Układanie paneli i płytek.
Układanie paneli i płytek.
marioosz - 19-04-2004 13:49
Chcę ułożyć w kuchni na podłodze, pół paneli (część jadalna) i pół płytek (część kuchenna). Jak się za to zabrać. Co najpierw się układa. Jak wyliczyć wysokość płytek z klejem żeby było równo z panelami i (podłożem pod panele). Co dać pod panele, folię, płyty, korek.? Proszę doświadczonych o radę.
duduś - 19-04-2004 22:59
ja mam podobny problem chcę połozyć płytki w kuchni i w nie " wpleść" takie panele jakie będą w pokoju- czy ktoś ma takie rozwiązanie Jak to wykonać????
duduś - 19-04-2004 22:59
ja mam podobny problem chcę połozyć płytki w kuchni i w nie " wpleść" takie panele jakie będą w pokoju- czy ktoś ma takie rozwiązanie Jak to wykonać????
Tommco - 19-04-2004 23:48
Ja też mam ten problem.
No niech ktoś coś napisze, bo czekamy tu z chłopakami na rozwiązanie zagadki :lol:
Dziękuję z góry i pozdrawiam.
PS. Panele będę miał 7mm, pod nimi pianka 5mm. W kuchni gres.
PS2. Jak można łączyć panele z kafelkami nie po prostej linii? Czy są takie maskownice? Ile to kosztuje?
Inka1 - 20-04-2004 08:09
Może niewiele Wam pomogę, ale w kuchni i części salonu mam płytki, w drugiej części salonu finish PARKIET, są łączone korkiem (tak ok.1cm), linia łączenia ma kształt mniej więcej litery "S". Najpierw płytki, potem drewno.
marioosz - 20-04-2004 08:11
PS2. Jak można łączyć panele z kafelkami nie po prostej linii? Czy są takie maskownice? Ile to kosztuje? Co do łączenia paneli z płytkami np.:łukiem to widziałem w sklepach talie listwy albo plaskitowe, albo ( te ja kupuję) mosiężne z jakimś dodatkiem które można giąć.
lolek69 - 20-04-2004 09:19
U siebie mam takie połaczenie - w pokoju [saloonie :) ] mam panele o grubości 15mm położone na piance o grubości 3mm; pokój łaczy sie z przedpokojem w którym położyłem bezfugowe płytki 40x40. Przejście zrobione jest przy pomocy wąskiego paska korka (grubośc ok 7mm). Nie mam zadnych listew maskujących. Płaszczyzna płytek i paneli jest na identycznym poziomie. Problemem może być tylko to, że na styku płytka/panel oba elementy trzeba będzie docinać, a to może wyjść nie zawsze dobrze. Rozwiązałem to w dosyc prosty sposób - układanie płytek i paneli kazałem rozpocząć od ich linii styku - tak, że nie było konieczności ucinania ani płytek ani paneli.
Wszystko wygląda dosyć dobrze.
Pozdrawiam
zephael - 20-04-2004 10:08
Temat rzeka.... Tak samo szeroki i długi... Fakt - wysokości materiałów i nie są idealne (to po pierwsze), fakt ogrzewania podłogowego jeśli jest (to drugie), a także linia połączenia - prosta czy krzywa (to trzecie). Zazwyczaj na styku drewna i płytek montuje się (ja tak robię) listwę masiężną. Trzeba ją naciąć co kawałek i odpowiednio wyprofilować krzywiznę łuku. Takimi cudami można zrobić nawet kółka o promieniu 1m. Są także dostępne w handlu specjalne listwy dylatacyjne wykonane z dwóch warstw plastiku (kształt dwóch literek "L") a pomiędzy nimi guma silikonowa. Trzeba też ponacinać co kawałek i odpowiednio wyprofilować krzywiznę. Tylko jak mówię - jest to praca dla naprawdę dobrych fachowców którzy niejedno w życiu robili. Jak coś to pozdrawiam :):):):):)
zephael - 20-04-2004 10:09
Temat rzeka.... Tak samo szeroki i długi... Fakt - wysokości materiałów i nie są idealne (to po pierwsze), fakt ogrzewania podłogowego jeśli jest (to drugie), a także linia połączenia - prosta czy krzywa (to trzecie). Zazwyczaj na styku drewna i płytek montuje się (ja tak robię) listwę masiężną. Trzeba ją naciąć co kawałek i odpowiednio wyprofilować krzywiznę łuku. Takimi cudami można zrobić nawet kółka o promieniu 1m. Są także dostępne w handlu specjalne listwy dylatacyjne wykonane z dwóch warstw plastiku (kształt dwóch literek "L") a pomiędzy nimi guma silikonowa. Trzeba też ponacinać co kawałek i odpowiednio wyprofilować krzywiznę. Tylko jak mówię - jest to praca dla naprawdę dobrych fachowców którzy niejedno w życiu robili. Jak coś to pozdrawiam :):):):):)