ďťż

JAK WYSOKO? blat,sedes.stół,łóżka,plazma itp.itd...

JAK WYSOKO? blat,sedes.stół,łóżka,plazma itp.itd...





zahir1000 - 10-08-2007 00:34
Taki to wątek proponuję by się rozpisywać na temat - jak wysoko montowaliście a ile byście podnieśli (obniżyli) jak byście budowali jeszcze raz:
- blaty kuchenne
- blaty łazienkowe
- umywalki
- zlewy
- sedesy
- wanny
- TV plazmowe,LCD

Jak wysokie macie:
- stoły w jadalni
- stoły w salonie
- komplety wypoczynkowe (siedziska)
- łóżka

Jak wysokie stopnie w schodach.

Ogólnie wszystko to co poprawia lub pogarsza nasz komfort w użytkowaniu.

Jeżeli coś pominąłem to sorrki.
Myślę że fajnie będzie to wszystko wlepić w jednym wątku.
Jeżeli już jest takowy to przepraszam, wymażę go,





szklanka literatka - 10-08-2007 06:16
Witam-
blaty kuchenne = 82 cm i jeden o kilka centymetrow nizej (dostosowane do wzrostu ale mojego, bo dla pozostalych domownikow i tak wszelkie sprzety sa za nisko i podobno im wsio ryba)
- blaty łazienkowe - nie mam
- umywalki - tak, zeby mi nie ciekla woda po lokciach
- zlewy - na blacie czyli 82 cm
- sedesy- nie mam pojecia,,, Pan Wojtek sam zamontowal i od razu bylo dobrze...
- wanny - na wysykosci wanny na fabrycznych nozkach.
- TV plazmowe,LCD - mam zwyczajny odbiornik. Czy to jakas roznica w wypadku tych plasmowych? Moj stoi na szafce o wysokosci ok metra, w kuchni.

- stoły w jadalni - wlasciwue w kącie do jedzenia w kuchni - 79 cm, stol jeszcze przedwojenny. Wygodne ma wymiary blatu= 90 na 130 przed rozlozeniem.
- stoły w salonie - stolik do kawy 65 cm.
- komplety wypoczynkowe (siedziska) - nie posiadam...
- łóżka - jak chwlowo polozylismy kiedys materac na rozlożonym wysokim narozniku, to tak zostal. Okazalo sie, ze dla doroslych te 20-30 cm wyzej jest wygodniejsze.



zahir1000 - 10-08-2007 08:23
No, witam pioniera i dzięki !!! :D



OK - 10-08-2007 14:30
Witam,
U mnie będzie tak:

Kuchnia
- blaty w kuchni 90 cm (na równo z parapetem)
- stół w kuchni 102 cm - taki do wygodnej (dla mnie :lol: wysoka jestem) pracy na stojąco + stołki barowe (też wygodniej jak się co chwila wstaje i siada, a poza tym piwko lepiej wchodzi na takiej wysokości :wink: )
- Szafki wiszące 60 cm nad blatem, 100 cm wysokości - w sumie prawie do sufitu (265)
- wyciąg - tu mam problem, więc chyba zostanie przymierzanie, od jakiej wysokości nie będzie przeszkadzał w zaglądaniu do garów

Łazienka
- umywalka (podblatowa, na szafce) 85-90 cm wyjdzie w "praniu", czyli chyba też ciut wyżej niż standard
- kibelek podwieszany: też muszę wymierzyć, ale na pewno na takiej wysokości, żeby wygodnie było mopem pod spód wjechać - na wszystkich aranżacjach, które oglądam, jest on wg mnie za nisko, żeby było wygodnie.

Stół mam stary, nie wiem, jakiej jest wysokości, ale dobrze się przy nim siedzi.

W całym mieszkaniu przyjęłam generalną zasadę: meble albo bezpośrednio na podłodze - to w kuchni i łazience z cokołem, w pokojach wszystko na nóżkach min. 25 cm, żeby się nie katować sprzątaniem pod meblami 5 cm nad podłogą lub tapicerką przy samej podłodze. Szafy będą wnękowe, więc w zasadzie dużych ciężkich mebli nie ma.

Generalnie nie cierpię sprzątać, więc staram się jak mogę wszystko przemyśleć pod kątem minimalizacji problemow w tym względzie :D
Pozdrawiam
OK





zahir1000 - 10-08-2007 19:04
Ta wysokość 90 cm blatu i umywalki to mi też bardzo przypasuje, bo mam 194 cm wzrostu. Miałem kiedyś problemy z kręgosłupem i od tego czasu staram się za bardzo nie schylać, tak więc muszę dobrać dobrze wysokość wszystkiego żeby było mi komfortowo. Piszę "mi " bo jestem sam, a jak się to zmieni to będę się pocił co zrobić jak moja niunia będzie narzekać, że nie sięga do umywalki :D



szklanka literatka - 10-08-2007 19:33
Czyli moje odleglosci Ci się nie przydadzą :wink:
Mąz powiesil szafki w kuchni i bylo bardzo ladnie, tylko ja mialam dostep jedynie do kawalka najnizszej polki w kazdej szafce :( Reszta rodziny dosiega duzo wyzej.
Musial szafki zdjac i opuscic o ponad 30 cm. Teraz tylko przy najwyzszych polkach musze krzeslo przystawiac :roll:
Jeszcze warto pamietac, zeby nie przymierzac sie do szafek i blatow na obcasach, bo na codzien tak nie bedziemy paradowac po domu. Ja się tak w sklepie przymierzalam :oops:



zahir1000 - 10-08-2007 19:51
No tak, o tych obcasach muszę pamiętać koniecznie :wink:
Szafki w kuchni dam niżej na wszelki wypadek ale będą wysokie, górne półki na mało używane rzeczy.



zahir1000 - 10-08-2007 19:58

- TV plazmowe,LCD - mam zwyczajny odbiornik. Czy to jakas roznica w wypadku tych plasmowych? Moj stoi na szafce o wysokosci ok metra, w kuchni.
Spotykałem u znajomych sytuacje że mieli plazmę bardzo nisko lub wysoko tak że jak się siedzi to było nie ciekawie oglądać, ale może to sprawa przyzwyczajenia.



szklanka literatka - 10-08-2007 21:26
No tak, ważne jak sie siedzi przed TV. Przewaznie ogladam na stojaco przy garach, tzn wlaczam cos o gotowaniu albo o zwierzetach i rzucam okiem. Ale mozna usiasc z herbatka przy stole i wygodnie obejrzec. Wtedy mam na wysokoci wzroku. (duzy ekran)
Mąz ma w innym pokoju osobny telewizor do swoich sportowych emocji, zeby nic nie zdemolowal, jak bedzie skakal i wrzeczczal po roznych golach i innych sytuacjach. To jest TV przystosowany do oglądania w ruchu i skakania z krzesla na tapczan :wink: I tu jest jedna odleglosc wazna - jak najdalej ode mnie, bo nie lubię wrzasku...
Nie mamy TV do oglądania z kanapy albo fotela. Moze kiedys cos takiego warto zainstalowac, przeniesc ktorys TV, jak dom będzie dokonczony.

U nas w kuchni tez sa te najwyzsze szafki do rzadko uzywanych rzeczy, ale tam mi juz krzeselko nie wystarczy. Musze zawracac glowe męskiej czesci rodziny, jak trzeba np zdjąć zapasowy filtr do okapu albo drylownicę do wiśni. Jesli kiedys trafisz tak, jak moj mąż, to Ci będzie żona glowę zawracać zdejmowaniem i odkladaniem roznych przedmiotow. itp. :roll:



zahir1000 - 10-08-2007 22:33
No tak, miłość nie wybiera :D Za to ja będę prosił moją "połówkę" żeby mi sięgła po coś z dolnej półki, jak nie będę mógł się schylić :roll: Nie ma to jak współpraca :wink:



zahir1000 - 12-08-2007 22:36
Modne stały się niskie łóżka i stoły do salonu wypoczynkowego, ale nijak się to ma do wygodnego użytkowania, muszę znaleźć jakiś kompromis :roll:
Dla mnie łóżko najlepsze to wysokość 50 cm a stół w salonie 40cm. Jeżeli są duże i z grubymi nogami, to wizualnie się obniżają, tak przynajmniej zauważyłem :roll:



OK - 12-08-2007 23:16
Stół 40 cm? Stolik do kawy chyba?? No chyba że wzorem starożytnych Rzymian - oni jedli byli leżąc :D to i stół niżej łóżka chyba faktycznie wygodny :D Tylko z sypialni do salonu ciut daleko :(



d5620s - 13-08-2007 01:39
duże ludzie jestesmy więć blaty w kuchni na pewno co najmniej 90.... żeby maż zlewu na wysokości kolan nie miał:):):):)
podobaja mi się niskie łóżka ale faktycznie wstawanie z nich obciąża stawy-będzie wieć wyrko na wys 40-50 cm....



OK - 13-08-2007 01:53
Miło, że jest więcej dużych :D

Bo mnie to najgorzej wkurza, jak idę do jakiego "salunu" z meblami, np. kuchennymi, i pan, za przeproszeniem z metra cięty, mi tłumaczy, że np. 80 to "standardowa" wysokość, bo jak jest wyżej, to niewygodnie, bo to wynika z ergonomii, że trudno wyżej do garnka zajrzeć!!!

Może jemu :evil: :evil: :evil:



Makary - 13-08-2007 09:21
nie naleze do osob wysokich (167) i - sprawdzilam najpierw w mieszkaniu sisotry - najwygodniejszy blat kuchenny dla mnie to na wysokosci 95 cm - i tak mam :) w kuchni blokowej byl na "standardowym" poziomie (85 cm) i dla mnie to byl koszmar. teraz juz nie wyobrazam sobie innej wysokosci.
blat w lazience tez zrobilam na 95 cm- na to przyszla umywalka 15cm i przyznaje - jest ciut za wysoko , o jakies 5 cm ale i tak wole to,co jest niz umywalke z mieszkania, ktora wisiala na poziomie ponizej mojego pasa ;).

ania



d5620s - 13-08-2007 10:00

Miło, że jest więcej dużych :D

Bo mnie to najgorzej wkurza, jak idę do jakiego "salunu" z meblami, np. kuchennymi, i pan, za przeproszeniem z metra cięty, mi tłumaczy, że np. 80 to "standardowa" wysokość(...)

Może jemu :evil: :evil: :evil:
faktycznie tak bywa-niscy ludzie sa w przewadze i to jest normą a "dryblasy" mają sie dostosować.
Robicie całe szafki na wymiar (w sensie: wyższe) czy manipulujecie cokołem?



OK - 13-08-2007 10:25
Szafki robię generalnie pod wymiar, ale to i tak się sprowadza do manipulowania cokołem :) Takie całkiem na wymiar, to już by całkiem mnie dobiły kosztami.
Natomiast ponieważ cokołu będzie sporo i będzie on zdejmowany, mam zamiar porobić coś w rodzaju szuflad, skrzyń wysuwanych, w każdym razie zagospodarować to miejsce. Na różne "zbiory domowe", co to z latami rosną i rosną :D, a często nie trzeba do nich zaglądać
Nie wiem jeszcze co na to mój stolarz - stronę techniczną zostawiam jemu, zobaczymy co wymyśli. :o



alison - 13-08-2007 11:26
Witam,

- blat kuchenny mam na 93 cm - MEGA wygodna wysokośc do pracy (ja mam 166 cm wzrostu)
- plazmę jest zwieszona na 115 cm, ale ta wysokośc na pewno zależy od odlwegłości z jakiej zazwyczaj ogląda się TV. U mnie "wypoczynek" mieści się o 5,5 m od tej plazmy. Uważam że to optymalna wysokość, chociaż myslę, że przyzwyczajenie też odgrywa tu niemałą rolę.

Pozdrówki :wink:



zahir1000 - 16-08-2007 18:35

Witam,

- blat kuchenny mam na 93 cm - MEGA wygodna wysokośc do pracy (ja mam 166 cm wzrostu)
- plazmę jest zwieszona na 115 cm, ale ta wysokośc na pewno zależy od odlwegłości z jakiej zazwyczaj ogląda się TV. U mnie "wypoczynek" mieści się o 5,5 m od tej plazmy. Uważam że to optymalna wysokość, chociaż myslę, że przyzwyczajenie też odgrywa tu niemałą rolę.

Pozdrówki :wink:
5,5 metra do plazmy to bardzo dobra odległość nawet na 50 cali ekran, ale wysokość do dolnej krawędzi 115 cm to jak dla mnie za wysoko, ja myślę o 90-ciu
Przy wzroście 166 cm, blat na wysokości 93cm :roll: łał :roll: a ja się zastanawiałem żeby dać na wysokość 90cm przy wzroście 194 cm :oops: chyba muszę to przemyśleć :roll: chyba dam te 95cm :roll:



zahir1000 - 16-08-2007 18:40

Szafki robię generalnie pod wymiar, ale to i tak się sprowadza do manipulowania cokołem :) Takie całkiem na wymiar, to już by całkiem mnie dobiły kosztami.
Natomiast ponieważ cokołu będzie sporo i będzie on zdejmowany, mam zamiar porobić coś w rodzaju szuflad, skrzyń wysuwanych, w każdym razie zagospodarować to miejsce. Na różne "zbiory domowe", co to z latami rosną i rosną :D, a często nie trzeba do nich zaglądać
Nie wiem jeszcze co na to mój stolarz - stronę techniczną zostawiam jemu, zobaczymy co wymyśli. :o
Dokładnie to samo zamierzam, chcę pojechać szafkami jak najwyżej i wykorzystać tą przestrzeń jak się da, ale cena za to pewnie zaboli :-?



OK - 16-08-2007 21:11

Przy wzroście 166 cm, blat na wysokości 93cm :roll: łał :roll: a ja się zastanawiałem żeby dać na wysokość 90cm przy wzroście 194 cm :oops: chyba muszę to przemyśleć :roll: chyba dam te 95cm :roll: Jak wyżej, u mnie szafki i blat na 90, bo tak mam parapet i nie mogę dać wyżej.
Oprócz tego stół (60x130) do pracy - krojenia, miażdżenia, "stukania kotletów" (jak mówi bratanica) itp. na wys. 102 cm.
Mam 180 i taka wysokość mi wyszła z przymierzania :D Przymierzałam w Ikei, bo tam są takie blaty na różnych wysokościach :D

Przy 194 to 95 cm może szybko wejść w krzyże :cry:



zahir1000 - 10-10-2007 18:51

Przy wzroście 166 cm, blat na wysokości 93cm :roll: łał :roll: a ja się zastanawiałem żeby dać na wysokość 90cm przy wzroście 194 cm :oops: chyba muszę to przemyśleć :roll: chyba dam te 95cm :roll: Jak wyżej, u mnie szafki i blat na 90, bo tak mam parapet i nie mogę dać wyżej.
Oprócz tego stół (60x130) do pracy - krojenia, miażdżenia, "stukania kotletów" (jak mówi bratanica) itp. na wys. 102 cm.
Mam 180 i taka wysokość mi wyszła z przymierzania :D Przymierzałam w Ikei, bo tam są takie blaty na różnych wysokościach :D

Przy 194 to 95 cm może szybko wejść w krzyże :cry: Przymierzałem się w sklepie do blatu na wysokości 95 cm i powiem że całkiem spoko jest. Mam 194 wzrostu ale i ręce są długie więc się to jakoś wyrównuje.
myślę że te 95 cm to dobra wysokość.



2112wojtek - 10-10-2007 23:28
Fajny temat. :D
Proponuje zerknąc do poradnika dla projektantow Neuferta.
Znajdziecie tam wytyczne i zasady ergonomi dla malucha 160cm w kapeluszu jak i koszykarza 2m.
Metoda prob i bledow jest skuteczna ale przy trzecim domu.



OK - 11-10-2007 07:22

Fajny temat. :D
Proponuje zerknąc do poradnika dla projektantow Neuferta.
Znajdziecie tam wytyczne i zasady ergonomi dla malucha 160cm w kapeluszu jak i koszykarza 2m.
Metoda prob i bledow jest skuteczna ale przy trzecim domu.
Do poradnika, że co :o ?
Pewnie jakbym miała pod ręką, to bym przestudiowała od a do z, ale niestety, między kupowaniem zaprawy, wylewki, cokołów i jazdą do remontu na sygnale, bo "Pani przyjedzie, bo...", jakakolwiek księgarnia jest poza zasięgiem moich możliwości :cry: A już mi się marzy, że jak po remoncie jaką napadnę, to wezmę parę dni urlopu na poczytanie :D Ale na poradniki będzie już raczej za późno :lol: :wink:

Wprawdzie urządzam swoje pierwsze mieszkanko, ale trochę różnych już przemieszkałam. No i od ok. roku latam z miarką w torebce i jak coś gdzieś trafię na wyjątkowo wygodnej dla mnie wysokości, to natychmiast notuję :D Poza tym staram się przenieść jak najwięcej pasujących mi rozwiązań z domu rodziców, bo, po pierwsze, rodzice też wysocy - robili "pod siebie", po drugie jestem tak przyzwyczajona i już :D
Tak na marginesie, wiem z doświadczenia, że czasem kwestia przyzwyczajeń jest czasami dużo istotniejsza, niż jakiekolwiek zasady ergonomii. Po latach wkurzania się, że jest inaczej, to może byłoby mi wygodniej, ale aż taka cierpliwa nie jestem :evil:

A wątek może się jeszcze komu przyda? Zwłaszcza jakby 2112wojtek umieścił tu parę fachowych rad. Widziałam już jakieś w różnych wątkach, ale jako oboczności do tematu raczej, więc potrzebującym pewnie ciężko znaleźć :roll:



2112wojtek - 11-10-2007 11:53

[Tak na marginesie, wiem z doświadczenia, że czasem kwestia przyzwyczajeń jest czasami dużo istotniejsza, niż jakiekolwiek zasady ergonomii. Po latach wkurzania się, że jest inaczej, to może byłoby mi wygodniej, ale aż taka cierpliwa nie jestem :evil: Calkowicie sie z Toba zgadzam :D Chociaz perfekcjonista powiedzialby, ze skoro wisielec do sznura tez sie przyzwaczaja,to czy aby mu tylko wygodnie?
Tematy o wysokosciach pojawiają się czesto na tym forum, są nawet czasem mocno emocjonalne.
Ergonomia nie podaje tez dokladnie jaka wysokosc powinna byc dla blatu, umywalki czy telewizora i daje pewien spory margines regulacji.
Nie ma sensu tez trzymac sie uporczywie jej jesli np w kuchni nie pracujemy z nożem przy blacie przez 8 godzin dziennie .
Wazniejsze sa odleglosci miedzy sprzetami niz ich precyzyjnie okreslone wysokosci, ktore optymalnie sa rozne w zaleznosci od wzrostu.
Dom to jednak nie bolid formuly I a ludzie w nim zyjacy maja rozne gabaryty, trzeba wiec usredniac.
Facet 195cm moze wygodnie poslugiwac sie nozem przy blacie 95cm chociaz lepiej 100cm. Wazne jest to jak pracuje jego reka.
Dla kobiety o wzroscie 165cm ta wysokosc bedzie juz niewygodna, chociaz nie znaczy wcale , ze jak sie przyzwyczai to i nie poszatkuje kapusty.
BTW - blat przeznaczony do uporczywego krojenia kapusty powinien byc zawsze nizszy o ok 10 cm :P :P - w domu takie podejscie to czysty absurd.
W zgieciu lokcia kat powinien sie zawierac miedzy np 20 - 30st w zaleznosci od czynnosci jaka wykonuje :D
Inaczej się sieka szczypiorek, inaczej smaruje chleb.
I tu nie trzeba wiec robic z tego powodu larum , bo jesli jego pobyt w kuchni ogranicza sie do zrobienia sobie kanapki to lepiej dopasowac blat do wzrostu zony , ktora ma np 180cm :D i to ona siedzi przy garach a dla niej 90-95cm jest juz ok.
Czlowiek dorosly o wzroscie przecietnym czyli ok 175cm /ten co ma168- i ten 185cm/ wygodnie siadzie na kibelku o wysokosci 40-42 cm i nawet jesli jeden z domownikow ma 202cm to tez sie "przemeczy " przez tą chwilę, chociaz pewnie wygladal bedzie przy tym dosyc smiesznie.
Jemu tez nie bedzie super wygodnie kroic marchewkę na blacie o wys. nawet 100cm bo typowe blaty dla ludzi o wzroscie w sredniej statystycznej, maja od 86 az i tylko do 95cm - czyli mamy spore pole do popisu rowniez dla naszych przyzwyczajen.
Mozna natomiast dla wygody /osobiscie nie mam do tego wielkiego przekonania :D / roznicowac blaty kuchenne. Np.jesli blat roboczy 95 cm to plyta 90 a zlew nawet 100-105cm - podobno tak jest wygodniej.
Wysokosc tv w zaleznosci bardziej od odleglosci ogladania niz wzrostu .
Zazwyczaj jest to wysokosc od 85 do 115 cm - z zasada im dalej tym moze byc wyzej, dla olbrzymich paneli i projektorow sa jeszcze przeliczniki, zeby sobie glowy przy ogladaniu nie odkręcić.
Krotko mowiac dla osob zdrowych o typowym/statystycznym/ wzroscie mozna stosowac przyjete standardy, lub kierowac sie przyzwyczajeniem:
stol 72-75, kibelek 40-43,bidet 37-40 umywalka 82-85, blat 90-95cm,wlaczniki 125-135, gniazda 25-35, wanna 50 -55cm, krzeslo 42-46, barek 112 -120 itd.
Hydraulicy, elektrycy czy stolarze raczej trzymaja sie tego a pozostale wymiary maja tolerancję i moga byc dobierane niezwykle subiektywnie.



zahir1000 - 05-11-2007 20:56
łał....szacuneczek :roll:
Copyright (c) 2009 http://kleo | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.