ach ta budowa... nie miała baba kłopotu....
ach ta budowa... nie miała baba kłopotu....
zibibyk - 19-05-2004 20:14
rozpoczelismy załatwianie formalnosci związanych z papierologią pozwolenia itp itd w listopadzie a dziś juz albo w końcu mamy skończone fundamenty.
maży nam sie choinka w gruniu w naszym nowym salonie; z naszych obliczeń i planu działania wynika że jest to realne
czy ktoś z Was, Drodzy Forumowicze, zbudował dom w ciągu roku?!
strasznie sie tego boję, proszę o opinie
zibibyk - 19-05-2004 20:30
czy nikt nie porwał się na szybką budowę, jakoś nie wierzę
Wojtek62 - 19-05-2004 20:41
ja zacząłem papiery we wrześniu, w październiku dostałem pozwolenie, dziś stawiam wieźbę i też marzy mi się choinka we własnym salonie przy palącym się kominku,
ale nie wiem czy to mi się uda choć wierzę, że jest to możliwe
Osówka - 20-05-2004 08:24
Cześć,
uda się !! (myslę o choince w salonie )
zbudowałem dom w 9 miesiecy - start w kwietniu, wigilia (20 osób) w nowym domu.
powodzenia
Thom35 - 20-05-2004 08:31
Zdążycie, nie martw się.
Szybkie tempo budowy ma jedną wadę. Jest mało czasu na zastanowienie i podejmowanie decyzji.
Ale jak trafisz dobre ekipy (mnie się udało) to nie widzę problemu.
U mnie fundamenty wylane jesienią. Dziś kładą blachodACHOWKE.
Nadmienię ,że na parterze elektrycy i hydraulicy skonczyli swoją robotę. Za dwa tygodnie okna i brama garazowa (piękna ...w kolorze złoty dąb). z ciężkich prac zostana tynki wewnętrzne (zewnętrzne pozostawiam na przyszły rok).
Pozdrawiam i więcej optymizmu życzę
Tomek