Higiena kobiet
Higiena kobiet
inwestor - 15-02-2005 19:11
Trzeci post od początku, i gość pisze, że to podpucha. Brawo gościu, ale ja wpadłem w popłoch, że nici z eksperymentu. Musiałem jakoś w tym brnąć dalej. Musiało to wyglądać naturalnie, że tak powiem. Kilkoro z Was wpadło po uszy :) Przepraszam. Teraz nie wiedząc jak z tego wybrnąć sami brną w tym, wypisując często bzdury, zamiast śmiać się.
A śmiać się z siebie, to sztuka. To mógłby być następny temat do dyskusji. Jeżeli jednak byłem przekonujacy i dalej nie dopuszczacie myśli, że to podpucha była, to słucham dalej :). Wiesz masz bardzo specyficzne poczucie humoru. Powiem więcej to żenujace robić sobie żarty pisząc że własna żona jest brudna i się nie myje. Napisałeś "śmiać się z siebie, to sztuka" tylko czy tu powinieneś się z siebie śmiać ???? :roll: . Przykre jest to, że na forum nawet w dziale psychologicznym posuwasz sie do takich ....... no własnie nie wiem jak to nawet nazwać. Dla mnie to niewypał i obciach, dałeś po prostu plamę. :-?
Pozdrawiam
Niezalogowany - 15-02-2005 21:42
Wiesz co inwestorze?
Masz rację.
Migota częściowo.
Dlatego przepraszam jeszcze raz.
Wiecie, takie dyskusje wciągają. Człowiek zaczyna wierzyć w to co pisze. Zaczyna denerwować się, jak ktoś przeinacza treść. Tak dzieje się nie tylko tutaj w tym wątku. Przykładem niech będzie to, że pisałem kilkakrotnie, że nie jest brudasem, a niektórzy dalej swoje :(
Wystarczy, że na kilkadziesiąt odpowiedzi życzliwych znajdzie się kilka paskudnych i człowieka zaczyna nosić. Cierpią wtedy wszyscy. Po ochłonięciu przychodzi czas na refleksję.
Dlatego jeszcze raz sympatycznych przepraszam. Była Was większość.
Nie zaprzeczycie chyba, że smiechu też trochę było.
Pozdrawiam
- 15-02-2005 22:05
Migota napisała:
Czy uważasz, że jeżeli ktoś ci pisze o stosowaniu kosmetykow to się nie myje?
Ja uważam, że im więcej ktoś się myje tym więcej kosmetykow posiada. U kogoś kto się nie myje nie znajdziesz płynow do kapieli, żeli pod prysznic, olejkow relaksujących i wielu innych kosmetykow.
A dobry dezodorant i odrobina perfum po rannym prysznicu to podstawa.
A ja znam brudasy do kwadratu. Perfum u nich mnogo. Mydła zero.
Aggi - 15-02-2005 22:30
No to skoro mamy finał, to może warto przerzucić temat w sondaże? Wtedy dowiemy się ile % populacji myje sobie to i owo i z jaką częstotliwością :wink:
- 15-02-2005 23:02
Ogólnie jesteśmy narodem brudasów. Nie ma co się oszukiwać. Nie piszcie tylko, że mówię to o sobie.
Widzę to i czuję u siebie w pracy. Chociaż muszę przyznać, że dziewczyny dbają o siebie. Ale tylko o siebie. O porządek w firmie już nie.
Ale szatnia facetów mówi sama za siebie. Siekierę można powiesić. Mają prysznice, umywalki. Nikt im wody(ciepłej) i mydła nie żałuje. I myślicie, że korzystają z tego?
Śmieszy mnie to jak widzę ile wylewają na siebie pachnideł jak wychodzą do domu.
Jest pralka automatyczna. Jest proszek do niej. A jakie są np. ich ręczniki. Jak najgorsze szmaty do podłogi. Dobrze że mopy są bo trudno byłoby odróżnić szmatę od ich ręczników. To dział produkcyjny.
Ale jest dziwne zjawisko. W dziale handlowym pracują chłopaki i dziewczyny. Są dwie toalety. U chłopaków czyściutko, a u dziewczyn syf.
Nie ma sprzątaczek. Czasami chłopaki im sprzątają. Chłopaki z handlu dbają o siebie.
Marynka - 16-02-2005 07:52
Co do higieny kobiet to mimo, że to sama jestem kobietą zgadzam się, że często nie dbają o siebie. Mam w pracy dwie koleżanki ( po 40 stce), które co tu dużo mówić cuchną. Apogeum przechodzimy gdy nadejdą "te dni". W biurze jest nie do wytrzymania.A depilacja? To nie realne. Latem mamy okazję podziwiać ich gołe , owłosione nogi itd. Żadne uwagi ani sugestie nie skutkują. To bardzo przykre co piszę ale to niestety prawda.
- 16-02-2005 08:18
Co do higieny kobiet to mimo, że to sama jestem kobietą zgadzam się, że często nie dbają o siebie. Mam w pracy dwie koleżanki ( po 40 stce), które co tu dużo mówić cuchną. Apogeum przechodzimy gdy nadejdą "te dni". W biurze jest nie do wytrzymania.A depilacja? To nie realne. Latem mamy okazję podziwiać ich gołe , owłosione nogi itd. Żadne uwagi ani sugestie nie skutkują. To bardzo przykre co piszę ale to niestety prawda.
Wogole jak mozna zwrocic kobiecie uwage zeby nogi wydepilowala. To smieszne. To kazdego indywidualna sprawa czy bedzie golil czy nie. Dlaczego wlosy na nogach mezczyzn nie przeszkadzaja? u nich to naturalna rzecz - u kobiety przeciez tez - nie zaklada sobie sztucznych .
Jesli nie chce golic to niech nie goli to jej sprawa. Niedlugo beda pretensje ze wlosow nie ufarbowala i ma mysi kolor albo ze nie chodzi na solarium i jest za blada.
Kobieta ma byc czysto i schludnie ubrana do biura i to jest wymog - a nie wydepilowane nogi.
Swoja droga to u mnie w pracy zadna nie smierdzi , faceci tez nie - jakiegos pecha mialas ze az dwie smierdzielki ci sie trafily.
I ja natomiast slyszalam ze z miedzykrajowych sondazy wynika ze kobiety polskie sa jednymi z najelegantszych i najmodniejszych kobiet swiata. A elegancja to przeciez czystosc i zadbanie w duzej mierze.
- 16-02-2005 09:08
Pani ma nogi jak sarenka. Takie zgrabne? Nie takie owłosione.
Jak można łączyć elegancję kobiety z owłosionymi nogami?
To co przystoi facetowi nie przystoi kobiecie. Pedały golą nogi.
Faceci też maja odchyły. Kolczyk w uchu, nosie, i jeszcze niewiadomo gdzie. Toż to pedalskie.
Facet ma mieć krótko ostrzyżone włosy. To jest wyróżnik faceta.
Upodabnianie się facetów do kobiet, np. te kolczyki albo długie włosy świadczą o niedowartościowaniu gościa.
Jak widzę faceta z kolczykiem, to aż mi łapy świerzbią by mu przywalić w ten durny łeb.
- 16-02-2005 09:19
Palaczowi, nie przeszkadza drugi palacz. Nie czuje smrodu. Może tak samo jest w małzeństwach brudasów, niechlujów?
Znam kilka takich par osobiście.
Dzisiaj był znajomy u pracownika. Śmierdziel. Jak wyszedł mówię: ale brudas, a pracownik: jego żona jeszcze gorsza.
Bardzo często tak jest.
Cytat: Napisał Anonymous Palaczowi, nie przeszkadza drugi palacz. Nie czuje smrodu. Może tak samo jest w małzeństwach brudasów, niechlujów?
Znam kilka takich par osobiście.
Dzisiaj był znajomy u pracownika. Śmierdziel. Jak wyszedł mówię: ale brudas, a pracownik: jego żona jeszcze gorsza.
Bardzo często tak jest.
A no bo - z kim sie zadajesz takim sie stajesz :lol:
Ale jesli chodzi o golenie nog - niektore panie maja problem z goleniem, wlosy im odrastaja tak szybko ze praktycznie musialaby golic je dzien w dzien . Ale widok kobiety z nieogolonymi nogami jest rzeczywiscie nie zbyt estetyczny.
Mysle ze gosciowi nizej nie chodzilo o to ze nieogolone nogi sa eleganckie. O goleniu nog bylo swoja droga a swoja droga ze kobiety polskie uznane zostaly za najelegantsze na swiecie ( za jedne z najelegantszych). Nie kazda polka przeciez chodzi z nieogolonymi nogami. Wystarczy spojrzec w lato na te piekne zadbane i ladne polki. Zreszta zapytani panowie w niemczech i francji odpowiedza ze najladniejsze sa polki. Zobaczcie na niemki - te dopiero sa nie zadbane.
Ja tez mysle ze w biurze to niewypada zwrocic kobiecie uwage - ej, wez sobie nogi ogol. Jesli ktos smierdzi to tak - mozna zwrocic uwage ale nie zeby sie ogolila .
U nas dyrektor zwrocil uwage jednemu panu zeby sie czesciej myl. Ten to dopiero smierdzi - przejdzie korytarzem i wszyscy okno otwieraja . Pan smierdziel obrazil sie strasznie i powiedzial ze pozwie dyrektora o obraze publiczna do sadu :P i dalej sie nie myje - a dyrektor sie zastanawia czy powod smierdzenia moze byc powodem do zwolnienia :roll:
Jednak przyznam ze osoby smierdzace to nie jest jakies nagminne zjawisko tylko sa to wyjatki . Ogolnie uwazam ze nasze spoleczenstwo jest czyste i modnie sie ubiera. l Show 40 post(s) from this thread on one page Strona 2 z 11 - 16-02-2005 09:35
Palaczowi, nie przeszkadza drugi palacz. Nie czuje smrodu. Może tak samo jest w małzeństwach brudasów, niechlujów?
Znam kilka takich par osobiście.
Dzisiaj był znajomy u pracownika. Śmierdziel. Jak wyszedł mówię: ale brudas, a pracownik: jego żona jeszcze gorsza.
Bardzo często tak jest.
A no bo - z kim sie zadajesz takim sie stajesz :lol:
Ale jesli chodzi o golenie nog - niektore panie maja problem z goleniem, wlosy im odrastaja tak szybko ze praktycznie musialaby golic je dzien w dzien . Ale widok kobiety z nieogolonymi nogami jest rzeczywiscie nie zbyt estetyczny.
Mysle ze gosciowi nizej nie chodzilo o to ze nieogolone nogi sa eleganckie. O goleniu nog bylo swoja droga a swoja droga ze kobiety polskie uznane zostaly za najelegantsze na swiecie ( za jedne z najelegantszych). Nie kazda polka przeciez chodzi z nieogolonymi nogami. Wystarczy spojrzec w lato na te piekne zadbane i ladne polki. Zreszta zapytani panowie w niemczech i francji odpowiedza ze najladniejsze sa polki. Zobaczcie na niemki - te dopiero sa nie zadbane.
Ja tez mysle ze w biurze to niewypada zwrocic kobiecie uwage - ej, wez sobie nogi ogol. Jesli ktos smierdzi to tak - mozna zwrocic uwage ale nie zeby sie ogolila .
U nas dyrektor zwrocil uwage jednemu panu zeby sie czesciej myl. Ten to dopiero smierdzi - przejdzie korytarzem i wszyscy okno otwieraja . Pan smierdziel obrazil sie strasznie i powiedzial ze pozwie dyrektora o obraze publiczna do sadu :P i dalej sie nie myje - a dyrektor sie zastanawia czy powod smierdzenia moze byc powodem do zwolnienia :roll:
Jednak przyznam ze osoby smierdzace to nie jest jakies nagminne zjawisko tylko sa to wyjatki . Ogolnie uwazam ze nasze spoleczenstwo jest czyste i modnie sie ubiera.
Tommco - 16-02-2005 09:58
Miałem w liceum kolegę, który śmierdział...ale to była ....poezja :o
Nie dało się koło niego stać, ciężko było przejść...koszmar. Wiadomo, że taki kolegów ani koleżanek to za wiele nie miał. Jeszcze rozumiałbym, gdyby mieszkał w jakiś bardzo złych warunkach...wtedy częściowo możnaby to wytłumaczyć. Ale on pochodził z normalnego domu, gdzie może sie nie przelewało...ale nie biedowali.
T.
Aggi - 16-02-2005 10:17
Pani ma nogi jak sarenka. Takie zgrabne? Nie takie owłosione.
Jak można łączyć elegancję kobiety z owłosionymi nogami?
To co przystoi facetowi nie przystoi kobiecie. Pedały golą nogi.
Faceci też maja odchyły. Kolczyk w uchu, nosie, i jeszcze niewiadomo gdzie. Toż to pedalskie.
Facet ma mieć krótko ostrzyżone włosy. To jest wyróżnik faceta.
Upodabnianie się facetów do kobiet, np. te kolczyki albo długie włosy świadczą o niedowartościowaniu gościa.
Jak widzę faceta z kolczykiem, to aż mi łapy świerzbią by mu przywalić w ten durny łeb. A to ciekawe! Wyróżnikiem faceta mają być krótko ostrzyżone włosy? No to jestem facetem! Zawsze to podejrzewałam, a ty gościu teraz naprowadziłeś mnie ostatecznie na właściwy trop! Interesująca jest też koncepcja niedowartościowania. Taki z ciebie socjolog domokrążca co? :wink:
Agnieszka1 - 16-02-2005 10:20
A to ciekawe! Wyróżnikiem faceta mają być krótko ostrzyżone włosy? No to jestem facetem! Zawsze to podejrzewałam, a ty gościu teraz naprowadziłeś mnie ostatecznie na właściwy trop! :wink: :P widzisz Aggi czego tu sie mozna na tym forum dowiedziec ...... :wink:
Skoro wyroznikiem faceta sa krotkie wlosy , podejrzewam ze kobiety - dlugie, to kim sa łysi? :roll:
Aggi - 16-02-2005 10:31
... to kim sa łysi? :roll: Agnieszko1 zauważ jeszcze, że są łysi z wyboru i łysi z przymusu :roll: . Bakuje mi niestety wiedzy i własnych przemyśleń, żeby łysych sklasyfikować wg. wzoru gościa. Przychodzi mi tylko do głowy, że łysi mają przynajmniej zawsze umyte czaszki, więc wątek brudasowy od tej strony ciała nie może ich dotyczyć :wink: :wink: :wink:
paprotka - 16-02-2005 10:52
ło matko ło matko :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
łysi to też pedały :o
no bo jak ten krótko ostrzyżony - to prawdziwy meżczyzna :lol: :lol:
to taki co se czaszke goli - to super macho :o :o tzw. męski inaczej, albo męski bardziej :P
co jak powszechnie wiadomo :wink: jest skrzętnym zakamuflowaniem "miętkiego" :lol:
to ja już wiem, czego Kogut tak naprawdę tych stryngów nosić nie chce :o :cry:
jakby go jaki krótkoostrzyżony w szatni po fitnesie przyuważył :o - ani chybi - luuu przez ten goły zad :o :o
a potem
jeszcze te problemy z reanimacją :lol: :lol: :lol:
Aggi - 16-02-2005 11:04
A ja się jeszcze zainteresuję dyskretnie skąd gościu wie, że "pedały" (jak to sympatycznie ujął) golą nogi i mają te okropne kolczyki nie wiadomo gdzie :o . Gościu czy ty badałeś to osobiście?!!! :o :wink:
- 16-02-2005 11:15
Są jakieś wzorce dotyczące facetów.
Często kobiety przejmują je. Np. noszenie spodni, czy krótko, a nawet na zero ostrzyżone panie. Kobietom, jako trzpiotkom to przystoi. To działa w jedną stronę. Powinno działać.
Jednak długie włosy zawsze były atrybutem pań. Dla mnie facet przejmujący cechy typowo żeńskie jest przynajmniej trochę nienormalny. Ma jakieś ciągoty żeńskie. Albo jest niechlujem- nieostrzyżony, nieogolony.
Powiem więcej. Upodabniamy się niektórzy nie tylko do kobiet, ale wprost do małp. Małpy się nie golą.
Robienie śmiechu z tego, że jestem mężczyzną, bo mam krótko ostrzyżone włosy(to wypowiedź którejś z pań) jest świadectwem.....Przemilczę to.
Facet ma być facetem, a nie zmiałpiałą kobietą.
- 16-02-2005 11:18
A ja się jeszcze zainteresuję dyskretnie skąd gościu wie, że "pedały" (jak to sympatycznie ujął) golą nogi i mają te okropne kolczyki nie wiadomo gdzie :o . Gościu czy ty badałeś to osobiście?!!! :o :wink: Jasne. Sam jestem gejem, to chyba wiem co piszę.
Aggi - 16-02-2005 11:23
Jasne. Sam jestem gejem, to chyba wiem co piszę. Aha, jak sam to już nie "pedał" tylko "gej". Rozumiem, że metoda "walenia w durny łeb" jest stosowana przez Ciebie głównie w odniesienu do własnej osoby? :lol:
paprotka - 16-02-2005 11:27
gościu od wzorców - ja też się świetnie bawię :wink: :lol: :lol:
a w kwestii długich włosów, ale takich naprawdęęęę dłuuugich - masz rację :lol:
co to za przyjamność spać z wężami :o
paprotka - 16-02-2005 11:32
Są jakieś wzorce dotyczące facetów.
Często kobiety przejmują je. Np. noszenie spodni, czy krótko, a nawet na zero ostrzyżone panie. Kobietom, jako trzpiotkom to przystoi. To działa w jedną stronę. Powinno działać. mam problem - redakcjo pomóż :lol: :lol:
Sean Connery w spódniczce mnie bierze :lol: :lol:
co jest ze mna nie tak ?? :cry: :cry:
czyżbym była gejem :o :o :o
Fanu - 16-02-2005 11:35
Jasne. Sam jestem gejem, to chyba wiem co piszę. Aha, jak sam to już nie "pedał" tylko "gej". Rozumiem, że metoda "walenia w durny łeb" jest stosowana przez Ciebie głównie w odniesienu do własnej osoby? :lol: Na głupie pytanie, otrzymałaś równie głupią odpowiedź :(
Inny gość.
Aggi - 16-02-2005 11:37
gościu od wzorców - ja też się świetnie bawię :wink: :lol: :lol:
a w kwestii długich włosów, ale takich naprawdęęęę dłuuugich - masz rację :lol:
co to za przyjamność spać z wężami :o Paprotka, a pamiętasz: "...idzie ciotka idzie całkiem bosa, długie włosy wiszą jej u nosa..."
Poza tym taki krótkoostrzyżony zawsze sobie może owinąć wokół nadgarstka i przewlec trzpiotkę po podłodze :wink: :wink: :wink:
Kurze się wytrą...
Agnieszka1 - 16-02-2005 11:39
Są jakieś wzorce dotyczące facetów.
Często kobiety przejmują je. Np. noszenie spodni, czy krótko, a nawet na zero ostrzyżone panie. Kobietom, jako trzpiotkom to przystoi. To działa w jedną stronę. Powinno działać.
Jednak długie włosy zawsze były atrybutem pań. Dla mnie facet przejmujący cechy typowo żeńskie jest przynajmniej trochę nienormalny. Ma jakieś ciągoty żeńskie. Albo jest niechlujem- nieostrzyżony, nieogolony.
Powiem więcej. Upodabniamy się niektórzy nie tylko do kobiet, ale wprost do małp. Małpy się nie golą.
Robienie śmiechu z tego, że jestem mężczyzną, bo mam krótko ostrzyżone włosy(to wypowiedź którejś z pań) jest świadectwem.....Przemilczę to.
Facet ma być facetem, a nie zmiałpiałą kobietą.
Drogi gosciu nie jeden pan z dlugim wlosami jest bardziej zadbany niz ten z krotkimi. Pozatym krotkie czy dlugie wlosy to rzecz mody.
I nie zawsze dlugie wlosy byly atrybutem pań i nie jest to cecha typowo kobieca.
Za czasow Chrystusa facet z krotkimi wlosami bylby dziwakiem jakims.
Za czasow Beatles-ów krotkie wlosy byly oznaka niemodnego czesania sie a wiec zacofaniem w modzie. Teraz wszystko jest modne a co modnym jest a co nie to rzecz gustu.
Nie mniej jednak ja osobiscie wole jak facet ma krotkie wlosy i jednodniowy zarost - ogoleni panowie na "swiecaco" kojarza mi sie z lalusiami :wink:
No i tak jeszcze dodam ze stwierdzenie ze facet jest facetem nie zalezy od dlugosci wlosow czy od tego czy ma wasy czy nie ma.
P.S. Gosciu kobieta wcale nie rowna sie trzpiotka co ty znow wymysliles? :roll: :wink:
i co to jest zmalpiala kobieta? - o rany nie dziwie sie ze swoje poglady wypisujesz anonimowo.
Fanu - 16-02-2005 11:44
Co ma wspólnego higiena z długimi włosami?
Zmałpiała kobieta :) Fajne określenie, ale dotyczy to chyba jak wnioskuję nie pań.
Agnieszka1 - 16-02-2005 11:47
Co ma wspólnego higiena z długimi włosami?
Zmałpiała kobieta :) Fajne określenie, ale dotyczy to chyba jak wnioskuję nie pań. No jak co ma higiena do dlugich wlosow - pod pachami wygladaja okropnie i niehigienicznie :wink:
Fanu - 16-02-2005 11:49
Przychodzi facet z poczochraną brodą, niedomytymi długimi kudłami do mojego pracodawcy starać się o pracę. Fachowiec. Poszedł, a stary mówi: no ja małp zatrudniać nie będę :)
Fanu - 16-02-2005 11:51
Co ma wspólnego higiena z długimi włosami?
Zmałpiała kobieta :) Fajne określenie, ale dotyczy to chyba jak wnioskuję nie pań. No jak co ma higiena do dlugich wlosow - pod pachami wygladaja okropnie i niehigienicznie :wink: Nie o tych włosach mówiłem :)
Można temat kręcić dalej. Długi jeżyk też wygląda nieapetycznie :)
A juz chyba najbardziej nieapetycznie te wystajace z nochala :)
paprotka - 16-02-2005 12:02
a futro wystające spod koszuli a la beegee/ Travolta etc. ? :lol: :lol:
fuj fuj fuj :evil: :evil: :evil:
taki zarośniety tors/ plecy/uszy to jest dopiero apetico :o
e, pardon - to będzie zmężniały szympans :lol: :lol:
paprotka - 16-02-2005 12:06
Poza tym taki krótkoostrzyżony zawsze sobie może owinąć wokół nadgarstka i przewlec trzpiotkę po podłodze :wink: :wink: :wink:
Kurze się wytrą... e, nie, to fetyszysta jest :lol: :lol: a nie damski bokser - przecież leje tylko tych.... facetów :wink:
- 16-02-2005 12:10
Kolor jeżyka jest papierkiem lakmusowym świadczącym o dbałości kobiety o siebie.
Innym papierkiem są przebarwienia na skórze pośladków. Przedziałek :)
Ginekolog-położnik
- 16-02-2005 12:15
A jak to sprawdzić u rudych?:)
Agnieszka1 - 16-02-2005 12:19
a futro wystające spod koszuli a la beegee/ Travolta etc. ? :lol: :lol:
fuj fuj fuj :evil: :evil: :evil:
taki zarośniety tors/ plecy/uszy to jest dopiero apetico :o
e, pardon - to będzie zmężniały szympans :lol: :lol:
A jak sie ma wasz stosunek do dlugich wlosow na palcach od stop? moga byc? czy depilowac? i czyj to atrybut? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
P.S. sama nie wierze w to co pisze :lol: :cry:
- 16-02-2005 12:25
To atrybut małp :)
paprotka - 16-02-2005 12:29
A jak sie ma wasz stosunek do dlugich wlosow na palcach od stop? moga byc? czy depilowac? i czyj to atrybut? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
P.S. sama nie wierze w to co pisze :lol: :cry: ujdzie :lol: ale musi nosić elastyczne skarpetki do sandałów :lol: - postronny
a swojemu : wypalić kwasem
:evil: :evil:
paprotka - 16-02-2005 12:34
sama nie wierze, że to piszę :o :)
:lol: :lol:
Warszawa jest piękna. :D Piękne kobiety, wspaniali mężczyzni..... Problem w tym, że ...z jedej strony - ochota i wola, a z drugiej : brudno i włochy :o :o
ponury63 - 16-02-2005 12:44
Bródno, please, Bródno... [to od brodu, który był na Wiśle na wysokości tej niegdyś osady podwarszawskiej].
ponury63 [mieszkaniec Bródna w latach 1976-1993 :D]
A teraz nie mam ochoty ani na Wolę, ani na Włochy :D
[sorry że nie w temacie, ale tu już nic chyba nie jest w temacie :lol:]
- 16-02-2005 12:46
O rany,dziewczyny,ratujcie,bo nie wytrzymam :lol: :lol:
już mi się komputer zawiesił i oszalał przy tym temacie :lol: :lol:
A na dodatek dowiedziałam się czegoś cennego i niezwykłego o sobie - tak się składa,że mam krótkie włosy,a podobają mi się faceci z długimi.... :lol:
ps.no nie....ja tego nie napisałam :lol: :lol: :lol:
mimi
Wojtek62 - 16-02-2005 12:54
zaczyna się tworzyć wzór ideału męskiego - rozczochrany, brudny, smierdzący, chodzący w jednych skarpetkach przez miesiąc, stale pierdzący i dłubający w nosie - kurka kiedy ten macho chodzi do pracy?
o nowym wzorcu w wyglądzie kobiet nie wspomnę.... ale staje się równie atrakcyjna
moze inaczej spojrzymy na przywary naszych drugich połówek po lekturze tego wątku
- 16-02-2005 12:55
powyżej byłam ja
:lol: :lol: :lol:
z pewną taką nieśmiałoscią :lol: :lol: :lol: zastanawiam się nadal,czy ja to naprawdę napisałam :lol: :lol: :lol:
Tommco
wiem,że wybaczysz,ale opowiedz wszystkim o swojej miejscowości,proszę :lol: :lol:
a skoro nam tak wesoło,to napiszcie proszę o Waszej męskiej wizji "ciaseczka". :wink: :lol:
naszego specjaliste od segregacji i kategoryzacji nie proszę - wiem,to będzie "krakersik cebulowy" :wink: :lol:
paprotka - 16-02-2005 13:10
Bródno, please, Bródno... [to od brodu, który był na Wiśle na wysokości tej niegdyś osady podwarszawskiej].
ponury63 [mieszkaniec Bródna w latach 1976-1993 :D]
A teraz nie mam ochoty ani na Wolę, ani na Włochy :D
[sorry że nie w temacie, ale tu już nic chyba nie jest w temacie :lol:] ponury no wiadomo, że brudno :lol: :lol: to Bródno :lol:
jak rzolibossz od żoli burda :wink:
paprotka - 16-02-2005 13:14
naszego specjaliste od segregacji i kategoryzacji nie proszę - wiem,to będzie "krakersik cebulowy" :wink: :lol: albo pączuś z niespodzianką :lol: :lol:
Juras XR4Ti - 16-02-2005 13:14
Ideał mężczyzny. Brak włosków. jedniodniowy zarost, dresik.......
Ech, Panie i Panowie.....
Kochani! Skończmy ten tamat. Myć się trzeba dla siebie. I to, że ktoś nie potrafi, lub nie chce utrzymac higieny nie jesteśmy w stanie zmienić.
Nie wiem czy się nie naraże komuś, ale uważam że człowiek kulturalny NIE MA PRAWA śmierdzieć !!! A na brak kultury u kogoś to ja nic poradzić nie mogę.
Podrawiam - Juras
- 16-02-2005 13:25
Kolor jeżyka jest papierkiem lakmusowym świadczącym o dbałości kobiety o siebie.
Innym papierkiem są przebarwienia na skórze pośladków. Przedziałek :)
Ginekolog-położnik Taki "dżwięczny" temat, a brak odzewu. Milczenie owców? :)
- 16-02-2005 13:30
jego samego określiła bym wg tej "metodyki"( :wink: ) jako "stary piernik" - wszak wiadomo (a przynajmniej dla mnie),że najbardziej erotogenne miejsce to mózg (tak a propos tematu - czyli higiena i sex),a niestety - tego "organu" nie da się umyć
ponury63 - 16-02-2005 13:36
ponury no wiadomo, że brudno :lol: :lol: to Bródno :lol:
jak rzolibossz od żoli burda :wink: No nie wiem, Paprotka, czy wiadomo.
Żuli burda ? :o :lol:
A nie :)
Żoliborz - od francuskiej nazwy tych terenów w XVIII w. Joli Bord (czytaj Żoli Bord, czyli piękny brzeg) [Ciekawostki o nazwach warszawskich ulic, dzielnic i osiedli].
- 16-02-2005 13:38
A mnie wkurzają wypowiedzi typu: skończmy ten temat.
Rozpocząłeś go Jurasie?
Takie zamykanie ust dyskutantom jest, było i będzie zawsze chamstwem.
Człowiek kulturalny zamilknie jak mu temat nie odpowiada. Nigdy nie powie: kończmy ten temat.
Ale widocznie są różne kultury.
smartcat - 16-02-2005 13:55
Kolor jeżyka jest papierkiem lakmusowym świadczącym o dbałości kobiety o siebie.
Innym papierkiem są przebarwienia na skórze pośladków. Przedziałek :)
Ginekolog-położnik Taki "dżwięczny" temat, a brak odzewu. Milczenie owców? :) Mam wrażenie że ten wątek powoli wymyka sie z ram dobrego smaku. Może go zakończmy!!
Odwaga wypowiedzi i poruszanych tematów rośnie wprost proporcjonalnie do stopnia anonimowosci dyskutantów. Szanowni goście proponuję wypowiedzi jako osoby bardziej rozpoznawalne tzn z nickiem.
Jakos na tym forum osoba bezimienna nie jest w pełni wiarygodna i budzaca zaufanie, a anonimowe posty o tresciach z lekka prowokacyjnych lub kontrowersyjnych budzą ostroznośc forumowiczów i dystans wobec nich. Oczywiście bywa że zapoczatkowujacy wątek nie chca być rozpoznawalni ze swoim problemem ale to inasza inszość i w pełni dopuszczalna.
Dostosujcie sie prosze do form tu panujacych albo zmieńcie forum.
Pozdrawiam
Fanu - 16-02-2005 13:55
Mimi
Wolę konsumować ciasteczka bez włosów.
Chyba, że straszny głód poczuję, to wtedy... :)
Fanu - 16-02-2005 14:00
A u mnie szefa w pracy nie ma to mogę sobie bezkarnie poklikać :)
A że temat jest wesoły?
Proponuję do 15 nie kończyć :)
smartcat - 16-02-2005 14:03
A mnie wkurzają wypowiedzi typu: skończmy ten temat.
Rozpocząłeś go Jurasie?
Takie zamykanie ust dyskutantom jest, było i będzie zawsze chamstwem.
Ale widocznie są różne kultury. Wiesz co, jesteś naszym forumowym gościem i jako gość jesteś dość beszczelny zarzucając komus chamstwo sam bedą anonimowym tchórzem. Wynos się stąd albo dostosuj do nas.
Fanu - 16-02-2005 14:08
Smartcat.
Wcale nie jesteś lepszy :(
Temat przestaje być wesoły.
Agnieszka1 - 16-02-2005 14:10
Dostosujcie sie prosze do form tu panujacych albo zmieńcie forum.
Pozdrawiam Dostosuj sie do wiekszosci prosze a jak nie to zmien watek :wink:
I uspokoj sie prosze bo wlasnie lamiesz wszelkie formy.
Popieram goscia.
Fanu u mnie tez szefa nie ma i wlasnie sobie spiewamy nowa piesn BIG-CYC - nienawidze szefa :P :wink:
Fanu - 16-02-2005 14:13
No nie.
Dobrze płaci :)
Ale może zacząć mniej jak mnie przyłapie :)
Agnieszka1 - 16-02-2005 14:19
No nie.
Dobrze płaci :)
Ale może zacząć mniej jak mnie przyłapie :) Eh tam, moj szef tez ma szefa wiec mam nadzieje ze piosenka go nie zrazi i nie "pojedzie" po pensjach :wink:
Na forum sama nie wiem czy nie siedzi - zawsze sie modle oby nie bo co to by bylo jakby mnie rozpoznal :roll: :o uuuuuu pewnie juz by premii nie bylo :lol:
smartcat - 16-02-2005 14:28
Dostosuj sie do wiekszosci prosze a jak nie to zmien watek :wink:
I uspokoj sie prosze bo wlasnie lamiesz wszelkie formy.
Popieram goscia. Bawcie sie dobrze! Przestał mnie już interesowac ten wątek. Wysublimowane treści wypowiedzi sa zbyt trudne dla mojej percepcji.
Agnieszka1 - 16-02-2005 14:39
Dostosuj sie do wiekszosci prosze a jak nie to zmien watek :wink:
I uspokoj sie prosze bo wlasnie lamiesz wszelkie formy.
Popieram goscia. Bawcie sie dobrze! Przestał mnie już interesowac ten wątek. Wysublimowane treści wypowiedzi sa zbyt trudne dla mojej percepcji. ciekawe dlaczego wycioles moja wypowiedz bez swojego wczesniejszego komentarza - byloby uczciwiej - wiadomo by bylo dlaczego dostales ode mnie taka odpowiedz.
co do tego ze opuszczasz watek - gratuluje zdecydowania :lol:
- 16-02-2005 15:28
Najgorzej jak nawiedzony zacznie zabierać głos pouczając innych. Dostrzega niewłaściwe zachowanie, ale sam jest ok. Obrażanie innych też jest ok. Tzn. tak myśli, że jest ok. Wtedy tylko przecinek dzieli od awantury.
Podpadłeś Smartcacie.
Gratuluję, że zdobyłeś się na samokrytycyzm.
Dominik! - 16-02-2005 15:36
... denerwuję mnie tylko , że jest to poruszane tylko w stosunku do kobiet . Myślę , że to jest problem ogólnie całej populacji . trudno mi zrozumieć, czemu w wypowidzi jest nawoływanie o przeniesienie tematu na mężczyzn. Równouprawnienie, równouprawnieniem, ale .... trudno od faceta wymagać, by mówił o mężczyznach, skoro tu chodzi o jego żonę.. :wink: :wink: :wink:
A wracajac do tematu: jedyne, co mogę powiedziec: szczerze współczuję.
Wojtek62 - 16-02-2005 15:36
Agnieszka1,
pisząc wiekszość masz na mysli tych udzielających się w tym wątku, bo ze statystyk wynika,że wejść jest 1916 osób a wypowiedzi 168
i uważam, że jak ktoś zabiera głos to niech to robi pod jakimkolwiek nickiem a nie jako Gość czy Niezalogowany
i nie ma co się wzajemnie obrażać z powodu tego, że ktoś lubi czystość a drugi ma luźne podejście do spraw higieny
Magdzia - 16-02-2005 16:09
Bródno, please, Bródno... [to od brodu, który był na Wiśle na wysokości tej niegdyś osady podwarszawskiej].
ponury63 [mieszkaniec Bródna w latach 1976-1993 :D]
A teraz nie mam ochoty ani na Wolę, ani na Włochy :D
[sorry że nie w temacie, ale tu już nic chyba nie jest w temacie :lol:] ponury no wiadomo, że brudno :lol: :lol: to Bródno :lol:
jak rzolibossz od żoli burda :wink: A Ursynów od Jana Ursyna Niemcewicza, bo miał tam posiadłość letnią, tak a'propos :lol:
- 16-02-2005 16:18
Zgadzam się ze smartcat,że anonimowość psuje nie tylko kulturę wypowiedzi,ale i wiarygodność samego problemu.
Zresztą i nasz autor przyznał się,że zrobił w ten sposób dowcip.
I dobrze chciaż,że przeprosił,bo szkoda by było,gdybyśmy brak zaufania przenieśli na inne tematy,w których ktoś rzeczywiście szuka pomocy.
A że temat nie jest tak zupełnie oderwany od rzeczywistości to już inna,przykra sprawa.
Ale nie zapominajmy też o poczuciu humoru - mnie anonimowość w tym przypadku bardziej bawi,niż irytuje(tzn.nie wypowiedzi anonimów,ale fakt,że tak mało osób wypowiada sie pod nickami), a co dopiero niektóre wypowiedzi :D
Nie ma się co obrażać - uśmiech jest zdrowszy,naprawdę :D
- 16-02-2005 16:25
Niektóre panie mają za złe, że mówimy o paniach tylko. O panach też trochę było.
Pytam, co stoi na przeszkodzie w założeniu konkurencyjnego wątka?
Przecież pisanie tutaj o panach, to odezwą się głosy, że nie na temat. I racje będą mieli :)
Druga sprawa, to nielogowanie się.
Ten dział tak ma. Śmieszy mnie to nawoływanie o ujawnianie nicka. Ależ ciekawscy są poniektórzy :) Z nickiem wypowiedź ma inny sens? I to zazwyczaj mężczyźni są tym najbardziej zainteresowani. A mówią o kobietach, że to plotkary, że muszą wszystko wiedzieć. A więc mówią nieprawdę. To tyczy raczej mężczyzn. Dowody? Patrz wyżej - posty :)
Żeby facetów pognębić bardziej (tych ciekawskich) ten post jest też bez nicka :)
- 16-02-2005 16:28
Jeszcze coś. Zawsze to zakryte jest ciekawsze :)
Magdzia - 16-02-2005 16:30
Ideał mężczyzny. Brak włosków. jedniodniowy zarost, dresik.......
Ech, Panie i Panowie.....
Kochani! Skończmy ten tamat. Myć się trzeba dla siebie. I to, że ktoś nie potrafi, lub nie chce utrzymac higieny nie jesteśmy w stanie zmienić.
Nie wiem czy się nie naraże komuś, ale uważam że człowiek kulturalny NIE MA PRAWA śmierdzieć !!! A na brak kultury u kogoś to ja nic poradzić nie mogę.
Podrawiam - Juras Juras - święte słowa! Po pierwsze, nie wyobrażam sobie, jak można motywować mycię się potencjalnym seksem? Bo może się zdaży. A jak ktoś żyje samotni w celibacie i nie przewiduje, że się zdaży, albo seks nawet małżeński uprawia rzadko, to ma się odpowiednio nie myć lub myć rzadko? Jak można nie mieć potrzeby umycia się po prostu dla własnej przyjemności i higieny? Nie rozumiem też tłumaczenia chodzenia spać "na brudasa" zmęczeniem. Choćbym padała na pysk, choćbym ze zmęczenia czołgała się, choćbym wróciła nieprzytomna z imprezy o 4 nad ranem, nie położę się spać bez umycia przynajmniej "newralgicznych" części siebie (których - pozwolę sobie nie wymieniać). Nie trzeba zaraz zdobywać się ostatkiem sił na kąpiel w pianie, czy NAWET na prysznic (chociaż ile trwa szybki prysznic - 5 minut?), ale jak już NAPRAWDĘ się nie chce, czy nie ma siły, to jak można nie skorzystać z bidetu, czy szczoteczki do zębów?? Mnie nie pozwoliłoby to zasnąc, jak niezamknięcie za sobą drzwi wejściowych czy kapiący kran.
A co do zapachu - kiedyś przeczytałam cudowne zdanie - człowiek cywilizowany nie ma zapachu. I wg. mnie działa to w obie strony - zarówno jeśli chodzi o smród spowodowany brakiem podstawowej higieny, jak i "ładny zapach" - nie ma nic gorszego jak osobnik za którym ciągnie się ciężka chmura zapachu. Perfumy nie służą do oszałamiania tłumu. Perfumy mogą być wyczuwalne ewentualnie w bardzo intymnej sytucja, kiedy ktoś np. całuje mnie w kark :wink: a nie kiedy wchodzę do autobusu.
No i depilacja. Oczywiście, nie jest to obowiązek, nie można nikogo zmusić do depilowania nóg czy innych części ciała (chociaż czasem szkoda, bo jak latem pan w siatkowej koszulce w autobusie złapie za uchwyt nad głową omiatając twarze współpasażerów pokaźną wieloletnią spłowiąlą kępą spod pachy to chce się wyskoczyć przez okno) w ogóle dbanie o siebie nie jest obowiązkiem. Ale są pewne standardy, kanony urody czy dbałości i obecnie takim standardem jest golenie zbędnego owłosienia, i czy się to komuś podoba, czy nie, za zbędne uważa się nie tylko nogi i pachy u pań, ale również miejsca intymne (muzułmanki robią to od tysięcy lat), a u panów nie tylko wąsik jest de mode, ale również "moher" na klatce piersiowej i plecach, ostatnio też nogi.
Wątek okazał się żartem i prowokacją, ale sam temat jest jak najbardziej rzeczywisty.
Magdzia - 16-02-2005 16:34
Niektóre panie mają za złe, że mówimy o paniach tylko. O panach też trochę było.
Pytam, co stoi na przeszkodzie w założeniu konkurencyjnego wątka?
Przecież pisanie tutaj o panach, to odezwą się głosy, że nie na temat. I racje będą mieli :)
Druga sprawa, to nielogowanie się.
Ten dział tak ma. Śmieszy mnie to nawoływanie o ujawnianie nicka. Ależ ciekawscy są poniektórzy :) Z nickiem wypowiedź ma inny sens? I to zazwyczaj mężczyźni są tym najbardziej zainteresowani. A mówią o kobietach, że to plotkary, że muszą wszystko wiedzieć. A więc mówią nieprawdę. To tyczy raczej mężczyzn. Dowody? Patrz wyżej - posty :)
Żeby facetów pognębić bardziej (tych ciekawskich) ten post jest też bez nicka :) To nie chodzi o ciekawość ani o plotkowanie. Jak rozmawiasz w grupie znajomych nawet na bardziej intymne, delikatne tematy, to zakłądasz na głowę papierową torbę, żeby Cię nie posądzili o kontrowersyjność? Chyba nie. Zresztą o potrzebie logowania niech świadczą wypowiedzi Gościa :To pisałem ja, Gość, a nie tamten gość 3 posty wyżej, bo to jest inny gość". Chodzi o czytelność dyskusji.
Gość :) - 16-02-2005 17:50
Jednym z najbardziej inteligentnych ludzi był Napoleon Bonaparte. Nie podlega to dyskusji.
Napoleon Bonaparte przeszedł do historii jako jeden z największych brudasów. Uwielbiał brudne kobiety. Jak wracał z wojennych wojaży, to słał umyślnego do Józefiny, aby ta przypadkiem nie śmiała się do jego powrotu myć.
osowa - 16-02-2005 18:22
... denerwuję mnie tylko , że jest to poruszane tylko w stosunku do kobiet . Myślę , że to jest problem ogólnie całej populacji . trudno mi zrozumieć, czemu w wypowidzi jest nawoływanie o przeniesienie tematu na mężczyzn. Równouprawnienie, równouprawnieniem, ale .... Dlatego :
Meżczyżnie są wspaniali, piekni, zawsze czysci więc o czym tu duskutować? O doskonałosci? Nudno bedzie. Ułomności sa ciekawsze :-)
smutna lidka - 16-02-2005 18:52
---
Jestem ciekawa, jak to wygladało w czasach przed-higienicznych czy antyhigienicznych (takie średniowiecze na przykład...). Św Izabela Hiszpańska nie myła się... 16 lat :o I była mężatką :roll: l Show 40 post(s) from this thread on one page Strona 3 z 11 - 16-02-2005 19:14
Jestem ciekawa, jak to wygladało w czasach przed-higienicznych czy antyhigienicznych (takie średniowiecze na przykład...). Św Izabela Hiszpańska nie myła się... 16 lat :o I była mężatką :roll:
ponury63 - 16-02-2005 19:44
Jestem ciekawa, jak to wygladało w czasach przed-higienicznych czy antyhigienicznych (takie średniowiecze na przykład...). Św Izabela Hiszpańska nie myła się... 16 lat :o I była mężatką :roll: A tak wyglądało:
"Od starożytności do końca XIX wieku ludzkość wg dzisiejszych standardów żyła w brudzie. Egipcjanie, Grecy i Rzymianie wymyślili wprawdzie prawie wszystko co mamy w łazience (np. perfumy 5 tys. lat temu), ale nie używali tego dla celów higieny. Nowożytna kultura europejska uważała brud za stan przyrodzony, mycie za zniewieściałość, niegodną np. rycerza, a kąpiel za występek, we Francji np. zakazany kobietom jeszcze w XVII wieku. Rekordy braku higieny Europa biła w epoce (sic!) Oświecenia. W Paryżu np. do Rewolucji Francuskiej łazienki domowe były wynalazkiem właściwie nieznanym, a liczba łaźni publicznych wynosiła 2 (1770 r.). Mydło wynaleźli wprawdzie 2 tys. lat p.n.e. Babilończycy. Egipcjanie i Żydzi używali w tym celu sody, Grecy otrąb, piasku, pumeksu i popiołu, a Rzymianie oliwy, ale o higienie w skali masowej można mówić dopiero w wieku XX" [źródło]
I jeszcze: Wersal
Historia higieny. Z wody może co dzień wychodzić nowe słońce - część III
[a po prawej nowe wanny i brodziki :D - link jak ta lala :D]
Ktoś tutaj pisał [za Sztaudyngerem]:
"Myjcie się, dziewczyny, nie znacie dnia ani godziny"
Jest piękna riposta:
"Pierzcie chłopcy gacie - wy jej też nie znacie"
:D :D :D
stander - 16-02-2005 20:10
:) :) :) Ponury63 jak zwykle na czuwaniu, jak tylko nadarzy się okazja do edukacji... Szkoda, że takich nauczycieli nie mamy, a przynajmniej niewielu. To bardzo... macierzyński stosunek do świata, przekazywanie wszelkiej wiedzy innym, ku pożytkowi ogólnemu.
Dzięki Ci, Ponury Człowieku, opiekuj się nami dalej, tutaj i we wszystkich innych działach. Amen.
:oops: :x :oops: :x Ale Luuudzie, jak Wam się widzi ta podpucha Niezalogowanego? My tu poważnie, z sercem na dłoni, każdy się przejął (chociaż ociupinkę), i masz!
Ja protestuję, nawet swój post zmieniłam, bo uznałam, że w "zaistniałych nowych okolicznościach" moje prywatne wynurzenia Niezalogowanemu się wcale nie należą.
ponury63 - 16-02-2005 20:32
:oops: :oops: :oops:
Bardzo dziękuję, ale :oops:
To jeszcze coś o ząbkach :D
Gość :) - 16-02-2005 20:33
Ja uważam to za strzał w 10. Hicior działu. Przez trzy dni na szczycie listy :)
Uważam, ze rozruszał trochę zapyziałe zimą towarzystwo.
A i dodatkowy grosz dla dystrybutorów wody wpadnie nie mówiąc o perfumeriach :)
Juras XR4Ti - 16-02-2005 20:33
Fajnie było, ale ja wychodzę.
Idę pod prysznic..... :D
- 16-02-2005 20:36
A ja dodatkowo nie tylko idę pod prysznic, ale i wezmę prysznic. Juz piąty dzisiaj :)
A żona mówi wczoraj zdziwiona: kochankę masz czy co?
Edyta Zaporska - 16-02-2005 20:50
Jestem zbulwersowana chamskimi wypowiedziami!!
A temat stary jak świat!!
Ludzie ciut wiecej dla siebie szacunku i życzliwości, a wtedy bedzie lepiej!!
Zmienianie świata zaczynajmy od siebie!!!
ponury63 - 16-02-2005 20:55
Żona do męża:
- Brałeś prysznic ?
- Cholera, co w domu zginie, to na mnie !!!
:D
Juras XR4Ti - 16-02-2005 21:01
Świata zmieniać zamiaru nie mam, bo to syzyfowa praca jest.
Ale ja już czyściutki jestem... :D :D :D
Janussz - 16-02-2005 21:14
Jestem zbulwersowana chamskimi wypowiedziami!!
A temat stary jak świat!!
Ludzie ciut wiecej dla siebie szacunku i życzliwości, a wtedy bedzie lepiej!!
Zmienianie świata zaczynajmy od siebie!!! Pani Edyto!
Chce nas Pani do ślepoty doprowadzić? :)
Chamskie wypowiedzi należy omijać. A jeżeli wg Pani cały wątek jest chamski, to co Pani tutaj robi?
Szacunkiem i życzliwością potu po przepracowanym ciężko dniu Pani nie zmyje.
Jednak zgadzam sie z Panią, że zyczliwość jest w cenie :)
osowa - 16-02-2005 22:11
Żona do męża:
- Brałeś prysznic ?
- Cholera, co w domu zginie, to na mnie !!!
:D :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jesteś niezastąpiony :wink:
Edyta Zaporska - 16-02-2005 22:40
Dotyczy odpowiedzi od: "Janussz "
:oops: :oops: FAKTYCZNIE PRZESADZIŁAM Z WIELKOŚCIĄ CZCIONKI I KOLOREM!!! PRZEPRASZAM, JAKOŚ NIE POMYŚLALAM JAK TO PISAŁAM!!! :oops: :oops: Chciałam, by chamy zauważyli i się zawstydzili!
Drogi Janussz
Nie powiedziałam,że wątek jest chamski!! A jak ocenić przed przeczytaniem, czy wątkii lub wypowiedzi są chamskie czy nie są? :lol: :lol:
A mówiąc o szacunku i życzliwości to odnosiłam się do chamskich wypowiedzi, a nie do wątku higieny!! :lol: :wink:
Pozdrawiam czysciutko Janussz
Chamy - 16-02-2005 23:23
Chamy się wstydzą
osowa - 16-02-2005 23:32
Chamy się wstydzą Chamy ? - czyli chłopy? to inszej mężczyżni .... :lol: :lol: :lol: Czyżby ?
P.s. ja dalej obstaje przy swoim :wink:
Janussz - 17-02-2005 00:41
No wiesz?
Chamy to takie wiesz.... z kosmosu może?, albo z techniki: chamownia.
Juz wiem! Romantyzm, Słowacki i Kordian i cham (h?). Tak, to właśnie to :)
- 17-02-2005 01:40
i dzięki Ponuremu znowu zrobiło się tutaj wesoło :D A mnie sie zapowiada kolejny dzień "śmiechawki".
stander - masz rację :D
tak się starałyśmy, a niezalogowany nie dosyć,że podpuchę zwykłą zrobił,to jeszcze wyciągnąć wniosków porządnie nie potrafił :evil:
- 17-02-2005 08:12
Agnieszka1,
pisząc wiekszość masz na mysli tych udzielających się w tym wątku, bo ze statystyk wynika,że wejść jest 1916 osób a wypowiedzi 168
i uważam, że jak ktoś zabiera głos to niech to robi pod jakimkolwiek nickiem a nie jako Gość czy Niezalogowany
i nie ma co się wzajemnie obrażać z powodu tego, że ktoś lubi czystość a drugi ma luźne podejście do spraw higieny
Wojtku przeczytaj wczesniejsze wypowiedzi smartcard a zobaczysz ze to nie ja pisze "wiekszosc" lecz wlasnie smartcard.
Mowil do nas wszystkich - "dostosujecie sie do form ( uzywajcie nicki) albo zmiencie forum" ( hmm conajmniej jak by byl zalozycielem tego forum)
mowil do goscia - "dostosuj sie do wszystkich albo wynos sie z tad" ( nie wiem dlaczego wypowiada sie za wszystkich - ja np. mam inne zdanie).
Wiec w mojej odpowiedzi poprostu go zacytowalam. wprowadzajac troche mniej dosadnych slow ( zamiast wynos sie z tad - zmien watek np.)
A jesli chodzi o anonimowe wypowiedzi to uwazam ze jak najbardziej pasuja one w watku - "psycholog dyzurny". Sa tu poruszane rozne luzne , czasem wstydliwe tematy. Pozatym zauwaz ze forum jest tak zbudowane ze nie we wszystkich watkach mozna sie wypowiadac niezalogowanym a tutaj mozna. Bynajmniej ja nie widze nic zlego w tym ze ktos cos ma do "psychologa" ale anonimowo - nie slyszales o "telefonach zaufania" - to cos w tym rodzaju.
P.S. do koga ta mowa ze nie ma co sie wzajemnie obrazac ze .............
do mnie? czy do "wszystkich"?
cos sie tak mnie imiennie czepil?
to ja Agnieszka :lol:
Agnieszka1 - 17-02-2005 08:19
i dzięki Ponuremu znowu zrobiło się tutaj wesoło :D A mnie sie zapowiada kolejny dzień "śmiechawki".
: A mi sie zapowiada niestety bardzo pracowity dzien , ale posmiac sie w miedzy czasie nie zaszkodzi.
Ponury - dobre , dobre ( o kawal mi chodzi) i pasujace do watku :P :P :P
Fanu - 17-02-2005 12:26
Osowa chce o panach, to proszę. Przepraszam wąsaczy, ale często widzę taką sytuację. Siedzi sobie pan z pokaźnym wąsem i spożywa posiłek. Po każdym kęsie włożonym do ust, ręka wędruje do wąsów i wyciera je. Popije piwka, na wąsach pianka. Znowu wyciera. Wcale nie jest to takie rzadkie zjawisko. Zapachów w takim wąsie zbierze się chyba moc.
Podobno panie lubią wąsaczy.
Czy mógłbym prosić o komentarz? :)
Agnieszka1 - 17-02-2005 12:40
Osowa chce o panach, to proszę. Przepraszam wąsaczy, ale często widzę taką sytuację. Siedzi sobie pan z pokaźnym wąsem i spożywa posiłek. Po każdym kęsie włożonym do ust, ręka wędruje do wąsów i wyciera je. Popije piwka, na wąsach pianka. Znowu wyciera. Wcale nie jest to takie rzadkie zjawisko. Zapachów w takim wąsie zbierze się chyba moc.
Podobno panie lubią wąsaczy.
Czy mógłbym prosić o komentarz? :)
bleeeeee, fuuuuuuj. Jeszcze jak przy okazji jest grubasem - fuuuuuuuj
Kto ci powiedzial ze panie lubia wasaczy?znow ktos przeprowadzal jakis sondaz? :roll:
Ja osobiscie nie lubie wasow u gosci , ale moj tata ma wasy ( ale nie wasiska) i nigdy nie robi tak jak ty napisales. wasy nie wlaza mu do ust i nie brudza sie przy jedzeniu.Moj tata jest kulturalny.
Nie mniej jednak u mojego meza nie chcialabym zobaczyc kiedys wasow. Wole go bez.
Fanu - 17-02-2005 12:47
Czytałem o tym kiedyś w necie, że właśnie był robiony sondaż i nie chcę strzelać, ale duży odsetek pań był za(wąsami).
Zresztą po co sondaż. Gdyby było inaczej panowie chyba nie oszpecaliby się wbrew woli swoich pań.
Kiedyś podśmiewałem się z tych wąsów kolegi w obecności jego żony.
A ona na to: on je nosi dla mnie. Lubię go z wąsami :).
Agnieszka1 - 17-02-2005 12:54
Czytałem o tym kiedyś w necie, że właśnie był robiony sondaż i nie chcę strzelać, ale duży odsetek pań był za(wąsami).
Zresztą po co sondaż. Gdyby było inaczej panowie chyba nie oszpecaliby się wbrew woli swoich pań.
Kiedyś podśmiewałem się z tych wąsów kolegi w obecności jego żony.
A ona na to: on je nosi dla mnie. Lubię go z wąsami :).
Ej Fanu niektorzy panowie nie nosza wasow z wyboru tylko z musu - nie maja zebow i wasami przykrywaja ich brak :P :wink: :lol:
- 17-02-2005 13:01
Ej Agnieszko :)
Dobre mi zakrycie braku uzębienia :)
Wystarczy nie otwierać za często ust i po problemie. A tak widać to na kilometr :)
Uzębienie, to juz chyba inny temat :) To dopiero smrodek, brrrrrr
Fanu
- 17-02-2005 13:03
Znajoma dentystka opowiadała mi, że miała klienta z USA. Odwiedził ją po siedmiu latach. Przez te 7 lat nie wyjmował protezy :(
Aggi - 17-02-2005 13:10
bo, jak mniemam, coś go niepokojąco łaskotało pod protezką. Po zdjęciu okazało się, że nie był brudny, był robaczywy 8)
- 17-02-2005 13:13
No co Ty.
Takiego fetoru to nawet robaki nie wytrzymują :)
Aggi - 17-02-2005 13:22
No co Ty.
Takiego fetoru to nawet robaki nie wytrzymują :) Hi hi hi :D :D :D . Muszą być takie co wytrzymają, na pewno jest jakaś rasa robaków, która radzi sobie w warunkach ekstremalnych :wink:
- 17-02-2005 13:48
Wąsiaste chłopy częściej niż inni oganiają się od much. Sama zauważyłam :)
Czy może ktoś to wytłumaczyć?
Jak długo wylegają się robaki z jaj muchy robacznicy? :) :) :)
Tommco - 17-02-2005 14:04
To może jakiś wędkarz ze sklerozą się znajdzie i powie....
Ja kiedyś z kuzynem zostawiłem pudałko z robakami...w kuchni...a potem się dziwiłem skąd te muchy...ble...
T.
- 17-02-2005 14:09
Hi,hi
wąsate panowie pewnie zgoliliby te kudełki, gdyby mogli się przeglądnąć w lustrze z profilu. Tak jakoś szczurkowato wyglądają.
Bez urazy :)
- 17-02-2005 14:11
Po stawie pływa kaczka nieżywa
Białe robaczki jedzą jej flaczki 8)
Agnieszka1 - 17-02-2005 14:43
Po stawie pływa kaczka nieżywa
Białe robaczki jedzą jej flaczki 8)
hihihihihih - :-? ale wtretne.
Z tymi protezami nie sciaganymi po kilka lat to nie byl pan z USA jedyny.
Znajoma dentystka mowila mi ze jedna pani po 10 latach przyszla.
Jak jej zdjeli proteze to az odskoczyli - robactwo zjadajace dziasla - bleeeeeeeee ale ohydny temat.
Co do wasow - panowie z wasami wygladaja jak szczurki? a panie z wasami? jak ? po naszym osiedlu chodzi taka z wasami. Kiedys miala same wasy ale teraz dostala nawet brode :o zal mi jej tak naprawde i szczerze jej wspolczuje.No chyba ze celowo zamienia sie na faceta .
Tommco - 17-02-2005 14:52
Agnieszka1 Ale przecież są metody, żeby to zwalczyć. Może rzeczywiście sama chce być przystojna :)
T.
Agnieszka1 - 17-02-2005 15:09
Agnieszka1 Ale przecież są metody, żeby to zwalczyć. Może rzeczywiście sama chce być przystojna :)
T.
Sa metody owszem , ale wymagaja kasy , a pani ich raczej nie ma.
Ta pani nosi na glowie chustke dodatkowo - wyglada cos a'la slawna dawna pigwa.
Tommco - 17-02-2005 15:14
Aga A może to właśnie dla zmylenia jest facet w chustce na głowie... :o ...Ty się lepiej przypatrz :lol:
T.
Agnieszka1 - 17-02-2005 15:21
Aga A może to właśnie dla zmylenia jest facet w chustce na głowie... :o ...Ty się lepiej przypatrz :lol:
T.
O kurde :o :o rzeczywiscie :o A to modnis :wink:
Aggi - 17-02-2005 15:23
Zrobiło się zdecydowanie niesmacznie :D i bardzo mi się tu podoba 8) . Może jakiś konkursik komu uda się bradziej przegiąć :wink: :wink: ?
ziaba - 17-02-2005 18:11
No to macie szczyt obrzydlistwa jako że w temacie .
Lekarz chirurg bawił mnie opowieścią jak to na Banacha ) klinika szacowna w Warszawie ) przybyła szefowa baaardzo znanej restauracji z bólem ostrym brzucha. Stwierdzono iż trzeba ciąć , bo coś jest na USG nie tak. Baba się wiła z bólu więc rachu ciachu - w brzuszku dziura i jajo z niespodzianką.
Owy lekarz co opowiadał , asystował i ku jego przerażeniu najpierw zobaczył bladego jak śmierć kolegę który zaczął wymiotować. Za nim poszła pielęgniarka, instrumentariuszka i cała ekipa z anestezjologiem na czele.
Otóż w jelitach tej pani znaleziono 4 kg kulę robali które po prostu zatkały jelito.
Po usunięciu zarzyganej ekipy i zmiany sali operacyjnej , inny zestaw dokończył co tamci nie potrafili.
Smacznego.
( hehe komu się cofło ??? :D )
Janussz - 17-02-2005 19:44
Przez chyba 30 lat prezesem PZW w mojej miejscowości była pewna urocza Pani zwana od zdrobnienia nazwiska Klimą. Postać barwna, często swego czasu opisywana w Wiadomosciach Wędkarskich.
Przez kilka lat była mistrzem okręgu w wędkarstwie spławikowym. Tutaj często o wyniku decyduje szybkość i refleks wędkarza. Otóż Klima chcąc nie tracić czasu na szukanie przynęty w pudełku trzymała białe robaczki w ustach. Jak który wylazł na zewnątrz, to stojacy najbliżej Klimy zawodnicy nie mogli jakoś skupić się na wędkowaniu :)
Ogólnie Pani Klima była bardzo zadbaną kobietą.
ozzie - 17-02-2005 19:54
oj zrobilo sie bardzo obrzydliwie, juz wiecej nie bede zagladac do tego watku :x :roll:
Janussz - 17-02-2005 20:09
Będziesz, będziesz. Z ciekawości, czy jeszcze bardziej obrzydliwie nie jest :)
Tommco - 17-02-2005 21:54
A ja znam osobę, która jak była malutka, to najpierw jadła porzeczki nie gryząc ich, a potem jadła je po raz drugi z nocnika...taki obieg zamknięty...:)
Pozdrawiam
T
stander - 17-02-2005 22:31
A jesli chodzi o anonimowe wypowiedzi to uwazam ze jak najbardziej pasuja one w watku - "psycholog dyzurny". Sa tu poruszane rozne luzne , czasem wstydliwe tematy. Pozatym zauwaz ze forum jest tak zbudowane ze nie we wszystkich watkach mozna sie wypowiadac niezalogowanym a tutaj mozna. Bynajmniej ja nie widze nic zlego w tym ze ktos cos ma do "psychologa" ale anonimowo - nie slyszales o "telefonach zaufania" - to cos w tym rodzaju. Tu się muszę zgodzić. Też napisałabym może coś anonimowo, gdybym miała radę (z przykładami) w jakimś delikatnym temacie. Anonimowość sprzyja pisaniu "otwartym tekstem", a w tym wątku potzreba rad i otwartości. Anonimowość nie może jednak służyć jedynie do ukrywania autorów chamskich komentarzy. Co do ostatnich, wszędzie się przypałętają, trzeba się uodpornić i omijać. W Muratorze to jeszcze jest Wersal, na ogólnych forach to dopiero komentarze.
stander - 17-02-2005 22:39
Moje słowa "co do ostatnich" nie dotyczyły w żadnej mierze ostatnich postów, te były raczej z gatunku "zabawne". Po prostu nie dojechałam do końca wątku i wylądowałam między dowcipami... i głupio wyszło.
Sorki
Maggie - 17-02-2005 23:01
A ja znam osobę, która jak była malutka, to najpierw jadła porzeczki nie gryząc ich, a potem jadła je po raz drugi z nocnika...taki obieg zamknięty...:)
Pozdrawiam
T A za drugim razem rozgryzała? :lol:
Tommco - 17-02-2005 23:05
Za drugim raem zobaczyli to rodzice...więc nie wiem...:)
Aaaaa....żeby był związek z tematem postu....była to kobiet(k)a :)
Pozdrawiam
T.
- 17-02-2005 23:41
Zawsze jakiś ostrzejszy atak w imię obrony dobrego smaku, poziomu wypowiedzi mija się z celem. Wyzwala jeszcze ostrzejsze komentarze.
Robienie z siebie bohatera, bo się zalogowałem, nie ukrywam twarzy, też jest niepoważne. Tak jak zazwyczaj komentarz- bardzo wyważony w słowach, co nie oddaje tak naprawdę wszystkich moich myśli.
Załóżmy, że jest wątek: "fantazje seksualne" i admin go nie wyrzucił.
Odezwą się głosy zalogowanych jakie to wstrętne, że z tym to obok do onetu, że to forum budowlane, że proszę redakcję o wykasowanie i potem publiczne podziękowania (tego najbardziej nie lubię-lizusostwo).
Część bardziej wyzwolonych (czytaj: bardziej normalnych) będzie starała się logować i pisać półprawdy, bo na całą prawdę ich nie będzie stać z obawy przed potępieniem tych nieskazitelnych.
No i ci niezalogowani. Hulaj dusza z jednej strony, a z drugiej wytykanie zalogowanym głupoty itp.
Zazwyczaj zalogowany tak okręci wszystko w bawełnę, że albo jego wypowiedź nic nie wniesie, albo bardzo niewiele, albo pogrozi palcem niezalogowanym. Jednym słowem zrobi z siebie bohatera z wypiętą piersią: patrzcie nie boję się ukrywać.
Wracając dalej do "fantazje seksualne".
Jestem pewien tego scenariusza przedstawionego wyżej. A przecież każdy człowiek normalny je ma. I wyobraźcie sobie szczerą dyskusję pod Waszymi nickami, chociaż i tak są często b. anonimowe, ale już rozpoznawalne. I teraz wybierzmy: mam napisać jako gość, czy wcale nie pisać? W takim temacie wszystkie odpowiedzi zalogowanych będą nieprawdziwe. Bo zalogowany XXX napisze: moim marzeniem zawsze było wodne podgrzewane łóżko i teraz to mam. Ten sam XXX jako gość napisze: moim marzeniem było zrobić to na sianie i dostać klapsa w pupę.
Jako zalogowany napisałby to? Przecież w skrytości ducha całe życie o tym marzy.
- 17-02-2005 23:54
Gościu powyżej - mnie bawi bardzo to nielogowanie się,bo ten akurat temat nie jest jakiś wstydliwy,brak higieny to powód do wstydu.
Co do proponowanego przez Ciebie tematu - zgadzam się - wolała bym się nie logować :wink: :lol:
- 18-02-2005 00:03
Dopiero teraz zauważyłem brak nicka swojego.
Janussz:) w tym wywodzie powyżej :)
Nie chodziło mi o ten konkretny wątek, tylko widzę w innych też ciągłe ataki na niezalogowanych. Jak pisze gość po linii....(kiedys tak trza było) to ma spokój, ale jak przekroczy ją, to juz ma kłopoty.
Wole czytać gościa prawdziwe sądy na jakiś temat, niż uładzone pod nickiem.
Janusz
PS. Nie chciało mi sie logować :)
- 18-02-2005 00:33
A moja siostrzenica w wieku 1,5 roku zżerała dżdżownice z ziemi (żywe)
i kto mnie przebije? :lol:
Pozdr
Beata (BK)
Też mi się nie chciało logować
jareko - 18-02-2005 01:11
oj z tymi wasami to przesada - naprawde tak niehigieniczne sa? :lol:
sam mam brodke tak 2-3mm z czystego lenistwa, nie gole sie codziennie tylko raz na tydzien (czasem na dwa). Kiedys nosilem dluzsza ale by wasami zupe z lyzki pochlaniac? a fuj! czysta wygoda a i moja nieslubna ;) (no coz - dla wielu w tym kraju zyje w grzechu gdyz slubu ze swoja wybranka nie bralem - tak byscie sobie nie pomysleli ze harem mam ;) ) ja lubi jak tu i owdzie ja nia podrapie ;)
A tak na serio to niestety skore mam jak pupcia noworodka i nie znosi dotyku zyletki - zaden dermatolog mi nie pomogl stad cokolwiek ale jednak musi pozostac
Tomek_J - 18-02-2005 07:59
Zajrzałem na ten topik z dużym opóźnieniem. I zdębiałem... Czego to się człowiek o sobie nie dowie, czytając forum...
Jak miałem 18 lat, miałem włosy do połowy pleców i wąsiska.
Ja myślałem, że "metal" jestem, a okazalo się, że pedał...
Teraz mam latek 35, wąsów nie mam, a i włosy jakoś uleciały w niebyt. I wychodzi na to, że dalej jestem pedał... :o
:D:D:D
buba48 - 18-02-2005 09:05
Jak cię nie chcą na brudno to i na czysto trudno ! :P
- 18-02-2005 09:55
:roll:
- 18-02-2005 09:56
nikt nie jest doskonały :o
- 18-02-2005 10:03
[quote="Tomek_J"]Zajrzałem na ten topik z dużym opóźnieniem. I zdębiałem... Czego to się człowiek o sobie nie dowie, czytając forum...
Jak miałem 18 lat, miałem włosy do połowy pleców i wąsiska.
Ja myślałem, że "metal" jestem, a okazalo się, że pedał...
Teraz mam latek 35, wąsów nie mam, a i włosy jakoś uleciały w niebyt. I wychodzi na to, że dalej jestem pedał... :o
:D:D:D[/quot
Ale ciemnota.
Jeżeli facet upadabnia się w swoim wyglądzie do kobiety. Ma długie włosy, kolczyki, apaszkę na szyi, włosy pomalowane, nogi wydepilowane, to tym samym czy chce czy nie upadabnia się też (dla mnie) do geja.
Upaodabnia się kolego. Nie rozumiesz słowa upodabnia?
Słowo to nie znaczy,że nim jest. Upodabnia się do kobiety. Kobietą nie jest, chociaż może mieć takie ciągoty.
Postem swym pokazałeś jaki jesteś inteligentny :( :( :(
A to czy nim jesteś czy nie, to już Twoja prywatna sprawa. Nie musisz się tym publicznie chwalić.
osowa - 18-02-2005 10:12
Zajrzałem na ten topik z dużym opóźnieniem. I zdębiałem... Czego to się człowiek o sobie nie dowie, czytając forum...
Jak miałem 18 lat, miałem włosy do połowy pleców i wąsiska.
Ja myślałem, że "metal" jestem, a okazalo się, że pedał...
Teraz mam latek 35, wąsów nie mam, a i włosy jakoś uleciały w niebyt. I wychodzi na to, że dalej jestem pedał... :o
:D:D:D :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Przepraszam , Tomku - ale nie mogę ze śmiechu :lol: :lol: :lol: ( to nie z Ciebie oczywiscie ) . No ja nie mogę :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dawno się tak nie uśmiałam .
Pozdrawiam poczuciem humoru 8)
Niezalogowany - 18-02-2005 10:20
W końcu zaczynacie pisać posty zbliżone do prawdy. Może nie do końca na temat.
Do tej pory wszyscy wyszorowani, wypachnieni na tip top, a tutaj proszę (patrz wyżej).
Powolutku ujrzymy prawdziwy obraz nasz własny :)
Zapraszam niezalogowanych do dyskusji. Będzie mniej puszyście, za to realistycznie :)
- 18-02-2005 10:25
Zajrzałem na ten topik z dużym opóźnieniem. I zdębiałem... Czego to się człowiek o sobie nie dowie, czytając forum...
Jak miałem 18 lat, miałem włosy do połowy pleców i wąsiska.
Ja myślałem, że "metal" jestem, a okazalo się, że pedał...
Teraz mam latek 35, wąsów nie mam, a i włosy jakoś uleciały w niebyt. I wychodzi na to, że dalej jestem pedał... :o
:D:D:D Faktycznie wesoły facet. Jak coś powie, to go wyśmieją :) Hi, hi hi :)
Metal to On jest do dzisiaj. Ma zakuty........ He, he, he.
Jest cool :) l Show 40 post(s) from this thread on one page Strona 4 z 11 - 18-02-2005 10:30
Metal to On jest do dzisiaj. Ma zakuty........ He, he, he.
Jest cool :)
- 18-02-2005 10:56
Sorki, ale "metal" powiązany z muzyką zawsze kojarzy mi się z długimi włosami panów no i tym powiedzeniu o rycerskości.
ziaba - 18-02-2005 11:07
Tomek
Przyłaczam się wespół wzespół do Osowy.
:D :lol: :D :lol:
Tak trzymać !!
A zaiste watpliwości natury etycznej mam .
Wątek ma się odnosić do higieny kobiet.
To czemu kuźwa blanka jak wsiądę do metra to mnie cofa od samczych nóg i paszek tydzież majtasków tygodniowych ?
Czemu jak jestem w sklepie i przechodzę koło pana co ustawia słoiki na półce mam wrażenie , że ma używany żwirek z kociej kuwety poupychany po kieszeniach ?
Tak tak, zaraz powiecie że to kwestia wychowania sanitarnego.
Mój dentysta ma zawsze 3 fartuchy na dyżur. Na moje przewrotne pytanie na co mu taka parada ( wyprane fartuchy są trzymane w worku z lawendą ) odparł, że bliskość ludzkiego ciała obliguje do pewnych zachowań.
To jak się człowiek ociera o drugiego człowieka ( lubo klei z powodu tłoku ) w autobusie czy metrze .. to już jest bliskość anonimowa ?????
To już można capić Freestyle'owo ?
Do dziś wspominam pewną kasjęrkę w US.
Stałam zawsze w kolejce czerwona jak burak. Nie dało się podejść do nieszczęsnego otworu w szybce by się uiścić, ponieważ panienka ( lat z 50 ) miała otwarte okienecko i wiuchało przeciągiem z jej ( za przeproszeniem ) kroka prosto w twarz.
Generalnie człowiek powinien być bezczelnym grubianinem i dziabnąć babie , iż śmierdzi jak stado skunksów po sexie.
Ale nic nie mówi, bo jest zażenowany.
A jak powiedzieć zresztą ? Jak palnąć panu Kierownikowi, że odbiera mi ochotę na 2 śniadanie ?
Może właśnie podejść i podziękować za utracone w ten sposób kilogramy ?
Aggi - 18-02-2005 11:18
Jedyny problem jaki ja osobiscie mam z niezalogowanymi polega na tym,
że są niepoliczalni. Nie wiem czy gość jest jeden, czy jest ich więcej. Czy moglibyście się drodzy goście ponumerować?
jareko - 18-02-2005 11:19
daletgo coraz wiecej sprzedaje sie samochodow - intymnosc smrodu jest zachowana :lol: :lol: :lol:
Wojtek62 - 18-02-2005 11:21
dealerzy samochodowi mają odmienne zdanie - ostatnio jest tragicznie ze sprzedażą aut mimo sporych upustów na modele z 2004r
ziaba - 18-02-2005 11:28
Bo straciły zapach " Nowego Samochodu " 8)
- 18-02-2005 11:36
Już widzę te tabliczki:
"Przed jazdą próbną próbujący jest obowiązany zmienić bieliznę i wydepilować się" :D
- 18-02-2005 11:36
Czosnek przebije chyba każdy smród. Tani i zdrowy. Po zjedzeniu główki, czyli kilku ząbków, można nie myć się kilka dni, bo i tak nic to nie daje. Smród czosnku wychodzi z nas wraz z potem.
Jedzmy czosnek :)
Agnieszka1 - 18-02-2005 11:40
Czosnek przebije chyba każdy smród. Tani i zdrowy. Po zjedzeniu główki, czyli kilku ząbków, można nie myć się kilka dni, bo i tak nic to nie daje. Smród czosnku wychodzi z nas wraz z potem.
Jedzmy czosnek :)
O NIE!!!!!!!
W pracy siedze z kolega w pokoju , ktory przynosi przez cala zime zabki czosnku i cala cebule. Wyciaga kanapki z kielbasa , roklada gazete, gniecie czosnek i kroi cebule i je z kanapkami - tragedia. Mam 2 godziny wyjete z pracy - wietrze i wietrze ale czasem nie uda mi sie to calkowicie :cry:
- 18-02-2005 11:43
Agnieszko przesadzasz. Pisząc: czasami mi się nie uda. Przesadzasz, bo tego wywietrzyć nie da się :)
- 18-02-2005 11:47
Byłem przeziębiony. W domu nic na przeziębienie. Zeżarłem dużą główkę czosnku. Była to niedziela. W środę jestem na posiedzeniu zarządu, wchodzi główna księgowa firmy i mówi: o czuć zakąskę :).
Majka - 18-02-2005 11:48
Na kolegę Agnieszki jest jedna metoda. Należy wstać i przechodząc obok niego zwymiotować mu na biurko. Przeprosić mówiąc, ze czosnek i cebula to taki smród, że sie nie wytrzymało...... :wink:
Poskutkuje
Aggi - 18-02-2005 11:51
Agnieszka1 - biedaku! Wywal go na zewnątrz :-?
- 18-02-2005 11:52
Żona do klienta w biurze: mógłby pan powstrzymać się od jedzenia czosnku jak przychodzi pan do mnie załatwiać sprawy.
Ale to zdrowe. Ja nie jestem chora :) Dalej przychodzi śmierdzący czosnkiem. Żona jak wchodzi ostentacyjnie bierze odświerzacz i pryska. Nie pomaga :) Dalej żre czosnek.
Wojtek62 - 18-02-2005 11:54
Agnieszko1,
szczerze współczuje takiego współpracownika - proponuje bys zaczęła głośno bekać kiedy tylko zacznie przygotowywac swe śniadanko
ziaba - 18-02-2005 11:55
Może bąkiem go, bąkiem pofasolnianym ?
- 18-02-2005 11:56
Wyciągać tak z sykiem brudy spomiędzy zębów. Wiecie o czym piszę :) Brrrrrr
Paty - 18-02-2005 11:57
Oglądać te brudy i potem je z powrotem zjadać.
Tak też widziałam.
Paty.
- 18-02-2005 12:00
A ja widziałem robiącego kulki z gilów z nosa i zjadającego je :)
- 18-02-2005 12:00
Przyprowadzić ze soba niemowle ulewające i przewinąć na stole - takie małe żeby jeszcze robiło rzadkie żółte kupki
- 18-02-2005 12:01
A ja widziałem robiącego kulki z gilów z nosa i zjadającego je :) To była moja córka!
- 18-02-2005 12:01
Te bardziej brązowe są lepsze :)
- 18-02-2005 12:02
Na kolegę Agnieszki jest jedna metoda. Należy wstać i przechodząc obok niego zwymiotować mu na biurko. Przeprosić mówiąc, ze czosnek i cebula to taki smród, że sie nie wytrzymało...... :wink:
Poskutkuje :P uwierz mi Majka - na niego nie ma sposobu :cry:
Jesli chodzi o wietrzenie - to jak tylko zaczyna jesc otwieram okno cale ( a mymy bardzo duze) tak mocno jak sie da - a on siedzi obok tego okna. Tak pizdzi ( za przeproszeniem) - znaczy sie ze zimno ze polyka w mig te czosnki i cebule wiec wywietrzyc mi sie udaje :P chociaz tyle dobrego
- 18-02-2005 12:02
A ja widziałem robiącego kulki z gilów z nosa i zjadającego je :) To była moja córka! Gościu zaloguj się :)
ziaba - 18-02-2005 12:06
Zaczynam wymiękać odgilowo :D
- 18-02-2005 12:06
A mój Tata miał takie powiedzenie: tak, tak zapłaci. Cynamonem z gaci :)
- 18-02-2005 12:08
[quote="Anonymous"]
A ja widziałem robiącego kulki z gilów z nosa i zjadającego je :) :) Oh to my kiedys sobie podjechalismy samochodem na parking akurat bylo to przed prokuratura. Siedzimy i jemy sobie szaszlyki a mamy przyciemniane szyby w samochodzie :P :wink:
I nagle podchodzi policjant do radiowozu ktory stal obok naszego samochody, zaciaga sie i hara nam na szybe - wyobrazacie sobie to? co za swinia jedna !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja to mam pecha - jak nie czosnek to ............ :cry:
A jesli chodzi o te kulki z nosa - stoimy na granicy - tez z przyciemnianymi szybami. Obok stoi samochod zaladowany 5 ludzi w srodku. Kierowca siedzi dlubie w nosie a kulki wywala na pasazerow z tylu - hihihihihihihihih
Nastepne - to bedzie filmik - tylko trzeba glosniczki sobie wlaczyc i sluchac dobrze co robi dziewczyna gdy wejdzie do samochodu :wink:
http://www.madblast.com/funpages/view.cfm?id=8636
to dopiero czad :P :lol:
Agnieszka1 - 18-02-2005 12:09
Oh to my kiedys sobie podjechalismy samochodem na parking akurat bylo to przed prokuratura. Siedzimy i jemy sobie szaszlyki a mamy przyciemniane szyby w samochodzie :P :wink:
I nagle podchodzi policjant do radiowozu ktory stal obok naszego samochody, zaciaga sie i hara nam na szybe - wyobrazacie sobie to? co za swinia jedna !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja to mam pecha - jak nie czosnek to ............ :cry:
A jesli chodzi o te kulki z nosa - stoimy na granicy - tez z przyciemnianymi szybami. Obok stoi samochod zaladowany 5 ludzi w srodku. Kierowca siedzi dlubie w nosie a kulki wywala na pasazerow z tylu - hihihihihihihihih
Nastepne - to bedzie filmik - tylko trzeba glosniczki sobie wlaczyc i sluchac dobrze co robi dziewczyna gdy wejdzie do samochodu :wink:
http://www.madblast.com/funpages/view.cfm?id=8636
to dopiero czad :P :lol:
to ja bylam tym gosciem - zapomnialam sie zalogowac
Wojtek62 - 18-02-2005 12:11
na obozie studenckim obok mnie spał chłopak, który co wieczóe grzebał w nogach i co lepsze kąski co wygrzebał spomiędzy palców zajadał, o gilach nie wspomnę ale czasem cie chwalioł jakiego dużego wyciągnął. po 3 dniach wypieprzyliśmy Go z pokoju