ďťż

Ościeżnice się ''rozgięły'. Pomocy.

Ościeżnice się ''rozgięły'. Pomocy.





Qura - 16-08-2009 21:13
Wstawiłem samodzielnie surowe (zagruntowane), sosnowe, stałe ościeżnice. Dwie sztuki. Jeszcze dwa dni po wstawieniu wszystko było idealnie. Potem wyjechaliśmy na urlop, wracam po 2 tygodniach, a tu obje pary drzwi się nie zamykają, bo otwór drzwiowy jest o ok 1 cm za szeroki i zamek nie łapie a miedzy drzwiami a ościeżnicą szpara! O co chodzi? Pianka wg producenta (Tytan) utwardza się w ciągu 24 godzin, więc nie powinna później pracować, drzwi się nie zmniejszyły, ściany nie wygięły, więc co się stało? Dodam, że trzecie drzwi (ościeżnica regulowana, pianka Soudal) dalej działają idealnie.
Chcę poznać przyczynę tego co się stało, aby po korekcie sytuacja się nie powtórzyła.





joaz - 16-08-2009 22:25
A czy po wstawieniu oscieżnic zawiesiłeś na nich skrzydła drzwiowe? :lol:



Qura - 16-08-2009 22:46
tak, ale dopiero po kilkunastu godzinach gdy, ściągnąłem rozpórki. I wszystko pasowało.



joaz - 16-08-2009 22:54
Zasadą jest wieszanie skrzydła od razu, ale skoro bylo OK to chyba materiał nie był suchy. My mieliśmy podobny problem z jedną parą. Firma, któ0ra montowała wycięła piankę,przykręciła futryny do ściany,wypoziomowała ponownie i nałożyła piankę. Na koniec zakołkowali otwory po śrubach. :lol:





Qura - 17-08-2009 11:27
Ma ktoś jakiś inny pomysł?



marjucha - 17-08-2009 11:38

Ma ktoś jakiś inny pomysł? Ja piankę Tytana użyłem do obsadzenia parapetów z konglomeratu.
Dwa dni po zapiankowaniu wszystko super, a wczoraj zobaczyłem szczeliny pomiędzy oknami a parapetami.
Niby niewielkie, ale jednak coś jest nie tak.
Tylko,że u mnie to chyba w drugą stronę poszło :wink:



Q-BIS - 17-08-2009 11:40

Wstawiłem samodzielnie surowe (zagruntowane), sosnowe, stałe ościeżnice. Dwie sztuki. Jeszcze dwa dni po wstawieniu wszystko było idealnie. Potem wyjechaliśmy na urlop, wracam po 2 tygodniach, a tu obje pary drzwi się nie zamykają, bo otwór drzwiowy jest o ok 1 cm za szeroki i zamek nie łapie a miedzy drzwiami a ościeżnicą szpara! O co chodzi? Pianka wg producenta (Tytan) utwardza się w ciągu 24 godzin, więc nie powinna później pracować, drzwi się nie zmniejszyły, ściany nie wygięły, więc co się stało? Dodam, że trzecie drzwi (ościeżnica regulowana, pianka Soudal) dalej działają idealnie.
Chcę poznać przyczynę tego co się stało, aby po korekcie sytuacja się nie powtórzyła.
A może jednak?
Jakie były warunki w domu podczas waszej nieobecności?
Może wyschły i drzwi i ościeżnica, i z tego zrobiła się ta szpara?



perm - 17-08-2009 11:43
Wypaczyły się ościeża, chyba że wysychając ściany się kurczą :). Sprawdź gdzie jest krzywo, podbij klinem lub klinami, uzupełnij piankę i już.



Qura - 17-08-2009 12:33
Cóż, obetnę piankę z jednej strony, gdzie bardziej krzywo i nałożę nowej.



mario1976 - 17-08-2009 12:43

Zasadą jest wieszanie skrzydła od razu A widzisz. Co fachowiec to opinia. Nam wszystkie drzwi "po godzinach" montował polecony fachowiec, który na co dzień jest odpowiedzialny za reklamacje dotyczące drzwi u jednego z największych producentów "drzwi masowych" w PL.

Pierwszego dnia była pianka, kliny i montował ościerznice. Na noc każda ościerznica została "rozparta" bardzo delikatnie przycietymi na wymiar kijkami od "mioteł" które były odizolowane od ościerza podkładkami z filcu. Drzwi zawisły następnego dnia.
Copyright (c) 2009 http://kleo | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.