



Elcia1 - 17-11-2008 22:01

Foksi, nawet jeśli czasem ogarnia zniechęcenie, trudności piętrzą się i końca tych zmagań nie widać, nie można się poddawać.
Na swojej pierwszej stronie pisałam, że minął rok od wbicia pierwszej łopaty, a tyle już zrobione, wkleiłam ubraną przed świętami choinkę w mieszkaniu blokowym i z nadzieją pisałam, że może za kolejny rok będzie już w nowym domu.
Życie pokazało, że to nie będzie pstryk i przeprowadzka.
Minęło 5 lat. W tej chwili nie jest ważne, ile to trwało, ważne że jesteśmy u siebie.
Warto było przejść przez to wszystko. Nawet sytuacje mocno nerwowe dziś wspomina się z pewnym sentymentem.
I wydaje mi się, że potrzebna jest odrobina dystansu do tego, o czym piszemy, czytamy tu na forum.
By nie zapętlić się w jakiś niemożnościach, nie zagubić się w kołowrocie mód, trendów, lęku przed kiczem, obawie przed śmiesznością, krytyką, czy dążeniu do jakiejś nie do końca pojętej doskonałości.
Bo to wszystko nie jest najważniejsze.
Ważne by kochać to, co się samemu stworzyło, by kochać to, co nie przyszło tak łatwo. By mieć ten "swój kawałek podłogi". I czy on będzie po 60zł za m2, czy po 260...ważne że swój, a najważniejsze, kto po tej podłodze będzie chodził.
Domu z "duszą, klimatem" nie czynią antyki, bibeloty, obrazy mistrzów, czy meble desygnowane nazwiskiem słynnego projektanta, choć być może mogą w tym pomóc. Nie wiem, bo takowych nie posiadam.
Ale wiem, że "klimat i duszę" domu tworzą ludzie, gospodarze domu.
Mam szczęście bywać w takich domach i Bogu za to dziękuję.

Foksi, głowa do góry, trzymam mocno za to, by przeprowadzka była nagrodą za wszystkie trudy i mocno wierzę w taki dzień, w którym napiszesz tu, że mieszkacie w swoim domu i jesteście prawdziwie szczęśliwi.
Tak będzie, pozdrawiam najserdeczniej
:D
Bardzo mi się to podoba.



Żelka - 17-11-2008 22:28
No nie sposob aby ktos kto takie ma mysli mial inny dom!!!! :D :wink:
Tolcia usciski!!!! :D



kakusek - 17-11-2008 22:41
Nio- takie mysli i umial je jeszcze tak pieknie wyrazic :D Tolu jestes po prostu nadzwyczajna :D (dziekuje za info w sprawie okien)



braza - 18-11-2008 13:59
Buziaczki zostawiam http://emoty.klimacik.pl/mini/347.gif



niezapominajka567 - 18-11-2008 18:08
Super, że zamieściłaś zdjęcia ściany w salonie- jest ładna i przemyślana. A co to kamień?



marjucha - 18-11-2008 18:16

Buziaczki zostawiam http://emoty.klimacik.pl/mini/347.gif Się dołączam :wink:
Teraz już mogę czytać bo znowu przychodzą powiadomienia :wink:
To nie byłem ja, a więc mam sobowtóra :o :D
Co prawda kiedyś mam zamiar wybrać się na "daleki wschód" :wink: , ale tym razem to nie Ja 8)
Pozdrawiam :D



EDZIA - 18-11-2008 21:15
Tolu dawno u Ciebie nie byłam dziś weszłam i ....jak to mówi Jamles sznurka szukam :wink: .
Twój salon z kompletem wypoczynkowym po prostu BOMBA!!!.
W Twoim pięknym domu niby taki drobiazg a tak wiele znaczy i tyle uroku dodał. :D

pozdrowionka dla wszystkich
od klanu D



jamles - 19-11-2008 01:05

Buziaczki zostawiam http://emoty.klimacik.pl/mini/347.gif Się dołączam :wink:
Teraz już mogę czytać bo znowu przychodzą powiadomienia :wink:
To nie byłem ja, a więc mam sobowtóra :o :D
Co prawda kiedyś mam zamiar wybrać się na "daleki wschód" :wink: , ale tym razem to nie Ja 8)
Pozdrawiam :D albo nie chcesz się przyznać, że byłeś :roll: 8) :lol: :wink:



Góreczka - 19-11-2008 08:52
Toluś, ciepło mi na sercu, że juz Jesteś zdrowa..
W Waszym ślicznym domku, jeszcze śliczniej, teraz dosmaczony świetnymi meblami, dodatkami... Wypoczynek jakby stworzony do tych ciepłych, świetlistych wnętrz. Jesteś na takim etapie, że możesz już dopieszczać domek dodatkami, tymi wszystkimi drobiagami, które dają ostateczny szlif klimatowi, który tworzysz.. wiem jak to jest, bo wprawdzie mam na razie wykończone tylko piętro domu, ale każda kolejna pomalowana listwa, każdy dodatek, blacik, dekor, stroik czy kwiatuszek bardzo cieszy oko i sprawia, że jest bardziej domowo, przyjemniej... chociaż najprzyjemniejsze dla mnie w tym wszystkim było zamieszkanie u siebie po kilku latach zmagań z budową ( jestem z tych samotnie budujących kobiet, teraz juz wykańczamy wspólnie z mężem;-). Jejku, Tolu jeśli pozwolisz wyciągnę sobie na pulpit Twoje ostatnie zdjęcia.. jak tylko wygaszacz się włączy to będę wzdychać.. Pozdrawiam z drugiej części Polski ( Karkonosze). Góreczka



mhk - 20-11-2008 10:54
ach, pieknie mowi pieknie mieszka - PIEKNA OSOBA DUSZA I CIALEM Z TEJ NASZEJ TOLI pozdrawiam serdecznie!!!!



Strona 25 z 54 • Znaleziono 12738 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54
Copyright (c) 2009 http://kleo | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.