ďťż

w kuchni: szafki poziome czy pionowe????

w kuchni: szafki poziome czy pionowe????





d5620s - 13-09-2007 23:18
szafki poziome czy pionowe???? chodzi o wiszące oczywiście:)
chcemy wysoka zabudowę kuchni-tzn do 225 m. Bije się z myślami w sprawie szafek. Wolałabym zrobić dwie poziome: jedna nad drugą.... ale wszyscy mi wmawiaja ze to niewygodne.... a jak będzie wysoka szafka na 1m to i tak potrzebuję krzesła zeby tam zajrzeć na najwyższe półki. Przy szafce poziomej po prostu wejdę przed otwarciem i tyle:( Kto mi doradzi?
Potrzebuję wysokiej zabudowy ze względu na niezbyt duży aneks:(





agauminska - 14-09-2007 09:47
Też się nad tym zastanawiałam i powiem Ci nie słuchaj, kiedy ktoś Ci mówi weź to czy tamto, bo to wygląda lepiej a tamto jest łatwiejsze w utrzymaniu. Ja posłuchałam wielu rad w stylu powieś linki nad wanną, bo wygodnie a teraz jestem zła, ponieważ mi się to nie podoba. Słyszałam wiele opinii na temat tego, że np. szafki otwierane do góry są nie wygodne- moim zdaniem to bzdura, jak są dobre zawiasy to są łatwe w użytkowaniu. Przemyśl więc i zrób po swojemu. Moim zdaniem poziome będą wyglądały lepiej, ponieważ optycznie obniżą pomieszczenie i nie będzie się ta kuchnia wydawała taka wysoka. No ale jak pisałam - zrób jak Ci się podoba byś nie denerwowała się, że jest brzydko. Pozdrawiam



2112wojtek - 14-09-2007 09:58
Szafka pozioma /tzw. pawlaczowa/ to nie wymysl estetow tylko pomysl ergonomii a wiec glownie wygoda.
Szafka taka /przy tradycyjnej glebokosci 30-35cm/ nie powinna byc wyzsza niz 35 cm i nie wisiec nizej niz 60cm nad blatem i miec odpowiednie zawiasy np pneumatyczne.
Reszta to juz tylko estetyka.



xdotka - 14-09-2007 15:00
Mnie też bardziej podobają się poziome.
Jeżeli nie chcesz dzielić szafki w poziomie, a tylko fronty, możesz zastosować coś takiego:
http://www.blum.com/img/img_row/2img...es_kla0007.jpg
Masz tu zresztą różne rozwiązania:
http://www.blum.com/pl/pl/01/10/index.php
I nie musi to być blum...





d5620s - 14-09-2007 23:15
Fajne te blumsystemy:)



Aga - Żona Facia - 15-09-2007 09:24
Ja właśnie taki system będę miała przy dwóch wiszących szafkach. Tzn. 2 szafki 40 cm po jednej stronie okapu i po drugiej stronie okapu tak samo. Tylko te zawiasy to koszt ok. 270 zł. za 1 szafkę.



d5620s - 15-09-2007 22:49

Ja właśnie taki system będę miała przy dwóch wiszących szafkach. Tzn. 2 szafki 40 cm po jednej stronie okapu i po drugiej stronie okapu tak samo. Tylko te zawiasy to koszt ok. 270 zł. za 1 szafkę. to upiorne:) bo ja mam pozomych 8 zaplanowanych:)
chyba wystarczy mi Blum w szufladach:)



kachna28 - 16-09-2007 12:28
Ja chyba jednak postawię na pionowe -takie mam obecnie i dobrze się sprawdzają. Myślę że poziome to taka chwilowa moda, która pewnie w końcu minie- a pionowe też mogą atrakcyjnie wyglądać w nowoczesnej aranżacji- ja planuję u siebie capital z BRW (oni też zaopatrują meble w systemy Blum):
http://www.meblenajtaniej.pl/kuchnie/c34.jpg
http://www.meblenajtaniej.pl/kuchnie/c35.jpg
Ewentualnie na mikrofalówkę zrobię jedną szafkę poziomą -albo półkę.



d5620s - 16-09-2007 22:52
kachna -w tej wersji wyglądaja super poziome. Ale my robimy białe na wysoki połysk-takie laboratoryjne:) w dodatku mamy 3m wysokości i zabudowa będzie do 233cm-niższa mi sie nie podoba w relacji do sciany tak wysokiej. I niestety szafki poziome daja wrażenie lekkości przy tej wysokosci zabodowy-a pionowe już przytłaczałyby. Poza tym mam system szuflad 90cm i nad tym dobrze wyglądaja tylko szafki poziome....Więc chyba przesądzone. Ale w tygodniu umawiam sie z wykonawcą , moze cos doradzi..



- 16-09-2007 23:07
U mnie tzw. "dizajnem" zajmuje się mąż. I takowe rozwiązanie mi zafundował. Jest to niewygodne i wiąże się z tym mnóstwo komplikacji. Odradzam.



Mis Uszatek - 16-09-2007 23:49
Poziome można trzymać otwarte w trakcie przygotowywania obiadu. Mogą więc pomieścić wszystkie pierdółki, które lubią stać na blacie lub wisieć pod szafkami i pokrywać się lepkim kurzem.
Pionowe trzeba otwierać i zamykać, waląc się w głowę.



izat - 17-09-2007 01:46

U mnie tzw. "dizajnem" zajmuje się mąż. I takowe rozwiązanie mi zafundował. Jest to niewygodne i wiąże się z tym mnóstwo komplikacji. Odradzam. aniu,
jakich komplikacji??
opisz proszę coś więcej

sama zastanawiam się nad tymi pionowymi i poziomymi korytarzami :D



- 17-09-2007 21:53
1. Musieliśmy długo szukać uchwytów, które byłyby wygodne.
2. Mąż dokupił system otwierający PEKA

http://www.peka.pl/admin/wyswig/plik...8.jpg_norm.jpg (strrrasznie drogi :evil: ) ale...
3. ..... okazało się, że musimy zrezygnować z półki w szafce, bo się nie zamyka albo....
4. .... znaleźć coś wstawianego do szafki w zamian.
5. No i kiedy otwarta jest dolna szafka - do górnej nie ma dostępu
6. Poza tym jestem niska i żadnej szafki nie otwieram do końca a te w drugim rzędzie (wyżej) są poza moim zasięgiem.
Więcej nie mogę narzekać, bo stary czyta moje posty :roll:



bisia - 17-09-2007 22:05
Też to odradzam niezbyt wysokim osobom, do których i ja się zaliczam. Mam takie szafki i męczą mnie okropnie. W nowej kuchni już tak nie będę miała.
Aczkolwiek dla mojego sporo wyższego męza jest ok. I zgadzam się, że ładnie wyglądają.



KozAnka - 17-09-2007 23:51
Najlepiej sama sprawdz. Jest tyle salonow kuchennych. Dobrze jest zobaczyc w kilku miejscach i samemu sobie pootwierac/pozamykac.
Ja tak zrobilam i szczerze mowiac nie znalazlam wygodnych szafek otwieranych do gory.



telesforek - 18-09-2007 10:32

Najlepiej sama sprawdz. Jest tyle salonow kuchennych. Dobrze jest zobaczyc w kilku miejscach i samemu sobie pootwierac/pozamykac.
Ja tak zrobilam i szczerze mowiac nie znalazlam wygodnych szafek otwieranych do gory.
Ja też nie



Basiaw - 18-09-2007 11:39

Najlepiej sama sprawdz. Jest tyle salonow kuchennych. Dobrze jest zobaczyc w kilku miejscach i samemu sobie pootwierac/pozamykac.
Ja tak zrobilam i szczerze mowiac nie znalazlam wygodnych szafek otwieranych do gory.

Ja w nowej, zamówionej już kuchni też nie mam żadnej "pawlaczowej' szafki, bo dla mnie to niewygodne, poza tym nie podoba mi się i podobnie jak meble w kolorze wenge jest teraz do przesady modne, więc pewnie szybko się przeje.
Pan z firmy meblowej, który robił mi pomiar, był mocno zdziwiony, że nie chcę żadnej takiej szafki i powiedział, że 99% zamawianych teraz kuchni to meble w wenge i właściwie wszystko na jedno kopyto.

Co do szafek poziomych, to jeśli ktoś się na nie decyduje, to musi zainwestować w dobre mechanizmy. U znajomych w takiej szafce są jakieś no-name i skutek taki, że szafka ciągle się zamyka, nie ma szans, aby ją otworzyć i np. po kolei wstawiac naczynia, bo drzwiczki szybko opadają, często robiąc to nagle.

pozdrawiam
Basia



malmuc - 18-09-2007 12:44
za kilka dni będę mieć cosik takiego
http://www.meble.pl/gfx/pl/produkty/...odnoszenia.jpg
może będę mogła cosik powiedzieć



mikita - 18-09-2007 14:41
A ja mam poziome "pawlaczowe" i jestem z nich super zadowolona. Kiedyś miałam pionowe i trzeba było uważać aby się w głowę drzwiczkami nie uderzyć.



mikita - 18-09-2007 14:44
A i jeszcze mam poziome w rogu (dolne szafki w kształcie litery U, wiszące tylko na jednej ścianie) i z pionowych to sobie nie wyobrażam tam użytkowania. Dla mnie poziome są super do trudniej dostępnych miejsc.



Basiaw - 18-09-2007 14:49

A ja mam poziome "pawlaczowe" i jestem z nich super zadowolona. Kiedyś miałam pionowe i trzeba było uważać aby się w głowę drzwiczkami nie uderzyć.
Dlatego tak ważna jest dobra jakość mechanizmu, który utrzymuje otwartą szafkę poziomą. Jesli komuś podoba się ten model szafek, zainwestuje w jakość, to będzie zadowolony, ale jeśli - pozornie - zaoszczędzi, to taki model otwierania to same nerwy, bo trzeba jedną ręką trzymać otwarte drzwiczki a drugą sięgać/wkładać/wyjmować.

pozdrawiam
Basia



KozAnka - 18-09-2007 23:42
Mimo wszystko chyba latwiej jest cos przesunac w bok niz podniesc do gory.
Mam na mysli oczywiscie sposob otwierania szafek.



montana1 - 19-09-2007 23:02

Mimo wszystko chyba latwiej jest cos przesunac w bok niz podniesc do gory.
Mam na mysli oczywiscie sposob otwierania szafek.

zgadzam się!!!

Śliczne są takie szafeczki otwierane do góry, przede wszystkim są one inne niż te do których jesteśmy przyzwyczajeni, a miło mieć coś oryginalnego w domu.

poza tym niestety...ja mam 160 cm wzrostu i co, miałabym skakaćby zamknąć?! :):):)
poważnie zastanawiałabym się też nad momentem powrotu do domu po pracy i zastania otwartych wszystkich szafek bo dzieci coś chciały z "najwyższej" półeczki ale zamknąć to już nie było komu...

Czy są mechanizmy zamykające szafki tak jak np w lodówkach? po pewnym czasie od otwarcia powolutku by się zamykały same :wink: problem rozwiązany :D

Pozdrawiam



d5620s - 20-09-2007 00:08
Więc tak:

z dolnej szafki poziomej skorzystam bez problemu i będzie ona wyższa od tej nad nią (ok 50 cm) nad nia dam 30-tkę. Zastosuje dobre okucia ale nie bluma tylko takie na teleskopie:) sa fajne i nie trzeba trzymać reką. Sprawdzałam u mamy- ma górne szafki pionowe 100 cm i do najwyzszych półek za Chiny ludowe sie nie sięgnie. A otwarte drzwiczki utrudniaja wspinanie się na stołek. Planuje do tej wyższej wstawić rzeczy uzywane raz na rok albo wcale:)
Jesli chodzi o dziecię to rzeczy potrzebne będą nisko-po to mi szuflady na gary, talerze, sztućce. W górnych tylko szkło i rzeczy uzywane raczej przez dorosłych:) Co o tym sądzicie?
Szafki pionowe w moim aneksie wyszłyby tragicznie (kiszka by powstała-ot-co! bo mały a wysoki....) skazana jestem na "jamniki" zatem



Sonika - 20-09-2007 07:13
d5620s, przy planowaniu szafek powinnaś wziąć pod uwagę ile półek zmieści Ci się w środku i w ten sposób wybrać optymalną wysokość, bo co z tego, że wybierzesz jamnika wysokiego na 30, jak tam już półki w środku nie zrobisz?

30 cm według mnie jest za wysokie i tracisz miejsce, a na pół nie podzielisz, bo w środku będzie 26 - 2 ( półka) = 24 i to podzielić na 2 = 12 cm.
Przestrzeń 12 cm jest za niska na cokolwiek.

Zmierzyłam swoje wiszące i mają 60 cm (wysokość w środku szafek 56 cm), a w środku mam dwie półki czyli trzy przestrzenie do stawiania rzeczy i tak:
- pomiędzy półkami jest po 18 cm i kubki wkłada się wygodnie, ale kieliszki na nóżce wchodzą na wcisk :wink:
- gdybym miała w środku tylko jedną półkę - dwie przestrzenie, to byłoby to za dużo i traciłabym miejsce. Stawianie piramid :wink: w szafkach jest niewygodne.

Podziel szafki tak, żebyś miała w środku optymalną ilość półek.

Tak to wygląda z mojego doświadczenia.
Pozdrawiam :D



d5620s - 20-09-2007 14:23
masz racje Soniko-górnych nie dzieliłabym wcale tylko wrzucę tam całe kartoy z rzadko urzywanymi rzeczami....
Copyright (c) 2009 http://kleo | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.