ďťż

Jak jest z oświetleniem drogi gminnej??

Jak jest z oświetleniem drogi gminnej??





Senser - 09-12-2005 15:01
Powiem jak jest...
Domek mamy w małej wsi...przy dordze wew., która jest drogą gminną i na dodatek "ślepą", w sensie gminy droga to nie ma żadnego znaczenia...mieszkam na niej na razie sam...świeżo co postawili słupy, którymi doprowadzają do nas prąd i....od dawna miałem plan, aby przy najbliższym naszego domu słupie gmina zawiesiła oświetlenie (kradzieże, ciemny teren od lasu). Tylko pytanie, czy idzie to załatwić?? Czy są jakieś prawne furtki, które skutecznie pozwolą wymęczyć gnimnę o taką latarnie?? Bo jeśli nie ma...to na 10000% moja gmina pewnie mi tej latarni nie powiesi...Jak już pisałem, droga ta jest "świeżą ulicą", droga gruntowa...z mieszkańcami w liczbie 3 :-)
Czy ktoś z was zetknął się może z czymś takim??





oskar0259 - 09-12-2005 15:16
Może to Ci pomoże. Ale bezwzględnego obowiązku konkretnych działań, tzn na określonej ulicy i wobec określonego mieszkańca nie ma. Pozostaje pisanie i nachodzenie urzędu.

USTAWA z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz.U.01.142.1591 - tekst jednolity)

Rozdział 2 - Zakres działania i zadania gminy

Art. 6. 1. Do zakresu działania gminy należą wszystkie sprawy publiczne o znaczeniu lokalnym, niezastrzeżone ustawami na rzecz innych podmiotów.
2. Jeżeli ustawy nie stanowią inaczej, rozstrzyganie w sprawach, o których mowa w ust. 1, należy do gminy.

Art. 7. 1. Zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty należy do zadań własnych gminy. W szczególności zadania własne obejmują sprawy:
1) ładu przestrzennego, gospodarki nieruchomościami, ochrony środowiska i przyrody oraz gospodarki wodnej,
2) gminnych dróg, ulic, mostów, placów oraz organizacji ruchu drogowego,
3) wodociągów i zaopatrzenia w wodę, kanalizacji, usuwania i oczyszczania ścieków komunalnych, utrzymania czystości i porządku oraz urządzeń sanitarnych, wysypisk i unieszkodliwiania odpadów komunalnych, zaopatrzenia w energię elektryczną i cieplną oraz gaz,
4) lokalnego transportu zbiorowego,
5) ochrony zdrowia,
6) pomocy społecznej, w tym ośrodków i zakładów opiekuńczych,
7) gminnego budownictwa mieszkaniowego,
8) edukacji publicznej,
9) kultury, w tym bibliotek gminnych i innych placówek upowszechniania kultury,
10) kultury fizycznej i turystyki, w tym terenów rekreacyjnych i urządzeń sportowych,
11) targowisk i hal targowych,
12) zieleni gminnej i zadrzewień,
13) cmentarzy gminnych,
14) porządku publicznego i bezpieczeństwa obywateli oraz ochrony przeciwpożarowej i przeciwpowodziowej,
15) utrzymania gminnych obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz obiektów administracyjnych,
16) polityki prorodzinnej, w tym zapewnienia kobietom w ciąży opieki socjalnej, medycznej i prawnej,
17) wspierania i upowszechniania idei samorządowej,
18) promocji gminy,
19) współpracy z organizacjami pozarządowymi,
20) współpracy ze społecznościami lokalnymi i regionalnymi innych państw.
2. Ustawy określają, które zadania własne gminy mają charakter obowiązkowy.



Senser - 09-12-2005 15:20
Niby tak...tylko jak "znam" swoja wójtową..."Paaanie, a czy pan wie, ile ja mam takich dróg, na których mieszka nie tak jak u pana 1 rodzina a 20?? i do tej pory nawet tam nie ma oświetlenia?? Na to nie mamy pieniędzy"...



Majka - 09-12-2005 17:16
kup lampę, a gmina niech płaci za prąd. Stać Cie na taki gest?





oskar0259 - 09-12-2005 17:20
To jest dobre rozwiązanie pod warunkiem, że na słupie znajduje się obwód (podłączony do fotokomórki i licznika). Gmina rzeczywiście płaci ZE za oświetlenie "swoich" ulic (i tu zapewne od jednej lampy budżet gminy się nie zawali), ale musi być możliwość "zmierzenia poboru".



Majka - 09-12-2005 17:22
u nas cos mówili o piątym kabelku :oops:
My lampę zasponsorowalismy, teraz mamy jasno :wink:



oskar0259 - 09-12-2005 17:24
Miało być: do słupa dochodzi obwód. Po prostu chodzi o dodatkowy (piąty) przewód biegnący od linii, gdzie już jest oświetlenie.



oskar0259 - 09-12-2005 17:26
Majka, masz rację. To ja byłem nieprecyzyjny, a potem wolniejszy. :x



Senser - 10-12-2005 16:08

kup lampę, a gmina niech płaci za prąd. Stać Cie na taki gest? Myślisz, że to konieczne?? Myślisz, że wtedy to gmina by utrzymywała drogi czy ja?? Jeśli ja to po co mi gmina?? A właśnie o gmine pytam...



Senser - 10-12-2005 16:10

u nas cos mówili o piątym kabelku :oops:
My lampę zasponsorowalismy, teraz mamy jasno :wink:
Rozumiem, że tobie inaczej sprawy z gminą nie dało się załatwić?? A ile kosztuje taka lampa??



Senser - 10-12-2005 16:12

To jest dobre rozwiązanie pod warunkiem, że na słupie znajduje się obwód (podłączony do fotokomórki i licznika). Gmina rzeczywiście płaci ZE za oświetlenie "swoich" ulic (i tu zapewne od jednej lampy budżet gminy się nie zawali), ale musi być możliwość "zmierzenia poboru". Nieno...przecież na setkach latarni w miastach, zresztą na wsiach też nie ma liczników!! Na litość Boską, na trzeba by całą armię "inkasentów", nie ma czegoś takiego!! ZE potrafi obliczyć zużycie, bądź (to prędzej) obciąża gmine zapewne ryczałtem...



oskar0259 - 11-12-2005 00:39
Na poszczególnych latarniach nie ma liczników, ale są one na końcach obwodów, czyli przeważnie w okolicach transformatorów. I uwierz - nie ma żadnego ryczałtu - gmina płaci za zużyte na oświetlenie kilowaty - i nie ma żadnego ryczałtu.
W twoim przypadku chodzi o to, aby móc przyłączyć "twoją lampę" do już istniejącego obwodu oswietlającego ulicę gminną. I tylko tyle. Lampa (a ściśle jej ufundowanie) - zgodnie z tym co pisze Majka, jest najważniejsza i otwiera drogę do oświetlonego wjazdu do twojej posesji.
O koszty zapytaj się w najbliższej hurtowni wlekroinstalacyjnej. Ja szacuję koszty (oprawa+żarówka+ montaż) na 500 zł.



Senser - 12-12-2005 13:31

Na poszczególnych latarniach nie ma liczników, ale są one na końcach obwodów, czyli przeważnie w okolicach transformatorów. I uwierz - nie ma żadnego ryczałtu - gmina płaci za zużyte na oświetlenie kilowaty - i nie ma żadnego ryczałtu.
W twoim przypadku chodzi o to, aby móc przyłączyć "twoją lampę" do już istniejącego obwodu oswietlającego ulicę gminną. I tylko tyle.
.
A chyba, że tak...może i tak jest...ale i tak nie chcę mi się za bardzo wierzyć, że to jedyna forma kontroli zużycia energi w oświetleniu w dobie redukcji inkasentów...przecież jest tyle miast, tyle tych "obwodów", że nie chcę mi się wierzyć że to się tak odbywa..


Lampa (a ściśle jej ufundowanie) - zgodnie z tym co pisze Majka, jest najważniejsza i otwiera drogę do oświetlonego wjazdu do twojej posesji.
O koszty zapytaj się w najbliższej hurtowni wlekroinstalacyjnej. Ja szacuję koszty (oprawa+żarówka+ montaż) na 500 zł.
Sądzisz, że tylko wtedy gmina będzie skłonna założyć mi oświetlenie?? Jeśli tak, to dlaczego tak sądzisz??



oskar0259 - 12-12-2005 13:48
"Fundując" lampę i przewód (zapewne masz podłączenie kablowe lub napowietrzne tzw. warkoczem) wytrącasz gminie argument, że tylko dla Ciebie musi zrealizować inwestycję. A ta to wiadomo - propozycja do budżetu, obrady co najmniej 2 komisji, potem rady, uchwała budżetowa, a w niej w załączniku tytuł "budowa oświetlenia na ul. X/lub do p. Y". Ileż emocji!
A tak ze strony gminy będzie to tylko przyłączenie kabelka na jednym ze słupów, czyli prosta modernizacja lub tylko konserwacja (a potem kilkadziesiąt złotych w rachunku gminy więcej).
Oczywiście zgadzam się, że tak być nie powinno. Ale jak nie chcesz czekać, a jednocześnie nie potrafisz przekonać urzędników, że lampa na Twojej ulicy jest niezbędna, to jest to jedyna droga do celu.



Senser - 12-12-2005 14:18

Ale jak nie chcesz czekać, a jednocześnie nie potrafisz przekonać urzędników, że lampa na Twojej ulicy jest niezbędna, to jest to jedyna droga do celu. Tak naprawdę, to badam temat, nie wykonałem jeszcze żadnego ruchu w tej sprawie....właśnie chciałem się pierw uzbroić w jakąś wiedzę...co by mnie łatwo nie spławili...



sylwia i rafał - 13-12-2005 23:20
wiesz co senser cieńko to widzę,mój domek też będzie budowany w diednej gminie na ,,bogatej'' ulicy jest nas kilkunastu i potęzny ośrodek gazowniczy który od kilku lat walczy o oświetlenie naszej ulicy (lampy są stare,ale są)i zero efektu



nurni - 14-12-2005 08:47
My mamy ten sam problem. Ale u nas można go obejść tak:
Jako, że gmina (każda) ma plan wydatków związany ze swoimi potrzebami pewnie i Twoja lampa jest gdzieś tam uwzględniona, kiedyś.
Ale jeśli (przy najmniej u nas) wpłacisz 30% inwestycji to kiedyśtam planowana inwestycja staje się inwestycją priorytetową i wskakuje w pierwszej kolejności (odśnieżania :D ).
U nas cała ulica się składa po 200 zł i będziemy mieli lampy. N mojej ulicy jest jeszcze inny problem, wszyscy mieszkają a nikt nie jest zameldowany, więc gmina twierdzi, że dla niezamieszkanej ulicy nie ma co robić oświetlenia :o . A śmieci wywożone regularnie, szamba też tylko dla gminy nie jest to argument, a jak dostaną kaskę to z automatu robią to w pierwszej kolejności.

Pozdrawiam



Senser - 14-12-2005 15:06
Tak tak....pani Sekretarz gminy też mi wyskoczyła z temtem meldunku...
Pogadam jeszcze z Wójtową...
Jak będzie już naprawdę kaplica (a spodziewam się tego) to chyba wyskoczę z grosza na tą lampe...obawiam się tylko, że na słupach wisi 4 żyłowa a nie 5 skrętka...ale nie jestem pewien...



Senser - 14-12-2005 15:12

wiesz co senser cieńko to widzę Najgorsze, że ja też :-)



Majka - 14-12-2005 16:52

wiesz co senser cieńko to widzę Najgorsze, że ja też :-) w mojej miejscowości terenom wiejskim przysługuje latarnia co drugi słup. Tak sobie ustalili i nie ma gadania. Kłócić mogliśmy się długo, no i długo otwierać w kompletnych ciemnościach bramę wjazdową.
Wolelismy zasponsorować /600zet/.

Piąty kabelek jest niezbędny i pewnie też musiałbyś go kupić.

Moje osiedle /czyli wieś/ otrzymalo na cały rok budżet 7800zł. W tym musi sie zmieścić między innymi odśnieżanie. Nie ma szans, aby zmieściła się jakakolwiek latarnia :roll:



Mały - 14-12-2005 18:49
U nas było wesoło - lampy przy asfaltówce,lampy "w drodze na cmentarz" (jak napisano w gminnej laurce władzy) ,ale ok. 200m odcinek do cmentarza przez las "olano" totalnie montując zamiast tego lampy na cmentarzu świecące tam każdej nocy (pewnie nieboszczki w karty sobie grają). A wchdząc do lasu jest efekt "wchodzenia w czarną ścianę".



andreas - 14-12-2005 20:20
U mnie jest podobny problem z oświetleniem-są lampy,jest instalacja a wójt mówi,że mu szkoda pieniędzy. :oops: Za to w gminie i tam gdzie mieszka wszędzie blask!!!Gdzie tu sprawiedliwość!!!(na szczęście koniec jego kadencji.pozdro.



oskar0259 - 14-12-2005 20:46
Andreas, nie ciesz się za wcześnie.
Taktyką wójta jest zapewne maksymalizowanie zysku (wyborczego) przy ograniczonych nakładach. Tam, gdzie ma elektorat i mozliwość pozyskania nowego, lampy będą się paliły. A na Twoją ulicę zapewne zbytnio nie liczy...
Copyright (c) 2009 http://kleo | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.