ďťż

okuchnia! (i łazienka) - czyli kto kogo wykończy....

okuchnia! (i łazienka) - czyli kto kogo wykończy....





OK - 09-04-2008 06:52
Pan w sklepie przesadził, albo handluje 2 gatunkiem :roll:
Partie mogą się różnić odcieniem, ale to będzie widoczne tylko jak położysz dwie płytki z różnych partii obok siebie i będzie to raczej różnica intensywności koloru, niż odcienia :D Na pewno natomiast nie ma co dobierać odcienia przez internet - bo monitor przekłamuje kolory :roll:
Śmiało dobieraj odcienie do "różnych rzeczy" - ja tak robiłam i jest w porządku. Trzeba tylko pilnować, żeby nie kupić za mało, bo wtedy ta różnica może być widoczna - jak ci zostanie parę płytek, to dobrze, a jak za dużo to można spróbować oddać (zapytaj przy kupnie).





onna - 09-04-2008 11:39
pan nie przesadzil, bo pokazal nam porownując plytki z różnych dostaw. I to był I gatunek :) Oczywiście, jak sprzedają jednemu klientowi to a jednej partii i one się nie różnią ale gdy się chce dokupic to juz widać. Mi natomiast chodzi o różnice typu "mniej lub bardziej żółte" I to przy takich zmianach że jest coś ciemniejsze, bardziej intensywne niestety widać, zwlaszcza jak na plytkach sa mazgaje takie. Większosć ludzi nie ma takiego wyczulenia na odcienie, ja niestety tak amm i musze po prosu sobie odpuścić w tym przypadku :/ Z drugiej strony- nawet oświetlenie zmienia odcień, więc przekonalam się że idealnie nie da się dobrać odcienia i tu perfekcjonizm jest niewskazany ;) Wolę się nastawić że nie bedzie dokladnie tak jak chciałam niż potem się denerwować że jest iinaczej - taka moja filozofia.
a z komputerem to święta prawda. Poza tym inaczej wygląda pojedyncza plytka niż jak uożysz to na podłodze - może temu ma slużyc aranżacja w komputerze - bo po jednej płytce trudno sobie wyobrazić.
Znalazłam taki magazyn gdzie można sobie wypożyczyć płytkę do domu żeby zpbaczyć jak w danym pomieszczeniu wygląda. Niezły patent swoją drogą ;)



malgos2 - 09-04-2008 13:47
Hej,
wpadlam tu do Ciebie i widze, ze temata ciezkie odchodza od samego poczatku. Dlatego tylko najlepsi doradcy moga sie tu wypowiadac. :D Ale bede sledzic!
M.



onna - 09-04-2008 14:08
malgoś no nie żartuj... Wy tu wszyscy doświadczeni, choć chyba duże wnętrze łatwiej urządzić niż małe :(

zreszta to jest czas "przed" potem to już bedzie tylko oglądania obrazków i krytykowanie ;)





malgos2 - 09-04-2008 14:17

malgoś no nie żartuj... Wy tu wszyscy doświadczeni, choć chyba duże wnętrze łatwiej urządzić niż małe :(

zreszta to jest czas "przed" potem to już bedzie tylko oglądania obrazków i krytykowanie ;)
Krytykowanie jest najprzyjemniejsze :roll: A co do plytek - rozumiem Twoj problem i trudno cos doradzic nie widzac wnetrza - ja w ogole ich unikam, w kuchni chce dac szybe, w lazience i wc tylko na podlogi. Podzielam fiola na punkcie kolorow. Dla mnie pol tonu w lewo czy w prawo to juz jest straszna roznica. Lepiej dzialac w kontrascie - dwa skrajne kolory, niz prawie takie same. Nie ma nic gorszego.



DarioAS - 09-04-2008 16:53
Co Ty mówisz, że nikt tu nie zagląda...
ja cały czas zaglądam i czytam, ale wypowiadam się, jak wiem co i jak.
a teraz co będę gadać, jak nie mam co :roll: :wink:



OK - 09-04-2008 16:57

Co Ty mówisz, że nikt tu nie zagląda...
ja cały czas zaglądam i czytam, ale wypowiadam się, jak wiem co i jak.
a teraz co będę gadać, jak nie mam co :roll: :wink:
:lol: :lol: :lol:
O dzieciach, o pracy, o ogródku, o ginekologach, o piwie...
Wymieniać dalej?



DarioAS - 09-04-2008 17:01
:lol: :lol: :lol: :lol:

nie będę wszędzie sie powtawrzać :oops: :oops: :oops:

:lol: :lol: :lol:

będę???



OK - 09-04-2008 17:07
Hhhmmm :lol: :lol: :lol: :lol:



DarioAS - 09-04-2008 17:15
a to zależy co to znaczy...
:lol: :lol: :lol:



malgos2 - 09-04-2008 17:51
No wlasnie, bo tu takie powazne tematy szly, ze jakos nie mialam sily sie odzywac wczesniej, tylko OK stanela na wysokosci zadania. To moze trzeba rozrzedzic atmosfere, bo wtedy lepiej sie mysli na merytoryczne tematy.



DarioAS - 09-04-2008 17:53
czyli co...
pifko???
:lol: :lol: :lol: :lol:

http://www.shisha.pl/common/photo/menu/menu-piwo.jpg



malgos2 - 09-04-2008 18:08

czyli co...
pifko???
:lol: :lol: :lol: :lol:

http://www.shisha.pl/common/photo/menu/menu-piwo.jpg
Dzisiaj bardzo mialam ochote po tej wannie (kupowalam jeszcze profile, ytongi, plyty itd.), ale sie powstrzymalam, bo jak tak dalej pojdzie, to bede sobie musiala poszukac forum AA.



DarioAS - 09-04-2008 18:20
nie slyszalas o SAB?
po zakonczeniu budowy przechodzi...

:lol: :lol: :lol: :lol:



malgos2 - 09-04-2008 18:33

nie slyszalas o SAB?
po zakonczeniu budowy przechodzi...

:lol: :lol: :lol: :lol:
Syndrom Alkoholika Budowlanego?



DarioAS - 09-04-2008 19:06
no...
:lol: :lol: :lol: :lol:



malgos2 - 09-04-2008 19:19

no...
:lol: :lol: :lol: :lol:
A to mnie pocieszylas, bo myslalam, ze tylko ja to mam. Dobra, to sie juz wiecej nie powstrzymuje :D :D



DarioAS - 09-04-2008 19:35
wszyscy tak mają :lol: :lol:
ja się zbytnio nie przejmowałam, potem samo przechodzi :wink:



malgos2 - 09-04-2008 19:50

wszyscy tak mają :lol: :lol:
ja się zbytnio nie przejmowałam, potem samo przechodzi :wink:
Szczegolnie, jak sie przed zakonczeniem postanowi powiekszyc rodzine :wink:
Juz sie umowilam ze szwagierka na piatek. Damy czadu.



OK - 09-04-2008 20:23
No widzę, że wreszcie Szanowne Grono ruszyło wątek i same dobre rady lecą :lol: :lol: :lol:
Biedna onna :lol: Teraz się dowie, jak przetrwać remont :wink:



malgos2 - 09-04-2008 20:23
Sama sobie odpowiadam, ale takie plytki wpadly mi w oko:

http://images28.fotosik.pl/193/3a15401afd13207e.jpg
http://images23.fotosik.pl/191/a1ba1e91312d294c.jpg
http://images31.fotosik.pl/211/bd4c30091ef75f0d.jpg



DarioAS - 09-04-2008 20:26
te na dole już widziałam, ale te na górze to jeszcze nie :o

super wyglądają, to podłogowe czy ścienne??



malgos2 - 09-04-2008 20:33

te na dole już widziałam, ale te na górze to jeszcze nie :o

super wyglądają, to podłogowe czy ścienne??
Podlogowe. To sa te za 226 za m2. Jak mnie sie cos podoba, to zawsze musi drogie byc. :cry: Ale gdyby malz zaakceptowal, to tylko 3 m bylyby potrzebne, a ze zaoszczedzilam na wannie :wink: , to moze moglabym zaszalec. Maja taka fakture i super sie blyszcza. :D



onna - 09-04-2008 22:31

wszyscy tak mają :lol: :lol:
ja się zbytnio nie przejmowałam, potem samo przechodzi :wink:
Szczegolnie, jak sie przed zakonczeniem postanowi powiekszyc rodzine :wink:
Juz sie umowilam ze szwagierka na piatek. Damy czadu. malgoś, to zabrzmialo tak, jakbys ze szwagierką zamierzała powiększać rodzinę, hihi
a płytki rewelacja, Zdjęcie piękne i wierzę że ładnie wyglądają. Jak masz tylko tyle a wiesz,że Ci się będą dluuugo podobały to bierz i już. Zwlaszcza że zaoszczędzilaś...

no to rozruszajmy się - w piątek następne spotkanie z panem heniem - coraz bliżej do godziny zero...
mam nadziejęże synfdromy mnie ominą - chyba że będziemy z małżonem pić każde w samotnośći. Albo robic ciągi weekendowe - ja pracuje po poludniu on rano, trudno byłoby się zgrać ;)



DarioAS - 09-04-2008 22:33
no, to byle do piątku :wink:
już niedaleko..



malgos2 - 09-04-2008 22:44

malgoś, to zabrzmialo tak, jakbys ze szwagierką zamierzała powiększać rodzinę, hihi No to by bylo dopiero! :D :D :D


a płytki rewelacja, Zdjęcie piękne i wierzę że ładnie wyglądają. Jak masz tylko tyle a wiesz,że Ci się będą dluuugo podobały to bierz i już. Zwlaszcza że zaoszczędzilaś... Nie wiem, czy beda tak do konca pasowac do reszty, ale tu maz - artysta bedzie musial ocenic. Podobaja mi sie takie odjechane pomysly, szczegolnie w lazience, ktora jest oddzielona od reszty mieszkania, wiec mozna w niej poszalec. Niektore ladne plytki - np. te z takimi kaliami na brazowym tle, nie pamietam firmy, ale jakas polska - na pewno widzialas. Widze je w co drugiej lazience. Tak samo mnie to drazni jak ciuchy z H&M. Kiedys kupilam plaszczyk i poszlam na dworzec, a tam w promieniu 100 m 3 dziewczyny mialy taki sam... I co z tego, ze ladne, jesli wszyscy maja to samo? :-?



DarioAS - 09-04-2008 22:48
kalie to chyba z tubądzina :wink:
osobiście mnie nie urzekły :roll:
a swoją łazienkę to już bym też zmieniła :o :roll:



malgos2 - 09-04-2008 22:56

kalie to chyba z tubądzina :wink:
osobiście mnie nie urzekły :roll:
a swoją łazienkę to już bym też zmieniła :o :roll:
No mnie tez nie bardzo, ale widac wiekszosc ludnosci tak :lol:



onna - 09-04-2008 23:02
no wiecie, między łazienka a płaszczykiem lekka róznica jest - jej sie nie nosi po ulicy...
Ja doskonale wiem,że jak juz skończe to wszystkko ustawiać to za jakis czas mi przyjdzie że coś bym zmieniła... Dlatego wybrałam takie a nie inne kolory - żeby móc jeszcze coś zmienić. ja jestem mały majsterkowicz i zaraz coś wymyślę, na razie mam patent do przedpokoju bo tam wielkiego remontu i konkretnych mebli nie będzie z braku kasy. Ale i tak zamierzam zadziałąć żeby i tam miło było wchodzić :)



malgos2 - 09-04-2008 23:08

no wiecie, między łazienka a płaszczykiem lekka róznica jest - jej sie nie nosi po ulicy...
Ja doskonale wiem,że jak juz skończe to wszystkko ustawiać to za jakis czas mi przyjdzie że coś bym zmieniła... Dlatego wybrałam takie a nie inne kolory - żeby móc jeszcze coś zmienić. ja jestem mały majsterkowicz i zaraz coś wymyślę, na razie mam patent do przedpokoju bo tam wielkiego remontu i konkretnych mebli nie będzie z braku kasy. Ale i tak zamierzam zadziałąć żeby i tam miło było wchodzić :)
No tak, ale jak cos jest charakterystyczne (tak jak te kalie nieszczesne), to glupio jak ktos wchodzi do lazienki i mowi - o! masz takie plytki jak ja... Jak nie masz wzorow, to nie masz takich problemow, bo kolory wiadomo - beda sie powtarzac. Czyli juz wybralas? Bo dopiero co bylas na etapie wybierania?



onna - 09-04-2008 23:35
heh na etapie wybierania to ja będę dotąd aż mi te płytki zamowią ;) a i to jeszcze mogę coś kombinować :D. Ale generalnie kolorystykę wybralam, mimo wątpliwości pewnych.
Do łazienki ustaliliśmy - na gorze strony pokazywałam, ale tez sie zastanawiam czy to Fiji będzie dobre - jest dość gładkie i błyszczące - mam nadzieję,że nie śliskie, bo były przyklejone w pionie na ściance i nie mogłam sprawdzić...
Z kuchnią ciągle mam zagwozdkę, mężowi się spodobały płytki Eurydyka - mieli w salonie taką aranżację do kuchni http://www.paradyz.com.pl/?s=16&a=7&lang=pl&collID=23
Tylko tam było przy ciemnej reszcie, u mnie meble mają być jasne. Z pasków po ścianie i podłodze musiałabym m zrezygnować, co za dużo to niezzzdrowo ... No i mazy tez mają, żeby mi się nie kłóciły z podłogą.

Moj ostatni typ na podlogę kuchenna pokazywałam gdzieś na forum, ale mogę i tu wkleić - tu się znów boję czy nie będzie wyglądać "brudno" już sama z siebie :/
http://images30.fotosik.pl/192/0077e115e96aa9b5.jpg

alternatywa dla Eurydyki na ścianę to coś takiego
http://www.ceramikakonskie.pl/files/...0&nazwa=sahara
- spodobało nam sie w sklepie, natomiast zupełnie nie mam pojęcia co to za producent...



malgos2 - 09-04-2008 23:57

heh na etapie wybierania to ja będę dotąd aż mi te płytki zamowią ;) a i to jeszcze mogę coś kombinować :D. Ale generalnie kolorystykę wybralam, mimo wątpliwości pewnych. To sa takie klasyczne zestawienia, ponadczasowe. Tez tak mam miec w jednej lazience. Duzo tez zalezy od dodatkow. No i plytki nie maz, nie wybiera sie raz na cale zycie :lol:



onna - 13-04-2008 11:43
znów sie zaniedbałam :/
Plytki ciągle czekają, facet nie mógł dojechać w piątek. Chyba zdecyduję sie kupić na razie podłogę i zobaczę jaki mi wypadnie odcień ;) i do tego będę dobierać ściany. A dziś jeszcze sprawdze na próbniku z kolorem mebli - bo ta eurydyka nijak na przykład nie pasuje do mebli, które mamy tu, ale to chyba wanilia nie ecru. Z tego co pamiętam wanilia jest bardziej żółta, więc może z ecru będzie dobrze???

a żeby ciężkie tematy oddalić nieco zapodam wam coś do pośmiania się ;) może znacie
http://www.youtube.com/watch?v=gC7g5...eature=related
wczoraj obejrzeliśmy z mężem chyba trzy wersje i się popłakałam ze śmiechu ;)



malgos2 - 13-04-2008 13:43

znów sie zaniedbałam :/
Plytki ciągle czekają, facet nie mógł dojechać w piątek. Chyba zdecyduję sie kupić na razie podłogę i zobaczę jaki mi wypadnie odcień ;) i do tego będę dobierać ściany. A dziś jeszcze sprawdze na próbniku z kolorem mebli - bo ta eurydyka nijak na przykład nie pasuje do mebli, które mamy tu, ale to chyba wanilia nie ecru. Z tego co pamiętam wanilia jest bardziej żółta, więc może z ecru będzie dobrze???
Nie przejmuj sie, zdecydujesz, jak zobaczysz. :D


a żeby ciężkie tematy oddalić nieco zapodam wam coś do pośmiania się ;) może znacie
http://www.youtube.com/watch?v=gC7g5...eature=related
wczoraj obejrzeliśmy z mężem chyba trzy wersje i się popłakałam ze śmiechu ;)
Wlasnie tez teraz placze :lol: :lol: :lol:



onna - 15-04-2008 00:06
no to obejrzyjcie sobie jeszcze "wizyte księdza" ;) Z tego kwiczałam już po raz drugi...
a teraz to ja mam zgryza. Małż mnie uświadomił,że pan od remontu ciągle powtarza że nam zrobi suche tynki. Sprawdziłąm to i tak jak mówi- to są płyty karton-gips. Nie jestem przekonana czy to sie sprawdzi w łązience i kuchni - pod płytkami? A co jak popękaja na złączach???? Ratunku, powiedzcie jak to się sprawuje i czy jest takie ryzyko. Pan chyba chce pracy uniknąć, chociaż słyszałam że to droższa metoda.... Co ja mam zrobić?



malgos2 - 15-04-2008 00:29

no to obejrzyjcie sobie jeszcze "wizyte księdza" ;) Z tego kwiczałam już po raz drugi...
a teraz to ja mam zgryza. Małż mnie uświadomił,że pan od remontu ciągle powtarza że nam zrobi suche tynki. Sprawdziłąm to i tak jak mówi- to są płyty karton-gips. Nie jestem przekonana czy to sie sprawdzi w łązience i kuchni - pod płytkami? A co jak popękaja na złączach???? Ratunku, powiedzcie jak to się sprawuje i czy jest takie ryzyko. Pan chyba chce pracy uniknąć, chociaż słyszałam że to droższa metoda.... Co ja mam zrobić?
Nie no, spoko 8) Luzik. U mienia wszystkie sciany z karton - gipsu i zyje. Ba, poza jedna stalowa szyna, caly blok jest z plyty k-g. Zaklada sie siatke zeby nie pekalo i jest gites. BEDZIE PANI ZADOWOLONA! :lol: :lol: :lol: :lol:



onna - 15-04-2008 10:20
ale płyty na murze? Tu gdzie teraz jestem też pelno płyt, jak się stuknie w ścianę czy w płytki to jakby w puste pudelko kartonowe ... Ja tak nie chcę :(
powiedzcie mi jak to jest bo niektórzy twierdzą że tą metodą lepiej. Może to tak stuka bo jest tylko płyta



malgos2 - 15-04-2008 21:15

ale płyty na murze? Tu gdzie teraz jestem też pelno płyt, jak się stuknie w ścianę czy w płytki to jakby w puste pudelko kartonowe ... Ja tak nie chcę :(
powiedzcie mi jak to jest bo niektórzy twierdzą że tą metodą lepiej. Może to tak stuka bo jest tylko płyta
Kurcze, na tym to sie nie znam. :( Moze Olga cos bedzie wiedziala?



OK - 15-04-2008 21:48
Można, można :lol:
Pod płytkami nie będzie pękać - tylko daj zielone płyty i zabezpiecz w miejscach wilgotnych folią w płynie i taśmą w narożnikach.
Pod płytkami ten dźwięk jest jeszcze nie najgorszy. Jakbym remontowała jeszcze raz, to jedno z niewielu miejsc, gdzie płytę bym dała :wink:
A jeśli teraz masz tynk, to najlepiej niech go skują - chociaż czuję, że tego właśnie chcą uniknąć :wink: Ale łazienka nie jest duża, jak odejdzie jeszcze te kilka cm z każdej strony, to się większa od tego nie zrobi. A jak skują tynk i dadzą płyty na gips, to mniej więcej wyjdzie, jakby na tynku bezpośrednio kładli, albo nawet mniej :wink:



onna - 15-04-2008 23:35
postaram się zapamiętać :D Ciekawe co pan heniu powie jak go poinstruuje,ze ma zabezopieczyc taśną w płynie i folią w narożnikach..... hehe



OK - 16-04-2008 11:12
Hie, hie, mój glazurnik też się trochę burzył, tzn. folię w płynie to już znał, ale tę taśmę próbował mi z głowy wybić, tak jak smarowanie folią wszystkiego, co się da :lol: :lol: :lol:
Ale potem stwierdził, że miałam rację (widać gdzieś się konsultował :wink: )



DarioAS - 16-04-2008 12:25
a ja mam to wszystko położone i ściany mi i tak pękają...



OK - 16-04-2008 12:56
Folia i te narożniki nie nie chronią przed pękaniem ścian, tylko przed wilgocią i grzybem.
A gdzie one Ci pękają? Pod płytkami??? :o



DarioAS - 16-04-2008 13:10
nie, w łazience mam zwykłe ściany, z pustaków.
prawie wszystkie ściany mam z pustaków, wolę być pewniejsza, że jak powieszę obraz, to nie spadnie :lol: :lol: :lol:
między pokojem Dawidka a naszą sypialnią jest k-g i na sufitach oczywiście..
i to wszystko pęka :-?
a mamy coś tam coś tam i klej specjalnie zapobiegający pękaniu :roll:
tylko, że to poddasze, to inaczej się ma do reszty. U góry pracuje drewno, ciągle dosycha i stąd te problemy.
Przynajmniej tak myslę..



OK - 16-04-2008 13:18
Tia, to tak jak napisałam - jak bym jeszcze raz robiła remont, to łazienka pod glazurę jest jednym z niewielu miejsc, gdzie kg bym dała zamiast tynkowania (akurat tu zrobiłam odwrotnie). Pod płytkami nie ma znaczenia, że łączenia pękają, chyba się ich nawet nie robi, bo po co?

Ewentualnie jeszcze nadaje się to cholerstwo do robienia ekranów, jak gdzie rury po wierzchu idą.
Przy następnym remoncie eliminuję do maksimum płyty kg i gładzie. Żadnych gipsów na ścianach :evil: Moje już są całe porysowane, w dziurki itp. Jeśli o mnie chodzi, to tylko tynki c-w. I mogą se być paskudne, ale to już się trzeba postarać, żeby je porysować, albo dziury w nich zrobić :roll:



DarioAS - 16-04-2008 13:29
u mnie też te gładzie nie wszędzie są takie gładkie :roll:



malgos2 - 16-04-2008 13:33

u mnie też te gładzie nie wszędzie są takie gładkie :roll: A u mnie na razie sa, ale plyty tez pekaja na scianie, gdzie plyty byly przemoczone przez zalewajacego nas sasiada.



OK - 16-04-2008 13:36
Dla mnie to jest po prostu za miękkie :evil:
Owszem, jestem ciapa i łażę byle jak :oops: , co chwila czymś zaczepiam, uderzam i od razu dziura się robi. Ale do diabła, nie mam zamiaru z własnymi ścianami jak z jajkiem się obchodzić :evil: Albo latać ze szpachelką i wałeczkiem i naprawiać uszkodzenia :evil: Nigdy więcej gładzi nie zrobię - mogę sobie mieć paskudne tynki jak w bloku, ale przynajmniej dziury się w nich nie robią od byle czego :evil:



malgos2 - 16-04-2008 14:02

Dla mnie to jest po prostu za miękkie :evil:
Owszem, jestem ciapa i łażę byle jak :oops: , co chwila czymś zaczepiam, uderzam i od razu dziura się robi. Ale do diabła, nie mam zamiaru z własnymi ścianami jak z jajkiem się obchodzić :evil: Albo latać ze szpachelką i wałeczkiem i naprawiać uszkodzenia :evil: Nigdy więcej gładzi nie zrobię - mogę sobie mieć paskudne tynki jak w bloku, ale przynajmniej dziury się w nich nie robią od byle czego :evil:
I dlatego mowie, ze w PL wszystko jest karykaturalne. Nie uzywa sie czegos ze wzgledu na jego uzytecznosc tylko na wszechobecna mode. Plyty gipsowe sa OK do pewnych celow albo przy pewnych okolicznosciach - na przyklad kiedy wlascicel ma w perspektywie przesuwanie scian itp.



OK - 16-04-2008 14:10
Już mi nawet nie chodzi o kg (mam z tego tylko garderobę, bo mi było szkoda parkiet rwać pod ściankę z bloczków), tylko o te cholerne gładzie :evil: W ogóle bym ich nie robiła, ale były już w części chałupy, trzeba by było rwać cały tynk. I chyba trochę żałuję, że się na to nie zdecydowałam :cry:



onna - 16-04-2008 14:39
no cóż, u nas będa kuć tynki, żeby się wogole cokolwiek trzymalo. Pan chodzi i się chwali: zrobię pani piękną kuchnię- suche tynki zrobię.... No, łazienkę też....
Już ja go przesłucham na okoliczność tych suchych tynków....
Póki co juz zaczynam mieć syndromy remontowe... Moje koleżanki w pracy się śmieją, że współczują tym budowlańcom ;)

Jak znajde chwilę to wkleję jaką chcę ceramikę i jakie baterie mi się podobają... Wybiorę niestety te ktore będa niedrogie... Aż taka gadżeciara nie jestem...



OK - 16-04-2008 14:56

no cóż, u nas będa kuć tynki, żeby się rogole cokolwiek trzymalo. Pan chodzi i się chwali: zrobię pani piękną kuchnię- suche tynki zrobię.... No, łazienkę też.... Tiaaa, BĘDZIE PANI ZADOWOLONA :lol:



DarioAS - 16-04-2008 14:57
no i dobrze :wink:
nie cena świadczy o wyglądzie :wink:



malgos2 - 16-04-2008 17:49

no cóż, u nas będa kuć tynki, żeby się rogole cokolwiek trzymalo. Pan chodzi i się chwali: zrobię pani piękną kuchnię- suche tynki zrobię.... No, łazienkę też.... Tiaaa, BĘDZIE PANI ZADOWOLONA :lol: Tylko na wypadek katastrofy budowlanej cos do picia trzeba miec w zanadrzu.



OK - 16-04-2008 18:06

no cóż, u nas będa kuć tynki, żeby się rogole cokolwiek trzymalo. Pan chodzi i się chwali: zrobię pani piękną kuchnię- suche tynki zrobię.... No, łazienkę też.... Tiaaa, BĘDZIE PANI ZADOWOLONA :lol: Tylko na wypadek katastrofy budowlanej cos do picia trzeba miec w zanadrzu. I to duuużo :lol:



DarioAS - 16-04-2008 19:22
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:



onna - 17-04-2008 11:23
no to chyba całe szczęście, że przeniśliśmy remont z wakacji na wcześniej. Co najwyżej grozi nam syndrom poremontowy :D Albo z radości albo z żalu...

pogoda dziś fatalna a ja się nastawiłam bojowo,żeby definitywnie wybrać płytki. Jest jeszcze taka opcja,że kupimy na podłogę a ze ścianami poczekamy aż zobaczymy w komplecie podłogę i próbki do szafek...

Wrzucę moje typy AGD:
lodówka elektrolux:
http://www.euro.com.pl/lodowki-do-za...rn-29601.bhtml
piekarnik i zmywarka (tu się waham bo albo komplet, bo ładnie wygląda
http://www.euro.com.pl/piekarniki-do...-64101-x.bhtml
http://www.euro.com.pl/zmywarki-do-z...i-64010x.bhtml

albo jak z zakrytym panelem to piekarnik ten albo Bosch:
http://www.euro.com.pl/piekarniki-do...hbn231e0.bhtml
a zmywarka Mastercooka
http://www.euro.com.pl/zmywarki-do-z...bi-073it.bhtml

no i płyta, mąż nieodmiennie marzy o Aristonie:
http://www.euro.com.pl/plyty-do-zabu...1-rqo-gh.bhtml

a ja już nie wiem, mi się podoba gaz na szkle, a może wogóle zwykłą kupić i już.... Nie wiem czy taka szeroka płyta na blacie zaledwie 180 cm będzie sensowna. No i jaki wtedy okap - 90????? nie spotkałam się z 70tką

powiedzcie coś o tych sprzętach i jak radzicie z tym okapem. To niestety musi być przemyślane już zaraz - bo jeśłi szeroki okap to szerszy pas płytek przy nim, tak że decyzja jakby na amen. A może do 75 cm płyty 60 cm okap??? głupio będzie???



onna - 17-04-2008 12:33
a to baterie do lazienki:
albo Groemix - ktoś zna producenta?
file:///D:/Documents%20and%20Settings/Pulpit/remoint/BATERIE/1.GROEMIXJoHn%20Kane%20seria%20G-8000/-c-7_1514_1534.html

albo KFA te już droższe :(
http://www.kfa.pl/oferta/baterie/umy...ojace/ametyst/
http://www.kfa.pl/oferta/baterie/umy...stojace/rubin/

podobają mi isę tez takie całkiem drogie....: file:///D:/Documents%20and%20Settings/Pulpit/remoint/BATERIE/ROCAthesis/-c-7_1278_1306.html

ew te file:///D:/Documents%20and%20Settings/Pulpit/remoint/BATERIE/3.ROCAmonojet-n/-c-7_1278_1292.html

ogólnie maja być bardziej kanciaste, bo kupiliśmy podtynkową do zamontowania słuchawki prysznicowej obok WC (inna wersja bidetu OK:)) i jest kanciasta ;)



DarioAS - 17-04-2008 12:57
cóż...
w kwesti pieca, to ja wciąż uważam, że blatu będzie Ci brakować, jak zrobisz większy piec :wink:
ale znów będzie wygodniej gotować :)
tzn. ja mam zwykłą 60tkę i mi jest dobrze, większej powierzchni grzejnej nie potrzebuję, ale ludzie są różni :wink:
w każdym razie napewno u mnie odpadłby okap 60tka, jest stanowczo za krótki.
Jerśli mówimy o okapach wolowiszących, bo podszafkowe, to wiadomo, że i tak są mało widoczne.
Jedno wiem napewno, bo gotuję codziennie- para, która ulatnia się z naczyń podczas gotowania rozchodzi się mimo wszytsko także troszkę na boki, widać po szybie, która po dwóch dniach jest lekko tłusta(tego nie widać, dopóki nie przejadę ścierką).
Więc para pójdzie w dom..
nieraz nie włączam okapu, jak np. gotuję wodę czy młody śpi i nie chcę go obudzić, to wtedy cała para zbiera sie na szybie.
A tak to też poszłaby dużo dalej.
Dodatkowo przyglądając się obu szerokościom okapów naraz stwierdzam, że wizualnie jest ładniejsza 90tka.
Tym bardziej do szerszej płyty, w końcu okap ma spełnić swoje zadanie, więc nie powinien być krótszy od płyty grzewczej.

ale się rozpisałam..



onna - 17-04-2008 13:07
się wcale nie rozpisałaś,mam nadzieję że to dopiero początek...
poza tym już dawno CI miałam napisać że kolejne Twoje zdjęcie tak mi się jakoś Annomariojopkowato kojarzy....

a co do płyty to w tym sę, że ta małzowa ma 75 cm ale tylko 3palniki gazowe i jedno pole brytfanna ceramiczne...



onna - 17-04-2008 13:09
heh, w kwestii u,ywalek, wlasnie trafiłam na cuś takiego, może by tak jeden odjazd zrobić w łazience ??? Mam okrągle umywalki, ciekawe tylko jak się toto wlącza?????
http://www.sklep.eurodom.pl/Bateria+...NTO_p9036.html
http://www.sklep.eurodom.pl/Bateria+...NTO_p9016.html

jajcarska jest, a co !!!



DarioAS - 17-04-2008 13:12

się wcale nie rozpisałaś,mam nadzieję że to dopiero początek...
poza tym już dawno CI miałam napisać że kolejne Twoje zdjęcie tak mi się jakoś Annomariojopkowato kojarzy....
:o :o :o :o
a jakie zdjęcie?
i czemu z nią??
czekaj..
chodzi Ci o awatorka?



DarioAS - 17-04-2008 13:14
baterie super, napewno łatwo nikt by takiej nie zapomniał, jakby ją na oczy zobaczył..
a i cena mnie zdziwiła, że taka normalna :lol: :lol:



onna - 17-04-2008 13:15

się wcale nie rozpisałaś,mam nadzieję że to dopiero początek...
poza tym już dawno CI miałam napisać że kolejne Twoje zdjęcie tak mi się jakoś Annomariojopkowato kojarzy....
:o :o :o :o
a jakie zdjęcie?
i czemu z nią??
czekaj..
chodzi Ci o awatorka? no awatarkowe, oczywiście - to Ty????



DarioAS - 17-04-2008 13:20
no ja :lol: :lol: :lol: :lol:



onna - 17-04-2008 13:37
no proszę...
ale u mnie zimno. nie chce mi isę wyjść, ale obiad już kończe gotować, to chyba muszę się zebrać...

Myślałam,że mam festyn jakiś pod oknem, ciągle słyszałam kobitę przez megafon coś mówiącą i już wiem co to - jeździ u nas w ramach atrakcji turystycznej taki odrestaurowany stary trolejbus... Woża nim wycieczki. ma w środku nagłośnienie, nawet barek... No i właśnie to nagłośnienie jest wyprowadzone na zewnątrz, a ja mam pętlę trolejbusową pod oknem. Autobus stał, pani gadała do dzieciaków a ja to od czasu do czasu slyszę.... Ale numer, pani chyba nawet nie wiedziała że głośniki sa na zewnątrz...

a tak w kwestii wyborówi zabawa: porównaj obrazki i zgadnij JAKA TO BATERIA????:
1. http://sklep.pgi.com.pl/bateria-umyw...l?%3CosCsid%3E
2. http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=344699025
3. http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=342198714



onna - 17-04-2008 13:57
czekam z niecierpliwością na opinię sprzętu powyżej. Mam jeszcze jedną wątpliwość: Z opisu zmywarki mastercooka wynika że jest ona wyższa niż inne, możliwe to jest??? czy to kwestia regulacji nózek???



DarioAS - 17-04-2008 15:12
cóż..
ja nie mam co zgadywać, bo i tak otwiera mi się tylko pierwsze zdjęcie z baterią.. :wink:

zmywarki jeszcze nie mam, miejsce w szafkach jest, jedną mam przygotowaną pod zmywarkę, ale to jak już drugie dzidzi będzie z nami jadło :wink:
a najpierw to jeszcze musi się pojawić..
teraz mamy pilniejsze wydatki :lol:

tak więc nie wiem co i jak z tymi zmywarkami, ale nóżki mogą mieć regulację, tak mam przy pralce :wink:



OK - 17-04-2008 15:25
Z wysokością zmywarki to może być tak, że te z odkrytym panelem są wyższe, bo muszą dochodzić do samego blatu, pewnie jest niewielka regulacja. Te z zakrytym mogą być niższe, bo i tak są całe schowane i nie przeszkadza, że jest pustka między zmywarką a blatem. Wynikałoby z tego, że jeśli chcesz mieć wyżej albo niżej blat, to raczej zmywarka ze schowanym panelem :roll:

Jeśli chodzi o okap - ja mam 60 do płyty 70, ale okap jest podszafkowy, cały zabudowany i w rogu - więc tych różnic w szerokościach nie widać, a ja okapu i tak używam wyłącznie do oświetlenia płyty i jak coś przypalę (ale wtedy włączam na maksa na 5 min. i wysysa mi tlen z całej chałupy :lol: ). Jeśli chciałabyś dać wolnowiszący (jest takie słowo? :o :roll: ), to raczej szerszy od płyty niż węższy - lepiej będzie wyglądać. Chyba że to będzie jakaś taka odjechana rura, co i tak jest zawsze węższa od płyty :lol:

Jeśli chodzi o szerokość płyty, to powtórzę ostatni raz i więcej Wam nie będę truć :wink: 70tka jest o wiele wygodniejsza od 60tki, co nie znaczy, że na 60tce się nie da (w końcu całe życie na 60tce gotowałam i z głodu nie zdechłam :wink: ).



DarioAS - 17-04-2008 15:26
o sprzęcie agd nic Ci nie powiem, bo ja mam inne marki, przed zakupem przewertwałam forum i inne strony i najbardziej pozytywne opinie były, jeśli chodzi o chłodnictwo o Whirpoolu. A pralka Bosh i Siemens o ile dobrze pamiętam.
Tak więc takie zakupiłam i jestem baaardzo zadowolona, zwłaszcza z pralki, bo lodówka i tak zabudowana :wink: . Ale na pewno jest cichutka, na początku to myślałam, że jest zepsuta, bo nie słyszałam kiedy chodzi a kiedy nie. I tak jest do dziś :P

Ale pralka super, ma wyświetlacz lcd (chyba tak to się nazywa), który pokazuje co się dzieje (pranie wstępne, płukanie) i za ile będzie koniec prania.
Więc jak idę na podwórko, to wiem za ile przyjść żeby ją wyłączyć. Blokada przed dziećmi to już chyba norma, ale też mam.
Podoba mi się także fakt, że po skończeniu prania pralka pika co ileś minut, że już koniec.
Jak coś jest nie tak, np, nie podłączę wody (to mi się często zdarza :oops: ) to też pika i pokazuje na wyświetlaczu o co chodzi.
Tak więc duuużo ułatwia życie.

A płytę i piekarnik mam z Indesita, ale tu już sugerowałam się ceną a nie marką. Poprostu była na niego duża promocja i tyle. Akurat gotować da się na wszystkim, w końcu to ja gotuję a nie się samo, więc tu mi nie zależało na czymś konkretnym.
No, i z tego co pamiętam to whirpool ma dużą sieć serwisową, jak coś się stanie a Bosh ponoć prawie wcale się nie psuje :o
Tak pisał jakiś miły pan, co sprzedaje agd, że z pralką Bosha jest najmniej problemów.



OK - 17-04-2008 15:38
To ja jeszcze dorzucę, że moje elektroluxy też się sprawują idealnie :D Lodówka też jest taka, że na początku myślałam, że zepsuta, bo jej całkiem nie słychać, pralka super i zmywarka też. Zresztą to zdaje się to samo co Bosch - jak porównywałam zmywarki, to bosch robi identyczną, te same parametry, te same pieniądze :roll:



DarioAS - 17-04-2008 15:54
ja bym znalazła jeszcze parę z podobnymi parametrami...
i ceną :wink:

ale czy te same to nie słyszałam, bo ktoś tu gdzieś pisał, że elektrolux ma mało punktów naprawczych, a Bosh nie. Ale to ma chodzić, a się nie psuć :wink:
I też na początku chciałam lodówkę elektroluxa, bo bardziej mi się podoba wnętrze :wink:



OK - 17-04-2008 16:10
Akurat z moją lodówką to było tak, że nie było wyboru - chciałam małą (do 145 cm) i z zamrażalnikiem na dole. Prawie takich nie ma :o
A z tym podobieństwem między boschem a elektroluxem to jest tak, że to nie są podobne sprzęty, tylko identyczne - różnią się wyłącznie logiem producenta :wink:



DarioAS - 17-04-2008 16:12
no widzisz...
czyli Onna już wszystko wie :wink:
może kupować :lol:



OK - 17-04-2008 16:16

no widzisz...
czyli Onna już wszystko wie :wink:
może kupować :lol:
Tiaa, co jak co, ale doradczyń to jej nie zazdraszczam :lol: :lol: :lol:



DarioAS - 17-04-2008 16:21
ja też nie...
:lol: :lol: :lol: :lol:



OK - 17-04-2008 16:23
Niooo, a szanowny Onny Onnej to już zdaje się całkiem się poddał :lol: Chyba go nadmiar bab wypłoszył :lol: :wink:



DarioAS - 17-04-2008 16:35
fakt, dawno go tu nie było..
:lol: :lol: :lol:



on_onnej - 18-04-2008 00:14
Onnego drzwi prawie ścisły jak chciał sprawdzić czy w kasetę się zmieszczą ;)
Potem wydzwaniał po panach Heniach i ich gnębił "jak to sie te drzwi, panie suwają po te szynie he? " :lol:
W końcu wyszło na to ze kasetę niby robią ale tak naprawdę to trzeba sobie samemu kupić albo zrobić a minimalna grubość ściany to "tak panie na cegłe i trzy palce... " znaczy się 12 cm :lol:

Co do płytek i gresów to już je wszystkie jak w kalejdoskopie widzę jak tylko oczy zamknę. Poza tym facet rozróżnia 16 kolorów (podobno dowiedzione naukowo ;) ) więc nijak Żonce nie pomogę bo dla mnie one wszystkie są ładne...a połowa wygląda tak samo jak ta druga połowa. Dobrze że chociaż płytki do łazienki są po prostu fajne ;)

Spodobały mi się strasznie te baterie co je Małżowinka wykopała w internecie, ciekawe tylko czy wymiarowo by pasowały do umywalek... :roll:



malgos2 - 19-04-2008 00:15

To ja jeszcze dorzucę, że moje elektroluxy też się sprawują idealnie :D Lodówka też jest taka, że na początku myślałam, że zepsuta, bo jej całkiem nie słychać, pralka super i zmywarka też. Zresztą to zdaje się to samo co Bosch - jak porównywałam zmywarki, to bosch robi identyczną, te same parametry, te same pieniądze :roll: Fajnie, ze Ci ta zmywarka dobrze chodzi, bo moja znowu peka... Na szczescie to nie przeszkadza az tak bardzo, ale czasami nie myje tez tak, jakbym chciala. Tabletki czasem zupelnie sie nie rozpuszczaja, a gary dalej niedomyte. Widocznie poprawili ten model.



onna - 19-04-2008 01:24
melduję się ja -on coś wystraszył towarzystwo ;)
Spotkaliśmy się dziś z panami heniami - ekipa nam się mnoży niesamowicie, ostatnio byl z jednym młodym od gladzi dziś był z jednym młodym i jednym starszym. Młody wyglądal na biznesmena bardziej niż szef (nawet zdecydowanie bardziej) a drugi to był hydraulik. Chyba znaleźli na nas sposób - hydraulik wziął w obroty onnego w łazience, a główny zaciągnął mnie do kuchni z tamtym drugim. WIdać na mnie dwóch potrzeba ;)
Pogadaliśy sobie o płytkach, pokazałam mu wydruki instrukcji kaset do drzwi (ciekawe co powie jak zobaczy ceny....) Zapytałam o te nieszczęsne suche tynki i zgadnijcie co usłyszałam? - że może mi na to dać gwarancję nie 3 lata (jak w umowie) a 10 - nic nie będzie pękać. I mówi- będzie pani zadowolona! Ja struchlałam na te słowa, a on ciągnie - widziała pani ten kabaret???? Pośmialiśmy się - mam nadzieję że tak nie bedę zadowolona :/
Potem rzekłam dwa słowa że nie chcę listew w łazience i tu pan stanął okoniem - że trzeba bylo wcześniej mówić bo takie coś wymaga cięcia glazury i szlifowania i to ponoć kosztuje 450 zł za metr :o czy mu się coś nie pomyliło???????? Ale powiedział, że przywiezie maszynę i mi to zrobi, muszę jeszcze dokładnie wyjaśnić czy w cenie czy sobie dodatkowo zażyczy jak powiedział. Swoją drogę może ktoś wie czy jest na to jakiś cennik???
Poza tym pan pamiętał,że drzwi w łazience mają być liczone co do centymetra - to chyba dobry znak że pamiętał, ale przypominać i tak mu będę...

Przed spotkaniem z panem pojechaląm jeszcze do salonu z płytkami mając nadzieję,że mnie coś natchnie i może zdecyduję się na któąś podłogę. Niestety - gabesa nie mają ani kawałeczka, za to znalałam jeszcze inna płytkę któą zaczęłam brać pod uwagę. Potem byliśmy jeszcze w Obi a tam promocja na Damasco z Opoczna - takie co mi się popdobało bardzo. kosztuje bodajże niecałe 30 zł za metr.... TO ja już nie wiem, ono jest piękne ale dość jednolite, boję się że będzie widać plamki. A ta druga to Trama z Tubądzina : http://katalog.tubadzin.pl/p-trama1.jpg
no i płytki już mi się z traumą skojarza raz na zawsze........

Jakby tego zamieszania było mało poszliśmy do Euro AGD zobaczyć zmywarkę MAstercooka - otworzyłam ją i przypomniałam sobie że ktoś na forum pisał, że kosz mu wylatuje. I rzeczywiście, bardzo jest niestabilny ten dolny kosz, w innych zmywarkach głębiej może osadzony czuy co, tutaj lata jak jest pusty a co dopiero z naczyniami w środku... Chyba za ten sprzęt jednak podziekujemy i zostanie z Elektroluksem, tyle że z zakrytym panelem. Z tym mamy jeszcze chwilę. Piekarnik ten z szarym mi się jednak podoba, Bosch chyba trochę mniej, ale większe zamieszanie decyzyjne powstało z innego powodu. Otóż pan ze sklepu bardzo sie zdziwił, że nie możemy zainstalować kuchni ceramicznej pod 230V. Stwierdził, że on ma tak u siebie w domu. Pokazał nam płytę pół ceramiczna, pół indukcja i ponoć właśnie spokojnie działa pod 230. Tu wprawił w konsternację małżona bo on chory na gadżety i oczka mu się zaświeciły. Dodatkowo sterowanie dotykowe (dla mnie porażka). Na szczęście przemówiłam do rozsądku wizją babci uczącej sie gotować na takim sprzęcie. i wizja kuchni z sensorami oddaliła się chwilowo ;)
Mamy możliwość zamówienia tej gazowo-ceramicznej z Aristona bez zobowiązania do kupna więc chyba tak zrobimy. Pan stwierdził, że jak nie kupimy to on komus sprzeda - i tu się zaczęłam zastanawiać czy on przypadkiem nie "ma w domu" każdego sprzętu, nad którym się klient zastanawia.... Aż mnie kusi żeby go przetestować....
Jak nam Ariston nie podejdzie (gorzej jak mi nie podjedzie a onnemu owszem.....) to bierzemy jakąś zwykłą płytę gazową. Może wtedy nam nawet starczy na okap, taki ze szkłem.... Potem kiedyś będziemy mogli sobie zamienić gaz na indukcje....

ufff, sie opisalam, zaczyna się dziać co nieco. Od jutra mieszkanie zostaje puste, przygotujemy je powoli do remontu, ja może spróbuję się na meblach powyżywać, póki nie ma kurzu. A może i kaloryfery pomaluję....



malgos2 - 19-04-2008 01:51

Zapytałam o te nieszczęsne suche tynki i zgadnijcie co usłyszałam? - że może mi na to dać gwarancję nie 3 lata (jak w umowie) a 10 - nic nie będzie pękać. To niech on Ci lepiej da ta gwarancje, a nie mowi, ze Ci da :roll: Trzymaj faceta krotko i bez spoufalania. :evil: Chocby nie wiem, jaki mily byl, opieprz nalezy mu sie z cala pewnoscia raz na jakis czas dla zasady. :lol: Poza tym wiesz, on Ci da gwarancje, a za 2 lata to juz tej jego firmy nie bedzie :o . Nie, zebym Ci chciala psuc dobry humor, ale moje przykre doswiadczenia zaowocowaly juz paroma wpisami na czarnej liscie i brakiem zaufania do wszystkich grzebkow na calym swiecie. Wiec fajnie, fajnie, ale nie trac czujnosci! :evil:

A On nie wystraszyl towarzystwa, tylko towarzystwo dzisiaj piwo pije :lol: .



on_onnej - 19-04-2008 01:51
Chyba juz dam sobie z tą płyta spokój i Żonce kamień z serca spadnie ;)
no i zostaja jeszcze odjechane baterie ale to tez odpuszczam... narazie ;)

Przerzucę się na wymyślanie jak poprowadzić elektrykę.
Już mi się kłębią po głowie pomysły na różne światełka w miejscach na które pan henio by w życiu nie wpadł (no chyba że akurat klient by sobie tego tam absolutnie nie życzył :lol: )

Zaczyna się coś dziać i pewnie na początku będzie pełna rujnacja... Ja pewnie przeżyje to w miarę spokojnie bo jestem przyzwyczajony z własnego doświadczenia do sytuacji gdy coś mam akurat rozciasteczkowane po całym pokoju. A potem jakimś cudem udaje się to do kupy poskładać i nawet działa ;) Mam tylko nadzieję że Żonka nie wpadnie we frustrację jak zobaczy górę gruzu na środku korytarza a na wierzchu pana Henia siedzącego i palącego papierosa ;)



malgos2 - 19-04-2008 02:00

Przerzucę się na wymyślanie jak poprowadzić elektrykę.
Już mi się kłębią po głowie pomysły na różne światełka w miejscach na które pan henio by w życiu nie wpadł (no chyba że akurat klient by sobie tego tam absolutnie nie życzył :lol: )
Bo Pan Henio ma wizje wlasna, jak kazdy grzebek! :lol: :lol:



onna - 19-04-2008 11:11
melduję się z rana z kawką i przemyśleniami ;)
Mam zaraz wykonać pare telefonów, m. in w sprawie drzwi, chcę sie też zorientować ile kosztują waściwie te płytki co je chcę no i podac wreszcie co i jak... Może dziś sie zorientujemy co nieco w sprawie mebli kuchennych, ale małż w pracy, nie wiem czy zdążymy :(
Oglądam ciągle te sprzęty AGD i kombinuję. Jak nie weźmiemy płyty polączonej to jakąś prosta gazową - może coś polecicie?? Chociaz firmę jakąś? Widziałam sensowne Boscha i Teki chyba, takie żeby kurki miały z przodu i nie płasko ułożóne, może coś takiego??? Chyba że ktoś ma sprawdzony jakiś gaz na szkle...

malgoś, czujności nie tracę, zamierzam cisnąć na tej budowie jak się da - ja będe siedziec przed pracą, mąż po południu. Wczoraj mnie wystraszy wizja podlogi ukazującj sąsiadki wnętrza, szef też się obawia co tam będzie - to w końcu małża wysłałam do sąsiada w tym samym bloku u ktorego widać że remont. Niech zapyta co tam jest w tych podlogach i już. Przynajmniej bedziemy przygotowani. Problem jest bo sąsiadka nie bardzo pozytywnie nastawiona a jeszcze jak jej huczec nad głowa zaczna to wogóle. Chcialabym maksymalnie ograniczyć głośne prace, ale to z tydzień ma potrwać...



anula302 - 19-04-2008 13:51
ja uzywam od pieciu lat płyty gazowej na szkle. Po za tym ze jak to szkło - łatwo sie rysuje to jest ok. Mysle ze myc trzeba tak jak kazda kuchenke czyli czesto :x



onna - 19-04-2008 14:37
o, dzieki za odzew. Ja wiem ze myc trzeba czesto, tylkoo mnie zastanawia czy nie trudno doczyscic te miejsca gdzie sie plyta laczy z palnikiem.Tam szparek roznych jest troche... a nie zalewa CI szafek jak cos wykipi itd?



onna - 21-04-2008 12:02
uwaga uwaga, zaczyna sie coś dziać :)
W sobotę byiśy w pustym już mieszkaniu wyobrazić sobie co jak będzie wyglądać;) Podalam tez heniowi jakie plytki chcemy, do kuchni zdecydowałam te ostatnio widziane - trama. Mialo nie byc (podobno produkcja wstrzymana) ale heniu gdzies zaazl i to dokłądnie tyle ile trzeba. NAwet nie narzekal na ceny;) Dekory już dziś mam w samochodzie, podłogę jutro i wtedy dobierzemy ścianę i odcień mebli.
Z meblami kiszka, ponoć jak sie teraz zdzecydujemy to na koniec czerwca będą, pogadamy jeszcze z jakimś innym wykonawcą...
Jutro zamówimy drzwi, chyba tutaj:
http://www.kozlowski-drzwi.com.pl/menu.html
wzór L44, w takim ciemnym kolorze (jak te w drugim rzędzie z pieskiem. Drzwi sa olchowe, przy szybce nie ma wystających listewek i bardzo się nam podobają... Cena mniej wiecej jak z płyty w POLSKONE :/
postanowiliśmy,że drzwi do kasety kupimy tylko skrzydło i ościeżnice - i to tylko na powierzchni ściany gdzie drzwi się zamykają... Kasetę kupi majster i zamontuje wcześniej - dzięki temu czekając na drzwi nie będziemy mieli przestoju ze ścianami, potem te drzwi możńa chyba zamontować na wózkach....

Wychodzi na to że pod koniec tygodnia możemy rozwalić pierwszą ścianę ;)



onna - 24-04-2008 09:40
ech, kociokwik lekki mi się zaczął, ale widzę że i tutaj pustki częściej...
Pan dostarczył nam płytki do łazienki na ściany. Jeszcze wydębiłam dekor na wannę, żeby przełamać jednolitość. Za późno się zorientowałam z narożnikami - facet co prawda obiecał że to zrobi, ale nie dopytałam czy będe musiała dopłacać... Nie bardzo mi się to uśmiecha, a wyliczyłam,że sporo mam tych miejsc gdzie będą zewnętrzne narożniki- dwie wnęki, słupek :( Dlatego czekam na czyjeś zdjęcia z listwą metalową - może tym da się zastąpić plastik (nie cierpię plastiku).
Mam tez już zamówione płytki na podłogę w kuchni - facet przyniósł jedną do pooglądania i oczywiście wydaje mi się zbyt żółtawa(ma takie smugi), ale trudno, musi już zostać. Los zdecydowała, bo nie zwróciłam uwagi,że są różne rodzaje i podałam tylko nazwę - być może inny numerek ma mniej piaskowe kolory. Myślę, że odcień i tak się zmieni przy meblach,m drzwiach, ewentualnie pomaluje się ściany na inny kolor. Jak będę na miejscu to zrobię zdjęcie. Chyba zdecyduję się do tego na castanio - mam nadzieję, że nie będzie zbyt biały, ale w oryginale jest łączony z drewnem, wiec do listwy powinien pasować.A może ktoś ma castanio przypadkiem????
Teraz muszę dokupić dekor - i już mam za to osobno zapłacić... Ale znalazłam listwę drewnopodobną i fajnie wygląda.

Robota ruszy po długim weekendzie i wtedy to już mam nadzieję pójdzie szybko.



malgos2 - 24-04-2008 16:21
Cisza doskwiera nie tylko Tobie... Widze, ze roboty ida pelna para. Nie przejmuj sie plytkami - skoro los zadecydowal to widocznie tak mialo byc. Czekamy na efekty!



DarioAS - 25-04-2008 17:46
a mnie sie te drzwi z pieskiem podobają..
jeszcze takich nie widziałam, fajne.
Onna, nie biosz się, że za dużo tej szyby??
Jak mój Dawidek trzaśnie drzwiami, to patrzę, czy nic nie wypadło, a aż tyle tego szkła nie mam :roll:
Tylko, że dzieci to inna historia :lol:



onna - 25-04-2008 21:23
hehe, ciekawe czy piesek jest w cenie ;)
Szkłą jest sporo, drzwi sa przez to cięższe... Wybraliśmy takie, bo chcieliśmy ciemne ale żeby nie zaciemniały i tak wąskiego przedpokoju. O trzaskanie się nie baliśmy, bo drzwi będą przesuwne... Ale w kontekście ewentualnych przyszłych potomków zastanawialiśmy się czy nie będą te drzwi pchane i uderzane ;) No ale i tak te to było już ustępstwo w stosunku do najbardziej się nam podobających z takim pasem szkła od dołu do góry... W razie konieczności wymieni się te drzwi na jakąś płytę az potomstwo osiągnie wiek pozwalający na ocenę sytuacji ;)
Zastanawialiśmy się też czy przy takich drzwiach można mieć poczucie intymności w łazience czy sypialni ;) Ale sprawdziliśmy że to szkło daje prześwit na jakieś 5-10 cm , jak ktoś stoi dalej to najwyżej cień widać.....

dekory do łazienki sobie poukładałam na podłodze i jakoś duuużo mi się tego wydaje i duuuże lustro. Mam nadzieje,że łądnie to wyjdzie. Jak już całkiem przygotujemy dom do akcji to zrobimy parę pamiątkowych fotek "sprzed"

aaaa,moze ktoś się natknął - czytałam kiedyś w jakimś dzienniku,ż ktoś samodzielnie odnawiał okna, chciałam zapytać o metodę i nie pamiętam już kto to był :( poszukam jeszcze ale może którejś się kojarzy???



DarioAS - 25-04-2008 23:28
z tym tematem się ominęłam niestety, więc Ci nie pomogę :wink:
ja odnawiałam okna, ale drewniane, które kiedyś były białe i znów są białe. Trzeba je było zakitować itd, ale teraz to chyba się stosuje silikon zamiast kitu :roll:

ja też mam taką szybę, faktycznie dużo przez nią nie widać. No, a z młodym to jest tak, że jest nauczony zamykać drzwi od łazienki jak tylko są otwarte (tam samemu mu nie wolno wchodzić, ze względu na chemię i chyba o tym wie :lol: ).
Więc jak mi tak pier...
tymi drzwiami, to aż mi szklanki się trzęsą, a przy okazji to jeszcze zazwyczaj zamyka drzwi od kuchni i salonu :o :roll: .
Wcale nie z mniejszym rozmachem.
Stąd moja obawa przed jeszcze większą szybą, ale masz rację, że na wszystko jest sposób, jak będzie potrzeba, to się coś na to wymyśli :lol: :lol: :lol:



malgos2 - 25-04-2008 23:53

Więc jak mi tak pier...
tymi drzwiami, to aż mi szklanki się trzęsą,
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: No wiadomo, sila charakteru po mamusi...



DarioAS - 26-04-2008 00:23
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

nio...
na to wychodzi, bo tatuś to najspokojniejszy facet jakiego znam :lol: :lol:



malgos2 - 26-04-2008 00:42

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

nio...
na to wychodzi, bo tatuś to najspokojniejszy facet jakiego znam :lol: :lol:
Strach pomyslec, co by bylo, gdyby jeszcze tatus dawal popalic. Roznieslibyscie chalupke...



onna - 29-04-2008 12:55
i znów się zgubilam... Ale jeszcze dziś do 22 praca a potem wolneeeeee. Ja Akurat będę miala więcej czasu, więc chyba zajrzę tu i pogadam trochę. Mam nadzieję, że się pojawicie też.
Dzis mam iśc dokończyc przygotowania do remontu. Spróbuję zrobi parę fotek jak to terazz wygląda... Ogarnia mnie chwilami zewątpienie że w tym wszystkim taki chaos mam i niepoukładane. Że sama coś przegapię i nie zalatwię na czas. Ale brak tego czzasu, chorobaaaa...
przypadkiem widzieliśy w sklepie płyte Aristona gazowo-ceramiczną - jest inna trochę niz tamta i szersza, ale NIEPODOBALA SIĘ NAM !!! bardzo źle się zapowiada to połaczenie ceramicznej z metalową płytą. Już nie mam siły do AGD, no... Jeszcze widzieliśmy jedna 5palnikowa gazową, ale ARDO (ukłon w stornę OK) ale nie wiem jak ta firma się sprawdza jeśłi chodzi o taki sprzęt.. W sumie gazowa to gazowa, co tu zmyślac...
ech, jutro bede miała wolne to sie zamelduję i pogadamy o rożnych innych rzeczach, zamiast remontów. Dotąd nie miałam czasu żeby sie wlączyc, teraz może sie uda.



DarioAS - 30-04-2008 17:39
czyli dziś miałaś tu być??
bo Cię nie ma :lol: :wink:



onna - 30-04-2008 22:31
jestem jestem tylko poźniej. Dziś jesszcze było parę spraw do załątwienia. Tak sobie oglądam cudze domki i nie mogę sie doczekać jak u mnie zacznie sie więcej dziać :(



onna - 02-05-2008 22:54
sama do siebie piszę :/ Byliśmy dziś znow robić czystki w domku. Ciągle coś jest do wyniesienia, już nie mam sily segregować co wyrzucać co zostawiać (nie moje rzeczy zwłaszcza...) Zrobilam pare fotek naszego asalonu i sypialni (to akurat najmniej będzie zmienione, ale tam dało się zrobić cokolwiek) no i zapomnieliśmy aparatu :( Już niedługo pojawią się zdjęcia z ruinacji... Jeszcze sie nie zaczęło a już jestem zmęczona. Może to przez tą niepewność co będzie...
Poszliśmy dziś powybierać plytki do kuchni. Znaleźliśy coś o odpowiednim rozzmiarze - taki sam jak plytki na podloge co przy planowanej listwie byłoby dobrym rozwiązaniem... ALE płytki były błyszczące - takie jak niegdyś do łazienki. I tu się zaczęłam zastanawiać czy takie płytki nie sa obciachowe jakieś?? Nie potrafię sobie wyobrazić jak one będą wyglądać w jednym pasie, może nieźle, ale boję się trochę czy to nie będzie wyglądać jak w sklepie mięsnym z dawnych lat ;)
drugi moj typ to inwerno - nie jestem pewna czy sie zgra kolorystycznie z podłoga, ale jest taka szansa.... Te przynajmniej wiem że z nowszych kolekcji i pasuje chyba do listwy podobnej do drewna...
mam już dośc tego wybierania, jeszcze meble i sprzęt do kuchni - ostateczna rozzgrywka
ja bym już sobie chcialą zaslonki p[owybierać albo coś innego mniejszego kalibru, buuuu



malgos2 - 02-05-2008 22:59

ja bym już sobie chcialą zaslonki p[owybierać albo coś innego mniejszego kalibru, buuuu Zaslonki to zawsze mozesz wybrac - ja tak zrobilam... :D Bardzo poprawia humor. 8)



DarioAS - 02-05-2008 23:09

ja bym już sobie chcialą zaslonki p[owybierać albo coś innego mniejszego kalibru, buuuu Zaslonki to zawsze mozesz wybrac - ja tak zrobilam... :D Bardzo poprawia humor. 8) No ba...
ja jeszcze podniesionego poddasza nie miałam, a już firanki miałam upatrzone...



onna - 02-05-2008 23:28
zasłonki do sypialni to już w sumie mam kupione (tylko kto mi uszyje...) Ale firanki, karnisze, narzuta jakaś by się przydała ;) tylko że nie mam czasu tego wybierać bo ciągle z tymi ważniejszymi nie mogę sobie poradzić...
Ale milo że nie śpicie :D



DarioAS - 03-05-2008 00:13
elita forum (nie mylić z liczbą postów :wink: ) do północy zazwyczaj obecna..
albo i dłużej :lol: :lol: :lol:
z tym, że ja już odpływam...
:lol: :lol: :lol:



malgos2 - 03-05-2008 00:20

elita forum (nie mylić z liczbą postów :wink: ) do północy zazwyczaj obecna..
albo i dłużej :lol: :lol: :lol:
z tym, że ja już odpływam...
:lol: :lol: :lol:
Znaczy, ze za wczesnie wstajesz! :roll:



onna - 03-05-2008 00:23
a kto to jutro wstaje rano...
Ta godzina przy postach jest myląca - u mnie na zegarku jest godzina do przodu...



malgos2 - 03-05-2008 00:24

a kto to jutro wstaje rano...
Ta godzina przy postach jest myląca - u mnie na zegarku jest godzina do przodu...
To ustaw sobie w profilu dobra godzine...



DarioAS - 03-05-2008 00:26
u mnie jest dobra :wink:
no cóż, ja mam budzik w pokoju obok...
codziennie 6.00 rano pobudka, bo trzeba dać pić i jeść :roll:
czasem jeszcze poleżę z godzinkę a młody w tym czasie dewastuje chatę :roll: :o
jak się w końcu zwlekam to nie wiem gdzie ręce wsadzić, żeby ogarnąć ten bałagan :lol: :lol: :lol:



malgos2 - 03-05-2008 00:32

u mnie jest dobra :wink:
no cóż, ja mam budzik w pokoju obok...
codziennie 6.00 rano pobudka, bo trzeba dać pić i jeść :roll:
czasem jeszcze poleżę z godzinkę a młody w tym czasie dewastuje chatę :roll: :o
jak się w końcu zwlekam to nie wiem gdzie ręce wsadzić, żeby ogarnąć ten bałagan :lol: :lol: :lol:
To zastosuj metode mojego ojca - siedz z mlodym do 12. Bedzie spal do 10 jak nic. :lol: :lol:



onna - 03-05-2008 00:34
no tak, pamiętam to z wizyt u chrzesniaka. Jeszze zawsze się upierał żeby ze mna akurat spać - mamusia byla wniebowzieta, że wreszcie później wstanie..
ustawiam ten czasi coś nie moge w odpowiednią strefę trafić...



malgos2 - 03-05-2008 00:36

no tak, pamiętam to z wizyt u chrzesniaka. Jeszze zawsze się upierał żeby ze mna akurat spać - mamusia byla wniebowzieta, że wreszcie później wstanie..
ustawiam ten czasi coś nie moge w odpowiednią strefę trafić...
Ja mam "Kaliningrad, Afryka Pd." i jest gites... :lol:



DarioAS - 03-05-2008 00:37

u mnie jest dobra :wink:
no cóż, ja mam budzik w pokoju obok...
codziennie 6.00 rano pobudka, bo trzeba dać pić i jeść :roll:
czasem jeszcze poleżę z godzinkę a młody w tym czasie dewastuje chatę :roll: :o
jak się w końcu zwlekam to nie wiem gdzie ręce wsadzić, żeby ogarnąć ten bałagan :lol: :lol: :lol:
To zastosuj metode mojego ojca - siedz z mlodym do 12. Bedzie spal do 10 jak nic. :lol: :lol: mój chodzi spać o 23ciej, więc nie dużo wcześniej :lol: :lol: :lol:
i nic :roll:



onna - 03-05-2008 00:37
no ja juz tez w Afryce :D



malgos2 - 03-05-2008 00:44

u mnie jest dobra :wink:
no cóż, ja mam budzik w pokoju obok...
codziennie 6.00 rano pobudka, bo trzeba dać pić i jeść :roll:
czasem jeszcze poleżę z godzinkę a młody w tym czasie dewastuje chatę :roll: :o
jak się w końcu zwlekam to nie wiem gdzie ręce wsadzić, żeby ogarnąć ten bałagan :lol: :lol: :lol:
To zastosuj metode mojego ojca - siedz z mlodym do 12. Bedzie spal do 10 jak nic. :lol: :lol: mój chodzi spać o 23ciej, więc nie dużo wcześniej :lol: :lol: :lol:
i nic :roll: No to do 3 musi siedziec, jak ciocie z FM...



onna - 03-05-2008 00:59
no ja już wysiadam :( Trochę poszalałam dziś w kurzu i mam dość. DObrej nocki i do jutra wszystkim



onna - 05-05-2008 08:28
witam z kawką. Malż wstał wcześniej io pojechał wpuści ekipę do mieszkania. Wczoraj jeszcze pozabieraliśmy stamtąd kwiatki i zamknęliśmy jedyny pokój do którego nie będą wchodzić. Zobaczy,my na co się zda takie zabezpieczenie ;) I tak cześć rzeczy jest w mieszkaniu, pozabezpieczana folią, zobaczymy gdzie się kurz wciśnie ( wiem, znam Waszą odpowiedź - wszędzie :/)
cyknęliśmy tez parę fotek "przed. a dzisiaj będzie już możliwe zrobić początek reportażu ;)
Z jednej strony jestem pena obaw jak to wyjdzie, z drugiej ciesze się że już sie zaczęło. I ciekawa jestem jak będzie za tydzień, dwa, miesiąc... Co nas jeszcze w tej przygodzie czeka itd.

zaraz się zbierm i jadę zobaczy co już runęło :)



OK - 05-05-2008 14:28
Witam :D
Czekam na zdjęcia ruin :o :lol:



onna - 05-05-2008 20:48
niedawno wróciliśmy
PROSZĘ PAŃSTWA- UWAGA- REMONT OFICJALNIE UZNAJĘ ZA ROZPOCZĘTY!

Zdjęcia ruin zaraz będą, musze je sciągnąc i wrzucic na f.
tempo panowie maja niezle, wywalili pare futryn, zburzyli śican parę. Ze ścian zwisają smętnie resztki drutów i instalacji elektrycznej. W obroty wziął nas od razu pan hydraulik (chojrak taki jakiś) i pan elektryk (ten dla odmiany zahukany taki - pochodzil, pomyślał, nikt mu nie przeszkadzal) W sumie po tych ruinach kręciło się z 7 chłopa dziś. Plus my w porywach oczywiscie.



onna - 05-05-2008 23:05
orrrany, zgra coś na fotosika to wieki całe.
Ale już jestem gotowa do dokumentacji. Oto ruinacji dzień pierwszy:
nasza sypialnia wczoraj i dziś:
http://images32.fotosik.pl/242/722a748ea7a12eb9.jpg
http://images23.fotosik.pl/207/fba7d09f2728a1f2.jpg
http://images33.fotosik.pl/242/7ef8a6669cf38189.jpg

a to salon-dzisiaj już składzik z zamurowanycm do polowy wejściem (zostanie "przejście przez szafę" na drugim końcu ściany:D
http://images32.fotosik.pl/242/838979ec3d095ca9.jpg
http://images33.fotosik.pl/242/1bffbbaa21a2a958.jpg
http://images34.fotosik.pl/242/afd72bf70cf51e91.jpg



OK - 05-05-2008 23:25
Niooo :lol:
Bardzo obiecująca demolka :lol: :lol: :lol:
Oby tak dalej :D



onna - 05-05-2008 23:36
ciąg dalszy - niewielka na razie ruinacja kuchni...:
http://images26.fotosik.pl/208/eae710e77cefe658.jpg

i największa w łazience - a wczoraj jeszcze było tak miło,płytki sobie przymierzałam... ;):
http://images23.fotosik.pl/207/1a194abf881b51a0.jpg
http://images31.fotosik.pl/242/1aa8860dc1114c57.jpg

http://images28.fotosik.pl/208/a741fa4b62311070.jpg
http://images28.fotosik.pl/208/88f03187e7884dbd.jpg



onna - 05-05-2008 23:39
o OK dobrze że CIę widzę. Chciałam zada CI pytanie w kwestii lustra w łazience. Czy ja dobrze pamietam że Ty masz takie wklejone w ścianę między płytki????



DarioAS - 06-05-2008 00:26
ale się dzieje :P
lubie takie zdjęcia, to ostatnia pamiątka po poprzednich właścicielach :roll: :wink:

no, to teraz byle do przodu :lol:



OK - 06-05-2008 09:15

o OK dobrze że CIę widzę. Chciałam zada CI pytanie w kwestii lustra w łazience. Czy ja dobrze pamietam że Ty masz takie wklejone w ścianę między płytki???? Cześć :lol:
Padłam wczoraj :roll:
Tak mam lustro wklejone między płytki na ścianę, a o ssso chozi? :wink:



onna - 06-05-2008 14:30
no nie???
Ania, babci tych zdjęć pokazywać nie będziemy, zawalu by chyba dostala ....
jesteśmy w przerwie, wieczorem będzie kolejny odcinek sagi...
Trochę się zmieniło :P

OK, pan hydraulik odradzał nam wklejane lustro, że niby wilgoć mu szkodzi, ,że lepiej wieszane. Tylko ja nie bedę kupowała 9 dodatkowych dekorów, żeby je wklejac pod lustro. A podstawowe płytki tylko po to żeby były to tez chyba mały sens... Może wiesz coś o zabezpieczeniach luster przed wilgocią, żeby nie matowiały itd....
zrobilam zdjęcie tej baterii co to nie wiem jak ma być montowana.Juz się dowiedzialam ,że jakąś puszkę trzeba do niej zrobić. Zastanawiam się jakie wyjście żeby do prysznica pasowało, myślałam,ze taki zawór jak do podłączania pralki wystarczy, ale on niekoniecznie będzie współpracował z prysznicem, prawda??

tak wygląda bateria:
http://images31.fotosik.pl/243/493b849a2c966531.jpg
http://images33.fotosik.pl/243/10a48ec220d5eca9.jpg
jest przy tym jakaś gwarancja i firma OMNIRES ale nie jestem pewna czy to od tego. Nie ma tam nic o baterii podtynkowej :/

Gdzie mam szukać pozostałych akcesoriów do tego ustrojstwa???



OK - 06-05-2008 15:00
Na szybciutko odpisuję.
Nie bardzo wiem, o co chodzi hydraulikowi, że wilgoć ma zaszkodzić lustrom. To już problem szklarza, żeby dobrze zrobił i dobrze wkleił :roll: Mojemu na razie nie szkodzi, choć to może mało czasu.
Ale u mamy są dwa lustra (tylko klejone na kafelkach, nie między nimi do ściany) i nic się z nimi nie dzieje od jakich 15 lat... Albo więcej :wink:

Ten sam szklarz, który robił u mnie, kleił u znajomej w knajpie dwa kible całe w lustrach :o :lol: U niej nic się nie dzieje od dwóch, czy trzech lat (może nikt tam się nie kąpie, ale intensywność codziennego mycia jest nieporównywalna z "domową"). Pomijając, jak idiotycznie się czuje człowiek na bani siedząc w kiblu, gdzie ściany w lustrach od góry do dołu :lol:

Ja w każdym razie nic nie zabezpieczałam - przyszedł pan wziął wymiar, potem przyszedł z lustrem, wlazł do łazienki i zanim zdążyłam mu popatrzeć na łapy, to było pozamiatane :o Zajmuje u mnie pierwsze miejsce w rankingu bezproblemowych wykonawców :lol: :lol: :lol:

Muszę zobaczyć zdjęcie baterii, bo jakoś nie rozumiem, o czym mówisz :roll: :oops: Bateria nie ma własnego wyjścia na prysznic? Zaworu za baterią to raczej się nie zakłada (bo i po co, skoro bateria jest zaworem), u mnie tylko do wyjścia prysznicowego z baterii dołączył kawałek rurki, tak żeby wyprowadzić je przed tynk i "złącze kątowe" (chyba tak to się nazywa), do którego można dokręcić wąż ze słuchawką.



OK - 06-05-2008 15:08
:lol:
Akurat wrzucałaś zdjęcia, jak pisałam odpowiedź :lol:

Muszę się teraz zrywać z roboty, ale poszukaj w googlach po nazwie firmy - pewnie jakieś sklepy internetowe tym handlują :roll:
To wygląda całkiem inaczej, niż to moje ustrojstwo, ale jak gdzieś widziałam zdjęcie bateri podtynkowej deante, to też całkiem inna bajka.
Mi to faktycznie wygląda, jakby to był sam mieszacz i czegoś mu brakuje, bądź jest to bateria np. tylko prysznicowa, tzn. nie ma z niej wyjścia na baterię wannową :roll:
Im dłużej się patrzę, to chyba tak to jest - z boków dojście ciepłej i zimnej wody, wyjście po środku to wyjście do prysznica. Do tego wypadałoby dokręcić rurkę, która będzie wychodziła ponad tynk i na jej końcu np. deszczownia. Ale to tylko moje spekulacje i domysły...

Nie jestem hydraulikiem - najlepiej jw. skontaktuj się z firmą, która tym handluje :roll:



OK - 06-05-2008 17:50
Wygląda na to, że dobrze kombinowałam :lol:

Bateria tylko prysznicowa, dojście zimnej i ciepłej wody, u góry wylot :wink:
Bo to chyba ta (albo b. podobna):
http://www.omnires.pl/produkt-s.php?...DRATO&strona=0

Możesz zadzwonić do nich i dopytać (tak najlepiej) :lol:

Mi się wydaje, że puszki można nawet nie robić, tylko zostawić otwór ciut mniejszy niż ta płytka zew., lub zabezpieczyć ten otwór czymkolwiek (kawałki kg, deski, metal, styropian - byleby dobrze zabezpieczyć przed wodą. Chodzi o to, żeby był dostęp w razie awarii do miejsca łączenia z rurkami doprowadzającymi wodę i tą rurką do prysznica :roll:

Tak popatrzyłam, co napisałam i jeśli zabezpieczać to styropianem lub jakimś plastikiem sztywnym (może pudełko do żywności dobrane rozmiarem :lol: ), bo z każdym innym materiałem będzie większy problem z zabezpieczeniem przed wodą, niż ze zwykłym murem, który można zachlapać folią w płynie :roll:

Jeszcze raz przypominam, że nie jestem hydraulikiem, a powyższe to wyłącznie moje domysły - do konsultacji z fachowcem :lol: :wink:



Strona 2 z 10 • Znaleziono 1752 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
Copyright (c) 2009 http://kleo | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.