X
ďťż

Szlag mnie trafi przez komary !!!

Szlag mnie trafi przez komary !!!





lafcadio - 01-07-2005 07:30
Chciałem sobie wczoraj dłużej popracować na budowie no i jak tylko okno otworzę wieczorkiem to od razu mam wewnątrz wesołą ekipę krwiopijców.
Podobnie na dworze szczególnie wieczorami.

Zdobyłem parę sposóbów, które ponoć skutkują to się dzielę z forumowiczami:

Naturalne sposoby na komary:
Kawałek świecy włożyć w mały fajansowy lichtarzyk lub kubeczek i ustawić na środku głębokiego talerza. Nalać 10 łyżek wody, dodać jedną łyżkę formaliny i zapalić świecę. Zwabione jej światełkiem komary topią się w wodzie. W pomieszczeniu zamknąć okna. Nalać na spodeczek trochę terpentyny i wyjść zamykając drzwi. W ciągu 15-20 minut opary z terpentyny uśpią fruwające w pokoju komary, które spadną na podłogę. Zmieść je na śmietniczkę i spalić.
Na parapetach okien ustawić doniczki z kwitnącą pelargonią lub zawieszać zielone liście pomidorów. W pokojach ustawić spodeczki z plasterkami świeżej cebuli.
Części ciała najbardziej narażone na ukąszenia (twarz, ręce, nogi) posmarować octem, w którym przez 10 minut gotowały się liście orzecha włoskiego. Podobnie odstraszające działanie ma też sok z liści bazylii.

Można też:

posmarować skórę sokiem z cytryny, olejkiem eukaliptusowym lub goździkami - ich zapach odstręcza komary jeść duże ilości czosnku i cebuli użyć wyciągu z geranium, mięty, liści laurowych, pietruszki, pelargonii, czeremchy smarować się rozcieńczonym octem - zapach odstrasza komary, a ocet łagodzi ukąszenia zażywać witaminę B, ale uwaga: jej nadmiar może być szkodliwy dla organizmu, a poza tym niektórym komarom jej zapach zupełnie nie przeszkadza .

Jeżeli macie jeszcze jakieś sposoby na te bzyczące cholery to piszcie są podobno jeszcze jakieś roślinki ogrodowe - drzewa, krzewy, które odstraszają komary - może wiecie jakie chętnie posadzę na działce...
:wink:





SławekD-żonka - 01-07-2005 07:51
Niezawodne są siatki w oknach :D tylko z oknami na budowie różnie bywa :roll: Pozostaje ostatecznie nie drapać się :lol:



Majka - 01-07-2005 09:13

Chciałem sobie wczoraj dłużej popracować na budowie no i jak tylko okno otworzę wieczorkiem to od razu mam wewnątrz wesołą ekipę krwiopijców.
Podobnie na dworze szczególnie wieczorami.

Zdobyłem parę sposóbów, które ponoć skutkują to się dzielę z forumowiczami:

Naturalne sposoby na komary:
Kawałek świecy włożyć w mały fajansowy lichtarzyk lub kubeczek i ustawić na środku głębokiego talerza. Nalać 10 łyżek wody, dodać jedną łyżkę formaliny i zapalić świecę. Zwabione jej światełkiem komary topią się w wodzie. W pomieszczeniu zamknąć okna. Nalać na spodeczek trochę terpentyny i wyjść zamykając drzwi. W ciągu 15-20 minut opary z terpentyny uśpią fruwające w pokoju komary, które spadną na podłogę. Zmieść je na śmietniczkę i spalić.
Na parapetach okien ustawić doniczki z kwitnącą pelargonią lub zawieszać zielone liście pomidorów. W pokojach ustawić spodeczki z plasterkami świeżej cebuli.
Części ciała najbardziej narażone na ukąszenia (twarz, ręce, nogi) posmarować octem, w którym przez 10 minut gotowały się liście orzecha włoskiego. Podobnie odstraszające działanie ma też sok z liści bazylii.

Można też:

posmarować skórę sokiem z cytryny, olejkiem eukaliptusowym lub goździkami - ich zapach odstręcza komary jeść duże ilości czosnku i cebuli użyć wyciągu z geranium, mięty, liści laurowych, pietruszki, pelargonii, czeremchy smarować się rozcieńczonym octem - zapach odstrasza komary, a ocet łagodzi ukąszenia zażywać witaminę B, ale uwaga: jej nadmiar może być szkodliwy dla organizmu, a poza tym niektórym komarom jej zapach zupełnie nie przeszkadza .

Jeżeli macie jeszcze jakieś sposoby na te bzyczące cholery to piszcie są podobno jeszcze jakieś roślinki ogrodowe - drzewa, krzewy, które odstraszają komary - może wiecie jakie chętnie posadzę na działce...
:wink:
my włączamy do kontaktu raida :roll:



rafałek - 01-07-2005 09:35
Do komarów (w przeciwieństwie meszek) można się przyzwyczaić. Ja wyhowałęm się nad wodą i pamiętam, że po kilku dniach od pojawienia się pierwszych komarów już nie robiły na mnie wrażenia (nawet jak stadnie siedziały mi na plecach. Dodam, ze kiedyś notorycznie chodziłem na ryby :lol:





ozzie - 01-07-2005 10:08
Na etapie zamawiania okien zamowilismy tez moskitiery. Sa to takie moskitiery, ktore na dzien mozna podciagnac do gory (moskitiery zewnetrzne). W kazdym pomieszczeniu (nawet w lazienkach) jest przynajmniej jedno okno z moskitiera. Wszystkie te moskitiery kosztowaly nas 6000 zl, ale uwazam, ze bylo warto :D



SławekD-żonka - 01-07-2005 10:53
Ozzie a ile średnio wynosła Cię 1 moskitiera??? I masz może jakieś fotki??? My mamy takie na stelażu, dobrze spełniają swoje zadanie, ale średnio ładnie to wygląda i zabiera trochę swiatła :(



AGNIESZKA31 - 01-07-2005 11:42
Kolega elektryk zrobił mi takie urzadzenie wielkosci paczki papierochów,nie wiem co to,w srodku pare układów ale komary zwiewaja az sie kurzy.Tylko bateria droga bo to taka "kwadratwa" :oops: Poność to emituje dzwięki,ale ja tego nie słysze.



- 01-07-2005 12:25
Polecam metodę Majki, Raid, lub coś podobnego do kontaktu i komarów niet. :D
Metoda wypróbowana na mojej gorszej połówce, co to go źrą niemiłosiernie, zawsze i wszędzie.
Bo mnie coś nie chcą... niedobra jakaś jestem chyba... :(
:wink:



Majka - 01-07-2005 16:56

Polecam metodę Majki, Raid, lub coś podobnego do kontaktu i komarów niet. :D
Metoda wypróbowana na mojej gorszej połówce, co to go źrą niemiłosiernie, zawsze i wszędzie.
Bo mnie coś nie chcą... niedobra jakaś jestem chyba... :(
:wink:
podobno nie przepadają za vit.B. Matka, może sporo brawarku pijasz? 8) :wink:



mdzalewscy - 03-07-2005 22:51

Kolega elektryk zrobił mi takie urzadzenie wielkosci paczki papierochów,nie wiem co to,w srodku pare układów ale komary zwiewaja az sie kurzy.Tylko bateria droga bo to taka "kwadratwa" :oops: Poność to emituje dzwięki,ale ja tego nie słysze. załatw jakiś schemat ?

baterię 9V można zastąpić zasilaczem, albo cały układ zaprojektować na 12V i zastosować zasilacz do anteny siatkowej (nawet z regulacją mocy), który kosztuje około 10zł



madagoral - 12-07-2005 14:03
Jest na to sposób ale tylko do wnetrza. Stosuję go w praktyce. Wentylacja mechaniczna tzw rekuperator z odzyskiem ciepła. Przy okazji filtr wyłapuje m.in. komary. :lol:



rafałek - 12-07-2005 14:07

Jest na to sposób ale tylko do wnetrza. Stosuję go w praktyce. Wentylacja mechaniczna tzw rekuperator z odzyskiem ciepła. Przy okazji filtr wyłapuje m.in. komary. :lol: A jak wyjdziesz na zewnątrz, to cię zagryzą od reki takie będą wygłodzone :lol: :wink:



Majka - 12-07-2005 16:55

Jest na to sposób ale tylko do wnetrza. Stosuję go w praktyce. Wentylacja mechaniczna tzw rekuperator z odzyskiem ciepła. Przy okazji filtr wyłapuje m.in. komary. :lol: A jak wyjdziesz na zewnątrz, to cię zagryzą od reki takie będą wygłodzone :lol: :wink: może nie będzie wychodził, to wtedy padną z glodu 8) :wink:



ozzie - 12-07-2005 21:48
Przykro mi, ale teraz nie pamietam ile wyszla kazda moskitiera, za calosc, a jest tego sporo, zaplacilismy 6000 zl.



SławekD-żonka - 15-07-2005 07:59

Przykro mi, ale teraz nie pamietam ile wyszla kazda moskitiera, za calosc, a jest tego sporo, zaplacilismy 6000 zl. Szkoda :( to może jakieś zdjęcie choć na pocieszkę :wink: ???



ozzie - 15-07-2005 11:10
Chetnie bym przeslala zdjecia, ale jestem w trakcie przeprowadzki z mieszkania do rodzicow (dom sie wykancza :cry: ) i nie uzywam swojego komputera, tak wiec nie moge zamiescic zdjec.



SławekD-żonka - 15-07-2005 11:32

Chetnie bym przeslala zdjecia, ale jestem w trakcie przeprowadzki z mieszkania do rodzicow (dom sie wykancza :cry: ) i nie uzywam swojego komputera, tak wiec nie moge zamiescic zdjec. W takim razie polecam się pamięci :D



jag_24 - 21-07-2005 22:28

Chciałem sobie wczoraj dłużej popracować na budowie no i jak tylko okno otworzę wieczorkiem to od razu mam wewnątrz wesołą ekipę krwiopijców.
Podobnie na dworze szczególnie wieczorami.

Zdobyłem parę sposóbów, które ponoć skutkują to się dzielę z forumowiczami:

Naturalne sposoby na komary:
Kawałek świecy włożyć w mały fajansowy lichtarzyk lub kubeczek i ustawić na środku głębokiego talerza. Nalać 10 łyżek wody, dodać jedną łyżkę formaliny i zapalić świecę. Zwabione jej światełkiem komary topią się w wodzie. W pomieszczeniu zamknąć okna. Nalać na spodeczek trochę terpentyny i wyjść zamykając drzwi. W ciągu 15-20 minut opary z terpentyny uśpią fruwające w pokoju komary, które spadną na podłogę. Zmieść je na śmietniczkę i spalić.
Na parapetach okien ustawić doniczki z kwitnącą pelargonią lub zawieszać zielone liście pomidorów. W pokojach ustawić spodeczki z plasterkami świeżej cebuli.
Części ciała najbardziej narażone na ukąszenia (twarz, ręce, nogi) posmarować octem, w którym przez 10 minut gotowały się liście orzecha włoskiego. Podobnie odstraszające działanie ma też sok z liści bazylii.

Można też:

posmarować skórę sokiem z cytryny, olejkiem eukaliptusowym lub goździkami - ich zapach odstręcza komary jeść duże ilości czosnku i cebuli użyć wyciągu z geranium, mięty, liści laurowych, pietruszki, pelargonii, czeremchy smarować się rozcieńczonym octem - zapach odstrasza komary, a ocet łagodzi ukąszenia zażywać witaminę B, ale uwaga: jej nadmiar może być szkodliwy dla organizmu, a poza tym niektórym komarom jej zapach zupełnie nie przeszkadza .

Jeżeli macie jeszcze jakieś sposoby na te bzyczące cholery to piszcie są podobno jeszcze jakieś roślinki ogrodowe - drzewa, krzewy, które odstraszają komary - może wiecie jakie chętnie posadzę na działce...
:wink:

Hmm, może coś z tego co piszesz wypróbuję bo na "offa" to sie chyba komary uodporniły :wink:



rafałek - 22-07-2005 07:50

Hmm, może coś z tego co piszesz wypróbuję bo na "offa" to sie chyba komary uodporniły :wink: OFF działa ale tylko przez kilka minyt. Ja osobiście polecam AUTAN - u mnie sprawdza się głównie na meszki bo komary jakoś mi nie przeszkadzają.



AGNIESZKA31 - 22-07-2005 09:31
Kurka szukałam jak sie nazywa to urządzenie co mi kolega zrobił.Kupuje sie w sklepie elektronicznym .to poprostu---odstraszacz komarów :wink: :wink: Montuje sie to samemu,trzeba dokupić baterie i ustawic częstotliwośc dzwieku.
Jutro znów jedziemy w las i zabieram to cudowne urzadzenie ze soba,to nic że wszystkich boli głowa :D :D komar nie zblizy sie nawet na metr i tak zwiewaja az sie im tyłek kurzy.



Maluszek - 22-07-2005 09:47

Hmm, może coś z tego co piszesz wypróbuję bo na "offa" to sie chyba komary uodporniły :wink: OFF działa ale tylko przez kilka minyt. Ja osobiście polecam AUTAN - u mnie sprawdza się głównie na meszki bo komary jakoś mi nie przeszkadzają. A u mnie jest odwrotnie Off działa a po Autanie komary zamiast sobie odlecieć to atakują ze zwiększoną mocą :evil:



rafałek - 22-07-2005 09:52

A u mnie jest odwrotnie Off działa a po Autanie komary zamiast sobie odlecieć to atakują ze zwiększoną mocą :evil: Po Czernobylu wszystko jest możliwe. 8)
Copyright (c) 2009 http://kleo | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.