ďťż

gaz vs wegiel - ile was kosztowal sezon 2008/2009

gaz vs wegiel - ile was kosztowal sezon 2008/2009





majmon - 23-04-2009 23:35
witam
jestem na etapie wyboru ogrzewania i waham sie miedzy gazem a weglem
dom ok 170m, jeszcze nie ocieplony ale mam nadzieje ze wkrotce bedzie
wdzieczna ze wszelkie info
dzieki :)





majmon - 23-04-2009 23:37
a i jeszcze jedno
zapomnialam dodac ze baaaardzo lubie ciepelko w domu :)



admiro - 24-04-2009 07:28
Jak masz gaz ziemny to nie ma się nad czym zastanawiać.



neokowal2 - 24-04-2009 08:20
Przy obecnych cenach węgla i gazu ziemnego to najlepiej kocioł gazowy + kominek na drzewo z rozprowadzaniem ciepła, chyba że górnicy przestaną bujać w obłokach i wrócą na ziemię.





majmon - 24-04-2009 09:31
dzieki
a moze mi ktos powiedziec ile srednio ton wegla na sezon zuzyje sie go ogrzania domu kolo 170/180m?
gaz mam na dzialce, ja sie upieram przy gazie, moj chlop przy weglu.... :)



pierwek - 24-04-2009 10:16

Jak masz gaz ziemny to nie ma się nad czym zastanawiać. mam węgiel dlatego że brak gazu - popieram admiro



Deamos - 24-04-2009 10:28

Jak masz gaz ziemny to nie ma się nad czym zastanawiać. Ja bym sie zastanawial... jakosc gazu, ktory laduja do rur jest coraz bardziej watpliwa co sie przenosi na jego zuzycie...(mniej kalorii, wiecej trzeba spalic), ludzie nie wiedza za co placa



pablitoo - 24-04-2009 10:39

Jak masz gaz ziemny to nie ma się nad czym zastanawiać. Ja bym sie zastanawial... jakosc gazu, ktory laduja do rur jest coraz bardziej watpliwa co sie przenosi na jego zuzycie...(mniej kalorii, wiecej trzeba spalic), ludzie nie wiedza za co placa To samo można powiedzieć o wunglu ...



Hans Kloss - 24-04-2009 12:53
Ze juz o wygodzie nie wspomnę. Jak ktoś lubi "dowalanie do pieca", why not? :D Przy gazie piec "sam się obsługuje".



LAMP - 24-04-2009 20:36
Przez parę lat mieszkałem w domu ogrzewanym piecem węglowym i... nigdy więcej. Teraz robimy rozbudowę tego budynku i, mimo że mieszkamy na Śląsku, zdecydowaliśmy się zrezygnować z węgla na rzecz gazu. Czysto i spokojnie. Nie trzeba mieć dużego pomieszczenia na magazynowanie węgla, nie trzeba tego węgla tam wrzucać, nie trzeba biegać codziennie dokładając do pieca. I czystość. Ktoś powie - ekogroszek. A i owszem, jest to rozwiązanie, które mają znajomi, ale... brud i tak jest, piec trzeba i tak wygaszać i czyścić co kilka tygodni dokumentnie. I, paradoksalnie, jest kłopot z paliwem, a właściwie jego jakością. Cena też pozostawia trochę do życzenia. Więc, czy warto?? Przemyślcie dobrze wszystkie za i przeciw zanim podejmiecie decyzję.

Pozdrawiam
Lech



Foczki - 25-04-2009 00:51
mój dom w stanie bez izolacji grzał się gazem, ustawione było na 30° co w najwieskze mrozy pozwalało utrzymać temperaturę dodatnią okolo +10°.
Koszt sezonu to 600 pln.
Na górze bywało ujemnie :) ale można przyjąć że to strych.



labas1 - 25-04-2009 00:55

Przez parę lat mieszkałem w domu ogrzewanym piecem węglowym i... nigdy więcej. Teraz robimy rozbudowę tego budynku i, mimo że mieszkamy na Śląsku, zdecydowaliśmy się zrezygnować z węgla na rzecz gazu. Czysto i spokojnie. Nie trzeba mieć dużego pomieszczenia na magazynowanie węgla, nie trzeba tego węgla tam wrzucać, nie trzeba biegać codziennie dokładając do pieca. I czystość. Ktoś powie - ekogroszek. A i owszem, jest to rozwiązanie, które mają znajomi, ale... brud i tak jest, piec trzeba i tak wygaszać i czyścić co kilka tygodni dokumentnie. I, paradoksalnie, jest kłopot z paliwem, a właściwie jego jakością. Cena też pozostawia trochę do życzenia. Więc, czy warto?? Przemyślcie dobrze wszystkie za i przeciw zanim podejmiecie decyzję.

Pozdrawiam
Lech
Cudze chwalicie, swego nie znacie



LAMP - 25-04-2009 09:09


Cudze chwalicie, swego nie znacie
Możesz jaśniej?? Jakieś uzasadnienie??



zebra - 25-04-2009 10:09
mamy piec na ekogroszek - gazu ziemnego niet - stąd taka decyzja
ten sezon był naszym pierwszym grzewczym
temp. w domu 22 st. - spaliliśmy 3,5 tony - zima do lekkich nie należała i długa była - grzaliśmy do końca marca i oczywiście w tym c.w.u.
dom o pow. użytkowej 170 m2 - ale grzaliśmy też na pół gwizdka nie wliczoną do tej powierzchni pralnię na strychu nad garażem



lukasz29 - 25-04-2009 15:55
mam piec na ekogroszek - dom prawie 200 mkw (części mieszkalnej - 170 m plus garaż ogrzewany) w domu 22 stopnie - 9 grzejników plus 50 mkw podłogówki - poszło 3,5 t groszku. Podłogówką grzeję jeszcze do tej pory i tak gdzieś jeszcze do końca kwietnia (a zacząłem we wrześniu 2008). Tona groszku kosztowała 700 zł. Ogółem w całym roku (sierpień2008-sierpień 2009) - będzie ca 4 t groszku. Koszt więc - 2800 zł. Zaznaczam, że to był mój pierwszy sezon grzewczy. A jeszcze zbiornik c.wu. dwupłaszczowy - 140 l grzany przez cały rok.
PS. Akurat dzisiaj porównywałem koszt grzania gazem u rodziców - dom 120 mkw- koszt od października 2008 przy temp. 21.5 stopnia - 2800 zł. Ale gaz to inna bajka - wygoda, bezobsługowo, czysto. Ale ja gazu nie mam i nie wiem kiedy i czy będę miał.



majmon - 25-04-2009 17:37
chciałabym wiedziec mniej wiecej jaka roznica w cenie (na sezon) bedzie miedzy weglem a gazem? i w ogole czy ta roznica jest warta tego by meczyc sie ciagle przy tym weglu....jedni mowia ze wegiel tanszy duuuzzzo i ze jest wiele cieplej w domu, inni gaz i tylko gaz i ze wcale nie jest tak drogo...
i badz tu człowieku madry :o



admiro - 25-04-2009 20:18

chciałabym wiedziec mniej wiecej jaka roznica w cenie (na sezon) bedzie miedzy weglem a gazem? i w ogole czy ta roznica jest warta tego by meczyc sie ciagle przy tym weglu....jedni mowia ze wegiel tanszy duuuzzzo i ze jest wiele cieplej w domu, inni gaz i tylko gaz i ze wcale nie jest tak drogo...
i badz tu człowieku madry :o
Ok chcesz tanio czy wygodnie?



LAMP - 25-04-2009 20:24

chciałabym wiedziec mniej wiecej jaka roznica w cenie (na sezon) bedzie miedzy weglem a gazem? i w ogole czy ta roznica jest warta tego by meczyc sie ciagle przy tym weglu....jedni mowia ze wegiel tanszy duuuzzzo i ze jest wiele cieplej w domu, inni gaz i tylko gaz i ze wcale nie jest tak drogo...
i badz tu człowieku madry :o
Fakt - węglem będzie na pewno taniej. Ale czy różnica w kosztach ogrzewania przy dobrze ocieplonym budynku będzie na tyle znacząca, żeby usprawiedliwiała zabawę z węglem. Gaz jest bezobsługowy. Zależy ile jesteś w stanie zapłacić za ten "luksus". Odpowiedz sobie sam na to pytanie.

Pozdrawiam
Lech



mariankossy - 25-04-2009 20:57
węgiel kamienny 1 kg 24 MJ/kg

gaz ziemny GZ-50 1 Nm3 34 MJ/Nm3
1 kW/h to 3.6 MJ/kWh

Policzmy dla przykładu:
Teraz spalając 3500 kg eko-wungla otrzymujemy dla kotła na ekogroszek o (sprawności 80%) 67 200 MJ ciepła, (przeliczając to na 18 667 KWh)

To samo na gaz GZ 50,
dla kotła gazowego kondensacyjnego(sprawność 100%)
aby otrzymać 67 200 MJ ciepła, potrzeba spalić 1 976 m3 gazu.
Za eko-wungiel po 700zł/tona zapłacimy 2450 zł,
za gaz po 1,8zł/m3 zapłacimy 3557 zł

Trzeba wybierać albo ekonomia albo komfort.

Dodam ze obliczenia są tylko dla extremalnych warunków jeżeli chodzi o kocioł na ekogroszek ( chodzi o sprawność kotła , maxymalnie podają do 86% przy wydajnym odbiorze ciepła z kotła)

Kotły na ekogroszek o mocy 20KW i wiecej chodzą najczęściej " na pół gwizdka) co automatycznie obniża sprawność i zużycie wungla rośnie( odwrotnie niż w kondensatach tam przy obciążeniu 30-40% sprawność rośnie do 107 -109 %)



majmon - 26-04-2009 11:04
najlepiej to i tanio i wygodnie no ale tak niestety sie nie da...



dżordż5 - 26-04-2009 11:48
Ja wybieram komfort. Zdecydowanie.



dżordż5 - 26-04-2009 12:01
Za okres od 02.10.2008 do02.04.2009 zużyłam 982 m3 gazu za cenę 2138,64 zł

Dom 130 m2 powierzchni użytkowej, temp. 21 stopni, palenie kominkiem okazyjnie.

Woda ogrzewana też gazem, kuchenka elektryczna



nom - 26-04-2009 14:09
U mnie powierzchnia użytkowa 185m2, temp. na dzień 20*C, na noc 18,5*C. Zarówno w sezonie 2007/2008 jaki i obecnym 2008/2009 zużyłem jakieś 1300m3 gazu na samo CO (razem 1600m3, ale odliczam orientacyjnie CWU + kuchenka). Aha, dom to szeregówka, ale z jednej strony przez kilka miesięcy nikt nie mieszkał a ściany miedzy sąsiadami nie są ocieplone.

Kocioł na gaz jest super, w ogóle nie pamiętam, że coś takiego mam. Mam zbiornik na wodę 120l i on trochę podwyższa zużycie gazu (cyrkulacja), ale wolę komfort i wygodę. :-)



eisenberger - 26-04-2009 14:34
od 15 grudnia do 15 kwietnia 1811zł za gaz z CWU domek parterowy 136m2 100% podłogówka ,piec 2 funkcyjny zwykły (minimax plus POLSKI z 2002r) wcześniej paliłem w piecu drewnem co po budowie zostało ale syf straszny, popiół cięcie itd, gaz i tylko gaz !



aladin07 - 26-04-2009 20:13
od 23.10.08-20.04.09 780m3 gazu ziemnego (50 czy jak sie tam ta wersja nazywa)
do tego grzanie kominkiem z plaszczem - okolo 6mp drzewa z pierwszego sezonu
czyli mokrego

dom po podlodze 170m2, dwie osoby, bk 25cm+12cm styropianu
w budynku 21st.

zuzycie gazu i drewna dotyczy takze grzania cwu
a sam gaz rowniez do gotowania (obiadek co drugi dzien srednio :) )
generalnie sasiedzi rowniez przez podobny okres spalili 4 tony drobnego wegla
na samo ogrzewanie (ile na cwu i gotowanie to nie wiem)
fakt ze tam 4 osoby i jednak cieplej mieli bo tak lubia
to na pewno wyszlo im drozej a gdzie komfort

takze jestesmy zadowoleni z kotla gazowego kondensacyjnego + kominek z plaszczem



majmon - 28-04-2009 11:04
duze rozbieznosci...
jedni zuzuwaja 900m3 gazu, inni 2 razy wiecej przy podobnej powierzchni i temp w domu
jest ktos kto pali weglem? ile ton wegla zuzywacie?



mynia_pynia - 28-04-2009 11:53

duze rozbieznosci...
jedni zuzuwaja 900m3 gazu, inni 2 razy wiecej przy podobnej powierzchni i temp w domu
jest ktos kto pali weglem? ile ton wegla zuzywacie?
Zastanawiałam się nad gazem z butli - ziemnego brak w okolicy. Znajomy mnie przekonywał, podawał ile zużywa ile płaci i wyszło że roczny koszt ogrzewania i gotowania to 3.5 tyś. Zaczęłam się rozglądać za dostawcami, pan przyszedł wysłuchał mnie, podał orientacyjne zużycie dla mojego budynku i zonk... wyszło że będę płaciła około 5.5 - 6.5 tyś. (nie mam kominka) Nie zdecydowałam się.

Później od innego znajomego dowiedziałam się, że ten kolega co zachwala gaz to ma 19 stopni w domu w dzień, bo lubi chłodek i w dodatku dogrzewa kilka razy w tygodniu kominkiem, w dodatku ma rekuperator.

Mam piec na pelet. I obecnie wole zasięgnąć informacji u dostawców i producentów niż od znajomych. Każdy czuje się komfortowo w różnych temperaturach, o różnych porach przebywa w domu, domy są różne.
A czemu nie wypowiadają się osoby grzejące dom na paliwa stałe? Proste, zaraz są obszczekiwane, że życie tracą brodząc w brudzie, że są niewolnikami swojego domu.



mynia_pynia - 28-04-2009 11:54
Dodam jeszcze że znajomy mówił że ma w domu 22 stopnie - -zapomniał dodać. że po odpaleniu kominka.



bukba - 28-04-2009 12:25
13 letni dom, 246.5 m2, kubatura 938 m3 (minus garaż 30m2 gdzie stoi piec i jest ok 16C). Piec na groszek 25kw odpalony w grudniu przed świętami, w ostatnie największe mrozy -20 jakieś 30kg na dobe, nie ma podłogówki nigdzie, same grzejniki. W dzień 21C, w nocy min 19C. Zbiornik CWU 220 litrów (przygotowany do solarów), dziennie 5-6 kg na dobe, 4 osoby. Nie pale kominkiem, zakupione na wszelki wypadek 9m drzewa leży i czeka na ciężkie czasy. Węgiel kupowałem na bieżąco bo nie byłem przygotowany na składowanie, paleta 30 worków po 25kg, cena 18 zł za worek. Dzwoniłem ostatnio, cena spadła do 17. Ale ustawienia pieca osiągnąłem optymalne (moim zdaniem) gdzieś w połowie lutego. Średnio w sezonie ok 27kg na dobe.
Jeśli liczyć tak jak mariankossy podał to różnica u mnie między gazem a węglem to jakieś 1200 zł, na korzyść węgla.

Niektórzy dogrzewają kominkiem.



majmon - 28-04-2009 15:14
do mynia pynia
ile cie kosztuje grzanie peletem? jaka powierzchnia domu i temp?



minijack - 28-04-2009 21:57
dom 150 m2 powierzchni mieszkalnej "energooszczędny" :D
temp cały czas 21 st
kocioł z podajnikiem
pale mialem o klasie 20 MJ/kg
na c.o. od połowy października bo wtedy zamieszkałem spaliłem 2 tony za jedyne 750 zł



mynia_pynia - 29-04-2009 08:02

do mynia pynia
ile cie kosztuje grzanie peletem? jaka powierzchnia domu i temp?
Nie mam pojęcia, bo dopiero wygrzewałam podłogówkę, nie mam sterownika pokojowego i piec działał na pogodowym sterowniku. W dodatku grzałam około 4 tygodni.
Powierzchni mam do ogrzania 140m2 - około, piec 14KW, moc palnika była od 25% do 50% - akurat wtedy były mrozy w nocy do -10 stopni. Spaliłam przez te cztery tygodnie 700kg peletu. Temperatura w domu była różna raz 14 stopni, innym razem 18 stopni - ale jak pisałam zależało mi tylko na wygrzaniu podłogówki, nikt tam nie miesza - narazie ;).



czaguz - 29-04-2009 08:32
U mnie pierwszy sezon grzania. Powierzchnia 200 m2. Do okolo polowy stycznia nie wykonczone poddasze (brak k/g). Temp w domu zawsze 23 stopnie ( małe dziecko) + caly czas ktos w domu. Ogrzewanie zasobnika na C.W.U 200 l nastawione na 39 stopni. Pierwsze odpalenie i grzanie na max 20.09.2008 do 28.03.2009. Zuzycie 5 Ton Groszku z Juliana. Cena 690 zł za tone workowanego. Teraz przy temperaturach w nocy na lekkim plusie i grzaniu tylko C.W.U zuzycie zasobnik ( 4 worki ) na miesiac ( moze wiecej). Ciekawi mnie porownanie konsumpcji gazu ziemnego w tych parametrach, poniewaz w tym roku bedzie gazociag. Ma ktos podobne parametry domu i sposobu grzania?



maniek_m - 29-04-2009 09:17
Dom ~140 po podłogach 125 użytkowej.
Piec na ekogroszek 19kW grzana również CWU dla 3 osób
od połowy września do wczoraj ( wyłączyłem piec) zużyłem 2,4 tony ekogrochu
w cenach od 720 do 826 zł /t co daje około 1900 zł
W domu 23-24 stopnie
Ocieplenie 12 na ścianie 25 wełna poddasza zwykłe okna tj 1.0 oraz wentylacja grawitacyjna.
To jest mój 2-gi sezon (pierwszy zamieszkany w ostatnią zimę wykańczaliśmy to też było grzane)
Dodam że grzane były wszystkie pomieszczenia.
W kotłowni mam skład opału jak również suszarnie także z tym syfem to bez przesady.
Czyszczenie to około 5 min bez wyłączania pieca - tylko trzeba wybrać sobie taki piec.

Nie mam możliwości podłączenia gazu - nie miałem dylematów.
Nie mamy kominka.



czaguz - 29-04-2009 12:07
Potwierdzam z czyszczeniem. Jesli nabierze sie wprawy nie ma problemu i duzo syfu. A oczywiscie do czyszczenia nie trzeba wygaszac pieca. Czyszcielem go podczas zimy raptem 4 razy.



faneuro - 05-10-2009 12:10
Dom 150 m2 zamieszkały pod koniec sierpnia 2008 , ostatni rachunek z 2 września 2009 .łaczna suma zapłacona do gazowni to 4480 zł . W tym grzanie ( pierwszy sezon-podobno najgorszy ) gotowanie c.w.u. + abonamet i było jeszcze wygrzewanie podłogówki. Ilośc m3 to 2336 od zera licznika .



skrzypp - 05-10-2009 14:22
witam ,. też miałem ten dylemat, i zdecydowałem sie na gaz. mam dom 150 m2, nowo wybudowany, idzie gaz w ulicy i po przeanalizowaniu kosztów mi moze musze się podłączyć wybieram gaz. musze jeszcze zdążyc do zimy, mam już projekt i działam czekam na kolejne etapy formalnosci
Copyright (c) 2009 http://kleo | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.