ďťż

Kuchenka gazowa czy elektryczna ?

Kuchenka gazowa czy elektryczna ?





p - 21-08-2007 10:50
Witajcie,

czy możecie podzielić się swoimi doświadczeniami (z perspektywy czasu) odnośnie używania w/w rozwiązań ? Zastanawiamy się właśnie które rozwiązanie wybrać (gaz będziemy mieć z butli) głównie z punktu widzenia oszczędności: czy taniej będzie eksploatować kuchenkę na gaz czy na prąd ?

Pozdrawiam





beti555 - 21-08-2007 12:57
To zależy ile gotujesz... Weź jeszcze pod uwagę to, że od gazu jest tłusto np na meblach, brudzą sie garnki... Ja przez 6 lat korzystałam z kuchni elektrycznej z płytą ceramiczną i teraz w budowanym domu również bedę miała taką. Nie ma tych problemów co przy gazie. Ale to jest moje zdanie :)



mario1976 - 21-08-2007 13:01
W mieszkaniu mamy gaz. Żona marzy o płycie elektrycznej. Robimy więc siłę w kuchni ale nie wiemy co montować. Wczoraj rozmawiałem z elektrykiem i uświadomił mnie, że w odróżnieniu od miatsa :wink: w naszej miejscowości podobno raz na jakiś czas nie ma prądu. Podobno jak jest ciemno i głucho i walą pioruny to przynajmniej czaj fajnie sobie na gazie zagotować.

Mamy dylemat.



p - 21-08-2007 13:14

To zależy ile gotujesz... Weź jeszcze pod uwagę to, że od gazu jest tłusto np na meblach, brudzą sie garnki... Ja przez 6 lat korzystałam z kuchni elektrycznej z płytą ceramiczną i teraz w budowanym domu również bedę miała taką. Nie ma tych problemów co przy gazie. Ale to jest moje zdanie :) No dobrze. Ale jak z opłatami ? Gotowanie takie zwykłe: obiady itp.





cemik1 - 21-08-2007 13:49

Podobno jak jest ciemno i głucho i walą pioruny to przynajmniej czaj fajnie sobie na gazie zagotować. Pozostań przy elektrycznej. Na wypadek mroku i piorunów można skonstruować metalowy trójnóg i warzyć czaj w kominku. To dopiero będą smaki i klimaty.



xdotka - 21-08-2007 13:53
Ja jestem zdecydowanie za ceramiczną/elektryczną mam ją 10 lat, a wcześniej miałam gaz. Nieporównywalny komfort, nie ma tłustych osadów na meblach od gazu.
Podobne uwagi słyszałam: a co jak nie będzie prądu? - prądu jeśli nie ma to incydentalnie, mam używać gazowej cały czas, chociaż IMHO ceramiczna daje mi większy komfort?
Zresztą brak prądu w moim przypadku to również brak ogrzewania i ciepłej wody - mam piec dwufunkcyjny.
Co do kosztów nie liczyłam dokładnie, ale nie zauważyłam jakiś znaczących różnic.
Gaz jest co prawda tańszy, ale część ciepła "ucieka" na boki, poza garnek, przy elekt. tego nie ma.
W którymś wątku było takie porównanie i o ile pamietam wnioski podobne
Było już o tym zresztą na forum sporo np
http://forum.muratordom.pl/viewtopic...miczna#1101557
http://forum.muratordom.pl/viewtopic...miczna#1116919
http://forum.muratordom.pl/viewtopic...miczna#1223354
http://forum.muratordom.pl/viewtopic...miczna#1055719
http://forum.muratordom.pl/viewtopic...amiczna#966353
http://forum.muratordom.pl/viewtopic...amiczna#705050
http://forum.muratordom.pl/viewtopic...amiczna#575479
http://forum.muratordom.pl/viewtopic...amiczna#545197
http://forum.muratordom.pl/viewtopic...amiczna#538996
http://forum.muratordom.pl/viewtopic...amiczna#534398
http://forum.muratordom.pl/viewtopic...amiczna#458735
http://forum.muratordom.pl/viewtopic...amiczna#415816
http://forum.muratordom.pl/viewtopic...amiczna#395729
http://forum.muratordom.pl/viewtopic...amiczna#346073



szklanka literatka - 21-08-2007 14:03

No dobrze. Ale jak z opłatami ? Gotowanie takie zwykłe: obiady itp. Po kilku latach od przestawienia się na ceramiczna plytę już bym do gazu nie wrócila.
Koszty podobne, trzeba się tylko przestawic na inny sposob gotowania - 10-15 minut przed zakonczeniem wylacza sie kuchnię i garnek dogotowuje potrawę. Garnki potrzebne nowe, o grubym dnie. Drogie są, ale bardzo trwale. Nagrzewają się - plyta i garnki - szybko.
Bo w zwyklych garach faktycznie drogo wychodzi gotowanie (ale to wciąż nie są jakieś duże rachunki). :wink:

Balam sie kosztow eksploatacji takiej kuchni, byly to obawy nieuzasadnione.
Zdarzają się u nas braki prądu, dlatego w pomieszczeniu gospodarczym stoi butla podączona do malej gazowej kuchenki turystycznej i zawsze można kawę lub herbatę zaparzyć albo coś prowizorycznie ugotować.
To sporadyczne awaryjne sytuacje, związane z napowietrznymi liniami.
Jako praktykująca gospodyni domowa polecam plytę elektryczną :D



szklanka literatka - 21-08-2007 15:32
Może jeszcze jako zwolennik elektrycznej dopiszę, że mamy gaz ze zbiornika podziemnego używany do co.
Ale doświadczalnie przekonalam się, że elektryczna kuchnia wygodniejsza i nie droższa w eksploatacji. :D



Yaros - 21-08-2007 16:07
Może warto pomyśleć o płycie indukcyjnej? Ceny coraz niższe, tylko z garnkami czasami trochę kłopot (emaliowane zwykle się nadają).



miqś - 21-08-2007 17:08
ze względów ekonomicznych polecam gaz [miałem] ,natomiast elektrycznosc jest wygodna :D [mam]



SNCF - 21-08-2007 18:00
...



romek163 - 21-08-2007 20:35
na gazie szybciej zagotujesz mniejsza ilość..np. wody na herbatkę Ale płyta ceramiczna jest dużo bardziej estetyczna i łatwiej utrzymać porządek;]



D`arek - 21-08-2007 20:46
Uzywałam przez dziesięć lat elektryczną kuchenkę, potem przez 5 lat- gazową. W nowym domu mam gazową. Bardziej mi pasuje, natychmiast reaguje na ruszenie pokrętłami, nie trzeba odstawiać- zestawiać garnków.Tłusty osad na górze szafek występuje przy obu typach kuchenek. Na frontach i blatach nie zauważyłam tłustych osadów bo myję je dość często - wiadomo - kuchnia. Czyli podsumowując - uważam, że kuchnia gazowa jest wygodniejsza i szybciej się na niej gotuje.



romwis - 21-08-2007 21:28
Miałem długie lata gazową. W nowym mieszkaniu 7 lat temu mimo, że gaz był prawie obligatoryjnie to ze sporą ilością zabiegów kazałem nie doprowadzać rury gazowej do mego mieszkania.
Dziś mogę śmiało powiedzieć: kuchnia elektryczna to jest to. Komfort, czystość i bezpieczeństwo. Brak smolenia, czyści się ścierką płaską powierzchnię. Szybkość gotowania porównywalna. Ekonomika też. A piekarnik z wieloma funkcjami to po prostu poezja: wstawiasz kurczaczka na brytwannie, włączasz programator i wychodzisz na spacer.
Teraz na wsi gdzie buduję swój dom też tak będzie. TYLKO elektryczna !
pzdr.
-romwis



Edybre - 21-08-2007 21:41

Uzywałam przez dziesięć lat elektryczną kuchenkę, potem przez 5 lat- gazową. W nowym domu mam gazową. Bardziej mi pasuje, natychmiast reaguje na ruszenie pokrętłami, nie trzeba odstawiać- zestawiać garnków.Tłusty osad na górze szafek występuje przy obu typach kuchenek. Na frontach i blatach nie zauważyłam tłustych osadów bo myję je dość często - wiadomo - kuchnia. Czyli podsumowując - uważam, że kuchnia gazowa jest wygodniejsza i szybciej się na niej gotuje. Z tym osadem to nie masz racji - tworzy sie tylko przy gazowej bo to efekt unoszenia sie tłuszczu razem ze spalinami gazu. Przy elektrycznej na pewno tego nie ma. Może masz tłuste szafki z innego powodu?



szklanka literatka - 21-08-2007 22:54

ludzie a jak tego pradu u was nie ma to ile, tygodniami?? ze giniecie z pragnienia za ta herbatka ;) ? Czasem zima nie ma np 2 doby, a droga bywa nieprzejezdna.
Grzeje kominek, ale trudno niczego gorącego nie zagotować, zwlaszcza dzieciom.



romwis - 21-08-2007 23:15
szklanka - już było: jako backup zostaw sobie w kotłowni butlę gazową plus nakręcany palniczek. To powinno wystarczyć...
pzdr.
-romwis



Małgonia - 22-08-2007 13:15
można mieć 2 in1 - płyta ceramiczna Amica 2 palniki gazowe i 2 elektryczne, na dzien dzisiejszy jestem na nia zdecydowana - mamy gaz z butli i przerwy w dostawach energii
Copyright (c) 2009 http://kleo | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.