DOM TOLI
DOM TOLI
tola - 10-08-2009 00:14
Edytko Kozłowska, dziękuję w imieniu M.
Swemu też przekaż najserdeczniejsze życzenia urodzinowe od nas wszystkich.
W piątek była u nas moja chrześniaczka, pozdrawia Cię ciepło :D
Rogbog, Zakrzewianko, Aka z Ina, Justyna27, życzenia przekazane, teraz ja przekazuję podziękowania od M. :D
Grazia-Ol, dzięki za wiersz. Pytasz o ulubione miejsca na Suwalszczyźnie, jest ich wiele. Jutro wkleję zdjęcia robione z Cisowej góry. Szkoda, że nie można zrobić takiej panoramy, jaką widać tam, na miejscu. Zboża jeszcze nie zżęte i te oczka małych jezior zagubione w zieleni drzew. Piękno natury. Tylko i aż.
Artmag, też tak myślę :lol:
mój co prawda nie krzyczał z radości aż tak jak w reklamie Heinekena, ale bliski był tego 8)
Agnieszek, smażyłam się na skwarkę, pogoda sprzyjała, więc co se miałam żałować :wink:
Wiolasz, mam nadzieję, że to będzie kolor, o którym myślisz.
Pozdrawiam.
Nitubaga, byłaś o centymetry, myślę, że Marjucha podzieli się z Tobą nagrodą 8)
Magi77, zbyt długo Cię nie było, zbyt długo...usprawiedliwienie na piśmie masz?
Sure, Coffee82, w jakich kieliszkach szampan podać, kryształowych?...lecę po truskawki :wink:
Bodziu, barwna to ona może będzie, życzę sobie i innym takiej, ale czy "budująca"? :wink:
Mayland, Alunek, SOBOTKOWA, buziaki :D
polewam, niech nam się wszystkim dobrze dzieje
http://www.bankier.pl/static/att/570...79_szampan.jpg
jea - 10-08-2009 01:39
witam i gratuluję setki :D
marjucha - 10-08-2009 06:29
JESTEM WZRUSZONA JAK NIE WIEM CO :oops: :P
dziękuję Wam wszystkim, ściskam i buziaczkuję :P
100 strona w pierwszą rocznicę przeprowadzki, pięknie :D
Za chwilę odpowiem wszystkim osobiście.
Marjucha, taki strzał, musi być nagroda.
Czego zażyczysz... będzie Ci dane :wink: Czy aby na pewno :wink: :lol: :lol: :lol:
Specjala zimnego poproszę na te upały :wink:
Pozdrawiam :D
aka z Ina - 10-08-2009 09:04
się witam w nowej seteczce :D
magpie101 - 10-08-2009 12:24
Tolu gratuluje 100 stronki :P !!!
basiac - 10-08-2009 12:36
Halo, Halo Witaj Tolu!
Ja również gratuluję setnej stronki. Prześledziłam je z zapartym tchem i jestem w szoku. Wszystko urządzone z niesamowitym smakiem i elegancją no a ogród.... chyba dzisiaj nie zasnę z wrażenia. Gratuluję i troszeczkę zazdroszczę
Jednocześnie bardzo proszę o namiar na komplet wypoczynkowy w salonie!!
Pozdrowionka :wink:
aluba - 10-08-2009 17:15
Byłam na wirtualnym odwyku od Twojego ogrodu, ale jak widać znowu siedze na Twoim tarasie. A, co mi tam. Siedze. :wink:
monah - 10-08-2009 17:17
witam Tolu, od dawna podziwiam taras i ogród... i korzystam z tego uroczystego momentu aby się ujawnić i pogratulowac setki ;)
http://www.pimpyourprofiles.com/Imag...-get-drunk.gif
BetaGreta - 10-08-2009 18:38
Tola gratulacje za 100 :D
http://kartki.onet.pl/_i/d/seb_gratulacje.jpg
Teska - 10-08-2009 19:38
To ja też pogratuluję....
za setną stronkę....
http://i29.tinypic.com/2commow.jpg
i za rok po przeprowadzce...
http://i44.tinypic.com/2gxfdjm.jpg
FairyDream/BasniowySen - 10-08-2009 19:54
Wiec i ja sie przylaczam do tych wielkich
G R A T U L A C J I!!
Magi77 - 10-08-2009 22:10
Magi77, zbyt długo Cię nie było, zbyt długo...usprawiedliwienie na piśmie masz? Cholercia :roll: nie mam :roll:
I co teraz będzie?? Nagana z wpisem do akt?? :wink: :roll: :wink:
A tak poważnie, to postaram się już tak nie znikać :lol: no chyba że mnie znowu najdzie faza na książki w dużych ilościach :lol: :wink: :lol:
Jutro Dominiczka kończy roczek :lol: jak ten czas szybko leci :roll: dopiero co się urodziła :roll:
Buziaki zostawiam :lol:
aka z Ina - 11-08-2009 09:44
listę przyszłam podpisac :wink: :D
aga1401 - 11-08-2009 12:06
i ja gratuluje :lol:
Whisper - 11-08-2009 12:32
Seteczka pękła :) Gratki Tola, gratki :D
edyta kozłowska - 11-08-2009 13:10
I ja się podpisuję :D
Dziś taka pogoda, że nie chce mi się pracowac, u nas od rana pada...
Więc siedzę i sobie zerkam tu i tam co u Toli słychać, tzn. co było słychać, bo przejżałam prawie wszystkie zdjęcia od początku wątku.. :wink: Uch, ale było warto, nieżle sie to wszystko pozmianiało, a ogród :o :o :o SZOK!!!
Kiedy u mnie będą takie postępy ogrodowe... Chyba mam doła.
Toluś - gratuluję i normalnie zazdroszczę tak prześlicznego domku i ogrodu...
(zreszta prawie codziennie oglądam Twój ogród)
tola - 11-08-2009 13:26
Jea, no gdybyś nie wpadł tu na kielicha to już nie wiem co :roll: :wink:
Aka z Ina, Magpie101, BetaGreta, FairyDream/BasniowySen, Teska (kope lat :wink: ), Magi77 (ucałowania urodzinowe Dominiczce), Aga1401, Whisper ( :o , wszelki duch...) dziękuję najserdeczniej za gratulki, ale sami wiecie, bez Was nie byłoby tych wszystkich stron, więc proszę wątku nie zaniedbywać, wpadać z hukiem i opowiadać co słychać w wielkim świecie :D
Monah, Królowo pięknych wnętrz, wlewam szampan w piękne szkło i częstuję, oby nam się dobrze działo :D
Aluba, z lewej strony ławki tarasowej leżą poduchy, chwyć za nie, będzie Ci wygodniej :D
Basiac, prześledzić tyle stron, to wyczyn, cierpliwa dziewczyno :wink:
Wypoczynek kupowałam w Warszawie w salonie meblowym "Jupiter"na Towarowej 22. Firma Swalen ze Swarzędza. Model 241.
tola - 11-08-2009 13:46
Czy aby na pewno :wink: :lol: :lol: :lol:
Specjala zimnego poproszę na te upały :wink:
Pozdrawiam :D no ba, jak się rzekło, to słowa trzeba dotrzymać :wink: :lol:
zimny Specjal 8)
http://www.zofmar.pl/Obraz027a.jpg
Edytko, ja na Twojej huśtawce pod sosną też uwielbiam polegiwać. Dobrze, że u siebie nie mam, bo robota musiałaby dłuuugo czekać.
U nas nie pada, świeci słońce, ciepło, ale wiatr silny.
Wiosną odgrażałam się, że posadziłam mnóstwo lilii i jak zakwitną, to zamęczę :wink: No nie mogę ich nie pokazać jeśli tak się postarały i kwitną oszałamiająco.
To kwiaty ode mnie dla Was z podziękowaniami za Waszą tu obecność :P
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/si6.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/si5.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/si3.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/si4.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/si1.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/si2.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/si.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/lol4.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/lol3.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/lol1.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/lo3.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/lo.jpg
i motyle na kwiatach jeżówki
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/lo1.jpg
pierwszy rozkwitnięty mieczyk
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/mie.jpg
Wczoraj wieczorem chciałam coś tu opowiedzieć, ale mieliśmy niespodziewanych gości.
Jeśli uda mi się, to może dziś wieczorem.
To będzie z cyklu "Opowieści dziwnej treści" czyli nic budowlanego, za co z góry przepraszam :wink:
marjucha - 11-08-2009 13:51
Czy aby na pewno :wink: :lol: :lol: :lol:
Specjala zimnego poproszę na te upały :wink:
Pozdrawiam :D no ba, jak się rzekło, to słowa trzeba dotrzymać :wink: :lol:
zimny Specjal 8)
http://www.zofmar.pl/Obraz027a.jpg
Dzięki, ale ja piję zwykłego a nie mocnego.
Zwykły ma czarna etykietkę :wink: :lol:
tola - 11-08-2009 13:55
no masz :roll: 8) :roll:
przeszukałam piwniczkę i chyba mam, tylko czy to aby na pewno to? :roll:
http://www25.patrz.pl/u/f/45/81/68/458168.jpg
marjucha - 11-08-2009 14:14
no masz :roll: 8) :roll:
przeszukałam piwniczkę i chyba mam, tylko czy to aby na pewno to? :roll:
http://www25.patrz.pl/u/f/45/81/68/458168.jpg Nie , no teraz jest git :D
- 11-08-2009 19:13
Tolu, gratulacje!!! 100-etna strona- brawo!
A ogród jak zwykle piękny :)
Ściskam wszystkich zaglądających do Toli.
tola - 11-08-2009 20:21
Marjucha, kamień z serca 8)
Cudka, dziękuję :D
Kilka słów o Suwalszczyźnie.
Piękna krajobrazowo, niezwykle naturalna, nie zadeptana przez turystów.
Chyba wszyscy słyszeli o wschodniej niezwykłej gościnności, serdeczności, bezintersowności. Kto tu był, z pewnością tego doświadczył.
Pola, łąki, lasy, niezliczone jeziorka, jakby zagubione wśród pagórków. Wszystko takie prawdziwe. Życie jakby wolniejsze, godziny dłuższe, niespiesznie, nienerwowo.
Wycieczka rowerowa polnymi ścieżkami, wśród złota dojrzałej pszenicy, lub spływ kajakowy urokliwymi rzekami, kiedy jednym słyszalnym dźwiękiem jest cichy plusk wody poruszanej wiosłem uspokoi nerwy największego raptusa.
A potem głód daje znać o sobie i można go zaspokoić siedząc w wiejskiej chacie strzechą krytej, w oknach której wiatr porusza lniane, ręcznie haftowane firanki.
Przed którą na wyplatanym z witek wierzbowych płocie suszą się gliniane garnki, a za płotem strzeliste, czerwono kwitnące malwy przyciągają roje pszczół.
Można zamówić pyszne pierogi z nadzieniem różnym, różnistym i zjeść je przy stole pod wiatą, wokół której stoją stare wialnie, radła, sanie i mnóstwo innych wynalazków minionej epoki.
Poprzyglądać się zabawnie przyklękniętej kozie, która ugina przednie nogi, by łatwiej jej było skubać listki lebiody, wyrosłej wśród pomarańczowych wielkich dyń.
Można też przysiąść na wielkich kamiennych głazach z kieliszkiem domowej pigwówki i posłuchać mruczenia kota przyjaźnie ocierającego się o nasze nogi.
Lub patrząc na stadko bocianów brodzących na podmokłej łące wypić zimne piwo z krótkim terminem ważności, bez dodatków, chemii i innych takich.
Jakże inny to sposób urlopowania, od tego w zatłoczonych, gorących kurortach, gdzie od rana trwa wyścig o zajęcie leżaka położonego jak najbliżej morza, potem najlepiej obsługiwanego stolika w stołówce tak gwarnej, że własnych myśli nie słychać. Po takim urlopie bywa, że trzeba odpocząć, by wrócić do jako takiej równowagi :wink:
A po weekendzie na Suwalszczyźnie tęskni się do widoku jaki roztacza się z Cisowej góry i do tej niezwykłej, kojącej ciszy.
Mam nadzieję, że właściciele tego miejsca, które pokażę na zdjęciach, nie będą mieli mi tego za złe.
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/suw.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/chata.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/suw3.jpg
chciałam pogadać z kozą o tym, co słychać w życiu, wydawała się być zainteresowana :wink:
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/suw1.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/suw2.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/chata1.jpg
Kiedy tak siedziałam na olchowej ławie przed tą wiejską chatą, przypomniało mi się moje wczesne dzieciństwo i wakacje u dziadków.
Jakże inne było od tych, które będą pamiętać moje i pewnie wasze dzieci.
Dziś babcie piękne, zadbane, chodzące na fitness, uprawiające sporty, szalejące na "babskich wieczorach" zabierają wnuki do Fikolandów, mega sklepów z zabawkami, na kreskówki do kina, na karuzelę w wesołym miasteczku.
A kiedyś? a moja babcia? jak wyglądały moje wakacje u niej?
No właśnie. Kiedy tak siedziałam na tej olchowej ławie, oczy przymknięte od słońca przywołały obraz wsi mego wczesnego dzieciństwa i tak mnie naszło, by to opisać.
A jeśli mnie naszło, a może zdarzyć się tak, że więcej nie najdzie, a potem pamięć spłata figla i wyresetuje to, o czym dziś jeszcze pamiętam...to co?
Więc napiszę, z góry przepraszając tych, którzy w dziale "Galeria zdjęć domów forumowiczów" chcieliby jedynie pooglądać zdjęcia wnętrz, a nie czytać "wspominki jakiejś wiejskiej dziewczynki". Wybaczcie więc.
elbra1 - 11-08-2009 20:54
Boże Tolu jakie ty masz zdolności interpretacyjne :o :o :o
jestem pod mega wrazeniem i z przyjemnościa czytam takie opowieści a nie tylko oglądam zdjęcia :P :wink:
Aga - Żona Facia - 11-08-2009 21:06
Tolu gratuluję setnej stronki, gratuluję rocznicy przeprowadzki oraz przesyłam spóźnione życzenia dla M.
Suwalszczyzna piękne rejony, choc odległe dla mnie - chodzi o kilometry. Urodziłam się w Piszu i tam mieszkałam 3 lata z rodzicami, jednak nie miałam okazji zwiedzic Suwalszczyzny.
markoto - 11-08-2009 21:12
Tolu gratuluje 100 stronki!!
tola - 11-08-2009 21:26
Z cyklu "Opowieści dziwnej treści"
Moja Babcia urodziła się i wychowała w Białymstoku. Losy tak się potoczyły, że po wyjściu za mąż, kupili z dziadkiem kawałek ziemi na wsi, pobudowali tam malutki drewniany domek, przytuloną do niego obórkę, z której zwłaszcza nocą słychać było ciche pomrukiwnie jedynaczki łaciatej, lub postukiwanie kopyt jedynaka kasztanka,
i żyli sobie tam spokojnie długie lata.
Będąc bardzo małą dziewczynką, jeszcze nie chodziłam do szkoły, spędzałam u nich część lata.
Babcia była bardzo ciepłą, dobrą, troskliwą kobietą. Kiedy przyjeżdżałam do nich, spałyśmy razem w wielkim łóżku, które stało w kuchni, bo ja tak chciałam.
A to dlatego, że bardzo lubiłam poranna krzątaninę babci, którą mogłam podpatrywać leżąc jeszcze w łóżku w półśnie, półjawie.
Babcia wstawała bardzo wcześnie, otwierała drzwi do sieni i te na zewnątrz, wpuszczając na kuchenną podłogę snop wstającego słońca. Uwielbiałam na to patrzeć, czując ciepło promieni słonecznych, wyobrażałam sobie, że to droga do szczęścia, że właśnie tak wygląda.
Często w tym snopie światła kładł się kot, myjąc łapką swój biało-czarny pyszczek. Z podwórka dobiegało pianie koguta i poszczekiwanie psa sąsiadów. Babcia zostawiała takie uchylone drzwi i szła po mleko do łaciatej.
Wiedziałam, że jak wróci, rozpali w piecu, zagniecie malutkie kluseczki i ugotuje je na mleku. Zupa mleczna na śniadanie obowiązkowa, na szczęście bardzo ją lubiłam.
Dziadek był wysokim, szczupłym mężczyzną i był bardzo lubiany we wsi.
Pamiętam, że w kieszeniach zawsze miał ukryte orzechy laskowe, a ja wdrapywałam się na jego kolana i prosiłam, by mi je rozłupał, co też z przyjemnością czynił.
Na ścianie w pokoju wisiało pudełko zwane Toczką, a było to radio.
Na tej Toczce leżały talie kart i często pod wieczór, na ławkę przed domem Dziadka schodzili się mężczyźni ze wsi i grali w wista. Lubiłam im się przyglądać siedząc w otwartym oknie. To była gra czysto towarzyska, której towarzyszyły śmiechy, żarty. Czasem Dziadek pozwalał posiedzieć razem z nimi, to było święto :wink:
Lubiłam też jedną sąsiadkę Babci, która miała maszynę do szycia i z różnych kolorowych szmatek szyła ubrania dla mojej lalki. Była to najbardziej wystrojona lalka na świecie :wink:
W jednym z pokoi stały krosna, na których Babcia tkała kolorowe chodniki.
Do dziś mam kilka z nich, które leżą w domku na działce rekreacyjnej. Dla innych zwykły chodnik, dla mnie to nie chodnik, a prawdziwy dywan wspomnień. Tych najpiękniejszych.
Bywały dni, w których trzeba było jechać na łąkę kosić, a potem przewracać do suszenia skoszoną trawę.
Dziadek zakładał kasztanka do drewnianego wozu, Babcia szykowała bańkę mleka, biały ser zawinięty w płócienną ściereczkę, konfitury wiśniowe, sprawdzała, czy aby na pewno mam chustkę na głowie od słońca i jechaliśmy.
Wydawało mi się, że ta łąka jest bardzo daleko. Lubiłam w poskładanych kopach siana robić domki. Lubiłam też wracać do domu na wozie wyładowanym sianem. Przejeżdżając pod wielkimi, starymi drzewami można było zrywać wysoko wiszące wiśnie.
Przez naszą łąkę przepływał strumień i już wtedy zaprzyjaźniłam się z zielonymi żabami.
Okazało się, że to przyjaźń na całe życie 8)
To forumowa "Renatka" (szkoda że już nie pisze na forum), po wizycie na mojej działce używała określenia "święte żaby toli" :lol: ...piszczała na ich widok aż się niosło po okolicy.
Renatko pozdrawiam najserdeczniej.
A kiedy przychodziły żniwa, uczyłam się kręcić powrósła do wiązania snopów, a w snopach była zabawa w chowanego, z innymi dzieciakami.
A kiedy te snopy zwieziono z pola i zwalono na podwórzu, tak cudownie zjeżdżało się z góry na dół, aż do pierwszych dziur na portkach :lol:
Spanie na sianie w stodole zawsze trzeba było u Babci wymęczyć. Z troski o to, byśmy się nie zwalili i nie połamali gnatów, pozwolenie dostawaliśmy nie często.
I tak mogłabym wiele jeszcze pisać, oszczędzę Was jednak :wink:
To pozwolenie na przywołanie wspomnień z dzieciństwa zrzucam na karb tej setnej, a więc wyjątkowej strony. Ma prawo być inna od wszystkich.
Jeszcze raz dziękuje za tę wspólną setuchnę :D
mayland - 11-08-2009 21:33
Piękne wspomnienia, cudna opowieść.
Ja troche żałuję, że tak mało wiem o swojej rodzinie a dzieje jej były burzliwe. Nie ma nikogo, kto mógłby mi tę wiedzę przekazać. W jakimś stopniu czuję pustkę. Nasze dzieje muszą sie dla mnie zaczynać od młodości mojego ojca. :roll: Ze strony matki pamietam jeszcze prababcię. Ale to znów bardzo mała rodzina :roll:
Pisz Tolu, pisz takie rzeczy :lol: Warto!!!
betib - 11-08-2009 21:46
piękne wspomninia.....mam podobne z mojego dzieciństwa gdy zamiast na kolonie czy wczasy ja chcialam jechac tylko do mojej ukochanej cioci na wsi.. a tam zero luksusów - wychodek, piec, woda z pompy , kąpiel w takiej metalowej bali :) dzis takie rzeczy to juz tylko wspomnienia :(
na szczęscie po mojej ukochanej cioci pozostal stary walacy się dom , do dzis obrośnięty winogronem i rózami ktory planuję przerobic na nasz wakacyjny dom- oczywiscie zachowujac wszystko to co stare i tak malo juz modne :wink:
tola - 11-08-2009 21:46
Dziękuję Mayland.
Przechowuj te ocalałe wspomnienia. Przekazuj dalej.
Ja ostatnio prosiłam Rodziców, by mi opowiedzieli wszystko co pamiętają o najdalszej nawet rodzinie, o ludziach, których nigdy nie poznałam, których już nie ma. Spisałam to wszystko do zeszytu. Imiona, ich charakterystyczne powiedzonka, śmieszne momenty z ich życia, które pokolenia sobie przekazywały w formie zabawnych historyjek.
Mam zamiar kiedyś to wszystko uporządkować i porządnie opisać, zostawiając to dzieciom. Żeby pamięć o tamtych ludziach, których ja już nie pamiętam, nie znałam, w jakimś choć małym stopniu przetrwała. Na pewno warto.
Markoto, Elbra1, bardzo dziękuję :D
Aga - Żona Facia, trzeba zrobić sobie postanowienie, wrócić do rodzinnych stron i przy okazji zawitać na Suwalszczyznę, a potem na Białostocczyznę i na tarasik toli :wink:
tola - 11-08-2009 21:59
Betib, piękne to, co piszesz, taki szacunek do miejsc, które warto ocalić, zachowując w nich tego ducha przeszłości. Widząc, jak piękny, klimatyczny dom wybudowałaś dla swojej rodziny, jestem całkowicie spokojna o ten porośnięty winogronem.
Nie pamiętam, czy Ci pisałam, ale jestem pod wrażeniem Twojej wrażliwości, którą wyczuwa się oglądając i czytając to co piszesz w swoim wątku. A pokojem Twego synka jestem absolutnie oczarowana, i to nie ja jedna.
Dziewczyny, pamiętacie "Dzieci z Bullerbyn"? Ich szczęśliwe dzieciństwo?
Książka przeczytana milion razy, czasem już chyba wydawało mi się, że ja tam z nimi mieszkam.
Czyż pokoiki tych dzieci nie były takie, jakie tworzy Betib? ja właśnie tak je sobie wyobrażam i nie mogłabym lepiej. Betib, pozdrawiam :D
wiolasz - 11-08-2009 22:08
Tolu, Mam trochę tej farby z Twojego salonu, dzieki za namiar bo dokładnie taka jaką chciałam :lol:
Odnośnie babci :lol: nawet opis wyglądu jakby moich dziadków :lol: i cała reszta też.
A "Dzieci z Bullerbyn" natchnęły nas dzieciaki do zrobienia sznurka i skrzynki do komunikowania sie pomiędzy domami :lol: :lol:
betib - 11-08-2009 22:13
Tolu no nie przesadzaj :oops: dom jak dom .......zreszta dzis juz bardzo załujemy ze padlo akurat na ten , bo mógł byc stary , z portalami, z pięknym starym ogrodem.....no ale wtedy wydawal mi się maly bo w planach byla budowa :-?
jezeli chodzi o wnetrza to myslę ze w przeciągu paru lat przejdą totalna metamorfoze poniewaz wciąz przybywa mi antykow i powoli oswajam z nimi dzieci :wink:
myślę ,że w życiu najwazniejsza jest rodzina, dom......własnie taki jaki kochamy- akurat u nas jest to zbieranina " smieci " ale nie odwracam się plecami do tych ktorzy mają nowoczesne domy -kazdy czuje swój dom inaczej :wink:
ja zakochana jestem w Twoim ogrodzie.....dla mnie taki ład i porządek jest chyba nieosiągalny dlatego udaje ze mam wiejski ogrodeczek w ktorym wszystkie chwyty sa dozwolone :wink: 8)
Aga - Żona Facia - 11-08-2009 22:39
Aga - Żona Facia, trzeba zrobić sobie postanowienie, wrócić do rodzinnych stron i przy okazji zawitać na Suwalszczyznę, a potem na Białostocczyznę i na tarasik toli :wink: oj tola nie kuś nie kuś bo jeszcze gotowa będę przyjechac :D :wink: :roll:
tola - 11-08-2009 22:42
Betib, z ogrodem jest podobnie jak z domem. Różne są ogrody, różne pomysły na nie, różne oczekiwania, potrzeby.
Jeśli ktoś nie lubi pielęgnacji ogrodu, powinien mieć taki mało pracochłonny.
Ja bym w takim nie usiedziała, bo mnie praca w ogrodzie relaksuje.
Ale powiem Ci, że gdybym miała większą działkę, inne tło za ogrodzeniem, starodrzew, czy popularne sosny i brzozy zrobiłabym ogród zupełnie inny.
I nie przestałam marzyć. O małym domu, z dużym ogrodem. Teraz mam odwrotnie :wink:
Wiolasz, to cieszę się bardzo, bo wiem, jak ciężko wybierać z wzornika.
A książka sprzyjała wyobraźni i przekładała się na nasze zabawy dziecięce, inspirowała.....i dobrze :)
Aga, ja nie kuszę, ja zapraszam :)
edyta kozłowska - 12-08-2009 08:45
Tolu, Twoje opisy przypominają mi również moje dzieciństwo, w wakacje u babci też było podobnie. Nawet opisy pasują, tylko że dom był na kolonii 2 km za wsią. Były konie (Baśka i Lidka), krowy, kaczki, kurczaki, stodoła, sianokosy i te zrwanie wiśni ze stogów siana na wozie...ech to były czasy, wspomnienia są i pozostaną. Wakacje spędzałam tam jeszcze z dwiema moimi ciotecznymi siostrami. Któregoś dnia kiedy padał deszcz dziadek zrobił dla nas trzech wędki z listewek z wystruganymi z deseczki rybkami przywiązanymi do tj listewki sznurkiem od snopowiązałki i tak siedziałyśmy sobie pół dnia nad stawem w kaloszach i płaszczach rpzeciwdeczczowych i łowiłtyśmy rybki... 8)
Pamiętam, jak jednego razu zrobiłyśmy teatr na strychu, znalazłyśmy w starej skrzyni starodawne stroje, firany, dekoracje,
Zrobiłyśmy zaproszenia i zaprosiliśmy całą rodzinę w niedziene przedpołodnie, czyli naszych rodziców, dziadków, itp. Ale co to była za "sztuka" to juz niestety nie pamiętam :wink:
To były fajne czasy, takie beztroskie, chodziłam może wtedy do zerówki.
Teraz moja córka ma 7 lat i nie ma takich wakacji... a szkoda...
Pozdrawiam i gratuluję 100 stronki, nawet fajnie, że jest ona taka inna ... :D
marjucha - 12-08-2009 08:55
Tola, bardzo dziękuję za przypomnienie mi dzieciństwa :D
Moje wakacje na wsi u babci wyglądały bardzo podobnie.
To były naprawdę niezapomniane chwile.
I te jagody w lesie :D :D :D
pozdrawiam :D
betib - 12-08-2009 08:58
Betib, z ogrodem jest podobnie jak z domem. Różne są ogrody, różne pomysły na nie, różne oczekiwania, potrzeby.
Jeśli ktoś nie lubi pielęgnacji ogrodu, powinien mieć taki mało pracochłonny.
Ja bym w takim nie usiedziała, bo mnie praca w ogrodzie relaksuje.
Ale powiem Ci, że gdybym miała większą działkę, inne tło za ogrodzeniem, starodrzew, czy popularne sosny i brzozy zrobiłabym ogród zupełnie inny.
I nie przestałam marzyć. O małym domu, z dużym ogrodem. Teraz mam odwrotnie :wink: marzenia są najważniejsze :)
ja dopiero uczę się ogrodu ,bo ja dziecko z blokowiska jestem i naprawdę szoku doznaje ze mnie to relaksuje jak sobie chwasty powyrywam :wink: tylko o ile wyobrazenienie domu mialam od zawsze to plan ogrodu dopiero mi się rysuje, dlatego jest dosc chaotycznie i pstrokato :wink: mam tez niestety pomocnika do tego mojego ogrodu który uwielbia mi kwiatki przesadzac i głownie przez niego nie mam szans na takie cuda jak u Ciebie....jutro rozkopuja mi wyrownane juz na maksa miejsce na trawnik :evil: , mam nadzieje ze potem uda mi sie trawe posiac i ze moj "ogrodnik" zostawi ten zielony skwer w spokoju :wink:
betib - 12-08-2009 09:06
no ja widze ze jednak nie tylko mnie jaraja te wakacje na wsi w wydaniu sprzed lat.........ja chyba musze ten moj domek na wsi szybko remontowac , pare starych lózek dokupic ( bo cioteczka niestety wymienila lozka na wersalki :roll: ) i gości zapraszac :wink:
a wiecie ta wies o ktoraj ja mowie jest kolo Zielonej Gory a ścisle koło Sławy ( a tam duze jezioro) i mimo iż pare km dalej turystów sporo to wies wyglada jak kiedys, tam czas stoi w miejscu......ostatnio byłam tam ze znajomymi i ich dziecmi i tez im się to w oczy rzucilo ze tam jest jak jakos wszystko wstecz...idę do sklepu a tam oranzada w woreczku :o mimo iz była tez lodowka z cola to kupilam dzieciom ten syf zeby wiedzialy czym się ich rodzice zapijali w dawnych czasach na wakacjach :lol:
aka z Ina - 12-08-2009 09:18
Boże Tolu jakie ty masz zdolności interpretacyjne :o :o :o
jestem pod mega wrazeniem i z przyjemnościa czytam takie opowieści a nie tylko oglądam zdjęcia :P :wink: podpisuje sie pod tym!
czytam i czytam i mnie samej na wspominki wzięło...jakąś dziwna przyjemność mi dostarczyłaś, jakoś cieplej na sercu mi się porobiło i tęsknota za tamtymi latami!:roll:
gdzie konkretnie byłas Toluś? dasz namiary?
aka z Ina - 12-08-2009 09:24
Dziewczyny, pamiętacie "Dzieci z Bullerbyn"? Ich szczęśliwe dzieciństwo?
Książka przeczytana milion razy, czasem już chyba wydawało mi się, że ja tam z nimi mieszkam.
Czyż pokoiki tych dzieci nie były takie, jakie tworzy Betib? ja właśnie tak je sobie wyobrażam i nie mogłabym lepiej. Betib, pozdrawiam :D a jakze!pamietam!!!!sama czytałam z milion razy :D
chciałabym bardzo popodziwiać uroki wnetrz Betib :roll: dacie link????
Alunek - 12-08-2009 10:05
Tolu - kiedy czytam twoje opowieści, czy to te z wakacji, czyteż wspominki z dzieciństwa zastanawiam się czy zawodowo zajmujesz się pisaniem? Wg mnie masz prawdzimy talent, który powinnaś wykorzystać.
Kiedy czytałam twoje wspomnienia z dzieciństwa przyszła mi na myśl książka "Dom nad rozlewiskiem" oraz jej kontynuacje. To niesamowite książki pokazujące co jest w życiu najbardziej cenne i wartościowe. Z twoich wspomnień odczuwam te samo ciepło, które znalazłam we wspomnianych książkach.
Dziękuję ci bardzo.
Pozdrawiam,
Ala
aka z Ina - 12-08-2009 10:16
Tolu - kiedy czytam twoje opowieści, czy to te z wakacji, czyteż wspominki z dzieciństwa zastanawiam się czy zawodowo zajmujesz się pisaniem? Wg mnie masz prawdzimy talent, który powinnaś wykorzystać.
Kiedy czytałam twoje wspomnienia z dzieciństwa przyszła mi na myśl książka "Dom nad rozlewiskiem" oraz jej kontynuacje. To niesamowite książki pokazujące co jest w życiu najbardziej cenne i wartościowe. Z twoich wspomnień odczuwam te samo ciepło, które znalazłam we wspomnianych książkach.
Dziękuję ci bardzo.
Pozdrawiam,
Ala podpisuje się pod tym obiema łapkami!!!!!!! jest juz jedna taka fajna pani na FM co ma klimat wokól siebie i wokól domu jak w" Rozlewiskach" i jej to napisałam :wink:
Za to Toluś faktycznie opisuje dokładnie ten sam klimat co M.Kalicińska :D
jamles - 12-08-2009 10:44
szefowa, Ty to masz talent :o
pisz więcej, Nobla może nie będzie, ale Nike to my już wywalczymy 8)
aga1401 - 12-08-2009 10:51
pieknie piszesz Tolu.piekne to byly czasy.ja tez z lezka w oku wspominam moje wakacje z czasow mlodzienczych.teraz jest inaczej.postep.dzieci maja wszystko.komputery,tv,samochody itp. szkoda.
magpie101 - 12-08-2009 12:08
Dziewczyny, pamiętacie "Dzieci z Bullerbyn"? Ich szczęśliwe dzieciństwo?
Książka przeczytana milion razy, czasem już chyba wydawało mi się, że ja tam z nimi mieszkam.
Czyż pokoiki tych dzieci nie były takie, jakie tworzy Betib? ja właśnie tak je sobie wyobrażam i nie mogłabym lepiej. Betib, pozdrawiam :D a jakze!pamietam!!!!sama czytałam z milion razy :D
chciałabym bardzo popodziwiać uroki wnetrz Betib :roll: dacie link???? Czytalam tyle razy, ze nawet juz potem nie liczylam :P .
Tolu pieknie opisalas swoje dziecinstwo u dziadkow :P . Czytajac czulam sie tak jakbym to ja siedziala na wozie i zrywala wisnie :P .
artmag - 12-08-2009 19:31
Tolu gratuluję setki i dziękuję za wspomnienia http://emots.yetihehe.com/1/buziak.gif
Aga - Żona Facia - 13-08-2009 10:40
Tolu dziękuję bardzo za zaproszenie - może kiedyś się pojawię, kto wie :D :lol: :)
Ivonesca - 13-08-2009 21:21
melduję się jeszcze 2 w 1 ;-)
opita wodami żródlanymi z zachodnioczeskich uzdrowisk i wymoczona w tychże :wink:
asuulek - 14-08-2009 10:09
Witam!
Tolu ja do Ciebie znowu z pytaniami. Już sobie myślę że muszę je sobie spisywać i potem hurtem zadawać żeby Cię nie męczyć co tydzień. Dzisiaj mam dwa pytanka.
Jaki masz gres w kuchni i jadalni. Gdzie go kupowałaś i jak to firma? Wyczytałam że było to chyba 3 lata temu, ile wtedy kosztował?. Jest prześliczny. Chodząc po sklepach ciągle szukam takiego i nie widze :o Może już nie produkują :cry: ?
Drugie pytanie to ogrodnicze. Proszę nie denerwuj się bo pewnie już tysiace razy to pisałaś. Czy w pasie zieleni wzdłuż ogrodzenia masz położoną na ziemi jakąś włóknine czy cuś takiego żeby trawa nie rosła i czy masz to wysypane korą? Czy może sama kora? Planuję już mój ogród. Na razie układam wszystko w głowie. W przyszłym roku może uda mi sie powoli realizawać plany stąd moje pytanie.
Z góry dziękuję za odpowiedzi i serdecznie pozdrawiam!
Oj i przypomniało mi sie jeszcze jedno pytanie. O drzwi wewnętrzne. Jaki to kolor? Wiem że robione były na zamówienie. Z jakiego są drewna.
Hm to chyba tyle. Bardzo proszę o odpowiedzi.
Alunek - 14-08-2009 12:04
Tolu ratuj! Moje rododendrony dopadło jakieś choróbsko, bo ich liście brązowieją i masowo opadają :cry:
Co robić???
Z góry dziękuję za pomoc :D
jamles - 15-08-2009 00:46
Tolu ratuj! Moje rododendrony dopadło jakieś choróbsko, bo ich liście brązowieją i masowo opadają :cry:
Co robić???
Z góry dziękuję za pomoc :D http://forum.muratordom.pl/rododendr...ale,t66524.htm
http://forumogrodnicze.info/viewforum.php?f=43
marjucha - 15-08-2009 07:00
No dobra, żarty się skończyły.
Tola, porady ogrodniczej potrzebuję.
Potrzebuję czegoś szybko rosnącego na wysoki żywopłot.
Do tego ładne musi być :wink:
Poradź, proszę :D
Sloneczko - 15-08-2009 15:33
Ja myślę o akebii: http://www.e-ogrody.com/tygodnik/akebia,166,392.html
Tola, radź i mnie też :oops: :)
duduś - 15-08-2009 20:05
Tolu ja mam pyt. odn. roślin na skalniaku .Czy takie roślinki otrzymuje się z nasion czy trzeba dokonywać jakiegoś pikowania czy coś w tym stylu , bo jeśli tak to odpada - niestety nasiona jeszcze w ziemię wrzucę ale jakieś flance ............brrr :o to niestety nie dla mnie , aha i czy są to rośliny wieloletnie ? :o
Alunek - 15-08-2009 21:06
Tolu ratuj! Moje rododendrony dopadło jakieś choróbsko, bo ich liście brązowieją i masowo opadają :cry:
Co robić???
Z góry dziękuję za pomoc :D http://forum.muratordom.pl/rododendr...ale,t66524.htm
http://forumogrodnicze.info/viewforum.php?f=43
Dzięki :D
Alunek - 15-08-2009 21:09
No dobra, żarty się skończyły.
Tola, porady ogrodniczej potrzebuję.
Potrzebuję czegoś szybko rosnącego na wysoki żywopłot.
Do tego ładne musi być :wink:
Poradź, proszę :D
Szybko rosną i ładnie wyglądają derenie.Nie wiem tylko czy na żywopłot to się nadaje?
jamles - 16-08-2009 07:46
No dobra, żarty się skończyły.
Tola, porady ogrodniczej potrzebuję.
Potrzebuję czegoś szybko rosnącego na wysoki żywopłot.
Do tego ładne musi być :wink:
Poradź, proszę :D
Szybko rosną i ładnie wyglądają derenie.Nie wiem tylko czy na żywopłot to się nadaje? nadaje się
http://www.ogrod-gardener.pl/1/5/9/deren_cornus.php
marjucha - 16-08-2009 08:33
Dzięki za info.
Link się nie otwiera, ale zaraz poszperam w necie.
Pozdrawiam :D
tola - 17-08-2009 10:24
Marjucha, uwaga, wykład będzie :wink:
Żywopłoty mogą być różne, to zależy od tego, jaki efekt chcesz uzyskać.
Jeśli chcesz jednolitą, zwartą, zieloną ścianę, przycinaną równo, to posadź Ligustr. Jest chyba najwdzięczniejszą rośliną, szybko rośnie, dobrze się tnie i jest odporny na choroby.
Mając taką jednolitą ścianę można na jej tle zrobić kolorową rabatę wedle uznania i upodobań.
Ligustr
http://images.kurowski.pl/foto/Ligus...Atrovirens.jpg
Jeśli nie chcesz robić rabaty, a chciałbyś mieć żywopłot kolorowy, możesz posadzić różne odmiany derenia, o różnych kolorach liści. Moim zdaniem żywopłot z derenia ładniej wygląda, gdy nie jest cięty tak płasko jak ściana, ale gdy pozwoli mu się na bardziej swobodny układ gałęzi, z tym, że wtedy zajmie więcej miejsca.
Możesz też w żywopłocie zastosować dwa rodzaje rośli i np. zielony ligustr co kilka krzaków przepleść bordowym berberysem. Lub połączyć berberys zielony na przemian z bordowym. Lub bordowy berberys z żółtym ligustrem.
Np. tak
http://iglaki.agrosan.pl/zywoplot.jpg
Najpierw wybierz koncepcję, a potem dobierzesz rośliny.
Jeśli będziesz miał jakieś pytania pytaj, coś pokombinujemy, żeby ładnie było :D
marjucha - 17-08-2009 10:29
Bardzo dziękuję :D
To ja się skonsultuję z żoną, a wtedy będę pytał :wink:
Pozdrawiam :D
tola - 17-08-2009 11:00
Edytko, Marjucha,, czasy dzieciństwa to beztroska, rówieśnicy, głowa pełna pomysłów i zabawa od rana do wieczora. Co się dziwić, że człowieka ciągnie do wspomnień.
Betib, coś tak czuję, że jak wyremontujesz ten domek położony w tak pięknym miejscu i z Twoim talentem zrobisz z niego niezwykłe miejsce, to się nie odpędzisz od wizyt znajomych. Znów będzie tętnić życiem, a z tego co piszesz warte jest tego.
No i będziemy czekać na zdjęcia :)
Aka z Ina, pytałaś o miejsce którego zdjęcia wklejałam. To okolica Jeleniewa, Cisowej Góry za Suwałkami.
Alunek, dziękuję za to co napisałaś :oops:
Jedyne co piszę, to tu w wątku. Kiedyś, w młodości pisałam pamiętniki, ale to straszna grafomania :wink: . Mój Tata pisał przez wiele lat artykuły do lokalnej gazety, w rubryce "Ocalić od zapomnienia". Może w genach odrobinkę łatwości pisania mi przekazał :wink:
Jamles, mówisz, że Nobla nie... :roll: szkoda :( :wink:
Aga1401, Magpie101, Artmag, ja też wcale nie zazdroszczę swoim dzieciom ich dzieciństwa i nie uwazam, że moje było gorsze.
Było inne, z pewnością. I choć zeszyty, tornistry, gumki myszki były szare, to i tak nie było mniej kolorowe.
Bo kolory dzieciństwa to nie tylko czerwony klocek Lego, żółta ogromna koparka, czy zielone siedzisko huśtawki.
Kolory dzieciństwa, to wypieki na twarzy przy zasypianiu, na myśl o kolejnym dniu zabaw z rówieśnikami, które często przed zaśnięciem planowało się na następny dzień. To kolor kompotu w szklanym dzbanku stojącym na stole pod jabłonią w sadzie.
To kolor czereśni zrywanych na ogromnym drzewie sąsiada(za jego przyzwoleniem).
To kolor poziomek zbieranych na skraju lasu i nawlekanych na długie źdźbła trawy.
To słoneczniki, których wielkie żółto brązowe głowy dojrzewały w słońcu, wśród których bawiliśmy się w chowanego.
To różowy kolor oranżady w woreczku o którym wspominała Betib i niebieski kolor wymarzonych, wytęsknionych pierwszych dżinsów :lol:
Czarno-biała była tylko telewizja i też nikomu to nie przeszkadzało :wink:
jamles - 17-08-2009 11:18
Jamles, mówisz, że Nobla nie... :roll: szkoda :( :wink: ja ujawnisz Tomik Poezji Licealnej to szanse będą duże 8) :wink:
tola - 17-08-2009 11:21
Ivonesca, dbaj o siebie i Ktosia troskliwie.
Buziaki całej Rodzince :D
Alunek, widzę że Jamles podrzucił Ci odpowiednią lekturę, ja tez zaraz z niej skorzystam, bo moje Rh też marnie wyglądają.
Liście brązowieją i opadają. Albo czegoś za mało lub za dużo w glebie, albo jakiś grzyb i trzeba pryskać.
Sloneczko, ciekawa ta Akebia. Przyznaję, że się z nią jeszcze nie spotkałam.
Warta zainteresowania. Dziękuję za ten link.
Duduś, jeśli nie chcesz się bawić w pikowanie, rozsadzanie, to daj sobie spokój z nasionami. Jedź do najbliższego centrum ogrodniczego, lub odwiedź jesienne targi ogrodnicze w najbliższej okolicy, i kup gotowe sadzonki bylin. Nie są drogie, to kwestia kilku złotych.
Jak się rozrosną w przyszłym roku, to je bez trudu rozsadzisz jesienią. Byliny, to rośliny wieloletnie. Będą zdobić ogród przez wiele lat.
Asuulek gres o który pytasz kupowałam u nas w sklepie AGA przy ul. Hetmańskiej.
Gres hiszpańskiej firmy GRES LUNA.
Płytka o nazwie Fuzion Cream. Kolor piaskowy, ciepły beż. Satyna.
Między trawnikiem i rabatą mam tylko lekkie obniżenie terenu. Brzeg trawnika strzygę małymi nożycami akumulatorowymi. Na rabatach od strony ogrodzenia, tam gdzie rosną wysokie iglaki i dostęp jest trudny, mam położoną agrowłókninę i na tym kora. Ciężko byłoby nurkować w tych miejscach i wyrywać chwasty.
Tam, gdzie sadzę rośliny cebulowe, jednoroczne, gdzie jest wiele bylin i dobrze jest spulchnić ziemię co jakiś czas, by dotlenić korzenie, agrowłókniny nie ma.
Drzwi wewnętrzne mam sosnowe. Z określeniem koloru będę miała problem, bo była to jakaś bejca określona numerem i nie mogę tego znaleźć w zapiskach.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości w wykończeniówce :)
tola - 17-08-2009 11:27
Jamles, mówisz, że Nobla nie... :roll: szkoda :( :wink: ja ujawnisz Tomik Poezji Licealnej to szanse będą duże 8) :wink: o nie, nie nie! :lol: Sama tego czytać nie mogę, po kilku stronach mam dość :lol:
Jedynym fragmentem, który jest coś wart, to ten, w którym opisałam dzień wprowadzenia stanu wojennego. Ale to trudne wspomnienia.
I zawsze mnie rozbawia wpis, w którym próbowałam sobie wyobrazić siebie w 2000 roku. Uważałam, że będę wtedy strasznie stara i czytając swój pamiętnik będę kiwać głową z niedowierzaniem, że życie tak szybko minęło :lol:
jamles - 17-08-2009 11:45
rododendronom to pH proszę sprawdzić
jak za wysokie to siarczanem potasu podsypać, albo spryskać liście roztworem tegoż siarczanu
łyżeczkę nawozu rozpuścić w 1l ciepłej wody i spryskać liście ..... to przepis hanki55
jak pH dobre to podlałbym Previcurem 840SL plus oprysk np Score
PS Nobla niestety nie będzie :( :wink:
tola - 17-08-2009 11:47
PS Nobla niestety nie będzie :( :wink: a kredyt do spłacenia zostanie 8)
aka z Ina - 17-08-2009 12:08
Hejka!!! miłego dnia życzę :D
mayland - 17-08-2009 12:14
Ja w sprawie żywopłotu... U nas są posadzone pod ścianą: 2 berberysy czerwone, 2 berberysy zielone a przed nimi rzadziej (co 2 krzak) berberysy cytrynowe, mniejsze. Bardzo ładnie to wygląda.
Berberys ma kolce więc to też dobra zapora przed przeskakującym ogrodzenie :wink:
Sloneczko - 17-08-2009 12:24
Sloneczko, ciekawa ta Akebia. Przyznaję, że się z nią jeszcze nie spotkałam.
Warta zainteresowania. Dziękuję za ten link. Na akebię natknęłam się zupełnie przypadkiem:
http://www.allegro.pl/item715502247_..._cynamonu.html
http://albamar.vanica.pl/aukcje/zdje...4455445545.jpg
kupując u tego samego sprzedawcy zimozielonego http://www.fancysplace.com/smileys/hourra.gif pierisa:
http://www.allegro.pl/item707753688_...we_liscie.html
http://albamar.vanica.pl/aukcje/zdje...f/DSC02683.JPG
Sęk w tym, że wyglądająca tak pięknie w opisie akebia, podobno kwitnie krótko, bo tylko 2 tygodnie i kwiatuszki ma nieliczne (powtarzam linka) ;):
http://www.e-ogrody.com/tygodnik/akebia,166,392.html
a tak bardzo mi się podoba... Toluś, zrobisz wywiad na jej temat? ;)
Alunek - 17-08-2009 12:55
rododendronom to pH proszę sprawdzić
jak za wysokie to siarczanem potasu podsypać, albo spryskać liście roztworem tegoż siarczanu
łyżeczkę nawozu rozpuścić w 1l ciepłej wody i spryskać liście ..... to przepis hanki55
jak pH dobre to podlałbym Previcurem 840SL plus oprysk np Score
PS Nobla niestety nie będzie :( :wink: Leszku jesteś nieoceniony :wink:
tola - 17-08-2009 12:59
Toluś, zrobisz wywiad na jej temat? ;) obowiązkowo :lol:
Liście ma podobne kształtem do szeflery, kwiaty ciekawe, kolor piękny.
Pierysy u mnie nie chciały rosnąć, podmarzły zimą, część trzeba było wyciąć wymarzniętą część, a to co zostało trzymało się przez kolejne dwa sezony.
Ale nie zdobiły ogrodu. Podejrzewam że miejsce w którym rosły też nie było najlepsze.
Mayland, o to, to, takie zestawienie o którym piszesz miałam na myśli.
Lecę do Twego dziennika poszukać zdjęcia, wklejałaś?
Aka, dzięki za życzenia, my dzisiaj ze ślubnym sami, dzieci wyjechały, winko się chłodzi 8) :-? :wink:
tola - 17-08-2009 13:01
Leszku jesteś nieoceniony :wink: dlatego go zatrudniłam w wątku na razie na pół etatu, ale zmienimy umowę na cały 8) :lol:
Sloneczko - 17-08-2009 13:04
dlatego go zatrudniłam w wątku na razie na pół etatu, ale zmienimy umowę na cały 8) :lol: Ale chyba z hanką55 :P :P
Alunek - 17-08-2009 13:08
A co powiecie na bez "Gerda" bordowolistny?
Zapodaje link http://www.allegro.pl/show_item.php?item=714756295
:wink: :D
tola - 17-08-2009 13:10
dlatego go zatrudniłam w wątku na razie na pół etatu, ale zmienimy umowę na cały 8) :lol: Ale chyba z hanką55 :P :P w kontakty Leszką z Hanką nie wnikam,
:wink: 8)
Alunek, piękny ten bez, zwłaszcza posadzony przy domu, na tle jasnej elewacji.
Tylko rozmiary zbyt duże do mego małego ogrodu.
Ale jeśli trzymać go w ryzach poprzez cięcie, to wtedy by się zmieścił.
Sloneczko - 17-08-2009 13:16
dlatego go zatrudniłam w wątku na razie na pół etatu, ale zmienimy umowę na cały 8) :lol: Ale chyba z hanką55 :P :P w kontakty Leszką z Hanką nie wnikam,
:wink: 8) Ja też nie, tylko na tym się oparłam:
łyżeczkę nawozu rozpuścić w 1l ciepłej wody i spryskać liście ..... to przepis hanki55 :D :P
tola - 17-08-2009 13:18
wiem, wiem, tak sobie żartujemy przecież...do czasu jak Jamles przeczyta :wink: :lol:
mayland - 17-08-2009 13:20
Mayland, o to, to, takie zestawienie o którym piszesz miałam na myśli.
Lecę do Twego dziennika poszukać zdjęcia, wklejałaś? To "u nas" to mojej pracy dotyczyło :wink: Zdjeć nie wklejałam ale to bardzo ładne zestawienie kolorystyczne i mało uwagi potrzebują te nasadzenia.
Sloneczko - 17-08-2009 13:23
wiem, wiem, tak sobie żartujemy przecież...do czasu jak Jamles przeczyta :wink: :lol: Bo chcemy Go wprawić w dobry humor :D tak jak magpie 101 tutaj: http://forum.muratordom.pl/przepisy-...110423-540.htm :D:D:D
tola - 17-08-2009 13:24
Maylandziu, zrób fotkę jak będziesz mogła i wklej nam tu celem inspiracji.
Dobre pomysły warto odgapić.
asuulek - 17-08-2009 13:26
Tolu bardzo, bardzo dziekuję za odpowiedzi!!! Wielki ukłon w Twoją stronę!
Pomimo, że ja z południa Polski to w tym sklepie w Białymstoku mam już upatrzoną "twoją" umywalkę na stołku :P Co prawda nie widziałm jej na żywy tylko na zdjęciach u Ciebie i na stronie sklepu, ale tak mi sie spodobała, że już nie szukam nic innego i wiem, że ją zamówię jak przyjdzie czas. Oj, żeby ze wszystkim tak było, że się spodoba i koniec. A tak to szukam, chodzę, zmieniam, mieszam mężowi w głowie :roll: .
Jeszcze raz dziekuję za porady i pozdrawiam!
tola - 17-08-2009 13:27
Sloneczko :lol:
mój ulubiony przepis na ciasto, to cukiernia "U Lecha" :roll:
Sloneczko - 17-08-2009 13:30
Tzn. nie przeczytałaś jeszcze, co magpie wyprawia w kuchni? :)
tola - 17-08-2009 13:31
Asuulek, mój stołek był w porządku. Drewno bez uszkodzeń, gładziutkie, umywalka też bez zastrzeżeń.
Użytkuję już rok i jestem zadowolona. Pozdrawiam serdecznie.
tola - 17-08-2009 13:34
Tzn. nie przeczytałaś jeszcze, co magpie wyprawia w kuchni? :) przeczytałam o tym biszkopcie i rzucaniu nim o podłogę, uśmiałam się do łez :lol:
masz rację, filmik byłby lepszy od opisu :lol:
Magpie101, jesteś wielka :D
jamles - 17-08-2009 13:50
przeczytałem :lol:
magpie101 - 17-08-2009 14:17
No teraz to juz tez sie sama z siebie smieje :P :P :P
Ew-ka - 17-08-2009 20:02
O kochana, łoże to priorytet, mam od dawna, przypłynęło z Malezji.
Jest z drewna kauczukowego, ciekawe, nie powiem.
I szafeczki nocne i komoda z wielkim lustrem.. taaaa??? to dlaczego ja tego nie zobaczyłam ???? poprosze chociaz na priv ....siostra powinna widziec w czym siostra sypia ...bo z kim to wiadomo ...chyba :roll: :lol: mijają miesiące ...a ja nadal nie wdzialam sypialni :cry: obiecałaś przecież 8)
tola - 17-08-2009 22:04
Ew-ka,
ale to żadna rewelacja, pisałam o tym, że sypialnia przejdzie totalną metamorfozę.
No dobrze, wkleję to co jest :roll:
Kolor ścian to oczywiście jak to u mnie jaśniutki bezpieczny krem, ale to się może zmienić :wink:
Ta żółć na zdjęciach jest nieprawdziwa.
Najwierniejszy kolor to chyba ten na tej fotce poniżej, takie mamy wezgłowie,
deseczki są wygięte w łuki, co daje efekt płynącej fali, lub nawet przeplatanki, choć to iluzja:
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/syp6.jpg
Wersja zimowa była romantyczna, ciepła głęboka czerwień na zasłonach i w dodatkach czyli przeróżnych pierdółkach, które na razie mają udomowić to wnętrze i są sprawą całkowicie przejściową
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/syp5.jpg
Podświetlone wnęki doczekają się kiedyś płytek cegły ręcznie formowanej, taki jest zamysł, nawiązujący do kamienia w naszej łazience, i tego przy kominku w salonie
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/syp4.jpg
Na tym zdjęciu widać, jak różny jest kolor ściany z lustrem, a jak inny tej w lustrze odbitej.
Bliższy prawdy jest ten na ścianie z lustrem
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/syp7.jpg
Teraz wersja obecna, czyli wiosenno letnia, w kolorach jasnej zieleni i oliwki.
Widać to w zasłonach, kolorze pościeli i oczywiście w pierdółkach które podlegają wymianie...najlepiej natychmiastowej :roll:
Lampki nocne to spadek z mieszkania blokowego, oczywiście pójdą do wymiany
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/syp3.jpg
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/syp2.jpg
Pamiętacie opisaną przeze mnie w ubiegłym roku Italian story?
I dzbano-wazę, która choć kiczowata nieziemsko, to musiała być przeze mnie kupiona i wieziona przez pół świata, a potem leżała w pudle, bo wstyd było ją światu pokazać?
Żal mi się jej zrobiło, więc stoi sobie w sypialni, w której nomen omen wszystkie pierdółki i tak są do...natychmiastowej wymiany :wink:
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/syp1.jpg
i jeszcze stolik nocny z bliska
http://i17.photobucket.com/albums/b89/tola2/syp.jpg
Nie znęcajcie się nade mną proszę, w ocenie tego wnętrza.
Ono nabierze klasy, jak ja będę miała przypływ kasy 8)
Uff, nie sądziłam że się kiedyś na to odważę :oops:
Ew-ka - 17-08-2009 22:36
a juz sie zastanawialam czy nie śpisz w garażu :lol:
:lol: a tu taka niespodzanka ...Tola ma łózko i to jakie :o
sypialnia jak sypialnia - do mojej tez mam zastrzezenia ,ale ...mam to głęboko w szufladzie :D
dziekuję za to ,żeś sie Siostra przełamała i pokazała coś co wg Ciebie nie jest doskonałe :wink: a mnie się podobają i meble i firanki (szczególnie te letnie ) i waza też -coś ją śwatu opisała a nie pokazała :lol:
co do koloru ścian - ja pomalowałam mój dom jednym waniliowym kolorem i mam ten komfort ,że wszelkie poprawki (nawet po 4 latach ) są niewidoczne na ścianach ,ponieważ kolor sie nie ulotnił i pozstał taki sam :D
buziaki :D
ps.... a ja znowu biegam po stronach kuchenno-łazienkowych i mam przeokropny metlik w głowie ..... :wink:
tola - 17-08-2009 22:46
A "poczemu" Ty się po tych kuchenno-łazienkowych wątkach szwendasz? :roll:
aaaa...chyba się domyślam Kr. - tak? :wink:
tola - 17-08-2009 22:47
Czyli zgadłam, zanim zmieniłaś post, nie jest ze mną tak źle 8)
Ew-ka - 17-08-2009 22:50
i co ? moze być ? :roll:
tola - 17-08-2009 23:06
Może, nawet bardzo może.
Tylko połączyłabym kuchnię z pokojem, przynajmniej częściowo, nie myślałaś o tym? I wyburzyłabym chyba tę rogową część ściany między holem a pokojem dziennym i łazienką.
Ew-ka - 17-08-2009 23:11
Może, nawet bardzo może.
Tylko połączyłabym kuchnię z pokojem, przynajmniej częściowo, nie myślałaś o tym? I wyburzyłabym chyba tę rogową część ściany między holem a pokojem dziennym i łazienką. taki byłoby super -tez o tym pomyslalysmy ,ale musimy usiąść i rozważyc wszystkie za i przeciw dlatego ,że na razie zamieszka tam Stas z rodzicami bo lokatorzy nie chca opuscic ich mieszkania i nie wiadomo ile to jeszcze potrwa :evil: a dotychczasowy pokój z kuchnia jest juz niewystarczający dla trojki ... :-?
tola - 17-08-2009 23:17
Jasne.
Ale jeśli teraz wykończycie, potem trudno będzie burzyć ściany.
Ja między kuchnią a salonem zostawiłabym część ściany bliżej holu, zakryłaby kuchenkę i zlew w kuchni, a od strony salonu mogłaby być to ściana telewizyjna.
A usunęłabym fragment przy oknie i tam dałabym stół.
Ew-ka - 17-08-2009 23:26
dzieki za wskazówki -jesteś nieoceniona :D kusi mnie takie rozwiązanie -ale musze zobaczyc to na żywo ,bo jeszcze nie miałam okazji -dziewczynom sie bardzo podoba i Kaska zaraz zoproponowała to co napisałaś .Zobaczymy -na razie szukamy ekip i ...kasy :lol:
mayland - 18-08-2009 07:30
Tolu pokazałaś kolejne przytulne wnetrze ale mas rację, czuję i ja w nim tymczasowość :wink: :lol: Widać, ze korcą Cię zmiany :lol: Ładne mebelki, z łatwością stworzysz na ich podbudowie wymarzone wnętrze. Zasłony i letnie i zimowe mi się bardzo podobają. Styl o którym kiedys pisałaś bedzie tu bardzo pasował.
Ja też myślę o zmianie sypialni :oops: :lol: Moja w planach jest cała w bieli i puszystościach :lol: Nawet drzwi do szaf nie robię bo nie mogę sie zdecydować jakie (czy już do nowego wystroju, czy do obecnego, czy moze uniwersalne... :roll: ). Nie wiem tylko co na to mój Kokuś.... Przy białej sypialni to zakaz wstepu mu się szykuje a to chyba nierealne bo lubi wylegiwać sie na narzucie na naszym łóżku jak nas w domu nie ma :lol:
aka z Ina - 18-08-2009 08:39
piekna sypialnia Toluś! ciepła i przytulna :D
tola - 18-08-2009 10:22
Dziewczyny, wiecie, że nie łatwo stworzyć takie wnętrze, jakby się chciało.
A to brak kasy na to, by kupić to, co się podoba, a to kolor stolarki drzwiowej ingeruje mocno w całą kolorystykę. Bo jak mając trzy otwory drzwiowe i drzwi w kolorze ciepłego brązu połączyć to z szarościami ścian i bielą mebli :roll:
Myślę o tej swojej sypialni, kombinuję. Tak jak pisałam na razie jest tu zbieranina przedmiotów ze starego mieszkania, z którymi bez żalu się rozstanę.
I tak się zastanawiam, może przy tych brązach pójść w jakąś złamaną biel dodatków.
Zasłony z bardzo dobrych tkanin jednolite, bez wzorów. Pięknie haftowana pościel.
Zamiast tego rattanowego starego siedziska jakiś ciekawy fotel.
A jedynym motywem wzorzystym np. tapeta na ścianie nad łóżkiem?
Takie lampki przy łóżku
http://i677.photobucket.com/albums/v...chic/sh004.jpg
Dziewczyny, podpowiedzcie, podrzućcie mi jakiś pomysł, zakładając, że meble zostają, a reszta do wymiany łącznie ze zmianą koloru ścian.
Będę wdzięczna za każdą sugestię.
Magi77 - 18-08-2009 11:38
Witaj Tolu :lol:
Mi się Twoja sypialnia bardzo podoba i w wersji letniej i zimowej :lol:
Ciepło i przytulnie :lol: I tak w sypialni powinno być :lol:
Oczywiście czekam na zmiany jakich chcesz dokonać, bo wiem że będzie jeszcze piękniej :lol:
Buziaki zostawiam :lol:
magpie101 - 18-08-2009 12:05
Tolu mi bardziej podoba sie letnia sypialnia :P .
Lozko jest tak piekne, ze ja bym zrobila sypialnie z przewaga zlamanej bieli, cos w tej kolorytyce
http://www.weranda.pl/materialy/2008/02/47/big_01.jpg
Lampki, ktore pokazalas sa sliczne i pasowalyby do takiej bialej sypialni.
betib - 18-08-2009 13:30
Tolu wiesz mam tak samo, moja ukochana sypialnia jest najbardziej niedorobiona z calego domu :roll: czlowiek dba o łazienki , o pokoje dzieci zeby im przyjemnie w nich bylo a o własnym kacie ( dzielonym nota bene z towarzyszem zycia :wink: ) zapomina :-? moja sypialnia chyba w polowie nie jest tak udomowiona jak Twoja...mi brakuje nawet wystroju okien ( wlasnie wczoraj kupilam super material ale nie wiem czy nie bedzie zgrzytu ) nie wspomne juz o komodzie ktorej zakup odwlekam bo zawsze są inne wydatki :evil:
ta sypialnia nie jest jakas tragiczna , poprostu brakuje w niej paru dodatkow i juz, no chyba ze Tobie brakuje w niej szalenstwa i chcesz zrobic w niej cos super odwaznego :wink:
biale meble nie są kosmosem w tym wnetrzu , jezeli komus mocno przeszkadza stolarka drzwiowa i okienna to zawsze mozna przemalowac od strony sypialni te elementy na bialo ale nie jest to koniecznosc - jak tak o tej bieli bo to moj ukochany kolor mebli :wink: a biale dodatki z tymi meblami ktore sa to tez fajne zestawienie, tylko do tego zrobilabym szare sciany
rogbog - 18-08-2009 14:43
Tolu,piekna jest Twoja sypialnia :D Meble są śliczne :D .
Mnie bardziej podoba sie wersja z czerwienią-może dlatego że sama mam dodatki pomarancz.-czerwone.W wersji letniej-trochę brakuje mi ciepełka :wink: .
Co do zdjęcia,które pokazała magpie, bardzo pięknie wygląda ta sypialnia.Ale jak na nią patrzę to myślę,że ona jest taka bardziej południowa,gdzie zawsze(no,może prawie zawsze) świeci słońce.I zastanawiam się zy w naszym klimacie,w szare dni nie będzie jej brakowało przytulności :wink: .
Ale..to jest moje zdanie :lol: :lol:
Co do koloru ścian,my mamy w sypialni białą czekoladę.Bałam się,czy nie będzie za jasno.Ale bardzo lubię ten kolor.I tak jak w innych pomieszczeniach już pomalowałąbym inaczej :o :lol: ,tak w sypialni nie :wink:
Pozdrawiam
DarioAS - 18-08-2009 17:37
mnie też bardziej leży wersja zimowa, ślicznie wyglądają te czerwone dodatki :wink: , ale to dlatego, że lubię ten kolor, wersja letnia zbyt chlodna jak dla mnie :lol:
betib - 18-08-2009 21:21
a mnie podoba się wersja letnia :)
aka z Ina - 18-08-2009 21:39
a co dom mnie :roll: cokolwiek stworzysz- czy chodzi o ogród czy o dom to wszystko tak mi pasi jakos, tak jakos pode mnie, że co mam powiedzieć??????wszystko jest GIT!!!!!!zgodnie ze mną :roll:
oliwka2007 - 18-08-2009 21:53
Tolu, moim zdaniem pięknie będą wyglądały: beże, brązy, czerwień plus kamień, który planujesz w przyszłości.
http://images45.fotosik.pl/183/fc58bfd72e873582med.jpg
http://images45.fotosik.pl/183/4f246fcdcca2b33fmed.jpg
http://images37.fotosik.pl/178/4b248f9d3bb88f32med.jpg
oliwka2007 - 18-08-2009 22:07
http://mandallin.pl/cat_img/pl/hm01sp.jpg
braza - 20-08-2009 09:48
Przywitać się przyszłąm i powiedzieć, że staruszek modrzew ma się dobrze!! Dbam o niego, jak o własne dziecko :D
Buziaki Tolunia :D
tola - 20-08-2009 11:02
Braza :P
modrzew ma się dobrze, to super, ale my bez Ciebie gorzej, zrób coś z tym internetem, jesień się zbliża, nalewki dojrzewają, trzeba je będzie pić wieczorami, żeby się nie zmarnowały, a Ty bez neta, my bez Ciebie, tak się nie godzi :roll:
Oliwka2007, dzięki za te linki, przyglądam się wszystkim zdjęciom.
Dziewczyny, te wersje zimowe i letnie to za grosze kupione zasłony, musiałam coś powiesić, bo okna duże i nieprzytulne wieczorem.
Skończy się sezon ogrodowy i zajmę się tematem sypialni na poważnie.
Nie kupowałam lamp, ani kinkietów, ani oświetlenia sufitowego, bo to będzie dopełnienie koncepcji, której jeszcze nie ma, ale będę nad tym pracować.
Ta sypialnia to najtrudniejsze wnętrze do zrobienia w całym domu :roll:
Dziś wreszcie piękny, bezwietrzny dzień, słońce walczy z chmurami, mam nadzieję, że wygra, a ja mam trawnik do skoszenia.
Najpierw kawa na tarasie, potem do roboty. Na kawę serdecznie zapraszam :D
rogbog - 20-08-2009 12:28
To ja ciasteczka do kawy przyniosłam-sorki za spóźnieinie
http://img.interia.pl/kobieta/nimg/K...wy_2440487.jpg
jamles - 20-08-2009 12:36
ja się nie spóźniłem 8)
szefowa a te koreańskie to się już wymierzyły, przeliczyły :roll:
Ivonesca - 20-08-2009 12:42
mnie podoba się wersja letnia sypialni (moze dlatego ze sama mam zielono-groszkową sypialnię - ale ja to pojechałam po całości - takie mam sciany ! ;-) a dodatki brązowo-beżowe)
ale docelowo to chyba widziałbym u Ciebie kremy, brązy i beże :D
a zresztą....wszystko co zrobisz będzie piękne ! :P :P :P :P :P :P :P
Zygul - 20-08-2009 14:24
mnie na ciasteczka namawiać nie trzeba 8)
Skajler - 20-08-2009 15:43
ach piękny masz domek Tolu :) ogród wręcz zachwycający, chciałabym aby monitor mojego komputera był lustrem Alicji by móc przez nie przejść i znależć się w krainie czarów jakim jest Twój ogród...zachwycający, przemyślany w każdym calu :*
aluba - 20-08-2009 21:07
To ja przyszłam sprawdzić czy Tola już w sypialni :)
Buziaki zostawiam.
tola - 20-08-2009 22:23
Rogbog, widzę, że Jamles i Zygul ciastkami się troskliwie zajęli, nawet okruchy nie zostały :roll: ,
ja bardzo chętnie pozmywam i wstawię tę porcelanę do swojej serwantki, łaaadna jest :wink:
Jamles koreanki wciąż nienamierzone, ale to się zmieni :wink:
Ivonesca, odliczamy już?...cztery tygodnie, to już można skreślać dni do finału 21.09 :D
Skajler, dziękuję bardzo :D
Aluba, no jeszcze się szwendam między tarasem a kuchnią,
kawy dziś tyle wypiłam, że do sypialni gdzieś dopiero nad ranem trafię :wink:
buziaki :D
Skajler - 21-08-2009 07:33
Tolu po obejżeniu zdjęć Twojego domku zastanawia mnie jak jest zrobiona łazienka ta ze schodkami :) ona jest jakoś nad garażem umieszczona? masz może jakieś rysunki które pokażą jak to wygląda albo zdjęcia? obecnie stanęłam nad dylematem wyboru projektu domu..nie wiem czy przenosić stary dom i remontować, a może budować od nowa a projekt zakupić w pracowni jakiejś a może projekt indywidualny? z jednej strony chciałabym aby dom był tani w budowie, ale o tym marzy każdy :P a z drugiej chciałabym mieszkać w domu który jest spełnieniem moich marzeń :)
PS. co do tych schodków w łazience to czy one są wygodne tzn. chodzi mi o ślizganie się na nich np. po kąpieli lub gdy łazienka zaparuje ;)
mayland - 21-08-2009 07:47
Ja w sprawie sypialni. Jeśli myślisz o starej cegle we wnekach to moze jeszcze ją gdzieś powtórzyć? Moze w okolicach łóżka? Najlepiej wyglada podświetlona. I do tego jasne, grube bawełny i lny o naturalnym luźnym splocie i wyrazistej strukturze. Jeśli mowyty w tkaninach to pastelowe i proste np. pasy, krata, lub naturalistyczne. Takie dodatki bedą bardziej kolonialne w wyrazie. Gdybyś jednak wolała bardziej elegancko a mniej naturalistycznie to użyj tkanin z połyskiem np. tafta, aksamit w nasyconych kolorach. Bardziej klubowo sie zrobi przy tej cegle :wink:
Zamiast sofki moze szezlong fajny i mały okrągły stoliczek.
A pod wnękami w ścianie może prostą ławę w kolorze mebli ale z tapicerowanym siedziskiem i bez oparcia?
Alunek - 21-08-2009 09:41
Tolu przytulna ta twoja sypialnia, zwłaszcza wersja letnia, ale nie byłabyś chyba kobietą, gdybyś co jakiś czas czegoś nie zmieniła :D :wink: .
Też tak mam :wink: , ale z braku kasy na razie skoncetrowałam się tylko na zmianach w ogrodzie :D