ďťż

A jak to białe draństwo zacznie teraz się rozpuszczać?

A jak to białe draństwo zacznie teraz się rozpuszczać?





- 14-02-2010 16:00
Jest tego więcej niż w koszmarze.
U mnie oło domu miejscami po ostatniej snieżycy zaspy są po kolana i wyżej :o . Na razie nie odśnieżamy naokoło domu, a zresztą byłoby to zrobienie sobie kuku - woda z roztapiającego się białego spływałaby na dom...

Zamierzacie jakoś odśnieżać żeby uniknąć podtopienia czy zdajecie sie na mądrość matki natury?





robert8888 - 14-02-2010 16:42

Jest tego więcej niż w koszmarze.
U mnie oło domu miejscami po ostatniej snieżycy zaspy są po kolana i wyżej :o ?
u mnie kominki od oczyszczalni (te na zakończeni drenażu) już po śniegiem :)
puki co nie odśnieżam, zrobiłem tylko fotkę ku potomności :)
Mam działkę ze spadkiem, nawiezioną, więc jak się to wszystko rozpuści to popłynie tam gdzie niżej, czyli w stronę rzeki



revalidon - 14-02-2010 16:50
Nie, no bez jaj... Kiedyś to bywały zimy... Drzewa pękały od mrozu, jak taka lipa pierdykła, to huk był słyszalny na kilka kilometrów... Było bialutko, tylko gdzie niegdzie pod drzewami czarno - to pozamarzane gawrony pospadały z gałęzi... A sniegu było po rynny, chodziło się takimi tunelami...
Ostatnio jako taka zima to w 1979 r. była... Teraz to taka zima dla dzieci, ale no cóż jak sie społczeństwo odzwyczaiło to i robi wielkie oczy...



wojtas122 - 14-02-2010 17:38
Jest tego sporo, ale w 1979 było więcej :wink:. Ja póki co to pompy mam w pełnej gotowości (dom poniżej poziomu drogi :evil: ) i czekam. Dojazd do zakładu mam w tunelu.Byle do wiosny :D





Nefer - 14-02-2010 17:40
I tak co roku :):):)



Gosiek33 - 14-02-2010 17:54
Mam niedaleko rzekę, niedużą, ale co jakiś czas nie wytrzymuje... i popuszcza :-? W gazecie regionalnej pisali na na powóź to oni (te rządzące) som przygotowanii :o

To już chyba śnieg wolę :roll:



mynia_pynia - 14-02-2010 19:06
Wszystko zależy od tego kiedy przyszedł u was mróz.
Na dolnym śląsku najpierw sypał obfity śnieg - w ciągu doby około 30 cm póżniej dopadało jeszcze z 10 cm i dopiero po tym chwycił mróz nawet -20.
Efekt jest taki że śnieg stworzył kołderkę i jak dotrze się do ziemi to raz łopatą i jest ziemia niezamarznięta i dzięki temu wszystko łasnie wsiąka.

Oczywiście gwałtowne ocieplenie spowoduje powódź, no ale na to się nie zanosi w najbliższych tygodniach - a nagłe ocieplenie to około 10 st. na plusie i w dzień, i w nocy.



mynia_pynia - 14-02-2010 19:09
miało być:

musiało by być nagłe ocieplenie po 10 st .....



Gosiek33 - 14-02-2010 19:14
słońce i wiatry pomogą, najgorszy deszcz będzie :-?



lukasz_p - 14-02-2010 19:16

co jakiś czas nie wytrzymuje... i popuszcza Może napar z kminku pomoże? :lol:



daggulka - 14-02-2010 19:25

co jakiś czas nie wytrzymuje... i popuszcza Może napar z kminku pomoże? :lol: ostatecznie zostają pampersy ..... :lol: :lol: :lol:

a w temacie .... ja mam nadzieję tylko, ze jak to k.... sie zacznie topić to mi rzeka drogi do pracy nie zaleje .... bo będzie niewesoło.... :-?
a co do podwórka ... to mam nadzieję, ze mi drenaż odbierze :roll:

choć wiecie jak z tymi nadziejami .... różnie bywa ... :wink: :roll: :lol:



helixwroclaw2005 - 14-02-2010 19:27
mynia_pynia na dolnym śląsku w okolicach Długołęki ziemia zamarznięta jest średnio na 40cm :wink:



Gosiek33 - 14-02-2010 19:33
kminek i pampersy mówicie... pędzę do sklepu... 8) :wink:



Mirek_Lewandowski - 14-02-2010 19:39
Tia... tych pampersów to ze dwie wywrotki... na kminku się nie znam.



maslak - 14-02-2010 19:58
Bo temat kminku trzeba rozkminić :-) :-) :-) :D



VIP Jacek - 14-02-2010 20:03
u nas śnieg sypie bez przerwy od 20 godzin. Nie nadążamy z odśnieżaniem. :evil: Porobiły się wąwozy, temp. ok. -4 stopnie.
Nie pamiętam takiego śniegu.
A w górach i Vancouver w Kanadzie narzekają, że mało. :roll:



Gosiek33 - 14-02-2010 20:04
Dobra, to od osoby, somsiadów mam powiadomić :roll: tylko jak im o pampersach :roll: :-?



jareko - 14-02-2010 20:06
VIP - u mnie podobnie, sypie to białe g...no non stop od samego rana - jak w nocy to nie wiem, spałem :)
Prawdą jest, że to pikuś w porównaniu z 79 - to była zima a nie takie cuś jak teraz



- 14-02-2010 20:32
Ja tą zimę z '79 mgliście pamiętam - mała byłam. Bardziej te ze stanu wojennego kiedy wyłączali prąd, nie grzały kaloryfery i generalnie nic nie działało, a do tego zima.
Dla dziecka śnieg to śnieg, a jak nie każą rano iść do przedszkola - sama radość 8)
Dzisiaj odśnieżaliśmy sumiennie - nie ma po tym śladu :o . Typowa głupiego robota. I do tego ciągle to draństwo ciapie z nieba. Na dachu też już niezła czapa urosła. Jak otworzyliśmy drzwi rano, nie było widać schodków. Tylko jednolita równo nawiana zaspa.

Jak ja mam tego dosyć już :evil: .
Jutro nie wiem czy rano gdziekolwiek wyjedziemy. Na szczęście wolny zawód ma swoje niewątpliwe plusy dodatnie.
Tej zimy przynajmniej u nas traktorek do odśnieżania nie byłby przerostem formy nad treścią :roll: .



Bader - 14-02-2010 20:36
U nas we wiosce to samo. Sypie drugi dzień. Właśnie skończyłem machać łopatą :D Podtopienia nie boję się- dom stoi 90 lat , to nie takie zimy musiał przeżyć.Ale w 79 to była jazda :D Szkutem jeszcze byłem a te tunele ,żeby dokopać się do ulicy na zawsze zostaną w miłej pamięci :lol:



jareko - 14-02-2010 20:45
za niecale 900 zeta kupilem w koncu odsniezarke. Cuuuudo ale... ale juz dwa razy dzis cala posesje przejezdzilem i jakby sladu mej roboty nie bylo :(
Cale szczescie ze swego czasu kupilem sobie kabelki grzewcze i wpusilem w rynny
http://images36.fotosik.pl/147/5aea8dbc855f5308m.jpg
i jak ślicznie pusta rynna jest
Gorzej na części Teściów
http://images46.fotosik.pl/260/031d69bdda36b646m.jpg



Mirek_Lewandowski - 14-02-2010 20:53
Kiedyś to rymnie na dół... strach chodzić...



jareko - 14-02-2010 20:59
rymnie wraz z rynnami ale cóż... jak im mówiłem o kabelku od razu powiedzieli że to goopota i szkoda na nią kasy :( A sopelki coraz większe :(



cieszynianka - 14-02-2010 21:22

za niecale 900 zeta kupilem w koncu odsniezarke. Cuuuudo ale... ale juz dwa razy dzis cala posesje przejezdzilem i jakby sladu mej roboty nie bylo :(

Czy możesz zapodać szczegóły (producent, moc, ilość biegów itd.), bardzo proszę :wink:



jareko - 14-02-2010 21:29
http://www.allegro.pl/item886791451_...wyprzedaz.html



cieszynianka - 14-02-2010 22:07

http://www.allegro.pl/item886791451_...wyprzedaz.html Dziękuję, widzę, że sprzedały się wszystkie :roll:
Wyrzut ma dość spory według opisu, moc też niezła. Nie podali tylko jak gruba warstwa śniegu może być przez to ustrojstwo zjadana :wink:



jareko - 14-02-2010 22:23
zjada do 20 cm bez problemu, tylko trzeba z lekka zwolnic gdyż silnik jednak lekko zwalnia, jednak za duże obciążenie dla niego
Faktycznie wyrzuca daleko, tak jak opisali, zresztą sprawdza się wszystko z opisu, żadnej ściemy
Na Allegro jest jeszcze wiele ogłoszeń oferujących ten model. Podesłałem link dla zobrazowania co to jest
Póki co jestem cholernie zadowolony :)



vadiol - 14-02-2010 22:31

zjada do 20 cm bez problemu, tylko trzeba z lekka zwolnic gdyż silnik jednak lekko zwalnia, jednak za duże obciążenie dla niego
Faktycznie wyrzuca daleko, tak jak opisali, zresztą sprawdza się wszystko z opisu, żadnej ściemy
Na Allegro jest jeszcze wiele ogłoszeń oferujących ten model. Podesłałem link dla zobrazowania co to jest
Póki co jestem cholernie zadowolony :)
No to ja pękam z zazdrości , bo dzisiaj połamałem ostatnia łopatę do śniegu i teraz kombinuje : czy będę musiał kupić kolejna tej zimy ?



jareko - 14-02-2010 22:35
gdybym miał przed nastaniem opadów mniej bym się teraz męczył :( i gdyby PO Teść nie opier... sie i w trakcie ferii odśnieżał choć dwa razy w tygodniu to nie spociłbym się dziś aż tak. Równe podłoże cholernie ułatwia prace i człek się tak nie meczy a rozjeżdżone, skawalone męczy
Łopatą to bym padł :( nie dałbym rady. kondycja i wiek już nie taki :(



cieszynianka - 14-02-2010 22:37

zjada do 20 cm bez problemu, tylko trzeba z lekka zwolnic gdyż silnik jednak lekko zwalnia, jednak za duże obciążenie dla niego
Faktycznie wyrzuca daleko, tak jak opisali, zresztą sprawdza się wszystko z opisu, żadnej ściemy
Na Allegro jest jeszcze wiele ogłoszeń oferujących ten model. Podesłałem link dla zobrazowania co to jest
Póki co jestem cholernie zadowolony :)
Czy bardzo cięzko się to pcha?
U nas podczas jednej nocy potrafi sypnąć badziewiem na 30 cm, a jak dodać do tego wiatr, to się robi dużo grubsza warstwa właśnie na drodze dojazdowej :evil: Zastanawiam się czy to da radę :roll:



Pinok - 14-02-2010 22:40

No to ja pękam z zazdrości , bo dzisiaj połamałem ostatnia łopatę do śniegu i teraz kombinuje : czy będę musiał kupić kolejna tej zimy ? Też mi się połamała, ale obiłem blachą :D



jareko - 14-02-2010 22:51
jak jest nierówno - owszem, ciężko, można nieźle się spocić
Podobne ustrojstwo widziałem na kwaterze w Chłabówce, od kilku lat służy ale tam korzystają z niego codziennie jak to białe paskudztwo sypie z nieba



Tedii - 15-02-2010 01:03
Nie ma tak źle.Trochę ruchu na świeżym powietrzu nikomu nie zawadzi.
Ludzie płacą za siłownię a tutaj mają za darmo. :wink:
W 2006 roku była niezła zima:
http://republika.pl/blog_uw_3055088/.../tr/snieg1.jpg
Żeby nie było wątpliwości: to okno jest na PIERWSZYM PIĘTRZE!!



jareko - 15-02-2010 06:48
O qr... Ale to chyba nie u nas?



FlashBack - 15-02-2010 06:55
o jak ladnie nawiewalo sniegu na balkon :)



SS - 15-02-2010 07:31

Jest tego więcej niż w koszmarze.
U mnie oło domu miejscami po ostatniej snieżycy zaspy są po kolana i wyżej :o . Na razie nie odśnieżamy naokoło domu, a zresztą byłoby to zrobienie sobie kuku - woda z roztapiającego się białego spływałaby na dom...
Zamierzacie jakoś odśnieżać żeby uniknąć podtopienia czy zdajecie sie na mądrość matki natury?
Połowa lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku - zima taka, że zjeżdżaliśmy na nartach z dachu stodoły. Zaspa która utworzyła sie w zakolu zabudowań zinikneła dopiero na poczatku maja.
Zatory kry na rzece Wildze spowodowały błyskawiczne wylewy w miejscach nieoczekiwanych.
---
Wracając do teraźniejszości - wychodzą i wyjdą wszystkie błędy zaczynając od prozaicznych czyli rozmieszczenia i zamocowania rynien - czyli rynny powinny byc tak umieszczone aby zsuwający sie śnieg przesuwał się ponad rynną a jednocześnie aby przy normalnym deszczu runna wychwytywała całość wody - przy nawalnym już nie wyrobi - Murator 1996 rok
Rury spustowe rynien powinny byc umieszczane w kolejności - od południa, zachodu, wschodu i jeśli to tylko mozliwe nigdy od północy.
Ogrodzenie - jeśli źle zaprojektowane będzie utrudniało odpływ wody a zdarza się, że będzie ścianami niechcianego "basenu" - warto obserwować gdzie spływa woda zarówno po deszczach jak i ta pośniegowa a spływy te nie muszą iść tymi samymi śladami.
Widziałem przypadki, że spływająca woda po zamarzniętym gruncie, skierowano dodatkowo ogrodzeniem, wypełniała garaże tak, że tylko dachy samochodów z wody wystawały.
Warto poczytać o powodziach przed powodziami a nie szukać informacji podczas - mogę podać linki bo część przygotowań musi być wykonana gdy jest jeszcze prąd, woda pitna, dostęp do sklepów i drogi sa przejezdne.
Kilka porad co do powodzi:
1. jeśli jakiś teren był kiedykolwiek w przeszłości w zasięgu powodzi to należy spodziewać się powtórki.
2. większość ludzi ginie po powodzi a nie podczas,
3. podstawowym ograniczeniem przy zapobieganiu skutkom powodzi jest wyobraźnia decydentów,
4. na terenach gdzie używano amfibii straty mogą byc większe od tych pojazdów niż od samej powodzi,
5. fala powodziowa może przyjść od strony przeciwnej niż koryto rzeki,
6. podczas powodzi oprócz wysp tworzą się także oczka wodne i podtopienia w miejscach uciążliwych np drogi
7. to co jest najbardziej potrzebne podczas powodzi zabraknie w pierwszej kolejności,
8. powódź lubi przychodzić nocą,
9. nasączona wodą ziemia zaczyna zachowywać się jak błoto nawet do kilku metrów w głąb
to taki skrótowy przegląd tego co może ale nie musi nas czekać



kamykkamyk2 - 15-02-2010 08:44
Mi też się wydaję, że jest dużo śniegu, bo tylko odśnieżam i odśnieżam. Natomiast mój starszy sąsiad mówi cyt. " żeby nie płakać, bo tego śniegu jak na lekarstwo, kiedyś to były zimy i 2 - 3 metrowe zaspy".



ma - 15-02-2010 09:49
Ja lubię ten śnieg, bo od grudnia pies wraca ze spacerów czyściusieńki i najwyżej trzeba z niego zdejmować śniegowe kule, które się do sierści czepiają i pies wraca, jak bałwan.
Przestanę go jednak lubić, jak wszystko stopnieje i spod spodu wylezie błoto, i wszelka zgnilizna, którą zwierzaki zaczną przynosić do domu. Sprzątania będzie trzy razy więcej i nie będzie na to sposobu. żadnego. NIech wtedy dobrze wieje, świeci i suszy, bo inaczej zarazą to grozi, komarami itp.
Pytanie: co będzie z kleszczami po takiej zimie? może wymarzną wszystkie? miło by było :)



cieszynianka - 15-02-2010 18:16

Ja lubię ten śnieg, bo od grudnia pies wraca ze spacerów czyściusieńki i najwyżej trzeba z niego zdejmować śniegowe kule, które się do sierści czepiają i pies wraca, jak bałwan.
Przestanę go jednak lubić, jak wszystko stopnieje i spod spodu wylezie błoto, i wszelka zgnilizna, którą zwierzaki zaczną przynosić do domu. Sprzątania będzie trzy razy więcej i nie będzie na to sposobu. żadnego. NIech wtedy dobrze wieje, świeci i suszy, bo inaczej zarazą to grozi, komarami itp.
Pytanie: co będzie z kleszczami po takiej zimie? może wymarzną wszystkie? miło by było :)
Na to bym nie liczyła :-? :roll:



VIP Jacek - 15-02-2010 18:29
no dobra, a teraz niech ktoś napisze, kiedy to białe szaleństwo się skończy?
Chodzi mi o zwiastun ocieplenia ew. wiosny. :D



cieszynianka - 15-02-2010 18:39

no dobra, a teraz niech ktoś napisze, kiedy to białe szaleństwo się skończy?Chodzi mi o zwiastun ocieplenia ew. wiosny. :D Też chciałabym to wiedzieć 8)



boratom - 15-02-2010 18:50

Pytanie: co będzie z kleszczami po takiej zimie? może wymarzną wszystkie? miło by było :) Jeśli lato będzie chłodne, kleszczy będzie mniej... To że teraz dużo śniegu i mrozu nie ma dla nich specjalnie znaczenia :evil:


no dobra, a teraz niech ktoś napisze, kiedy to białe szaleństwo się skończy?
Chodzi mi o zwiastun ocieplenia ew. wiosny. :D
To co? Że się wróble pitigrilą? Bo niedźwiedzie to przeca już dawno się obudziły i na Podhalu buszują... a i bocian przyleciał niedawno...



cieszynianka - 15-02-2010 18:55
[quote="boratom"]
Pytanie: co będzie z kleszczami po takiej zimie? może wymarzną wszystkie? miło by było :) Jeśli lato będzie chłodne, kleszczy będzie mniej... To że teraz dużo śniegu i mrozu nie ma dla nich specjalnie znaczenia :evil:


no dobra, a teraz niech ktoś napisze, kiedy to białe szaleństwo się skończy?
Chodzi mi o zwiastun ocieplenia ew. wiosny. :D
To co? Że się wróble pitigrilą? Bo niedźwiedzie to przeca już dawno się obudziły i na Podhalu buszują... a i bocian przyleciał niedawno...[/quote]

Ten bocian, to w ogóle nie odleciał :roll:



VIP Jacek - 15-02-2010 19:00
bo się biedak nieszczęśliwie zakochał, można rzec tragicznie. :(



listek - 15-02-2010 19:02

no dobra, a teraz niech ktoś napisze, kiedy to białe szaleństwo się skończy?Chodzi mi o zwiastun ocieplenia ew. wiosny. :D Też chciałabym to wiedzieć 8) Mucha mi się na poddaszu obudziła może być taki zwiastun? :lol:



cieszynianka - 15-02-2010 19:05

no dobra, a teraz niech ktoś napisze, kiedy to białe szaleństwo się skończy?Chodzi mi o zwiastun ocieplenia ew. wiosny. :D Też chciałabym to wiedzieć 8) Mucha mi się na poddaszu obudziła może być taki zwiastun? :lol: U nas te śnięte france już od dłuższego czasu się odzywają i co :o
I wczoraj cały dzień białe draństwo leciało z nieba :evil: :roll:



Gosiek33 - 15-02-2010 19:09
sikorki też w zaloty stają :lol:



listek - 15-02-2010 19:30

U nas te śnięte france już od dłuższego czasu się odzywają i co :o
I wczoraj cały dzień białe draństwo leciało z nieba :evil: :roll:
No wczoraj z rana odśnieżanie świeżutkiego 25cm sniegu, takze tez ma juz go dość. :evil:
A nie wiadomo co bedzie jak nagle przyjdzie odwilż :-?



cieszynianka - 15-02-2010 19:33

U nas te śnięte france już od dłuższego czasu się odzywają i co :o
I wczoraj cały dzień białe draństwo leciało z nieba :evil: :roll:
No wczoraj z rana odśnieżanie świeżutkiego 25cm sniegu, takze tez ma juz go dość. :evil:
A nie wiadomo co bedzie jak nagle przyjdzie odwilż :-? Przecież nie musi przychodzić nagle, może sobie przyjść powoli, ale zaraz i żeby tym badziewiem więcej już nie sypało 8)



Mirek_Lewandowski - 15-02-2010 19:37
Za miesiąc o tej porze... :lol:



cieszynianka - 15-02-2010 19:38

Za miesiąc o tej porze... :lol: No co :o
-10 czy +10 :roll:
Co prognozujesz :-?



listek - 15-02-2010 19:39

Przecież nie musi przychodzić nagle, może sobie przyjść powoli, ale zaraz i żeby tym badziewiem więcej już nie sypało 8) Mam nadzieję, że będzie powolna odwilż :( . Mimo, że podtopienie mi nie grozi.



Mirek_Lewandowski - 15-02-2010 19:41

Za miesiąc o tej porze... :lol: No co :o
-10 czy +10 :roll:
Co prognozujesz :-? No... odwilż będzie :D



jareko - 15-02-2010 20:08
obawiam się że jednak -10 :( za miesiąc
A teraz zastanawiam się, jak już odpuści, w jaki sposób dojeżdżać będziemy na budowy - jak pod spodem będzie jeszcze zmrożona ziemia a na wierzchu.... breja jakich mało.



cieszynianka - 15-02-2010 20:16

obawiam się że jednak -10 :( za miesiąc
A teraz zastanawiam się, jak już odpuści, w jaki sposób dojeżdżać będziemy na budowy - jak pod spodem będzie jeszcze zmrożona ziemia a na wierzchu.... breja jakich mało.
Tak jak teraz :-?
U nas pod spodem biała "porcelana", a na tym sypkie białe badziewie - jazda drogą lokalną to sport ekstremalny 8)



cieszynianka - 15-02-2010 20:18

Za miesiąc o tej porze... :lol: No co :o
-10 czy +10 :roll:
Co prognozujesz :-? No... odwilż będzie :D Wszystkim życzę, żebyś miał rację :wink:



Rom-Kon - 15-02-2010 20:47
u nas już dzisiaj kałuże były!!!! to może być znak!



Mirek_Lewandowski - 16-02-2010 16:20
Jakiegoś Indianina by spytać...



jareko - 16-02-2010 16:23
eeeeetam.... od razu Winnetou, mamy górali :)



KamaG - 16-02-2010 16:39
nie za ciekawie się zapowiada, choć zapowiadają ocieplenie



- 17-02-2010 11:12
U nas w mieście wystarczył dzień bardzo spokojnej temperaturowo odwilży, żeby się zaczęli wszyscy topić - breja, kałuże, zalania mieszkań. Kataklizm. Oczywiście śniegu nikt nie wywozi :roll: , za to miasto gromadzi sprzęt przeciwpowodziowy. U teściów z bloku spływa miniaturowa Niagara po elewacji. Wszyscy się tłumaczą, że "takiej zimy to nie było i nie będzie", strasznie zaskoczone małe misie.
Jak w lipcu będzie +30, też wszystkich zaskoczy?



KamaG - 17-02-2010 16:21
w pracy mamy darmowy prysznic w niektórych pomieszczeniach głównie w toaletach, takie 2w1, dziś ściągali zalegający śnieg :D
Copyright (c) 2009 http://kleo | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.