ďťż

C.W.U. sama się grzeje

C.W.U. sama się grzeje





niciacia - 25-10-2004 10:43
i to nie jest kawał :evil:

Po pierwszym uruchomieniu kotła, kiedy jeszcze chyba nie wszystko w obiegu grzania c.w.u było odpowietrzone woda grzecznie była zimna. Problem pojawił się w momencie, kidy po raz pierwszy załączyłem pompę obiegową od c.w.u., bo gdy ją wyłączyłem, to woda nadal grawitacyjnie sobie krąży i grzeje c.w.u. do takiej temperatury, jaką chce :evil:

Być może śmiesznie to brzmi, ale w chwili obecnej nie mam możliwości obniżenia temp. wody użytkowej do np. 40 stopni, bo przy wodzie na kotle około 60 st. ta pierwsza ma ponad 50 i basta.

Zamierzam się skontaktować z wykonawcą instalacji, ale ciekaw jestem waszych opinii na ten temat.





inwestor - 25-10-2004 11:19
Niciacia
Coś masz chyba pokopane w instalacji. Niby jak ci ta woda się podgrzewa :o Napisz jaki masz kocioł i jaki układ podgrzewu c.w.u. Dla mnie to nie bardzo mozliwe co napisałeś bo obieg podgrzewania wody - kotłowy jest całkowicie oddzielony od obiegu zasilania i cyrkulacji c.w.u. :o. Podgrzewanie krazy w węzownicy zasobnika i wymiennika kotła a c.w.u. i cyrkulacja to podgrzana od wezownicy woda w zasobniku.
Pozdrawiam



niciacia - 25-10-2004 12:34
Nie wiem czy mam pokopane, ale z tego co wiem, to kiedyś nie było pomp obiegowych i woda grawitacyjnie sobie krążyła (ciepła do góry, a zimna na dół). I tak właśnie jest u mnie.

W kwestji instalacji: z pieca wychodzi rura, która rozgałęzia się na dwa obiegi: pierwszy c.o. z pompą, i drugi c.w.u. z osobną pompą, jednak jeśli się nie mylę, to oba te obiegi muszą się spotkać znów w piecu.

Myślę, że problem jest właśnie w ustawieniu pieca i zasobnika - oba stoją na jednej wysokości i z fizycznego punktu widzenia jest to chyba optymalny układ dla samoistnego (grawitacyjnego) krążenia wody.
Ciepła woda idzie do góry (rurą) i wpływa do zasobnika, tam się ochładza i opada na dno, a od góry znów napływa ciepła i tak w kółko.



inwestor - 25-10-2004 14:35
To chyba masz kocioł na wegiel a rura wchodzaca do zasobnika to chyba 1,5 " albo grubsza. U mnie kocioł sam przełacza sobie zawór z c.o. na c.w.u. więc automatycznie odcina obieg c.w.u. Myślę sobie jesze tak gdyby rura z kotła zasilajaca wężownicę była wprowadzona do zasobnika od dołu to raczej nie powinno się tak dziać że w obiegu kotłowym bedzie krązyć woda ??? Zobacz czy tak masz zrobione ?
Pozdrawiam





niciacia - 25-10-2004 14:56
Dokładnie tak, jest to kocioł na ekogroszek, a rura wychodząca nie wiem ile ma, bo na calach się nie znam :oops: Myślę jednak że ma około 1 cala

Też myślałem o tym, że trzeba by z rury zasilającej zrobić syfon, wówczas prawa fizyki nie dadzą rady z moimi zamiarami :wink:



dlugiw - 25-10-2004 17:53
sprawdz czy masz zainstalowane zawory zwrotne.
Porownaj swoja instalacje z schematami np. www.letorex.com.pl

Pozdrawiam
Dlugi



tom soyer - 25-10-2004 18:05
wydaje mi sie ze u ciebie nie jest problemem zly kierunek obiegu (wtedy sa potrzebne zawory zwrotne) ale wogole obieg cieplej wody. Duze srednice rur pozwalaja na grawitacjyne przemieszczanie sie wody mimo wylaczonej pompy.
nie wiem jak masz sterowana pompe ale byc moze przez termostat zasobnika. ten termostat moznaby wykorzystac tez do sterowania elektrozaworem umieszczonym na zasilaniu zasobnika. otwieralby on zawor razem z zalaczeniem pompy. Elektrozawor (jesli go nie masz) mozna kupic np w Danfossie.



dlugiw - 25-10-2004 18:51

wydaje mi sie ze u ciebie nie jest problemem zly kierunek obiegu (wtedy sa potrzebne zawory zwrotne) ale wogole obieg cieplej wody. Duze srednice rur pozwalaja na grawitacjyne przemieszczanie sie wody mimo wylaczonej pompy. Myslisz ze budowa pompy umozliwi przeplyw grawitacyjny przez wirnik? Z tego co pamietam jak go rozbieralem to jednak chyba by dosc powaznie utrudnil grawitacje.
U mnie w Budku funkcje grzania c.w.u. czy c.o. sa przelaczalne przez sterownik - wlacza odpowiednia pompe. Nie ma zadnego zaworu oprocz zwrotnego i nie dogrzewa c.w.u.
Najlepiej by bylo by nie gdybac by autor pytania choc z grubsza naszkicowal swoja instalacje zaznaczajac przekroje rur, i umiejscowienie zaworow itp.



tom soyer - 25-10-2004 19:56

wydaje mi sie ze u ciebie nie jest problemem zly kierunek obiegu (wtedy sa potrzebne zawory zwrotne) ale wogole obieg cieplej wody. Duze srednice rur pozwalaja na grawitacjyne przemieszczanie sie wody mimo wylaczonej pompy. Myslisz ze budowa pompy umozliwi przeplyw grawitacyjny przez wirnik? Z tego co pamietam jak go rozbieralem to jednak chyba by dosc powaznie utrudnil grawitacje.
U mnie w Budku funkcje grzania c.w.u. czy c.o. sa przelaczalne przez sterownik - wlacza odpowiednia pompe. Nie ma zadnego zaworu oprocz zwrotnego i nie dogrzewa c.w.u.
Najlepiej by bylo by nie gdybac by autor pytania choc z grubsza naszkicowal swoja instalacje zaznaczajac przekroje rur, i umiejscowienie zaworow itp. masz racje ale to po czesci i tak gdybanie. sprawe powinien rozwiazac instalator na miejscu. my jedynie jestesmy w stanie podsunac rozwiazania lub co nalezy sprawdzic.



inwestor - 25-10-2004 20:58
Tom Soyer
Sorry ale czy mozna tak bezkarnie instalować sobie taka czy inna armature na obiegu kotłowym ???? Może się myle ale na tym obiegu to raczej można zawór bezpieczeństwa i to w zasiedzie wszystko z armatury. Na obiegi c.w.u to i owszem czego dusza zapragnie. Lepiej popytajcie jakiegos fachowca.
Pozdrawiam



tom soyer - 26-10-2004 08:33

Tom Soyer
Sorry ale czy mozna tak bezkarnie instalować sobie taka czy inna armature na obiegu kotłowym ???? Może się myle ale na tym obiegu to raczej można zawór bezpieczeństwa i to w zasiedzie wszystko z armatury. Na obiegi c.w.u to i owszem czego dusza zapragnie. Lepiej popytajcie jakiegos fachowca.
Pozdrawiam
a co to jest obieg kotlowy?
nie instalujesz zaworow mieszajacych i rozdzielajacych, zaworow czterodrogowych, ukladu podmieszania, zaworow termostatycznych itp itd? czy to juz wg ciebie nie jest uklad kotlowy?

nie dokladamy czego dusza zapragnie tylko cos co ma sens. oczywiscie wszystko musi byc wykonane zgodnie ze sztuka i nie widzac instalacji albo chociazby jej schematu trudno powiedziec jakie rozwiazanie jest najlepsze. poza tym instalacja jest juz wykonana i jak widac gdzies jest babol wiec instalator bedzie musial i tak wrocic obojetnie co doradzimy.



inwestor - 26-10-2004 08:47

....
a co to jest obieg kotlowy?
nie instalujesz zaworow mieszajacych i rozdzielajacych, zaworow czterodrogowych, ukladu podmieszania, zaworow termostatycznych itp itd? czy to juz wg ciebie nie jest uklad kotlowy?

nie dokladamy czego dusza zapragnie tylko cos co ma sens. oczywiscie wszystko musi byc wykonane zgodnie ze sztuka i nie widzac instalacji albo chociazby jej schematu trudno powiedziec jakie rozwiazanie jest najlepsze. poza tym instalacja jest juz wykonana i jak widac gdzies jest babol wiec instalator bedzie musial i tak wrocic obojetnie co doradzimy.
Mowa jest o kotle na paliwo stałe a takie kotły rzadzą się bardziej surowymi wymaganiami co do instalacji. Armatura regulacyjna automatyka, zawory 3 czy 4 drogowe itp. itd. owszem ale raczej dostarczane razem z kotłem przez producenta i z kwitem UDT na daną konfigurację. Jak się nie czuje bluesa w c.o. to lepiej nie majstrować przy obiegu kotłowym bo jak stanie woda a w kociołku bedzie najarane to jak pier........ tego tamtego :wink: to do Abrachama pospiesznym mozna sie przenieść.
Pozdrawiam



tom soyer - 26-10-2004 09:55
:D
racja, racja.

ale jak gaz pier..nie - to dopiero japierdziu.



inwestor - 26-10-2004 10:04

:D
racja, racja.

ale jak gaz pier..nie - to dopiero japierdziu.
:D
Tys prowda :wink: przy gazie tys majstrować nielzja :wink: :D
Pozdrawiam



Grzesiek13 - 26-10-2004 18:41
Z opisu instalacji u ciebie wynika , iż c.w.u. jest przygotowywana w tzw. trybie ładowania zasobnika. Pompa obiegowa ( ładująca) tłoczy ogrzaną wodę kotłową poprzez wężownicę, a ciepło wężownicy oddawane jest wodzie zimnej. Dokładnie twój problem można rozwiązać znając schemat instalacji.
W praktyce z regóły w zasobniku c.w.u. instalowany jest czujnik temperatury, który ogranicza temperaturę c.w.u. do nastawionej. Niestety przy kotłach na paliwo stałe z reguły brak takiego sterowania c.w.u. i podgrzew wody ograniczony jest tylko wysokością temperatury wody kotłowej. Czyli jaka temperatura na kotle, to woda użytkowa będzie podgrzewana teoretycznie do podobnej temperatury. Nie ma tu większego znaczenia grawitacja, a tylko ewentualny wpływ użytkownika na pracę pompy ładującej. Jeśli kocioł nie ma osobnego sterowania pompą ładującą, a jest ona włączona na równi z pompą obiegową c.o. to brak będzie możliwości regulacji temperaturowej c.w.u. (tylko poprzez zmianę temperatury wody kotłowej). Wracając do ewentualnej grawitacji to z uwagi na obecność pompy ładującej w tym układzie jest ona znikoma, większy wpływ na cyrkulację wody w wężownicy zasobnika może mieć niestety praca pompy obiegowej c.o. W tym przypadku musisz zainstalować w obiegu grzewczym podgrzewacza zawór zwrotny. Jeśli w twoim układzie grzewczym nie ma sterowania pracą pompy ładyjącej to musisz zainstalować np. elektrozawór z czujnikiem temperatury, lub zawór termostatyczny z czujnikiem kapilarnym zdalnym oraz termostat przylgowy na rurze zasilającej który wyłączy pompę ładyjącą przy przekroczeniu temperatury wody grzewczej, niezapomnij też o zaworze upustowo-nadmiarowym.



niciacia - 27-10-2004 07:56
Steronik zainstalowany w piecu na paliwo stałe osobno steruje pompą c.w.u., a w zasobniku c.w.u. jest termometr, czy jakaś czujka temperatury i na kotle ustawia się jej wartość.
Rzeczywiście, najlepiej poradzi tu instalator :cry: :-? :wink:
Copyright (c) 2009 http://kleo | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.