Problem!!! Pytanie do budowlańców...
Problem!!! Pytanie do budowlańców...
majk! - 17-01-2007 19:16
Witam serdecznie.
Za miesiąc odbieram mieszkanie. Mam w łazience zainstalowane wodne ogrzewanie podłogowe wykonane przez dewelopera. Ponieważ chcę mieć prysznic wyłożony płytkami równo z podłogą umówiłem się z wykonawcą, że przed wylaniem posadzek zainstalują syfon brodzikowy w wyznaczonym przeze mnie miejscu. Po wszystkim okazało się, że hydraulik spartolił robote i syfon jest przesunięty o ok 10 cm. Chciałbym aby usterka została usunięta, ale nie wiem czy jest to teraz technicznie wykonalne (skuwanie wylewek mogłoby chyba uszkodzić rury od ogrzewania). W związku z tym mam pytanie do fachowców. Czy dużym problemem będzie przesunięcie syfonu i czy obędzie się bez uszkodzenia podłogówki, co wiazałoby się ze skuciem całej wylewki w łazience i wymianą ogrzewania (jedna pętla)? Zależy mi bardzo, żeby wszystko było zgodnie z projektem. Chciałbym wiedzieć czy mogę odpowiedzieć wykonawcy na oświadczenie w stylu: "panie, to się nie da zrobić". Będę bardzo wdzięczny za wszystkie opinie i porady.
Pozdrawiam szanownych Forumowiczów.
Michał
mockba - 17-01-2007 19:18
jak fachowiec jest sprytny to da rade odkuc bez zniszczenia rurki... a koszty zalezy jaki chcesz material plastik to okolo 3-4 zl metr miedz wychodzi drozej w tej chwil dokladnie niewiem neichce wprowadzic w blad..
majk! - 17-01-2007 19:20
Jeśli chodzi o koszty to w zasadzie pytam dla orientacji. I tak nie zamierzam za to płacić dodatkowo, w koncu robota została wykonana niezgodnie z projektem. Rurki są z alu-pex.
mockba - 17-01-2007 19:25
tak jak mowilem jak jest sprytny da rade skuc bez uszkodzenia rurki ... wbrew pozora te rurki sa bardzo wytrzymale i mocne.. a wszystko jest na styropianie wiec skucie niejest takie trudne bo zawsze styropian troche pracuje latwiej odlamywac... a i jeszcze jedna uwaga chyba najwazniejsza ...
przed zalaniem sprawdz czy rurka chodzi o plastik nigdzie niejest laczona ... laczenia sa powiedzmy bardzo niewskazane !!! Wiec niezgadzaj sie na zadne laczenia... mam nadzieje ze pomoglem ,,,
pozdrawiam
majk! - 17-01-2007 20:06
Dzięki, trochę mnie uspokoiłeś. Najgorsze jest to, że do takiej roboty nie mogę wziąć własnego fachowca, tylko jest to w kwestii dewelopera. Mam nadzieję, że mają w swoich szeregach właśnie jakiegoś "sprytnego fachowca". W ostateczności na odbiorze wytknę to jako usterkę i nie będzie mnie interesowało jak to poprawią. Jednak do tej pory współpraca przebiegała wzorowo i wolę to załatwić od razu, żeby nie opóźniać przekazania kluczy. Jutro jadę z miarą na budowę i zobaczymy co mi powiedzą. Jeszcze raz wielkie dzięki.
mdzalewscy - 17-01-2007 20:58
umówiłem się z wykonawcą, że przed wylaniem posadzek zainstalują syfon brodzikowy w wyznaczonym przeze mnie miejscu. Po wszystkim okazało się, że hydraulik spartolił robote i syfon jest przesunięty o ok 10 cm. jeśli nie ma tego pisemnie w umowie, to developer nie musi Ci tego zrobić, albo może obciążyć Cię dodatkowymi sporymi kosztami z tytułu np:
" zminany są obciążone opłatą dodatkową w następującej wysokości:
Opinia projektantów o możliwości dokonania jakichkolwiek zmian -- 1000 zł + VAT
to tylko sama opinia, zmiana drobniutka więc na opini i "paru groszach" się skończy, podwykonawca, który robił wylewkę tez musi zaopiniować kucie, gdyż on daje na swoje roboty rekojmię dla developera
to tak ogólnie, czy developer musi coś zrobić, czy może cię olać ? może i to bez problemu, bo ma nawet kilka wyjść
a inna sprawa to danie słowa iż syfon będzie tam gdzie chcesz, umowa słowna dzentelmeńska jest bardzo ważna i trzeba ją dotrzymywać, dlatego powinien zrobić tak jak Ci objecał, przynajmniej ja bym tak zrobił
a tak w praktyce to spokojnie można skuć i przesunąć, ja musiałem u siebie kuć aż około 1,5 m do pionu kanalizacyjnego, aby po przesunięciu nadal był spadek.
majk! - 17-01-2007 21:16
jeśli nie ma tego pisemnie w umowie, to developer nie musi Ci tego zrobić, albo może obciążyć Cię dodatkowymi sporymi kosztami z tytułu np:
" zminany są obciążone opłatą dodatkową w następującej wysokości:
Opinia projektantów o możliwości dokonania jakichkolwiek zmian -- 1000 zł + VAT
a inna sprawa to danie słowa iż syfon będzie tam gdzie chcesz, umowa słowna dzentelmeńska jest bardzo ważna i trzeba ją dotrzymywać, dlatego powinien zrobić tak jak Ci objecał, przynajmniej ja bym tak zrobił
Nazwijmy to umową dżentelmeńską popartą rysunkami z aranżacją i dokładnymi wymiarami, na których widnieją nasze podpisy... :)
Generalnie cała moja obawa dotyczy ogrzewania podłogowego i możliwości jego uszkodzenia przy kuciu posadzki.
1950 - 17-01-2007 21:33
pod brodzikiem nie powinno być podłogówki,
chyba, że sobie zażyczyłeś
majk! - 17-01-2007 21:36
pod brodzikiem nie powinno być podłogówki,
chyba, że sobie zażyczyłeś Zamawiałem podłogówke min. w łazience. Zrobili również pod brodzikiem, a ja nie protestowałem.
majk! - 18-01-2007 22:26
Dzisiaj byłem na budowie i przedstawiłem problem. Wykonawca stanął na wysokości zadania i sam zaproponował skucie wylewki i poprawke. Okazuje się, że niepotrzebnie strach mnie obleciał. Tak czy siak, dziękuję za wszystkie porady. Pozdrawiam!
Michał
mockba - 18-01-2007 22:40
a dlaczego? to niema zadnego znaczenia... nawet lepiej jak jest poprostu przyjemniej ... pozatym cieplo i tak rozchodzi sie po posadzce przez co najlepsze efekty daje jak rurki sa rozwiniete w calym pomieszczeniu okolo 20 cm od scian.
A wlasnie majk! ja mieszkam w mrzezinie niedawno wyprowadzilem sie z gdyni :) pozdrawiam