ďťż

Wykorzystanie deszczówki - czy to się opłaca ?

Wykorzystanie deszczówki - czy to się opłaca ?





gosciu01 - 12-02-2006 22:41
Chciałbym przedyskutować rozwiązania zbierania i wykorzystywania wody deszczowej.
Zalety i wady różnych rozwiązań.

Koszty ;
1. zbiornik 8 m3 – 1850 zł,
2. rury doprowadzające wodę z rynien – 100 zł,
3. rury odprowadzające nadmiar – 200 zł,
4. rury doprowadzające wodę do hydroforu – 100 zł,
5. hydrofor – 800 zł,
6. filtr do wody – 100 zł,
7. złączki, zawory – 100 zł,
8. wykop – 300 zł,

Razem ok. 3,5 kzł.

Przy 7 zł za 1 m3 ( woda + ścieki ) zwrot po 500 m3, czyli 5-6 lat.

Aspekty do rozważenia ;
1. Czy woda nadaje się do pralki, zmywarki ? Toaleta, ogród, garaż – tak.
2. Jak zaprojektować filtr żwirowy ? może jak do oczek wodnych.
3. jaką wielkość zbiornika zastosować w odniesieniu do opadów i wielkości dachu ?

Jako wstępniak polecam lekturę :

http://forum.muratordom.pl/viewtopic...r=asc&start=60

http://www.budinfo.pl/?area=budownic...nologie&id=209





pawel_l - 12-02-2006 23:06
Krótka odpowiedź na pytanie w temacie: NIE

Jedyne co widzę to jest to sposób na "utylizację" deszczówki w trudno nasiąkliwym terenie.



mimi31 - 13-02-2006 10:09
Nie wyobrażam sobie prania w deszczówce. Mawet jeśli przejdzie przez filtry. Deszczówkę można wykorzystać do podlewania ogrodu. Ale i tak zbiornik 8m3 jest za duży. Deszczówka ma to do siebie, że też się psuje. A potem strasznie śmierdzi. Poza tym 3,5tyś zł. lepiej wykorzystać na bardziej przydatne rzeczy.



Jezier - 13-02-2006 11:43

Przy 7 zł za 1 m3 ( woda + ścieki ) zwrot po 500 m3, czyli 5-6 lat. Naprawde na pranie, zmywanie i toalete zuzyjesz 100m3 wody rocznie? U mnie zmywarka to 15 litrow, pralka - 60, a toalety do 50 litrow dziennie. Jesli codziennie bym zmywal i codziennie pral to rocznie poszloby ok 45 m3. Pozostaje jeszcze kwiestia czy zawsze mialbym dostepna wode w zbiorniku z deszczowka . :roll:





gaga2 - 13-02-2006 17:47
mam system do zbierania deszczówki i po 1.5 rocznym użytkowaniu mam takie uwagi i przemyślenia:
1. woda z deszczówki dla celów domowych nadaje się tylko do WC i do niczego więcej. W zimie ta woda jest brudna, bo znajdują się w niej drobinki sadzy z sąsiednich kominów (takich mamy sąsiadów, że palą w piecach byle czym) i to osadza się na toaletach. Jest to oczywiście do umycia, ale dość denerwujące... oczywiście woda nie jest czarna, ale np. po tygodniowym pobycie poza domem po powrocie zauważam, że na toalecie tworzy się taka ciemna kreska na styku wody. To doświadczenie moim zdaniem dyskwalifikuje deszczówkę do innych celow w domu.
2. mojm skromnym zdaniem wykorzystanie deszczówki jest jak najbardziej uzasadnione do podlewania ogrodu - przy systemie automatycznego podlewania. Sam system zużywa ogromne ilości wody i często było tak, że latem woda z deszczówki nie wystarczała na podlewanie. No a koszty tej wody to podlewania są niebagatelne... Mieczotronix kiedyś to wyliczył...ja sama mam zbiornik 6000 L i na naszą powierzchnię dachu i tak jest za mały, ale koszt zbiornika był znaczny i tak już zostało. Zbiornik jest podziemny, wzmocniony, tak że może nad nim jeździć ciężki sprzęt.
3. pompka do wody jest specjalnie dostosowana do systemu zbierania deszczówki, tzn. ma automatyczne podłączenie do wody bieżącej i przy wskazaniu licznika poniżej pewnej wartości pompa pobiera wodę w z wodociągu.
4. nasz system okazał się bardzo drogi i jest swego rodzaju sztuką dla sztuki. teraz bym się nie zdecydowała na takie rozwiązanie, a jedynie pozostała przy systemie zbierania deszczówki tylko do podlewania ogrodu.
5. aha, bylabym zapomiała; w pomieszczeniu gospodarczym mąż kazał zrobić osobne ujęcie dla deszczówki: dzięki temu w zimie mam "dobrą" (bo bez chloru) wodę do podlewania kwiatów domowych;
6. z przepisów sanitarnych wynika, że obie instalacje wodne w domu(zwykła i do deszczowki) nie mogą być połączone;
pozdrawiam,
gaga2



gosciu01 - 13-02-2006 18:03
dziękuję za te uwagi,

mam obecnie szambo 12 m3, a wkrótce ( rok-dwa ) zostanę podłączony do sieci i zostanie mi nieużywany zbiornik. Można go umyć i wykorzystywać.

Ponadto zastanawiam się nad zupełnie nową taką instalacją i jej zasadnoscią.
Niestety płacąc za wodę płacimy jednocześnie za ścieki, nawet jeśli tą wodę wylewam na trawnik latem, a są to ilości niebagatelne. Jeśli chce się mieć ładny trawnik :)

Alternatywą jest własna studnia. Ale to dużo droższe ustrojstwo.
Wiem bo mam.

A co sądzicie i może ktoś ma filtr żwirowy przed zbiornikiem na deszczówkę ?
Czy to siesprawdza ?

P.S.
a przeczytałem swój post po napisaniu i pomyślałem, że ktoś czytając go mógłby pomyśleć, że coś mi się pokręciło :lol: :lol: :lol:

Wyjasniam ;
W jednym miejscu mam dom z szambem i studnią.
w drugim z wodociągiem i kanalizacją. Stąd to "rozdwojenie jaźni".
A rachunki za wodę zaczynają mnie przerażać, szczególnie gdy w domku ze studnią leję sobie ile wlezie :wink:



pawel_l - 13-02-2006 18:05

dziękuję za te uwagi,

Niestety płacąc za wodę płacimy jednocześnie za ścieki, nawet jeśli tą wodę wylewam na trawnik latem, a są to ilości niebagatelne. J
Można załozyć drugi licznik, tylko na odbiory "bezkanalizacyjne"



gosciu01 - 13-02-2006 18:09

dziękuję za te uwagi,

Niestety płacąc za wodę płacimy jednocześnie za ścieki, nawet jeśli tą wodę wylewam na trawnik latem, a są to ilości niebagatelne. J
Można załozyć drugi licznik, tylko na odbiory "bezkanalizacyjne" A czy mógłbyś rozwinąć temat ?

Ktoś w podanym linku w pierwszym moim poście napisał, że płąci się jakiś abonament i to się nie opłaca.



mimi31 - 14-02-2006 08:20
Najlepsze informacje uzyskasz w swoim PWiK. W moim wypełnia się wniosek o wydanie warunków technicznych zainstalowania wodonierza na cele podlewania ogrodu, a potem dopiero wniosek o zainstalowanie tego wodomierza. I oczywiście za wszystko pobierają opłaty.



pawel_l - 14-02-2006 08:31
Ja u siebie juz załozyłem (wg własnego projektu :D ) Powiedzieli że jak będzie kanalizacja to go po prostu zaplombuja i cześć.
Copyright (c) 2009 http://kleo | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.