ďťż

Piece na wszystko jak to naprawde jest???Co wybrać?

Piece na wszystko jak to naprawde jest???Co wybrać?





escape - 15-08-2008 18:20
Jesteśmy przed wyborem pieca do ogrzewania,dom pietrowy po podłodze 170m2,dol ok 70m2 podlogowka,gora 1 pokoj i lazienka podlogowka dwa pozostale pokoje grzejniki+2 recznikowce....do niedawna nasza uwaga i przekonaie byly skierowane na piec ekogroszek....gazu niemamy i przez najbliższe lata raczej sie niezanosi....a ze zbliza się pomalu czas na zakup pieca wertuje forum,czytam porownuje i po wielu przeczytanych postach moj entuzjazm do ekogroszku mocno zmalał...niespala on tego groszku malych ilosci i cena jego niejest juz taka fajna 780zł/t....zastanawiamy się pod piecem na wszystko z nadmuchem....i powstaje pytanie ty sa takie piece do ktorych podchodzi się raz aby podłozyc wyniesc popioł...czytałam ze są tak zwane 24 godzinne...ale czy to co pisze producent ma jakąś odnośnie w poźniejszym użytkowaniu?Bedziemy mieli kominek z rozprowadzeniami.....ale raczej do popalenia sobie w nim niż do ogrzewania....poradzcie jakies piece na ktore warto zwrocic uwage podczas wyboru....





escape - 16-08-2008 19:54
Wszyscy ekogroszkiem palą?i gazem i olejem? :o :-? :roll:



Last Rico - 17-08-2008 08:12
Z całą pewnością nie wszyscy palą gazem, olejem czy groszkiem, ale dobór kotła to dość
odpowiedzialne zadanie, stąd pewnie nikt się nie wypowiada. I wcale nie chodzi o takie myślenie -
"To ja na szukanie i bieganie straciłem dwa miesiące, a on, ona chce mieć odpowiedź w 5 minut ?"
Naprawdę nie o to chodzi, ale każdy kocioł ma swoje zalety - ma też i słabsze strony, tak już jest.

Może też dlatego nikt nie odpowiada gdyż podałeś (aś) zbyt wyśrubowane warunki, nie ma kotłów
"na wszystko" które by grzały dom 24 godziny bezobsługowo. Proponuję przyjrzyj się kotłom
i ich głównemu podziałowi (górne i dolne spalanie). Zdecyduj co będzie głównym paliwem kotła,
zwróć uwagę na staranność wykonania uszczelnień drzwiczek i wysokość samego kotła,
czy opal będzie suchy, czy trzymasz go na zewnątrz, jak wysoki jest twój komin, to wszystko
ma znaczenie. :)



Leszko - 20-08-2008 14:10
piszesz że ekogroszek drogi, a sprawdziłeś po ile jest gaz,olej opałowy, nawet drewno już nie takie tanie





zbigmor - 20-08-2008 14:17

Jesteśmy przed wyborem pieca do ogrzewania,dom pietrowy po podłodze 170m2,dol ok 70m2 podlogowka,gora 1 pokoj i lazienka podlogowka dwa pozostale pokoje grzejniki+2 recznikowce....do niedawna nasza uwaga i przekonaie byly skierowane na piec ekogroszek....gazu niemamy i przez najbliższe lata raczej sie niezanosi....a ze zbliza się pomalu czas na zakup pieca wertuje forum,czytam porownuje i po wielu przeczytanych postach moj entuzjazm do ekogroszku mocno zmalał...niespala on tego groszku malych ilosci i cena jego niejest juz taka fajna 780zł/t....zastanawiamy się pod piecem na wszystko z nadmuchem....i powstaje pytanie ty sa takie piece do ktorych podchodzi się raz aby podłozyc wyniesc popioł...czytałam ze są tak zwane 24 godzinne...ale czy to co pisze producent ma jakąś odnośnie w poźniejszym użytkowaniu?Bedziemy mieli kominek z rozprowadzeniami.....ale raczej do popalenia sobie w nim niż do ogrzewania....poradzcie jakies piece na ktore warto zwrocic uwage podczas wyboru.... Na twój wybór wpływa tak wiele czynników, że nie można tak po prostu napisać, że ten i ten kocioł jest dla Ciebie najlepszy. Jeśli chodzi o kompromis między kosztami i wygodą to dla każdej osoby będzie to inny model i co więcej bardzo często to zdanie zmieni się po rozpoczęciu użytkowania. Wynika to z tego, że wiele budujących się osób mieszka w blokach, gdzie nie mają żadnego doświadczenia na ile rzeczywiście obsługowość może przeszkadzać. Na poocieszenie powiem, że można dobrze trafić. Ja zainstalowałem miałowca z możliwością palenia wszystkim i rzeczywiście przy dobrym miale wytrzymuje bez problemu dobę bez zaglądania.



escape - 20-08-2008 14:39
Witam "blokowcem"niejestem i w obecnym domu palimy w tak zwanym"smieciuchu"więc fucha palacza niejest mi obca i opanowana...ale jest to upierdliwe kto pali to wie o czym mowie.....2 dni temu podjelismy decyzje i wybór padł na Kumulator Logica Cichewicza...i niestety nigdy niewiadomo czy wybór był dobryczytaliśmy o tym piecu sporo i wybór jego wydaje się nam dobrym rozwiązaniem jest to piec na miał,drewno węgiel...ponoć 24 godzinny:D się okaże....jezeli do pieca bede musiała podejsc raz dziennie to jest dobrze i na to sie godze...owszem gaz prad wszystko idzie w góre..ale groszek rownie zawrotne tempo obrał ...2 lata temu kosztował 350zł teraz 780zł (w moich okolicach)...a wegiel 650zł jakas paranoja....
Post mój był raczej skierowany do ludzi którzy wybrali podobna opcje jak ja i maja cos do powiedzenia czym pala ile spalają co polecaja a co nie....zaraz pewnie zostane uswiadomiona ze sie nieda tak wyliczyć kazdy dom jest inny w innej technologi budowany itp itd...czyli pytanie typu czy mi starczy 100tys na wybudowanie stanu surowego....ale kazdy wypowiadający ma inne "osiągi"i po przeczytaniu kilku mozna juz jakieś wnioski wysnuć...myśle ze po to forum istnieje aby można się było sie wypowiedziec porównac podejrzeć....pozdrawiam Ilona



lukol-bis - 20-08-2008 21:34
Mając gaz ziemny, rok tem zainstalowałem Junkersa Supraclass na drewno z opcją "na wszystko".
Palę w nim brykietem drzewnym i jestem bardzo zadowolony. Brykiet, jako alternatywa węgla ma mnóstwo zalet. Jest tańszy, "nie brudzi" i "produkuje" znikome ilości popiołu.
Kociołki Supraclass mają bardzo przemyślaną konstrukcję. Już sam fakt dolnego spalania jest duża zaletą. Daje to możliwość rzeczywistego sterowania mocą kotła. Wyłożenie ceramiką komory spalania powoduje podniesienie sprawności i całkowite dopalanie gazów. Przy okazji są to kotły stosunkowo tanie.
Mają odpowiedniki Buderusa i Dakona.
Polecam ten kociołek, choć trzeba nauczyć się w nim palić i ze względu na dolne spalanie, wymagają odpowiedniego ciągu kominowego.
Pozdrawiam.



Last Rico - 20-08-2008 23:21

czy sa takie piece do ktorych podchodzi się raz aby podłozyc wyniesc popioł...czytałam ze są tak zwane 24 godzinne... Z tytułowego postu wyczytałem że poszukujesz kotła "na wszystko" ze stałopalnością 24 godziny.
Zrozumiałem, że skoro kocioł ma być "na wszystko" to pewnie chcesz używać różnych paliw,
odpisałem zgodnie z prawdą że takich kotłów nie ma. Trzeba przyjąć że producent kotłów ma
jakieś pojęcie o procesie spalania paliw stałych i wiedzę tą wykorzystuje w konkretnym modelu
kotła. Zmierzam do tego, że kocioł zawsze ma jakieś dedykowane paliwo (względy konstrukcyjne)
i tylko na tym konkretnym paliwie (np. koks) gwarantuje deklarowaną moc oraz stałopalność.
Na każdym innym już nie, zatem np. palenie drewnem, w kotle którego głównym paliwem ma być
węgiel kamienny - spowoduje że z kotła 24 godzinnego... zrobi się 6-cio godzinny. Mam nadzieję
że o tym wiesz. ;)



Piczman - 21-08-2008 01:27
Ja też planuję palić brykietem,widziałem ten piec w jakimś hipermarkecie i rzeczywiście są tanie! Ładnie obudowane itd. ,,, tylko to dolne spalanie :roll:

Na czym polega palenie w takim kotle ???
Słyszałem różne opinie !??



and7 - 21-08-2008 06:50
Jest to mój pierwszy post na tym forum więc

Witam wszystkich :D

Stoję przed podobnym problemem wyboru kotła, moim pierwszym wyborem był kocioł na ekogroszek, teraz się cieszę że poczekałem z decyzją kupna. :)
I nie chodzi mi tylko o ekonomię, po prostu każdy kocioł na paliwa stałe wymaga nadzoru i każdy kocioł muszę załadować paliwem oraz wygarnąć z niego popiół.
Tak więc zdecydowałem się na kocioł w miarę uniwersalny, z wykluczeniem miału, podobno dużo brudu i popiołu jest przy opalaniu tym paliwem.
Większy komfort oraz częstotliwość dokładania do pieca chcę zmienić poprzez dołożenie bufora do instalacji.
Koszt całej instalacji zmieści się pewnie w cenie dobrego kotła na ekogroszek.
Z dolnym spalaniem podobają mi się kotły IRLECH - stałopalność według opisu producenta to nawet do 48h przy opalaniu węglem.
Jest to ta sama konstrukcja co FEX i z opinii użytkowników tych kotłów wynika że chyba jest tak w praktyce. Ma bardzo dużą komorę zasypową przy 30kw jest to 150l co na pewno się przyda przy opalaniu różnym paliwem.
Ma dla mnie też wady jest nią wysoka cena i duże gabaryty ( mam małą kotłownie), oraz to że producent nie zaleca opalania opału o drobnej granulacji typu ekogroszek, a takowy posiadam w ilości 5 t
Teraz skłaniam się właśnie do Junkers superclass o mocy 13 -16 kw ze względu na mniejsze wymagania odnośnie do ciągu.

Pozdrawiam

Andrzej



aru - 21-08-2008 09:51

...
Kociołki Supraclass mają bardzo przemyślaną konstrukcję. Już sam fakt dolnego spalania jest duża zaletą. Daje to możliwość rzeczywistego sterowania mocą kotła. Wyłożenie ceramiką komory spalania powoduje podniesienie sprawności i całkowite dopalanie gazów.....
jak to zrobiłeś?



laspalmas - 21-08-2008 10:18
Na wszystko to będzie ciężko ...
jeśli chcesz żadko zaglądać do pieca to raczej powinieneś zainteresować się piecami na miał. Z piecami na miał jest kilka problemów /z własnego doświadczenia/:
1. mają spalanie górne i dolne więc te mające wentylator, wszystkie fabrycznie mają podłanczany do popielnika więc najtańszym miałem będzie trochę ciężko palić /pryzma powinna być przedmuchiwana a powietrze będzie leciało po najmniejszej linii oporu czyli nie przez pryzmę/ 2. należy przy zakupie zwrócić uwagę aby drzwiczki były solidnie zrobione a wszelkie klapki do czyszczenia zakręcane - jeśli są zrobione niedbale to będzie przez nie leciał dym jak się włączy wentylator.
3. na pewno trzeba piec odwiedzać częściej niż raz dziennie.
4. na kablu doprwadzającym zasilanie do wentylatora należy zamontować jakiś włącznik/wyłącznik - jeśli będziesz podkładał do pieca /a jak będziesz palił drewnem to będzie stosunkowo często/ po to żeby w momencie jak będą otwarte drzwi do dorzucenia opału nie włączył się wentylator i nie buchnoł ogień z dymem.
i to byłoby na tyle :-?

Tak podsumowując to jeśli masz zamiar palić drewnem i węglem to ma sens kupowanie takiego pieca, jeśli masz zamiar palić węglem to najkorzystniej będzie nastawić się na piec na miał



zbigmor - 21-08-2008 10:39
3. na pewno trzeba piec odwiedzać częściej niż raz dziennie.

A kolega tak na podstawie własnych doświadczeń i 1 kotła? Bo mam taki wynalazek, że wytrzymuje mi do 30-35 godzin zimą bez zaglądania do niego przy temperaturze okołozerowej na zewnątrz. Przy -20 deg C wytrzymuje równą dobę, przy -30deg C 20 godzin. Temperatura wewnątrz 20-23 deg C.

4. na kablu doprwadzającym zasilanie do wentylatora należy zamontować jakiś włącznik/wyłącznik - jeśli będziesz podkładał do pieca /a jak będziesz palił drewnem to będzie stosunkowo często/ po to żeby w momencie jak będą otwarte drzwi do dorzucenia opału nie włączył się wentylator i nie buchnoł ogień z dymem.
i to byłoby na tyle :-?

Zgadza się. Oczywiście przy miale nie powinno się dokładać do czasu wypalenia. Przy drewnie czasami wyłączam komputer zostawiając pracującą tylko pompkę CO i uchylam drzwiczki popielnika. Wtedy pali się bardzo ładnie. Oczywiście trzeba uważać bo nie ma wtedy sterowania.



RadziejS - 21-08-2008 11:25
Rodzice mają piec na miał z dmuchawą i komputerkiem. Ogrzewa ok 220 mkw. Koszt za zeszłą zimę to ok 1400. Jeden zasyp wytrzymuje do 40-48 godzin. Pali miał, ale można wrzucać też drewno, kartony itp. Tyle, że wtedy często z naciskiem na bardzo :-). Minusem jest popiół - ok jedno duże wiadro z jednego palenia, pył miałowy i wszędobylski brud niestety.



laspalmas - 21-08-2008 11:27
na podstawie własnych doświadczeń i obsługi 3 kotłów.

Co do czasu to odnoszę się do pojemności standardowych kotłów,
przy paleniu węglem żeczywiście wytrzymuje kilka -naście godzin, ale przy drewnie to mam wycieczkę co 3 - 4 godzinki najrzadziej.



zbigmor - 21-08-2008 11:34

na podstawie własnych doświadczeń i obsługi 3 kotłów.

Co do czasu to odnoszę się do pojemności standardowych kotłów,
przy paleniu węglem żeczywiście wytrzymuje kilka -naście godzin, ale przy drewnie to mam wycieczkę co 3 - 4 godzinki najrzadziej.
To może się zgadzać, ale na tej podstawie nie można wydawać opinii, że 24h jest niemożliwe. Zależy to też od zapotrzebowania ciepła. u mnie jak napalę węglęm to na 100% zagotuję wodę.
Jako ciekawostkę podam, że raz jak wyjechałem na ponad 3 dni to po powrocie pod kotłem jeszcze się paliło, ale termostaty były skręcone na max, czyli w domu było 16 deg C.



laspalmas - 21-08-2008 13:01

na podstawie własnych doświadczeń i obsługi 3 kotłów.

Co do czasu to odnoszę się do pojemności standardowych kotłów,
przy paleniu węglem żeczywiście wytrzymuje kilka -naście godzin, ale przy drewnie to mam wycieczkę co 3 - 4 godzinki najrzadziej.
To może się zgadzać, ale na tej podstawie nie można wydawać opinii, że 24h jest niemożliwe. Zależy to też od zapotrzebowania ciepła. u mnie jak napalę węglęm to na 100% zagotuję wodę.
Jako ciekawostkę podam, że raz jak wyjechałem na ponad 3 dni to po powrocie pod kotłem jeszcze się paliło, ale termostaty były skręcone na max, czyli w domu było 16 deg C. Nie twierdzę że jest niemożliwe, jeżeli naładuje się dobrego węgla to bardzo możliwe że będzie się paliło dobę, ale jeśli chodzi o mix drzewa i węgla to raczej standardem są częste wycieczki do pieca.
Długość i ilość spalania opału zależą od bardzo wielu czynników m. innymi od umiejętności palacza, jakości opału i ocieplenia domu, także każdy z nas może osiągnąć różne wyniki.

Chciałbym zwrócić uwage że jeśli ktoś chciałby piec odwiedzać jak najżadziej to raczej powinien pomyśleć o piecu na miał niż na wszystko, poprostu nawet przy porównywalnym czasie spalania obu paliw miał jest zdecydowanie tańszy od węgla nawet przy założeniu że się go spali powiedzmy 10% więcej.



lukol-bis - 21-08-2008 22:42

...
Kociołki Supraclass mają bardzo przemyślaną konstrukcję. Już sam fakt dolnego spalania jest duża zaletą. Daje to możliwość rzeczywistego sterowania mocą kotła. Wyłożenie ceramiką komory spalania powoduje podniesienie sprawności i całkowite dopalanie gazów.....
jak to zrobiłeś? Nic nie musiałem robić. Kociołek ma fabrycznie wstawione płytki ceramiczne. W wersji na drewno znacznie więcej od węglowej.
Łatwo wzbudza się i pracuje wtedzy na całkowitym zgazowaniu drewna - sama poezja ognia - widać to dokładnie przez wziernik do komory spalania.
Pozdrawiam



and7 - 22-08-2008 06:03
lukol-bis liczyłem że się odezwiesz w tym wątku :D
Mam kilka pytań odnośnie tego kotła.
Jak wygląda palenie w tym kotle dużo dymi w kotłowni podczas rozpalania, dokładania do kotła ?
Próbowałeś palić w tym kotle węgiel, czy pali się na zasadzie zgazowania ?
Czy można palić ekogroszkiem ?
Czy można palić bez wygaszania ?
Kiedyś pisałeś że miałeś poświęcić kociołkowi osobny wątek, mało jest w sieci na temat tej konstrukcji.

Pozdrawiam
Andrzej



Piczman - 22-08-2008 09:59
Podciągam !

Też mnie interesuje ten Kocioł! Planuję palić brykietem więc moje pytanie brzmi:
Ile tego brykietu wejdzie przy zasypie "do pełna" ??
I czy system podnoszenia klapy łańcuszkiem się sprawdza ?Tzn. czy precyzyjnie utrzymuje żądaną temperaturę po np. nagłym zamknięciu się termostatów i nagrzaniu zasobnika cwu ?

Pozdr.



lukol-bis - 22-08-2008 11:04
No tak.... rzeczywiście obiecywałem rozpisać się na temat tego kociołka i nie dotrzymałem słowa.
Teraz nadrobię te braki.
Kociołek zaistalowałem w sierpniu 2007r. Oczywiście "trzeba było" zaraz napalić, "bo jak można w ogóle inaczej".
Załamałem się w tym momencie. Już myślałem, że cała inwestycja do doopy. Kocioł dymił, zadymiał cały dom... aż wreszcie rozpalił się. I tak było przez kolejne trzy rozpalenia.
Teraz uruchomiłem zasilany przez niego zasobnik i już bogatrzy o zdobytą wiedzę, nie miałem takich problemów.
Kociołek wymaga ciągu. Nie wytworzy go sam, tak jak w systemie górnego spalania. W czasie upału i bez wiatru tego ciągu naturalnie nie ma, ale jest bardzo prosty sposób na jego wytworzenie.
Trzeba rozpalić z kilku drewienek miniognisko w wyczystce kominai już mamy ciąg nawet przy upałach. Oczywiście przy ropalaniu kotła wyczystkę trzeba zamknąć.

Kociołek trzeba ustawić tak, żeby wszedł w fazę zgazowywania, a do tego potrzebna jest odpowiednia temperatura. Minimum 60st. C. Jak zaczyna zgazowywać, to potrafi osiągać moce dużo wyższe od nominalnych. Wiem o tym dopiero teraz, bo wężownica zasobnika ma moc 48kW przy temp. 80st. C, a mimo to jeszcze temperatura na kotle wzrasta.
Kociołek w zgazowaniu pracuje w ten sposób, że górna klapka, sterowana miarkownikiem, decyduje o ilości gazu drzewnego, podawanego do komory spalania. Dolna klapka, w drzwiczkach popielnika, ustawiana recznie, dostarcza powietrza do spalania. Jakość spalania możemy ocenić przez wziernik komory spalania i kolor płomienia. Dodatkowo regulujemy powietrze dodatkowe, dopalające gazy w komorze spalania.

Układ sterowania mocą reaguje z pewnym opóźnieniem i trzeba to uwzglęniać przy projektowaniu ogrzewania. Uwazam, że nie można zastosować we wszystkich pomieszczeniach zaworów termostatycznych, bo dojdzie do zagotowania wody. U mnie w ogóle nie ma tych zaworów i jest OK.

Komora załadowcza ma pojemność 63 litry. Przy drobnym brykiecie i pełnej mocy wystarcza to na 6 godzin palenia. Grubszy brykiet (kostka RUF) spala się dużo wolniej i z mniejszą mocą.

Trzy razy spróbowałem tłumić ogień z niedoborem powietrza. Totalny błąd. W rezultacie musiałem czyścić przwody spalinowe z sadzy. Lepiej przedłużać okres palenia, stosując grubszy opał.

Nie paliłem w tym kociołku węglem i jeśli to kiedyś zrobię, to bardziej z ciekawości, niż z innych względów. Węgiel jednoznacznie kojarzy się z syfem, a tego unikam.
Paliłem tylko brykietem i trochę drewnem i tu brykiet jest bezkonkurencyjny.

Przy podkładaniu do pieca trzeba zamknąć wszystkie dopływy powietrza i lekko otworzyć pokrywę. Następuje wówczas wciągnięcie powietyrza pokrywą i nie dymi się przy podkładaniu.

W kociołku można palić bez wygaszania do momentu konieczności wyczyszczenia popielnika. Na brykiecie to okres ca 14 dni.

Generalnie jestem bardzo zadowolony z tego kotła. Jest bardzo przemyślany konstrukcyjnie. Stosując się do pewnych zasad palenia, sprawdza się doskonale.
Jeżeli coś pominąłem, to pytajcie.
Pozdrawiam.



kinia81 - 22-08-2008 11:34
Jeśli jesteście leniwi lub więcej was niema w domu niż jesteście - wybierzcie ogrzewanie olejowe lub gazowe. Jest to wygodniejsze i mniej absorbujące. Ja jednak zdecydowałam się na piec c.o z trójkomorowym spalaniem, z sterownikiem i dmuchawą. Piec jest nowy ( kupiony przed tą zimą) poszło nam tej zimy tona węgla i z jakieś 3 drzewka na rozpałkę. Jestem zadowolona z wyboru tego pieca, dokładam tylko raz dziennie, ustawiam żądaną temperaturę i mam spokój na cały dzień. Ze względu na dzieci w piecu generalnie nie było gaszone przez całą zimę. Przypominam że za węgiel 1 tonę zapłaciłam 500 zł. Transport był ale zwalić musiałam sama. Jest to trochę brudniejszy system ogrzewania, ale tak jak teraz i w moim nowym domu (już jest projekt) kotłownia jest usytuowana za garażem i ma osobne wejście, dzięki temu w domku mam zawsze czysto i nawet jeśli się zadymi to tylko w kotłowni. Jest to system dużo tańszy od gazu czy oleju. Nie słyszałam, żeby ktoś z moich znajomych tak mało wydał na ogrzewanie. :o
(temp którą miałam w domu to 22 - 25 C )



Piczman - 22-08-2008 13:25
lukol-bis Jeszcze Cię trochę pomęczymy :D

Ile kostek RUF w takim razie wejdzie do komory? ( chodziło mi o szt.)
Będę miał 2 układy połączone wymiennikiem ciepła ( jeszcze nie wiem jakim) i pojemność układu z kotłem będzie niewielka,boję się że omawiany kocioł może nie sprostać wymaganiom,będzie to kilkanaście mb rurki i wężownica w zasobniku więc pojemność wodna mała!!!

Będzie łatwo zagotować wodę,poza tym dom będzie miał zapotrzebowanie 5 KW a kocioł 12 KW najmniejszy jak się dobrze orientuje :roll:

Sam nie wiem,dusić to bym nie chciał ,,, :-?



lukol-bis - 22-08-2008 13:50

lukol-bis Jeszcze Cię trochę pomęczymy :D

Ile kostek RUF w takim razie wejdzie do komory? ( chodziło mi o szt.)
Będę miał 2 układy połączone wymiennikiem ciepła ( jeszcze nie wiem jakim) i pojemność układu z kotłem będzie niewielka,boję się że omawiany kocioł może nie sprostać wymaganiom,będzie to kilkanaście mb rurki i wężownica w zasobniku więc pojemność wodna mała!!!

Będzie łatwo zagotować wodę,poza tym dom będzie miał zapotrzebowanie 5 KW a kocioł 12 KW najmniejszy jak się dobrze orientuje :roll:

Sam nie wiem,dusić to bym nie chciał ,,, :-? Ja mam kocioł 28kW (teoretycznie na drewnie i 32kW na węglu).
Twoje "potencjalne maleństwo", o którym myślisz ma dużo mniejszą komorę załadowczą i całą resztę.
Myślę, że RUF-a wejdzie tam 10 - 15 kostek. Spalania kostek następuje wielokrotnie wolniej niż walca fi 55 i raczej nie wystąpi zagotowanie wody. Trzeba odpowiednio podobierać moce wymiennika CO i wężownicy CUW.
Przy 12kW raczej nie obawiałbym się problomów nadmiaru mocy.
Pozdrawiam.



Piczman - 22-08-2008 15:10
Dzięki bardzo,troche jestem spokojniejszy i poważnie zastanowię się nad tym kotłem! Jedyne miejsce gdzie Go widziałem to Leroy Merlin !
Wybiorę się na oględziny :D

Pozdr.



and7 - 25-08-2008 08:09
luko-bis jeżeli możesz to napisz jeszcze jaki masz komin?

Wysokość,przekrój i czy masz wkład w kominie.



escape - 25-08-2008 09:26
Te piece można też obejrzeć w Praktikerze przynajmniej w Poznaniu...wczoraj widziałam



mia - 25-08-2008 15:43
Jestem zainteresowany kupnem Supraclass S jednak zdziwił mnie fakt, że w cenniku na stronie Junkersa jest tylko 1 moc, a w koło w hipermarketach dostępny taki produkt. No więc jest to wysprzedaż. Junkres rezygnuje ze sprzedaży tych pieców poza tym o mocy 40-kilku KW. I co Wy na to ? Warto kupować - a gwarancja tylko 2 lata. W porównaniu z innymi piecami to "śmiech na sali"



lukol-bis - 25-08-2008 15:55
and7 komin mam o wysokości 12m średnicy wew. 152mm. Wstawiona rura żeliwna. W normalnych warunkach żadnych problemów z ciągiem (o upałach już wspominałem).

Nie wiem jaka jest polityka Junkersa w stosunku do kotłów Supraclass, ale na pewno będzie można kupować te kotły pod "starą" marką Dakon, a być może nadal pod marką Buderus.
Inne firmy dają długą gwarancję, ale na spawy. Jest to jednak zakamuflowane oszustwo, bo nie słyszałem jeszcze żeby coś stało się ze spawami, choć kocioł może byc dziurawy jak sito.
Pozdrawiam



Mały - 25-08-2008 16:25

Jestem zainteresowany kupnem Supraclass S jednak zdziwił mnie fakt, że w cenniku na stronie Junkersa jest tylko 1 moc, a w koło w hipermarketach dostępny taki produkt. No więc jest to wysprzedaż. Junkres rezygnuje ze sprzedaży tych pieców poza tym o mocy 40-kilku KW. I co Wy na to ? Warto kupować - a gwarancja tylko 2 lata. W porównaniu z innymi piecami to "śmiech na sali" To dokładnie taki sam jak inny produkt f-y Bosch - Buderusa, albo też Dakona.
Co do gwarancji, najpierw przeczytaj w instrukcji na co ona jest, bo często dają gwarancję np na spawy 10lat, a każdy myśli że na kocioł (a tu jest np 1 rok)...



mia - 25-08-2008 16:39
Lukol-bis - czyli możesz polecić ten piec ?? Do moich 130m.kw. podobno powinienem mieć ten model 16kW. Myslisz ża na ten metraż jest OK ?

Trochę martwi mnie komora zasypowa - a właściwie jej wielkość - wejdzie tam 2 może 3 wiadra węgla. Czy to przetrzyma te 10 godzin ?



Mały - 25-08-2008 17:07

Lukol-bis - czyli możesz polecić ten piec ?? Do moich 130m.kw. podobno powinienem mieć ten model 16kW. Myslisz ża na ten metraż jest OK ?

Trochę martwi mnie komora zasypowa - a właściwie jej wielkość - wejdzie tam 2 może 3 wiadra węgla. Czy to przetrzyma te 10 godzin ?
Sprawdź co podaje producent n/t metrażu pomieszczeń. Przy kotłach na paliwa stałe warto je nieco przewymiarować.



Mały - 25-08-2008 17:07

Lukol-bis - czyli możesz polecić ten piec ?? Do moich 130m.kw. podobno powinienem mieć ten model 16kW. Myslisz ża na ten metraż jest OK ?

Trochę martwi mnie komora zasypowa - a właściwie jej wielkość - wejdzie tam 2 może 3 wiadra węgla. Czy to przetrzyma te 10 godzin ?
Sprawdź co podaje producent n/t metrażu pomieszczeń. Przy kotłach na paliwa stałe warto je nieco przewymiarować.



mia - 25-08-2008 20:30
Własnie chodzi o to, że producent nie podaje ani na stronie www ani w ulotkach ani w instrukcji obsługi metrażu dla poszczególnych mocy - chyba jako jedyny :(



mia - 26-08-2008 11:36
Dystrybutor (Raab Karcher) zapewnił mnie, że do moich 130 m.kw. wystarczy mi piecyk Supraclass o mocy 16kW - co Wy na to ? Liczę na Twoje opinie i pomoc Lukoil-bis.



Piczman - 26-08-2008 11:58
Jakie masz obliczone w projekcie straty cieplne ???

Dom moich rodziców przy tym metrażu potrzebuje pieca o mocy 26 KW ,kiedyś był 23 KW i "nie wyrabiał" !

U Ciebie może i 12 KW wystarczy, wiele zależy od tych strat ciepła właśnie!

Pozdr.



mia - 26-08-2008 12:11
hm... żebym ja to wiedział. Muszę popatrzeć w projekt, ale jest dużo zmian likwidacja 2 okien 145/145. W projekcie projekt instalacji był gazowy a nie na paliwo stałe.



Piczman - 26-08-2008 12:33
Straty cieplne ulegają zmianie przy innym ociepleniu i matreiale niż w projekcie! Ja mam 7 KW ale dodaje o 10 cm więcej ocieplenia wszędzie i do tego wentylację z odzyskiem więc docelowo ma być ok 4 KW!
Oczywiście kocioł kupię większy,tak ok. 10 KW !
Mam 110 m po podłodze. W projekcie jest to na pewno wyszczególnione,sprawdź i właśnie tą wartością się kieruj , dla pewności przebrnij przez OZC :D

Pozdr.



mia - 26-08-2008 14:05
Mam już dosyć wyboru tego pieca. Chyba trzepnę sobie tę Supraclass bo mnie intryguje. Wezmę 16kW jak radził doradca z Raab Karcher i zobaczymy. W razie czego będę go sprzedawał.



Piczman - 26-08-2008 16:07
Ja mam jeszcze ok. roku na zastanowienie ale na pewno wezmę ten kocioł pod uwagę :)
Życzę Ci żebyś nie musiał Go sprzedawać na wiosnę :lol:

Pozdr.



Mały - 26-08-2008 17:15

Mam już dosyć wyboru tego pieca. Chyba trzepnę sobie tę Supraclass bo mnie intryguje. Wezmę 16kW jak radził doradca z Raab Karcher i zobaczymy. W razie czego będę go sprzedawał. Ok - Buderus Logano111 24kW/Junkers Ceraclass 24kW/Dakon DOR 24kW (bo to wszystko identyko za wyjątkiem farby je pokrywającej) - domek ok. 180m2, zasyp węgiel, czas palenia ok. 20-30 godz. Drewno ok. 5-8 godz (sucha buczyna).
Pamiętaj tylko,że jak otworzysz wyczystke popiołu(taki dekielek w dnie pod przewałami, otwierany(podnoszony) przy czyszczeniu) to musisz go zamknąć, bo inaczej możesz zadymić cała chałupę. I kaszleć jak "hamerykany" po trawce... ;)



and7 - 26-08-2008 18:49
To mnie trochę uspokoiłeś w takim razie mój komin powinien też dać radę - 8m 13x24 cm. Dla pewności zamówiłem wizytę kominiarza żeby sprawdził komin i zmierzył ciąg w kominie.
Doskonale cię rozumiem :lol: ja już wybieram dobry miesiąc i nie mogę się zdecydować.
Jeżeli chodzi o kotły z przedziału 13.5-16kw to mają one strasznie ciasną komorę załadowczą.
Rozmawiałem z przedstawicielem Buderusa i nie polecał mi tych najmniejszych ze względu na częste zawieszanie się opału w komorze załadowczej.
Podobno dobrze w nim się spalają drobne frakcje opału typu groszek.
Na forum też ktoś opisywał swoje problemy z zawieszaniem się opału w tym kotle.
W ofercie Buderusa jest kocioł z powiększoną komorą załadowczą o mocy 25kw logano 25max tam komora ma 61l.

Jeżeli chodzi o konstrukcje tych kotłów to różnią się one ( taka sama buderus,dakon,junkers) w zależności od preferowanego opału.
Te które mają podany jako opał podstawowy drewno, mają dodatkowy wlot powietrza dopalającego z regulacją co w instrukcji Junkersa nie jest dość dobrze opisane. Nie wiem na ile polepsza to proces spalania ale na pewno ma znaczenie. Dodatkowo komora spalania jest wyłożona szamotem.



mia - 26-08-2008 21:36
decyzja podjęta !!! Po opinii Małego - jutro zamawam Suprclass w Leroy'u mam nadzieję, że będę zadowolony tak jak ty Mały. DZIĘKI WIELKIE. POMOGŁES PODJĄC MI DECYZJE. Opiszę jak sięsprawuje za ok. 2 tyg.



Mały - 27-08-2008 11:03

decyzja podjęta !!! Po opinii Małego - jutro zamawam Suprclass w Leroy'u mam nadzieję, że będę zadowolony tak jak ty Mały. DZIĘKI WIELKIE. POMOGŁES PODJĄC MI DECYZJE. Opiszę jak sięsprawuje za ok. 2 tyg. Pamiętaj , że pierwsze uruchomiernie to z reguły potężna kupa dymu. Więc niech zrobi to gość, który go zamontuje(po co masz się podtruć).
A najlepiej zacząć akcję gazetami najpierw w kominie, a potem w kotle. Następnie zabrać się za rozpalanie właściwe.



mia - 27-08-2008 11:36
Tak też zrobię - zgodnie z Twoją radą :)



Mały - 27-08-2008 14:45
And7 - wersja Logano 111(węglowa) od Logano 111D(drewno) różni się też kształtem komory załadowczej. "D" ma skos rozszerzający się do dołu, co zapobiega zawieszaniu się opału.
A powietrze dodatkowe - patrz nie zwróciłem na to uwagi - pow. wtórne jest w każdej wersji, kształtki kierujące takie same...muszę skoczyć na magazyn i looknąć na ten szczegół.



manieq82 - 27-08-2008 23:36
Jeśli nie macie bufora to nie radzę kupować wielkich pieców powyżej 20 KW
Rodzice mając dom 200 mkw kupili sobie Defro coś tam chyba 24KW.
Rozpala się super, moment łapie tep. 70 stopni i ... przy ogromnej ilości wody w układzie (grzejniki żeliwne), zupełnie nie ocieplonym domu i ogromnych stratach ciepła po godzinie jest ciepło, po dwóch jest bardzooo gorąco.
Aby palić cały czas trzeba by było walić węgiel wiadrami. Jest wszakże nadmuch który się wyłącza ale węgiel i tak się cokolwiek pali a także spalanie nie jest efektywne - duszenie i wzniecanie ognia za pomocą dmuchawy.
W efekcie na noc często jest wygaszany a ze względu na straty ciepła rano jest chłodno. Stary piec mały robiony przez sąsiada wolniej podganiał układ i był mniej efektywny ale palił mniej i jednocześnie był bardziej "stałopalny"
Myślę że tak 19KW by im starczyło przy takiej efektywności pieca. A jak by ocieplili to myślę że i mniej.

Swoja droga to całkiem niegłupie te piece Defro.

Pozdrawiam



and7 - 28-08-2008 07:13
fajnie że poruszyłeś temat mocy kotła.
Spotkałem się z wieloma opiniami na ten temat, jedni radzą przewymiarować drudzy znowu kocioł mniejszy lub równy zapotrzebowaniu na ciepło budynku, ja już się pogubiłem :)
Wydaje mi się że przy doborze kotła oprócz oczywiście zapotrzebowania budynku na ciepło bardzo ważne jest jakim kotłem palimy(dolnego czy górnego spalania),oraz sposobu palenia, bez wygaszania czy metodą przepałek, no i czym palimy.Bardzo ważna jest też automatyka i czy w instalacji jest bufor.
Czytałem posty zadowolonego użytkownika kotła kostrzewy SDSceramik 13.5kw, jest to kocioł dolnego spalania. Ogrzewa nim powierzchnie 140m2 plus C.W.U nieocieplonego budynku,opał węgiel, i nie narzekał na brak mocy.
Dla takiego budynku bardzo często zalecaną mocą jest przedział 20-25kw.
Więc jak to jest?
Spotkałem się też z opinią że jak dobierzemy za małą moc to kocioł będzie spalał większą ilość opału, wydaje mi się że jedynym skutkiem powinno być niedogrzanie pomieszczeń i to tylko w najzimniejszych miesiącach.
Moim zdaniem jeżeli zastosujemy w instalacji bufor+ automatykę + kocioł dolnego spalania + węgiel, to można wybrać kocioł nawet sporo niedowymiarowany.

Mam pytanie do użytkowników kotłów z dolnym spalaniem, czy można tak wyregulować palenisko żeby kocioł palił małą mocą przy wysokiej temperaturze wody, bez zaduszania opału ?



manieq82 - 28-08-2008 07:44
Podałem ekstremalny wydaje mi sie przykład domu rodziców - typowa PRL-owska kostka, nieocieplony i z przewiewem na dachu. Jedynie okna sa nowe i dobre. Żeby nie być gołosłownym taki maja kocioł
http://www.defro.pl/inside.php?id=31...956c50281ffa57
i twierdzę że jest dużo przewymiarowany.
Istnieje wśród instalatorów przekonanie o doborze 1kw do 10mkw.
Jest to błędem moim zdaniem gdyż większość obecnie stawianych domów jest dobrze zaizolowanych więc ja zmniejszył bym współczynnik o połowę śmiało.

Druga sprawa to sprawność - jak może być kocioł sprawny - mówię o istalacji BEZ bufora - jeśli po dwóch godzinach palenia wentylator sie wyłącza, w domu jest gorąco a piec aby nie wygasł trzeba napakować węglem(na przykład) - I CO?
I tli się w nim poprzez włączający się sporadycznie nawiew i wypala się wszystko do rana.

Wyjaśnię może źródło mojej teorii:
Wójek ma dom ok 150 kw. Stary z lat 70, oczywiście nieocieplony, jedynie okna nowe. Mają mały piec (naprawdę mały) i po wsypaniu 1.5 wiadra węgla ma ukrop w domu. Podsypuje później szufelkę węgla i pali nadal. Na noc wsypie cały (wiadro) i rano ma żar że pali nadal.

Ja kupię piec niedowymiarowany i będzie się palił stale. A nawet jak zrobię bufor to da radę moim zdaniem.

PS. Dodam tylko iż moje spostrzeżenia sa poparte praktyka palenia całej mojej młodości drewnem i węglem w domu rodziców. Nie jestem fachowcem



and7 - 28-08-2008 07:58
To ja przytoczę opinię swojej Cioci :lol:, cytuje " Jak zmieniłam piec z takiego dużego na taki mały camino, to i opału mniej spalił i w domu cieplej", też z praktyki :D.
Pamiętam ten kocioł był naprawdę mały nawet jak dla mnie, a byłem wtedy dzieckiem, jako opał służył koks.



Piczman - 28-08-2008 08:38
Widziałem niedawno piec,którego moc była równa moim stratom ciepła ( w przyszłości) . Był tak śmiesznie mały że jak by go ktoś zobaczył to :lol: :lol: :lol:

Nie wiem jaki kupię ale pewnie nie większy niż 10 KW,jak znajdę 8 KW z dość dużą komorą zasypu to pewnie i taki!
Zależy mi na tej komorze bo węgiel odpada jak dla mnie,tylko brykiet i ewentualnie drewno :D

PS. Co do dobrania mocy to jestem za tezą manieq82 że lepiej kupić mniejszy i postawić na stałopalnosc ! Niech się dłużej zbiera ale pali ciągle ze stałą mocą (najlepiej nominalną) .

Pozdr.



Piczman - 28-08-2008 08:39
Dodam że ja też jestem praktykiem,nie fachowcem :D



manieq82 - 28-08-2008 09:00
To może pomyśl o jakimś małym z dolnym spalaniem i komora załadunkową (dużą!) Pakujesz taki pelletem lub miałem raz na tydzień i ślimaczek bardzo powli podaje ten pellecik i się pali i pali....

Nie widziałem na oczy ale teoria jest kusząca



zbigmor - 28-08-2008 09:17
Chciałbym przestrzec przed pochopnymi decyzjami dotyczącymi zakupu niedowymiarowanego kotła. W wielu przypadkach to się sprawdzi, ale ma też bardzo poważne wady:
1. Przy niskiej temperaturze na zewnątrz logicznym jest, że w domu będzie za zimno i bufor tu niewiele pomoże bo nie ma za zadanie zwiększać mocy kotła
2. Mniejsze kotły mają z reguły mniejsze komory załadunkowe co jest bezpośrednio związane z krótszą stałopalnością
3. Po kilkudniowej nieobecności w domu nagrzanie powietrza i murów z temp. np. 15 deg. C może porwać bardzo długo, a na pewno nie mniej niż kilka dni (chyba, że dom szkieletowy).

Są to rzeczy, które decydują o komforcie tak, że daję je tylko pod rozwagę.



Piczman - 28-08-2008 09:41
Masz oczywiście rację :roll:

Jeśli chodzi o wydajność w bardzo mrożne dni to czy podłogówka załatwia sprawę ???

Gdy dom dobrze ocieplony i z wentylacją " pod kontrolą" to będzie ciepło!

Gorzej z tym nagrzaniem po kilku dniach i czasem wypalania! Tego nie przeskoczy,,,,

Niech każdy wybierze sam, ja tam wolę częściej do kotłowni skoczyć,poza tym rzadko wyjeżdżam poza dom na dłużej,zwłaszcza w zimie! Można się dostosować i MYŚLEĆ tak aby było dobrze !

Pozdr.



manieq82 - 28-08-2008 09:41
Ad. 1 Przy buforze można pozwolić sobie na większy piec i wszelkie piki enetgii zostaną odebrane przez tenże bufor
Ad2. Tak, aczkolwiek mówimy tutaj o optymalnym dobraniu mocy kotła ze skłonnością w dół aniżeli w górę
Ad.3 Myślę że nie palenie w piecu przez 3 dni to sporadycznie zdarzenie

Zwrócę uwagę abyście nie odebrali źle moich wypowiedzi: Uważam że lepiej dobrać piec ze skłonnością w dół aniżeli wstawić za duży. Ze skłonnością znaczy ciut mniej niż wskazują dotychczasowe metody obliczania zapotrzebowania na moc kotła:
"- Ile powierzcni domu?
- 200 metrów
- to będzie ten 24 KW - na pewno sobie poradzi"

To cytat przykładowej rozmowy która nakłoniła rodziców do kupna pieca o którym wspomniałem.

Zważywszy na tendencję do ocieplania wszystkiego i wszędzie: podłoga, ściana, fundamenty, dach i coraz to coraz więcej tego styro i wełny sądzę że trzeba brać dolne wartości wyliczeń na moc kotła. DOLNE to nie znaczy też a małe.

A najlepiej to porządnie obliczyć zapotrzebowanie na ciepło - są do tego programy - jakiś OCZ? Każdy dom jest inny i inaczej ocieplony - a to ma znaczenie również jezli przez 3 dni nie będziemy palić dobrze ocieplony dom dłużej utrzyma ciepło



manieq82 - 28-08-2008 09:43
Aha - i ta dywagacja oczywiście w temacie instalacji BEZ bufora - z buforem czyli amortyzatorem w pewnym sensie energii sprawa ma się troszkę inaczej - tzn. jest większy zakres możliwych mocy pieca



Piczman - 28-08-2008 09:54
Nad buforem jeszcze się zastanawiam, jeśli będzie to na pewno kupię piec większy,nadwyżka 2-3 KW nie zaszkodzi a za to mamy kilka innych zalet wymienionych wyżej jako wady małego kotła !

Bez bufora raczej postawił bym na mniejszy ( ale nie za mały ) !!??



and7 - 28-08-2008 10:15
Oczywiście bufor nie ma zadania zwiększać mocy kotła,ale może pomóc maksymalnie ją wykorzystać, zbierając nadwyżki mocy i oddając je wtedy kiedy są potrzebne. Czyli w dużym uproszczeniu można przyjąć że zwiększa efektywną moc kotła. To jest tylko moje zdanie nie jestem fachowcem i nie chciałbym wprowadzić nikogo w błąd.
Jeżeli chodzi o moc kotłów na paliwo stałe to jeżeli się nie mylę to jest ona obliczana dla określonej temp. chyba 70 stopni, i z każdego kotła można chwilowo uzyskać trochę większą moc. Producent FEX pisze w opisie swojego kotła, cytat z jego strony
Z tego wnioskuję że może to dotyczyć wszystkich kotłów na paliwo stałe.
Tą dodatkową moc można wykorzystać w te chłodniejsze dni :D których teraz przecież nie mamy za dużo.

Zgadzam się w tym w 100% , kolega przy źle dobranych grzejnikach i kotle kondensacyjnym gazowym rozgrzewał mieszkanie kilka dni po powrocie z urlopu. Na czas wygrzewania mieszkania, przeprowadził się do ojca bo nie dało się normalnie mieszkać.
Za to rachunki za gaz ma niskie 2000 za ten sezon razem z c.w.u ale sam przyznał że ta zima była lekka i nie wie jak to będzie kiedy naprawdę przymrozi:lol:
Dla tego ja już od miesiąca zwlekam z wyborem kotła, ale raczej skłaniam się że kocioł na paliwo stałe powinien być niedowymiarowany wtedy będzie najbardziej ekonomicznie.



zbigmor - 28-08-2008 11:40

Oczywiście bufor nie ma zadania zwiększać mocy kotła,ale może pomóc maksymalnie ją wykorzystać, zbierając nadwyżki mocy i oddając je wtedy kiedy są potrzebne. Czyli w dużym uproszczeniu można przyjąć że zwiększa efektywną moc kotła. To jest tylko moje zdanie nie jestem fachowcem i nie chciałbym wprowadzić nikogo w błąd.

To się zgadza gdy mamy chwilowy pik bardzo niskiej temperatury. Przy kilku dniach bufor już nic nie pomoże.

Jeżeli chodzi o moc kotłów na paliwo stałe to jeżeli się nie mylę to jest ona obliczana dla określonej temp. chyba 70 stopni, i z każdego kotła można chwilowo uzyskać trochę większą moc. Producent FEX pisze w opisie swojego kotła, cytat z jego strony
Z tego wnioskuję że może to dotyczyć wszystkich kotłów na paliwo stałe.
Tą dodatkową moc można wykorzystać w te chłodniejsze dni :D których teraz przecież nie mamy za dużo.

Nie wiem co ma producent na myśli pisząc o przeciążeniu kotła, ale być może chodzi o to, że jeśli podamy do kotła na miał węgiel to uzyskamy znaczne moce i to jest prawda. Moc z tego co wiem jest obliczana przy temp. wody 70deg C, ale zapotrzebowanie jest liczone dla temp. -20deg C na zewnątrz, a całkiem niedawno było -30 przez kilka dni.
Do tego producent podaje moc nominalną dla określonego opału, a śmiem podejrzewać, że 80% użytkowników nie używa opału o dedykowanych parametrach tylko gorszego co zmniejsza moc kotła.

Zgadzam się w tym w 100% , kolega przy źle dobranych grzejnikach i kotle kondensacyjnym gazowym rozgrzewał mieszkanie kilka dni po powrocie z urlopu. Na czas wygrzewania mieszkania, przeprowadził się do ojca bo nie dało się normalnie mieszkać.
Za to rachunki za gaz ma niskie 2000 za ten sezon razem z c.w.u ale sam przyznał że ta zima była lekka i nie wie jak to będzie kiedy naprawdę przymrozi:lol:
Dla tego ja już od miesiąca zwlekam z wyborem kotła, ale raczej skłaniam się że kocioł na paliwo stałe powinien być niedowymiarowany wtedy będzie najbardziej ekonomicznie. Jeśli dom nie będzie dogrzany do komfortowej temperatury to raczej jest pewne, że będzie bardziej ekonomicznie :) Wybór należy do kupującego jednak ja jestem zdania, że kocioł na paliwo stałe należy przewymiarować w stosunku do teoretycznego zapotrzebowania (mam na myśli obliczonego, a nie bo "Pan Ździsiek" tak powiedział).



Mały - 28-08-2008 11:47
Pamiętajcie o kosztach bufora - a w tym wypadku czy nie lepiej się pokusić o kocioł z podajnikiem i dodatkowym rusztem? (np Keller 15kW - ok. 6500,-).



Last Rico - 28-08-2008 12:20
Problem z doborem kotła jest i każdy kto ma jakieś pojęcie o ogrzewaniu o tym wie, ja tylko
chciałbym zwrócić uwagę potencjalnych nabywców na dwie rzeczy. Chodzi o przewymiarowanie
lub ew. niedowymiarowanie kotła i związane z tymi zależnościami korzyści oraz straty.

Kotły przewymiarowane (z racji dużej powierzchni odbierania) mają tendencję do pracy w niższych
temperaturach wody. Może to się wiązać ale nie musi z tzw. smołowaniem ścianek kotła co pogarsza
dostęp ciepła do wody. Kocioł musi być absolutnie szczelny bo będzie miał tendencję do rozbiegania.
Ma też zalety, są to dłuższa stałopalność (patrz ostatnie zdanie) oraz zdecydowanie niższa strata kominowa.

Kotły niedowymiarowane wymagają za to częstszej obecności w kotłowni, gdyż one spalają opał
w wyższych temperaturach co z jednej strony jest korzystne (np. dopalanie tlenku węgla), ale z drugiej
strony wypuszczają wielką ilość energii przez komin. Taki kocioł zwykle nie jest w stanie na swojej
drodze skutecznie odebrać ciepła ze spalin i te uchodzą do komina zabierając ze sobą nasze pieniądze.

Na koniec coś o szczelności, sterowaniu i podawaniu powietrza do spalania.
Żeby można było w pełni sterować kotłem, to kocioł musi być całkowicie szczelny (mam na myśli
wszystkie drzwiczki, kanały itp). Nawet wyczstka w ścianie powinna być uszczelniona (a nie są).
Sterowanie badając zadaną temperaturę ma paliwo dotleniać lub nie. Wymuszone dmuchanie w kocioł
(wentylator) uważam osobiście za nieporozumienie. Raz że przy jakimś rozszczelnieniu przewodu
kominowego spaliny mogą przedostawać się wtedy do pomieszczeń mieszkalnych, dwa że w ten
sposób powiększamy i tak już dużą stratę kominową sięgającą w wielu przypadkach nawet 40% !
Ciąg naturalny jest całkowicie wystarczający do dobrego spalania i dodatkowo sam się reguluje. :D
Kiedy ciepło na dworze - ciąg jest słaby, kiedy na zewnątrz temperatura spada – ciąg szybko rośnie.

Tak więc najlepiej nie kupować butów za małych, ani zbyt dużych... ale utrafić w wymiar.
Najważniejsza jest równowaga. (przysł.chińskie) :D



and7 - 28-08-2008 12:33
jeżeli chodzi o zapotrzebowanie budynku na ciepło to w tym miejscu się do tego odniosłem
i nie chodziło mi o rady pana Ździśka :D tylko o rzeczywiste zapotrzebowanie budynku na ciepło.
Ja do tej pory ogrzewałem kotłem gazowym o mocy 20kw, i na pytanie dlaczego tak dużo spalam gazu usłyszałem już kilkakrotnie odpowiedź.
Ponieważ ma Pan za duży kocioł albo ma Pan za mały kocioł :), dla tego nie zamierzam słuchać rad pan Ździśka i odpowiedz na swoje wątpliwości postaram się znaleść sam.

:D :D :D :D
Pozdrawiam

Andrzej



and7 - 28-08-2008 13:10
Zastanawiałem się nad tym wyborem, ale w ostateczności zdecydowałem się na piec na wszystko tak jak w tytule wątku :).
Jeżeli chodzi o cenę bufora i taniego kotła to koszty instalacji z buforem powinny wyjść podobnie, do dobrego pieca na ekogroszek.
Pewnie został bym przy samym gazie gdyby nie to że mam już 5t ekogroszku i jakieś 10m drzewa do spalenia.



Piczman - 01-09-2008 13:21
Byłem w lerua merle i dokładnie przyjrzałem się temu Junkersowi Supraclass !
Były 2 modele o mocy 13,5 i 16 KW!
Jeden z nich miał wkład szamotowy w środku! To ten będzie jest lepszy pod brykiet?Co daje ten szamot konkretnie?



mia - 01-09-2008 15:14
Szamot (jak w starych piecach kaflowych) lepiej trzyma ciepło. Zabiera go z płomienia (nagrzewa się) i powoli oddaje kiedy ogień przygasa. Ten szamot jest w piecu, któy ma 16 kW, ten mniejszy 13 Kw nie ma w ogóle. W mocniejszych modelach jest go jeszcze więcej w środku. Daltego, że tam jest zdecydowałem się na zakup tego pieca. Prawdopodobnie w żadnym innym piecu nie ma go tyle lub wcale.



and7 - 01-09-2008 15:50
Płytki ceramiczne są też w kotle 13,5kw, wkłady w tych kotłach służą głównie do dopalania gazów w komorze spalania.
Zamontowane są na wyjściu z komory spalania i mają za zadanie dopalić resztę gazów w wysokiej temp.
ściągnij sobie instrukcje kotła.

http://www.junkers.com/pl/pl/ek/prod...raclass_s.html
tam to jest dobrze pokazane



Piczman - 01-09-2008 16:14
Dzięki and7 :D

A co myślicie o tym miarkowniku ciągu? Daje rade?
Czy jest awaryjny? Ogólnie mi się podoba,sprawia że piec jest bez obsługowy ,, Przynajmniej w pewnym stopniu!



lukol-bis - 01-09-2008 20:56

Dzięki and7 :D

A co myślicie o tym miarkowniku ciągu? Daje rade?
Czy jest awaryjny? Ogólnie mi się podoba,sprawia że piec jest bez obsługowy ,, Przynajmniej w pewnym stopniu!
Doświadczenia mam tylko z poprzedniego sezonu i teraz od 1 sierpnia, a więc krótkookresowe.
Mirkownik sprawdza się znakomicie, jednak trzeba uwzględniać pewne opóźnienie w działaniu (to normalne, ale "po gazie" trochę zaskakuje).
Trzeba też umiejetnie zwiekszac temperaturę na nim, bo chyba łatwo go przy tym uszkodzić.
Pozdrawiam



mia - 01-09-2008 22:10
Lukul-bis co znaczy "umiejętnie zmieniać temperaturę na nim' ?



and7 - 02-09-2008 06:04
W większości przypadków kotły z dolnym spalaniem w odróżnieniu od kotłów górno-spalających mają podany jakiś zakres mocy w przypadku Junkers 32D jest to 9-28kw, kiedy to kotły górno-spalające mają najczęściej podawaną tylko moc znamionową.
Zastanawiam się czy w tym kotle, można tak wyregulować moc kotła, żeby kocioł osiągał moc minimalną i mógł tak pracować aż do wyczerpania paliwa, bez zadymiania opału.Czyli jak rozumiem bez przerw w podawaniu powietrza do paleniska. Czy można tak przyjąć że te kotły mają bardzo uproszczoną ale jednak modulację mocy?

Jak to jest z czyszczeniem szamotu w kotle w wersji na drewno, jest go na prawdę sporo, czy mocno zachodzi sadzą?

lukol-bis czy możesz podać chociaż w przybliżeniu ile kocioł przepala brykietu, i czy duża jest różnica w zużyciu zimą latem?

Mały czytałem twoje stare posty i pisałeś w nich że jesteś użytkownikiem FEX-a,
czy nadal go użytkujesz i jakie on ma wymagania co do komina, zależy mi o opini użytkownika. Czy nadal możesz go polecić ?



Mały - 02-09-2008 10:01
Kociołek został sprzedany wraz z domem w zeszłym roku.
FEX wymaga dobrego komina, inaczej nie pójdzie prawidłowo, nie przepada też za zbyt mokrym drewnem . Tu zdecydowanie pomaga Janussza hybryda czyli wentylator wyciągowy.
Ale potrafi dłuuugo pociągnąć na dobrym drewnie.
Co do powtórnego zakupu... z tego co mi ludzie przez telefon mówili, jest kłopot z dostępem do kociołków oraz kontaktem. Nie wiem czy Ferrum jeszcze istnieje i czy pozostało przy profilu produkcji. Dlatego też nie chciałbym się tu wypowiadać n/t. Sugeruję udać się na prv bezpośrenio do Janussza.



and7 - 02-09-2008 11:50
Uzytkowales fexa z nadmuchem czy bez ?
I czy mógłbyś jakoś krótko porownać wrażenia z uzytkowania fexa i logano s111.



Mały - 02-09-2008 11:59
Fex z nadmuchem.
Szczerze mówiąc po moich perypetiach z wilgotnym opałem wziąłbym Fexa bez nadmuchu(miarkownik ciągu- FE) lub z hybrydą. Albo właśnie Budka.
Chciałem(gdybym budował dom murowany) mieć właśnie Budka 111D +Kospela (rezerwowo), ale stanęł na domu nieakumulacyjnym z bala więc koncepcja ogrzewania całkiem się zmieniła.



Piczman - 02-09-2008 13:01
Mały !

A znasz może jakiś inny piec,który przez zwiększoną komorę zasypową przeznaczony jest bardziej pod drewno a przy tym stosunkowo małej mocy, tak z 10 KW !!??

Widziałem taki niedawno w sklepie w Leżajsku ale nie pamiętam nazwy ,,,
Jakiś "Matador" czy coś w tym stylu!
Kosztował 2800 zł a komorę miał większą niż inne piece o mocach24 czy 32 KW ! :o

Właśnie takiego w sumie szukam!

Pozdr.



Mały - 03-09-2008 10:11

Mały !

A znasz może jakiś inny piec,który przez zwiększoną komorę zasypową przeznaczony jest bardziej pod drewno a przy tym stosunkowo małej mocy, tak z 10 KW !!??

Widziałem taki niedawno w sklepie w Leżajsku ale nie pamiętam nazwy ,,,
Jakiś "Matador" czy coś w tym stylu!
Kosztował 2800 zł a komorę miał większą niż inne piece o mocach24 czy 32 KW ! :o

Właśnie takiego w sumie szukam!

Pozdr.
Może "Moderator"?



Piczman - 03-09-2008 11:31
O właśnie ten! Wiesz coś o nim i czy spełniłby moje wymagania?



Mały - 03-09-2008 15:11

O właśnie ten! Wiesz coś o nim i czy spełniłby moje wymagania? Górne spalanie, wymiennik to te rury nad paleniskiem. No i nadmuch...



Piczman - 03-09-2008 15:21
No OK!

Słyszałem różne opinie na temat górnego spalania,w sumie to nie do końca rozumiem jak i co :roll:
Nigdy nie miałem do czynienia z tego typu kotłem!
Podoba mi się w nim to że jest przystosowany do spalania biomasy czy i brykietu,drewna!
Komora olbrzymia !Nadmuch przeżyję,dam sterownik PID,te rury to widziałem !
Ale możesz mi wytłumaczyć co z tym górnym spalaniem?

Tak po krótce ,,,



zbigmor - 03-09-2008 15:35

No OK!

Słyszałem różne opinie na temat górnego spalania,w sumie to nie do końca rozumiem jak i co :roll:
Nigdy nie miałem do czynienia z tego typu kotłem!
Podoba mi się w nim to że jest przystosowany do spalania biomasy czy i brykietu,drewna!
Komora olbrzymia !Nadmuch przeżyję,dam sterownik PID,te rury to widziałem !
Ale możesz mi wytłumaczyć co z tym górnym spalaniem?

Tak po krótce ,,,
Słyszałeś, słyszałeś o nim na pewno. Górne spalanie to typowe rozwiązanie. To "lepsze" to dolne.



Piczman - 03-09-2008 15:46
"Podobno" trzeba się nauczyć obsługi i wcale nie musi być to złe!
Wszystko mi tu pasuje ale ,,,

Wiadomo,najlepiej niczego się nie uczyć bo jak coś jest dobre to po co zmieniać!

To po cholerę wymyślili to górne spalanie?

Jakieś zalety to to musi mieć :evil:



zbigmor - 03-09-2008 15:49

"Podobno" trzeba się nauczyć obsługi i wcale nie musi być to złe!
Wszystko mi tu pasuje ale ,,,

Wiadomo,najlepiej niczego się nie uczyć bo jak coś jest dobre to po co zmieniać!

To po cholerę wymyślili to górne spalanie?

Jakieś zalety to to musi mieć :evil:
Nie zdążyłeś przeczytać mojego poprzedniego postu.
Zaletą "dolnego" spalania jest lepsze wykorzystanie energii zawartej w opale, czyli są oszczędniejsze, oraz łatwiejsza regulacja mocy kotła.



Piczman - 03-09-2008 15:53
Zdążyłem ale nic konkretnego nie napisałeś :roll:

Jakieś zalety ??



zbigmor - 03-09-2008 15:56

Zdążyłem ale nic konkretnego nie napisałeś :roll:

Jakieś zalety ??
A to, że są oszczędne to nie zaleta?
Rozpisywać się nie będę bo takowego nie mam i nie jestem ich specjalnym zwolennikiem, ale na forum było sporo informacji od użytkowników.



Piczman - 03-09-2008 16:12
Sorki ale wcześniej napisałeś że "dolnego" spalania są oszczędniejsze!

To w końcu jak jest? Pomyliłeś się chyba ,,,



Mały - 03-09-2008 20:04
Piczman - "SZUKAJ" - na forum były całe elaboraty n/t posty Bio, Janussz.
nie będę się rozpisywał , bo mi zaraz połączenie padnie.
Wejdź na www.ekokotly.com.pl i zobacz przekrój fexa, potem wyciagnij wnioski.



Piczman - 03-09-2008 22:41
Ferrum to dobre kotły,ale za duże dla mojego domu!!!
Potrzebuje max 10 KW!

Czyli dalej nie wiem,pogrzebałem trochę i było trochę o moderatorze i innych!
Podoba mi się ten czopuch hybrydowy,tego właśnie szukałem!
Mogę go zastosować do tego Junkersa ,którego w tym wątku omawialiśmy?
Trochę droga sprawa ale myślę że warto!
Chcę palić na ciepłą wodę w lecie więc ,,, bardziej konieczność !



lukol-bis - 03-09-2008 23:14
W kotle górnego spalania spaliny przechodzą przez caly ładunek paliwa i jeśli tylko będzie dostęp odpowiedniej ilości powietrza, to po jakimś czasie całe paliwo zaczyna sie palić. Jeśli powietrza będzie za mało, to częsć niedopalonych gazów uwolni się do atmosfery, zanieczysczając po drodze przewody spalinowe. W zasadzie w kotle górnego spalania trudno racjonalnie sterować mocą.
W kotłach dolnego spalania pali się tylko dolna warstwa paliwa, a sterując dopływem powietrza zwiększamy lub zmniejszamy grubosć tej warstwy i tym samym moc.
Do prawidłowego funkcjonowania takiego kotła musi być odpowiedni ciąg. Jeśli go nie ma, to poza trudnościami w rozpalaniu, następuje również zakłócanie odpowiedniego spalania.
Miałem kiedyś kocioł górnego spalania i w porównaiu z dolnym spalaniem różnica jest ogromna, na korzyść tego drugiego.

W Junkersie Supraclass rzeczywiście jest realizowana modulacja mocy. Przebiega to z dosć dużym opóźnieniem, ale jest.

Pozdrawiam.



zbigmor - 04-09-2008 07:58

Sorki ale wcześniej napisałeś że "dolnego" spalania są oszczędniejsze!

To w końcu jak jest? Pomyliłeś się chyba ,,,
W którym miejscu się pomyliłem? Bo wg mnie cały czas twierdzę, że dolnego spalania są oszczędniejsze. Przeciwnie do tego co Ty napisałeś, więc ktoś się na pewno pomylił.

Do Lukol-Bis - wyjątkiem od reguły są chyba kotły miałowe bo mimo tego, że są kotłami górnego spalania to spaliny nie przechodzą przez całą komorę załadunkową przy paleniu miałem oczywiście.



Piczman - 04-09-2008 10:56
Pytałem o górne spalanie,,,
Myślałem że to oczywiste ale mogłem zaznaczyć :roll:

Dolne spalanie to dla mnie codzienność od bardzo dawna i znam zalety,wady itd.

Potrzebuje też "regulacje" mocy, czyli jedynie dolne spalanie!

A teraz pytanie:
Czy mogę dokupić do Junkersa ten czopuch hybrydowy?Chodzi mi o włączanie Go tylko na chwilę po rozpaleniu!

Czy to ma sens?



hes - 04-09-2008 11:22

"

To po cholerę wymyślili to górne spalanie?

Jakieś zalety to to musi mieć :evil:
Zalety ? Prosta budowa pieca: powietrze pod ruszt- wylot spalin ku górze.
Jasne, że na upartego nawet w takim piecu można sensownie palić, trzeba
tylko wykazać maksimum dobrej woli i zmusić się do podkładania częstego
i małymi porcjami. No i nie żałować powietrza do spalania. W innym przypadku
- nałożenia potężnej porcji paliwa i przyslonięciu dopływu powietrza (dla
"oszczędności" i wydlużenia czasu palenia) można w prosty sposób zamienić
piec na coś w rodzaju wędzarni, ze wszystkim tego skutkami, z ktorych
osadzanie sie smoły i sadzy to nie największy problem- większym jest beztroskie wypuszczanie do atmosfery nie spalonych gazów.
Uwaga ! Dotyczy to także kominków !



Piczman - 04-09-2008 11:30
hes dziękuje za wyjaśnienie!
Teraz już wiem to czego nie wiedziałem ,,,

A ty jaki byś mi piec polecił?
Max 10 KW i bardziej pod drewno/brykiet ?
Będę wdzięczny za pomoc ,,,



hes - 04-09-2008 11:43
Robię na tym forum za maniaka na punkcie własnoręcznie majstrowanych
kotłów i tylko w takie wierzę - nie mam za grosz zaufania do tych w sprzedaży
więc chyba Ci niczego nie podpowiem. Drewno jak najbardziej- ja opanowałem
już palenie trocinami z dodatkiem zużytego oleju silnikowego i jest rewelacyjnie.
Nie muszę chyba dodawać, że z komina prawie nie widać dymu ?

Przepis na dobry piec jest prosty: jak najwyższa temperatura w palenisku
( nie żałować szamotu), dobre zmieszanie z powietrzem ( pierwotnym
i wtórnym, w miarę możliwości wstępnie podgrzanym) i potem już tylko
skuteczny odbiór ciepla wymiennikiem spaliny- woda. A i jeszcze: żadnych
nadmuchów czy sterowników- wprowadzają bałagan w paleniu. Nie mam
nawet pompy w inst. CO. Pozdrawiam.

PS. Drewna też oczywiście używam - tnę na kawałki długości ok. 15 cm.
Takie mi pasują i wychodzą najbardziej wydajnie. Piec dolnego spalania
chociaż "dolnego inaczej".



Piczman - 04-09-2008 11:53
Możesz przybliżyć ten patent z trocinami i olejem ?
Jakieś proporcje ? :wink:



hes - 04-09-2008 11:58

Możesz przybliżyć ten patent z trocinami i olejem ?
Jakieś proporcje ? :wink:
Olej tylko symbolicznie, mieszam wstępnie w betoniarce, potem przesiewam
dla lepszego zmieszania prze sito o oczkach ok 10 mm. Są ledwo pokryte
tym olejem, ale: już nie pylą i wzrasta pod niebo ich energetyczność.
Mam też wrażenie, że lepiej osuwają się w zasypie kotla- nie mam
podajnika tylko rodzaj pionowego szybu.



mia - 15-09-2008 11:17
No i mam ... Kupiłem, zaistalowano i podłączono - Buderus Logano 111 (brat bliźniak Junkersa Supraclass). SUPER PIEC. Paliłem już w nim brykietami, drewnem, i lekko dosypałem węgla. Węglem pali się najlepiej i najdłużej trzyma. Nie paliłem jeszcze samym węglem od początku do końca ale po jego dosypaniu, wiem, że ten piecyk najbardziej lubi węgiel. Bardzo szybko osiąga zadaną temperaturę i ją utrzymuje z lekkim rozchwianiem ok. 2 stopni. Miarkownik ciągu reaguje "w górę" światnie, lecz schodzenie z temperatury idzie znacznie wolniej (kwestia stygnięcia wody). Podczas rozpalania i załaduku piecyk nie dymi. Jedno co lekko mnie na razie denerwuje to ruchomy ruszt. Może jeszcze nie do końca się do niego przyzwyczailismy :) Jesli chodzi o układ grwaitacyjny to piecyk sam szybciutko pcha wodę w grzejniki (bez działania pompy obiegowej) - przetestowałem. Gorąco polecem ten piecyk. Dzięki Mały !!!



Mały - 16-09-2008 10:21
"A w imieniu służby zdrowia", coby długo służył.
PS - uważaj na wlocie do Weja jest nowy fotoradar Multanova, na 30-stce, łapie przy35.



mia - 16-09-2008 10:40
Wiem, wiem że stoi. Ale chyba działa od wczoraj czy przedwczoraj bo dopiero tablice ustawili, że stoi. Ale z tą prędkościa to trochę przesadzili.



adrianek9999 - 16-09-2008 11:54
Czemu wszyscy wybierają stalowe kotły a nikt nie mówi o żeliwnych np. DAKON FB zamiast DOR. I czy te piece - Buderus logano111, Dakon, Junkers naprawdę wytrzymują po załadunku na maksa 15 godzin. :oops:



Mały - 16-09-2008 13:16
Ale my tu rozmawialismy o "dolniakach", a FB jest "górniakiem".



adrianek9999 - 16-09-2008 13:29
Ups. Ale jestem tępy :evil: Tylko czy rzeczywiście tyle wytrzymują bez załadunku do 20 godzin? Tez szukam pieca i wszyscy mi proponujążeliwnego viadrusa stąd moje pytanie



Mały - 16-09-2008 16:16

Ups. Ale jestem tępy :evil: Tylko czy rzeczywiście tyle wytrzymują bez załadunku do 20 godzin? Tez szukam pieca i wszyscy mi proponujążeliwnego viadrusa stąd moje pytanie Bez przesady - zaraz tam tępy. Nie każdy musi się znać.
Viadrus to bardzo zbliżony FB.
Najpewniej od przyszłego roku Biawar wprowadzi szwedzkiego NIBE jako swój produkt po przejęciu lini produkcyjnej od nich(jest w trakcie).
Na ich stronie już jest jako "propozycja" no i wygląda z zewnątrz całkiem, całkiem.



and7 - 17-09-2008 07:48
Ja też się pochwalę swoim nabytkiem :), Buderus Logano s111 20kw.
Chyba musiał długo leżeć na magazynie, bo cena była naprawdę okazyjna.
Przyłączam się do podziękowań dla Małego - WIELKIE DZIĘKI MAŁY !!!:)
Na razie dokładnie obejrzałem kocioł i konstrukcja bardzo mi się podoba.



adrianek9999 - 17-09-2008 08:51
Mi też się podoba i jestem na niego"napalony" :D
Tylko czy mozna w nim spalic śmieci-tzn. kartony po mleku, papierki po cukierkach , obierki z zimniaków itp. itd.-jeśli tak to kupuję na 100%. 8)



Piczman - 17-09-2008 09:22
Nawet psa jak wrzucisz to się zjara :lol:

A tak na poważnie to palić można wszystkim tylko po jednym sezonie cały piec i komin w smole,a to nic dobrego :wink:
Wiem to z praktyki bo u teściowe paliłem wszystko co popadnie, nawet "pampersy" :o



adrianek9999 - 17-09-2008 09:53
Pytam się ponieważ każdy z nas ma kosz w kuchni pod zlewem. Obecnie mam Kielara żeliwnego i pali i drzewi i węgiel i flot i własnie te "ŚMIECI". A w nowym domu zamierzam palic tylko węglem i ten piec jest zarąbisty co wynika z opinii na forum. A co do smoły w kominie to temp. na piecu w dzień 55 stopni a w nocy obniżam do 45 i dodatkowo mam zawór 4-drozny więc zero smołowania. 8)



escape - 18-09-2008 08:13
Mam nadzieje ze nie po teściowej :o :wink: ..te pampersy...
...sorki ale niemogłam sie oprzeć :oops:



Piczman - 18-09-2008 11:56
Na szczęście póki co to nie :roll:

Dobrze że juz dom buduję,może zdąże się w porę wyprowadzić :wink:



arek zielonka - 21-10-2008 08:57
a co myślicie o piecu Buderusa Logano G211 jak ten piec ma się do Logano S111 oprócz tej róznicy że G jest żeliwny , czy warto w niego inwestować czy pozostac przy S111



escape - 29-10-2008 20:54
A więc piec Logica 20-27 kupiony podłączony i od soboty w nim palimy...narazie jesteśmy bardzo zadowoleni z wyboru pali sie w nim bardzo dobrze i łatwo....rozpalanie jest banalnie proste...narazie palimy brykietem i drewnem z budowy...węglem jeszcze nie próbowaliśmy ..ale napewno za jakiś czas kupimy i wyprubujemy ile trzyma,przy połowie załadunku brykietem ok godz.21 rano ok.8 w piecu niebyło juz nic ale na piecu było jeszcze 30 stopni czyli szamot jeszcze oddawał temperature...naszym zdaniem jest ok.



goike - 30-10-2008 20:33
Za namową Małego mam już od dwóch lat piec buderus logano 111. Z tym że pierwszy sezon podgrzewał tylko czasami budowę. Dopiero w drugim sezonie cały czas ogrzewał zamieszkany dom. Z tym że dom nie był jeszcze do końca ocieplony i był to pierwszy sezon gdzie jak mówią opału idzie o 30% więcej. Dom mam o powierzchni 180 m2, ściany ocieplone styropianem 10 cm. W tym pierwszym pełnym sezonie spaliłem sporo bo aż 5 ton węgla ale teraz już piec mam wyczuty i widzę że pali znacznie mniej niż rok temu. Prognozuję spalenie około 4 ton węgla.

W sumie więc jestem zadowolony z tego zakupu. Mimo małego przekroju komina piec grzeje dobrze. Mało pali. Po zasypaniu całej komory węglem trzyma do 24 godzin i wcale nie trzeba go wygaszać. Dosypuję z góry węgla a z dołu wybieram popół i można tak palić ze 2 tygodnie. Potem lepiej go wygasić i wyczyścić dokładnie z popiołu. Jedyny problem to czasami trudność z szybkim rozpaleniem ale to bardzo rzadko i raczej latem. Po tym sezonie będę mógł dopiero realnie ocenić wydajność i stałopalność tego pieca. Drewnem próbowałem też w nim palić. Duże kawałki drewna,takie od kominka gasły mi. Po pocięciu na mniejsze paliło się normalnie, bez problemów. Stałopalność przy drewnie oczywiście jest znacznie krótsza.



adrianek9999 - 31-10-2008 09:54
A mógłbys napisać jakiej wielkości masz ten piecyk Buderusa?
Ja mam podobną powierzchnię do twojej bo około 200 metrów i też chcę go kupić. A palisz węglem orzech czy groszkiem? I jeszcze jak duzy masz bojler na ciepłą wodę i ile metrów podłogówki? :oops:



Strona 1 z 2 • Znaleziono 228 wyników • 1, 2
Copyright (c) 2009 http://kleo | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.