ďťż

GRUPA TRÓJMIASTO I OKOLICE

GRUPA TRÓJMIASTO I OKOLICE





slavj - 23-02-2005 15:14

Robię rozeznanie wśród tynkarzy, wylewkarzy i fachowców od ociepleń i elewacji. Korzystając z Waszych namiarów z forum mam oferty od:
tynkarz: p. Lademann - 19 zł/m2 (za całość z materiałem),
za dobrą jakość wg mnie cena OK, płaciłem podobnie
wylewki: p. Marek Serafin - 10-11zł/m2 (+ drugie tyle za materiały),
11zł za materiały ? - u mnie wyszło około 3,5-4zł ; MS stosuje ulepszacze do betonu
więc może to podnieść nieznacznie koszt . Z tego co widziałem u znajomego to wylewki wykonane przez pana MS były super , gładkie i równe jak lustro .

p. Mirosław Toporek - 10-11 zł/m2 (ten mówi, że ok.1,80 zł(sic!) za materiały za metr),
tu cena materiałów przesadzona w drugą strone - tyle kosztuje sam cement potrzebny do wykonania m2 wylewki






Kingaa - 23-02-2005 15:37

Hej Ludziska,
wiem, że rzadko się udzielam na forum, ale nie ignorujcie tak moich pytań, plizzzz :-?
No jak to jest z tymi cenami i kolejnością robót? Helpu!

My najpierw wstawialiśmy okna i drzwi, natychmiast potem weszli elektrycy, a dzień po elektrykach tynkarze. Nie wiem, jakim cudem udało nam się to zgrać, ale się udało :) Tynki robił nam Lademan i trzeba przyznać, że z oknami nic a nic się nie stało, a są drewniane, naprawdę super je zabezpieczył.
A jeszcze wcześniej, sporo przed oknami, były robione wylewki i ta część instalacji wodnej, która idzie w wylewce.



joola - 23-02-2005 19:21

Joola, ja kupowałem w sklepie DOMUS w Gdyni (wyjazd na Rumie, niedaleko za stacją JET).

Pozdrowienia B.
Dzięki



joola - 23-02-2005 19:25

Pierwszy nazywa się VALDI - jak chcesz sobie zobaczyć jakie płytki obowiązywały za późnego Gierka to wal jak w dym. Świetny sklep do remontu łazienek z lat 70/80 No nie Markus, uśmiałam się :D :D A tak wogóle, to ja niestety pamiętam jakie kafelki obowiązywały za czasów Gierka 8) Jego samego też pamiętam..niestety :wink:
Dzięki





joola - 23-02-2005 19:44
Martag Ja płaciłam 20 zł za rob+_mat.tynk ORTH- Wykonanie OK.(było małe nieporozumienie ale to wina m.innymi elektryka, który trochę krzywo usadowił niektóre puszki od włączników w ścianie i ekipa zatynkowała je jak leci mimo, że mąż prosił żeby porawili jeśli widzą, że jedna puszka jest głębiej a druga płycej..ale ogólnie ekipa godna polecenia)
Tutaj też jakoś taniej :roll: ja płaciłam zdaje się 10zł rob+ok.5zł mat.( siatka i coś tam jeszcze) wykonanie też OK. żadnych zastrzeżeń. Dodatkowo wiem, że człowiek ten robi też tynki więc może za większe zlecenie jakoś taniej policzy :wink:
Nie mam jeszcze ocieplenia z zew. ale ceny mojego fachowca są o ok. 5 zł niższe



rafalg - 23-02-2005 19:48
Witam,
Ktoś ostatnio polecał tanio Notariusza, bodajże z dorym upustem ? mam gorąca prośbe o namiary, chyba mi będzie potrzebny :wink:



gsawojtek - 23-02-2005 20:51
no nie ale parę innych rzeczy za Gierka było fajne :o tylko nie pamiętam jakich :wink: ale na pewno były bo zostało tego dużo do naszych czasów.
na przykład urzędnicy nadal czekam na pozwolenie na budowę w Gdańsku Kokoszkach to już 3 miesiące czy wy też tak czekaliście to robi się :evil:



markus_gdynia - 23-02-2005 21:53
Wtrącam swoje trzy grosze co do ekip i cen.

Tynki gipsowe robił u mnie Lademann. Z Serafinem była bardzo toporna rozmowa. Zawołał ode mnie 22PLN/m2 (widocznie nie lubi mojej facjaty), za bena nie chciał spuścić, no to go zwodowałem. Lademana polecałem i polecam nadal. Z puszkami rozwiązałem problem w ten sposób, że tego samego dnia o tej samej godzinie doprowadziłem do spotkania elektryka z szefem tynkarzy, oświadczyłem obu Panom że mi to LOTTO i mają ustalić między sobą jak to zrobią. Jakims cudem dogadali się :D

Jeżeli chodzi o wylewki to robił u mnie niejaki Sir Toporek. Ten sam co u Kingi. Pomimo, że dopiero przy kładzeniu terakoty na parterze okazało się, że Panowie spieprzyli trochę poziom, a z Panem Toporkiem rozmawia się chwilami jak z E.T. to mimo wszystko uważam że jest to fachowa i bardzo dobrze zorganizowana ekipa. Ceny przez niego oferowane są naprawdę dobre i chwilami potrafi gość rozczulić gdy sie okazuje że jemu nie za bardzo opłaca sie przyjeżdżać po zapłatę. Po głupie 4 tysiące to szkoda Land Cruisera odpalać :o



anSi - 23-02-2005 23:21
Rafalg, o notariuszach pisałam ja, sama jutro finalizuję kupno działki. Polecam p. Zofię Głodowską ul. Jaśkowa Dolina 8 m.4 A w Gdańsku, tel. 341 06 64 (ja korzystam z jej usług) albo p. Cezarego Pietrasika z Targu Drzewnego 12/14/B, tel. 3015253. Ten drugi notariusz daje większy upust (30%), ale bierze opaty za przygotowanie każdej strony kopii dokumentów. Sumarycznie p. Głodowska z 20% upustem od opłaty dla notariusza wychodzi mi taniej (nieco ponad 200 PLN) niż 30 % upust od p. Pietrasika.



MarcinU - 24-02-2005 09:38
Znam notariusza z Tczewa. Jeżeli dla Was nie jest to za daleko to mogę polecić i podać namiary.



kolia - 24-02-2005 09:48
A u mnie trwa casting na ekipy budowlane, ceny niektórych nawet 3 krotnie przewyższają inne :o



rafalg - 24-02-2005 09:56

Rafalg, o notariuszach pisałam ja, sama jutro finalizuję kupno działki. Polecam p. Zofię Głodowską ul. Jaśkowa Dolina 8 m.4 A w Gdańsku, tel. 341 06 64 (ja korzystam z jej usług) albo p. Cezarego Pietrasika z Targu Drzewnego 12/14/B, tel. 3015253. Ten drugi notariusz daje większy upust (30%), ale bierze opaty za przygotowanie każdej strony kopii dokumentów. Sumarycznie p. Głodowska z 20% upustem od opłaty dla notariusza wychodzi mi taniej (nieco ponad 200 PLN) niż 30 % upust od p. Pietrasika. Dzięki anSi serdeczne za info



martag - 24-02-2005 10:09
Hej LUDZIE,
wielkie dzięki za ten odzew w w sprawie cen :D Markus, joola, Kingaa, slavj tenksik!
To już najwyższa pora, żeby zorganizować wszystkich wykonawców. Czas goni jak szalony, a musimy wprowadzić się w grudniu. Z gruntu wystają tylko ścianki fundamentowe. Mam nadzieję, że do końca kwietnia będzie już stan surowy otwarty. A całą robotę wewnątrz muszę zorganizować w czasie wakacji. Najlepiej jeszcze, razem z wykończeniówką...
Teraz jestem na zwolnieniu, bo zdrówko szwankuje i wszystkie moje myśli krążą wokół budowy. Już rozplanowuję kuchnię (sześć różnych koncepcji :lol: ), małą łazienkę, umawiam wykonawców, zamawiam okna, więżbę... A najchętniej to bym już chciała działąć!!! A tu pogaoda jaka jest każdy widzi :evil:
Podjęliśmy decyzję, że jednak w tym roku budujemy całość, a nie jak planowaliśmy tylko bryłę główną bez garażu. Liczę, że się nie przeliczymy z finansami :-? ech
Mój kierownik budowy twierdzi, że nie mieć pieniędzy to nie wstyd, tylko duża niewygoda :D Trudno mu odmówić racji :lol: :wink: :lol:

rafalg my korzystaliśmy z usług dwóch różnych notariuszy. Jeden i drugi bardzo sensowni, ale co do konkurencyjności ich cen trudno mi się wypowiadać.



bratki - 24-02-2005 10:44
Rafalg - dołączam dobre słowo na rzecz pani Głodowskiej. Bardzo dobre. Od lat bez pudła.



markus_gdynia - 24-02-2005 11:23
MARTAG - jeżeli nie zawiedzie Cię finansowanie budowy to spokojnie zdążysz w jeden sezon. Ja zaczynałem dokładnie 22 marca ubiegłego roku i gdyby nie brak kasy oraz mój styczniowy wyjazd służbowy, to wprowadziłbym się na Boże Narodzenie.



kolia - 24-02-2005 12:07
Próbowaliśmy właśnie przepisać umowę z Energą z poprzedniego właściciela działki na nas. Myślałam, że będzie to wygladało tak jak w przypadku zmiany mieszkania, na podstawie protokołu zdawczo-odbiorczego i aktu notarialnego zawrzemy umowę z Energa i tyle. I okazuje się, że tu bardzo się myliłam. Trzeba zapłacić za moc przyłączeniową, tak jakby tam w ogóle nie było przyłącza. Mogę wystąpić o przyłącze budowlane lub stałe, ale oczywiście muszę za to zapłacić, pomimo że to przyłącze już jest na działce.... Jest skrzyneczka i licznik też. Wkurzyłam się, w końcu to nie tak mało. Wiecie może czy mam jakieś szanse się kłócić? Czy tylko stracę czas i nerwy a i tak będę musiała zapłacić :roll:



rafalg - 24-02-2005 13:05

MARTAG - jeżeli nie zawiedzie Cię finansowanie budowy to spokojnie zdążysz w jeden sezon. Ja zaczynałem dokładnie 22 marca ubiegłego roku i gdyby nie brak kasy oraz mój styczniowy wyjazd służbowy, to wprowadziłbym się na Boże Narodzenie. martag - u nas podobna sytuacja. planowane wprowadzenie na Boże Narodzenie, ale z kaska krucho, więc prawdopobnie nam se to przedłuży. I aby tylko złoty osłabł ... :-?



markus_gdynia - 24-02-2005 13:20
RAFALG - bój się Boga i nie bluźnij :D Mam kredyt we franciszkach i słaba złotówka nie jest tym czego oczekuję.



martag - 24-02-2005 13:32
Mam nadzieję, że kaska będzie. :-? Jak nie to nie wiem, :evil: będziemy się wprowadzać do stanu minimum i tak przez całe życie wykańczać po kawałeczku i dom i siebie... A jak już ostatni będzie gotowy to ten pierwszy do kapitalnego remontu :roll:
Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma...



Mirosław - 24-02-2005 13:51

RAFALG - bój się Boga i nie bluźnij :D Mam kredyt we franciszkach i słaba złotówka nie jest tym czego oczekuję. Święte słowa oj bardzo święte.
Pozdrówka :wink:



kolia - 24-02-2005 14:00

RAFALG - bój się Boga i nie bluźnij :D Mam kredyt we franciszkach i słaba złotówka nie jest tym czego oczekuję. Święte słowa oj bardzo święte.
Pozdrówka :wink: W jakim banku macie te kredyty we frankach? Bo ja prędzej czy później też bedę musiała z tego skorzystać.



Mirosław - 24-02-2005 14:07

RAFALG - bój się Boga i nie bluźnij :D Mam kredyt we franciszkach i słaba złotówka nie jest tym czego oczekuję. Święte słowa oj bardzo święte.
Pozdrówka :wink: W jakim banku macie te kredyty we frankach? Bo ja prędzej czy później też bedę musiała z tego skorzystać.
http://i.wp.pl/a/i/bankowy3/logo/bphhipoteczny.gif



markus_gdynia - 24-02-2005 14:21

RAFALG - bój się Boga i nie bluźnij :D Mam kredyt we franciszkach i słaba złotówka nie jest tym czego oczekuję. Święte słowa oj bardzo święte.
Pozdrówka :wink: W jakim banku macie te kredyty we frankach? Bo ja prędzej czy później też bedę musiała z tego skorzystać. Mam w PKO BP, ale de facto wszystkie formalności załatwiałem przez EXPANDERA (niższaprowizja niz bezpośrednio w banku). Osobiście polecam.
BPH był alternatywą, ale wtedy gdy ja podpisywałem umowę to jeszcze kasowali za wcześniejsza spłatę lub dodatkowe wpłaty, a te dwie opcje najbardziej mnie interesowały. Dodatkowo PKO wygrało tym, że nie trzeba u nich dokumentować wydatków fakturami, wystarczy że jest fizycznie wykonane.



kolia - 24-02-2005 15:00
Dzięki Panowie.
Markus pamiętaj, żeby PKO BP po tym jak spłacisz kredyt wysłało odpowiednią informację do BIK-u, bo wygląda na to że u nich tak automatem to się nie dzieje, a przynajmniej tak nie było w naszym przypadku. Jeszcze po 2 latach od spłacenia kredytu w BIK-u figurował on jako nadal istniejący, o czym dowiedzieliśmy się przypadkiem jak chciałam dostać kartę kredytową w innym banku.



Kingaa - 24-02-2005 15:16

Dzięki Panowie.
Markus pamiętaj, żeby PKO BP po tym jak spłacisz kredyt wysłało odpowiednią informację do BIK-u, bo wygląda na to że u nich tak automatem to się nie dzieje, a przynajmniej tak nie było w naszym przypadku. Jeszcze po 2 latach od spłacenia kredytu w BIK-u figurował on jako nadal istniejący, o czym dowiedzieliśmy się przypadkiem jak chciałam dostać kartę kredytową w innym banku.
O kurczę :o Ciekawe czy u nas jest tak samo :-? Bo nasz kredyt w PKO BP spłaciliśmy rok temu... i już nigdy tam nie wrócę :evil:
jak to można sprawdzić?

A co do kredytu na budowę to my mamy w Kredyt Banku, tyle że w złotówkach, nie wiem jak u nich wyglądają franki... Ale co do banku, to jesteśmy bardzo zadowoleni :)



markus_gdynia - 24-02-2005 15:28

Dzięki Panowie.
Markus pamiętaj, żeby PKO BP po tym jak spłacisz kredyt wysłało odpowiednią informację do BIK-u, bo wygląda na to że u nich tak automatem to się nie dzieje, a przynajmniej tak nie było w naszym przypadku. Jeszcze po 2 latach od spłacenia kredytu w BIK-u figurował on jako nadal istniejący, o czym dowiedzieliśmy się przypadkiem jak chciałam dostać kartę kredytową w innym banku.
Niestety ten problem dotyczy wszelkich instytucji finansowych w Polsce. Rok temu dostałem z Intrum Justita (firma windykacyjna) pismo z informacją że kupili od PZU (niegdyś dla nich pracowała) długi mojej żony i w związku z tym - tu nastąpiła kolumna cyfr - w terminie takim to a takim, na podane konto, mam wpłacić pieniądze, bo jak nie to strasznie będzie i w ogóle karą śmierci się skończy, a moim bankructwem na pewno. Mój telefon z pytaniem o szczegóły został skwitowany, że oni nie muszą się z niczego tłumaczyc, mam płacić i koniec.
Udałem sie w firmie do prawników po poradę, takowa została mi udzielona. Streszczając zażądałem dowodów na ich stwierdzenia o długach mojej koleżanki małżonki, co, gdzie, jak i kiedy. Zapadła głucha cisza i od tego czasu nikt się nie odezwał.



Kingaa - 24-02-2005 15:47
Markus, zapewniam Cię, że nie wszystkich... parę lat temu mieliśmy kredyt w BOŚ-iu i gdzieś pół roku po jego spłacie zaciągaliśmy kolejny gdzie indziej i żadnych problemów z BIK-iem nie było...



kolia - 24-02-2005 15:50

O kurczę :o Ciekawe czy u nas jest tak samo :-? Bo nasz kredyt w PKO BP spłaciliśmy rok temu... i już nigdy tam nie wrócę :evil:
jak to można sprawdzić?
Do końca to nie wiem :oops: ... Ja, o swoim dowiedziałam się jak chciałam kartę kredytową w innym banku, oni wtedy wysyłają zapytanie do BIK-u o informacje dotyczące takiego delikwenta, żeby zobaczyć czy nie ma już jakiś obciążeń, które zmniejszają jego zdolność kredytową. No i wtedy wyszło, że mam kredyt w PKO BP :o i w WBK :o :o :o (tu po większych główkowanich okazało się, że to kredyt kolegi, który żyrowaliśmy), musiałam przynieść zaświadczenia z banku (jednego i drugiego, że pierwszy kredyt zpłacony a drugi spłacany regularnie (bo w BIK-u bylo że nie!) WBK przynajmniej to szybko poprawił, ale z PKO BP te same kwiatki były parę miesięcy później jak chciałam otworzyć linię kredytową na koncie :evil: Oczywiście za każdym razem w PKO twierdzili, że poprawią.

Wracając do pytania (ale mam długie wstępy :wink: ) to wysłałm do BIK-u zapytanie dotyczące informacji jakie mają na mój temat w swojej bazie danych. Można to zrobić raz na 6 miesiecy, bez opłat a wnioski są na ich stronie internetowej. Ale ich odpowiedź nic nie wniosła. Dostałam cztery strony A4 z informacjami na temat jakie zapytania były kierowane do nich na mój temat, a przecież nie o to mi chodziło...
Poszłam, więc do banku (tego od karty - ING) i zapytałam się czy oni nie mogą tego sprawdzić, ale oni do zapytania do BIK-u muszą wysłać wniosek kredytowy, o wydanie karty itp. czyli generalnie od tak sobie nie mogą pytać, muszą mieć jakąś podstawę. Oczywiście na początku pani poradziła, żeby wysłać zapytanie do BIK-u :)
Powiedziła mi też, że słyszała że bank BPH może wysyłać takie zapytania bez dołączania wniosków, więc gdybym miała kogoś znajomego w tym banku, to może sprawdzić - akurat nie mam :cry: Nadal nie wiem czy mój kredyt z PKO nie figuruje sobie w najlepsze w BIK-u, choć oczywiście PKO twierdzi że nie ale to nic nowego...



MarcinU - 24-02-2005 16:14
Ja skłaniam sie do oferty Deustche Banku we CHF oczywiście. Polecam ich sprawdzić i porównać.



kolo - 25-02-2005 08:14
Polecam sprawdzenie oferty Multibanku. Na chwilę gdy braliśmy kredyt była najlepsza.



rafalg - 25-02-2005 08:23

RAFALG - bój się Boga i nie bluźnij :D Mam kredyt we franciszkach i słaba złotówka nie jest tym czego oczekuję. Markus_Gdnia - chyba mnie nie zrozmiałeś. Ja ni zdążyłem z wypłata ostatniej transzy. Gdybym ją wypłacił teraz to jestem stratny z 10-15tyś pln. Dla już spłacających kredyt obecna sytuacja jest oczywiście bardzo dobra.



markus_gdynia - 25-02-2005 09:48

RAFALG - bój się Boga i nie bluźnij :D Mam kredyt we franciszkach i słaba złotówka nie jest tym czego oczekuję. Markus_Gdnia - chyba mnie nie zrozmiałeś. Ja ni zdążyłem z wypłata ostatniej transzy. Gdybym ją wypłacił teraz to jestem stratny z 10-15tyś pln. Dla już spłacających kredyt obecna sytuacja jest oczywiście bardzo dobra. Spoko, zrozumiałem dokładnie. Spodziewałem się że jesteś w kolejce do kasy, a nie do spłaty kredytu. Ja przeżyłem to samo. Kredyt brałem w trzech transzach. II i III transza przypadła na krzywą schodzącą wartości franka, w efekcie, po przeliczeniu na złotówki mój kredyt skurczył się o blisko 9 tys zł. No ale to się nazywa ryzyko kursowe i działa w obie strony.



markus_gdynia - 25-02-2005 09:55
I jeszcze w sprawie ofert kredytowych banków. Jeszcze raz polecam wizytę w EXPANDERZE. W Gdańsku mają siedzibę we Wrzeszczu, w Gdyni na Starowiejskiej.
W jednym miejscu macie ofertę kilkudziesięciu banków i przede wszystkim nic za taką poradę nie płacicie. Stąd uważam że warto im złożyć wizytę, w myśl zasady "kupił nie kupił potargować można". Umawiacie się na konkretną godzinę, mają dla Was czas. To była pierwsza w Polsce instytucja finansowa w której czułem się jak na Zachodzie.
Sam bym z chęcią w takiej firmie pracował.



Kingaa - 25-02-2005 10:21
W temacie EXPANDERA... niestety z własnego doświadczenia odradzam bezkrytyczne poleganie na ich informacjach. Owszem, fajnie w jednym miejscu sprawdzić oprocentowanie różmych banków, możliwe, ze wygodnie się załatwia kredyt za ich pośrednictwem, natomiast kilka uzyskanych u nich informacji okazało się nieprawdziwych... chodziło m.in. o kredyt na rozpoczęcie budowy, zmianę kwoty kredytu itp. Chyba ze trafiłam na niekompetentnego pracownika?



markus_gdynia - 25-02-2005 11:21
No to żeśmy z Kingą teraz namieszali 8)



Kingaa - 25-02-2005 11:45

No to żeśmy z Kingą teraz namieszali 8) eee tam, bez przesady :wink: ja nie mówię, że ich odradzam, bo nie załatwiałam w końcu przez nich kredytu, więc na ten temat nie mam zdania... Chodziło mi raczej o to, żeby zweryfikować otrzymane u nich informacje, np. jak mówią, że czegoś się nie da i trzeba inaczej, to sprawdzić bezpośrednio w banku, czy rzeczywiście...
W każdym razie, gdybyśmy polegali na ich informacji, pewnie byśmy dopiero teraz zaczynali budowę, mieszkając od początku kątem u mamy :wink:



markus_gdynia - 25-02-2005 13:08
No cóż, ja miałem super doświadczenia z Oddziałem Gdynia.
Fakt, że swoim zwyczajem najpierw odwiedziłem kilka banków i tak uzbrojony umówiłem sie na spotkanie, ale mimo wszystko spotkałem sie z dobra obsługą, zaoszczędziłem dwie wizyty w banku plus zaoszczędziłęm na prowizji bankowej.



Kingaa - 25-02-2005 13:13

No cóż, ja miałem super doświadczenia z Oddziałem Gdynia.
Fakt, że swoim zwyczajem najpierw odwiedziłem kilka banków i tak uzbrojony umówiłem sie na spotkanie, ale mimo wszystko spotkałem sie z dobra obsługą, zaoszczędziłem dwie wizyty w banku plus zaoszczędziłęm na prowizji bankowej.
Wiesz, ja słyszałam od paru osób, że są ok, więc pewnie są, ale zawsze na wszelki wypadek lepiej samemu się upewnić, bo a nuż się źle trafi :)



markus_gdynia - 25-02-2005 13:55
KINGA - w pełni popieram.
Toż ja żadna Pytia ani inna wieszczka nie jestem i monopolu na rację nie posiadam.

P.S. Fajny mecz na dwóch zawodników sobie dzisiaj rozgrywamy :D



Mirosław - 25-02-2005 19:09
Witam .
Ja po podpisaniu umowy postanowiłem już nie sprawdzać innych nowych warunków. Bo nerwowy jestem :evil: i jeszcze zawału bym dostał ze zdenerwowania :evil: . Kursu franciszków też nie śledzę bo i tak nie mam na to wpływu a co ma być to i tak będzie. Zacznę pilnować jak przyjdzie czas na następną transze. Pozdrówka :wink: :wink:



maniek_73 - 26-02-2005 10:13
Witam
Czy ktoś kupowal bloczki betonowe (a właściwie chyba keramzytowe na fundament) w Szemudzie w firmie Vera-s i ma jakieś doświadczenia z nimi. Pani dyrektor sprawia bardzo miłe wrażenie. Mają niedrogie systemy kominowe (tak mi się wydaje)?
Chciałbym porozmawiać z kimś na temat betonu komórkowego z cienkimi spoinami (jak wygląda ta technologia, jakie ma plusy a jakie minusy), nie mówie o Ytongu, a dużo słyszałem dobrego o BK z Osławy.
Pozdrawiam



martag - 26-02-2005 11:50

Witam .
Ja po podpisaniu umowy postanowiłem już nie sprawdzać innych nowych warunków. Bo nerwowy jestem :evil: i jeszcze zawału bym dostał ze zdenerwowania :evil: . Kursu franciszków też nie śledzę bo itak nie mam na to wpywu a co ma być to i tak będzie. Zacznę pilnować jak przyjdzie czas na następną transze. Pozdrówka :wink: :wink:
Hej w pełni popieram, jak już klamka zapadła nie ma co włosów z głowy rwać.
A tak swoją drogą to ciekawa ta wymiana o kredytach. Też pewnie nas to czeka, więc miło poczytać :)

maniek_73 my budujemy z BK i też będziemy kupować bloczki z Osławy. Ale budujemy metodą tradycyjną, bo nasza ekipa dobrze to robi, a na kleju by eksperymentowali...



martag - 26-02-2005 11:54
Mam też do wszystkich pytania:

1) Kto Wam ocieplał poddasze i układał karton-gipsy?
2) Kto montował okna dachowe?
3) Czy ktoś może z czystym sumieniem polecić dekarzy? (tylko do układania dachówki i ew. montowania okien dachowych)

Dzięki za wszelkie odpowiedzi



Mirosław - 26-02-2005 12:21

Mam też do wszystkich pytania:

1) Kto Wam ocieplał poddasze i układał karton-gipsy?
2) Kto montował okna dachowe?
3) Czy ktoś może z czystym sumieniem polecić dekarzy? (tylko do układania dachówki i ew. montowania okien dachowych)

Dzięki za wszelkie odpowiedzi
Okna dachowe przeważnie montuje ekipa od układania dachu , jestem właśnie na etapie negocjacji . Na dzień dzisiejszy dostałem już 23% upustu od ceny katalogowej Veluxa i mam nadzieję że to nie koniec .
Jak dogadm się do końca to napiszę co z tego wyszło.

Markus
Z okazji :P (26 Luty) :P wszystkiego NAJ...., dobrego kursu franciszków , jak najszybszego końca budowy oraz dużo zdrowia, zdrowia i jeszcze raz pieniędzy.
Pozdrówka :wink: :wink:



joola - 26-02-2005 15:22

Witam
Czy ktoś kupowal bloczki betonowe (a właściwie chyba keramzytowe na fundament) w Szemudzie w firmie Vera-s i ma jakieś doświadczenia z nimi. Pani dyrektor sprawia bardzo miłe wrażenie. Mają niedrogie systemy kominowe (tak mi się wydaje)?
Chciałbym porozmawiać z kimś na temat betonu komórkowego z cienkimi spoinami (jak wygląda ta technologia, jakie ma plusy a jakie minusy), nie mówie o Ytongu, a dużo słyszałem dobrego o BK z Osławy.
Pozdrawiam
Maniek_73 Sama kiedyś prawie kupiłam u tej pani strop Teriva, faktycznie słyszałam o niej kilka pochlebnych opini. Ale w końcu stanęło na tym, że wybrałam firmę Leier (taniej i szybciej). Jeśli chodzi o BK z Osławy, to sama mam wybudowany właśnie z niego i jestem zadowolona. Bloczki kupowałam bezpośrednio w fabryce a zaprawę dostałam gratis. Co prawda musiałam trochę dokupić , bo nie starczyło ale było to ok. 10 worków x ok. 14 zł więc ...nie było źle. Jeśli chodzi o technologię, to ja widzę same plusy oczywiście :wink: bloczki są równiejsze od zwykłych (chociaż tym samym trochę droższe) więc i ściany prostsze, i tynku mniej idzie i kafelkarz ma łatwiej...no nic tylko budować :wink:
Jeśli będziesz zainteresowany mogę podać adres i tel. bezpośrednio do fabryki.



joola - 26-02-2005 15:39

Mam też do wszystkich pytania:

1) Kto Wam ocieplał poddasze i układał karton-gipsy?
2) Kto montował okna dachowe?
3) Czy ktoś może z czystym sumieniem polecić dekarzy? (tylko do układania dachówki i ew. montowania okien dachowych)

Dzięki za wszelkie odpowiedzi
1) ocieplenie i GK robił mi facet od wykończeniówki jak na razie bez zastrzeżeń nie wiem tylko dokładnie jak z ceną bo płacę za całość i będę się targować(a właściwie mój mąż :wink: )
2) dekarze
3) z czystym sumieniem, to mogę swoich tylko odradzić :-? Jak się natkniesz na dwóch Sławków, to ...pognaj gdzie pieprz rośnie



joola - 26-02-2005 15:51

..Z okazji :P (26 Luty) :P wszystkiego NAJ...., dobrego kursu franciszków , jak najszybszego końca budowy oraz dużo zdrowia, zdrowia i jeszcze raz pieniędzy. Przyłaczam się do życzeń :D Wszystkim Mirkom wszystkiego NAJ, NAJ..



Pagin - 26-02-2005 16:01

Mam też do wszystkich pytania:

1) Kto Wam ocieplał poddasze i układał karton-gipsy?
2) Kto montował okna dachowe?
3) Czy ktoś może z czystym sumieniem polecić dekarzy? (tylko do układania dachówki i ew. montowania okien dachowych)

Dzięki za wszelkie odpowiedzi
Witam,
Z czystym sumieniem polecam dekarzy ktorzy robili dach u mnie. Jest ich dwoch, mlodzi, komunikatywni, uczciwi szczerzy, dokladni, pracowici. Kontakt: Jaroslaw Stepinski, tel 0608706953. Zakres prac: dachowka Braas, laty, kontrlaty, obrobki blacharskie, pasy podrynnowe, kosze, rynny, fragmenty ocieplenia zewnetrznego (tam gdzie trzeba bylo wykonac obrobki blacharskie), obrobki kominow, okna i wylazy dachowe. Z tego co wiem klada pokrycia z blachy, dachowki betonowej i ceramicznej, karpiowke, nie robia pokryc z gontow bitumicznych.
Robia takze wykonczenia wewnetrz: ocieplenie i plyty KG
Pozdrowienia



Pagin - 26-02-2005 16:13

Chciałbym porozmawiać z kimś na temat betonu komórkowego z cienkimi spoinami (jak wygląda ta technologia, jakie ma plusy a jakie minusy), nie mówie o Ytongu, a dużo słyszałem dobrego o BK z Osławy.
Pozdrawiam
Witam,
Swego czasu (rok 2003) budowalem z BK z Oslawy na klej. Bloczki z Oslawy kupilem w Castoramie o wiele taniej niz oferta z Oslawy (z tym ze nie byl dodawany klej do kazdej palety, ale po zakupe kleju i tak wyszlo taniej). W cenie bloczkow: transport z HDSem w cenie, rozladunek, odbior palet i zwrot pieniedzy za uszkodzone bloczki. Klej Atlasa KB15. Minus: od ekipy wymagana jest dokladnosc (poza tym na budowie w ogole wymagana jest dokladnosc :D ). Plusy: czysto, szybko, mniej wilgoci w scianie (o ile ktos sie chce szybko wprowadzic), rowne sciany z obu stron, koszty niewiele wieksze, mocniejsza spoina.
Pozdrowienia



joola - 26-02-2005 18:39

Chciałbym porozmawiać z kimś na temat betonu komórkowego z cienkimi spoinami (jak wygląda ta technologia, jakie ma plusy a jakie minusy), nie mówie o Ytongu, a dużo słyszałem dobrego o BK z Osławy.
Pozdrawiam
Plusy: czysto, szybko, mniej wilgoci w scianie (o ile ktos sie chce szybko wprowadzic), rowne sciany z obu stron, koszty niewiele wieksze, mocniejsza spoina.
Pozdrowienia No tak, o wilgoci w ścianie zapomniałam :oops: a to był w sumie najważniejszy powód budowy na klej, bo chcieliśmy się właśnie szybko wprowadzić..a ściana faktycznie mocniejsza, prędzej "puści" sam bloczek niż spoina- wiem bo przerabialiśmy kawałek ściany i nie dało się uratować żadnego bloczka.



joola - 26-02-2005 19:05

Swego czasu (rok 2003) budowalem z BK z Oslawy na klej. Bloczki z Oslawy kupilem w Castoramie o wiele taniej niz oferta z Oslawy (z tym ze nie byl dodawany klej do kazdej palety, ale po zakupe kleju i tak wyszlo taniej). W cenie bloczkow: transport z HDSem w cenie, rozladunek, odbior palet i zwrot pieniedzy za uszkodzone bloczki... Pagin, ja kupowałam bloczki w zeszłym roku a więc w czasie szaleństwa VAT-owego.(kwiecień)i wtedy faktycznie Castorama była tania ale nie było tam BK na klej. Reszta jak transport , rozładunek..tak samo.



Wakmen - 26-02-2005 19:57
Mam pytanie do osób, które zamontowały w swoich domkach alarmy:
gdzie można uzyskać troszeczkę bardziej szczegółowych informacji na temat rodzajów zabezpieczeń, gdzie można kupić przykładowe zestawy, albo kto Wam montował i co (dlaczego dokonaliście taki a nie inny wybór).
Jakąś wiedzę na temat alarmów już mam ale wciąż brakuje mi opini użytkowników.



Wakmen - 26-02-2005 20:25
chyba powtórzyłem pytanko ale już sam powoli się kręcę. Chyba to stres spowodowany tym ciągłym padaniem śniegu.


Dzisiaj to chyba ja Was zasypię pytaniami:
Po piersze chciałbym wiedzieć gdzie zamawialiście systemy alarmowe w Trójmieście. Co, mniej więcej, wchodzi w Wasz zestaw, ile kosztowały materiały a ile robocizna. ...
W kwesti alarmów to chętnie służę pomocą
a tak jak widzę wasz dom na zdjęciach to niestety powinieneś wydać na materiały nie mniej jak ok.1500 zł co do robocizny to może być 400 lub 4000 :roll: wszystko jest tu pojęciem względnym niestety jak się nie zobaczy
to jakbyśmy rozmawiali przez telefon o kolorach :D
:D :D Rispetto i Gsawojtek a co Wy macie zamontowane?
Ja to planuję w garażu czujkę ruchu i kontaktron na drzwi. W domu to samo plus czujki inercyjne do okien z szybami P4. Nie wiem czy to będzie dobre rozwiązanie?


Kolejna sprawa to jakie firmy oferują drzwi zewnętrzne wejściowe (nie interesują mnie wewnętrzne wejściowe) o odporności antywłamaniowej klasy C. Dierre Asso model 18 - 3400zł brutto (z 7% VAT) plus 300zł montaż (brutto). Drzwi sa naprawde bardzo solidne i dobrze wykonane.
Kupione w StalRem Gdańsk ul. Szymanowskiego Gerda za "wypas" drzwi (najlepsze na rynku pod względem zabezpieczeń - dwukrotnie przewyższają wymagania dla klasy C) życzy sobie 3000 plus 400 montarz.



markus_gdynia - 26-02-2005 22:51
MIROSŁAW - dzięki, również wszystkiego najlepszego i sukcesów w budowie. Wprowadzaj się jak najszybciej.

JOOLA - również dzieki za życzenia. Ten Twój podpis jest równie kultowy jak film Rejs, zaje.... mi się podoba.



MarcinU - 27-02-2005 15:38

MIROSŁAW - dzięki, również wszystkiego najlepszego i sukcesów w budowie. Wprowadzaj się jak najszybciej.

JOOLA - również dzieki za życzenia. Ten Twój podpis jest równie kultowy jak film Rejs, zaje.... mi się podoba.
Mirosławom wszystkiego naj ... !

A podpis to jest chyba z równie kultowego filmu "Seksmisja". :wink:



markus_gdynia - 27-02-2005 16:57
QU..A, mam dosyć tego śniegu :evil: . Jestem zasypany po pachy, nic nie jest w stanie dojechać do domu, a moja przeprowadzka odsuwa się w bliżej nieokreśloną przyszłość.

A tak się dobrze zapowiadało... wywiady, wizyty w zakładach pracy...



Mirosław - 27-02-2005 17:44

QU..A, mam dosyć tego śniegu :evil: . Jestem zasypany po pachy, nic nie jest w stanie dojechać do domu, a moja przeprowadzka odsuwa się w bliżej nieokreśloną przyszłość.

A tak się dobrze zapowiadało... wywiady, wizyty w zakładach pracy...
Ten śnieg jest naprawdę upierdliwy :evil: , powoli rozkłada mi cały charmonogram prac . Jak tak dalej będzie sypało to roboty rozpoczną się w maju.
Pozdrówka :wink: :wink:



Gwizdki - 27-02-2005 18:28
To i ja dorzucę swoje 3 grosze w temacie EXPANDERA :D
Mieliśmy doczynienia z dwoma oddziałami w Gdańsku - złego słowa nie można rzec, ale jest jeden minus: jeśli zdecydujecie się na bank PKO BP to załatwcie to poza Expanderem, bo oni mają niestety podpisaną umowę z oddziałem banku na Grunwaldzkiej-HORROR!!! Nie my pierwsi psioczymy na PKO na Grunwaldzkiej, znam jeszcze kilka osób... Najlepiej dokonać wyboru banku z Expanderem i jeśli wybór padnie na PKO BP to umowę podpisać w jakimś niewielkim oddzialiku. My po licznych kłopotach na Grunwaldzkiej spłaciliśmy kredyt i przenieśliśmy się do banku w Pruszczu. I jest super! Panie totalnie pomagają we wszystkim i "jednoczą sie w bólu" :wink: gdy np. trza transzę wypłacić a tu frank jak stoi, wszyscy wiemy :wink:
To by było na tyle :P

Aha! Gdzie najkorzystniej w Trójmieście kupić np. kontaktrony i czujki zbicia szyb?



Mirosław - 27-02-2005 18:41

Ja to planuję w garażu czujkę ruchu i kontaktron na drzwi. W domu to samo plus czujki inercyjne do okien z szybami P4. Nie wiem czy to będzie dobre rozwiązanie? Jak dla mnie czujki inercyjne to przesada , montowane są w scianach skarbców chroniąc przed wibracjami wiertarek oraz młotów . Bardziej praktyczne są czujki stłuczeniowe i t.z. dualne. Polecam stronę http://www.satel.pl/ najlepszy producent krajowy i jeden z lepszych w europie. Waże jest żeby centralka miała jak najwięcej stref i wejść żeby można włączać w razie potrzeby np. chronić tylko okna zabiezpieczone kontraktonami a wyłączyć czujki ruchu gdy zostawiamy w domu pieska lub zabezpieczyć strefę parteru gdy korzystamy z piętra.Z doświadczenia wie że t.z. czujki inteligentne niewykrywające zwierzaki niezawsze się sprawdzają. Druga przydatna rzecz to więcej niż jeden manipulator. Ale najważniejsze to nie dać się zwariować , na gówniarzy przeważnie wystarczy alarm podstawowy z dobrze wyeksponowanymi sygnalizatorami najlepiej jak są dwa i dobrze widoczne. A dla zawodowców żaden alarm nawet najlepsz czytaj drogi nie jest przeszkodą.
O szczegółach zabezpieczeń można jednak pisać godzinami a i tak do każdego trzeba podejść indywidualnie.
Pozdrówka. :wink:



joola - 27-02-2005 19:26
:D :D :D do tych dwóch kultowych dodam jeszcze film "MIŚ" :D :D :D

Markus co do śniegu, to przypomina mi się taka opowieść o gościu co z Mazur przeprowadził się w Beskidy i nie mógł doczekać się śniegu.. :wink: :wink: :wink:



Mirosław - 27-02-2005 19:36
Dopiero po roku ustawiłem sobie poprawnie zegar w tytule postu.
Człowiek całe życi się uczy i jeszcze głupi umiera.



joola - 27-02-2005 19:48

Mam pytanie do osób, które zamontowały w swoich domkach alarmy:
gdzie można uzyskać troszeczkę bardziej szczegółowych informacji na temat rodzajów zabezpieczeń, gdzie można kupić przykładowe zestawy, albo kto Wam montował i co (dlaczego dokonaliście taki a nie inny wybór).
Jakąś wiedzę na temat alarmów już mam ale wciąż brakuje mi opini użytkowników.
Wakmen zapytaj tu: Krzysztof Lesnow Wejherowo ul. Św. Jana 7a/34 tel./fax. 778-24-24, 602-647-740. Sama skorzystałam z jego usług (polecił mi go mój elektryk) i jestem zadowolona.



gsawojtek - 27-02-2005 20:46

Ja to planuję w garażu czujkę ruchu i kontaktron na drzwi. W domu to samo plus czujki inercyjne do okien z szybami P4. Nie wiem czy to będzie dobre rozwiązanie? Jak dla mnie czujki inercyjne to przesada , montowane są w scianach skarbców chroniąc przed wibracjami wiertarek oraz młotów . Bardziej praktyczne są czujki stłuczeniowe i t.z. dualne. Polecam stronę http://www.satel.pl/ najlepszy producent krajowy i jeden z lepszych w europie. Waże jest żeby centralka miała jak najwięcej stref i wejść żeby można włączać w razie potrzeby np. chronić tylko okna zabiezpieczone kontraktonami a wyłączyć czujki ruchu gdy zostawiamy w domu pieska lub zabezpieczyć strefę parteru gdy korzystamy z piętra.Z doświadczenia wie że t.z. czujki inteligentne niewykrywające zwierzaki niezawsze się sprawdzają. Druga przydatna rzecz to więcej niż jeden manipulator. Ale najważniejsze to nie dać się zwariować , na gówniarzy przeważnie wystarczy alarm podstawowy z dobrze wyeksponowanymi sygnalizatorami najlepiej jak są dwa i dobrze widoczne. A dla zawodowców żaden alarm nawet najlepsz czytaj drogi nie jest przeszkodą.
O szczegółach zabezpieczeń można jednak pisać godzinami a i tak do każdego trzeba podejść indywidualnie.
Pozdrówka. :wink: no to wam odpowiem :
w temacie czujników w garażu to prawidłowo to powinno być czujnik dualny MF+PIR czujniki magnetyczne na wszystkie okna i drzwi włącznie z
bramą.Czujnik dualny dlatego że są tam na ogół trudne warunki,zimno przeciągi itp.
natomiast w kwestii czujników inercynych to polecam te z analizatorami i kontaktronem mamy wtedy 2 w 1 uruchamia taki zestaw alarm w razie otwarcia okna bardzo delikatnie (np.poprzez wywiercenie otworu 5mm,dlatego polecam okna z zamykanymi na klucz klamkami)
jak i na siłę poprzez łom,zadziała już przy pierwszej próbie a jak okno p4 to może po włączeniu alarmu popędzi sobie gdzie pieprz rośnie.Poza tym można stwożyć sobie dodatkową strefę i zostawić takie okno otwarte na noc a alarm włączyć czujnik inercyjny zadziała w razie siłowego otwarcia
(niestety nie może zabardzo wiać by okno się nie ruszało)ale można zrobić wtedy cichy alarm i ewentualnego intruza potem użyć jako nawóz.
:wink: A Satel jest naprawdę w porzątku i w odróżnieniu od innych producentów światowych to nie ma się czego wstydzić poprostu to działa i już(choć czasami nie chce :wink: )ale serwis jest ok.



joola - 27-02-2005 20:58

Polecam stronę http://www.satel.pl/ najlepszy producent krajowy i jeden z lepszych w europie. A Satel jest naprawdę w porzątku i w odróżnieniu od innych producentów światowych to nie ma się czego wstydzić poprostu to działa i już(choć czasami nie chce :wink: )ale serwis jest ok. Ja mam alarm firmy Satel i jak na razie nawet jednego fałszywego alarmu nie było :D (odpukać w niemalowane :wink: )



markus_gdynia - 27-02-2005 21:56
Z góry przepraszam, że zabrzmi to złosliwie, ale ja bym jeszcze proponował wieżyczki strzelnicze i gniazda karabinów maszynowych.

Kochani, nie popadajcie w obłęd, bo się sami na te Wasze alarmy nadziejecie. Jeżeli macie sąsiadów do d...y, to Was najlepszy alarm nie uratuje, bo nikt na niego nie zareaguje.

Lepiej odpuście trochę z alarmem, a za to dokupcie wysokie ubezpieczenie.



Mały - 27-02-2005 23:04
Witajcie.
Mi montowała alarm ta sama firma z Wejherowa (w budynku orlexu)i mam z powiadomieniem f-y ochroniarskiej.
F-a na m-c bierze ok.60-100 brutto za monitoring,a przyjeżdżają szybko.
Kwestia czy te 100 to drogo czy tanio (ja mam firmę)?



kolia - 28-02-2005 09:23

Bloczki kupowałam bezpośrednio w fabryce a zaprawę dostałam gratis. Co prawda musiałam trochę dokupić , bo nie starczyło ale było to ok. 10 worków x ok. 14 zł więc ...nie było źle. Jeśli chodzi o technologię, to ja widzę same plusy oczywiście :wink: bloczki są równiejsze od zwykłych (chociaż tym samym trochę droższe) więc i ściany prostsze, i tynku mniej idzie i kafelkarz ma łatwiej...no nic tylko budować :wink:
Jeśli będziesz zainteresowany mogę podać adres i tel. bezpośrednio do fabryki.
Ja, ja, ja jestem zainteresowana tym adresem i telefonem. W końcu już ustaliliśmy, że będzie BK więc można zacząć szukać.



kolia - 28-02-2005 09:25
Ci którzy budowali z BK - jakie dawaliście ocieplenie?



MarcinU - 28-02-2005 09:42

QU..A, mam dosyć tego śniegu :evil: . Jestem zasypany po pachy, nic nie jest w stanie dojechać do domu, a moja przeprowadzka odsuwa się w bliżej nieokreśloną przyszłość.

A tak się dobrze zapowiadało... wywiady, wizyty w zakładach pracy...
Qrcze! A ja wczoraj byłem w Bojanie i bez większych problemów podjechałem pod sam dom. Wyobraź sobie, że moja uliczka Ziołowa jest odśnieżana :o . Na działkę to już się nie odważyłem wbijać, a praca łopatą w niedzielę jakoś mnie nie napawała chęcią, ale siatkę dałem radę uchylić i pospacerować po włościach. Czy chociaż kawałek Twojej ulicy odśnieżają? Może musisz komuś (sołtysowi?) zgłosić, że odśnieżać mają do Twojego domu włącznie.



markus_gdynia - 28-02-2005 10:55
Właśnie wykonałem dzisiaj z samego rana telefon do sołtysa w sprawie odśnieżania. Aż dziw żemoi sąsiedzi nie upominali się do tej pory. Oni jakoś sobie wyjeżdżą, ale ja jestem na szarym końcu i kicha. mam nadzieję, że jakis pług dzisiaj zajrzy w moje okolice.



MarcinU - 28-02-2005 11:41
Może to temat na spotkanie dziś o 18:00 ?



markus_gdynia - 28-02-2005 12:35

Może to temat na spotkanie dziś o 18:00 ? Cały czas się zastanawiam czy mam jechać. Boję się, że nie dojadę.



MarcinU - 28-02-2005 12:51
Nie, no chyba aż tak źle to nie będzie.



markus_gdynia - 28-02-2005 13:01
Nie mam zimówek 8) W ramach oszczędności budowlanych zainwestowałem w łańcuchy :D i już się zwróciły.



Gierga - 28-02-2005 13:20
Markus nie pękaj dasz radę jak będzie trzeba to podholujemy, albo Ursusem wrócimy do domu :) J
a w sobotę razem z moim chłopem i żółtym bolidem po polach jeździłam...szkoda, że to nie terenówka, ale wrażenia zaj...ste. śnieg tak walił po przedniej szybie, że wycieraczki chodziły non-toper. Efektem takiej jazdy - samochód wyglądął jak biały bałwan, w kratę wpadło tyle śniegu, że samochód zaczął się grzać :(

Ale po porządnym odśnieżeniu autoko powróciło do normy.

Dajcie znać (MarcinU i Markus) czy wybieracie się na spotkanie ??? Ja na obecną chwile na pewno się zjawię :) albo przynajmniej mój chłop:)



markus_gdynia - 28-02-2005 13:53
No ja bym bardzo chciał, tylko boję się 8)
A może któreś z Was jest w stanie zabrać mnie i odstawić z powrotem do centrum Gdyni ???



rispetto - 28-02-2005 14:24

Rispetto i Gsawojtek a co Wy macie zamontowane?
Ja to planuję w garażu czujkę ruchu i kontaktron na drzwi. W domu to samo plus czujki inercyjne do okien z szybami P4. Nie wiem czy to będzie dobre rozwiązanie?
Ja projektując korzystałem z postów na tym forum (_ZBYCH_). Dostosowałem to tylko do "warunków lokalnych". Zrobiłem również sporo rzeczy na przyszłość (np. sterowanie roletami i światłem). Nie chciałbym ze zrozumiałych względów opisywać dokładnie swojego alarmu na forum. Generalnie idea była taka, jak proponujesz. Czujki sejsmiczne/inercyjne są jakąś alternatywą dla czujek zbicia szyby, ale najlepiej mieć je obie na każde okno.
Co do garażu, to zastanów się nad czujką dualną. Słyszałem opinie, że taką "zwyczajną" czujkę na podczerwień też można wyregulować na tyle, aby rozgrzany samochód nie generował fałszywych alarmów, ale słyszałem też coś zupełnie przeciwnego, więc za 20 zł (różnica w cenie) nie ryzykowałem. Te kontaktrony garażowe (najazdowe) są dosyć drogie, ale alternatywy nie ma :-?
Wszystko zależy od tego, czy chcesz mieć dobre samopoczucie, czy dobry alarm. :wink: I jedna rada (sprawdzone w "życiu"): pilnuj zasady - jedna czujka - jedna linia alarmowa (jedno wejście w centralce).
Co mogę jeszcze polecić, to czujki dymu podłączone do centrali alarmowej. Nam już się zwróciły :D (w porę ostrzegły o przypalających się garnkach :D )
Jakbyś miał jakieś pytania, to ... pytaj :D



rispetto - 28-02-2005 14:28

QU..A, mam dosyć tego śniegu :evil: . Jestem zasypany po pachy, nic nie jest w stanie dojechać do domu, a moja przeprowadzka odsuwa się w bliżej nieokreśloną przyszłość.

A tak się dobrze zapowiadało... wywiady, wizyty w zakładach pracy...
Szczerze Ci współczuję, ale w przyszłym roku docenisz co to zima na wsi :D Dzisiaj zamiast normalnie wyjechać do pracy musiałem trochę poszuflować, ale i tak jest pięknie. Zima dodatkowo przekonała mnie, że budowa domu poza maistem, to był dobry krok :D



rispetto - 28-02-2005 14:36

Ja to planuję w garażu czujkę ruchu i kontaktron na drzwi. W domu to samo plus czujki inercyjne do okien z szybami P4. Nie wiem czy to będzie dobre rozwiązanie? Jak dla mnie czujki inercyjne to przesada , montowane są w scianach skarbców chroniąc przed wibracjami wiertarek oraz młotów . Bardziej praktyczne są czujki stłuczeniowe i t.z. dualne. Polecam stronę http://www.satel.pl/ najlepszy producent krajowy i jeden z lepszych w europie. Waże jest żeby centralka miała jak najwięcej stref i wejść żeby można włączać w razie potrzeby np. chronić tylko okna zabiezpieczone kontraktonami a wyłączyć czujki ruchu gdy zostawiamy w domu pieska lub zabezpieczyć strefę parteru gdy korzystamy z piętra.Z doświadczenia wie że t.z. czujki inteligentne niewykrywające zwierzaki niezawsze się sprawdzają. Druga przydatna rzecz to więcej niż jeden manipulator. Ale najważniejsze to nie dać się zwariować , na gówniarzy przeważnie wystarczy alarm podstawowy z dobrze wyeksponowanymi sygnalizatorami najlepiej jak są dwa i dobrze widoczne. A dla zawodowców żaden alarm nawet najlepsz czytaj drogi nie jest przeszkodą.
O szczegółach zabezpieczeń można jednak pisać godzinami a i tak do każdego trzeba podejść indywidualnie.
Pozdrówka. :wink: Zgadzam się w zupełności co do Satela jeśli chodzi o centrale, ale z czujkami już bym nie ryzykował. Są stosunkowo mało sprawdzone na rynku i nie ryzykowałbym roli królika doświadczalnego. Powie to zresztą każdy doświadczony instalator.



MarcinU - 28-02-2005 14:39

No ja bym bardzo chciał, tylko boję się 8)
A może któreś z Was jest w stanie zabrać mnie i odstawić z powrotem do centrum Gdyni ???
Cholera, planowałem być, ale nie dam rady. Gierga - w Tobie cała nadzieja!



Gierga - 28-02-2005 15:43

No ja bym bardzo chciał, tylko boję się 8)
A może któreś z Was jest w stanie zabrać mnie i odstawić z powrotem do centrum Gdyni ???
Cholera, planowałem być, ale nie dam rady. Gierga - w Tobie cała nadzieja!
Ja pojadę i nie dam się pogodzie :)

Markus ja prosto z pracy jadę ze Sopotu :((((buuu



markus_gdynia - 28-02-2005 15:51
GIERGA - dobrze że w ogóle będzie jakiś przedstawiciel. Liczę na Twój aktywny udział i obszerne sprawozdanie jutro.



Gierga - 28-02-2005 15:54

GIERGA - dobrze że w ogóle będzie jakiś przedstawiciel. Liczę na Twój aktywny udział i obszerne sprawozdanie jutro. Tak jest :)



anSi - 28-02-2005 18:44
A ja chciałabym zakomunikować, ze od dzisiaj jestem pełnoprawną właścicielką działki w Kiełpinie Górnym :D Radośc przeogromna podszyta jest paraliżującym strachem. Czy damy radę?



Mirosław - 28-02-2005 19:26

A ja chciałabym zakomunikować, ze od dzisiaj jestem pełnoprawną właścicielką działki w Kiełpinie Górnym :D Radośc przeogromna podszyta jest paraliżującym strachem. Czy damy radę? Witam
Chyba wszyscy przez to przechodziliśmy , uszy do góry . :wink: :wink:
Pozdrówka.



martag - 28-02-2005 20:09
anSi -to chyba najprzyjemniejsze uczucie, własny kawałek ziemi...
Teraz tylko na spokojnie planować, planować, zmieniać plany, planować, zmieniać... Potem ta niecierpliwość przy załatwianiu papierkologii i czekanie aż wreszcie zacznie się działanie... A potem nie wiem co bo u nas dopiero ścianki fundamentowe i ciągle czekam, aż dom zacznie nabierać kształtu :-?
Już nie mogę się doczekać dalszego ciągu :-? :wink: :D :lol:



martag - 28-02-2005 20:15
Dzięki wielkie wszystkim, za odpowiedzi w temacie "dachowym" :wink:
Zdrówko wróciło :D , zwolnienie się skończyło :cry:, znowu będę tu zaglądać tylko czasami :cry: . Ale już wiem, że można na Was zawsze liczyć :D



joola - 28-02-2005 20:29

Ja, ja, ja jestem zainteresowana tym adresem i telefonem. W końcu już ustaliliśmy, że będzie BK więc można zacząć szukać. Prefabet "Osława Dąbrowa" tel. (0-59)821-61-34, (0-59)821-60-08 lub 0-601-631-540 z-ca dyr. Rzepiński (zajmuje się sprzedażą). Kolia możesz tam też zamówić gotowe nadproża.
Jeszcze nie mam ocieplenia ale jak starczy kasy, to będzie 12cm wełny.



anSi - 28-02-2005 20:38

anSi -to chyba najprzyjemniejsze uczucie, własny kawałek ziemi...
Teraz tylko na spokojnie planować, planować, zmieniać plany, planować, zmieniać... Potem ta niecierpliwość przy załatwianiu papierkologii i czekanie aż wreszcie zacznie się działanie... A potem nie wiem co bo u nas dopiero ścianki fundamentowe i ciągle czekam, aż dom zacznie nabierać kształtu :-?
Już nie mogę się doczekać dalszego ciągu :-? :wink: :D :lol:
Martag, z tym spokojem u mnie najtrudniej, narazie czuję totalny niepokój, ale rzeczywiście uczucie posiadania kawałka własnego lądu jest nieporównywalne z niczym :D



Wakmen - 28-02-2005 20:50

Ja to planuję w garażu czujkę ruchu i kontaktron na drzwi. W domu to samo plus czujki inercyjne do okien z szybami P4. Nie wiem czy to będzie dobre rozwiązanie? Jak dla mnie czujki inercyjne to przesada , montowane są w scianach skarbców chroniąc przed wibracjami wiertarek oraz młotów . Bardziej praktyczne są czujki stłuczeniowe i t.z. dualne... Czujki stłuczeniowe całkowicie się nie nadają przy szybach klejony typu P4 a takie będę miał.



Wakmen - 28-02-2005 20:56

no to wam odpowiem :
... natomiast w kwestii czujników inercynych to polecam te z analizatorami i kontaktronem mamy wtedy 2 w 1 uruchamia taki zestaw alarm w razie otwarcia okna bardzo delikatnie (np.poprzez wywiercenie otworu 5mm,dlatego polecam okna z zamykanymi na klucz klamkami)
jak i na siłę poprzez łom,zadziała już przy pierwszej próbie a jak okno p4 to może po włączeniu alarmu popędzi sobie gdzie pieprz rośnie...
Właśnie o takich czujkach myślałem - są super ale gdzie można je dostać? W internecie znalazłem hurtownika, który sprzeda mi ... 100 szt. Co ja z taką ilością zrobię?.



Wakmen - 28-02-2005 20:58

Polecam stronę http://www.satel.pl/ najlepszy producent krajowy i jeden z lepszych w europie. A Satel jest naprawdę w porzątku i w odróżnieniu od innych producentów światowych to nie ma się czego wstydzić poprostu to działa i już(choć czasami nie chce :wink: )ale serwis jest ok. Ja mam alarm firmy Satel i jak na razie nawet jednego fałszywego alarmu nie było :D (odpukać w niemalowane :wink: ) A kto Ci to montował albo gdzie można kupić przykładowe zestawy?



Wakmen - 28-02-2005 21:05

Z góry przepraszam, że zabrzmi to złosliwie, ale ja bym jeszcze proponował wieżyczki strzelnicze i gniazda karabinów maszynowych.

Kochani, nie popadajcie w obłęd, bo się sami na te Wasze alarmy nadziejecie. Jeżeli macie sąsiadów do d...y, to Was najlepszy alarm nie uratuje, bo nikt na niego nie zareaguje.

Lepiej odpuście trochę z alarmem, a za to dokupcie wysokie ubezpieczenie.
Co do wieżyczek strzelniczych to moje jedno z wielu wykształceń które zdobyłem w moim życiu to "środki taktyczne" ukończone w szkole obrony przeciwlotniczej więc wykształcenie mam chyba odpowiednie do obrony naszej posesji.
Co do alarmu to i tak jakiś trzeba założyć a lepiej wybrać najbardziej odpowiedni do danych warunków a nie najczęściej kupowany.



joola - 28-02-2005 21:20

A kto Ci to montował albo gdzie można kupić przykładowe zestawy? Tak jak podałam wcześniej:Krzysztof Lesnow Wejherowo ul. Św. Jana 7a/34 tel./fax. 778-24-24, 602-647-740.No nie on sam osobiście :wink: facet ma swoich pracowników



gsawojtek - 28-02-2005 22:46
w kwestii alarmów to polecem sklep w sopocie tel.551 61 77 mają tam prawie wszysko co potrzebne a jak czegoś nie mają to sprowadzą pozatym są w stanie naprawdę doradzić ja jestem instalatorem i przerabiałem już różne firmy ale ta jest najlepsza do wielu lat tam się zaopatruję



markus_gdynia - 01-03-2005 07:52

A ja chciałabym zakomunikować, ze od dzisiaj jestem pełnoprawną właścicielką działki w Kiełpinie Górnym :D Radośc przeogromna podszyta jest paraliżującym strachem. Czy damy radę? Gratulacje. Jesteś właścicielem działki, a te kilka ton śniegu gratis.



Gierga - 01-03-2005 08:22
A oto sprawozdanie ze spotkania wiejskiego w BOJANIE :)

Na spotkaniu byłam z Lusią :) poza tym było ok. 69 osób. Powiem szczerze, że to co zobaczyłam to poprostu skandal i żenada.
Na spotkaniu przy zielonym stoliczku na przeciwko mieszkańców siedzieli sołtys, wójt, jacyś radni itp. Na poczatku odczytali wydatki i dochody całej gminy na rok 2005 - do rozdysponowania dla Bojana jest ok 40.000 zł - śmiechu warte!!!!!). I tak przez najbliższe lata nie mamy co liczyć w kwestii kanalizacji, leszpych dróg czy oświetlenia (tu sołtys określił to mianem....(...)nie będe robił oświetlenia bo większość mieszkańców nie ma zamledowania w Bojanie ---paranoja!!!!!!).
Powiem szczerze władza jest do d...y nachapali się stanowisk i trzymają jak mogą rękami i nogami ...a w kwestii jakiegokolwiek zarządzania środkami..tfu co ja mówię...po prostu dobrego gospodarzenia zero..żadnych kompetencji, umiejętności, chęci itp. Trwoga....
Na pytania mieszkańców..w ogóle nie odpowiadali albo wzruszali ramionami, albo pletli 3 po 3 albo owijali w bawałnę. Na pytanie o środkach unijnych wój stwierdził, że były takowe wysyłane ale wszystkie odrzucili. W momencie kiedy ktoś na sali zapytał się o informacje czy robił to ktoś uprawniony i czy mogliby pokazać do wglądu takie wnioski. Coś zaczęli kręcić nosem i w sumie nic nie powiedzieli.

MÓWIE WAM - dopóki władza się nie zmieni, albo Bojano nie odetnie się od Szemuda to nie ma jakichkolwiek szans....te czuby (za przeproszeniem..ale brak mi słów) myślą tylko o własnych 4 literach i nawet nie potrafią odpowiadać na proste pytania mieszkańców.
Z pozytywnych wiadomości, które sołtys raczył ogłosić to fakt , że w tym roku będzie jeździła równiarka 4 razy !!!!!!!!!!!!!!!!! Idiotyzm..
Jeszcze coś - w planach na najbliższe lata mają budowę chodnika w Bojanie (ale kto to wie.....kiedy będzie :) Jak stwierdził sołtys projekt chodnika....jakiś niewielki kawałeczek koło szkoły będzie wynosił 10.000 ZŁ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a materiały 30.000 ZŁ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!a ponieważ nie będą mieli kasy na materiały to sprawa być może przeciągnie się o kolejne n-lat.
Mieszkańcy, którzy chodzą na te zebrania od np 8-lat jak stwierdził jeden pan, w kółko wójt z sołtysem powtarzają te same słowa i w sumie schemat zebrań identyczny "lud rząda - władza milczy ".

Powiem Wam szczerze, że aż nerwy biorą i szkoda słów...że tacy ludzie rządzą ....Nawet nie wiedzieli jaki musi być wkład własny w przypadku dofinansowania unijnego - tępaki!!!!!!

Szkoda, że Was nie było...:( Chociaz może i lepiej bo niejednemu z Was skoczyłoby ciśnienie na ten piękny obrazek zebrania wiejskiego....z widokiem uśmiechniętych twarzy wójta i sołtysa!

Jeszcze jedno....to taka iskierka nadzieji..mieszkańcy utworzyli Fundacje Rozwoju Regionalnego Bojan, która skupia grupy tematyczne (np problem kanalizacji, dróg itp), które walczą z władzą i starają się robić jak najwięcej swoimi siłami aby zdobyć to co chcą mieszkańcy. Nie wiem czy to coś da....
Spotkanie tej fundacji odbędzie się 7 marca o godz 18 w remizie strażackiej w Bojanie!!!

Jeszcze jedno na spotkaniu uchwaliliśmy uchwałę....(!!!), bo pewna miła Pani wyczytała w statucie, ze taki obowiązek istnieje na spotkaniu wiejskim. Sołtys z wójtem oczywiście byli w szoku i nic nie powiedzieli :( Mieszkańcy na prędce uchwalili, że sołtys musi się zobligować do końca roku 2005 stworzyć projekt kanalizacji i jak najszybciej pozyskać środki pienięzne, z czego będzie można go rozliczyć i zaskarżyć.

O tym spotkaniu to można by opowiadac i opowiadać....ale jedno jest pewne sołtys jest mało kompetentną osobą a wójt tym bardziej - poza tym on zawsze będzie pchał w Szemud (np. sala gimnastyczna w Szemudzie, która nikomu nie służy itp..). To przykre......:(

Ze spotkania wyszłam po 20:00 chciaż wiem , że jeszcze trwało... Słowa kierowane przez mieszkańców, które jak bumerang odbijały się od zielonego stolika uśmiechniętych ludzi, którzy mają pojęcie tylko i wyłącznie o swoich czterech literach.....

ale się rozpisałam :)

ps.oczywiście z Lusią udzielałyśmy się ..ale to tak i tak na nic się zdało :(



MarcinU - 01-03-2005 08:45
Może warto powalczyć o przyłączenie Bojana do Gdyni? Ktoś wie do kogo trzeba w tej sprawie pisać?



rispetto - 01-03-2005 08:48
Zapraszam do obejrzenia zimy w Baninie :D
Sorki za trochę spartański layout.
http://samoloty.webd.pl/dom/



Gierga - 01-03-2005 08:58

Może warto powalczyć o przyłączenie Bojana do Gdyni? Ktoś wie do kogo trzeba w tej sprawie pisać?
też tak myślałam, ...mam pewne dojście i zamierzam się zapytać w najbliższym czasie....co z tym fantem zrobić :)



kolia - 01-03-2005 09:01

Zapraszam do obejrzenia zimy w Baninie :D Pięknie, zazdroszczę :)



kolia - 01-03-2005 09:03
Joola dzięki za namiary



markus_gdynia - 01-03-2005 09:57
GIERGA - pochwała w jadłospisie za dobrze wykonaną robotę.

Spodziewałem, się że będzie kicha, ale że aż tak to nie. No cóż, czeka nas mozolna praca u podstaw i oddolne tworzenie społeczeństwa obywatelskiego.

Najlepszy news, to ten o Fundacji Rozwoju Regionalnego Bojana.
Gierga - czy możesz się wybrać na to spotkanie ??? Ja niestety będę służbowo nieobecny.

Pomysł z przyłączeniem Bojana do Gdyni jest świetny, ale ....
Próbowało tego Kosakowo z Pierwoszynem, ludzi ostudził fakt, że wszelkie opłaty i podatki byłyby po stawkach gdyńskich. Jednak myślę, że pomysł jest wart drążenia.
Było nie było Bojano jest największą wioską i tym samym generuje najwięcej podatków do budżetu. Nawet jeżeli zgodnie ze słowami sołtysa, większość nie jest zameldowana w gminie, to i tak kasują od wszystkich podatek od nieruchomości.



Gierga - 01-03-2005 10:11

GIERGA - pochwała w jadłospisie za dobrze wykonaną robotę.

Spodziewałem, się że będzie kicha, ale że aż tak to nie. No cóż, czeka nas mozolna praca u podstaw i oddolne tworzenie społeczeństwa obywatelskiego.

Najlepszy news, to ten o Fundacji Rozwoju Regionalnego Bojana.
Gierga - czy możesz się wybrać na to spotkanie ??? Ja niestety będę służbowo nieobecny.

Pomysł z przyłączeniem Bojana do Gdyni jest świetny, ale ....
Próbowało tego Kosakowo z Pierwoszynem, ludzi ostudził fakt, że wszelkie opłaty i podatki byłyby po stawkach gdyńskich. Jednak myślę, że pomysł jest wart drążenia.
Było nie było Bojano jest największą wioską i tym samym generuje najwięcej podatków do budżetu. Nawet jeżeli zgodnie ze słowami sołtysa, większość nie jest zameldowana w gminie, to i tak kasują od wszystkich podatek od nieruchomości.
Markus mój Jarek będzie na tym spotkaniu, bo już się napalił do pracy na rzecz Bojana :)

Co do przyłączenia Bojana do Gdyni..to wiem, że takie wzmianki były za Franciszki, ale niektórzy się burzyli własnie o te opłaty, podatki itp.

Ale musimy walczyć o swoje, bo inaczej to nic się nie będzie działo. A według danych statystycznych w Bojanie jest już ok 2.0000 mieszkańców !!!!!



MarcinU - 01-03-2005 10:30
Podatki, opłaty pewnie większe, ale:

1. Oświetlenie pewnie zrobią od razu
2. Chodniki zbudują (nie przystoi w mieście nie mieć chodnika!)
3. Autobusy miejskie zaczną jeździć (muszą!)
4. Może nawet asfalt położą na drogach wewnętrznych ... 8)

Generalnie powiedzmy sobie szczerze - chcąc coś mieć trzeba za to zapłacić. Będą większe podatki to i będzie kasa na inwestycje. Miasto duzo chętniej inwestuje w takie infrastrukturalne elementy niz wiocha. Może komitet, tfu Fundacja (komitet to tak jakoś peerelowsko brzmi :lol:) tez pomoże w tym, że ludzie zaczną mieć na coś wpływ. Tyle, że takie sprawy wymagają silnego lidera, któremu się chce i ma na to czas. Ktoś jest chętny???



markus_gdynia - 01-03-2005 11:40
GIERGA - powiedz Jarkowi, aby uwzględnił moją osobę do pracy na rzecz fundacji, a przede wszystkim niech zbierze od ludzi kontakty,gdyż po pierwsze musimy dowiedzieć się z kim rozmawiać i gdzie sa sprzymierzeńcy.

Przewiduję, że przeważają wśród nich tacy osadnicy jak my, a brakuje miejscowych "od zawsze".

MARCIN - ja jestem ogromnym zwolennikiem "poddania się" Gdyni. Chciałem tylko zwrócić uwagę, gdzie trafimy na największy opór. Gdyby udało sie przyłaczyc doGdyni, to może nie od razu Kraków zbudowano,ale na pewno dwa razy szybciej niżz Szemudem.



markus_gdynia - 01-03-2005 11:46

Tyle, że takie sprawy wymagają silnego lidera, któremu się chce i ma na to czas. Ktoś jest chętny??? To tak za 4-5 kadencji. Będę na emeryturze to będę miał czas na dobroczynność. Póki co muszę zarabiać na dom i studia mojej córki 8)



MarcinU - 01-03-2005 12:10

Tyle, że takie sprawy wymagają silnego lidera, któremu się chce i ma na to czas. Ktoś jest chętny??? To tak za 4-5 kadencji. Będę na emeryturze to będę miał czas na dobroczynność. Póki co muszę zarabiać na dom i studia mojej córki 8) Właśnie! Emeryci nami rządzą ... 8) Może jak się już wybudujemy to trochę czasu zostanie na budowanie społeczeństwa, dróg i oświetlenia ...



Mirosław - 01-03-2005 15:54
Witam .
Ciekawe kiedy są wybory sołtysa . Trzeba by zdobyć mały przyczółek w gminie . Mam paru znajomych w Bojanie , jakby się skrzyknąć to kto wie .
Pozdrówka :wink:



Oliwianki - 01-03-2005 17:38
witamy!

jesteśmy Gdańszczankami i trafiłyśmy na forum w poszukiwaniu pomocy w wykonaniu instalacji grzewczej (a także gazowej i wodnej). Jesteśmy na razie wobec tego bezradne, jako że chwilowo nie ma w domu chłopa :_) i musimy poradzić sobie z tym same. Zanim przejrzymy ogrom forum chiałybyśmy przedstawic się tutaj. Jedna z nas jest architektem na wykończeniu :))) a druga informatykiem, zatem z czasem zapewne poradzimy sobie z wszytkim, jednak - jak to kobiety -potrzebujemy kilku drogowskazów od osób z doświadczeniem: dlatego chciałbyśmy dowiedzieć się czy frakcja Trójmiasto żyje życiem tylko wirtualnym, czy też spotykacie się, wzajemnie sobie pomagacie itp - ???

Zabieramy się do lektury archiwym Forum, ale jest tego tak na na rok :))) więc może w międzyczasie szykuje się jakieś spotkanie? Chętenie zaoferujemy nasze skromne umiejętności i skorzystamy z doświadczeń i sugesti uczestników.

Pozdrawiamy,
Oliwianki



BORAS - 01-03-2005 20:02
Szukam dobrych okien pcv no i oczywiście tanich :lol: :lol: :lol:



Pagin - 01-03-2005 20:53
Witajcie Oliwianki,
Damskie pierwiastki sa zawsze mile widziane w grupie. Chlopow ci u nas dostatek, wiec mysle ze pomoc (tudziez odsiecz :D ) wkrotce nadejdzie. Najczesciej spotykamy sie wirtualnie chociaz co jakis czas dochodzi do kontaktow cielesnych (czytaj: podanie dloni, rozmowy, wymiana usmiechow i informacji, itp w knajpie o rodowodzie wagonu kolejowego lub tramwajowego :D ). Podajcie wiecej informacji na temat ktory was interesuje.
Pozdrowienia nr 1 :D
PS. Dla chcacych pomoc. Tu jest link do postu opisujacego problem Oliwianek.
Pozdrowienia nr 2 :D



Oliwianki - 02-03-2005 04:02

Chlopow ci u nas dostatek, wiec mysle ze pomoc (tudziez odsiecz :D ) wkrotce nadejdzie aż nam się kitki zatrzęsły na takie ciepłe powitanie :o :D :D :D


co jakis czas dochodzi do kontaktow cielesnych (czytaj: podanie dloni, no czyli rozumiem, że do czasu aż nie rozwiążemy naszego problemu z ogrzwaniem, będziesz nas ogrzewał :roll: :D

chwilowo z konieczności jesteśmy mało romantyczne: poszukujemy referencji na wykonawcę z Trójmiasta do wykonania projektu i instalacji grzewczej (najpewniej gazowej). Z tego co wiemy już na ten temat, różnice w wycenach wahają się na bardzo szerokich widełkach finansowych i wręcz polecono nam nieodzownie by korzystać wyłącznie z czyjegoś polecenia a szukanie z ogłoszenia pozostawic na najdalszą ostateczność. Zatem pytamy, czy ktoś może nam polecić fachowców z własnego doświadczenia.
Dzięki z góry za wszelkie podpowiedzi!

Oliwianki



markus_gdynia - 02-03-2005 08:19
OLIWIANKI - skoro jest to mieszkanie, a nie dom to nie dajcie sobie wmówić jakiś super-hiper zestawów. W wątku zasadniczym zasugerowałem gdzie macie szukać wykonawcy, chyba że na forum ktoś da konkretne namiary.



Pagin - 02-03-2005 08:19

no czyli rozumiem, że do czasu aż nie rozwiążemy naszego problemu z ogrzwaniem, będziesz nas ogrzewał :roll: :D Witam,
Nie ma problemu, musimy sie tylko dobrze (czyli blisko :D ) ustawic wymiennikami coby energia sie nie marnowala :D
Pozdrowienia



rispetto - 02-03-2005 08:22

Podatki, opłaty pewnie większe, ale:

1. Oświetlenie pewnie zrobią od razu
2. Chodniki zbudują (nie przystoi w mieście nie mieć chodnika!)
3. Autobusy miejskie zaczną jeździć (muszą!)
4. Może nawet asfalt położą na drogach wewnętrznych ... 8)

Generalnie powiedzmy sobie szczerze - chcąc coś mieć trzeba za to zapłacić. Będą większe podatki to i będzie kasa na inwestycje. Miasto duzo chętniej inwestuje w takie infrastrukturalne elementy niz wiocha. Może komitet, tfu Fundacja (komitet to tak jakoś peerelowsko brzmi :lol:) tez pomoże w tym, że ludzie zaczną mieć na coś wpływ. Tyle, że takie sprawy wymagają silnego lidera, któremu się chce i ma na to czas. Ktoś jest chętny???
Nie chciałbym studzić Waszego zapału, ale wystarczająco długo mieszkałem w Gdyni, żeby nie wierzyć w "rychliwość" tamtejszych władz, szczególnie jeśli idzie o inwestowanie w takie sprawy. Gdy zacząłęm częściej bywać w Gdyni, to przeraziła mnie ilość dróg nieutwardzonych niemal w samym centrum. O chodnikach nie wspomnę. Mieszkałem dosyć długo na Płycie Redłowskiej (z pięknym widokiem na zatokę 8) ) i domy stojące po 20 lat nie miały kanalizacji burzowej, drogę robiono dopiero jak się wyprowadzałem (i też trwało to dwa lata), a chodnik zrobiono dopiero niedawno. Po każdej burzy przed domem można było pływać kajakiem, a każdy sąsiad miał w domu pompę do wyciągania wody z zalanej piwnicy. Pan Szczurek, podobnie jak wcześniej pani Cegielska jest niezłym demagogiem, ale nie zawsze przekłada się to na konkretne
działania. Mieszkam obecnie w Baninie i za nic w świecie nie chcę, żeby zostało przyłączone do Gdańska, choć działanie tutejszych władz też pozostawia wiele do życzenia. Jak pójdę do Urzędu Gminy, czy Starostwa Powiatowego, to jeszcze ktoś chce ze mną rozmawiać (nawet burmistrz), a w Gdańsku straciłbym miesiąc czasu, żeby dotrzeć do właściwej osoby.
A czerwony autobus miejski też do nas dojeżdża i nie ma to przecież związku z tym, że jakaś miejscowość należy do Gdańska i Gdyni.



Strona 47 z 149 • Znaleziono 28050 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149
Copyright (c) 2009 http://kleo | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.